4# Katastrofa „Kopernika” || Śladami Katastrof

@wojtekpaaa 8 жыл бұрын

Bardzo profesjonalny i ciekawy materiał, nie zgrany z Discoweraka zrealizowany z potrzeby serca i za własne fundusze.

@blok29 4 жыл бұрын

lecz ja polecam zmianę image ... z dresa na coś bardziej neutralnego.

@James-qy4es 4 жыл бұрын

szczerze to gość czyta polską wikipedie i tyle xd, nie hejtuje materiału, ale jednak tekst to czysta kalka z wiki

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Bardzo ciekawy materiał. Widać, że autor włożył sporo wysiłku w produkcję. Odwiedził osobiście co najmniej kilka miejsc, groby, zgromadził informacje i zdjęcia trafnie odnoszące się do narracji. Wnioski moim zdaniem są błędne, wynika to jednakże z faktu, że do dnia dzisiejszego, 39 lat po katastrofie, dotarcie do prawdy jest nadal utrudnione, a nawet oficjalne polskie źródła mieszają fakty z domniemaniami i podają błędne informacje. Prawda jest wstydliwie ukrywana przez ludzi związanych z byłą ekipą komunistyczną, dodatkowo mataczona przez koła interesów. Zaczynając od początku, tak brzmiały słowa ustań komisji rządowej w sprawie katastrofy Kopernika (Aero Technika 07/1990 „Włochy..., Las Kabacki...” Wojciech Matusiak - mam zdjęcie, mogę wysłać) cyt: „ (…)... Podczas związanego z tym manewrem zwiększania ciągu silników... nastąpiło zniszczenie turbiny lewego wewnętrznego silnika na skutek NIEKORZYSTNEGO i PRZYPADKOWEGO ZBIEGU OKOLICZNOŚCI ukrytych wad materiałowo-technicznych, które doprowadziły do przedwczesnego zmęczenia wału silnika...”. Oto co zdaniem Matusika kryło się pod określeniem „niekorzystnego i przypadkowego zbiegu okoliczności ukrytych wad materiałowo-technicznych” cyt: „(...)...materiał wału jest niezgodny z normami. Stwierdzono liczne wtrącenia niemetaliczne. Zewnętrza powierzchnia wału jest w niewłaściwy sposób obrobiona. Obróbka termiczna była przyczyną powstania wewnętrznych pęknięć. Wewnętrzna powierzchnia wału (wał jest drążony) jest w niewłaściwy sposób obrobiona. Powierzchnia po obróbce niezgodna z żadną normą radziecką, sprawia wrażenie, jakby po obróbce zgrubnej nie przeprowadzono żadnej obróbki wykańczającej. Z miejscu zmiany średnicy (pogrubienie) wału wg danych powinno być zaokrąglenie, które pozwala uniknąć znacznej koncentracji naprężeń występujących w przypadku ostrego podcięcia. Taka koncentracja naprężeń wielokrotnie obniża wytrzymałość zmęczeniową materiału, gdyż w narożniku wskutek wysokich naprężeń bardzo szybko tworzy się pęknięcie”. Tak do tych samych informacji odnosi się Discovery Historia: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo Żeby wyjaśnić dosadniej, (słownictwo jest nieco wymieszane pomiędzy obydwoma źródłami) pęknięcie wału nastąpiło w miejscu gdzie na jego wewnętrznej, w ogóle nie wykończonej powierzchni był „zadzior” pozostawiony po narzędziu skrawającym, a na zewnętrznej powierzchni w tym samym miejscu (również nie prawidłowo obrobionej) występowało „podcięcie” zamiast zaokrąglenia w miejscu zgrubienia średnicy. Obie wady DRASTYCZNIE obniżały odporność na zmęczenie (zmęczenie” - to pęknięcia powstające przez długi czas przy niskich obciążeniach - wyjaśnione tutaj: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo ) Dodatkowo nieprawidłowa obróbka termiczna powodowała powstawanie pęknięć wewnętrznych. Tak do tego samego odnosi się puł. Szczeciński, szef sekcji silnika rządowej komisji badającej przyczyny katastrofy Kopernika: kzbin.info/www/bejne/rqnOgIusaNyAiMU Jeśli ktoś nie wysłuchał do końca, tutaj pułkownik wyjaśnia „zalecenia dla producenta” po katastrofie: kzbin.info/www/bejne/rqnOgIusaNyAiMU Tak więc polska komisja ukryła winę Rosjan w pierwszej katastrofie. Pułkownik twierdzi, że obie katastrofy polskie miały miejsce zupełnie z innych powodów. Prawdą jest, że w pierwszej katastrofie samolot miał silnik Nk-84 Kuzniecov, podczas gdy w Kabatach inny, D-30KU Soloviev. Prawdą jest również, że w pierwszej powodem by zacior, podcięcie przy zmianie średnicy, zły stan, w drugiej łożysko. Prawdą jest również, że w obu wady reprezentowały skandaliczne zaniedbania w procesie produkcyjnym i kontroli jakości. Z tego punktu widzenia, powody katastrof nie były różne, ale te same. Jak widać z podanych linków twierdzenie o „przypadkowości” wad silnika w Koperniku utrzymywane jest do dnia dzisiejszego, czemu trudno się dziwić. Musi to budzić poczucie wstydu i winy. Tuszując winę Rosjan, przyczynili się do drugiej katastrofy, w której zginęli ludzie. Patrząc jednak prawdzie prosto w oczy, ci którzy pamiętają i rozumieją okres Gierkowski, zgodzą się prawdopodobnie ze mną, że realnie opublikowanie prawdy w tamtym okresie nie było fizycznie możliwe. Prawda nigdy nie ujrzałaby światła dziennego niezależnie od wysiłków, a jakakolwiek próba usiłowania wyjawienia jej okazałaby się daremną ofiarą. Cenzura po prostu nie dopuściłaby do druku, niczego co w jasny sposób obarczałoby winą ZSRR. Osoby zaś usiłujące to twierdzenie przeforsować mogłyby liczyć na bardzo bolesne konsekwencje zawodowo-życiowe. Tradycyjnie w tamtych czasach w podobnych przypadkach usuwano ludzi z stanowiska, pracy, stopnia, wojska z „wilczym biletem”. Dla nadzwyczaj zaciekłych i wytrwałych istniała dodatkowa „terapia” w postaci zamykania w oddziałach psychiatrycznych w Tworkach. Istnieją również informację dotyczące praktyk w LOT-ie używania tzw „liderów”. Cała historia jest dość interesująca. Nie została ona wyjawiona przez żadną z polskich komisji rządowych (Kabaty, Okęcie 1980), ale wypłynęła, gdzieś w okolicach 2008,... z akt SB.... Data jest pewnym zbiegiem okoliczności, gdyż to właśnie w Kwietniu 2008 roku samolot kubańskich linii wylądował awaryjnie w Dominice. Zamieszczone na KZbin nagranie z oględzin po lądowaniu (kzbin.info/www/bejne/Y6nPpXqQoJmUfrs ) w połączeniu z polskimi doświadczeniami, sugerowało, że samoloty które w tamtych czasach Rosja nadal chciała sprzedawać, posiadały wady których NIGDY NIE USUNIĘTO. Niemal natychmiast na Internecie pojawiła się odpowiedz z rosyjskich źródeł (jeden z przykładów: en.wikipedia.org/wiki/Talk:Ilyushin_Il-62 ). Rosjanie twierdzili, że IL-62 posiadał statystycznie bardzo bezpieczny rekord w porównaniu do porównywalnych samolotów zachodnich tamtego okresu. Był to samolot ich zdaniem BARDZO BEZPIECZNY. A co z polskimi doświadczeniami? Sam fakt, że pojawiły się one tylko w Polsce sugeruje, że były one Polską winą, związaną z obsługą a nie producentem. To właśnie wtedy, nagle, pojawiły się akta SB....

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Tak się składa, że po 1989 roku pracowałem w LOT, między innymi na IL-62M. Niedorzeczność oskarżeń jest zwalająca z nóg. W jaki sposób odpowiedzialny miałby być LOT, który nie dotykał silników w środku w normalnej eksploatacji w ogóle (poza rozebraniu na części, na własną rękę (zostały „poświęcone”) kilku w czasie śledztw po katastrofie). Nie było to możliwe, ze względu na brak zaplecza technicznego, brak dokumentacji, prawdopodobnie najważniejsze - BRAK ZGODY producenta (co miało kluczowe znaczenie dla odpowiedzialności cywilnej i gwarancyjnej), nie było nawet specjalnych kluczy niezbędnych do rozkręcenia. Rosyjskie matactwa zaczęły się już w czasie prac komisji kabackiej i przeforsowanie ich niektórzy członkowie komisji okupić musieli stanowiskiem (wysłuchaj do końca obu wypowiedzi Milkiewicza i Maryniaka): kzbin.info/www/bejne/qaXPdnSZebSSfLc Na marginesie, stanowisko, że wady łożysk były wynikiem katastrofy a nie jej powodem, utrzymywane było, do października 1987, kiedy to LOT-owski TU-154 w czasie lotu do Mediolanu, po eksplozyjnej dezintegracji turbiny wylądował. Ponieważ do katastrofy nie doszło, wad nie udało się już zwalić na „powstałe w wyniku katastrofy”. LOT i puł. Milkiewicz walczyli o uznanie przyczyn śledztwa, dlatego, że dla uzależnianego or remontów silników w Rosji LOT-u, kluczowe dla poprawienia bezpieczeństwa było przeforsowanie zmian w remontach. Rosjanie bardzo niechętnie (w bardzo wrogiej atmosferze) się na nie zgodzili, przy czym skuteczność implementacji zmian w remontach silników okazała się ograniczona. W marcu 1990 r w locie nr 15 do Toronto eksplodował kolejny silnik. Prof Maryniak (członek komisji) na temat wkładu Rosjan w śledztwo: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo W jednym z wywiadów udzielonych dla magazynu prof. Maryniak tak przedstawia Rosjan w czasie śledztwa kabackiego (z pamięci przeczytanego artykułu): Staraliśmy się trzymać Rosjan z dala od śledztwa, dlatego, że zachodziła obawa, że rzeczy zaczną ginąć. W którymś z momentów zapytałem ich wprost, czy mieli jakieś problemy z turbinami w swoich samolotach. Otrzymałem odpowiedz, że owszem, ale tylko w warunkach laboratoryjnych. Otrzymaliśmy zdjęcia. Z oględzin zdjęć, zorientowaliśmy się, że na niektórych z nich brakuje części turbin. Jeśli rozerwanie turbiny miałoby miejsce w warunkach laboratoryjnych, tak jak twierdzili Rosjanie, nie brakowałoby części. Z tego przemyślenia wywnioskowaliśmy, że Rosjanie kłamią. Wiele osób w Polsce uważa, że statystyki IL-62 dostępne na Internecie są niewiarygodne, dlatego, że w czasach ZSRR Rosjanie ukrywali swoje katastrofy. Rosjanie twierdzą, że wszystkie dane w czasach obecnych zostały ujawnione, a ukrycie (zniknięcie samolotu) katastrofy nie jest możliwe, dlatego, że widoczne byłoby to po spisach numerów seryjnych. Pierwsze pytanie jakie się nasuwa, po polskich doświadczeniach z treścią komunikatu katastrofy Kopernika i naciskami w czasie śledztwa kabackiego: ile z katastrof do jakich doszło w ZSRR i w krajach „demokracji ludowej” podaje w oficjalnych źródłach rzeczywiste powody katastrofy? Drugie pytanie to czy rzeczywiście obejmują one wszystkie katastrofy? W artykule opublikowanym w Aero Technika 10/1990 „Jeszcze raz o Lesie Kabackim” Antoni Milkiewicz (ten sam który stracił stanowisko głównego inżyniera wojsk lotniczych) wspomina o cytowaniu przypadku katastrofy chińskiego TU-154M (używał tego samego silnika co IL-62M - D30-KU) w czasie argumentacji z Rosjanami. Pomimo, że doszło do dyskusji i Rosjanie musieli znać katastrofę, dość ciekawe, że informacji na temat tej katastrofy nie można odnaleźć w światowych źródłach katastrof. Pomijając wszystkie spekulacje, nie ulega wątpliwości, Polska dotknięta została wyjątkowo. Pytanie dlaczego? Moim zdaniem odpowiedzi na to pytanie może dostarczyć wypowiedz, nieżyjącego już prof. Maryniaka: kzbin.info/www/bejne/gZTOXmB9aqafg5Y Z powyższej wypowiedzi jasno widać, że istniała w tamtych czasach w Rosji polityka obdarowywania silnikami różnej jakości, a Polska w 1987 znajdowała się w okresie po Solidarnościowym i najprawdopodobniej odbierana była w Rosji jako kraj wrogi... Moim zdaniem za katastrofę Kopernika nie ponoszą winę Polacy, Polacy i Rosjanie, ale tylko i wyłącznie Rosjanie.

