Czy lampa 300B jest świętym Graalem audio ? (nr173)

12:02 Sprostowanie. Zwrócono mi uwagę, że zrobiłem błąd. Wyjaśniam więc, że moją intencją było odróżnienie głośnika z magnesem trwałym od głośnika elektrodynamicznego. W tym drugim nie ma magnesu tylko elektromagnes, który jest zasilany z napięcia przemiennego po wyprostowaniu jak widać na drugim rysunku (czyli de fakto wyprostowanym napięciem z transformatora) W celu eliminacji przydźwięku na rdzeniu nawijano kilka zwojów w przeciwfazie do uzwojenia cewki pole i łączono ją szeregowo do cewki nawiniętej na karkasie poruszającej membraną i to łączono do transformatora głośnikowego. Szczegóły wyjaśnię w innym filmie. Oczywiście cewka "pole" nie może być bezpośrednio zasilana z częstotliwością 50 Hz (60Hz), bo głośnik odtwarzałby tę częstotliwość podczas odtwarzania muzyki. Na tej tablicy jest duże uproszczenie rozwinięte w szczegółach na schemacie. Kto zna angielski może obejrzeć ten film, żeby poznać szczegóły • STC Electrodynamic Spe...
Lampy są z nami od 115 lat.
Film przygotowany na podstawie wiarygodnych źródeł przedstawia krótko historię triody 300B.
Dwa potknięcia w narracji zostały skorygowane na przedstawionych tablicach.
Źródła podano w filmie. Autor testów brzmieniowych Charlie Kittleson niestety zmarł 10 lutego 2009 roku. Od kilku lat cała kolekcja VTV jest dostępna online dla każdego zgodnie z życzeniem spadkobierców.
W 30:58 zaznaczyłem lampy testowane pojedynczo, narracja odnosi się do pozycji 2, 3 i 4. Film montowałem w nocy i umknął mi ten drobiazg.
Jeśli kogoś interesuje test Cary 301SE z polskiej prasy to tutaj zamieszczam skan artykułu drive.google.com/file/d/11V1a...

[@axelandg.4335]

Dziękuje za opracowanie , szukanie źródeł i ich przedstawienie oraz ich obiektywizm .

[@tomekkruger]

Dobry wieczór. Dziękuję za komentarz :) Nadarzyła się okazja to wspomnę coś o moim doświadczeniu z lampami. Od lat 90 robiłem doświadczenia z różnymi konfiguracjami czasem sobie samodzielnie wymyślając nowe układy, co okazywało się dawno odkryte, gdy mogłem to skonfrontować z literaturą tematu. Wyrobiłem sobie własne zdanie na temat sprzętu audio, bo korzystałem i z lamp i tranzystorów bipolarnych, układów scalonych i mosfetów. Przerobiłem wszystkie typy obudów głośnikowych. Oczywiście w tym czasie czytałem "Hi-Fi i Muzyka" oraz "Audio" i gdy zaczęły się testy interkonetków i przewodów głośnikowych zacząłem się zastanawiać czy nie brnę w ślepy zaułek. Tak więc dziś patrzę z dystansem na audio. Pozwala mi to na dobre podejście do publikowanych przeze mnie materiałów. Nie będę wmawiał widzom, że taki a taki układ jest idealny przy okazji tworząc stosowny KIT DIY. Cieszę się, ze są osoby które to doceniają. Pozdrawiam serdecznie.

[@ZPDU]

Ale mocny tytuł. Bogini :) Jak zawsze świetny odcinek. Myślę że masz świetny głos jako lektor. Merytorycznie i wspaniale. Pozdrawiam serdecznie

[@tomekkruger]

Dzień Dobry. Wiele osób uważa 300B za najlepszą lampę. Był niegdyś w polskim periodyku artykuł "magia pierwszego wata" i tam zachwycano się triodami o niskim współczynniku wzmocnienia z 300B na czele. Stąd tytuł nieco z przekąsem. Jeśli chodzi o głos to zmienił mi się od mojego najlepszego okresu. W 1998 roku miałem operację na szyi i respirator uszkodził mi struny (pani anestezjolog nieuważnie wepchnęła mi tę rurkę), stąd mała chrypa po kilku minutach mówienia. Modulacja głosu to kilka lat publicznego czytania przez co najmniej godzinę w tygodniu. Proszę nie pytać o szczegóły, po prostu to dobry trening dla głosu, opanowania tremy i skupienia się. Często czytało się bez przygotowania. To było trudne, bo mam wadę wzroku (i zdarza mi się 2 przeczytać jako 4 jeśli występuje w grupie). Pozdrawiam serdecznie.

