6 błędów popełnianych przez początkujących graczy

Jakie błędy popełniają początkujący gracze planszowi? Oto kilka moich przemyśleń na temat ciężkich początków planszówkowiczów. Czego nie robić i jakich błędów się wystrzegać?
W grze występują takie gry, jak:
Carcassonne
www.ceneo.pl/3...
Pret-a-porter
www.ceneo.pl/8...
Terraformacja Marsa
www.ceneo.pl/4...
Te i inne gry możecie sprawdzić na planszeo.pl/
Lubisz to co robię? Postaw mi kawę: buycoffee.to/a...
Zapraszam Was również do odwiedzenia:
Blog Amator Planszówek: www.amatorplan...
​​​​
Amator Planszówek na Facebook: / amatorplanszowek
​​​
Amator Planszówek na Instagramie:
/ amatorplanszowek
​​​
Oczywiście intro to dzieło Tomasza Walczaka, zobaczcie jego dzieła na:
/ @beyondthetime
beyondthetime....
Szukasz ciekawych gier planszowych? Sprawdź polski katalog planszówek gramywplanszow... Tam znajdziesz interesujące gry planszowe i karciane.
Dziękuję za obejrzenie tego filmu. Jeżeli Ci się spodobał to zostaw łapkę w górę i daj SUBa jeśli tego jeszcze nie robisz. Pamiętaj o dzwoneczku, żeby być na bieżąco z moimi filmami.
#planszówki #gryplanszowe #amatorplanszowek

[@123bartleby]

Świetny film 😊 Przyjemności na urlopie 😊

[@amatorplanszowek]

Dwukrotnie dziękuję ☺️

[@KWezyk]

Świetny materiał. Bardzo trafny. Dziękuję

[@amatorplanszowek]

Dziękuję ☺️

[@mrmarbel5361]

Zobaczyłem na razie pierwsze 5 minut, to mój pierwszy Twój materiał jaki widzę na YT. Od razu dałem Suba, bo ciekawie mówisz. Zobaczę co tam jeszcze produkujesz. Dzięki.

[@amatorplanszowek]

Dziękuję 🙂 mam nadzieję, że inne filmy się spodobają, więc miłego oglądania. 😎

[@planszowkinastol]

Właśnie. opinie opinie. trzeba samemu poznać grę, którą nas interesuje. Mieliśmy tak z "Horror w Arkham: Ostatnia Godzina". większość ludzi wieszała na niej psy... a nam bardzo siadła i często do niej wracamy 🙃. Bardzo dobre i potrzebne wideo 🙃

[@amatorplanszowek]

Dziękuję 🙂 To jest to w każdej grze może się znaleźć coś, co właśnie tobie idealnie spasuje. I chyba to jest piękne w tym hobby, a szczególnie to odkrywanie gier. 🙂

[@planszowkinastol]

@@amatorplanszowek Tak, dokładnie. Każdy przecież ma swój gust. Podobnie jest z książką i muzyką 🙃

[@JessePinkman1979]

Wszystko trafione w punkt. 😉 Pozdrawiam i miłego urlopowania. 😁

[@amatorplanszowek]

Dziękuję i pozdrawiam 🙂

[@KapitanNem0]