@dionizyfajerka6615 8 жыл бұрын

Dzięki za film :) Najbezpieczniejszym środkiem transportu są koleje. Nie ma mowy żeby ktokolwiek spał na kilka sekund przed lądowaniem, ludzie darli się, na pewno krzyczeli, wszyscy się pobudzili. Na pewno padła powtarzana wielokrotnie komenda o włożeniu głów pomiędzy kolana i silnym trzymaniu za nogi. Profesor z Wojskowej Akademii Technicznej, pułkownik, stwierdził, że zespół, w którym on pracował, nie rozpatrywał katastrofy z 1980 inaczej niż jako przypadek (film z wywiadem dotyczącym katastrofy z 1987, tam wspomina). Podwozie wysunęło się prawidłowo (było wysunięte, co stwierdziła komisja badająca przyczyny katastrofy). Albo żarówka się przepaliła albo zmęczony całonocnym lotem pilot nie był pewien czy wszystkie trzy żarówki się palą. Gdyby wszystko było OK z oceną wysunięcia podwozia, które wysunęło się prawidłowo, to silniki rozwaliłyby się w hangarze, przy próbnym uruchomieniu przed kolejnym lotem. W lotnictwie cywilnym nie ma czegoś takiego jak wypadek (= losowy, zdarzenie o prawdopodobieństwie bliskim zeru), dochodzi zwykle do złamania serią wielu nakazanych regulaminami i zasadami eksploatacji przepisów. Do jednego z hangarów przychodzili po katastrofie pracownicy techniczni PLL LOT w kurtkach ukradzionych pięściarzom amerykańskim. W tak krótkim czasie nie jest możliwe, żeby postronni ludzie byli w stanie okraść do cna porozrywane zwłoki, z naderwanymi albo obciętymi głowami, z powykręcanymi nienaturalnie kończynami i z wnętrznościami na wierzchu, a tym bardziej nie jest możliwe, żeby Annę Jantar okradli przypadkowi ludzie z 4 tysięcy dolarów, które były w paszporcie, i o których odnalezieniu osobiście poinformował Jarosława Kukulskiego oficer MO w mieszkaniu przy Reymonta, skoro Ją odnaleziono po tygodniu, w fosie okalającej Fort Okęcie. Unikanie odpowiedzialności nie jest domeną PLL LOT, tak chętnie zrobi każdy przewoźnik i każdy producent. W PLL LOT lano tanie paliwo, nawet ni epod korek, bo pasy startowe na Okęciu są za krótkie, żeby w IŁ-ach nalać do pełna paliwo, samoloty odrywano za każdym razem tuż przed końcem pasa, używając 130 % mocy znamionowej wszystkich silników. Byle tylko nie tankować po drodze, za dewizy. W USA transatlantyki PLL LOT musiały lądować jako pierwsze, bo leciały na oparach, co wprawiało w złość tamtejszą załogi naziemne naprowadzające samoloty do lądowania. W tamtym okresie PRL był oficjalnie właściwie bankrutem, nie był w stanie spłacać pozaciąganych kredytów, choć stanowiły z 1/50 dzisiejszych zobowiązań (wtedy - 20 mld dolarów, z odsetkami, dzisiaj - 4 bln zł, czyli z grubsza - 1000 mld dolarów). PLL LOT to były takie ówczesne tanie linie lotnicze, nie dla tych, którzy chcą "drogo" i bezpiecznie DOLECIEĆ, ale dla tych, którzy "kochają" rosyjską ruletkę i ryzykują tym, że tanio NIE DOLECĄ. Biorąc pod uwagę całkowite bankructwo PRL, brak wypłacalności, nawet gdyby chciano coś poprawić to nie było za co. Bezpośrednią winę ponosi wyłącznie PLL LOT i ci, którzy na PLL LOT wywierali naciski. PLL LOT eksploatował silniki DWA RAZY dłużej niż dopuszczały normy, z rozmysłem montowano silniki po prostu nie w pełni sprawne. Jeśli po 1987 można było wszystko zdublować, można było zamontować w samolocie i w hangarach układy monitorujące pracę każdego silnika z osobna, to można to było zrobić w latach 70-tych. Dzień po katastrofie ktoś zrobił kserokopię artykułu ze „Skrzydlatej Polski”, w którym prezentowano wręczanie nagród pieniężnych kierownictwu LOT za drakońskie oszczędności. Kartkę przypięto do drzwi pokoju załóg na Okęciu. Pracownicy wyraźnie zaczynali mieć dość milczenia i życia w ciągłym strachu. Tego samego dnia do dyrekcji LOT przyszła anonimowa pocztówka: „Znaliście stan techniczny Kopernika i eksploatowaliście go na siłę - a może się uda. Jesteście zwykłymi mordercami”. Po południu rozpoczął się bunt pilotów. Solidarnie odmawiali latania iłami wyposażonymi w niesprawne „lidery”. Początkowo dyrekcja grała z lotnikami w ciuciubabkę. Jeśli pilot odmawiał lotu do Moskwy, to dawano mu pełnosprawną maszynę, zaś tę z „liderami” otrzymywał nieświadomy podmiany pilot lecący do Bagdadu. Po dwóch dniach zabawy w obawie przed kolejną katastrofą pracownicy zagrozili zbiorowymi zwolnieniami. W końcu strach przed sparaliżowaniem rejsów międzynarodowych zmusił władze do ustępstw. W trybie pilnym 22 marca sprowadzono do Warszawy Gienricha Nowożyłowa, głównego konstruktora z biura Iljuszyna, i konstruktora silników Siergieja Muchina, by porozmawiali z pilotami. „Celem spotkania było rozładowanie psychicznej atmosfery panującej wśród personelu latającego” - raportował płk Muszyński. Radzieccy specjaliści, analizując wszystkie wcześniejsze katastrofy iłów, dowodzili słuchaczom, że zawsze winni byli ludzie, a nie maszyny. Dzień po katastrofie ktoś zrobił kserokopię artykułu ze „Skrzydlatej Polski”, w którym prezentowano wręczanie nagród pieniężnych kierownictwu LOT za drakońskie oszczędności. Kartkę przypięto do drzwi pokoju załóg na Okęciu. Pracownicy wyraźnie zaczynali mieć dość milczenia i życia w ciągłym strachu. Tego samego dnia do dyrekcji LOT przyszła anonimowa pocztówka: „Znaliście stan techniczny Kopernika i eksploatowaliście go na siłę - a może się uda. Jesteście zwykłymi mordercami”. Po południu rozpoczął się bunt pilotów. Solidarnie odmawiali latania iłami wyposażonymi w niesprawne „lidery”. Początkowo dyrekcja grała z lotnikami w ciuciubabkę. Jeśli pilot odmawiał lotu do Moskwy, to dawano mu pełnosprawną maszynę, zaś tę z „liderami” otrzymywał nieświadomy podmiany pilot lecący do Bagdadu. Po dwóch dniach zabawy w obawie przed kolejną katastrofą pracownicy zagrozili zbiorowymi zwolnieniami. W końcu strach przed sparaliżowaniem rejsów międzynarodowych zmusił władze do ustępstw. W trybie pilnym 22 marca sprowadzono do Warszawy Gienricha Nowożyłowa, głównego konstruktora z biura Iljuszyna, i konstruktora silników Siergieja Muchina, by porozmawiali z pilotami. „Celem spotkania było rozładowanie psychicznej atmosfery panującej wśród personelu latającego” - raportował płk Muszyński. Radzieccy specjaliści, analizując wszystkie wcześniejsze katastrofy iłów, dowodzili słuchaczom, że zawsze winni byli ludzie, a nie maszyny.

@sladamikatastrof 8 жыл бұрын

+Dionizy Fajerka Dziękuję za komentarz i dopowiedzenie rzeczy, których nie ująłem w filmie ze względów czasowych lub tych, do których nie dotarłem bądź nie udało mi się potwierdzić wiarygodności. :) Co do tego jaki środek transportu jest najbezpieczniejszy, z tym to jest trochę jak ze sporem typu: "Co było pierwsze, jajko czy kura". Sprawa niejednoznaczna, bo zależy co się bierze pod uwagę czy ilość przewiezionych pasażerów w stosunku do ilości lotów czy dowolne inne kombinacje. Sam pamiętam że dosyć długo analizowałem kwestię przygotowując odcinek, także proponuję zostawić mało istotny temat. Nie mamy bezpośrednich informacji czy ludzie krzyczeli czy nie, za to mamy analizy lekarskie, które potwierdzają zerwania mięśni co z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pozwala stwierdzić że musiały być one napięte podczas zdarzenia. Może to sugerować zapieranie się o fotele niektórych ludzi. Nie mniej jednak dziękuję za odzew i pozdrawiam :) Miejmy nadzieję że czas pozwoli nagrać coś ciekawego w najbliższym czasie. :)

@szymusiek1980 7 жыл бұрын

Nie wiadomo czy ludzie darli się, bo czarna skrzynka nie nagrała głosów - eksplozja silnika przerwała zasilanie skrzynki. Ale jeśli huk przebijanego poszycia samolotu był głośny i załamanie równowagi statku było wyraźne, to niektórzy mogli wrzeszczeć ze strachu. A już na pewno pasażerowie darli się w Tupolewie w Smoleńsku, gdy ten wykonywał akrobacje przed uderzeniem w ziemię (lot do góry nogami).

@Grenzu99 5 жыл бұрын

Koleje są najniebezpieczniejsze? Od kiedy? Jak już to transport drogowy a nie kolej...

@fiatemWswiat 5 жыл бұрын

@@Grenzu99 doczytaj co napisal.

@ryszardadamski 5 жыл бұрын

@@Grenzu99 popierdoliło cię? Lotnictwo i kolej są najbezpieczniejsze. Transport drogowy pod względem bezpieczeństwa jest w czarnej dupie.

