Objawy Depresji Wysoce Funkcjonalnej

[@ntcer]

człowieku, opisałeś mnie we wszystkim co mówisz

[@KajtekBeary]

Mnie też...

[@MKanakaredes]

Chciałam to samo napisać

[@mgrep3319]

No oczywiście, wiedziałam, teraz każdy ma depresje

[@KajtekBeary]

@@mgrep3319 i co to wnosi do tego? Większość tych rzeczy się do mnie odnosi, a od lat nie wiedziałem co mi jest, bo nazwanie tego depresją wydawało mi się nadużyciem, choć cierpię, mam problemy z relacjami intetpersonalnymi i nie potrafię nikomu zaufać, choć na pierwszy rzut oka, nawet najbliżsi niczego nie potrafili się domyśleć. "Każdy ma depresję" no fajnie, bo każdy jest atencyjną ku*wą.

[@ZaGaaa]

Mnie też..

[@lizi8376]

Choruję od ósmego roku życia na dystymię/depresję (czyli to już będzie koło 11lat). Leczę się od czterech, bo przecież dziecko nie może mieć problemów. Ze mną problem jest taki że na codzień jestem właśnie taką osobą jaką opisałeś jednak czasem mam takie napady paniki, myśli natrętne w tym samobójcze, we wcześniejszych latach były to jeszcze sny samobójcze. Na codzień biorę leki antydepresyjne i przeciwlękowe i to już naprawdę nie jest poczucie że w przeszłości było źle, to już jest częścią mnie i naprawdę są nikłe szanse że się wyleczę

[@adamczapla4724]

Oczywiście, to co opisalem, to tylko jedna z części procesu terapeutycznego, a czasem sama terapia to zdecydowanie za mało. Napisałeś, tak myślę, taki stereoptyp "przeciez dziecko nie moze miec problemow" niestety wiele ludzi tak uwaza, a jest na odwrót - dzieci mogą miec te same problemy u doroslych plus jeszcze więcej innych, ale o tym się juz tak czesto nie mowi. W trudnych przypadkach, jeśli dotychczasowe leczenie nie pomaga, można spróbować konsultacji z lekarzem "wyższej rangi" np. z profesorem. Życzę zdrowia.

[@DieselKoks]

Muszą Ci przepisać lepsze leki np. SNRI

[@venus7319]

Na codzień unikam ludzi, jestem samotnikiem, aczkolwiek z tobą mam ochotę siąść, porozmawiać, przebywać, jesteś super!

[@KajtekBeary]

Wreszcie zrozumiałem co mi jest, wcześniej psychiatra to nazwał skłonnością do depresji i zbytnią uczuciowoscią i mnie olał, a to co powiedziałes w tym filmie idealnie mnie opisuje, dziękuję, spróbuje poszukać innego specjalisty, może ktos mi pomoże, bo to naprawdę utrudnia cieszenie się z życia...

[@hotpuppy2081]

Kajtek polecam jesli jestes mobilny prywatny gabinet psychiatryczny w mlawie, jezdze ok100km no i jestem w pelni zadowolona

[@KajtekBeary]

@@hotpuppy2081 niestety prawie 400km...

[@hotpuppy2081]

kurcze szkoda, no ale zycze powodzenia w szukaniu dobrego specjalisty

[@Karola555666]

To może na początek psycholog

[@KajtekBeary]

@@Karola555666 mam juz 4 za sobą, żaden nie pomógł...

[@AnnaAnnazd]

Gdy wrzucono ten materiał chowalam syna .który przegrał z ta potworna choroba .wszystko to co powiedziane się zgadzało modelowo,leczyl się farmakologicznie ale bez rezultatu ,popełnił samobójstwo 23 lata 🤧 pisze by przestrzec inne osoby aby nie bagatelizować objawów tylko szukać pomocy choć nie zawsze jest ona trafna

[@adamczapla4724]

Współczuję Pani, coś strasznego. Czasem pomimo największych starań niestety tak się dzieje. 😔

[@kolejorzm]

Dobrze że się odważył i to zrobił, ma już to beznadziejne życie z głowy.

[@GustawaKlimt]

Ja też cierpię, ale czasami jedyne co mnie przytrzymało to właśnie moja matka. Kocham ją tak mocno, że nie odejdę celowo, dopóki ona żyje, bo byłyby dwa trupy.

[@arnaVck]

Jaki był powód depresji? :(

[@GustawaKlimt]

@@kolejorzm to co tu jeszcze robisz

[@cryfaded]

Pamiętam teksty moich koleżanek kiedy przyznałam się im że coś jest ze mną nie tak (dystymia/depresja) "Pff ta jasne ty depresji chyba nigdy nie widziałaś,weź się w garść"

[@iverith1]

Niestety wśród ludzi wciąż panuje przekonanie, że to wymówka na wszystko, szczególnie gdy mówi o tym dziecko i nastolatek. Ja zostałam zdiagnozowana może dwa lata temu (nie leczę się od roku, może dłużej) ale sądzę iż mam depresję od podstawówki. Tylko oczywiście zawsze było to ignorowane i słyszałam podobne komentarze. Niestety poziom wiedzy i leczenia jest na niskim poziome, szczególnie w mniejszych miastach. Mi psychiatra powiedział, że powinnam sobie znaleźć faceta, bo hehe. To była moja ostatnia wizyta u niego i teraz mam opór, żeby znowu się przed kimś otworzyć.