Świetny odcinek. Dużo jest kanałów na YT o planszówkach, ale jeszcze nie trafiłam na taki jak ten, w którym słychać głos rozsądku: kupuj mniej gier i je ogrywaj, poznawaj. Mówisz: poznaj siebie, jakie gry lubisz. Wreszcie ktoś jasno powiedział, że jak grałeś raz czy dwa to za mało, aby poznać grę. Niby każdy o tym wie, ale co poniektórzy chyba promują "zakupoholizm growy". A Ty tym odcinkiem idziesz pod prąd. I chwała Ci za to! Na jakimś zagranicznym kanale o grach ktoś zarzucił recenzentowi, że ocenił daną grę (chyba chodziło o "Nemos War") po jednym i to niepełnym w nią zagraniu, do czego recenzent sam się przyznał. Gra go znudziła. Jest może nie dla niego, ale ktoś (moim zdaniem słusznie) skrytykował go za to, że przedkłada podzielenie się swoim pierwszym wrażeniem nad rzetelne poznanie gry, po czym krytykuje tą grę publicznie za to i tamto. To jest właśnie to samo nieporozumienie, co z ocenami na bgg. Na np. 1000 oceniających jakąś grę w skali od 1 do 10, może być kilkanaście 1 i kilkanaście 10, oraz cała reszta pomiędzy - z największą ilością między 6 a 8. Więc w takiej sytuacji te skrajne oceny mnie interesują mniej niż zeszłoroczny śnieg. Równie dobrze ktoś obcy może mi powiedzieć, że lubi albo nie lubi kolor czerwony albo zielony. I co mnie to obchodzi? Natomiast opinie merytoryczne, zwłaszcza te krytyczne, potrafią być cenne...

[@amatorplanszowek]

Dzięki 🙂 no generalnie planszówki są dla mnie produktem, który ma cieszyć i bawić. Zawsze jak do mojej kolekcji trafi gra , w którą za mało gram to mam zwyczajnie kaca moralnego że czegoś w niej jeszcze nie odkryłem... Ktoś się nad nią napracował a ja ją rzuciłem w kąt i leży. No to jak ma leżeć tylko to po co mi ona. To jak z supersamochodami. Jak kupię Ferrari ( nie grozi mi ) to m nim nie jechać na tor? Przecież chciałem Ferrari bo to auto stworzone do zapier... No to właśnie to chcę nim robić. Planszówka to grą, więc grajmy w nią, a nie od razu zastępujmy inną 🤔 Nie wiem czy za bardzo nie popłynąłem 😅

[@Sanderus]

Recenzenci czesto nie mają dobrze ogranych gier. Im dłuższa gra, tym większe prawdopodobieństwo recenzji po dwóch, góra trzech rozgrywkach. Ja nie zazdroszczę pro recenzentom. Granie od gry do gry, szkoda czasu na fajną grę która trwa 3 h bo już jest recka na kanale.

[@amatorplanszowek]

@@Sanderus no działając w pełni pro i żując z takiej pracy raczej można zapomnieć o graniu tylko dla przyjemności w ulubione gry 🤔

[@Sanderus]

@@amatorplanszowek Kiedy hobby staje się pracą to przestaje być hobby. Jest pracą i trzeba szukać czegoś nowego jako hobby. Zresztą nawet jak grasz w grę która Cię potencjalnie interesuje, to szanujący się pro recenzent musi grać "pod recenzję". OK, pierwsza rozgrywka jak tam chce, ale druga - testowanie "z musu" innej potencjalnej ścieżki zdobywania pukntów. O kant pomidora rozbić takie granie.

[@amatorplanszowek]

@@Sanderus no dokładnie 🙂

[@matthewrecords2200]

Na Terraformacji jest 90-120 minut. Gramy z draftem, więc wariant przedłużony, ale szybko się z tym uwijamy i w dwie osoby schodzi nam ok. 120 minut z preludiami, a zanim je kupiliśmy to ok. 150 minut. A gramy wydaje mi się naprawdę dość dynamicznie. Myślę, że nawet w najkrótszym możliwym wariancie zejście do 90 minut jest niemożliwe, ale górna granica jest raczej realna, choć dla dużej części osób i tak gra będzie dłuższa, zwłaszcza, jeśli ktoś lubi długo myśleć, a przy pierwszych rozgrywkach (albo przy początkujących planszówkowiczach) to już w ogóle. Blood Rage na pudełku pokazuje 60-90 minut, ale w pełnym składzie rozgrywka często trwa 2 godziny+, w Zombicide mamy podany czas przy każdym scenariuszu, a i tak zawsze schodzi przynajmniej pół godziny dłużej. Te czasy na pudełku to potrafią być zdradzieckie, dlatego dziwię się, że na bgg nie dano opcji głosowania na czas rozgrywki wg użytkowników (tak jak przy liczbie graczy i wieku). Wiem, że to może być nieco bardziej problematyczne, ale do zrobienia i mogłoby ułatwić planowanie czasu na rozgrywkę, jeśli jeszcze się gry nie ograło.