[@ZPDU]

@@tomekkruger To to teraz szacun jeszcze większy. Materiały robione wyśmienicie a trening spowodował mistrzostwo. Też już myślałem o filmach nie z pojedynczych ujęć, a opowiadanie jako podkład. Fast ze to edytorsko jeszcze więcej czasu potrzeba. Pozdrawiam serdecznie.

[@tomekkruger]

Zależy od programu edycyjnego. Nero, którego używam pozwala na dogrywanie komentarza nawet do ujęć dynamicznych z aparatu. Ogólnie w tego typu filmach narrację nagrywam osobno, szukam do niej materiałów i montuje pokaz slajdów do podkładu jakim jest nagranie głosu. Naprawy robię aparatem wiec nie dogrywam komentarza, tylko dźwięk idzie z kamery. Gdybym chciał użyć narzędzia edycyjnego z WIN 10 to nie montuje on pokazu slajdów z podkładem .

[@ZPDU]

@@tomekkruger A ja właśnie zastanawiam się nad przesiadką. Nauki sporo, aby opanować kolejny, a przyzwyczajenia są ogromne. Pozdrawiam i bardzo dziękuję.

[@dominikkrauze6812]

Dzięki za materiał. Bardzo fajnie omówione. Pozdro 👍

[@tomekkruger]

Dziękuję i pozdrawiam.

[@thebast2748]

Super odcinek ale szkoda ze w ostatnią sobotę nie było nowego. Ogólnie już się przyzwyczaiłem że po tygodniu pracy w sobotę się budzę i oglądam do kawy film od Pana Tomka. Uwielbiam ten kanał dla mnie top 3. Serdecznie Pozdrawiam Twórcę!

[@tomekkruger]

Dziękuję. Proszę przerwę traktować jak urlop, pierwszy od trzech lat. Pewnie niedługo coś wrzucę jako umilenie oczekiwania na normalny harmonogram.

[@nowakAudio1]

Lampami 300B interesuję się od dawna, to właśnie z ich użyciem zbudowałem swój pierwszy wzmacniacz lampowy, właściwie to zmontowałem Kit autorstwa P.Tatusia. Wzmacniacz był tak dobry że udało się zmontować jeszcze siedem kolejnych sztuk. Przyznam iż to właśnie ta lampa i generalnie układ z DHT w SE jest moim ulubionym mimo wielu swoich ułomności. Kolejne były wzmacniacze z użyciem 211, 845 oraz gm70 wszystko w SE. ostatnio jednak zmontowałem prosty układ SunAudio tym razem na lampie 2a3 i to bardzo mi się podoba. Jeżeli chodzi o lampy 300b to przetestowałem większość dostępnych na rynku, lampa która wytrzyma wszystko i brzmi znakomicie jest Elrog 300b, nie mniej udana i w moim odczuciu brzmi lepiej jak WE to Psvane Replica, i również model Acme jest niezły. Najgorzej ocenami Electro Harmonixa oraz JJ lampy cienko brzmiące a w dodatku bywają wadliwe. Jeżeli chodzi o trafa głośnikowe to nic lepszego na oscyloskopie nie widziałem jak Trafonica, nawet Audio Note aż tak niskich THD nie miał.

[@tomekkruger]

Trafonica to bardzo dobry design, zrozumienie zjawisk zachodzących w transformatorze i czas poświęcony dla każdej sztuki, nie są więc tanie. No i rdzenie C. McIntosh wiele słów poświecił w patencie na temat układania zwój przy zwoju, a swoje trafa do unity robił maszynowo bez przekładek :) Ocena brzmienia lamp to indywidualna sprawa. Przedstawione w filmie recenzje nie są moje, a pewnego audytorium, które miało dostęp do znajdujących się wersji na amerykańskim rynku na przełomie wieków. 2A3 to niedoceniana lampa w obliczu popularności 300B. Nigdy tego nie sprawdziłem ale wg opinii krytyków monoanodowe wersje brzmią lepiej od późniejszych podwójnych anod. Też mam materiał do opracowania o 2A3 i wzmacniacz PP na tej lampie do omówienia. Ten kto produkował 300B mógł także wytwarzać na tej samej linii 2A3, to podobna konstrukcyjnie lampa.

[@czary44]

Dziękuję za kolejny ciekawy film. Proszę o film o przeciwsobnym wzmacniaczu triodowym. Choć zakładam, że konstrukcyjnie nie różni się od pentodowego PP to będzie ciekawie o tym posłuchać 🙂

[@tomekkruger]

Opracuję to po McIntosha unity coupled :) Można to nazwać wstępem do Hi-endu. Dość rozbudowany lampowy zasilacz, dużo transformatorów, trochę fanaberii no i 300B, niestety, drogo. Jeden kanał w zależności od zdobytego tr. gł. w okolicach 5000 - 8000zł plus ładna obudowa na wzmacniacz i takaż na zasilacz. Problem z 6336. Poza tym w zasilaczu anodowym drogie kondki z folii.