@michal.dragoon 4 жыл бұрын

16:44 Egzemplarze : 292 Liczba wypadków : 25 • w tym katastrof : 22 (1087)

@Muza24annomio 5 жыл бұрын

Bardzo dobry program,duzo informacji,przyjemny przekaz.Dziekuje i trzymam kciuki.

@KULTVHS 6 жыл бұрын

Pasażerowie nie spali. Pasażerowie byli przygotowani do lądowania. Zerwane mięśnie stwierdzono u bokserów. Musieli mocno trzymać się foteli. Za ocean latały głównie stałe załogi. W tym czasie każdy pilot i każda stewardessa marzyli aby latać na ił 62. Materiały zaczepione na drzewach świadczyły o tym, że stewy bardzo często przemycały rzeczy, których w kraju brakowało. Najczęściej bela materiału tiulu i dżinsy. Stewardessa Grażyna Szafarkiewicz leciała prywatnie. Była świeżo po ślubie. Lot nie chciał jej przedłużyć urlopu. Jej siostra Elwira również stewardessa opowiadała później, że jej siostra często pojawiała się w jej snach. Załogi były wtedy bardzo zgrane i trzymały się prawie jak rodzina. Katastrofa "Kopernika" była dla nich olbrzymią tragedią. Nie mówiąc już o skandalu okradania zwłok. Grabiono wszystko, co miało wartość. Należy pamiętać, że do Polski wracali rodacy z dużymi plikami dolarów. Z bagażu Anny Jantar praktycznie mało, co zostało. Zabrano wszystko biżuterię, kilka tys dolarów, futro, zabawki dla dziecka. Taki sama sytuacja dotknęła inne rodziny. Partia nakazała przedsiębiorstwu Lot oszczędzać, gdzie tylko się da. Maszyny były rzadko serwisowane, silniki były używane do granic wytrzymałości. Ciało Lipowczana znaleziono przypięte pasami do fotela między domkami.

@agnieszkasosnicka6265 5 жыл бұрын

Zwykłe skurwysyństwo okradać zwłoki.

@agnieszkasosnicka6265 5 жыл бұрын

Wypisują co i jak Anna Jantar przeżywała a lepiej niech napiszą o tych co ją okradli i innych pasażerów zresztą też

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Widzę, że sporo osób kupuje „winę LOT-u”. Moim zdaniem są tą historie stworzone na potrzebę Rosji, przez SB,... a może bardziej oficerów GRU i KGB w szeregach SB, dlatego, że w okresie jakim cała ta historia wypłynęła Rosja desperacko potrzebowała właśnie takiej legendy (rozpisałem się bardzo obszernie na ten temat w odpowiedzi na post Wojciecha Pawluka (u samej góry), nie ma chyba sensu wszystkiego przepisywać). Pracowałem po roku 1988 w LOT między innymi na IL-62. Inne czasy, co prawda, niemniej z własnych doświadczeń nie widzę jak szczerze powiedziawszy jakieś „rzadsze serwisowanie” miałoby być fizycznie możliwe? W LOT-ie (za moich czasów) każdą śrubkę (dosłownie, NIE W PRZENOŚNI) która została wykręcona, ktoś musiał wpisać, podpisać i pod pieczętować własną pieczątką. Ktoś inny musiał wkręcić, wpisać i podstemplować własną pieczątką. No koniec musiał przyjść kontroler, sprawdzić podpisać i podstemplować własną pieczątką. Na wszystko była ścisła instrukcja i dokumentacja nie pozostawiająca żadnej dowolności. Na wszystko zostawała pisemna dokumentacja wykonania. Jak fuszerowanie miałoby funkcjonować? W katastrofie na Okęciu komisja rządowa ukryła winę Rosjan. Takie były czasy. W katastrofie w Kabatach, prawda okupiona została stanowiskami, a Rosjanie usiłowali zwalać swoją winę na LOT od początku (wysłuchaj do końca obu wypowiedzi Milkiewicza i Maryniaka): kzbin.info/www/bejne/qaXPdnSZebSSfLc Rosjanie twierdzili, aby przypomnieć, że usterki łożysk jakie polska komisja uznała za powód katastrofy, nie są powodami katastrofy, ale jej wynikiem (powstały na skutek zderzenia z ziemią). Rosyjska prasa rozpisywała się, że Polacy kierują się w śledztwie emocjami i nie potrafią naukowo udowodnić swoich hipotez. Mieli pecha! W październiku 1987, w czasie lotu Tu-154 LOTu do Mediolanu (Tu-154M używał tych samych silników co IŁ-62M - D30 KU Soloviev), turbina silnika rozerwała się eksplozyjnie (tak samo jak w Koperniku i Kościuszce). Samolot jednak wylądował szczęśliwie w Warszawie. Sam fakt istnienia silnika stanowił niepodważalny dowód którego nie można było już zwalić na katastrofę. Pomyśleć można by było, Rosjanie muszą się wycofać z plecenia oczywistych nonsensów. Nie Rosjanie! Naszym zależało na przeforsowaniu argumentów jak na życiu, dlatego, że IL-62 nie można było się pozbyć z dnia na dzień, a ażeby uczynić je bezpieczniejszymi, absolutnie konieczne było wciśnięcie Polskich obserwatorów do Rosyjskich zakładów remontowych gdzie Rosjanie serwisowali silniki dla LOT-u (LOT był uzależniony od remontów w Rosji). Rosjanie nie bardzo byli zadowoleni jak historia wpłynie na sprzedaż IL-62, jego wizerunek, prestiż Rosji. Sprawa oparła się aż o vice premiera. Na spotkanie w Moskwie z Polakami zjechała się cała wierchuszka. 39 Rosyjskich specjalistów, większość profesorowie, kierownicy instytutów naukowo-badawczych, piloci oblatywacze, dwóch vice-ministrów. Po dwóch dniach „męskich rozmów” w bardzo nieprzyjaznej atmosferze, Rosjanom nie udało się podważyć polskich argumentów. Odpuścili. (Informacje z Aero Technika 10/1990 „Jeszcze raz o lesie kabackim” Antoni Milkiewicz. Mam zdjęcie mogę przesłać) Nie odpuściły jednak Rosyjskie trole na Internecie, twierdzący wszem i wobec, że IL-62 nie tylko był bezpieczny, ale jest bezpieczniejszy od porównywalnych samolotów zachodnich tego samego okresu. Wynika to z Rosyjskich statystyk, które są absolutnie,...wiarygodne.... Ba! Nawet jest fizycznie nie możliwe, żeby jakaś katastrofa była nie ujęta czy przeinaczona. A katastrofy w LOT? To musiała być wina Polaków, no bo dlaczego zdarzyły się tylko w Polsce?! No i mieli pecha znowu. W 2008 w Dominice znów wylądował kubański IŁ-62M z rozerwanym silnikiem, co sugerowało, że wady nie zostały usunięte nigdy, 26 lat po polskich katastrofach. Znów problem wizerunku IL-62, który Rosja chciała sprzedawać. No i naraz wypłynęły informacje,... z akt tajnych SB.... Dlaczego rozbił się Kopernik? Pękł wał. Urwanie miało charakter zmęczeniowy (tzn są to pęknięcia powstające przez długi czas przy niskich naprężeniach). Na zewnętrznej powierzchni wału (która była nie prawidłowo wykończona) w miejscu zgrubienia powinien być łagodny łuk a był ostry kąt (co zmniejsza wytrzymałość zmęczeniową wielokrotnie). W tym samym miejscu na wewnętrznej powierzchni wału(wał jest drążony, coś jak rura) (nie prawidłowo wykończonej, niespełniającej żadnych norm, nawet radzieckich, robiącej wrażenie, że poza obróbką zgrubną w ogóle nie przeprowadzono żadnego wykończenia), dodatkowo znajdował się zadzior, pozostawiony bądź przez tępy nóż tokarski, bądź przez niedbałość pracownika, bądź przez niedbałego pracownika z tępym nożem :) Istnienie zadzioru spowodowało powstanie zjawiska karbu, co również dodatkowo zmniejsza wytrzymałość zmęczeniową wielokrotnie. Oprócz tego wał posiadał nie prawidłową obróbkę termiczną co spowodowało powstanie pęknięć wewnętrznych (co zmniejsza wytrzymałość zmęczeniową wielokrotnie). Tak określiła przyczyny komisja rządowa (Aero Technika 07/1990 „Włochy..., Las Kabacki...” Wojciech Matusiak - mam zdjęcie, mogę wysłać) cyt: „ (…)... Podczas związanego z tym manewrem zwiększania ciągu silników... nastąpiło zniszczenie turbiny lewego wewnętrznego silnika na skutek NIEKORZYSTNEGO i PRZYPADKOWEGO ZBIEGU OKOLICZNOŚCI UKRYTYCH wad materiałowo-technicznych, które doprowadziły do PRZEDWCZESNEGO zmęczenia wału silnika...”. PS. 14:20 (SB-ckie kłamstwo ma krótkie nogi) ...Polacy konsultowali z biurem Ilyuszyna, który powiedział, że mogą eksploatować ile chcą, ale oni biorą odpwoiedzialność... Ilyuszyn nie produkował silników ale płatowiec, nie mógłby więc decydować o resursie silników. Silniki Kościuszki (D30-KU) produkował zakład Solovieva w Rybińsku (patrz wcześniej zamieszczony link z Milkiewiczem), a Nk-84 z Kopernika (Kompleks Kuzniecova w Perm).

@patrycjam 4 жыл бұрын

"... jedyny słuszny kierunek..." jestes mega, komentarze super. do tv sie zgłoś bedzie z Ciebie komentator legenda. :)

@nieodpowiadamdebilom9991 4 жыл бұрын

Profesjonalny program. Szacunek.

@Racaandrew 4 жыл бұрын

I jak mozna uwierzyc ze w smolensku samolot zabila stalowa brzoza???????

@ATISzlotniskaTORPsan 5 жыл бұрын

16:06 od miejsca katastrofy "Kopernika" od "Kościuszki" jest dokładnie 13km natomiast miejsce katastrofy "Kopernika" jest w odległości 950m od początku pasa 15 jak jest powiedziane w filmie a odległość od miejsca upadku "Kopernika" od pasa 33 to 7,5km. Warto dodać ze jak laduje sie w Warszawie na 33 badz startuje się i ma sie za oknem las Kabacki, widac jeszcze blizne wyciętą po "kościuszce".

@karolbejmowicz2012 4 жыл бұрын

To nie prawda że anna jantar była w fosie mój ojciec był w 80 roku w fortach w wojsku i mało tego byłu zaraz po tragedii na miejscu i widział wszystko dokładnie

@lanceortega1 5 жыл бұрын

Przed rozpoczęciem podejścia do lądowania wszyscy pasażerowie muszą mieć zapięte pasy, więc w tym celu mogą być nawet obudzeni. Jeśli mają zapięte - mogą spać. Jeśli chodzi o przyczynę..... Winę ponosi wyłącznie strona polska. Faktem jest, że ZSRR zrobił kiepskie silniki, ale też profilaktycznie ograniczył ich resurs do 5000 h. Nawet dziś każdy z nas zna sytuacje z życia, gdy w hierarchii (np. we firmie) jeden na drugiego naciska, zaś każdy z nich - nawet pomimo kręcenia nosem - i tak wykonuje polecenie często z obawy o utratę zatrudnienia. Nikt się nie stawia! Ewentualnie potem jest tłumaczenie "ja tylko wykonywałem rozkazy i swoją pracę!" To właśnie działo się wówczas w Locie.