[@kasia5947]

@@iverith1 niestety tak już jest że nie każdy lekarz ma odpowiednie kompetencje trzeba najpierw złapać dobry kontakt z psychologiem i musi być naprawdę terapeuta z doswiadczeniem by był w stanie pomóc chorej i osobie

[@kasia5947]

@BIG KSHAQ widać że mało wiesz o depresji skoro mówisz że depresja nie jest usprawiedliwieniem do nic nie robienia... bo właśnie tym jest depresja totalnym brakiem chęci do czegokolwiek brakiem nadzei na cokolwiek brakiem chęci i sily do wstania i umycia zebow nawet a co dopiero mówić o dbaniu o ciało czy inne sprawy malo osób rozumie czym jest prawdziwa depresja tu nie chodzi o to ze ktos szuka usprawiedliwienia i wymowek bo osoby w depresji wiedza w głębi serca że muszą że powinni ale właśnie tym jest depresja totalną rozsypka i brakiem najmniejszej chęci do życia to tak jakbyś motylowi podciol skrzydla a później powiedział mu że to czy będzie latał zależy od jego nastawienia i chęci

[@kasia5947]

@BIG KSHAQ depresja może mieć kilka poziomów od epizodów depresyjnych lekkiej depresji po silną a po drugie troszkę kultury by się przydało mistrzu

[@kasia5947]

@BIG KSHAQ nie zgeneralizowalam tylko stwierdziłam fakt depresja może mieć różne stopnie nasilenia

[@alicjaturostowska]

Nie wiem czy wysłać to bliskim, czy nie. Wiedziałam, że coś ze mną jest nie tak, bliscy twierdzili, że po prostu jestem leniwa. Czas na wizytę u specjalisty. Dziękuję za ten filmik. ;)

[@jjayjohny2306]

U mnie się zaczęło od NZJ leki nie działały na Crohna i po woli ten stan się nasilał potrafi mnie zdenerwować nawet ćwierk ptaków ale jak wejdę np na rower włączę muzykę i napierniczam ile wlezie to potrafię o tym zapomnieć wszystko co opisywałeś tak jakbyś mnie opisywał dobrze ze mama mnie już zapisała do lekarza bo potrafię się zamknąć i z nikim nie rozmawiać dzięki twojemu filmowi zeozumialem ze to poprostu trzeba wyleczyć a nie minie samo

[@natalkamagdalena6588]

O czymkolwiek nie mówisz, zawsze słucham cię z zaciekawieniem. Mimo faktu, że średnio interesuje mnie medycyna, biologia... Mówisz mądrze i na temat, potrafisz zaciekawić widza. Ja to szanuję :)

[@jagathewitch6290]

Zdecydowanie na to cierpię, ale staram się z tym walczyć poprzez zmuszanie siebie do aktywności (jakiejkolwiek). Z wymienionych cech, zostaje mi jeszcze "do zaliczenia" nałogowe granie w gry lub alkoholizm. Jestem DDA, opcji drugiej się boję, opcja pierwsza jest na wyciągnięcie ręki, ale jej unikam. Znalazłam zajęcie, które pomaga mi walczyć z nerwicą i jeszcze kilkoma rzeczami. To co mi najbardziej dokucza, to: problemy z koncentracją, gubienie słów, kłopoty ze snem i brak poczucia upływającego czasu. Gdzieś mi umknęło 10 lat z życia.

[@simmade4243]

Mam to samo co Ty. Też jestem dda i w dzieciństwie byłam ofiarą przemocy w rodzinie i szkole. Najgorsze jest dla mnie brak poczucia upływającego czasu, życie w ciągłym chaosie, brak poczucia sensu życia, brak jakiejkolwiek radości, brak kontroli nad czymkolwiek i zerowe poczucie jakiejkolwiek wartości.

[@jagathewitch6290]

@@simmade4243 nad tym trzeba pracować. Najlepiej pod okiem dobrego specjalisty. Od tego komentarza minęły 3 lata, jestem w zupełnie innym miejscu i mam swój cel. Nie powiem, było cholernie trudno i bywa nadal, że wpadam w czarny dołek, ale jest to już tylko dołek a nie dziura bez wyjścia. Skoro mi się udało wygrzebać z tej nory, Tobie też się uda. Najtrudniej zrobić ten pierwszy krok i się go utrzymać, "złapać za linę i powoli wspinać się i wychodzić z tej dziury". Odciąć się od przeszłości i zacząć nową przyszłość jako nowy człowiek z perspektywą na lepsze życie. Wstań i powiedz głośno, że potrzebujesz pomocy. Tu znajdziesz pomoc, nie bój się z niej korzystać. warszawa19115.pl/-/telefony-zaufania-przydatne-infolinie

