Czy chcesz szukać?, odc. 66

Może czasem ulegamy takiemu myśleniu, że inni mają lepiej i łatwiej, a przed nami Bóg się chowa i nie ma już dla nas miejsca w Kościele. Otóż, nie jest to prawdą i o tym staram się mówić w dzisiejszym filmie.
Mędrcy wracali inną drogą - wierzę, że jeśli spotkamy się w Betlejem, też wrócimy inną - Bożą drogą.
Bo spotkanie z Bogiem zawsze sprzyja nawróceniu.
O Uroczystości Objawienia Pańskiego:
stacja7.pl/wia...
deon.pl/wiara/...
pl.aleteia.org...
Zapraszam:
Facebook: / prawiemoraly
Instagram: / prawiemoraly
Dziękuję:
/ olajasofficial
/ beata.usjk
/ zbogiemsprawa
/ siostrael i / naszaro

[@zinalert]

Boże dziękuje Tobie, że są we wspólnocie Kościoła tacy ludzie jak p. Agata, którzy dzielą się swoim doświadczeniem wiary. Pani słowa podniosły mnie na duchu i dały nadzieję. Dziękuję!

[@dorotamusio8254]

DZIĘKUJĘ PANI AGATKO I POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE

[@anetary.6970]

Jak zawsze w punkt...Dziękuję...każdy ma swoją drogę

[@jolamalcher]

No właśnie tak :) Dzięks ;)

[@barbaralistwan6112]

Bardzo dziękuję.❤

[@kasik400]

Agato jakie ty masz cudne spojrzenie na ten świat! Fajnie się na niego patrzy Twoimi oczami ♥️ Dziękuje i pozdrawiam 🙂

[@AnNa-zt4ck]

SZCZĘŚĆ BOŻE WSZYSTKIM 😇❤️😇❤️🙏❤️😇🙏😇❤️ BŁOGOSŁAWIONEGO NOWEGO ROKU

[@gamatrala459]

Bardzo dziękuję za piękne tłumaczenie😇

[@beatagrabowicz2158]

Dziękuję ❤️

[@magdalenaol]

❤

[@777MarzenaW]

Cieszę się, że jesteś :-)

[@damiandubiel5398]

🙏❤️😊 Wszyscy jesteśmy kochani przez BOGA

[@ewa24s16]

Pani Agatko, to ja dziękuję, że dla nas i tak pięknie wiele spraw tłumaczysz. Pozdrawiam serdecznie 😊

[@aga8888]

Dziękuję za te ważne słowa 🙏 Pozdrawiam serdecznie 😊🤗

[@janek1828]

Bóg mówi do Nas przez drugiego człowieka i przez wszystko co nas otacza dzieje się ,tak gdy go szukamy wciąż szukamy ,a gdy zaciekawi nas ziemska próżność czujemy że coś tracimy. Gdy poczujemy Boską obecność jego pomoc ,zmienia się powoli ale zdecydowanie nasze spojrzenie na siebie samych i bliźniego i to że bez Boga nic nie możemy. Dziękuje za komentarz bardzo wartościowy (przemówił)

[@magosiak4921]

A ja ciesze sie, ze Pani jest. Tak piekne mi Pani objasnia takemmice Boga. Dziekuje I pozdrawiam

[@annam-kw2qv]

Tak, to prawda. Bóg często przychodzi do nas przez drugiego człowieka, doświadczyłam tego wielokrotnie. Jeśli będziemy uparcie negować Jego znaki, gdy przyjdzie nawet Go nie zauważymy. Człowiek widzi to co chce widzieć, to wola determinuje nasz odbiór rzeczywistości selektywnie wybierając te treści, które najbardziej odpowiadają naszym gustom i przekonaniom. Stąd tak ważne jest by była właściwie uformowana. Przykładem takiej selektywnej filtracji może być sytuacja gdy planujemy kupić samochód, o określonej marce, roczniku czy kolorze, nagle wychodząc na ulicę zauważamy ten model niemal wszędzie, nie wynika to z faktu, że wcześniej ich tam nie było ale nasz skoncentrowany na nim umysł rejestruje to co wcześniej puszczał mimo uszu i czego sobie nawet nie uświadamiał. Podobnie jest ze znakami od Boga, jeśli jesteś zamknięty nigdy ich nie zobaczysz. Nie chodzi o drugą skrajność, by widzieć je wszędzie to również nie byłoby dobre ale o pewne świadome otwarcie z zachowaniem równowagi i zdrowej roztropności. Pozdrawiam ;-)

[@piotrszczerbinski2338]

Oczy mądrze otwarte to skarb.

