Czy sumienie ma zawsze rację?, odc. 62

[@mirekdwojak606]

Dziękuję bardzo....

[@ksiadzklobp8767]

Pozdrowienia z katechezy od klasy 3B i ks. Grzegorza. Pozdrawia najlepsza klasa ever!

Bardzo mi miło! 😊

[@beatapakulska3129]

Tak bardzo zachwycałam się formą wypowiedzi, że muszę posłuchać jeszcze raz, by z powierzchownego wiem o co chodzi, zejść głębiej. Podziwiam Cię Agatko za sposób wyrażania myśli i treści przekazu. Bardzo.

[@Marta_czy_Maria]

Też lubię tę czystość słów 👍🏻🙂 (i oczywiście przekaz, sposób…)

O nie! Jak forma przebija treść to nie jest dobrze 😂 i jak sobą zasłaniam słowa... 😅. Dzięki za życzliwość!

[@Marta_czy_Maria]

@ przychodzimy tu słuchać słów. A że forma wspaniała, to tym milej👍🏻

[@piotrszczerbinski2338]

@ oba dobre

[@beatapakulska3129]

@ Spontaniczny komentarz z myśli, która powstała. Piękna forma, mądra treść. Być twórcą czegoś tak wartościowego to cudowne. Dar od Boga, który może być darem dla mnie. Dziękuję Bogu za Ciebie.

[@alicja4758]

,,Daj mi Boże łaskę poznania...co Tobie miłe a dla mnie pożyteczne"...🤔🤗😇🙋

[@beatab3831]

Ciekawe przemyślenia na Adwent..... Dziękuję

[@lukreziaskards5766]

Prosze o modlitwe/rozaniec w intencji uchodźców bez dachu nad głową.

[@EnaW-v1s]

Tak, może wspólny różaniec na żywo?

[@beataanonim165]

Dziękuję Ci Agato 🌺 To co robisz jest bezcenne...😘

[@emkakan8992]

Piękne, mądre i konkretne....dziękuję 💜👊

[@piotrszczerbinski2338]

Sumienie jest Boskie. Bóg jest sędzią. Świadkiem naszych działań. Niech nas strzeże na przykład między innymi poprzez anioły stróże.

[@monikamika598]

Bardzo dziekuję! Jestem uspokojona, bo rzeczywiście mam doświadczenie tego, że zaufaj swojemu sumieniu nie zawsze się sprawdza. Nie ufam swoim odczuciom podczas rachunku sumienia. To dla mnie najtrudniejsza modlitwa nie dlatego , że paraliżuje mnie lęk przed stanięciem w prawdzie, bo to jest zawsze uwalniające, ale właśnie z tego względu, że mam dużo fałszywek, automatów, nabytych poczuć winy itd. Warto być świadomym siebie i swoich reakcji ,tego co na nas wpływa, to bardzo pomaga. Pozdrawiam 🙋💚

[@grazynasadecka5744]

Dziękuję Panu za wrażliwe sumienie które wyrzuca mi złe rzeczy które uczynię i nie pozwala się zagłuszać

[@ewagawlik7404]

Ardzo dziękuję za madre rozważanie,bardzo mi potrzebne,pozdrawiam Agato,robisz dobra robotę❤️

[@hazelgrl]

Bardzo Ci dziękuję za poruszenie tego tematu. Ileś lat temu zmagałam się z rozbuchanym przez trudne wydarzenia, neurotycznyn fragmentem mojej osobowości. Zlepiało się to z sumieniem skrupulanckim, które włączało alert przy rzeczach typu "odpoczynek" albo "modlitwa krótka a szczera zamiast godzinnej i tak naprawdę sztucznej". Mega męcząca sprawa i trudna do wychwycenia samemu przez siebie.

[@magdalenamodzel6261]

Tak, możemy się mylić. Ale możemy też widzieć prawdę. Pewnie, że dobrze jest szukać, modlić się i dokształcać, ale chyba jednak mamy tego Ducha Świętego i jesteśmy Jego świątynią? Więc może więcej wiary w to, że nie jesteśmy aż tak bardzo głupi i "upadli"? Moje obserwacje są takie, że ludzie są nauczeni myśleć, a przynajmniej mówić o sobie źle, stawiać się na ostatnim miejscu i zakładać, że na pewno zrobili coś źle, bo niby to jest pokora. A pokora to nie jest umniejszanie siebie tylko PRAWDA. A prawda jest taka, że coś zrobię źle a coś dobrze. I ci co byli przede mną, też mogli coś zrobić dobrze, a coś źle, nawet jeśli zostali ogłoszeni świętymi.