[@amatorplanszowek]

No taki ranking by się przydał, w ogóle jestem ciekawa jak szacują te czasy rozgrywki. Albo jak wygląda taka potyczka mieszcząca się w czasie 😅

[@SebGruch]

@@amatorplanszowek No i czy wliczają czas rozkładania i składania gry... Bo czasami to potrafi dobrą godzinę zejść na tylko tym... (Star Trek: Armada, Deep Madness... Do was mówię ;-P)

[@kerovan14]

Fajny Odcinek...

[@amatorplanszowek]

Dzięki 🙂

[@dariuszzakrzewski2580]

Bardzo dobry materiał. Trzeźwe spojrzenie na temat tego hobby. Pozdrawiam gorąco hejka 😃

[@amatorplanszowek]

Dziękuję 🙂 również pozdrawiam 🙂

[@MrKret87]

Moim błędem było nie tyle pokupowanie dużej ilości gier - chociaż przyznaję, że trochę popłynąłem w tym temacie - co brak refleksji, czy będę miał chętnych do gry. Mam kilka tytułów, które bardzo mi się podobają, są śliczne, zamąciłem solo i rozgrywka mi się podoba... a moja Magdalena i znajomi nie chcą grać w dungeon crawlery, ekipy brak. Ale jeżeli kiedyś się znajdzie, będę gotowy! :D Niestety w pułapkę kupowania wpaść łatwo i nie dotyczy to tylko początkujących. Żeby tego uniknąć, należało by całkowicie przestać śledzić newsy o grach planszowych, topki itd. Te informacje o wyprzedanych nakładach i dodrukach, o zakończeniu życia gry, o upadku/przekształceniu się jakiegoś wydawnictwa( np. Lacerta aktualnie)... no patrzysz i mówisz "kurde, teraz albo nigdy! za moment na alledrogo Janusze będą sprzedawać 5x drożej!", i dokładnie tak się dzieje.

[@amatorplanszowek]

Dobrze powiedziane, człowiek śledząc newsy po prostu da się w końcu na coś złapać. Może częściej, może rzadziej, ale jednak jakaś przynętę chwyci 😅

[@MrKret87]

@@amatorplanszowek A tak z ciekawości, jakiś kickstarterek zdarzyło Ci się wesprzeć? :D

[@amatorplanszowek]

@@MrKret87 nie, jakoś tak do mnie nie przemawiają 😅 narazie 🤔

[@SebGruch]

Otóż to... Moja luba chce grać tylko w kooperacje, bo zupełnie nie kręci jej współzawodnictwo... Z dzieciakami też nie pogram, bo zaraz rage quit... A kooperacje są zwykle dość trudne, więc i o rozczarowanie łatwo. I o ile nowy "Descent" (na najprostszym stopniu trudności) siadł bardzo dobrze, to już Podróże przez Śródziemie okazały się zbyt frustrujące... Ciekawe co będzie, jak wyciągnę "Deep Mandess" na stół ;-P Na szczęście z synami jeszcze idzie ograć "Diunę", "Terraformację" czy "Brzdęka"... Czasami. ;-) Ale na "Blood Rage'a" nie jestem w stanie namówić nikogo ;-/

[@amatorplanszowek]

@@SebGruch z czasem może się uda namówić 🙂 trzymam kciuki 🙂

[@beny5477]