[@annam-kw2qv]

@@piotrszczerbinski2338 Zgadzam się! i piątkowo Pozdrawiam ;-)

[@iwonapaul7206]

Dobry przykład z tym samochodem... też mam takie odczucia...cieszę się... że jest KTOŚ...znaczy TY kto myśli podobnie.. pozdrawiam serdecznie 💕

[@elzbietagegotek344]

Dobrze że jesteś

[@bogumiarut8782]

Swietnie😘🙌Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.

[@sylwia9843]

Dzięki

[@zuzannamatjas3415]

Amen 🕊️

[@ania6047]

Aleś mi zagrała na duszy. Dziękuję

Oby tylko nie były to fałszywe dźwięki 😅.

[@annenglish2851]

Serdecznie Ci dziękuję 🤍 ostatnio spotkałam się z argumentem, że miłosierni to możemy sobie być ale tylko wobec współwyznawców. Dajesz mi nadzieję, że jednak niekoniecznie 🕊️ pozdrawiam 🤍

[@minorytka3163]

Rozwiniecie mysli tego co powiedzial "milosierdzie tylko wobec wspolwyznawcow". No to wspolczuje Stworcy, bo jak On wybierze? Przeciez kazdy z nas mysli ze jest we wlasciwym wyznaniu, tym wlasnie, ktore jest najblizej Ewangelii. A poganie mysla to samo tylko bez Ewangelii. A On dal zycie wszystkim i utrzymuje je codziennie. Mam nadzieje, ze On nie postawi granicy, np. milosierdzie tylko dla dwoch wyznan (Katolicy i Baptysci), albo alfabetycznie (nazwiska od A do M), albo dwoch religii (Chrzescijanie i wyznawcy Zaratusztrianizmu) a reszta niech sobie sama radzi. Jejku, a tu jeszcze ateisci sa na swiecie! Panie, dziekuje Ci ze jestes Wszechmocny i Milosierny!

[@dorotazdu4353]

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

[@grazynabinkowska7324]

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

[@barbarka0198]

💖❤️🤗🌺🌲Witam serdecznie

[@annabien2517]

Wykluczyłam się sama, czuję się lepiej. Skończyłam z ciągłym biciem się w piersi, mimo tego, że nie jestem złym człowiekiem i pytaniami, dlaczego moja córka jest nieuleczalnie chora, mimo że Bóg jest miłosierny. Polecam. Jestem spokojniejsza i szczęśliwsza.

[@JanJan-ub5nv]

Świat naprawdę NIE wygląda tak jakby istniał Wszechdobry i Wszechmocny byt. Więc gratuluję uczciwości intelektualnej. Niektóre dziewczyny wzruszają się nad rzekomymi znakami jakie dostały od Jezusa. Tymczasem codziennie dostajemy po ryju prawdziwe mocne znaki że nikogo takiego z nami nie ma. Chore dzieci sprawiają że przenigdy nie ośmieliłbym się być człowiekiem religijnym, oddającym cześć Stwórcy. Pozdro!

Trudno mi sobie wyobrazić, jak konfrontacja z cierpieniem niewinnej, kochanej osoby musi rozrywać serce i staje się krzykiem w stronę Boga. Jest taka scena w jednym z filmów o JPII, kiedy matka, której dziecko bardzo chorowało i cierpiało, mówi do papieża, by powiedział Bogu, że ona już go nie chce, że ma dać jej spokój. Na co papież mówi: Nawet, jeśli Mu tak powiem, to nie posłucha, bo Jego miejsce jest teraz przy tobie. Wiem, że te słowa nie złagodzą bólu i nie odpowiedzą na pytanie: Dlaczego. Ale nawet jeśli Pani się wykluczyła, to Bóg Pani nigdy nie wykluczył. Jeśli jest coś realnego, co mogę zrobić, by wesprzeć, ulżyć, proszę dać znać.