@piotrsobien 8 жыл бұрын

bardzo dobry i ciekawy materiał, świetna robota !

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Bardzo ciekawy materiał. Widać, że autor włożył sporo wysiłku w produkcję. Odwiedził osobiście co najmniej kilka miejsc, groby, zgromadził informacje i zdjęcia trafnie odnoszące się do narracji. Wnioski moim zdaniem są błędne, wynika to jednakże z faktu, że do dnia dzisiejszego, 39 lat po katastrofie, dotarcie do prawdy jest nadal utrudnione, a nawet oficjalne polskie źródła mieszają fakty z domniemaniami i podają błędne informacje. Prawda jest wstydliwie ukrywana przez ludzi związanych z byłą ekipą komunistyczną, dodatkowo mataczona przez koła interesów. Zaczynając od początku, tak brzmiały słowa ustań komisji rządowej w sprawie katastrofy Kopernika (Aero Technika 07/1990 „Włochy..., Las Kabacki...” Wojciech Matusiak - mam zdjęcie, mogę wysłać) cyt: „ (…)... Podczas związanego z tym manewrem zwiększania ciągu silników... nastąpiło zniszczenie turbiny lewego wewnętrznego silnika na skutek NIEKORZYSTNEGO i PRZYPADKOWEGO ZBIEGU OKOLICZNOŚCI ukrytych wad materiałowo-technicznych, które doprowadziły do przedwczesnego zmęczenia wału silnika...”. Oto co zdaniem Matusika kryło się pod określeniem „niekorzystnego i przypadkowego zbiegu okoliczności ukrytych wad materiałowo-technicznych” cyt: „(...)...materiał wału jest niezgodny z normami. Stwierdzono liczne wtrącenia niemetaliczne. Zewnętrza powierzchnia wału jest w niewłaściwy sposób obrobiona. Obróbka termiczna była przyczyną powstania wewnętrznych pęknięć. Wewnętrzna powierzchnia wału (wał jest drążony) jest w niewłaściwy sposób obrobiona. Powierzchnia po obróbce niezgodna z żadną normą radziecką, sprawia wrażenie, jakby po obróbce zgrubnej nie przeprowadzono żadnej obróbki wykańczającej. Z miejscu zmiany średnicy (pogrubienie) wału wg danych powinno być zaokrąglenie, które pozwala uniknąć znacznej koncentracji naprężeń występujących w przypadku ostrego podcięcia. Taka koncentracja naprężeń wielokrotnie obniża wytrzymałość zmęczeniową materiału, gdyż w narożniku wskutek wysokich naprężeń bardzo szybko tworzy się pęknięcie”. Tak do tych samych informacji odnosi się Discovery Historia: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo Żeby wyjaśnić dosadniej, (słownictwo jest nieco wymieszane pomiędzy obydwoma źródłami) pęknięcie wału nastąpiło w miejscu gdzie na jego wewnętrznej, w ogóle nie wykończonej powierzchni był „zadzior” pozostawiony po narzędziu skrawającym, a na zewnętrznej powierzchni w tym samym miejscu (również nie prawidłowo obrobionej) występowało „podcięcie” zamiast zaokrąglenia w miejscu zgrubienia średnicy. Obie wady DRASTYCZNIE obniżały odporność na zmęczenie (zmęczenie” - to pęknięcia powstające przez długi czas przy niskich obciążeniach - wyjaśnione tutaj: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo ) Dodatkowo nieprawidłowa obróbka termiczna powodowała powstawanie pęknięć wewnętrznych. Tak do tego samego odnosi się puł. Szczeciński, szef sekcji silnika rządowej komisji badającej przyczyny katastrofy Kopernika: kzbin.info/www/bejne/rqnOgIusaNyAiMU Jeśli ktoś nie wysłuchał do końca, tutaj pułkownik wyjaśnia „zalecenia dla producenta” po katastrofie: kzbin.info/www/bejne/rqnOgIusaNyAiMU Tak więc polska komisja ukryła winę Rosjan w pierwszej katastrofie. Pułkownik twierdzi, że obie katastrofy polskie miały miejsce zupełnie z innych powodów. Prawdą jest, że w pierwszej katastrofie samolot miał silnik Nk-84 Kuzniecov, podczas gdy w Kabatach inny, D-30KU Soloviev. Prawdą jest również, że w pierwszej powodem by zacior, podcięcie przy zmianie średnicy, zły stan, w drugiej łożysko. Prawdą jest również, że w obu wady reprezentowały skandaliczne zaniedbania w procesie produkcyjnym i kontroli jakości. Z tego punktu widzenia, powody katastrof nie były różne, ale te same. Jak widać z podanych linków twierdzenie o „przypadkowości” wad silnika w Koperniku utrzymywane jest do dnia dzisiejszego, czemu trudno się dziwić. Musi to budzić poczucie wstydu i winy. Tuszując winę Rosjan, przyczynili się do drugiej katastrofy, w której zginęli ludzie. Patrząc jednak prawdzie prosto w oczy, ci którzy pamiętają i rozumieją okres Gierkowski, zgodzą się prawdopodobnie ze mną, że realnie opublikowanie prawdy w tamtym okresie nie było fizycznie możliwe. Prawda nigdy nie ujrzałaby światła dziennego niezależnie od wysiłków, a jakakolwiek próba usiłowania wyjawienia jej okazałaby się daremną ofiarą. Cenzura po prostu nie dopuściłaby do druku, niczego co w jasny sposób obarczałoby winą ZSRR. Osoby zaś usiłujące to twierdzenie przeforsować mogłyby liczyć na bardzo bolesne konsekwencje zawodowo-życiowe. Tradycyjnie w tamtych czasach w podobnych przypadkach usuwano ludzi z stanowiska, pracy, stopnia, wojska z „wilczym biletem”. Dla nadzwyczaj zaciekłych i wytrwałych istniała dodatkowa „terapia” w postaci zamykania w oddziałach psychiatrycznych w Tworkach. Istnieją również informację dotyczące praktyk w LOT-ie używania tzw „liderów”. Cała historia jest dość interesująca. Nie została ona wyjawiona przez żadną z polskich komisji rządowych (Kabaty, Okęcie 1980), ale wypłynęła, gdzieś w okolicach 2008,... z akt SB.... Data jest pewnym zbiegiem okoliczności, gdyż to właśnie w Kwietniu 2008 roku samolot kubańskich linii wylądował awaryjnie w Dominice. Zamieszczone na KZbin nagranie z oględzin po lądowaniu (kzbin.info/www/bejne/Y6nPpXqQoJmUfrs ) w połączeniu z polskimi doświadczeniami, sugerowało, że samoloty które w tamtych czasach Rosja nadal chciała sprzedawać, posiadały wady których NIGDY NIE USUNIĘTO. Niemal natychmiast na Internecie pojawiła się odpowiedz z rosyjskich źródeł (jeden z przykładów: en.wikipedia.org/wiki/Talk:Ilyushin_Il-62 ). Rosjanie twierdzili, że IL-62 posiadał statystycznie bardzo bezpieczny rekord w porównaniu do porównywalnych samolotów zachodnich tamtego okresu. Był to samolot ich zdaniem BARDZO BEZPIECZNY. A co z polskimi doświadczeniami? Sam fakt, że pojawiły się one tylko w Polsce sugeruje, że były one Polską winą, związaną z obsługą a nie producentem. To właśnie wtedy, nagle, pojawiły się akta SB.... (lub jak kto woli: GRU, FSB, KGB,...???)

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Tak się składa, że po 1989 roku pracowałem w LOT, między innymi na IL-62M. Niedorzeczność oskarżeń jest zwalająca z nóg. W jaki sposób odpowiedzialny miałby być LOT, który nie dotykał silników w środku w normalnej eksploatacji w ogóle (poza rozebraniu na części, na własną rękę (zostały „poświęcone”) kilku w czasie śledztw po katastrofie). Nie było to możliwe, ze względu na brak zaplecza technicznego, brak dokumentacji, prawdopodobnie najważniejsze - BRAK ZGODY producenta (co miało kluczowe znaczenie dla odpowiedzialności cywilnej i gwarancyjnej), nie było nawet specjalnych kluczy niezbędnych do rozkręcenia. Rosyjskie matactwa zaczęły się już w czasie prac komisji kabackiej i przeforsowanie ich niektórzy członkowie komisji okupić musieli stanowiskiem (wysłuchaj do końca obu wypowiedzi Milkiewicza i Maryniaka): kzbin.info/www/bejne/qaXPdnSZebSSfLc Na marginesie, stanowisko, że wady łożysk były wynikiem katastrofy a nie jej powodem, utrzymywane było, do października 1987, kiedy to LOT-owski TU-154 w czasie lotu do Mediolanu, po eksplozyjnej dezintegracji turbiny wylądował. Ponieważ do katastrofy nie doszło, wad nie udało się już zwalić na „powstałe w wyniku katastrofy”. LOT i puł. Milkiewicz walczyli o uznanie przyczyn śledztwa, dlatego, że dla uzależnianego or remontów silników w Rosji LOT-u, kluczowe dla poprawienia bezpieczeństwa było przeforsowanie zmian w remontach. Rosjanie bardzo niechętnie (w bardzo wrogiej atmosferze) się na nie zgodzili, przy czym skuteczność implementacji zmian w remontach silników okazała się ograniczona. W marcu 1990 r w locie nr 15 do Toronto eksplodował kolejny silnik. Prof Maryniak (członek komisji) na temat wkładu Rosjan w śledztwo: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo W jednym z wywiadów udzielonych dla magazynu prof. Maryniak tak przedstawia Rosjan w czasie śledztwa kabackiego (z pamięci przeczytanego artykułu): Staraliśmy się trzymać Rosjan z dala od śledztwa, dlatego, że zachodziła obawa, że rzeczy zaczną ginąć. W którymś z momentów zapytałem ich wprost, czy mieli jakieś problemy z turbinami w swoich samolotach. Otrzymałem odpowiedz, że owszem, ale tylko w warunkach laboratoryjnych. Otrzymaliśmy zdjęcia. Z oględzin zdjęć, zorientowaliśmy się, że na niektórych z nich brakuje części turbin. Jeśli rozerwanie turbiny miałoby miejsce w warunkach laboratoryjnych, tak jak twierdzili Rosjanie, nie brakowałoby części. Z tego przemyślenia wywnioskowaliśmy, że Rosjanie kłamią. Wiele osób w Polsce uważa, że statystyki IL-62 dostępne na Internecie są niewiarygodne, dlatego, że w czasach ZSRR Rosjanie ukrywali swoje katastrofy. Rosjanie twierdzą, że wszystkie dane w czasach obecnych zostały ujawnione, a ukrycie (zniknięcie samolotu) katastrofy nie jest możliwe, dlatego, że widoczne byłoby to po spisach numerów seryjnych. Pierwsze pytanie jakie się nasuwa, po polskich doświadczeniach z treścią komunikatu katastrofy Kopernika i naciskami w czasie śledztwa kabackiego: ile z katastrof do jakich doszło w ZSRR i w krajach „demokracji ludowej” podaje w oficjalnych źródłach rzeczywiste powody katastrofy? Drugie pytanie to czy rzeczywiście obejmują one wszystkie katastrofy? W artykule opublikowanym w Aero Technika 10/1990 „Jeszcze raz o Lesie Kabackim” Antoni Milkiewicz (ten sam który stracił stanowisko głównego inżyniera wojsk lotniczych) wspomina o cytowaniu przypadku katastrofy chińskiego TU-154M (używał tego samego silnika co IL-62M - D30-KU) w czasie argumentacji z Rosjanami. Pomimo, że doszło do dyskusji i Rosjanie musieli znać katastrofę, dość ciekawe, że informacji na temat tej katastrofy nie można odnaleźć w światowych źródłach katastrof. Pomijając wszystkie spekulacje, nie ulega wątpliwości, Polska dotknięta została wyjątkowo. Pytanie dlaczego? Moim zdaniem odpowiedzi na to pytanie może dostarczyć wypowiedz, nieżyjącego już prof. Maryniaka: kzbin.info/www/bejne/gZTOXmB9aqafg5Y Z powyższej wypowiedzi jasno widać, że istniała w tamtych czasach w Rosji polityka obdarowywania silnikami różnej jakości, a Polska w 1987 znajdowała się w okresie po Solidarnościowym i najprawdopodobniej odbierana była w Rosji jako kraj wrogi... Moim zdaniem za katastrofę Kopernika nie ponoszą winę Polacy, Polacy i Rosjanie, ale tylko i wyłącznie Rosjanie.