[@bogumiarut8782]

Dziękuję. Pozdrawiam. Super 🙌😘

[@grazynabinkowska7324]

Bardzo ważny temat Pani poruszyła Pani Agatko. Do głębokiego przemyślenia.Dziękuję

[@elzbietabielecka9570]

Dziękuję bardzo! Pozdrawiam! Z Panem Bogiem pod rękę!❤

[@bodziat.76]

Musimy dbać i formować ciągle nasze sumienia 🌺

[@mirosawapawlik1079]

Bardzo ciekawy filozoficzny temat, szerszy nawet niż religia. Generalnie nasze sumienie często nam mówi, krzyczy, i jest dobrym drogowskazem. Czasem się oszukujemy, że go nie ma, ale ta sztuczka nigdy się nie udaje, jest ten szept, ta zgaga, te patrzące na nas oczy. Bardzo ważny glos, nawet jeśli subiektywny, i warty wysłuchania :)

[@annam-kw2qv]

Dokładnie! Żyjemy w świecie po grzechu pierworodnym, stąd nasze serce nie zawsze potrafi prawidłowo rozeznawać. Kiedy słyszymy o zerwaniu owocu z drzewa Dobra i Zła, automatycznie skupiamy się tylko na Złu, zapominając, że było to drzewo DOBRA i Zła, więc te dwie rzeczywistości są nam dane razem, w pakiecie. W ogrodzie Eden, rosły dwa drzewa; Drzewo Życia i Drzewo Dobra i Zła, z tych dwóch drzew, tylko Drzewo Życia było prawdziwie DOBRE, to drugie, choć zawiera element Dobra, tak naprawdę dobrem nie jest, bo jest uszyte na naszą, jedynie ludzką miarę, nie jest dobrem Bożym, co za tym idzie, szybko przeradza się w swoje przeciwieństwo, jest dobrem pozornym. Reasumując, dobro oderwane od Boga jest dobrem iluzorycznym i zawsze idzie w parze ze złem, to jego nieodłączny bliźniak, jednak prawdziwe dobro, Boże dobro nie ma swojego przeciwieństwa i nie podlega polaryzacji. Pozdrawiam :)

[@magdalenamodzel6261]

@@JanJan-ub5nv ja to nie wiem, jak możesz nie wiedzieć, że Księga Rodzaju to literacki utwór poetycki, a nie podręcznik biologii. Chociaż w sumie niestety wiem... w kościele ani na lekcjach religii raczej rzadko się o tym coś mówi, wiec w innych miejscach pewnie też...

[@annam-kw2qv]

@@JanJan-ub5nv Abstrahując już od biblijnej wersji grzechu pierworodnego, każdy widzi sam w sobie ten rozłam, tą nieustanną walkę wewnętrzną, gdzie ścierają się nasze pragnienia, rozum i wola, stając do siebie w kontrze. To efekt grzechu pierworodnego, wcześniej nasze władze podległe były rozumowi, ściśle z nim współpracując, teraz każda ciągnie w swoją stronę, powodując ogromny chaos w naszym życiu wewnętrznym, pewne natręctwo myśli, lęku i paraliżu woli.

[@annam-kw2qv]

@@JanJan-ub5nv Nawet zakładając prawdziwość ewolucji, choć ma więcej dziur niż szwajcarski ser, to w żaden sposób nie kłóci się ona z nauką o grzechu pierworodnym. Jeśli założymy, że człowiek wyewoluował stopniowo w długim łańcuchu pośrednich form zwierzęcych, to istotą człowieczeństwa jest SAMO-świadomość, to ona wyraźnie odróżnia nas od zwierząt. Mogło być tak, że na pewnym etapie rozwoju i biologicznych przekształceń Pan Bóg uznał, że nasz organizm jest już na tyle dojrzały by tchnąć w niego duszę czyli świadomość, duszę rozumną, która przewyższa duszę zmysłową jaką mają zwierzęta.