[@simmade4243]

@@jagathewitch6290 Dzięki za odpowiedź. Od 5 miesięcy chodzę na psychoterapię, wcześniej musiałam czekać ponad rok na wolne miejsce. Od 4 miesięcy przyjmuje też tabletki na depresję. Wiem, że trzeba dużo czasu, żeby leki i terapia zaczęły działać, ale czuję, że zaczyna czasem brakować sił. Trochę mnie przeraża, że ta droga, która muszę pokonać jest tak długa, przygniata mnie wizja jak wiele rzeczy muszę zrobić, żeby jakoś wyjść na prostą. Często też doskwiera mi samotność. Dziękuję za słowa wsparcia i serdeczne pozdrawiam

[@jagathewitch6290]

@@simmade4243 eeej to świetna wiadomość 😃. To niełatwa droga i nieraz taki brak sił dopadnie, ale wiesz co? Gdyby nie dopadały, nie dostrzegałabyś poprawy i nie zauważyłabyś, ile tak naprawdę masz w sobie siły. To taka oczywista oczywistość, że póki nie poparzymy palca będąc dzieckiem, nie nauczymy się czym jest ogień ale często dorastając zapominamy ile po drodze się uczymy. Trzymam za Ciebie kciuki. Mój sposób na te dołki w trakcie leczenia to przypominanie sobie, co kiedyś sprawiało mi przyjemność. Spróbuj, czasami nawet kubek gorącej czekolady z piankami potrafi poprawić chociaż na chwilę nastrój i dodać siły do dalszej walki 🙂. A jak nie czekolada, to cziperki i jakiś durnowaty film nawet. Coś z czym wiążesz miłe emocje, ale nie jest to alkohol.

[@Czekoladeks]

Zrobiłbyś film o chorobie afektywnej dwubiegunowej? Kto za daje like

[@bogdanpawowski3332]

www.radioplus.pl/program-czytaj/1036/123505/nocne_swiatla_6_iii_2019 "Afektywna choroba dwubiegunowa"

[@jawa5113]

Niemam dystymii....jestem po prostu leniwa, bezuczuciowa i nie lubię ludzi :P

[@Klaudia-cr7jr]

mam to samo haha

[@juliasuper2101]

a kogo to obchodzi 😂

[@heybestie6440]

uu edgy

[@polskiobywatel553]

O ironio, piszesz to w publicznych komentarzach :D

[@Ami483]

​@@juliasuper2101 ciebie skoro czytasz publiczne komenty

[@madziamaria4968]

Aż sie popłakałam gdy to obejrzałam. Diagnoza postawiona dla mnie. Dziękuję.

[@katamaran_dobrej_zabawy]

Super content, czekam jednak z niecierpliwością na porządny mikrofon.

[@adamczapla4724]

Soorki, w nowszych juz trochę lepiej jest z audio

[@joannamadej5618]

Super film, rzeczowy i dobrze się ogląda!

[@Moontalibek]

Podobają mi się twoje filmiki. Często ludzie z nałogami to Poprostu ludzie z depresja . I zamiast rodzina piętnować ich za swój nałóg to powinni zająć się ich depresja . Zastanawiam się jakie jest medyczne wyjaśnienie zjawiska samobójstw i depresji na tak ogromną skalę w dzisiejszych czasach . Czy może zawsze to było obecne lecz ludzie o tym nie rozmawiali ?

[@ewafraszczak2278]

Konkretne to było . Dziękuje ♥️

[@spinalgrey3600]

4:07 nie pamiętam kiedy kiedykolwiek miałem jakąkolwiek energie do działania... Żyje z dnia na dzień byle by przeżyć i dalej, dalej, dalej, dalej, dalej, dalej... Czuję poczucie obowiązku ale ciężko mi podjąć konkretne działanie zazwyczaj wszystko opuzniam w czasie te podstawe objawy też mam i w sumie unikam "okazji" społecznych bo nie sprawiają mi żadnych przyjemności więc się zastanawiam czy mam stany depresyjne czy ich nie mam czy mam dystymie czy nie? Nie mam pojęcia bo wszystko mogę podpisać pod cechy charakteru i stylu bycia. Mogę powiedzieć, że taki jestem i mijam każdy kolejny dzień bez celu... W sumie od dlozszego czasu jak mam wstać i iść po śniadanie do sklepu to mi się nie chce i to odkładam w czasie, a jak mam zajęcia na uczelni tak powiedzmy o 12 do wstaje o 8 i coś robię na telefonie i jestem głodny no ale czekam czekam przecież nikomu się nie spieszy i tak gdzieś koło 10 pomyślę że no trzeba iść bo jeszcze trzeba zjeść i zdążyć na te uczelnie itd. I tak ciągle... Kto to może zdiagnozować u czy to jest za darmo diagnoza? Jak to się leczy... Jeszcze nie dotarłem do końca odcinka więc może się dowiem może nie

[@spinalgrey3600]

4:45 no bardziej granie w gry traktuje jako hobby ale w sumie odkąd zacząłem grać w poe to nabiłem 700 godzin i czuję się jakbym miał większą kontrolę nad wszystkim ale ten mechanizm to bardziej używam z oglądaniem yt po prostu oglądam wszystko co wydaje się interesujące w karcie na czasie byle by się zająć i zabić"nude" a może po prostu nie chce myśleć o niczym...

