7 dni na carnivore, podsumowanie pierwszego tygodnia wyzwania - Keto Travelers

[@annacygal3107]

Trzymam kciuki 🤗

[@KetoTravelers]

Dzieki za wsparcie! Pozdrawiam Beata

[@reniaK]

Mnie 13 grudnia złapał jakiś wirus,przypuszczam,że sama sobie jestem winna,bo popuściłam sobie z jedzeniem, ciasta itp,a że już lata byłam na keto to mi się odbiło..No,btw,położyło mnie do łóżka i oczywiście głodówka, najlepszy sposób na chorobę,żadnych ,,leków" po 6 dniach ugotowałam rosół na wołowinie I pomalutku zaczęłam wychodzić. I tak pomyślałam,mam świetny początek na carnivore, bo już dawno się przymierzałam.no i jest super,co dziwne to zupełnie nie mam ochoty na cokolwiek innego,widok słodyczy w sklepie aż mnie brzydzi,a co jeszcze dziwniejsze to odrzuciło mnie od kawy!tak więc jestem można powiedzieć na czystym carni i nie mam zamiaru wracać!pozdrawiam serdecznie i powodzenia ❤

[@KetoTravelers]

U mnie jeszcze nie dziala ;) widocznie moje uzalezenie od slodkiego bylo wieksze niz przypuszczalam. Dziekuje i pozdrawiam Beata

[@MB-zy7fi]

Ha.. Kawa i carni... Mnie po zjedzeniu pewnej soboty, zamiast 2 normalnych posiłków, zjadłam często, różne, w tym więcej węglowo... I skończyło sie bólem jelit, którego juz nie maiałam 3 lata conajmniej. i do tego problemy góra/dół, jak normalnie zatrucie, potworny ból głowy... Masakra. Przymusowy post w niedzielę, w poniedziałaek ledwo dotarłam do pracy. I ratowal mnie własnie rosołek. I tak ze 3 dni żyłam, jakeś jajko na miękko, wołowina mielona krótko na patelni. Ze 2 tygodnie tak jadłam, sam carnivore wyszedł mi naturalnie. Zatem z wielka chęcią byłam, bo myslałam o tym od dłuższego czasu. Potem dodawałam po trochu inne jedzenie, ale nadal odzwierzęce. Natomiast odrzut od kawy, dokładnie tak. Całe 2 tygodnie mi jej nie brakowałao. Nie maiłam na nią ochoty. Pierwszy raz w życiu odkąd ja stale pije, a często nawet i 3 dziennie...mi nie brakowało kawki. Ale potem coraz więcej dochodziło innych produktów. Potem Świeta, Nowy Rok, etc. W sumie miesiąc na bardziej węglowym jedzonku... Oprócz lekkich skórnych sygnałów i zbyt cięzkiego brzucha, nie wpłynęło na mnie to niekorzystnie. W końcu mój organizm radzi sobie z całokształtem jedzenia, nawet jeśli bardziej fastfoodowe czy ogólnie bardziej węglowe. Ale teraz powoli wracam na moje sprawdzone niskowęglowe tory. I nadal mam chęc na carnivore, taki prawdziwy:) Zatem Dzięki za Wasza Inspirację. Jestem 4 rok na lchf/keto/intuicyjnie/czasem carnivore:) Pozdrawiam z Warszawy, Marzena 50+

[@dangaw6392]

Jestem z Wami, jajka, avocado, mięso i ogórki kiszone. Zobaczymy czy wytrwam. Cały grudzień to było obżarstwo. Pozdrawiam i trzymam kciuki

[@KetoTravelers]

U nas grudzien tez wygladal zle, powodzenia dla Ciebie tez! Pozdrawiam Beata

[@StatkowaStatkowa]

Też mam takie postanowienie NAUMIEM się chodzić. Może bierzemy sobie coś dużo na głowę. Zawsze po skorygowaniu błędów następna próba. Tyle przymiarek miałam do carnivor, grupa zero POWINNO pójść lekko.

[@KetoTravelers]

Dzieki za komentarz i pozdrawiam Beata

[@renatamarczuk8607]

Ja polecam płyn lugola od 2 miesięcy biorę z partnerem i żadnych objawów przeziębienia . Od. 4 dni na karniworze tylko kawka jeszcze została

[@KetoTravelers]

Na temat plynu lugola zdania sa podzielone, suplementujemy jod w postaci kelp uznalam to za bezpieczniejsze. Dzieki za komentarz i powodzenia rowniez! Beata