[@paulb4661]

45:35 !!! Dziekuje i goraco Mistrza pozdrawiam !

[@tomekkruger]

Witam. Posłałem maila z całością. Pozdrawiam.

[@paulb4661]

@@tomekkruger ... i znowu mozg mi sie zagotuje, ale podobno mam byc Panu wdzieczny, bo to, rzekomo, odsuwa w czasie uwiad starczy 🤣 Tak czy inaczej, oczekiwanie na kolejny odcinek do konca czerwca to skandal ! Dziekuje raz jeszcze !

[@tomekkruger]

Musze kiedyś odpocząć :) Od 2019 roku od stycznia co tydzień w sobotę filmik, ale proszę się nie martwić. coś w międzyczasie wrzucę. Mam skończone przechwałki Franka McIntosha z jego unity dla Journal Of The Audio Engineering Society. Muszę tylko zmontować film :) W ogóle przygotowanych tematów jest ponad 20 - w poczekalni. EDIT: w podesłanym pliku jest zdanie "Urządzenia klasy A zaczynają stygnąć, gdy tylko wygenerują Po. Mosfet klasy A może mieć Pdd (moc rozpraszania) w stanie bezczynności = 16W, ale jeśli wytwarza 7,5W Po, ciepło mosfeta spada do 8,5W." To mniej więcej gwóźdź do trumny dla teorii, że wzmacniacze w klasie A muszą być stale pod prądem, żeby dobrze pracowały z muzyką. Trzymanie ich stale pod prądem je niszczy, im głośniej słucha się wzmacniacza w klasie A tym mniej ciepła rozprasza na radiatorze i lepiej pracuje. Proszę zwracać uwagę na takie wskazówki podczas lektury.

[@tomekkruger]

@@gracjanstanosky9698 Zaznaczenie odnosi się do pojedynczych próbek, a nie różnicy w ilości zniekształceń. Oryginalny tekst: "Zauważ, że wszystkie były dość blisko siebie, z wyjątkiem Cetrona, która była do zaakceptowania. W takich testach, ze względu na małą ilość lamp testowych (tylko pojedyncza lampa w przypadku Shuguanga), różnica 0,05% nie jest zbyt duża." Film robiłem zeszłej nocy i mogłem myśleć już "nieco inaczej" :)

[@krzysztofk6798]

To jest konkretny materiał dzięki

[@tomekkruger]

Zapraszam obejrzeć opowieści o innych typach lamp oraz o tych, o których mam rzetelne materiały. Np.: 300B, El34 itd.

[@krzysztofk6798]

@@tomekkruger oczywiście. Dziękuję.

[@tokamak007]

Dzień dobry, jak zawsze doskonały materiał. Po dłuższej przerwie wracam do słuchania i jak zwykle wspaniale przygotowany materiał. Zawsze mnie zastanawia jak dla mnie osobiście wypadłoby porównanie w "ślepym" teście wzmacniacza opartego o takie lampy jak np. 300B i np. wzmacniacza lampowego opartego o projekt RS (EL84 i ECC85)? Czy to byłaby różnica typu czarne-białe czy jednak rzecz rozgrywałaby się w domenie detali i innych subtelności. Tu pewnie sporo zależy od stanu narządu słuchu i pewnego "osłuchania" ale i tak chętnie poddałbym się takiemu eksperymentowi. Pozdrawiam serdecznie, Piotr

[@tomekkruger]

