50 kg z rodziny pszczelej? Czynniki wpływające na wydajność miodową pszczół. Projekt Gertruda #9

W dzisiejszym filmie omawiam czynniki wpływające na wydajność miodową rodzin pszczelich. Od naszych umiejętności zależy czy rodzina przyniesie nam 5, 10, 20 czy 50 kg miodu.
Oferta:
pasiekamarcys.p...
pasiekamarcys....
Postaw mi wirtualną kawę, jeśli cenisz sobie moje filmy: buycoffee.to/m...
Strona pasieki:
pasiekamarcys.pl/
Facebook
/ pasieka-marcy%c5%9b-76...
Blog
pasiekamarcys.b...
Kontakt biznesowy
[e-mail]

Oferta Pasieki MARCYŚ: pasiekamarcys.pl/kupno-miodu/ Postaw mi wirtualną kawę, jeśli cenisz sobie moje filmy: buycoffee.to/marcys

[@mmmhhh9699]

Podstawowa i fundamentalna sprawa, klasa bonitacyjna gleb na których pozyskujemy pożytki. To jest dramatyczna różnica czy wywieziemy pasiekę na rzepak rosnący na glebach I-III klasy czy IV-VI. z Klasą gleb wiążą się również stosunki wodne w glebach. Gdy na piaszczystych glebach , przy warunkach pogodowych - wyżu kontynentalnego ( w Polsce to jest suchowiej wschodniej) , po 3-5 dniach mamy obeschnięte nektarniki kwiatów robinii akacjowej, to na glebach o podłożu lessowym, z warstwą czarnoziemu mamy zalewanie gniazd nakropem. I tak jest z każdą inną rośliną i nie ważne czy to lipy, maliny, facelia czy nawłoć. Jeśli prowadzisz wędrowną gospodarkę to jedno z pierwszych pytań jakie sobie zadajesz w temacie lokalizacji to na jakich glebach rośnie twój potencjalny pożytek. Nie wspominam już nawet o dopasowaniu parametrów fizykalno-chemicznych gleb pod daną roślinę. Oczywiście jest to tylko jeden z czynników wpływających na wydajność miodową ale dramatycznie istotny. Inne to ... poziom merytoryki i doświadczenia pszczelarza a co zatem poziom gospdarki pasiecznej. Typ gopsodarki, pasiecznej, rodzaj ula a linia pszczół, sprawy pogodowe, klimatyczne. Linia pszczół a jej potrzeby rozwojowe. W ostaatniej dekadzie a nawet dwóch , główne pożytki obecnie występujące to pożytki wiosenne i wczesnowiosenne ( wierzba, rzepak, klon) , w zasadzie zaniknęły pożytki letnie. Nie ma już łanów zbóż w których rosły niesamowite chabry, maki i inne rośliny , których nektar i bogadztwo różnorodności aminokwasowej pyłku był ogromny i fundamentalny do przygotowania do zimowli rodzin. Dzisiaj taśma pożytkowa często kończy się w czerwcu po przekwitnięciu lip. Lipy kwitły w Lipcu jak sama nazwa wskazuje, teraz już nie, poza odmianami które trafiają do nas z dalekiej Azji i innych obszarów świata. Tu można rozpocząć cały wykład o zdrowotności pszczół, będącej funkcją zasobności i różnorodności bazy pożytku nektarowego i pyłkowego. Napomnę tylko o problemach z monokulturami takimi jak kukurydza, rzepak. Zmieniło się rolnictwo, struktura agrarna , zniknęły-znikają miedze śródpolne, zadrzewienia, zatem i środowisko bytowania pszczołowatych. Chemizacja rolnictwa osiąga kolejne szczyty. W architekturze krajobrazu wiejskiego , przy pięknie pobudowanych domkach spotkamy, tuje i tuje i jeszcze inną odmianę tui i nisko wykoszone trawniki, poprawka od kilku lat doszły jeszcze ładne szczepione na pniu klony, które najprawdopodobniej nigdy nie zakwitną, Wycina się stare aleje drogowe Lip, klonów. A nasadza się np. jarzębinę lub nic. W mojej miejscowości na południu polski w woj. świętokrzyskim zniknęły akacje- robinia akacjowa. Cała miejscowość w niej była, teraz mamy piękne iglaki i Szanownego konsumenta i klienta na miód który przychodzi z pytaniem czy nie ma miodu lipowego, mniszkowego czy akacjowego. A ile Lip Pan/Pani posadziła w swoim życiu , dla swoich dzieci, wnuków, żeby mogły jeść wyborny miód akacjowy, lipowy czy manuka ;-)/!... retoryczne pytanie...długo by jeszcze można pisać... Pozdrawiam pszczelarzy... i konsumentów polskich miodów 🙂