[@JanJan-ub5nv]

@ A jak już Papież to powiedział to następnie nominował biskupem kolejnego zakłamanego geja lub specjalistę od przenoszenia pedofili do innych parafii. Katolicki real. Powiedzieć coś wiernym żeby dalej płacili i robić swoje. Właśnie na mega-smutnym przykładzie chorych dzieci odkrywamy jakim błędem jest katolicyzm/wiara w istnienie dobrego i wszechmocnego Boga. Jezus nie jest teodyceą, jego kilkugodzinne cierpienie jest śmieszne w porównaniu do psychicznego torturowania matek kalekich/upośledzonych/chorych dzieci. Zresztą pomysł aby ukrzyżowanie było zapłatą/usprawiedliwieniem za cokolwiek to pomysł niedorzeczny wynikający ze starożytnych mitów. Cierpienia ludzi nie leczy się odrobinką męki bożych synów. Wszystkie pozostałe teodycee pięknie omówił Profesor Ziemiński. Z tym zastrzeżeniem że o Diable dopiero w odpowiedziach na pytania z sali. BTW zwróćmy uwagę na religijny smaczek: matka chorego dziecka ma bić się w piersi, wmawiać sobie różne swoje winy. Mocne.

[@blackwoj]

Dziś...A raczej wczoraj powiedziałaś. Tą dla mnie oczywistą oczywistość...Nie rezygnujmy z poszukiwania JEGO...Szukajmy JEGO ścieżek...Tak zaczynam i kończę każdy dzień... Tak się składa że spotykam lub współpracuje z ludźmi różnych religii( nie lubię określenia „wyznawców”)...Również tymi których powszechnie nazywamy ateistami. I jeszcze od nikogo z nich nie odczułem chęci by ktoś próbował mnie od mojej wiary,kościoła oderwać. Dlatego chce wszystkich zachęcić do dawania świadectwa, ale niczego na siłę...Niech owi inni myślą czemu on( czyli ja) żyje tak a nie inaczej...A nasz wzajemny szacunek jest powodem tego....Że w sprawach religii i wiary (bo to jednak dwa rozdzielne aspekty) często znajdujemy wspólny język...Którego mianownikiem jest Miłość i Dobro... I na koniec jedno słowo o niewierzących. Myśle że takich nie ma po prostu. Są tylko Ci którzy jeszcze nie odnaleźli...

[@JanJan-ub5nv]

Przede wszystkim są tacy ateiści którzy odnaleźli Jezusa a następnie zdali sobie sprawę jaka to koszmarna lipa, autosugestia. Najbardziej znani w polskim necie to Karol Fijałkowski i Łukasz Wybrańczyk. Jeśli jesteś taki katolicki chojrak to zapoznaj się z debatami Karola i filmikami na Śmiem Wątpić. Szczególnie dobry jest wywiad z Karolem na tym kanale pod tytułem "Bóg, wiedza i dobro". Jeśli jesteś anglojęzyczny to Bart Ehrman jest warty polecenia. Były chrześcijanin, znawca Biblii i historii starożytnej.

[@blackwoj]

@@JanJan-ub5nv 😆co to znaczy „katolicki chojrak” ? Czyżby zawzięty katolik ? Jeśli tak…? To mogę Cię zapewnić że nie mam w sobie nic z tego…Ale ciągle uczę się by być lepszym naśladowcą Jezusa… Zobaczę chętnie panów których polecasz…Rozwijam na ile czas pozwala moją wiedzę również na tematy religijne… Swoją drogą, jak widzisz Ty swoją misję tutaj? Bo co by nie pisać jesteś zatwardziały ateista(takie przynajmniej dajesz świadectwo ). Sądzę jednak że chyba poszukujesz Boga jeśli tu zaglądasz? A może widzisz w swej pisaninie,jakąś misję uświadamiania nas…Błądzących katolików..? Zapewniam że mamy również swoją wiedzę…Ale wiara to łaska nie wiedza. Jeśli chcesz Boga lub Jego istnienie wytłumaczyć empirycznie to już jesteś na tzw. Holzweg…Po polsku byłoby to na drodze do nikąd… Zresztą Bart Ehrman to chyba Twoje Alter ego,ponieważ wyznaje te same( moim skromnym zdaniem jakże naiwne) poglądy dotyczące okrucieństwa Boga… Ale Ok. Szanuje Jego, Twoje inne zdanie… Niestety nie mam czasu na niekończące się na te temat dysputy którymi nas tutaj często raczysz… Życzę miłej Niedzieli… 🤗Pozdrawiam Serdecznie