[@spinalgrey3600]

5:10 może nie takie częste ale się zdarza... I bardziej bym to nazwał rozmyslaniem z nutą stresu i głównie o przeszłości niżeli nazywać to bym miał zamartwianien w sumie to jest mi obce jako definicja która bym odczuwał i jakoś się z nią utożsamiał

[@wiktoriasojke1419]

Kurcze tak fajnie się ogląda twoje filmiki bo wszystko co mówisz jest mega interesujące i aż mi przykro, że rok temu na 1 miejscu wybierając szkołę średnią dałam ekonomik bo strasznie ciągnie mnie na medycynę ale teraz już chyba za późno

[@Mradrianeu]

Nigdy nie jest za późno! Trzymam kciuki za spełnienie marzeń :)

[@pompa5281]

Praktycznie idealne mnie odpisałeś ale mi się dobrze tak żyje :)

[@analol2500]

Miałam zdiagnozowaną dystymię. Wszystko się zgadza. Cieszę się że mam to już za sobą i mam nadzieję że na zawsze

[@zywiacieslak4719]

👍👍👍

[@speedyx3493]

Właśnie się zorientowałem, że mam Dystymie

[@gosiako6452]

Ja też wszystko widzę negatywnie nic mnie nie cieszy z chęcią bym zamknęła się w domu i nigdzie nie wychodziła. Dobrze jest mi sama ze sobą. Zamartwam się wszystkim niemuwiac nikomu bo wiem że i tak mi nikt nie pomoże. Wiem że już mam objawy depresji i to będzie się pogłębiać.

[@ishnarex]

A czy ludzie z dystymią mogą mieć blokadę do śmiechu i płaczu? Tzn. płaczą i śmieją się o wiele, wiele rzadziej niż inni (raz lub dwa co pół roku szczerego płaczu lub chwili śmiechu)? Lub czy w ogóle ciężej im odczuwać jakiekolwiek emocje?

[@pralinka265]

Już nie mogę się doczekać aż zostaniesz lekarzem. Będę miała pewność, że chodzę do prawdziwego specjalisty. Jeszcze tylko czekam, jak wybierzesz specjalizację 😍

[@PIOTRSIEKIERZYNSKI]

Właściwe wychodzi, ze ta dystymia to jest cały zespół objawów. Najciekawsze jest to, ze te objawy można podpiąć kawałkami innych chorób - czyli jakby rozłożyć klocki i z nich zbudować kilka innych chorób, dolegliwości. Ciekawe.

[@Linium444]

Może borderline ? Chętnie przygarnę od Ciebie więcej wiedzy :)

[@lucynaz.8538]

I ciągle od lat słyszę, ze trzeba pozytywnie myśleć ( 9 operacji w ciągu 10 lat i to nie w stylu obcięcia paznokci) A teraz mogę wejść na yt.. poczytam. I poczekam...

[@koralowakornelia7825]

jak tego słuchałam to miałam takie ,,wow" dosłownie wszystkie objawy, wszytko co powiedziałeś w tym filmiku mam...

[@izabela618]

Nie wiem czemu ale zawsze ta muzyczka na koniec filmiku mnie relaksuje xD

[@kinnie7]

Miałam podejrzenia ze mam dystymie już z rok temu bo większość rzeczy o których mówiłeś opisuje mnie ale wrzuciłam te teorie bo mój tato(i jeden z jego braci, przynajmniej) i część z mojego kuzynostwa też tak ma i nie wiem czy dystymia może być dziedziczona...poszlam do psychologa i psychoterapeuty i po kilku miesiącach doszłyśmy do wniosku że nie ma w moim życiu wydarzenia(wydarzeń) które mogłyby spowodować to wszystko. I już teraz nic nie wiem więc mam pytanie czy dystymię można dziedziczyć?

[@Nat_the_White_Mage]

Raczej cechy osobowości predysponujące do rozwoju dystymii są dziedziczone. Jeżeli podejrzewa się u siebie objawy dystymii lub innych zaburzeń psychicznych, to lepiej pójść najpierw do psychiatry

[@grzegorzkopczak4554]

Psychologowie są upośledzeni, widzę to po tym jak zacząłem chodzić do psychiatry gdzie na problemy ludzkie pani patrzyła poważnie

[@Gabriel-hd3ln]

Nie mam dystymii ,tylko mam pytanie ,Adam: Co może oznaczac ,jeżeli jakaś osoba jest taka ,że ogólnie zachowuje się przy innych normalnie ,jest naprawdę ok ,ma ok oceny ,ale kiedy jest z kimś sam na sam ,to mówi o tym jak nielubi życia ,ma ochotę coś ze sobą zrobic (chyba wiesz o co chodzi) ,czasem się tnie i ma ochotę płakac całymi dniami? Jakby co chodzi o to ,że ta osoba z tym problemem mówi o swoich problemach tylko i wyłącznie swojej koleżance/BFF i nikomu więcej. Z góry dzięki za odpowiedź :).