[@kmariano26]

Niesamowity komentarz. Nic dodać nic ująć. Tylko wydrukować i powtarzać. Pozdrawiam

[@krzysztofwiton2537]

Hej, z przedmówca zgodzić się trzeba , komentarz przenosi w ten lepszy świat , świat naszych dziadów ,słoniny po 10cm na świni , chlebka delikatnego jak placuszek z chrupiącą skórką którego na sucho można zjeść pół bochenka!!! Czuję ta więź z tobą, z jednością(Gaja) , głośmy to piękne orędzie , a może nasze prośby zostaną wysłuchane !!!moc Energia endorfina

[@kornelioooo]

Ksiądz w kościele takie kazanie powinien wyglądać, może by wtedy coś do ludzi dotarło..

[@Tomek-qq2ig]

Aby ludzie chcieli czytać taka prawdę z zrozumieniem . A nie ze juz się podniecają ze ktoś na dachu galerii zebrał tonę miodu w środku miasta

[@MS99675]

Świetny filmik 😊 Bardzo mądry i potrzebny

Dziękuję

[@potmik5822]

Leczenie,wentylacja, siła wiosenna i tak dalej. Ale najważniejsze są pożytku i szacowanie ile rodzin było najlepiej postawić. Lub przy stawieniu stacjonarnej. Moja 4 pasieka gdzie na lipie 3 korpusy ½ to nie problem. Nawet w gniazdo potrafili lać ale pszczelarzy się narobiło bo to kilka kilometry od miasta i z lipy, lipa się zrobiła. Ostatni rok już nie cały korpus ½. I już tam zlikwidowałem. Chociaż to nie był teren rolniczy bo do najbliższego pola uprawnego 1,5km a w około tylko lasy domki i trochę łąki. A tu gdzie stoją 1 i 2 pasieka tereny tylko uprawne i jest. Bo raz że pszczelarzy dużo nie ma. Jest zapas pożytku. Bo moje pszczoły i jeszcze 5 innych małych pasiek w okolicy 3 km (od 3-15rodzin) i mimo że teraz jest sucho. Rzepak już przekwitł. Trochę spadzi i akacji. A tak to na łąkach jest troszeczkę koniczyna i lucerny. I to jest równie ważne. Bo w jednym regionie może być baza pożytkowa na przykład 5 rodzinom na kilometr kwadratowy a indziej już 17 rodzin. Klasa gleby prowadzona produkcja. Czy opłacalność upraw. Słonecznik pojawił się ostatnio w większych ilościach bo można było zarobić jak dobrze wyszło i rolnicy więcej posieli . Facelia i gryka też jest więcej bo na materiał siewny. Bo potem na poplon wysiewać.

[@arkadiuszd.j4001]

Dobry filmik👍👍👍

Dziękuję

[@pasiekawachmile8776]

I oczywiście łapka w górę 👍

[@pasiekawachmile8776]

Komentarz dla zasięgów 💪

[@saimon85pl]

Hej. Film pierwsza klasa. Pytanie mam: na tej pasiece co jesteś to czemu nie siejesz roślin miododajnych? Jest to spora działka jak widzę na paru filmach. Pozdrawiam

[@agrofarmer6318]