[@JanJan-ub5nv]

@@blackwoj Ktoś przekonany że inni odnajdą to samo co Ty. W takim znaczeniu użyłem słowa "chojrak". Moja obecność tutaj jest ...pomyłką. Początkowo zrozumiałem że Agata od Szustaka będzie prezentowała przyjazną wersję katolicyzmu tak jak jej netowy promotor. Popieram zarówno ateizm jak i łagodną wersję religijności. Rozumiem że nie wszyscy powinni być ateistami, bo nie ma takiej potrzeby aby każdy żył w prawdzie. Lepiej niech ludzie żyją szczęśliwie. Dla jednych najlepszy jest ateizm, dla innych przyjazna wersja religii. Doktrynerstwo, poczucie winy i obawy przed demonami, grzechami, karami bożymi dla nikogo nie są dobre.

[@blackwoj]

@@JanJan-ub5nv pod Twoim ostatnim zdaniem podpisuję się w 💯%👍🏻

[@tp_maluje]

Cześć Agatko 😊 Jak zawsze DZIĘKUJĘ 😊 BŁOGOSŁAWIONEGO 2022 i każdego następnego 😊 Pozdrawiam

[@annawisniewska4005]

To wszystko jest moim doświadczeniem:-)

[@magorzatawawrowska6754]

Zgadzam się zupełnie. Trzeba o tym mówić.Dziękuję.

[@marcinp8891]

Bóg nas szuka i pragnie zbawienia każdego. I choć to Wszechmogący nas szuka to z naszej strony też warto nawoływać, pytać i poznawać bo tak najłatwiej się odnaleźć zagubionym. Skoro Bóg szuka zagubionych owiec to znaczy, że nikt z nas nie jest skreślony i sami nie możemy "przekreślać" innych.

[@civic12]

Hej Piękna koleżanko ❤️😇

[@agatafikier5922]

Agata jak ja Ci gorąco dziękuję za to dzisiejsze mądre słowo próbuje powiedzieć to moim uczniom już wiele lat.fajnie jest odkryć że inni myślą podobnie 😁😁😁i że Jezus daje nadzieję wszystkim pozdrawiam cieplutko 😁

[@karoldobrzalski8876]

No dobra ale co wtedy jeśli dany dom jest podzielony, i np. ojciec chce przyjąć księdza a córka czy syn jest przeciwko temu?! Agato zgadzam się w pełni z tobą że trzej Królowie z pokłonem i darami dla Jezusa są drogowskazem dla nas, nie tylko figurą retoryczną dla rozważań apologetów i filozofów, byli to realni prawdziwi ludzie, którzy nie musieli wcale się tyle natrudzić i narażać na straty dla Jezusa... Ale zrobili to żeby dać o Nim świadectwo, błogosławię cię Agatko i miłego dnia z Bogiem 😇! !

[@piotrSowa1]

To jesli Bog chce przyjść do nas wszystkich to kto w Kościele zdecydował, że jest innaczej i odepchnął tych, którym się nie powiodło w pierwszym małżeństwie? I pomimo, że w drugim małżeństwie (życie w grzechu) odnaleźli szczęście, poprowadzili dzieci (zrodzone z grzechu) do pierwszej komunii i bierzmowania ale sami muszą stać pod ścianą w Kościele i patrzeć jak inni spotykają się z Bogiem w postaci komunii świętej. I żyć w poczuciu winny i odpowiedzialności za to, że współmałżonek też jest winny grzechu i nie może przystąpić do komunii. I jeszcze wg kleru współmałżonek nie jest współmałżonkiem tylko partnerem. Czy to jest to co Bóg chce czy też to co człowiek sobie wymyślił??

[@annam-kw2qv]

Sakrament małżeństwa symbolizuje przymierze Chrystusa z Kościołem, stąd ze swej natury jest nierozerwalny.

[@piotrSowa1]

@@annam-kw2qv dziękuję. I nawet jeśli współmałżonek nie jest winny upadku tego związku to do końca swego życia ma on i współmałżonek być za to karani? Czy to nie jest okrutne? I tego chce Bóg, czy też człowiek tak to interpretuje?

