CO JEST W MOJEJ TORBIE DO SZPITALA NA PORÓD? MOJE WSKAZÓWKI!

[@TheMalamalenka]

Trzymam kciuki za szczesliwe rozwiązanie! Z tego co wiem, jak pisze ten komentarz to jesteś w szpitalu 🙈 czekam na update co się przydało! Sama rodzę w listopadzie 🥰 czy jak już wrócisz mogłabyś podlinkować produkty? Będę bardzo wdzięczna ❤️

[@annaserkowska8426]

Jeśli będziesz rodzic naturalnie to życzę aby porod zaskoczył Cie tak samo pozytywnie jak mnie. Przed ciążami wyobrażałam to sobie dużo gorzej, a okazało sie ze ból był totalnie znośny i nie tak straszny jak sie spodziewałam. Zdrowia dla wszystkich!

[@olala137]

A uprawiasz jakiś sport? Albo jakieś ćwiczenia przed porodem?

[@aniakolasinskaszemraj]

dziękujemy pięknie 💛

[@yvonnekolarczyk7179]

Aniu trzymam kciuki... Nie masz sie czego obawiac bedzie dobrze!! To Fajne przezycie....

[@aniakolasinskaszemraj]

💛

[@joko9832]

Jestem 3 tygodnie po pierwszym porodzie i zdecydowanie do higieny intymnej poleca piankę Ginexid. Łagodzi i przyjemnie odświeża.

[@miliana4373]

Co Wy ludzie tu piszecie przyszłej Mamie przed samym rozwiązaniem 🤦... Aniu, nie wiem czy pominęłam coś, czy faktycznie brakuje Tobie tego - radzę zabierz klapki basenowe. Łatwo się czyści a dobre od prysznic, na odejście wód i sprawy połogowe. Fajne było zobaczyć jak się spakowałaś na ten wyjątkowy dzień:) aż trochę zaczęłam przeżywać swoje wspomnienia. Buziaki ❤️

[@aniakolasinskaszemraj]

💛

[@Obsydianowa]

Gratulacje! Córa już jest ;) @--}-}---

[@aniakolasinskaszemraj]

dziękujemy 😀

[@magdaolszewska9760]

Przy parciu nie zaciskac ust bo moga popekac naczynka krwionosne na twarzy

[@martakaminska4221]

Cześć Aniu trzymam kciuki sama rodziłam naturalnie i dla mnie nie było to takie straszne więc mam nadzieję że tobie też pójdzie "gładko" pa

[@aniakolasinskaszemraj]

dziękuje :)

[@maciejulicz5542]

To ja tak z tej mniej kolorowej otoczki. Wiem jak u ciebie w szpitalu, żona rodziła na Karowej Warszawa. Do lekarzy duży plus , Ale tak z życia. Jeśli poród (wody) zacznie się w weekend ( u nas z piątku na sobotę), jest mniejszy personel, będzie problem. Potrzeba jest druga osoba (mąż/partner) , bo ktoś ci musi kaczuche posadzić i podkłady wymienić. Na położene nie licz. Zawsze trzeba się liczyć że może być cesarka ( jak w naszym przypadku) . Po porodzie - z racji że "nie wykupiliśmy " prywatnej opieki u położnej , radź sobie sama . (Teraz jak nie ma covid pewnie może przyjść druga osoba z rodziny do pomocy, jest lżej). Weź ze sobą laktator elektroniczny + plus butelki. Ile odciągnięta mleka tyle odciągniesz resztę dolej z gotowego (kazdy szpital ma) . Jak za bardzo się nakręcisz że chcesz karmić piersią a mleko nie leci (lub leci mało ) to się zblokujesz . (Jak matki/ciotki będą napierać na karmienie piersią - opier***. Bo tym bardziej się zblokujesz) . Jak uprzesz się na karmienie piersią, a mleka będzie mało , dziecko nie przybierze na masie i cię nie wypuszczą ze szpitala. Na pobudzenie laktacji szpital ma herbatki . W domu polecam piwo bezalkoholowe (zatecky ma najmniej węgieli). Ten ciuciek do mycia dołu - zapomnij, jesteś cała uje*** idziesz pod prysznic a nie bawisz się w ten podmywacz. Możesz sobie wsiąść podgrzewacz do mleka (wypazysz sobie butelkę) , w szpitalu będzie pewnie czajnik, ale jeśli będzie znajdował się na drugim końcu korytarza a ty będzie cała obalała, to lepiej mieć to pod ręką. Ps. jeśli cię nadtną przy porodzie naturalnym, to zapomnij o siedzeniu xD PS2. Alicja od początku karmi butelką - plusy takie, że *wie ile dziecko zjadło(jest spokojna psychicznie, że dziecko zjadło tyle ile trzeba), *dziecko jest najedzone i ciągle nie wisi na cycku, ty masz czas zrobić coś innego, w późniejszym etapie gdzie dziecko nie musi jeść co 3 godziny, w naszym przypadku przed 4 miesiącem - najedzony Antek przesypa całe noce. minusy: komentarze ludzi, że dziecko nie nawiązało więzi z matką... Elektroniczny laktator, ma różne programy na pobudzenie laktacji - masaż itp. nam również pomógł na odblokowanie kanalika (jeden sutek się zapchał) . Gorący okłada żelowy na pierś i na sutek (żeby rozpuścić tłuszcz) , masaż piersi ( w miejscach gdzie pierś była twarda) i pełna moc ssania laktatora i poszło:)