Dzień Dobry. Miło zobaczyć ponownie komentarz. Odpowiadając na to pytanie mogę stwierdzić, że wprawne ucho rozpozna triodę. Pentody mają bardziej krzykliwe brzmienie ze względu na większą wrażliwość na zmianę impedancji obciążenia, a jak wiemy głośnik ustatkowany nie jest. Ta trioda jest bardzo liniowa i jej wrażliwość nawet na charakter reaktancyjny obciążenia jest dużo mniejsza. Reduktor wycisnął z lampy EL84 dość dużą moc, więc i lampa może być niestabilna jeśli podłączymy trudne obciążenie. W opisie filmu jest link do skanu z testem Cary 301 na 300B w SE. Jednak na jakieś objawienie w stylu wrażenia na żywo jednak bym nie liczył, ze wzmacniaczem związane są inne elementy toru audio a z nimi pomieszczenie odsłuchowe. W moich doświadczeniach z EL84 w SE CFB i PCL86 SE CFB od razu usłyszałem różnicę, 86 była jaśniejsza i bardziej krzykliwa, chociaż THD na rezystorze były do przyjęcia. Mimo to na głośniku było już więcej zniekształceń i od razu wiedziałem, że gra pentoda z małą mocą admisyjną. EL 84 (i tu zaskoczę wielu) w charakterze brzmienia bardziej przypomina triodę niż pentodę (dlatego tak ją lubię). O ile nie zmuszamy jej do wyczynów ponad miarę (np.: w znanym przykładzie AU70), to gra bardzo dobrze. ECC85 choć ma małe wzmocnienie to do bardzo liniowych nie należy. Jej zastosowanie w regulatorze barwy to bardzo dobry wybór ze względu na obciążalność lampy. Ja bym to zrobił nieco inaczej, ECF82, pentoda na wzmacniacz oporowy i trioda na wtórnik a pomiędzy regulator, jak w Maplinie. Mniej zniekształceń, bo pentoda nie gra z wysiłkiem. Ale rozwiązanie w RS nie jest złe, to popularny układ z radioobiorników. Odnosząc to do świata tranzystorów, takie SE było popularne i często stosowane w domowych radiach, jak później Zodiak czy Mercury. Bardziej liniowe są lampy o małym wzmocnieniu, ale konieczność stosowania kilku bloków i przez to powielanie zniekształceń eliminuje tę zaletę.

[@czarnakropla3314]

Dalej nie planuje budowania nic na lampach ale zawsze posłucham :)

[@michalwarmbier4113]

Filmy Tomka powinny być w telewizji puszczane zamiast tego crapu który jest teraz

[@czarnakropla3314]

@@michalwarmbier4113 zgadzam się ja bym oglądał ale drugiej strony ilu było by widzów którzy by zrozumieli te dość wąskie zagadnienia

[@czarnakropla3314]

nie wspominając tych którym pękła by du.. bo nie ma tu potwierdzenia tego w co wierzą

[@michalwarmbier4113]

@@czarnakropla3314 może jakiś blok telewizji edukacyjnej

[@tomekkruger]

Dzień Dobry. Mam jeszcze PP na 2A3, moim zdaniem równie dobrej, bo akurat PP na 2A3 miałem okazję posłuchać. Jak od dawna twierdzę, trioda mocy w PP jest rewelacyjna i mocy jest wystarcza. To co filmie było pokazane z UX210 też słyszałem i to nawet na starych Altec Lansing ale to zupełnie nie dla mnie. Za dużo transformatorów. Jak się człowiek przyzwyczai do dobrego MOSFETa to od razu taka lampa z epoki go odrzuca. Taki układ jak w 3:14 dawno temu zrobiłem na pentodach 6P14P łączonych w triody, chyba źle policzyłem trafo, bo niestety było dużo słyszalnych zniekształceń. Co do TV to omijam ją z daleka. Poza tym nawet w paśmie edukacyjnym taka wąska dziedzina zabierałaby po prostu czas antenowy, widzę po wyświetleniach filmów, że to choć elementarna wiedza to nie jest popularna (w 32:35 możecie zobaczyć jakim zainteresowaniem cieszyła się seria o podstawowej rzeczy przy projektowaniu wzmacniacza, linia obciążenia w 3 odcinkach osiągnęła średnio 400 wyświetleń). Do legend miejskich mogę dorzucić wpływ kabli na brzmienie. A historia tego zaczęła się od pomysłowego przedsiębiorcy, który szukał dla siebie kawałka tortu na amerykańskim rynku audio. Opłacił kilka reklam, ale niczego nie badał, nie udowadniał, tylko zasiał wątpliwości i zasugerował, że jego jest lepsze. I zaczęło się szaleństwo od faktycznie mierzalnych parametrów i wpływu na współczynnik tłumienia (czyli gdy mamy długie i cienkie przewody) i pasmo (obciążenie pojemnościowe długimi przewodami) do czysto imaginowanych jak otwarcie przestrzeni w prezentowanej muzyce, dodanie składnika słodyczy itd. Porządnie izolowane z czystej miedzi i w miarę krótkie dwa i pół kwadrat to podstawa ale nie podbarwia dźwięku jak wymiana zespołów głośnikowych czy nawet ich przestawienie. Legend w audio jest więcej, są osoby, którym przeszkadza zmiana orientacji domen magnetycznych w rdzeniach transformatorów przy PP, ale na ślepo nie są w stanie stwierdzić jakiej konfiguracji słuchają, a już zupełnie się gubią przy CFB czy unity. Jeśli Panów interesuje historia lamp, to zachęcam do zakupu książek podanych w filmie, są po angielsku i nie są tanie i są dostępne z drugiej ręki. Mnie szczególnie interesuje "75 Years of Western Electric Tube Manufacturing" Magersa, ale na razie nie mogę sobie na nią pozwolić. Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia niebawem, może wcześniej niż w zapowiedzianej na końcu filmu przerwie urlopowej (po 3 latach nieustannego publikowania na YT :)

