Claustrum - całe opowiadanie, bezkrwawy horror w mrocznej jaskini (jakość dźwięku: Lo-fi)

[@dawkigrozy]

🥶Brr!🥶🌨 ,,Źródło Mrozu" już w księgarniach: www.empik.com/zrodlo-mrozu-r-g-sawicki,p1312161429,ksiazka-p Chcecie jakoś podziękować Dawkom Grozy? Komentujcie, lajkujcie, kupcie naszą książkę. Proste! 🤣

[@renatastoj2482]

Żal mi było Matyldy. Opisy wędrówek po jaskiniach są bardzo dobrze opowiedziane,aż ma się uczucie,że jest się tam razem z Matylda. Dziękuję za super mocną opowieść i pozdrawiam serdecznie Wszystkie Osoby z zespołu.

[@dawkigrozy]

Również pozdrawiamy :-)

[@lukaszrybka2684]

Ciekawe opowiadanie. Trzymająca w napięciu próba wydostania się głównej bohaterki z jaskini. No i finał... Sami przesłuchajcie. Pozdrawiam

[@ewas2541]

Nie wiem jak pominęłam te opowiadanie, ale...cieszę się, że to tej relaksacyjnej kąpiel, weszłam ma Dawki 🙈 O matulu, po co krew i latające kończyny, jak są jaskinie i klaustrofobia w głowie mej 😱 Dzięki Chłopaki, to była szybka kąpiel 😁

[@dawkigrozy]

Będąc dalej w klimacie, obejrzyj sobie filmiki speleologów, jak się przeciskają przez te jaskinie. Czasem aż się gorąco robi od patrzenia.

[@Ivix16]

Bardzo sugestywne opisy wędrówki po jaskini, aż mi duszno było przy słuchaniu 😉

[@dawkigrozy]

Dziękujemy za miłe słowo. Wygląda na to, że masz ten dar, że potrafisz się wczuć w historię :)

Jako, że sam piszę właśnie coś długiego o jaskini, to przesłuchałem Twoje. Sceny w jaskini są dobre, ale moim zdaniem leży motywacja bohatera. Normalna dziewczyna jak schudnie to wciska się w sexi ubrania, a nie przeciska między stalagmitami :D, to mi nie pasowało Ale przesłuchałem do końca :)

[@dawkigrozy]

Dzięki za opinię :) Motywacja jest logiczna, jeśli weźmiesz pod uwagę wszystkie okoliczności przytoczone w opowieści. Obronię decyzję bohaterki tak: 1) Nie miała pod ręką takich ubrań, a okres lockdownu utrudnia wyposażenie się w nowe ciuchy (nawet jakby miała, to by nie był dla niej priorytet bo ptk. 2) 2) Jaskinia to nie tylko miejsce akcji, ale również symbol jej dążeń. Z jaskinią wiąże się wydarzenie dla niej dramatyczne - odrzucenie przez przyjaciół. Zawładnęła nią ambicja. 3) Co najważniejsze, ludzie są różni i nie można założyć, że każda dziewczyna po schudnięciu zrobi to, co Ty sugerujesz. To, że czyjaś motywacja jest dla nas niewystarczająca, nie znaczy że jest taka dla innych. Generalnie na każdą krytykę motywacji i logiki bohaterów horrorów można odpowiedzieć, że nie wszyscy ludzie są logiczni. Słyszałeś, jak ostatnio jakaś kobieta poszła w góry w samej bieliźnie i trafiła do szpitala? To dopiero nielogiczne. A to rzeczywistość :-D Tak czy inaczej mam nadzieję, że miło spędziłeś czas z tym opowiadaniem, pozdrawiam :)

[@rafasawicki7374]

Podrzucam Ci jeden pomysł, którego sam nie wykorzystałem ;) Opisując trudności z przeciskaniem się przez zaciski albo kiedy sufit był nisko, zapomniałem opisać trudności związane z chodzeniem po podłożu. A przecież w takiej jaskini nie ma chodników, jakie znajdują się w jaskiniach dostępnych dla turystów. Podłoże może być tak samo nierówne jak wszystko dookoła.