[@olala137]

Ania rodzi prywatnie i wszystko będzie zapewnione więc nie ma tematu, a podmywać się trzeba po każdym siusiu i grubszej sprawie, więc wchodzenie 10 razy pod prysznic może być kłopotliwe... U mnie w szpitalu są laktatory i butelki, a w prywatnym to już w ogóle....acha a chmiel blokuje laktację

[@gabrysiaolbromska7122]

Pozdrawiam

[@magdapastuszka8569]

To Co slysze jak rodzi sie w Pl włos na glowie sie jezy. Polacy Leksrze powinny najpierw miec praktyke w Szwajcarskich szpitalach poloznych. Bo sa to osobne szpitala Ciesze sie nie rodzilam w Pl. Ale ja mialam ta mozliwosc Mieszkam w Szwajcarii. To byl porod wczesniejszy nie spodziewany Zadzwonilam do swojej poloznej, pow spokojnym glosem abym sie spakowala i przyjechala do szpitala. Mialam swoj pokoj wanne w pokoju i lazienka. Oprocz meza byla tylko polozna a potem przyszedl lekarz so Malej . Nie zabralam zadnez rzeczy dla dziecka zadnej pieluchy. Wszysdko jest w szpitala Tylko dla siebe szczoteczke do zebow i pizame. Niestety nie zalapalismy sie na pokoj prywatny, nie bylo miejsca. Zpokoju po porodowym z malenstwem zostalysmy przewiezionena na normalna sale byla ze mna jeszcze jedna Mama. W pokoju lazienka i prysznic. Sala bufetowa na śniadanie Codziennie wizyta lekarza. Pielegniarki na rane przyloz. W kazdej chwili pomoc po nacisnieciu guzika. Nie wazne ktora godzina. Cierpliwos z Ich strony Anioly. Zycze kazdej Kobiecie i malenstwu takiego porodu i lekarzy jakich My mialysmy. Ale zycze Kazdej Mamie aby miala taka opieke.

[@ewawiejata8704]

Mogę zapytać w jakim kantonie rodziłaś?Czy bardziej w jakiej miejscowości?

[@MarcelinaZon]

W Niemczech podobnie. Żadnych środków higienicznych nie bierze się dla siebie ani dla dziecka. Koszul do porodu tez nie trzeba bo dostaje sie normalne szpitalne. Wanny do rodzenia, nacisk na ochronę krocza, pozycje wertykalne. Dla dziecka czekają ubranka, łóżeczko drewniane, pokoje do nauki karmienia i pomoc położnej przy każdej czynności. I warto wybierać kliniki narodzin bo tam poziom jeszcze wyższy niż w szpiatalach "ogólnych".

[@kas.kasienka]

To skąd jest ta torba :D

[@damiankoszut9894]

👍

[@Justynajust1]

:)

[@rosaselvatica8091]

Poród to najnaturalniejsza rzecz na świecie, a bóle się momentalnie zapomina ,jak się przytuli do siebie po raz pierwszy własne dzieciątko😁

[@puliando5165]

To ciekawe ze ja 2 lata po a nadal pamietam 🧐🤔

[@AgusiaSrusia]

U mnie też tak było. Natychmiast zapomniałam o bólu jak przytuliłam moje szczęście. Poród pamiętam z opowiadań męża :D

[@Obsydianowa]

A coś negatywnego wydarzyło się w trakcie porodu?