[@AkiWataru]

fajnie że zdjąłeś bas z głosu, irytujące to było wzgledem starych materiałów

[@tomekkruger]

Ja ogólnie zdejmuję wszystko poniżej 100 Hz. Z reguły używam 6 dB na oktawę, ale czasem więcej. Osłuchuję materiał na słuchawkach Sennheiser HD 26 podłączonych do wzmacniacza bez regulacji. W związku z tym najlepiej mnie słuchać bez włączonej korekcji. Nie pamiętam na jakim mikrofonie nagrywałem ten film. Jak używam telefunkena to tnę pasmo nawet wyżej. Nie obcinam pasma tylko na naprawach, bo nie mam możliwości w edytorze filmu korygować głosu.

[@mataudio4282]

Wzmacniacz na 300B jest do tej pory najlepszy jakiego zbudowałem, mimo użycia niedrogich lamp (Psvane HiFi), przerósł moje wszelkie wyobrażenie. Wkrótce zabieram się za 2A3. Jestem pewien, że materiał jaki szykujesz o tej lampie, będzie równie dobry jak ten 🙂

[@tomekkruger]

Witam, najpierw zakończę kilka rozpoczętych tematów, a potem zajmę się 45 i 2A3. Źródło mam dobre, bo to magazyn VTV i kilka innych artykułów. Co do 300B mnie nieco rozczarowuje, wolę pentodę w CFB, np.: MC275. Jeśli będzie mnie stać, to wezmę się za PP Kennediego z tą lampą. Zdaję sobie sprawę, że jeden kanał to 8 tys zł. Dlatego jest bezsensowne zmontowanie wzmacniacza do pokazówki do odcinka, którego wyświetlenia przyniosą mi 200zł. Wzmacniacza tak czy siak nie będę używał, bo wolę MOSFETy.

[@mataudio4282]

@@tomekkruger Niskowatowa trioda w układzie SE bez sprzężenia zwrotnego wymaga odpowiednich głośników, czyżby to był powód Twojego rozczarowania? Dwa lata temu mocno zaangażowałem się w projekt PP EL84 z kwartetem lamp mocy na kanał, niestety projekt utkwił w miejscu z powodu braku zakładanych transformatorów głośnikowych. Zawsze fascynowały mnie ultra proste wzmacniacze triodowe i próba z 300B zmieniła mój światopogląd, jeśli jednak miałbym posłuchać czegoś lepszego co nadało by dalszy kierunek moim projektom, byłbym niezwykle szczęśliwy. Jeśli miał byś wzmacniacz godny uwagi, byłbym chętny na konfrontację w pokoju odsłuchowym. Pozdrawiam 🙂

[@tomekkruger]

@@mataudio4282 Triody 300B słuchałem na audio show. Sam nigdy tego nie robiłem, bo nie czułem potrzeby. Naprawdę wolę tranzystory niż męczarnie ze środkiem pasma na 3 watach. Nie czuję magii pierwszego wata. Słucham metalu, a jest jedna zasada fana metalu "play it ***** loud!". Ale sięgam też po klasykę i jazz, ale bardzo rzadko. Tak jak z SACD czy innymi wynalazkami, nie nadają się one do odtwarzania mojej ulubionej muzyki, bo albo brak nośnika, albo sprzęt nie daje rady. Marshalle czy Fendery są budowane na pentodach i to w PP. A głównie to wzmacnia sygnał z gitary. Nie zbieram wzmacniaczy lampowych. Uznaję je za przeszłość i audiofilską fanaberię. Nowoczesne wzmacniacze jak Tact Millenium zostawiają je daleko w tyle, a pracują w klasie D. Nie jestem audiofilem, żeby dać się porwać emocjom, że mi się wydaje, że coś słyszę. Do moich rzadkich odsłuchów wystarcza tranzystorowa końcówka mocy ze stajni Onkyo. Mam w graciarni kilka popularnych wzmacniaczy lampowych ale nie są to audiofilskie wzmacniacze. Zresztą, fenomen triody 300B rozpoczął się we wzmacniaczach Western Electric, prymitywnych do bólu urządzeniach do nagłaśniania kin (mówię o tym w filmie). To na pewno nie były urządzenia do czarowania dźwiękiem. Podobnie jak Reduktorowi Szumu nie przypadła do gustu rodzina triod żarzonych bezpośrednio w stylu 300B, tak i mi, wolę McIntoshe, H.H Scotty, czy inne wynalazki jak QUAD. Trioda 300B nadaje się do muzyki kameralnej i małych składów wokalnych, bo gra środkiem. Ale wdawanie 20 tysiecy złotych na wzmacniacz, który będzie grał godzinę lub dwie w tygodniu jest pozbawione sensu, dlatego nie kupiłem maca, zresztą potrafię to samodzielnie zrobić. Nie jestem audiofilem i mimo, że prowadzę kanał o lampach, nie lubię lamp. Chociaż... nadają się do sterowania cyrklotrona złożonego z MOSFETów, mój idealny wzmacniacz to właśnie mostek MOS-FET sterowny z triody jak 2A3, 45 lub 300B. Końcówka ma dawać kopa w całym pasmie. Oczywiście każdy ma własne upodobania, mi się ta trioda nie podoba. Ani we wzmacniaczu Ancient Audio, ani w CAD i jeszcze jednej firmie, której nazwy zapomniałem.