Miłego urlopu 😊 co do instrukcji gry zawsze mam obcykane jeszcze przed zakupem lektura plus wideoporadniki... A z tym szybkim kupowaniem ja niestety tak mam żona miwi że w połowe gier nawet nie zagraliśmy mi.. i ma rację

[@amatorplanszowek]

Dziękuję 🙂 No to półka wstydu musi mieć niezłe rozmiary 😅

[@beny5477]

@@amatorplanszowek nie jest aż tak duża bo kolekcja jest niewielka ale często wygląda tak że patrzę jakąś promocja na grę kupię po czym jak sprawdzę zasady wiem czy gra u nas się przyjmie czy nie jeżeli grę kupiłem pod siebie bo mi się bo podoba a nie koniecznie mojej grupie. Ja lubie gry gdzie trzeba jednak trochę pomyśleć planować a reszta im więcej negatywnej interakcji tym lepiej. Dlatego u nas króluje wirus i eksplodujące kotki

[@amatorplanszowek]

@@beny5477 u nas zdecydowanie rządzą gry bardziej familijne, bo często siadamy do grania po dniu ciężkiego mozdzenia w pracy i takie lekkie wchodzą wtedy idealnie 😅

[@tipi8340]

Udanego urlopu! 😎🏝️

[@amatorplanszowek]

Dziękuję 🙂 długo wyczekany, więc będzie fantastyczny co by się nie działo 😅

[@MarzRom]

Bardzo dobre porady

[@amatorplanszowek]

Dzięki :) staram się w tych poradnikowych filmach zaoszczędzić ludziom problemów :)

[@tytuniowiesz]

" zamiast tego ohydnego obrazu ..... " - wygrałeś u mnie dzień XD

[@amatorplanszowek]

😅 no planszówki na ścianie to lepiej wyglądają 🤷

[@katraj7833]

Ja zaczynam grać i przyznam że popłakałam się ze śmiechu oglądając ten filmik 😅

[@amatorplanszowek]

Cieszę się że mogłem rozbawić 🙂 i życzę gładkiego wejścia w hobby i samych przyjemnych rozgrywek 😎

[@przemysawsuski4439]

Ja miałem coś podobnego. Jak już naleciało mnie na carcassonne to zamiast spróbować zwyczajnej gry to kupiłem bix boxa z wszystkimi dodatkami. A nie potrzebnie to okazało się że gdy spróbowałem standardowej gry bez dodatków to okazałą się ona lepsza niż z dodatkami.

[@amatorplanszowek]

No ja mam dwa rozszerzenia do Carcassonne a i tak gramy najczęściej w podstawkę jako takiego filerka do szybkiego ogrania :D

[@przemysawsuski4439]

@@amatorplanszowek rozumiem ja robię tak samo. Najlepsza jest sama podstawa bez dodatkowych rozszerzeń

[@WK-eq1nv]

Poleciałem tak jak autor, ale widzę jeden plus bigboxa. Wiele płytek z niego można potraktować "normalnie", a to poprawia grę w kilka osób, przynajmniej w naszym gronie, gdzie te 65 płytek czy ileś to mało, a lubimy spędzić więcej czasu i pokombinować przy większości tytułów.

[@amatorplanszowek]

@@WK-eq1nv możliwość dostosowania długości rozgrywki zawsze na propsie 🙂

[@robertwiniarski6330]

Bardzo ciekawy temat, więcej takich😁 Ja walczę ze sobą, żeby nie kupować nowych gier🙃 bo lubię testować nieznane mi planszówki😁 na szczęście znalazłem pub z super wyborem planszówek dzięki czemu mogę pograć w nowe gry, a nie od razu kupować🙃 Miłego urlopu🙂

[@amatorplanszowek]

Dzięki wielkie :) No będę się starał wymyślać więcej takich tematów i mam nadzieję, że pomysły mi się nie skończą :D

[@tomtom-fo9vr]

Lubię jak opowiadasz.Zwłaszcza,że 99,9% z tych rzeczy co mówisz to prawda.Wracaj szybko,ale wypocznij😎