Są miejsca gdzie nadmiar pszczół powoduje że brak miodu. Bo dla utrzymanie rodziny ledwo wystarcza. A są regiony gdzie tych pszczół nie ma aż tyle ale jednoczesnie sporo miododajnych roslin i upraw. I z tąd wynikają też te wachania. Sa regiony że staconarna pasieka ma w okolo sporo ruznych upraw z których może nosić. A w innym regionie jest bardzo dużo ale zkumulowanych że tu duża dzialka słonecznika czy rzepaku. Lub duży sad lub plantacja borówki amerykańskiej,malin itp. Tyle czynników że trudno się polapać😅. Ale jeśli dobrze rozplanowac i transportowac to 50 bez problemu 100 i w zwysz. Wiadomo w regionie gdzie dużo sadów nie mozna wymagac by od tak na zawaolanie rzepaki czy inne siać czy w regionie jak podlasie częściowo mazury i mazowsz. Gdzi uzytki zielone, kukurydza i zboza jest dużo. Ale i rzepaku jest sporo słonecznik, facelia, gryka czy malina itp też się znajdzie tulko w ruznej ilości, co gmina to może się nieznacznie różnić. Co powiad lub województwo tym bardziel a nawet rok do roku to innaczej wypada . Nie wszystkie uprawy potrzebują pszczuł. Jedne są owado pylne inne wiatro pylne. A jesli chodzi o niedobory. Przeciez rolnicy sieją miedzyplon scierniskowy na materię organiczą na przyoranie(poplon tak zwany). Jak ktoś nie wie to w wrześniu lub poczatek października kwitnie . Gorczyca facelia lub inne. Zazwyczaj jest to coś keitnacego. To zamiast zastanawiac się czy pszczoly będa mieć mieszankę pyłku co za tym idzie witamin. Dogadac się z rolnikiem i dokupic czy innych roślin lub dorzucic by posial jakaś mieszankę z wielu odmia. Nie tylko samą facelię, gorczycę czy grykę . Miodu z tego nie nanoszą ale pyłek tak. O ile zakwitnie bo nie zawsze tak jest. Suchy sierpien i wrzesień to mało co urosnać potrafi. Sam to stosuje i w zeszlem roku z 11ha tylko 5 zakwitło ale przymrozek po kilku dniach zlikwidował i od razu przyorałem . Choć ja to nie dla pszczuł posiałem. Tylko jako poplon. I jak macie zaprzyjaźnionego rolnika i się zgodzi to czemu nie.

[@RAMZES173]

U mnie w maju pszczoły były tak na 6 ramkach powiedzmy ale matka padła i podałem ramkę z świeżymi jajkami teraz rodzina jest już na 10 ramkach i dopiero teraz dołożyłem pół Korpusu mam nadzieję że tym roku zbiorę trochę miodu bo jeszcze jest lipa i późniejsza akacja

[@o.k.4868]

Ciekawy jestem jaki wpływ na wydajność miodową ma zastosowanie izolatora Chmary. Jak dotąd nie spotkałem na Twoim kanale komentarza na ten temat/ chyba że gapa ze mnie. Nie widzę że go stosujesz. Może to byłby ciekawy projekt?

Jeszcze nie komentowałem tego. Mam bardzo mało czasu w tym sezonie. Teraz na przykład robię miodobranie.

[@emmblog2841]

Od roku jesteśmy z mężem posiadaczami malutkiej własnej pasieki. Kupiliśmy rok temu 6 odkładów, a dziś mamy 4 rodziny produkcyjne + 4 odkłady nasze własne. Uczymy się sami z literatury z netu i od Ciebie😊 Jesteśmy pełni optymizmu i miłości do naszych rodzin. W jakim wieku zaczynałeś z pszczołami, chcemy nowym hobby zarazić córkę ma 11 lat i już by chciała z nami chodzić do pasieki. Kiedyś uczono fachu z pokolenia na pokolenie....jaki jest dobry czas na naukę?

[@hobysta123]

W wieku 11 lat zacząłem sam z pierwszym ulem, nikt w domu wcześniej nie miał pszczół.

[@portalstrzeleckipl]

Jedni zawsze narzekają (za sucho, za mokro, za drogo za tanio itd, itp, i etcetera) a drudzy nie mają na to czasu!

[@robertszuma2987]

Dzień dobry Panie Marcinie kiedy będzie u Pana do kupienia miód lipowy, malinowy , gryczany i czy jest szansa w tym roku na miód spadziowy iglasty ?

Spadzi iglastej nie będę miał, ponieważ nie mam terenów gdzie taki miód mógłbym pozyskać. Pozostałe będą pod koniec lipca.

[@robertszuma2987]

Dziękuję za odpowiedź 🙂

[@robsonrobson4008]

Hej, wlkp to akacja z lipa będzie nektarowo spadziowy na to🙃 wszystko kwitnie wspólnie, akacja zaczęła na końcu rzepaku a lipa w połowie robinii. Pozdrowienia

[@adamnawrocki8868]

Ile sezonów używasz susz dziewiczy w miodni?

[@grzegorzmichalski5982]

U Ciebie jakie matki się sprawdzają?

[@SzalonyFarmer]

Pewnie tak jak i u mnie jest u was sporo bzu czarnego, właśnie kwitnie, widzę jeden w tle twojej pasieki, Co sądzisz o tym pożytku? Słyszałem różne opinie.

Pszczoły nie są nim zainteresowane.