[@annam-kw2qv]

@@piotrSowa1 Tak, tu jest problem. Można sobie wyobrazić hipotetyczną sytuację, że 23-latka zostaje porzucona przez męża, staje na rzęsach by związek ratować, jednak facet się uparł odszedł do innej i ani myśli wracać, przyznam szczerze, że ja nie miałabym odwagi powiedzieć tej młodej dziewczynie, że do końca życia ma zostać sama, zrezygnować z rodziny, z dzieci. Jednak to nie to samo co wieloletnie małżeństwo, mające już własne potomstwo, gdzie jedna ze stron nagle stwierdza, że ma ochotę poszukać szczęścia z kimś innym, abstrahując już od faktu czy zrobił to mąż czy żona. Dla takich związków pewnym rozwiązaniem, choć niedoskonałym, jest białe małżeństwo, wtedy spowiednik zwykle dopuszcza do Komunii.

[@piotrSowa1]

@@annam-kw2qv jesteś pewna? Nigdy czegoś takiego nie słyszałem. W kraju w którym żyje, obecnie dopuszcza się do udziału w symbolicznej komunii, czyli podchodzi się do ołtarza i tam zostaja wypowiedziane słowa błogosławieństwa (bardziej lub mniej przekonywująco bo zależy czy to jest wypowiedziane przez księdza, diakona czy osobę świecką). Gdy jestem w Polsce i tam idę do kościoła to nawet nie próbuję po niemiłych doświadczeniach pt totalna panika i rodzaj wyrzutu w oczach "to po co podchodzisz do ołtarza jak nie chcesz komunii?".

[@annam-kw2qv]

@@piotrSowa1 Miałam taką sytuację w rodzinie, było to starsze małżeństwo, kobieta wdowa a mąż rozwodnik. Bardzo im zależało na Sakramentach, po rozmowie z księdzem/spowiednikiem zobowiązali się do życia w czystości (bez seksu) i ksiądz warunkowo im na to zezwolił, jedynie zaznaczył by uczęszczali na Eucharystię do innej parafii, by nie siać zgorszenia. Istotą niesakramentalnego grzechu jest cudzołóstwo, czyli grzeszne współżycie, gdy wyeliminujemy ten argument jest spora szansa, że spowiednik się zgodzi. Trzeba rozmawiać z nim osobiście, zadeklarować czystość i on ostatecznie podejmie decyzję.

[@Lagunapl1]

Kochana a czy Tobie Bóg się objawił? Bo ja mam odczucie że Bóg i wiara to łaska. Dana nie wszystkim. A że nikt nie jest wykluczony to się zgadzam. Bożej obecności w 2022

Czyli nikt nie jest wykluczony, ale nie każdemu Bóg daje łaskę wiary? Czy brak takiej łaski nie byłby właśnie wykluczeniem? Wiara jest łaską, ale jest również naszą decyzją, odpowiedzią, zaangażowaniem, współpracą.

[@Lagunapl1]

@ Ktoś może chodzić 30 lat do kościoła , modlić się itp A przez ten czas nigdy nic szczególnego nie odczuł. Tak po ludzku można by powiedzieć że Bóg milczy. Wiem ma do tego prawo. Jest naszym stwórcą. Nie kwestionuje istnienie Boga. Bóg JEST Ale nie każdy go w swoim życiu "poczuje" A dlaczego tak jest NIE WIEM

[@Lagunapl1]

@@JanJan-ub5nv Taka mi teraz myśl przyszła. Piszesz o uczciwości. Nie wiemy czy nawet wsród apostołów, którzy mieli Boga na żywo. Jak dużo mieli w sobie wątpliwości czy nawet zwątpienia. Tak czy siak życzę wszystkim Bożej obecności w całym dzisiejszym dniu

[@JanJan-ub5nv]

@@Lagunapl1 Myślę że apostołowie byli całkowicie pewni. Niepiśmienni, starożytni prostaczkowie zanurzeni w ówczesnych mitach, traktujący sny jako objawienia. Gdy spotkali rabina z darem przekonywania to prawdopodobnie sceptycyzm nie włączył im się ani na chwilę. Paweł z Tarsu to całkiem inny przypadek (ale on de facto nie był apostołem). Człowiek wykształcony, światły więc pełen wątpliwości ....aż do ataku padaczki skroniowej. Ona daje tak przekonujące "objawienia" że traktujesz je jako bardziej realne niż otaczający świat.

[@marzenaswier.4865]

❤