@600Pozdro 4 жыл бұрын

Świetny materiał. Same konkrety.

@zakkarolgeneral 4 жыл бұрын

Mega materiał !!! Szacunek, dobra robota. Jedyne małe zastrzeżenie to audio, gdy nagrywasz w plenerze. Mimo to wciąż świetnie się oglądało. Łapa w górę :)

@Afrykass 4 жыл бұрын

Super materiał! Zostawiam suba!

@szaweclashroyale-bloonstow7016 5 жыл бұрын

Swietny filmik :) tylko dlaczego juz nie nagrywasz.?

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Bardzo ciekawy materiał. Widać, że autor włożył sporo wysiłku w produkcję. Odwiedził osobiście co najmniej kilka miejsc, groby, zgromadził informacje i zdjęcia trafnie odnoszące się do narracji. Wnioski moim zdaniem są błędne, wynika to jednakże z faktu, że do dnia dzisiejszego, 39 lat po katastrofie, dotarcie do prawdy jest nadal utrudnione, a nawet oficjalne polskie źródła mieszają fakty z domniemaniami i podają błędne informacje. Prawda jest wstydliwie ukrywana przez ludzi związanych z byłą ekipą komunistyczną, dodatkowo mataczona przez koła interesów. Zaczynając od początku, tak brzmiały słowa ustań komisji rządowej w sprawie katastrofy Kopernika (Aero Technika 07/1990 „Włochy..., Las Kabacki...” Wojciech Matusiak - mam zdjęcie, mogę wysłać) cyt: „ (…)... Podczas związanego z tym manewrem zwiększania ciągu silników... nastąpiło zniszczenie turbiny lewego wewnętrznego silnika na skutek NIEKORZYSTNEGO i PRZYPADKOWEGO ZBIEGU OKOLICZNOŚCI ukrytych wad materiałowo-technicznych, które doprowadziły do przedwczesnego zmęczenia wału silnika...”. Oto co zdaniem Matusika kryło się pod określeniem „niekorzystnego i przypadkowego zbiegu okoliczności ukrytych wad materiałowo-technicznych” cyt: „(...)...materiał wału jest niezgodny z normami. Stwierdzono liczne wtrącenia niemetaliczne. Zewnętrza powierzchnia wału jest w niewłaściwy sposób obrobiona. Obróbka termiczna była przyczyną powstania wewnętrznych pęknięć. Wewnętrzna powierzchnia wału (wał jest drążony) jest w niewłaściwy sposób obrobiona. Powierzchnia po obróbce niezgodna z żadną normą radziecką, sprawia wrażenie, jakby po obróbce zgrubnej nie przeprowadzono żadnej obróbki wykańczającej. Z miejscu zmiany średnicy (pogrubienie) wału wg danych powinno być zaokrąglenie, które pozwala uniknąć znacznej koncentracji naprężeń występujących w przypadku ostrego podcięcia. Taka koncentracja naprężeń wielokrotnie obniża wytrzymałość zmęczeniową materiału, gdyż w narożniku wskutek wysokich naprężeń bardzo szybko tworzy się pęknięcie”. Tak do tych samych informacji odnosi się Discovery Historia: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo Żeby wyjaśnić dosadniej, (słownictwo jest nieco wymieszane pomiędzy obydwoma źródłami) pęknięcie wału nastąpiło w miejscu gdzie na jego wewnętrznej, w ogóle nie wykończonej powierzchni był „zadzior” pozostawiony po narzędziu skrawającym, a na zewnętrznej powierzchni w tym samym miejscu (również nie prawidłowo obrobionej) występowało „podcięcie” zamiast zaokrąglenia w miejscu zgrubienia średnicy. Obie wady DRASTYCZNIE obniżały odporność na zmęczenie (zmęczenie” - to pęknięcia powstające przez długi czas przy niskich obciążeniach - wyjaśnione tutaj: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo ) Dodatkowo nieprawidłowa obróbka termiczna powodowała powstawanie pęknięć wewnętrznych. Tak do tego samego odnosi się puł. Szczeciński, szef sekcji silnika rządowej komisji badającej przyczyny katastrofy Kopernika: kzbin.info/www/bejne/rqnOgIusaNyAiMU Jeśli ktoś nie wysłuchał do końca, tutaj pułkownik wyjaśnia „zalecenia dla producenta” po katastrofie: kzbin.info/www/bejne/rqnOgIusaNyAiMU Tak więc polska komisja ukryła winę Rosjan w pierwszej katastrofie. Pułkownik twierdzi, że obie katastrofy polskie miały miejsce zupełnie z innych powodów. Prawdą jest, że w pierwszej katastrofie samolot miał silnik Nk-84 Kuzniecov, podczas gdy w Kabatach inny, D-30KU Soloviev. Prawdą jest również, że w pierwszej powodem by zacior, podcięcie przy zmianie średnicy, zły stan, w drugiej łożysko. Prawdą jest również, że w obu wady reprezentowały skandaliczne zaniedbania w procesie produkcyjnym i kontroli jakości. Z tego punktu widzenia, powody katastrof nie były różne, ale te same. Jak widać z podanych linków twierdzenie o „przypadkowości” wad silnika w Koperniku utrzymywane jest do dnia dzisiejszego, czemu trudno się dziwić. Musi to budzić poczucie wstydu i winy. Tuszując winę Rosjan, przyczynili się do drugiej katastrofy, w której zginęli ludzie. Patrząc jednak prawdzie prosto w oczy, ci którzy pamiętają i rozumieją okres Gierkowski, zgodzą się prawdopodobnie ze mną, że realnie opublikowanie prawdy w tamtym okresie nie było fizycznie możliwe. Prawda nigdy nie ujrzałaby światła dziennego niezależnie od wysiłków, a jakakolwiek próba usiłowania wyjawienia jej okazałaby się daremną ofiarą. Cenzura po prostu nie dopuściłaby do druku, niczego co w jasny sposób obarczałoby winą ZSRR. Osoby zaś usiłujące to twierdzenie przeforsować mogłyby liczyć na bardzo bolesne konsekwencje zawodowo-życiowe. Tradycyjnie w tamtych czasach w podobnych przypadkach usuwano ludzi z stanowiska, pracy, stopnia, wojska z „wilczym biletem”. Dla nadzwyczaj zaciekłych i wytrwałych istniała dodatkowa „terapia” w postaci zamykania w oddziałach psychiatrycznych w Tworkach. Istnieją również informację dotyczące praktyk w LOT-ie używania tzw „liderów”. Cała historia jest dość interesująca. Nie została ona wyjawiona przez żadną z polskich komisji rządowych (Kabaty, Okęcie 1980), ale wypłynęła, gdzieś w okolicach 2008,... z akt SB.... Data jest pewnym zbiegiem okoliczności, gdyż to właśnie w Kwietniu 2008 roku samolot kubańskich linii wylądował awaryjnie w Dominice. Zamieszczone na KZbin nagranie z oględzin po lądowaniu (kzbin.info/www/bejne/Y6nPpXqQoJmUfrs ) w połączeniu z polskimi doświadczeniami, sugerowało, że samoloty które w tamtych czasach Rosja nadal chciała sprzedawać, posiadały wady których NIGDY NIE USUNIĘTO. Niemal natychmiast na Internecie pojawiła się odpowiedz z rosyjskich źródeł (jeden z przykładów: en.wikipedia.org/wiki/Talk:Ilyushin_Il-62 ). Rosjanie twierdzili, że IL-62 posiadał statystycznie bardzo bezpieczny rekord w porównaniu do porównywalnych samolotów zachodnich tamtego okresu. Był to samolot ich zdaniem BARDZO BEZPIECZNY. A co z polskimi doświadczeniami? Sam fakt, że pojawiły się one tylko w Polsce sugeruje, że były one Polską winą, związaną z obsługą a nie producentem. To właśnie wtedy, nagle, pojawiły się akta SB....