[@lorddaniel1704]

Pogoda. Co z silnych rodzin jak byla zimna wiosna w bieszczadach . Rodziny do maja sie mało rozwijały. Patrzylem na twoje okolice i porownywalem temperatury. Pogoda krysztal i temperatury +20 od maja. U mnie do niedawna w nocy potrafilo byc -2.

Ten rok był u mnie specyficzny. Przeważnie pogoda jest zupełnie inna. Miałem dobre okresy i to przełożyło się na zadowalające wyniki w tym roku.

[@kasiab.6908]

Dlaczego dostawiane są pół nadstawki,a nie całe korpusy?

[@damianignaciuk5920]

Żeby zawsze wybrać miód zasklepiony,oraz żeby łatwiej było pozyskiwać miody odmianowe

[@kamil415]

Cały korpus z miodem jest też bardzo ciężki

[@marcindabrowski3997]

Są wygodniejsze w obsłudze, są o połowę lżejsze od całego korpusu dadant

[@pasiekasuda5817]

Wszystko racja ale mimo dobrych zadbanych rodzin itak w tym roku są skrajne różnice w Polsce w zbiorach miodu. Przyczyną jest głównie pogoda. Podaję przykłady, pasieki mam w okolicach Tarnowa, z powodu skoków temperatur w marcu i kwietniu u nas rzepak już 20 kwietnia zakwitł, ale zrobiło się chłodno, w środku dnia 17*C a w godzinach porannych 12*C przykładowo. Chłodno i jeszcze raz chłodno i mimo wilgoci w glebie zbiory marne bo bardzo mało godzin lotnych. W innych częściach Polski rzepak zakwitł dopiero w maju gdy pogoda już się polepszyła i temperatury były wyższe więc i zbiory większe. Z Akacją podobnie, u nas najpierw chłodno a teraz parę dni deszczów, nawet najlepsze rodziny w takich warunkach nie nazbierają. W innych rejonach Polski deszcze akacji nie przemoczyły i ładne zbiory. A u nas niestety bardzo słabo. Niestety w tym roku u nas głównie zawiniła pechowa pogoda i zbiory są słabe.

[@dawidkapusciok6037]

Cześć, jako niedoświadczony pszczelarz mam pytanie... Odnośnie poddawania matek nieunsienionych. Zakupiłem 2 odkłady 2 sezony temu... W zeszłym roku męczyłem się aby z dwóch odkładów zrobić 4. Do jednego odkładu poddałem w okresie mają czerwca 2 matki nieunasienione dopiero trzecią przyjęły. W tym roku mam 4 rodziny i cztery odkłady... I znów ta sama sytuacja w na cztery odkłady tylko w jednym z odkładów matka się ostała przy pierwszej próbie. W trzech pozostałych jedna matkę znalazłem ścięta przed ulem, w jednym chodziła po ramkach po 5 dniach, ale chyba zginęła w czasie unasieniania gdyż rodzina wyraźnie jest bezmateczna. W trzecim to dla mnie zagadką gdyż pszczoły zachowują się jakby matkę miały ale realnie tej z opalitkiem nie ma. Do wszystkich 4 odkladow wrzuciłem ramki z czerwiem żeby zobaczyć czy odciągną ratunkowe i zgodnie z oczekiwaniami jeden odkład matka jest i nic nie odciągnęły (sukces). W drugiej rodzinie gdzie pszczoły zachowują się jakby matka była też nie odciągnęły mateczników... Przeszukałem dokładnie i znalazłem matkę bez opalitka...Jednak od dwóch tygodni nie chce zacząć czerwić... W dwóch pozostałych (matka znaleziona scieta przed ulem) oraz ul w którym od poddania ani śladu matki- widać się nie przyjęła... Wszystkie matki kupowane u "renomowanego" hodowcy. Dziś podjechałem do lokalnego i wziąłem.dwie matki do uli bezmtecznych na 100%... Wiem kiepsko opisałem jednak moje pytanie brzmi czy zawsze to jest taka zabawa? Czy coś robię nie tak ? Odkłady staram się robić książkowo zrywam mateczniki dwa razy... czekam nie 5 a 9 dni dla pewności. Nie ma żadnego czerwiu odkrytego. A i tak mam przyjęcie na poziomie 25% ;). Dziaj byłem u hodowcy 20km odemnie żeby wziaść realnie jednodniowe a nie z wysyłk osłabione przesyłka pocztą... Nie wiem co robię nie tak... Serio nie oglądam internetowych magików, tylko Ciebie i pasiekę na Bradzie gdyż on prowadzi rodzony na wielkopolskich w moim regionie a nie na dadantach... Ostrowska i wasze dwa kanały to moja baza wiedzy... Z wszystkim idzie mi ok od zimowli przez leczenie warozy po miodobrania... Ale poddawanie matek to makabra... Jak piszę drugi sezon i mam przyjęcia na poziomie co czwartej matki... Nie ważne czy wysyłkowa czy z pasieki niedaleko... ;( Idzie do mnie sprzęt do hodowli matek mam nadzieję że "moje" albo mateczniki będą lepiej przyjmowane ;) Pomocy, hilfe, help. Wkurza mnie to gdyż nawet leczenia na waroze nie da się zrobić... Chciałem odymic apiwarolem odkłady po wygryzienia czerwiu przed czerwieniem a tu klops.. jedna się przyjeła i już czerwi... Druga w sumie nie wiem co... W każdej jest ramka kontrolna z czerwiem więc całej warozy nie wybiję... Ech