[@adamczapla4724]

Zależy, przyczyny mogą być różne, ale jedna z częstszych w młodym wieku to zaburzenia osobowości, np. osobowość z pogranicza (czyli słynny borderline) warto o tym poczytac - jakie sa mocne strony, jakie słabe, czym grozi itp. Już samo uświadomienie sobie jaki ma się typ osobowości działa terapeutycznie. Oczywiscie chodzi mi o podział naukowy, bo w necie jest wiele pseudo stronek mowiacych o jakichs niestworzonych rodzajach osobowosci podczas gdy jest tak naprawde kilka glownych

[@Gabriel-hd3ln]

@@adamczapla4724 O ,ciekawe ,bardzo ci dziękuję ,na pewno pomoże :D. Już się bałam ,że to są objawy depresji

[@swiecacylangosz]

@@adamczapla4724 borderline nie może się ujawnić w tak młodym wieku, część mózgu która jest odpowiedzialna za jego powstawanie jest w pełni ukształtowana dopiero w ok. 25 roku życia... :/

[@Nat_the_White_Mage]

@@swiecacylangosz Wiele zaburzeń psychicznych rozwija się w wieku dojrzewania, m.in. właśnie zaburzenia osobowości. Rzeczywiście, mogą być one ostatecznie rozpoznane w wieku dorosłym, ale już wcześniej można zauważyć, że osobowość rozwija się nieprawidłowo, np. w kierunku zaburzeń typu borderline

[@grzesiek123]

każdy to ma - to się nazywa życie

[@zebysczasem]

Dzięki za ten film

[@IridiumSan]

Co w przypadku kiedy wszystkie objawy pasują oprócz potrzeby bycia w samotności? Owszem unikam jak mogę spotkań z większą grupą znajomych ale jak już ktoś mnie wyciągnie to zapominam o wszystkim i nawet dobrze się bawię. No i czuję się gorzej jeżeli jestem całkowicie samotna przez dłuższy czas. Najspokojniejsza jestem przy chłopaku chociaż w każdej chwili mogę się rozkleić. Pytam się bo nieraz od rodziny słyszałam, że po prostu wymyślam i mam wziąć się w garść...

[@martabuczkowska8662]

Ludzie no bez przesady ja też nie uśmiecham się od ucha do ucha i też lubię pobyć sama, w ciszy, ale to przecież nie oznacza że mam depresję. Najlepiej jest zaakceptować siebie i nawet nie rozmyślać czy robi się źle czy dobrze, po prostu robić to co w duszy gra i tyle

[@grzegorzkopczak4554]

Tak zwana toksyczna pozytywność

[@andrzejpykosz1716]

Czy, jak takie coś trwa miesiąc później przerwa np. 2 miesiące i znowu miesiąc, można to zakwalifikować pod dystymie ? Ale przez okres 3 lat np

[@MS-lv7hg]

Podpinam się

[@swiecacylangosz]

Ja też! Proszę o odpowiedź, Adasiu!

[@Nat_the_White_Mage]

Aby rozpoznać dystymię, jej objawy muszą utrzymywać się przez co najmniej 2 lata. Tak jak w przypadku wielu zaburzeń psychicznych, tak i tutaj mogą być okresy remisji oraz zaostrzeń objawów. Najlepiej jednak skonsultować się osobiście z psychiatrą

[@FemboyHasu]

Niestety nie, aczkolwiek jeżeli są to mocne objawy to może być to depresja chroniczna, czyli długotrwała i nie aż tak nasilona, ale nawracająca.

[@nighcorepolska6349]

Ze mna juz jest wszystko w porzatku po roku leczenia psychiatrycznego tylko mam cos ze uwielbiam byc sam w pokoju nue wychodze nigdzie nigdy i niemam zadnych znajomych wole sie uczyc jakos malo sie smiejei tyle

[@adralozelfy7482]

Mozna wiedziec ile masz lat? Kiedy zdecydowales sie zglosic po pomoc?