[@annam-kw2qv]

@@JanJan-ub5nv Próbowałam wkleić linka ale mi zniknął, poszukaj w google "Wspólny przodek ludzkości"

[@annam-kw2qv]

@@JanJan-ub5nv Odpowiedziałam Ci na to pytanie powyżej, przeczytaj raz jeszcze, tym razem uważnie i bez uprzedzeń :)

[@annapiosik5982]

Dziękuję, ten opis podał mi nareszcie odpowiedni obraz pod modlitwę. Ciekawe też jest złączenie Prawo naturalne = Wola Boża. To mi odczarowało tę tajemniczą Wolę, ktorą mamy pełnić, ale nikt nie umiał mi wytłumaczyć, czym ona jest. Zrównanie jej, czy też tak bliskie porównanie jej do Prawa Naturalnego podpowiedziało mi, że to po prostu złączenie się z właściwą intencją Boga wobec stworzenia. To mi daje fundament do rozeznawania: kiedy będę bardziej prawdziwie człowiekiem - jak pójdę tą czy tamtą drogą? Dziękuję. Nareszcie stało się to konkretne i logiczne dla mnie. Wcześniej brzmiało jak zenistyczny koan, albo poetycką figura retoryczna, z której w sumie nic nie wynika poza zdystansowaniem czytelnika wobec przekazywanej treści. Teraz już wiem, że chodzi o zamiar Boży wobec stworzenia. Powrót do pierwotnego działania człowieka zgodnie z tym, jak został stworzony.

[@bozenaagnieszka]

Dziękuję Agatko.💙 Bardzo mi dzisiaj rozjaśniłaś w głowie. 💙 Z Panem Bogiem 💙

[@gabriela5467]

Obciążone Sumienie prowadzi do samozagłady . Wielkie dzięki P.Agato😍

[@beatagrabowicz2158]

Koniecznie potrzebuję popracować nad tym sanktuarium. Dziękuję za słowa otrzeźwienia. ❤️

[@jolamalcher]

o tak. Właśnie tak! Dziękuję

[@hannapekala4188]

Dziękuję p.Agato,dziękuję,zwłaszcza teraz,w Adwencie.

[@marialewicka1929]

.....no .....średnio to wygląda🤔..... nie patrzyłam tak na tę część swego istnienia z sumieniem.....🧓 niby nie jest źle ale za dobrze też .. dzięki Agatko 💝

[@bmarkowbmarkow7030]

Amen ❤️

[@marcinp8891]

Jest chyba więcej określeń negatywnych sumienia niż pozytywnych. Różnego rodzaju fałszywości, głuchości, ale też skrupulatności i przewrażliwienia. Sumienie kształtują często nasze przeżycia. Wiele pracy wymaga by nasze sumienie było prawdziwe i pewne, a i tak będą sytuacje w których może nas poprowadzić na manowce. Dlatego dobre jest rozważanie tego co nam podpowiada sumienie zarówno przy trudniejszych jak i codziennych sprawach. Tym rozważaniem jest rachunek sumienia, który nie tylko ma być "wyrzutem" co robiliśmy złego, ale przede wszystkim może być "dostrajaniem" naszego sumienia właśnie do obiektywnych prawd.

[@ezechiasz64]

Dziękuję 🧡

[@agnieszkastepien3699]

Do badania sumienia polecam ignacjanski rachunek sumienia, a zwłaszcza sortownik myśli na kanale i aplikacji Poglebiarka, mi bardzo to pomaga. Korzystam na co dzień😊

[@ania_bielska]

Tak tak tak 🤍🌿

[@iwonaglowacka5233]

Potwierdzam

[@RM-mt8oj]

Macie link do tego sortownika, bo nie mogę znaleźć?

[@iwonaglowacka5233]

@@RM-mt8oj aplikacja Pogłębiarka

[@agnieszkastepien3699]

Link do kanalu: kzbin.info/door/qn1lb_mNgrpAOGLEc1YGwQ

[@krzysztofjarozek3024]

dzieki i nawzajem

[@dankawerckpost4545]

Dziekuje...

[@ewadziatkowska1059]

Mam takie wrażenie ,że ludzie ,,b.religijni,, dewoci zapomnieli ,że prawo i przykazania pochodzą od Boga ,a nie od nich .Dlatego tak łatwo im przychodzi oceniać ludzi .