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Tak się składa, że po 1989 roku pracowałem w LOT, między innymi na IL-62M. Niedorzeczność oskarżeń jest zwalająca z nóg. W jaki sposób odpowiedzialny miałby być LOT, który nie dotykał silników w środku w normalnej eksploatacji w ogóle (poza rozebraniu na części, na własną rękę (zostały „poświęcone”) kilku w czasie śledztw po katastrofie). Nie było to możliwe, ze względu na brak zaplecza technicznego, brak dokumentacji, prawdopodobnie najważniejsze - BRAK ZGODY producenta (co miało kluczowe znaczenie dla odpowiedzialności cywilnej i gwarancyjnej), nie było nawet specjalnych kluczy niezbędnych do rozkręcenia. Rosyjskie matactwa zaczęły się już w czasie prac komisji kabackiej i przeforsowanie ich niektórzy członkowie komisji okupić musieli stanowiskiem (wysłuchaj do końca obu wypowiedzi Milkiewicza i Maryniaka): kzbin.info/www/bejne/qaXPdnSZebSSfLc Na marginesie, stanowisko, że wady łożysk były wynikiem katastrofy a nie jej powodem, utrzymywane było, do października 1987, kiedy to LOT-owski TU-154 w czasie lotu do Mediolanu, po eksplozyjnej dezintegracji turbiny wylądował. Ponieważ do katastrofy nie doszło, wad nie udało się już zwalić na „powstałe w wyniku katastrofy”. LOT i puł. Milkiewicz walczyli o uznanie przyczyn śledztwa, dlatego, że dla uzależnianego or remontów silników w Rosji LOT-u, kluczowe dla poprawienia bezpieczeństwa było przeforsowanie zmian w remontach. Rosjanie bardzo niechętnie (w bardzo wrogiej atmosferze) się na nie zgodzili, przy czym skuteczność implementacji zmian w remontach silników okazała się ograniczona. W marcu 1990 r w locie nr 15 do Toronto eksplodował kolejny silnik. Prof Maryniak (członek komisji) na temat wkładu Rosjan w śledztwo: kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo kzbin.info/www/bejne/g3iTY41-jtWigJo W jednym z wywiadów udzielonych dla magazynu prof. Maryniak tak przedstawia Rosjan w czasie śledztwa kabackiego (z pamięci przeczytanego artykułu): Staraliśmy się trzymać Rosjan z dala od śledztwa, dlatego, że zachodziła obawa, że rzeczy zaczną ginąć. W którymś z momentów zapytałem ich wprost, czy mieli jakieś problemy z turbinami w swoich samolotach. Otrzymałem odpowiedz, że owszem, ale tylko w warunkach laboratoryjnych. Otrzymaliśmy zdjęcia. Z oględzin zdjęć, zorientowaliśmy się, że na niektórych z nich brakuje części turbin. Jeśli rozerwanie turbiny miałoby miejsce w warunkach laboratoryjnych, tak jak twierdzili Rosjanie, nie brakowałoby części. Z tego przemyślenia wywnioskowaliśmy, że Rosjanie kłamią. Wiele osób w Polsce uważa, że statystyki IL-62 dostępne na Internecie są niewiarygodne, dlatego, że w czasach ZSRR Rosjanie ukrywali swoje katastrofy. Rosjanie twierdzą, że wszystkie dane w czasach obecnych zostały ujawnione, a ukrycie (zniknięcie samolotu) katastrofy nie jest możliwe, dlatego, że widoczne byłoby to po spisach numerów seryjnych. Pierwsze pytanie jakie się nasuwa, po polskich doświadczeniach z treścią komunikatu katastrofy Kopernika i naciskami w czasie śledztwa kabackiego: ile z katastrof do jakich doszło w ZSRR i w krajach „demokracji ludowej” podaje w oficjalnych źródłach rzeczywiste powody katastrofy? Drugie pytanie to czy rzeczywiście obejmują one wszystkie katastrofy? W artykule opublikowanym w Aero Technika 10/1990 „Jeszcze raz o Lesie Kabackim” Antoni Milkiewicz (ten sam który stracił stanowisko głównego inżyniera wojsk lotniczych) wspomina o cytowaniu przypadku katastrofy chińskiego TU-154M (używał tego samego silnika co IL-62M - D30-KU) w czasie argumentacji z Rosjanami. Pomimo, że doszło do dyskusji i Rosjanie musieli znać katastrofę, dość ciekawe, że informacji na temat tej katastrofy nie można odnaleźć w światowych źródłach katastrof. Pomijając wszystkie spekulacje, nie ulega wątpliwości, Polska dotknięta została wyjątkowo. Pytanie dlaczego? Moim zdaniem odpowiedzi na to pytanie może dostarczyć wypowiedz, nieżyjącego już prof. Maryniaka: kzbin.info/www/bejne/gZTOXmB9aqafg5Y Z powyższej wypowiedzi jasno widać, że istniała w tamtych czasach w Rosji polityka obdarowywania silnikami różnej jakości, a Polska w 1987 znajdowała się w okresie po Solidarnościowym i najprawdopodobniej odbierana była w Rosji jako kraj wrogi... Moim zdaniem za katastrofę Kopernika nie ponoszą winę Polacy, Polacy i Rosjanie, ale tylko i wyłącznie Rosjanie.

@bizii1978 6 жыл бұрын

Słowo w słowo w niektórych momentach sciagniete z dokuimentu tvp historia....łapa do dolu !!!!! myslalem ze to jakis autorski dokumet a tu replay do tego niektóre fakty podane przez ciebie sa z kosmosu :P

@DarioDavis 7 жыл бұрын

Miło się oglądało... Dzięki! Życzę powodzenia - zwłaszcza że najwięcej krytykują ludzie, którzy nie robią nic na swoich kanałach:) Leci subskrypcja i czekam na nowe odcinki!

@r.szajsung8518 6 жыл бұрын

Co? "milo sie ogladalo" ?!! - chyba komus kto patrzy bezmyslnie w ekran i nie zastanawia sie nad tym co widzi i slyszy.

@Bocianolub 4 жыл бұрын

40 lat po, byłem tam, a po tym skrzydle chodziłem, i nadzorowałem przywóz z Ursynowa płyt na drogę dla sprzętu, pomp górniczych osuszających fosę do wyciągnięcia silników, pełno różnej długości i kolorów suwaków. Byli chętni później zbierać ich i handlować na "Różyckim." Po pewnych innych źródłach tej katastrofy, jestem 70% pewny ze widziałem (przykre) pół górnej części pilota?-ciało to było na pewno, do dziś mam w oczach. Oby nigdy nikt już nie zginął z "Oszczędności". Jak to piszę jest temat GORĄCY-KORONAWIRUS- I ZADAJĘ PYTANIE CO JEST PRAWDĄ A CO FAŁSZEM? ILE NAPRAWDĘ OFIAR? KTO STOI ZA TYM WIRUSEM, A KTO ZA POWIESZENIEM ŚP. A. LE...., KATASTROFĄ 10.04.2010, ORAZ KUPIONA ŚMIERĆ MILIARDERA K..... i pewnie jeszcze wiele innych spraw bez PRAWDY, jak PKO ROTUNDA 1979r.czy to gaz co robi SSSYYY BUM BUM. POZDRAWIAM.

@girlsandplanes 4 жыл бұрын

Zgadzam się, śmierć Leppera, Smoleńsk, Kulczyk... Kiedy to wszystko wyjaśnią..

@johnsmusicbox7595 4 жыл бұрын

Ja 4 miesięcy później odbyłem swój pierwszy lot samolotem il-18 z Londynu do Wrocławia, jako 14-letni, a il-18 był o wiele lepszym i mniej awaryjnym samolotem. Nie wiedziałem wtedy o tej katastrofy bo mieszkałem w Anglii i nie orientowałem się lotnictwem, a dzięki tego lotu z Londynu do Wrocławia i do Londynu kilka tygodnie później, zaczełem interesować się samolotami. Dowiadywałem się kolejnymi katostrofami il-62 kilka lat później. W tej katastrofie Piloci byli prawdziwi bohaterami, no i pasażerowie które zgineli.

@jankowalski-vb2qs 4 жыл бұрын

Czesć ich pamięci.

@ryszardmilczarek1466 3 жыл бұрын

Ale są i to trzeba sobie uświadamiać . Każda katastrofa może nas dotyczyć, niezależnie od nas.

@majkasabla1657 8 жыл бұрын

ja również uważam kolej za jedne z najbezpieczniejsze😄film bardzo ciekawy . dzieki

@alexhomealone4333 3 жыл бұрын

Jak dla mnie jeżeli nie było nas stać na odpowiednie serwisowanie tych maszyn to po prostu nie było nas na nie stać wogóle. Zapłaciły za to życiem 82 osoby. Warto było?

@happymadzia6158 7 жыл бұрын

Fajnie że wspomniane jest O Annie Jantar

@SANTO971 7 жыл бұрын

Do obstawy, zabezpieczenia miejsca wadku uzyto zolnierzy z Drogiej Warszawskiej Brygady Saperow. Jeden z nich pokazal mi ' pamiatke' plastikowy suwak do toreb.

@januszmajewski9588 5 жыл бұрын

2189 KAZUŃ

@Bocianolub 4 жыл бұрын

2 Warszawska Brygada Saperów była sprowadzona do wyszukiwania części samolotu z fosy, a obstawiało dawne WSW (dziś Żandarmeria i KBW (Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie licząc Milicji Obywatelskiej i tajniaków. Pozdrawiam.

@marcinjarosz8976 3 жыл бұрын

Na ul.Lipowczana była jdnowstak wojskowa. Kiedys odwiedziłem kolegę i ktoś zagaił, ze tu upadł samolot i wbijasz łopatę to od razu znajdujesz jakiś fragment. Za trzecim razem wykopaliśmy jakis pęk rurek/przewodów. Był rok 1991. Sama jednostka to burdel na kółkach. W fosie był zatopiony Star-266 i żołnierze uciekali na lewiznę dając susa przez nią z międzyodbiciem pośrodku (dach cięzarówki). Śmiesznie to wyglądało, bo biegła wydeptana tamtędy ścieżka, która kończyła się nad brzegiem a miała dalszy bieg po drugiej stronie. Obok była dyskoteka, w której kiedyś grał zespół "Londonbeat".

@happymadzia6158 7 жыл бұрын

Szkoda mi tych ludzi i Anny Jantar ktora jest i zawsze bedzie moją idolką ❤

@TheAsiamarz 7 жыл бұрын

Cześć, dzięki za film. W którym miejscu znajduje się dokładniej ten pomnik z krzyżem?

@mcphisto85 5 жыл бұрын

Google.

@Bocianolub 4 жыл бұрын

Przy tym murze wcześniej, lekko w dół przy skarpie fosy. Pozdrawiam.

@jarekziedarski5466 4 жыл бұрын

lozysko na walach turbosprezarki zawiodly nie z przyczynt techniczno konstrukcyjnych ale przez bezmylsnosc mechanikow serwisowych w zalkladach Iliuszyna gdzie dokonano nawiertow w piastach lozysk z lenistwa aby miec latwiejszy dostep do ukladu smarowania lozysk.Takich rzeczy sie nie robi i to jest niedopuszczalne.Podobnie bylo z katastrofa IL 62M Kosciuszko

@slawekwnuk2137 Жыл бұрын

Samolot zajebał o glebę z wysokości 200m i pękł na dwie części. W Smoleńsku uderzył skrzydłem o brzozę na wysokości kilku metrów i rozjebał się w drobny mak, tylko części było tam kilka razy za mało. Za to samoloty które ,,zniszczyły" WTC, wpierdoliły się w żel betonowe budynki grubości kilkudziesięciu metrów i przeleciały na wylot.

@mister9649 Жыл бұрын

Mniejszy samolot Tu-154m zakręcił beczkę i zarył w ziemię górną częścią kadłuba przy licznych przeszkodach terenowych. Górna część samolotu ma ok. 2mm grubości. To tyle, co puszka pepsi. Oprócz przeszkód terenowych, samolot rozrywa ciężar podwozia pojazdu i paliwa. Przykro to mówić, ale pasażerów na pokładzie rozsmarowało. Stąd ciała trudne do identyfikacji. Gdyby pilot instynktownie nie zwiększył ciągu po uderzeniu w drzewo, prawdopodobnie część osób by przeżyla.

@mister9649 Жыл бұрын

Warto dodać iż tylko części samolotu wyleciały z drugiej strony. Boeing 767 ma ponad 80 ton masy własnej. Samoloty uderzyły w budynek z prędkością ok 750km/h. To de facto 80-tonowy pocisk, gdzie przecież energia kinetyczna to kwadrat prędkości. Czyli samolot przyspieszając dwukrotnie, zwiększa energię kinetyczną czterokrotnie. Poza tym architektura WTC nie czyniła z tego budynku fortecy. Żeby zwiększyć powierzchnię użytkową, w środku użyto lekkich materiałów do ścianek działowych. Jedynym elementem amortyzującym uderzenie był rdzeń i szyby wind. Klatka schodowa A w południowej wieży przez około pół godziny dała możliwość ucieczki osobom ludziom znajdującym się powyżej miejsca uderzenia, gdyż klatka schodowa A została osłonięta szybem windy. Jest takie słynne zdjęcie WTC o zachodzie słońca, gdy możemy zobaczyć praktycznie przekrój wieżowca.