[@nighcorepolska6349]

@@adralozelfy7482obecnie mam 14 lat leczenie zaczalem w wieku 10 lat od roku przeciw zalamaniu nerwowemu ale ciezko z tym walczyc jest nagle pojawia sie i nic nue moge z tym zrobic

[@adralozelfy7482]

@@nighcorepolska6349 Dziekuje za odpowiedz. Trzymaj sie i nie trac nadziei

[@nighcorepolska6349]

@@adralozelfy7482 dziekujeza slowa wsparcia

[@Nat_the_White_Mage]

Jeżeli nie przeszkadza Ci to wszystko jakoś specjalnie w życiu, to znaczy, że Twój opis dotyczy Twojej, kształtującej się jeszcze, osobowości. Jeżeli chciałbyś coś zmienić, to powinieneś rozważyć podjęcie psychoterapii. Leki, na dłuższą metę, niewiele tu zmienią

[@marcinkoodziejczyk26]

Bardzo ciekawe zagadnienie

[@marcysia2443]

Mam jedno pytanie czy da się wyleczyć dystymię i jak ją leczyć. Bo według twojego wytłumaczenia uważam że to mnie opisuje w 100%

[@omen_1218]

Mimo pozornie łagodnego przebiegu tej choroby, to z mojego doświadczenia trzeba dobrze dobrać leki i to często w większych dawkach lub połączenie kilku leków. Raczej się nastawić na długotrwałą farmakoterapię(nic w tym złego). Psychoterapia też zalecana. Jeśli natomiast przebieg zaburzenia jest relatywnie łagodny nawet jak na dystymię, to może to leczenie być łagodniejsze i oparte nawet na samej psychoterapii. Dodatkowo jakieś suple, np. magnez, kwas foliowy, witamina D3, ale tylko jako dodatek do podstawowego leczenia wcześniej podanego. Mimo kontrowersji związanych z lekami i psychologami, to jednak trzeba próbować i najwyżej zmieniać specjalistów zamiast rezygnować z leczenia. Leczenie jest na NFZ, jedynie za leki trzeba płacić, ale teraz już mało który lek jest na patencie i można kupować tańsze generyki bez obaw o skuteczność.

[@asiav2913]

Jakie są fazy dystymii? Chodzi mi o to ze np może jest jakiś proces przechodzenia tej „choroby”?

[@Nat_the_White_Mage]

Mogą być okresy złagodzenia i zaostrzeń objawów, do depresji włącznie, ale nie są to fazy jak choć w chorobie afektywnej dwubiegunowej. Pewne cechy osobowości predysponują do tego zaburzenia

[@Lawlietka16]

Mi się wydaje, ze to „zaburzenie” ma 90% ludzkości.

[@katherinevalenta5772]

Dlaczego "zaburzenie" w cudzysłowiu?

[@Lawlietka16]

Katherine Valenta bo już sama nie wiem czy nazwać to chorobą czy właśnie zaburzeniem. Zastanawia mnie to

[@omen_1218]

Zdecydowanie nie! Ja mam dystymię zdiagnozowaną przez lekarza psychiatrę i z perspektywy lat mogę śmiało stwierdzić, że funkcjonowałem tragicznie z tym zaburzeniem psychicznym. W powyższym filmie trochę niedoprecyzowana jest ta kwestia... Oczywiście "jakoś" człowiek funkcjonuje i żyje, ale długotrwałość objawów po prostu wykańcza i ja trafiłem do psychiatry będąc już mentalnym wrakiem z myślami samobójczymi i wieloma zawalonymi sprawami w swoim życiu. Dystymia to taka równia pochyła skierowana łagodnie w dół... nie dobije od razu(jak depresja), ale podstępnie i konsekwentnie do tego doprowadzi z biegiem lat ;/ Trzeba to leczyć i żałuję tych kilkunastu lat bez leków i pomocy psychologicznej, która też coś daje.

[@haniap8939]

i feel exposed

[@hasayaki839]

*z podejrzeniem depresji do psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry?*

[@krolowamrowek5651]

Tak

[@FemboyHasu]

A kto ją podejrzewa? Skoro pytasz o psychologa to pewnie jeszcze nigdzie nie byłaś i Ty, więc idź do psychologa najpierw.

[@krolowamrowek5651]

@@FemboyHasu Ona może się podejrzewać? XD

[@FemboyHasu]

@@krolowamrowek5651 a czemu miałaby nie móc podejrzeń o jakiejś chorobie? Nie powiedziała, że sobie ją sama stwierdziła.

[@krolowamrowek5651]

@@FemboyHasu No chyba można wyczuć, że coś jest nie tak. Jeśli spostrzegasz dużo oznak depresji to należy się zwrócić do lekarza, gdyż brak leczenia może prowadzić do śmierci.

[@juliasuper2101]

czy depresja moze przejsc w dystymie?

[@Nat_the_White_Mage]

Raczej dystymia w depresję

[@FemboyHasu]

Może być i tak i tak

[@FemboyHasu]

Ludzie, serio wszyscy mają już dystymię? Na dodatek wiele osób mówi, że kilku psychiatrów nic nie stwierdziło, ale oni wiedzą lepiej, niż ktoś, kto poświęcił lata swojego życia na naukę o tych chorobach bo obejrzeli 6 minut filmu na yt. Nie wierzę nikomu, kto mówi, że sam stwierdził sobie depresję bo sam na nią choruję i jakoś nie było problemu, żeby pierwszy psychiatra mi ją stwierdził bez żadnych wątpliwości. Wiem, jak wygląda ta choroba i wiem, jak ludzie przerysowują swój stan, czasem nawet twierdząc, że mieli depresję, ale sami z niej wyszli i wiem, że coś takiego jest pewnie możliwe, ale nie u co drugiej osoby. To trochę żałosne, jak ludzie chcą, żeby im współczuć. Osoba z depresją zazwyczaj właśnie nie chce sie do niej przyznać, a nie na odwrót - mówi każdemu, że on to ma depresję i się tnie...

