Myślę, że akurat jeśli chodzi o emeryture, to każdy powinien liczyc na siebie. Nie ma co czekać na boski cud z ZUSu i waloryzacje emerytur. Trzeba oszczedzac w każdy mozliwy sposob na miare swoich mozliwosci czy to w ppk czy w obligacje. Nawet i takie 2 czy 3 tys. złotych odłożone rocznie w ppk to juz mocny zastrzyk finansowy na emeryturze