@@dawkigrozy No tak, tym że ludzie sa różni można obronić wszystko :) Spoko, rozumiem, mi po prostu nie podpasowało to

@@rafasawicki7374 Tak, może być i raczej jest na 100%, dzięki

[@ewas2541]

Czyli jestem nienormalna, bo już myślę ile jeszcze mam schudnąć, żeby się wcisnąć w takie szczeliny 😁 Nowe rajty, to nie zabawa. Trzeba mierzyć wyżej 😉

[@ewelinak3034]

Dobre i ta muzyka fajna

[@dawkigrozy]

Dziękujemy za dobre słowo :)

[@mariposa5451]

46:24 Dobre XD

[@dawkigrozy]

:-D

[@joannapycka6159]

Nie, no dla mnie za straszne. Aż ręce mi się spociły w czasie słuchania. 😱 Ostrzegajcie jakoś na początku, że będzie tak hardcorowy odcinek. 🙄

[@dawkigrozy]

Traktujemy to jako komplement :)

[@piotrjozefowicz9715]

Zwinne otwarcie, sprawnie poprowadzona eksploracja, ciekawe zakończenie. Mam tylko jedno zastrzeżenie - scena rytuału zupełnie nie pasuje mi do reszty i wydaje się absolutnie zbędna. Jest też poprowadzona znaczenie szybciej, płycej i sprawia wrażenie doklejonej w celu wprowadzenia czegoś co mogłoby stanowić podstawę finału. Moim zdaniem kombinacja głównej bohaterki i niezwykłej jaskini jest wystarczająca, a tekst mógłby zyskać na spójności po przycince. Tak czy inaczej, gratuluje kolejnego udanego opowiadania.

[@rafasawicki7374]

Dzięki za (jak zwykle) cenną uwagę. Myślę, że jako osoba pisząca potrafisz częściej niż inni wskazać, co można ulepszyć. Ostatecznie gdybym pisał to jeszcze raz, znając Twoje uwagi, rozbudowałbym element rytuału, żeby nadać mu głębi. Dla mnie był ważnym elementem, bo jaskinia nie miała w sobie nic nadprzyrodzonego. To rytuał (na dodatek przeprowadzony z błędem) sprawił, że stało się to, co się stało. [UWAGA SPOILERY PONIŻEJ] A nie uważasz, że było za dużo chodzenia po jaskini? Stopniowo pokazałem każdy etap przemiany bohaterki, ale w subtelny sposób. Pokonywała coraz mniejsze zaciski i tylko to było podpowiedzią dla słuchacza, że z jej ciałem coś się złego dzieje. Czy jednak z perspektywy słuchacza ten etap nie wydał się zbyt długi i powtarzalny? (Powtarzalny nie był, ale mógł się taki wydawać). Jak Ty to odbierasz?

[@piotrjozefowicz9715]

​@@rafasawicki7374 wiesz że osobiście preferuje raczej dialogi niż opisy. Ale raz jeszcze stwierdzam, że potrafisz w eksploracje :). "Powtarzalność" tego fragmentu buduje wrażenie błądzenia w nieskończoność, klaustrofobicznej paniki i już nie wiemy jak powinna zachować się bohaterka. Ja to oceniam na plus. Sygnałów o końcowej przemianie nie odczytałem aż do finału, ale koniec końców wpasowały się dobrze. Nie mam zastrzeżeń. Co do rytuału dodam jeszcze że gryzie mnie łączenie dwóch zagrożeń w tekście. Mówisz, że jaskinia nie miała w sobie nic nadprzyrodzonego, ale to ona dostała główną ekspozycję. Dodając kolejny, nie powiązany ściśle wątek, trochę rozmywasz cały obraz. Taka jest moja opinia, ale pamiętaj że mamy trochę inne podejście do horroru i sprawa jest subiektywna.

[@rafasawicki7374]

@@piotrjozefowicz9715 Dzięki ;)

[@VibelyMusicRecords]

To w końcu przeżyła?