[@Nat_the_White_Mage]

Ludzie często "nastawiają się" na wyszukiwanie w sobie wymienianych objawów.

[@luckyguyhay43]

Mi się z kolei wydaje, że nie jest to w żadnym stopniu żałosne, raczej smutne. Dlaczego smutne, ponieważ osoby, które w taki sposób postępują nie zaznały w swoim życiu wystarczającej ilości zrozumienia, uwagi i akceptacji. Z tego własnie powodu szukają sposobu na zamanifestowanie swojego istnienia poprzez symulowanie chorób i problemów, których tak naprawdę nie posiadają. Dlatego też,moim zdaniem jeśli już coś jest żałosne to to,że żyjemy w systemie i kulturze, które do takich zachwowań prowadzi. Osoby, o których wspomniałeś są tylko tego owocami..

[@FemboyHasu]

@@luckyguyhay43 szukanie atencji, poprzez wymyślanie chorób, prowadzi w efekcie do ogromnej bagatelizacji ich, co już dobrze widać. Takie osoby bardzo przyczyniają się do utrudnionego dostępu do pomocy osobom, które naprawdę mają takie problemy. Bardziej szkodliwe bez dwóch zdań, są osoby, które wymyślają sobie choroby dla atencji i własnej Wygody, niż.... No właśnie, ten twój znienawidzony system? Raczej nieporadność osób, które swoimi zachowaniami go niszczą. Mogę śmiało powiedzieć, że niszczą go w dużej części właśnie takie osoby wymyślające sobie choroby, co potem prowadzi do błędnego koła.

[@luckyguyhay43]

@@FemboyHasu Widzisz, chyba do końca nie rozumiesz problemu. Owszem działania takich osób są szkodliwe, ale to widać już na pierwszy rzut oka. To czego nie widać to dlaczego postępują w taki, a nie inny sposób. Robią tak, ponieważ działa tutaj chociażby kultura bycia ofiarą, która gratyfikuje tego typu zachowania. Mogą śmiało założyć, że gdybyś był w ich sytuacji postępowałbyś w podobny sposób. Mechanizmy biologiczne bardzo mocno dbają o to, aby tak było. Żyjemy w świecie przyczynowo-skutkowym i na to, że jesteś teraz tym człowiekiem, którym jesteś miało wpływ multum czynników. I tutaj do gry wchodzi ten mój "znienawidzony" system(btw złożony de facto z ludzi)i kultura które narzucają pewne wzorce zachowań, a ludzie je naśladują. Efektem tego jest to co widzimy obecnie.

[@FemboyHasu]

LuckyGuyHay wątpię, że postąpiłbym tak samo, ponieważ nawet, kiedy faktycznie miałem depresję, którą stwierdził psychiatra, nie chciałem być dla nikogo ciężarem i nikt o tym nie wiedział. wina leży po stronie tych ludzi, którzy właśnie tak bagatelizują problem depresji, a inni potem to powielają, mówiąc, że mają depresję, właśnie chcąc być ofiarą i powielając wzorce takich samych, jak oni.

[@centrumflorosprout]

Jest to jednostka chorobowa na którą cierpi około 7,5 miliarda ludzi

[@swiecacylangosz]

To był żart? 7,5 miliarda? Czyli prawie wszyscy ludzie na Ziemi?

[@centrumflorosprout]

Tosia Lesińska bardziej sarkazm

[@CoJestMacai]

łoj.. to ja to mam hehe. nie no bez kitu.

[@nonnamee2597]

Opisałeś mnie od A do Z

[@brulen2090]

czemu tak bardzo mnie opisujesz :(

[@zofiaanielawozniak3730]

Czuję się jak byś mówił o mnie .......

[@cookiesnake7143]

Nagrasz ogolnie o depresji?

[@bmwgrudziadz9286]

Jak by ktoś mi wystawił recepte online i zdiagnozował mnie online to bym się leczył.

[@FemboyHasu]

W tym sęk, że nie da się zrobić tego online.

[@neenah7240]

Podejrzewam depresję. Mam 20 lat a czuję się okropnie już od jakichś 10. Nie będę dokładnie opisywać. Ostatnio Odwazylam się wybrać do psychiatry. Wyśmiał mnie i przepisał leki na spanie. Odechciało mi się wszystkiego. Już nie wiem co dalej robić

[@kacpervip8263]

Ja chyba mam ale ucieczką w moim przypadku jest nauką kilkanascie godzin dziennie i jezdzenie na rowerze

[@SlavMan1510]

Średnia 5.0?