@slawekwnuk2137 Жыл бұрын

@@mister9649 Czy naprawdę jeszcze nikt się nie domyśla że ten cyrk z WTC był celowym wyburzeniem? Czy kurwa Bydło przed telewizorami wierzy we wszystko co mówią? Czy Bydło naprawdę wierzy również kiedy CNN pokazywało papierowy paszport ,, muchameta aty" ( jakoś tak) znaleziony po wybuchu i lecących gruzów? Czy nikt kurwa nie wie, że terroryzmem zajmują się jedynie władze państwowe a nie jacyś tam wkurwieni ludzie? Rusz trochę Łepetyną jeden z drugim i skojarzyć co się dzieje po takich,,niby zamachach" Po cyrku z WTC Ameryka najechała na niewinny Afganistan pilnować ropociągu rockefellera ciągniętego z Kazachstanu do Pakistanu, pod pretekstem walki z terroryzmem. Czy Bydło które słucha TV i cyrku na Ukrainie wie, że bombardowana jest również Etiopia w miejscu gdzie będzie ciągnięty również ropociąg z ogromnych złóż do oceanu? Nie robią tego oczywiście gołąbki pokoju zza oceanu, ale saudyjczycy amerykańskimi samolotami. Bydło również nie wie, że chevron rockefellera wydobywa polską ropę naftowa od 10 już lat pomiędzy Gnieznem a Poznaniem.

@rabify 6 жыл бұрын

Podczas podejścia do lądowania pasażerowie raczej nie spali. Załoga budzi pasażerów komunikatem o zniżaniu do lądowania. Stewardzi chodzą po kabinie i sprawdzają przygotowanie do lądowania...pasy, oparcia foteli etc.

@olispinervlog9808 5 жыл бұрын

Nawet kazali im dać głowę na kolana bo było awaryjne zobacz film Kopernik katastrofa w przestworzach

@dehnel73 4 жыл бұрын

olispinervlog mylisz z katastrofą Kościuszki, katastrofy w przestworzach nigdy nie zrealizowały filmu z IŁ62M Kopernik i Kościuszko a jedynie Discovery Historia zrobili film z katastrofy Kościuszki w lesie kabackim Ponadto z katastrofy Kopernika skrzynki nagrywające dźwięk pracowały tylko do momentu awarii, gdyż rozerwana turbina przecięła praktycznie wszystkie przewody i linki sterów

@Lukasz........0........ 4 жыл бұрын

super material. przydalby sie dodatkowy mikrofon w terenie.pozdrawiam

@mateuszantczak9879 5 жыл бұрын

w przypadku lotu 5055 "Kościuszko'' była ta sama przyczyna z tym dyskiem

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

Też tak uważam. Inny silnik, tu zadzior tu łożysko.,... ale w OBU przypadkach rzeczywistymi powodami były skandaliczne zaniedbania wykonania, nadzoru, kontroli jakości. I to było rzeczywistymi powodami obu katastrof. Osobiście podejrzewam o ile Kopernik to był chyba pech, o tyle Kościuszko mógł być „prezentem” od Rosji za Solidarność. Dlaczego tak myślę? Wiadomo dwie rzeczy. Pierwsza to, że Rosjanie stosowali politykę komu należą się jakie silniki: kzbin.info/www/bejne/gZTOXmB9aqafg5Y Druga: to, że Polska w 1987 uznawana była przez Rosjan za kraj wrogi.

@gorylatko 4 жыл бұрын

Pamietam, jak dzis. Przejezdzalismy ze znajoma kolo miejsca wypadku kiedy rozeszla sie wiadomosc. Bylismy jednymi z tych, ktorym sie udalo wejsc w zamieszaniu na teren fortu. Widzialem ten odciety ogon lezacy na ziemi. W kilka minut pozniej pojawili sie funcjonariusze i musielismy opuscic teren. RIP!

@wojtaaak 4 жыл бұрын

Trzeba dodac, ze dzieki modyfikacjom opracowanym przez Polakow po katastrofie w Lesie Kabackim uniknieto wielu kolejnych katastrof, m. in. przez instalacje informujaca o zbyt duzych wibracjach co pozwolilo zalogom wylaczac silnik zanim sie rozpadl. Problemem byl blad w konstrukcji lozyska w silniku, ktore zamiast byc obrotowe, robilo sie slizgowe i przy pelnej mocy prowadzilo do peknicia walu. Z czasem wszystkie Ił-62 nie nadawaly sie do uzytku.

@KayakingBoy69 7 жыл бұрын

Przykre...

@patrykzielinski5873 5 жыл бұрын

Coś czuje, że ten kanał będzie miał ponad pół mln sub.

@norteh2079 4 жыл бұрын

xd

@Klaudyna_no 4 жыл бұрын

Szkoda że nie chcą pokazać oryginalnego zapisu z głosem lipowczana, jak słychać jak zwraca się do wieży kontrolnej

@przemysawfranciszeklewando542 4 жыл бұрын

Rosyjskie samoloty pasażerskie były i są w czołówce bezpiecznych samolotów.Zapraszam do obejrzenia cyklu "Katastrofy w przestworzach".Po obejrzeniu kilkuset katastrof Boeingów i Airbusów zobaczycie że nie tylko Polacy czy Rosjanie popełniają głupie błędy lub zaniedbania z chęci zysku.

@dawidkopczynski4658 5 жыл бұрын

Co ciekawe do podobnego uszkodzenia silnika doszło w innym IŁ62M "Kościuszko", który rozbił się w lesie kabackim.

@juliuszkokoszka3269 3 жыл бұрын

No i takie same uszkodzenia sterów ale fatum

@juliuszkokoszka3269 3 жыл бұрын

Kościuszko był wysoko dla tego tak długo leciał jeszcze gdyby wodowali na Zalewie by przeżyli ten samolot dobry do wodowania

@niespotykaniespokojnyczowi9094 4 жыл бұрын

Nie do końca zgodziłbym się z prezentowanymi przez autora wnioskami. Ewidentną przyczyną katastrofy było niechlujstwo konstruktorów silnika. Sam samolot był kopią brytyjskiego transportowca,a dlaczego nie miał zapasowego układu sterowania? Bo go Sowieci nie skopiowali. Dlaczego tego nie zrobili. Na to pytanie mogli by odpowiedzieć tylko oni sami. Polecam film dokumentalny, w którym Pan Maryniuk ( nie pamiętam w tej chwili tytułu naukowego) z politechniki Warszawskiej, opowiada o tej katastrofie, pokazuje plany samolotów( radzieckiego i brytyjskiego) oraz zdjęcia wadliwego łożyska i wymślnego sposobu jego smarowania.

@jacek3665 3 жыл бұрын

Po 1 to nie była kopia tylko został sprzedany przez Brytyjczyków projekt samolotu który miał być bombowcem. Konstrukcja była zakupiona ale rozwiązania techniczne opracowane przez Rosjan a to dlatego, ze producent samolotu nigdy nie ukończył prac i w każdym egzemplarzu stosował inne rozwiązania. Fakt, projekt brytyjski zakładał stery hydrauliczne Rosjanie zrobili na linkach co w owym czasie stawało się to już przestarzałą konstrukcja. Co do serwisu silników w Rosji to tez nie do końca tak było. PLL LOT w ramach oszczędności i kryzysu lat 80 przedłużyło resurs naprawy silników z 5 tyś godzin do ponad 10 tyś godzin. Rosjanie na prośbę PLL LOT przeprowadzili testy gdzie stwierdzili, że silniki wytrzymają 8,6 tyś godzin i jeżeli chcemy to możemy tyle latać ale i tak producent silników bezwzględnie zaleca serwis po 5 tyś godzin. Co robił PLL LOT? zakładał silnik który miał przelatane 8.5 tyś godzin do maszyny gdzie 3 silniki były po serwisie lub miały znacznie mniej wylatanych godzien. Mechanicy nazywali je "liderami" w efekcie w każdej maszynie latał silnik który bezwzględnie powinien dawno temu trafić na serwis. Co do samego łożyska każdy podaje, ze ten silnik był remontowany w Rosji natomiast nigdy nie potwierdzono tego nr seryjnymi silnika. PLL LOT w ramach swoich oszczędności dokonywał wielu napraw samodzielnie bez autoryzacji producenta silników. Dziwnym jest to, że ILiuszyn przyznał się do stosowania łatwopalnych materiałów w luku bagażowym, przyznał się do nieprawidłowego umieszczenia termopary wykrywającej pożar w luku bagażowym ale do tego, że silnik był remontowany w ich zakładach się nie przyznał co wydaje się być dość dziwne skoro przyznał się do i tak poważnych wad konstrukcyjnych. W mojej ocenie świadczy to o tym, że ów pechowy silnik nie musiał przechodzić naprawy w Rosji ale w PLL LOT. Ponadto przez takie oszczędności PLL LOT dużo lotów z Nowego Jorku odbywało się lotem technicznym bez pasażerów do Warszawy bo zawsze jeden z silników miał usterkę co potwierdza tylko fakt montażu "liderów". Nie zapominajmy też o wątpliwej jakości olei i paliwa które było stosowane w PLL LOT. Reasumując program na który się powołujesz również oglądałem i tam skrupulatnie pominięte są informacje o naszej winie natomiast jest w całości zrzucona na Rosję co nie jest fair. Najlepszym przykładem jest Smoleńsk gdzie do tej pory jedni obwiniają drugich a szereg błędów jest po jednej i drugiej stronie a suma ich doprowadziła do katastrofy.

@niespotykaniespokojnyczowi9094 3 жыл бұрын

@@jacek3665 Smoleńska to osobna sprawa, nie ma co ich mieszać ze sobą. Wracając do tematu to według przytoczonego już pana Maryniaka silnik posiadał wadę konstrukcyjną, a pasażerski samolot powinien mieć podwójny układ sterowania. Ił tego nie posiadał. Każdy ma swój punkt widzenia i różnie interpretuje wydawałby się te same rzeczy. Popatrz tylko na inne kraje, wszystkie przedstawiają fakty w korzystny dla siebie sposób,dlatego nie ma co tutaj siebie gloryfikować i na siłę wyszukiwać u siebie problemów.

@paweferski1974 6 жыл бұрын

Zrób materiał o katastrofie w miejscowości Skawica na górze Policy mało jest o tym.

@Krzysztann 4 жыл бұрын

Większość informacji przekazanych w materiale, momentami nawet w formie cytatów została zaczerpnięta z cyklu dokumentalnego pt. "Czarny serial" poświęconego katastrofie Kopernika. Mimo wszystko fajnie zrealizowany materiał.

@ryszardkielar2387 4 жыл бұрын

Tak strasznie fajny

@ewabogacz-michalska4989 4 жыл бұрын

Super materiał

@TheSobe100 4 жыл бұрын

Oglądnij filmik od 13:25 i co to za filmik gdzie ginie człowiek pod kłami samochodu ?

@JanKowalski-yi3te 5 жыл бұрын

ciekawe

@kevinsenna3316 2 жыл бұрын

KAPITAN PAWEŁ LIPOWCZAN KALECZAC SIĘ W PALCE ZRYWAŁ KOLPACZEK 😨😰😥😢

@jolaj5144 5 жыл бұрын

Temat tragiczny, choć bardzo interesujący, film też daje radę. Ale PÓŁTORA miliona, "półtorej" może być tony, np. Pozdrawiam.

@tomk3732 4 жыл бұрын

Rosyjskie maszyny nie byly w tym czasie mniej bezpieczne jak zachodnie - ilosc wypadkow na ilosc lotow byla podobna. W tym przypadku duza wine ponosi LOT i to ze po prostu nie dbali o samoloty. Wiedzieli ze ten silnik ma problem ale nie sprawdzili w czym problem jest.

@patataj7673 Жыл бұрын

Cholera a ja cały czas myślałem, że Jantarka zginęła w Lesie Kabackim a tu się okazuje, że były dwie katastrofy. Fajny materiał.