[@tomekkruger]

A co do 4 x EL 34 w PP to między anodami powinno być około 3,6 do 4k przy napięciu zasilania 300V. Można użyć Toroidy TTG-CFB4000PP bez uzwojenia CFB, choć dla mnie daje ono dodatkowe korzyści. Trafo TTG-KT88PP (czyli do KT 88 lub 300B) nadaje się do tego projektu. Moc trafa 80W wiec z nawiązką spełnia wymagania dotyczące produkowanej 35 Watowej mocy z równoległych 4 lamp EL84 w PP. Można też samemu nawinąć, rdzeń EI 25cm2, indukcyjność pierwotna około 80H, impedancja anoda anoda od 3,6 do 4k, przekładnia do zakładanego obciążenia, ale trafa od toroidów są lepsze. Indel TGL 40/001 też by się nadał, ale ma tylko 40W. jest jeszcze 1650KA Audiophile Hammond, ale kosztuje sporo i będziemy mieli lekkie niedopasowanie. LO-PP80-1 Transformator głośnikowy PP Ogonowski ma 4 ki nadaje się do PP z kwartetem EL84. Proste wzmacniacze lampowe mają niestety mnóstwo wad. Brak zabezpieczeń przed RF, przesunięciami fazy, brak USZ, wzbudzaniem się, czy innymi bolączkami lamp nie wróży dobrego brzmienia. "To stary sprawdzony sposób... No ale co ja mogę, zawsze było dobrze" :) Pozdrawiam.

[@mataudio4282]

@@tomekkruger Doskonale znam zasady fanów metalu i dlatego spytam o wrażenia po koncercie Cannibal Corpse w B17... jeśli oczywiście byłeś 😀 Na audio show sprzęt się raczej ogląda niż słucha. Co do zbudowania wzmacniacza na triodzie 300B też nie czułem wielkiej potrzeby, zaproponowałem taki układ dla mojego kolegi i ze zdumieniem stwierdziłem, że słuchanie ciężkiej muzy ta takiej triodzie to niezła jazda 🙂 300B to po prostu najlepszy wzmacniacz jaki zbudowałem ale to co piszesz o cyklotronie z MOSFET wydaje się bardzo ciekawe, Łukasz Fikus w jednym z materiałów opowiada o HYBRID METAMORPHOSIS 350... W 2018 będąc we wrocławskiej Galerii Audio, słuchałem jednego ze wzmacniaczy SPEC AUDIO, dźwięk był tak niesamowity, że stwierdziłem, że coś z tym trzeba zrobić. Nie minął rok i miałem już prototyp 🙂 było tych wzmacniaczy kilka, cieszyły się sporą popularnością, została mi jeszcze jedna płytka do uruchomienia i jeszcze jedna goła. Budując 300B z pełnym rozmachem, spodziewałem się dźwięku oczywiście nieco innego lecz podobnej klasy jednak moje pozytywne zaskoczenie nie minęło do dnia dzisiejszego 🙂 Dzisiaj jestem trochę w martwym punkcie ale tylko trochę, 2A3 buduję trochę z ciekawości, trochę na przetrwanie, dalej mam w planach mocniejsze triody o bezpośrednim żarzeniu. Na końcu wspominasz o różnych firmach... Produkty „fabryczne” są obarczone ciekawskim spojrzeniem tych co podliczają zyski firmy, tylko produkty DIY, mogą być całkowicie bezkompromisowe i wyciągnąć wszystko co się da z danej aplikacji 🙂 Co do klasy D to przez jakiś czas używałem modułów ICEPOWER, SPEC używa IRAUDAMP4, Tact Millenium nie miałem. Chętnie posłucham klasy D która zbliży się do lampy 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂

[@andrzej3511]