[@kacpervip8263]

@@SlavMan1510 studiuje 4,5

[@SlavMan1510]

Po chuju ta twoja nauka kilkanascie godzin ale ważne że się starasz

[@HG-yw3hs]

@@SlavMan1510 A wiesz o tym, że na studiach nie ma szóstek? XD średnia 4,5 na studiach to zajebista średnia

[@SlavMan1510]

@@HG-yw3hs łe to pardon niedoinformowanie moje

[@byouret3740]

można się jakoś z Tobą skontaktować? email or sth?

[@dancing_on_the_valentine_83]

Dystymia to synonim mnie... Nie wiem co by się nie działo ja od lat czuję bezsensowność i marazm. Zawsze myślałam, że humaniści tak po prostu mają.

[@lina.9806]

Prawie wszystkie cechy zgadzaja się ze mna...

[@klaudiabolt7287]

Wysoce czyli szanownie? Chyba powinno się mówić wysoko funkcjonalna.

[@bartek6673]

Mam dystymie

[@arprintsa]

Potrafię leczyć taki rodzaj depresji. Jak kogoś interesuje niech się zgłosi. Podam lekarstwa i jak je brać.

[@MrLanicz]

Dosyć często swędzi mnie lewy łokieć - co mówi na ten temat klasyfikacja icd10?

[@grzegorzkopczak4554]

Choroby psychiczne to nie jest coś z czego powinno się wyśmiewać

[@jajaj33]

To ja

[@moniak9983]

Wszystko to co się dzieje z moją córką. Niestety od dwóch lat bujamy się po lekarzach i nawer psychiatra zbagatelizował sprawę😕

[@adamczapla4724]

Dystymię trudno jest uchwycić, można spróbować innego lekarza, terapeuty... napewno nie bagatelizować, bo w dzisiejszych czasach dzieci niestety coraz częściej miewają problemy tej natury, a psychiatria dzieci i młodzieży w Polsce wciąż kuleje...

[@Nat_the_White_Mage]

Niektóre objawy dystymii są wspólne dla wielu zaburzeń. Może Pani córce dolega coś innego

[@ankaloveamerica]

Cała ja, heh

[@taola3336]

Oj to o mnie :(

[@barbariowekrzywki8438]

O kurde... to kubek w kubek, wypisz wymaluj ja :O

[@juliawieczorek8297]

Boże to cała ja ;-;

[@hasayaki839]

kurde to focusowanie co chwilę przez kamerę denerwuje;p

[@justsomeone4298]

Czy jak się ciełam powinnam iść do psychologa?

[@aleksandrag9852]

Tak, lepiej idź. Nic na tym nie stracisz, a z pewnością terapia pomoże Ci lepiej poznać siebie i swoje problemy

[@Oliwia-hg2st]

Na studiach medycyny często zajmujecie się takimi tematami? Mam na myśli choroby psychiczne typu depresja czy dla przykładu zaburzenia osobowości lub schizofrenia. Bo raczej tego uczy się na studiach psychologii 🤔

[@patrix0010]

Raczej tego typu chorobami zajmują się głównie psychiatrzy więc nic dziwnego że na medycynie się trzeba takich rzeczy uczyć

[@Nat_the_White_Mage]

Choroby psychiczne, takie jak schizofrenia czy depresja leczy się przede wszystkim farmakologicznie. Psycholog leku nie zleci i nie przepisze

[@kurczeblade2655]

I teraz wszyscy OmG JA to MAm PATRZCIe smuNA JesStem pokrZYWDZONA DepreSje mAM

[@nalsikx217]

Moje życie...

[@Grajocek666]

boze to ja XD

[@miksa9988]

Rel

[@Zwiastun666]

Co do zasady widać, że nie wiesz o czym mówisz

[@barbaraj3663]

Niema czegoś takiego jak depresja trzeba wykupić sobie wczasy do strefy ciepłej słońce ruch na plaży pływanie cieszyć się daną chwilą bez stresu jedzenie warzyw owoców dojrzewających w słońcu jak najdalej od komputera to moja rada dla wszystkich pozdrawiam

[@Nat_the_White_Mage]

Pracuje Pani w biurze turystycznym czy na straganie?

[@barbaraj3663]

Pracuję w innej dziedzinie słucham wypowiedzi dr. Jaskowskiego i rzeczywiście coś w tym jest jak wracam z wakacji pełnych słońca czuje się jak doładowane baterie które trwają na jakiś czas pozdrawiam

[@niezlykretik]

@@barbaraj3663 ale prosze tak bezczelnie sie nie wypowiadac tylko czasami dluzej zastanowic sie nad danym problemem, dobrze?

[@lattemacchiato858]

Osoby z depresją często unikają słońca, światła słonecznego i czują się pschicznie gorzej w ciągu dnia, w czasie lata, wiosny, więc te metody raczej nie pomogą

[@grzegorzkopczak4554]

@@barbaraj3663 🤣🤣🤣🤣🤣