[@amatorplanszowek]

Dziękuję za oglądanie i cieszę się że się podoba 🙂 Oj mam zamiar wypocząć za wszystkie czasy 😅 pierwsze dwa tygodnie bez laptopa od dwóch lat... Miodzio 😅

[@DariuszStr]

Najbardziej odczułem, a właściwie mój portfel pkt. 1. Nie znając dobrze rynku dałem się ponieść magii kończących się nakładów. Teraz już lepiej czuje co warto kupować, a co prędzej czy później i tak wróci na rynek. Całe szczęście że planszówki to trochę inwestycja, bo jeśli dba się o gry to bardzo się na nich nie straci :)

[@amatorplanszowek]

Oj kończące się nakłady to jest chwyt poniżej pasa... Tym bardziej że często zaraz po wyczyszczeniu magazynu wychodzi info że o już mamy datę dodruku. 🤦 No ale człowiek czasem się da złapać na to 🤷

[@wieslawgawron3838]

Pamiętam czas kiedy wkręciłem się z gier cyfrowych karcianek w papierowe. Łykałem wszystkie jak leci i jednego razu w Empiku patrzę, był mały dział z grami planszowymi na którym znalazłem grę pt.: "Światowy Konflikt". Czytam na pudełku "Gra Roku na podstawie popularnego hitu Coupe".. czy jakoś tak.. więc myślę "to musi być dobre" 🤗 ... puźniej podczas czytania instrukcji: "tej gry nawet nie da się przetestować samodzielnie, więc może po zagraniu z bratem nabierze to większego sensu"... zagraliśmy raz (nie do końca) i od tamtej pory nie znoszę gier "Blefu".

[@amatorplanszowek]

Oj tak hasła marketingowe są zawsze świetne, piękne i pokazują z jakim objawieniem mamy do czynienia 😅 a potem zaczynamy grać... Ale to każdy się czasem tak epicko natnie 😅

[@martasukharuk2056]

Moj blad poczatkujacego? Kupilam zbyt dobra gre na poczatek 😂 wybieralam gre miesiac, czytalam recenzje, ogladalam filmiki, znalazlam gre idealna dla mnie - Everdell. Ladna, dosc skomplikowana (lubię rozkminy), przykemny temat, dobrze dziala na 2 osoby. Uwielbiamy ja. Potem kolejna gra Talisman (kupilam z sentymentu do Magii I Miecza z dzieciństwa). Okazalo sie, ze gra jest po prostu zbyt nudna przez fakt, że nie ma w niej rozkminy. Ja wiem, wiele osób zarzuca to tej grze. Ale jestem przekonana, że miałabym z niej znacznie wiecej uciechy, gdybym to od tego typu gier zaczęła - turlanie kostka i przygoda. Wiec trochę mi zal, że pozbawilam się tej przyjemności wchodząc od razu na nieco głębsze wody. A rada, by nie kupować od razu dodatków jest świetna i jak dla mnie najważniejsza. Najbardziej zgadzam się z tym, że dodatek warto miec dopiero, jak już się naprawdę dobrze ogra dany tytuł. Wówczas odświeża on bardzo cala rozgrywkę, nawet daje poczucie nowego typu rozgrywki. Udanych wakacji i czekamy na kolejne filmiki! :)

[@Sanderus]

Z "Talizmana" lepiej zostawić sobie dobre wspomnienia z czasów gdy "Magię i Miecz" wydawała Sfera i już do tej gry nie wracać.

[@amatorplanszowek]

Dziękuję ☺️ No jak człowiek zacznie od czegoś bardziej skomplikowanego to potem wiele gier może go wynudzić. Dobra rada, zacząć się wkręcać stopniowo żeby czerpać radość z tej drogi poznawania 🙂 A w Talismana nie grałem, ale kiedyś chciałbym spróbować żeby móc powiedzieć że też grałem 😅

[@Wolcik3000]

jeden z lepszych filmików na temat - na pewno lepszy niż top10 gier dla nowych graczy, bo co to znaczy "nowy gracz"? ze ktos cos musi sprawdzic?