@halfpasttenpm8068 4 жыл бұрын

Dlaczego ktoś na poziomie projektowania samolotu postanowił tak umiejscowić silniki? Jaka była z tego korzyść? Krótsze przewody paliwowe?

@sorvas3855 4 жыл бұрын

Fajny był ten IŁ. Taki nie za bezpieczny...

@80sfreak14 6 жыл бұрын

Do one on the second plane that crashed in the forest please.

@Bocianolub 5 жыл бұрын

Witam, i odrazy proszę zmień datę na 14.03.1980r. Pozdrawiam.

@kevinsenna3316 2 жыл бұрын

SZEFOWĄ POKŁADU BYŁA ALICJA DURYRASZ ZOMOWCY OKRADALI OFIARY😨

@rolkazwija 7 жыл бұрын

kurde ten film to kalka tych wszystkich jakich do tej pory widziałem. po paru minutach sam się na tym złapałem kurde rychu! ale ty to wszystko wiesz po co marnujesz czas ?

@r.szajsung8518 6 жыл бұрын

Po co? Dla slawy, lapkowania i forsy z reklam. No i... chce by go kolesie zobaczyli "w telewizorze", co nie?!

@ewadrezek7785 6 жыл бұрын

Nic Zycia juz nikomu nie zwroci

@marekhh146 3 жыл бұрын

Smutne Bardzo Że Tak Wczesniej Odeszła Zabrakło Jej 3 Miesiące Do 30 Swoich Urodzin 10 Czerwca A Zgineła 14 Marca 1980 R Mam Żal Do Pawła Lipowczana Pilota Co Wióz Anke Móg Lecieć Inny Pilot Tomasz Smolicz Doświadczony Pilot To By Tej Katastrofy Nigdy By Nie Było

@RafiTok 4 жыл бұрын

Warto wspomnieć ,że odsetek ofiar śmiertelnych na liczbę pasażerów w katastrofach to niemal 100%.

@marjanpazdzioch2742 4 жыл бұрын

Najbezpieczniejszym ?? Gdy gasną silniki nie zatrzymasz się na poboczu,tylko na ziemi...

@OhFishyFish 7 жыл бұрын

13:24 - domyślam się że to nagranie z jakiegoś protestu, ktoś wie może o co dokładnie chodziło?

@pawelswistak1978 7 жыл бұрын

Znany fragment filmu kręconego z ukrycia na wiosna lub latem 1982 r . podczas stanu wojennego! Kierowca ciężarówki którą przyjeżdżało ZOMO i milicja obywatelska do rozpędzania demonstracji, celowo ''rozjeżdża demonstranta" o dziwo człowiek ten przeżył,choć odniósł bardzo poważne obrażenia! Straszne czasy....

@OhFishyFish 7 жыл бұрын

Dzięki za wyjaśnienie, '82 to rok moich urodzin więc niewiele pamiętam z tamtych czasów.

@kaes2000 7 жыл бұрын

Straszne czasy to są teraz.

@dziadzioniunio 7 жыл бұрын

Fakt czasy są straszne, bo idioci jak ty mają swobodny dostęp do internetu i nie wahają się go użyć, żeby o swoim kretyństwie poinformować cały świat.

@kaes2000 7 жыл бұрын

dziadzioniunio Morda jewrej bo wybatożyć każę! :D

@rangelso 7 жыл бұрын

w 6:06 650 to wysokość nie kurs pasa więc powinno być nie "i650" tylko "i 650"

@yuriykulchytskyy2750 5 жыл бұрын

Kurs pasa. (Wysokość) 650.

@michal.dragoon 4 жыл бұрын

6:15 Za płytą lotniska !

@pawewerdyn3820 4 жыл бұрын

Mylisz katastrofy. 80 87

@kevinsenna3316 2 жыл бұрын

NA 12 SEKUND MECHANIK WŁĄCZYŁ SILNIK NR 1

@luas5377 5 жыл бұрын

0:47 to o 1320 osób za dużo

@luckyluke4435 5 жыл бұрын

wiekszosc pasazerow spala?a kto im zapial pasy:)przed ladowaniem?obudzili by ich po ladowaniu?

@kevinsenna3316 2 жыл бұрын

PODAJESZ FAKTY WYSSANE Z PALCA SZKODA😨

@jjss8035 5 жыл бұрын

Odsylam do stenogramu korespondencji radiowej miedzy zaloga a wojskowa wkl. To byl ostatni gwozdz do trumny tych ludzi

@ArtekW124. 4 жыл бұрын

Masakra.... ;-(

@TheEryk03 7 жыл бұрын

Prędzej wygrasz w totka niż zginiesz w katastrofie lotniczej

@happymadzia6158 7 жыл бұрын

Szkód że Anna Jantar zginęła :(

@av_dawidek 5 жыл бұрын

Taki miał być jej loś

@agnieszkasosnicka6265 5 жыл бұрын

Wszystkich szkoda.Jej to szczególnie.

@marun8886 4 жыл бұрын

Czemu nie ladowali np w gdansku?

@80sfreak14 2 жыл бұрын

Masz na mysli chyba Kosciuszke, ten samolot lecial do Warszawy i dopiero pszed ladowaniem mial awaria natomiast Kosciuszko lecial z Warszawy i podczas awarii byl nie daleko Gdanskia ale byl za cieszki by tam ladowac

@marek7903 5 жыл бұрын

Ciotka mi opowiadała że w ten dzień akurat wracała z pracy wszystko wisiało na drzewach

@Bocianolub 4 жыл бұрын

Skąd pana ciocia to widziała? Bo ja byłem w "epicentrum". Pozdrawiam.

@nowaczy 3 жыл бұрын

Dlaczego przedłużono resurs techniczny silnika - dziennikarze wyjaśnijcie ten wątek bo to było przyczyną obu katastrof IŁ -62.

@foxvideo2233 4 жыл бұрын

DZIEKI pRRZYLACIELU

@vvaldi7906 5 жыл бұрын

doskonały materiał ! rzetelne informacje i świetny montaż. szkoda , że przestałeś nadawać. :(

@StopTeoriomSpiskowym 6 жыл бұрын

Lotnictwo jest najbezpieczniejszym środkiem transportu bo przewozi w miarę dużo osób w miarę małą ilością przewozów jednak cieżko to zrównać z przewozem samochodowym. nie ma porównania ludzie wsiadają do milionów aut każdego dnia a tymczasem czy jednego dnia jest milion startów? ta interpretacja statystyki jest nieco przekłamana skoro lotnictwo nie wysyła w drogę tak wielu milionów podróżnych jak auta to trudno określać czy jest najbezpieczniejsze.

@kostasdzokas4823 5 жыл бұрын

Kłamstwo żaden pasażer nie spał samolot podchodził do lądowania był obowiązek zapinania pasów przy lądowaniu Twórca filmu chyba nigdy nie latał .... Poza tym film profesjonalnie zrobiony ....

@londonfinancial 5 жыл бұрын

większość osob podczas podchodzenia do lądowania spała??? dziwne

@Bocianolub 4 жыл бұрын

Uważam że to błąd, była 11.14, drugie podejście do lądowania-wątpie żeby spali.Pozdrawiam.

@waldomarify 4 жыл бұрын

5:04 czyżby ktoś tu oglądał pana Wołoszańskiego? :)

@gregfox6585 7 жыл бұрын

tuż obok Concorda, samolot legenda, kilka spraw technicznych nie przemyślanych, aczkolwiek przy takiej ilości lotów które wykonywał, z tymi katastrofami nie jest tak źle, poprostu samolot "specjalnej troski" i wszystko gra

@kolonizatorUK 7 жыл бұрын

5% samolotów uległo katastrofie. Wszystko gra????????

@gregfox6585 7 жыл бұрын

kolonizatorUK to tylko statystyka.

@franciszekzielony 5 жыл бұрын

Będzie Smoleńsk?

@maxg2430 4 жыл бұрын

Co najlepsze podobne albo te same silniki posiada posiadał tu-154m

@YTtomek 4 жыл бұрын

A tymczasem miesiąc temu IL62 Białoruskich linii RADA Airlines odwiedził lotnisko w Balicach :)

@884scorpion 4 жыл бұрын

16:10 zawsze, gdy to słyszę, mam ciarki na plecach...

@Racaandrew 4 жыл бұрын

I jak mozna uwierzyc ze samolot w smolensku zabila stalowa brzoza????

@aniagoszczynski8194 5 жыл бұрын

Planowany zamach w Smoleńsku, zaczął się na „eksperymentach”!

@solidarnie3677 4 жыл бұрын

Jakby po ziemi jeździło tylko tyle samochodów co lata samolotów pasażerskich na niebie jestem pewien że to właśnie ten transport byłby najbezpiecznieszy. Te ich porównania wypadków to taki z dupy wyjęte. Tyle w temacie

@jaroslawsienkiewicz7550 4 жыл бұрын

Przepraszam za ten komentarz, ale ten i inne filmiki tego rodzaju są ściągnięte, nie ma w nich nic nowego.

@kostasdzokas4823 5 жыл бұрын

Kopernik uległ katastrofie 14 marca 1980 rok Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd ...

@oskarbodziony9672 4 жыл бұрын

Tak ale wyleciał z Warszawy 13

@jakubstzk5892 5 жыл бұрын

Bardzo fajne strasznie filmu "26 sekund tragedia Kopernika", słowo w słowo. Może bym się nie zorientował, gdybym właśnie nie skończył oglądać poprzedniego dokumentu.

@anbe3 4 жыл бұрын

最悪！

@robertkoowalski1014 4 жыл бұрын

その通り。笑

@krasin1239 6 жыл бұрын

2:51 tam jest boeing 747

@yuriykulchytskyy2750 5 жыл бұрын

I mnie też przeraża, gdy w podobnych filmach autorzy czasem wykorzystują obrazki całkiem innej MARKI, lub innego MODELU samolotu. Co ma B747 do tego filmu ?

@juliuszkokoszka3269 3 жыл бұрын

Ten samolot jeszcze lata w air koryo?

@Dr_Hektor_von_Konwektor 5 жыл бұрын

Chcesz być pyłem, lataj Iłem!

@roxy7816 7 жыл бұрын

A do mnie do 14 łatki dopiero teraz dociera że Ania Jantar Kukulska nie żyje!!

@mrfreddie04p 5 жыл бұрын

Obydwa lotowskie IL-62 rozbiły się z tego samego powodu. Awaria silnika i uszkodzenia spowodowane przed dysk rozerwanej turbiny. Problemem tego samolotu była nieudana konstrukcja silników, ich marna jakość wykonania jaki i samo rozmieszczenie silników.

@tomzimer931 5 жыл бұрын

Szkoda ze Anna tam była. 🤔

@sylwestertrytek8062 4 жыл бұрын

Szkoda że w ogóle miał miejsce ten wypadek, który pochłonął życie nie tylko jej, ale też 86 osób.

@halford6662 4 жыл бұрын

czesci samolotu na krzyzu.mozna i tak,ale po co?

@Criisko 4 жыл бұрын

Gdybym ja mijał taki krzyż z kawałkiem samolotu to by mnie naszła głęboka refleksja. Pytanie "po co?" nie ma sensu, bo problem leży w tym że w naszym pięknym kraju ludzie nie mają do niczego szacunku i ukradną co tylko się da.

@678krzysztof 4 жыл бұрын

a po co krzyz na czesci samolotu?

@kevinsenna3316 2 жыл бұрын

BAJKI I TYLE