[@dawidkapusciok6037]

Żeby nie było, matki wsadzam w kalteczkach wysyłkowych na 2 dni bez odbezpieczonia. Po dwóch dniach zrywam zabezpiecznia i nie zaglądam prze tydzień... Do tego podkarmiam syropem 30% jeśli nie ma pożytku... Na początku nie bawiłem się w takie ceregiele tylko wkładałem odbezpieczoną klateczka z ciastem ... Ale teraz staram się robić wszystko żeby były zajęte wszystkim innym (złudzenie pożytku) i dłużej przyzwyczajały się do matki... I wciąż efekt mizerny.

[@Stan-c4d]

Cześć. Mam pytanie: Miałem na ulu cały korpus i pòłnadstawkę. Z całego korpusu zrobiłem miodobranie, a w pòłkorpusie na razie, jest miodu niewiele. Czy mogę dać u góry ten półkorpus, i pod nim, cały korpus ramek z suszem, (ten, po miodobraniu), czy wycofać z niego ramki, do czasu zapełnienia miodem półkorpusu? Pozdrawiam serdecznie.

[@dawidkapusciok6037]

Ja pszczelarze sobie od 3lat... Zaczolem od dwóch odkładów, aktualnie mam 4rodziny i 4 odkłady. W zeszlym roku na rzepaku mialem 18l z ula na lipie 17l. Razem 35l na ul. W tym roku tak samo na rzepaku 18l z rodziny z tym ze pogoda na slasku byla średnia, wiec wmawiam sobie ze wynik był podobny z powodu mojego wiekszego doswiadczenia ;). W okokicach Pszczyny gdzie mam rodzinki jest tylko rzepak i lipa. Akacji jak na lekarstwo coś tam noszą ale za malo zeby wirowac tym bardziej ze cos im się tez nalezy ;). A mnie na dwoch sloikach z ula na akcji nie zalezy. Zobaczymy jak bedzie w tym roku po lipie... W zeszlym roku bylo slabo obwialem sie o glod w rodzinach i podkarmialem po miodobraniu... W sierpniu wszedzie dokoła tylko zboze i kukurydza... Powoedzialem sobie ze jak dojde do 20 rodzin (nic na siłę jeden odklad z rodziny na rok) to zaczne gdzies jezdzic na akację... Znalazlem gdzies opracowanie nt gatownków inwazyjnych podobno najwiecej akacji jest na slasku w powiecie chrzanowskim... Musze sie kiesys wybrac na wycieczke rowerową i poszukac... Wydaje mis sie ze nawet w tak przepszczelonym terenie jak moj na lipie i rzepaku zawsze te 10-15l z pozytku normalna rodzina na jednym korpusie gniazdowym wielkopolskim nansiesie.

[@jowim2213]

Powiat chrzanowski to już malopolska

[@danielpasieka6424]

Ten rok jest super , kto umiał to wykorzystał

[@radoslawjocz2976]

50kg to nic szczególnego. Powinno być ponad 100.

Wiem, że 50 to każdy bierze z ulika weselnego.

[@arkadiuszd.j4001]

@ Dobre😁🤣

[@wodzimierzp.154]

@ 😊😊👍👍

[@belziiks5652]

To tylko chińczycy ukraincy i litwini mają takie wyniki jak im dostarczą syrop ryżowy 😂

[@dandam4221]

Tez bym się uśmiał gdybym nie podchodził pod wynik 100kg. Jestem po rzepaku i akacji, z najsilniejszej rodziny pozyskałem już 70kg miodu (nie, nie ma w tym pokarmu zimowego). Posiadam 5 rodzin. Pozdrawiam