[@amatorplanszowek]

dzięki :) no nowy, czyli że wcześniej nie miał do czynienia ze współczesną planszówką, choć osobiście również wolę określenie początkujący ;)

[@Wolcik3000]

@@amatorplanszowek wiem, wiem - tylko taką myśl miałem, że zamiast wrzucać nowych ludzi na top listy co mają kupić to naprawdę powinni słyszeć jak kupować mądrze - bo kupienie na dzień dobry 10 gier z tego top a nawet 5 nie musi być dobrym wyborem a przecierz nikt nie mówi na topkach jak powtarzając się za każdym razem - kup jedną gre zagraj w nią naście razy i wtedy dopiero może nową, lub może wymień tą - na Yt nie reklamują gier używanych tylko sklepy bo inaczej nie dostaje się kopii do ogrania za często, a mozna powtarzać substrykbuj i oglądaj więcej, ale dobrych rad to już nie

[@amatorplanszowek]

@@Wolcik3000 no tak tu masz rację, często taka topka to jest lista kup i potem się martw 😅 czasami też tak patrzę na te listy i widzę po moich znajomych, którzy nie czytają instrukcji że jakby kupili cześć z polecanych tytułów to nie ma zmiłuj nie zagrali by 🤷

[@Wolcik3000]

@@amatorplanszowek no chwile zajmuje by samemu zrozumieć co jest nie do przeniesienia na grupe grających - bo samo "duża nagatywna interakcja" to nie mówi o co chodzi, bo podbieranie pola w grze można zrobić na różne sposoby. Ja w mojej "stałej" ekipie jestem jedynym co czyta instrukcje.

[@Sanderus]

Ad1) - Żeby tylko trzydzieści XD, przyznaję mam za dużo gier. Nieogranych, a nawet niezagranych też. Choć te niezagrane biorą się stąd że lubię lepiej poznawać gry - wolę wrócić do tej samej niż lecieć do nowej Ad2) Zgadzam się, TOP 100 BGG to żaden Święty Graal Ad3) wideoinstrukcja może dać jakiś ogląd jak grać w grę, np po obejrzeniu wideoinstrukcji mogę sobie wyrobić pogląd czy w ogóle ta gra do mnie trafi, czy nie, ale żeby ją dobrze obczaić to staromodnie z "papiurem" w ręce - i w wypadku bardziej skomplikowanych gier z rozłożoną grą Ad4) Jak jest jakaś zagwozdka która może zająć więcej czasu to przyjmujemy jakąś wersję - ważne żeby wszyscy grali tak samo. A potem się sprawdzi najwyżej. Szkoda czasu na grzebanie po internetach żeby sprawdzić czy na ręce możesz zostawić 5 kart czy sześć. Ad 5) polecam ogarnięcie jakiejś grupy planszowej w mieście, są takie "świry" :P. Na początku jest super dziwnie, ale z czasem robi się fajnie i nieznajomi robią się znajomi. 6) Owszem. Informacje z pudełka to czasem abstrakcja. Ps. Ale psze pana niektóre pytania na grupie są "dziwne" - np. fotka półki i "mam takie gry - co radzicie żeby teraz kupić?" - naprawdę kusiło mnie żeby odpisać - "Najlepiej coś czego jeszcze nie masz" :D

[@amatorplanszowek]

No też mnie zawsze korci żeby odpisać coś głupiego na takie pytania, ale jak potem sobie pomyślę o tej gówno burzy co będzie to mi się nie chce 🤣🤣🤣

[@tytuniowiesz]

Stargate klasyka ... szczególnie SG1 💙

[@amatorplanszowek]

Oj tak 🙂 się oglądało. Chyba sobie wrócę do tego za jakiś czas. Tak dla przypomnienia 🙂