Nie raz już się zastanawiałem, w kontekście konkretnych lamp - szczególnie przy okazji "bogiń" i "królowych": czy doprawdy aż takie trudne jest zaprojektowanie ZUPEŁNIE NOWYCH lamp, zarówno mocy jak napięciowych? Bezszumnych, o charakterystykach prostych jak struna gitary i stromych jak angielskie klify? (na przynajmniej tak długich odcinkach by zbudować coś łatwo i prosto nie szukając obejść. Takich dla których dziesiątki tysięcy godzin pracy to pikuś? Pojawiły się zupełnie nowe narzędzia projektowe: komputery, symulacje, CAD. Czyś to nie zmienia reguł projektowych gier? U Boeinga i Airbusa od co najmniej 20 lat nie zużyli ani karteluszka - cały, gigantyczny samolot powstaje od razu w fabrycznych komputerach i wprost "z komputera" leci w dziewiczy rejs za każdym razem idealnie potwierdzając wszystkie założenia. Noszszszsz qrde, lampa chyba jednak jest znacznie prostszym problemem technicznym! I tak sobie dumam: mając taki zestaw lamp do dyspozycji można by zbudować na prawdę świetnie brzmiący, o obiektywnie doskonałych parametrach, wzmacniacz, za który każdy audiofil zapisałby duszę diabłu (czy raczej swój majątek zastawiłby w banku na kredyt...) nie mając kasy na kupno!!! Szczególnie ci kochający widok pomarańczowych żarników. To mógłby być interes znacznie lepszy niż interes pana McIntosha... Skoro jest "ssanie" na lampowe wzmacniacze. Dodajmy marketing i gruba kasa leci!

[@tomekkruger]

Nie można zaprojektować takiej lampy. To co dzieje się w lampie podlega prawom fizyki nawzajem się zwalczających. Nie da się tego wyjaśnić w kilku słowach. Inna lampa jest do zasilacza, inna do wzmacniacza małej częstotliwości a inna do modulatora. To że amatorzy miksują użycie lamp nie oznacza, że jest uniwersalna. Wyjaśnia to książka "Electron Tube Design" Radiotron z 1962 roku, jest tam kilku autorów i każdy zajął się innymi lampami. Dla przykładu trioda ładnie brzmi ale ma wysokie pojemności wejściowe i tnie pasmo. Zaradzono temu przed dodanie jeszcze jednej siatki i mamy tetrodę, nie nadaje się do wykorzystania z małymi napięciami z powodu kolana i ugięcia charakterystyki. Pentoda ma to poprawione ale za to ma wysoką impedancję wejściową więc jest podatna na zakłócenia, źle znosi niedopasowanie obciążenia itd. Książka ma 943 strony... temat jest obszerny :)

[@sawekpietrzak7937]

Witam, 12:01 niestety nie ma Pan racji, pole magnetyczne w głośniku jest wytwarzane przez prąd stały i dokładnie widać to na schemacie wraz z Pana informacją w kolorze czerwonym, duodioda 5Z3 wraz z odczepem środkowym uzwojenia anodowego tworzy pełnookresowy prostownik - pomiędzy katodą która jest zarazem żarzeniem a środkowym odczepem w uzwojeniu anodowym występuje stałe napięcie anodowe do którego są wpięte cewki wytwarzające stałe pole magnetyczne, poza tym film super. Pozdrawiam, Sławek

[@tomekkruger]

Tak, po wyprostowaniu jest to prąd powiedzmy stały, ale chodziło mi, że ma osobne uzwojenie lub cewka głośnika tzw "field", czyli ta do wytworzenia pola jest dławikiem w zasilaczu. Gdyby to był prąd stały głośniki z tamtych lat nie buczałby. Stosowano anty pole z cewką w przeciwfazie w celu redukcji buczenia częstotliwością 50Hz, był to fragment uzwojenia głośnikowego z transformatora wyjściowego nawinięty na tym samym rdzeniu co cewka field. Tablica zwiera spore uproszczenie i skrót myślowy. Lepiej by to brzmiało ...zasilane z prądu przemiennego - bo o to mi chodziło.

[@sawekpietrzak7937]

@@tomekkruger "Tak, po wyprostowaniu jest to prąd powiedzmy stały" i "Lepiej by to brzmiało ...zasilane z prądu przemiennego - bo o to mi chodziło." no tak cały wzmacniacz jest zasilany z AC, dla mnie ewidentnie field jest zasilany ze stałego napięcia anodowego gdzie nie powinno być nawet tętnień po filtrze RLC (48 Ohm, AFch, kondesatory 2x 8uF i 18uF), nawet nie jest to w żaden sposób "zmodulowane" przemiennym napięciem żarzenia które jest włączone "powyżej anodowego" i w żaden sposób nie wpływa na jego wartość. Pozdrawiam, Sławek

[@tomekkruger]

@@sawekpietrzak7937 Moim celem było odróżnienie tego typu głośnika od tego wykorzystującego magnes stały. Czy to napięcie jest wyprostowane? Schemat mówi, że tak, praktyka wskazuje na coś innego, ma sporo tętnień. Tutaj film pokazujący naprawę takiego głośnika kzbin.info/www/bejne/oYupc615hcSNbtU

[@sawekpietrzak7937]

@@tomekkruger ok. wszystkiego najlepszego w 2024 roku. Pozdrawiam, Sławek

[@tomekkruger]

@@sawekpietrzak7937 Napisałem sprostowanie w opisie filmu. Zależy nam żeby nie wprowadzać w błąd. Dziękuję za czujność.