[@zagramyczypogramy]

Krótko i na temat nie popełniaj tych błędów

[@amatorplanszowek]

A i tak zawsze będą popełniane 😅

[@abwww1]

Jeśli idzie o ROOT, to 60-90 minut to jest chyba na tłumaczenie zasad. Dla jednej frakcji :)

[@amatorplanszowek]

🤣🤣🤣 trafione w punkt

[@zabaWpancerzu]

Haha, ale coś w tym temacie jest. My w sumie rzuciliśmy się przez rok na naprawdę sporo tytułów i znaczna ich ilość została z nami na stałe. Czy gramy we wszystko? Tak. Czy te gry są faktycznie ogrywane często? Nie. Ale też celujemy w klimaty, które lubimy i które nas kręcą więc to też nie są nigdy zakupy, które kończą się na porzuceniu gry na półkę. Instrukcje... najpierw czytam, a potem oglądam. Tylko te instrukcje wideo też czasami są pelne błędów i nie raz mi się zdarzyło, że oglądam PRO gracza tłumaczącego zasady i uszy krwawią... I się nagle okazuje, że potwory mogą przechodzić przez krzaki, surowce rozkłada się JEDYNIE przy startowych lokacjach itp... Ale znam też i takich co śmigają po forach by sprawdzić jakieś drobne zasady... I zgadzam się! Gry powinny bawić i sam gram totalnie na luzie... wręcz jestem planszówkowym gadułą. Świetny temat! 🐸🎲🙌

[@amatorplanszowek]

O to jak jesteś planszowkowym gadułą to się dogadamy 😅 ja generalnie mam bardzo luźne podejście do grania. Zabawa przede wszystkim 🙂 siłą rzeczy na żadnym turnieju mnie nigdy nikt nie zobaczy 😅 chyba że jako widza 🤷

[@zabaWpancerzu]

@@amatorplanszowek znajomi już się przyzwyczaili, że ze mną planszówki to właśnie dodatkowe pogaduchy - ale miałem okazję zagrać w towarzystwie, które najpierw ma czas na gadanko, a potem już ścisłe granie! Nie wiem jak oni że mną wytrzymali 🐸🎲😄

[@amatorplanszowek]

@@zabaWpancerzu kurcze chyba bym nie dał rady wysiedzieć całej gry w ciszy 😅

[@Wolcik3000]

dużo ludzi zaczeło grać w pandemie - dobry sposób na sprawdzenie gry jest zagranie w wpożyczalni z barem... się coś zderzyło

[@KrzysiekKramarski]

Amatorze, nie grasz online, a na tym też można się nieźle przejechać. Na kompie gra działa szybko i sprawnie, a w rzeczywistości przygotowanie trwa wieki, stół okazuje się za mały, do liczenia punktów trzeba odpalać Excela, a i sprzątanie zajmuje cały wieczór. Na początku mojej przygody z planszówkami za wszelką cenę chciałem znaleźć idealny tytuł, a niestety idealna gra nie istnieje. Porównywałem ze sobą wszystkie gry, które wpadły mi w ręce i nic dobrego z tego nie wyszło. Różnego rodzaju porównywania i rankingi są dobre na YT, ale na stole lepiej skupić się na tej jednej konkretnej grze. Co do opinii/recenzji, to owszem oglądam, ale bardziej zwracam uwagę na sam gameplay - z samego oglądania rozgrywki lepiej mogę ocenić, czy gra mi się spodoba, czy nie.

[@amatorplanszowek]

No tak rozgrywka online to zupełnie inna bajka 😅 a przy rozkładaniu gry to się można czasem srogo zaskoczyć 😅 co do gry idealnej to taka faktycznie nie istnieje, ale już można znaleźć planszówkę przy której zawsze będziesz się bawić idealnie. 😉 No a opinię trzeba sobie wyrobić samemu. 🙂