[@pawechmielecki6984]

Super odcinek, moim zdaniem 300b filtruje wszystko oprócz średnich.

[@tomekkruger]

Miałem takie wrażenie słuchając jej na AudioShow. Może to wina systemu, pokoju, ale jak powiedziałem na wstępie nie zachwyciła mnie. Za to 2A3 w PP gra prawie całym pasmem. 2A3 jest bardzo podobna w budowie i materiałach do 300B.

[@blejzerosamigos6115]

Vintage to nie znaczy prymitywne, tylko że stare ale jare, "zabytkowe"

[@tomekkruger]

Oryginalny tekst "Apparently a small craze had started for single-ended amps and horn speakers. These guys insisted on listening to their jazz and big-band records through vintage (read: primitive) equipment. And they had tried various amps on their horn systems, and found that only the SE tube amps drove the horns with pleasant results." W przypadku tych wzmacniaczy, jak zresztą widać na schematach w filmie, są one bardzo prymitywne. Dodatkowo, każdy kto słyszał głośnik z 40 lub 50 w obudowie tubowej wie, jak bardzo daleko mu od dobrego odtwarzania dźwięku. Tak więc ekwiwalent słowa vintage do prymitywny, poczyniony przez autora tekstu, na którym oparłem film, jest trafny. Tutaj nie ma co się ekscytować tym, że wzmacniacze kinowe Western Electric są hi-endem, bo tak nie jest. Western Electric budowało je z myślą o ciężkiej pracy w długim czasie, a nie wysublimowanym brzmieniu. Tam była mowa o systemach teatralnych Mirrophonic ze wzmacniaczem WE 1086 z pojedynczą pentodą 310A sterującą 300B, sprzężoną RC i głośnikami: wysokotonowym 597 tubowym, tubą 12A i głośnikiem niskotonowym TA-2151. Wspomniany później Audio Note Kit One wydaje się być skomplikowaną i wyrafinowaną konstrukcją. Wystarczy spojrzeć na schematy. Współczesne tuby jak np.: Avantgarde Acoustic Trio to bardzo skomplikowane zespoły głośnikowe do budowy, których użyto materiałów kompozytowych, włókien i żywic syntetycznych, a profil tuby projektowano z użyciem komputera. W niczym nie przypominają tych kanciastych konstrukcji ze zdjęć (każe załamanie w obudowie sprzyja zniekształceniom, w tubach o wysokiej efektywności są one bardzo wyraźne).

[@blejzerosamigos6115]

@@tomekkruger got it 👍 thanks

[@krzysztofwaleska]

17:59 jejku, jejku... stock to nie akcje w tym przypadku tylko cos w stylu polskiego ,,stan magazynowy'' czy zasoby/stan posiadania. ,,Odbiorcza trioda mocy'' - rozumiem swiadomy archaizm, ale zastanawia 0 wynikow googla dla tej konkretnej frazy. Moj roboczy wniosek: jednak wiele wiedzy umyka wszechwiedzacemu Googlowi.

[@tomekkruger]

Dziękuję za uwagę. Mogłem nie pokojarzyć stanów magazynowych z akcjami, bo firmę też sprzedano. Takie błędy znaczą tylko, że jednoosobowa praca nad filmem jest bardzo wymagająca i że przydałaby się osoba do korekty, wtedy jednak całe przedsięwzięcie jakim jest darmowe prezentowanie tych treści byłoby nieopłacalne, bo za korektę musiałbym płacić. Ja niestety jestem samoukiem j. angielskiego i wielokrotnie podkreślam, że nie znam tego języka na tyle, żeby płynnie się nim porozumiewać i niektóre wyrażenia szukam w google. Tutaj faktycznie lepiej pasuje "po wyprzedaniu całych zapasów magazynowych". Odbiorcza trioda mocy - wiele takich archaizmów warto przypominać jak współczynnik chrypienia zwany dziś zniekształceniami THD.

[@krzysztofwaleska]

@@tomekkruger Pelna zgoda co do archaizmow. Lubie. Chce poznawac wiecej. Pomagaja czytac wartosciowe ksiazki. W innych jezykach takze.