[@Srilankowa]

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

[@n.n762]

❤️❤️❤️

[@jakubratajczak9269]

Ostatnio się przekonuję, że mam trochę skrzywione sumienie. Jest ono mocno oskarżycielskie w moją stronę, absolutnie krytyczne gdy chodzi o moje błędy i pierwsze do oskarżania o popełnienie grzechów. Bywam dla siebie strasznie surowy, i choć cenię sobie pokorę, to czasami zdecydowanie przesadzam. Muszę nauczyć się okazywać sobie więcej łagodności, choć oczywiście nie należy zbytnio sobie folgować i zacząć ignorować oczywiste grzechy. Tym niemniej, odrobinę więcej miłości nie sprawi, że przestanę być pokorny, prawda?

[@wies-law]

Wszystko to co powiedziałaś jest piękne i prawdziwe. Ale niestety nie ma zastosowania dla osób, którzy swój "system wartości" oparli na tzw. relatywiźmie moralnym.

[@minorytka3163]

Tak samo jak nie ma dla tych, ktorzy wiedza wszystko lepiej niz ktokolwiek inny, sa pewni ze znaja Wole Boza i nawet nie dopuszczaja mysli, ze moga sie mylic. Mysle, ze do tego zeby sumienie dzialalo prawidlowo musimy sie nie tylko spotkac z Bogiem ale musimy rowniez/przede wszystkim oddac mu kierownice w tym samochodzie. Jezus powiedzial wyraznie "Pojdz za Mna", nie przed, nie obok.

[@wies-law]

@@minorytka3163 myślę, że pojęcie sumienia nie jest przypisane wyłącznie osobom wierzącym. Choć "rachunek sumienia" pewnie zdecydowanie tak.

Ja przy każdej spowiedzi (a nawet przy każdym wieczornym rachunku sumienia) widzę, ile razy robiłam po swojemu, więc czasem te słowa nawet dla mnie nie mają zastosowania. Natomiast myślę, że warto sobie przypominać, że dobrze jest badać swoje decyzje i czyny w oparciu o obiektywną prawdę i obiektywne normy, a nie tylko moje "widzimisię".

[@wies-law]

@W pełni się zgadzam. Natomiast co do zasady to wg mnie, "sumienie" to reakcja jego "właściciela" na zaistniałą sytuację ( zewnętrzną, wewnętrzną, dokonaną lub nie -np. myśl), w oparciu o fundament jakim jest przyjęty układ wartości (wg ważności, wielkości i kolejności). Dlatego buntuję się na stwierdzenie - "on/ona nie ma sumienia" .

[@piotrpikua1884]

No super ani słowa o Ewangelii. Ostatnio mamy wysyp prywatnych objawień ludzi którzy w swoim sumieniu spotykają się prywatnie z Bogiem. Brawo!

[@piotrpikua1884]

@@myszkamyszusia4108 nie wiem Mało tego powiem ci jeszcze że nikt tego nie wie. Choć są tacy którzy po przeczytaniu KKK twierdzą że wiedzą

[@piotrpikua1884]

@@myszkamyszusia4108 nikt nie zna Ojca tylko Syn i ten komu Syn zechce objawić. Czyżby Syn powiedział czytajcie KKK a wtedy przyjdziemy z Ojcem i zrobimy u was mieszkanie? I czy nie jest napisane myśli moje nie są waszymi myślami i drogi moje nie są waszymi drogami? Czy możemy zatem mówić że poznaliśmy Boga czy raczej zgodnie z prawdą że staramy się Go zrozumieć? Czy dogmaty ogłoszone przez tych którzy podobno znają Boga są dla nas trudne, czy raczej dają nam fory?

[@piotrpikua1884]

@@myszkamyszusia4108 odpowiedź na pytanie dlaczego ludzie ustanawiają wygodne dla siebie dogmaty nie jest trudna. Apostoł Piotr przy końcu swoich dni był w stanie przyznać się do błędu i zawrócić do miasta, czy byłby w stanie to zrobić gdyby wychodzą z miasta twierdził że już poznał Boga? Moje pytania nie są arcymądre, bo nie muszą takie być

[@piotrpikua1884]

@@myszkamyszusia4108 nie jestem. Ja jestem raczej tym który od urodzenia był ślepy, któremu Jezus przywrócił wzrok, który zadaje proste pytania i który często słyszy tą samą odpowiedź.

[@piotrpikua1884]

@@myszkamyszusia4108 Czy znasz taką Ewangelię? Jezus spotyka Piotra i mówi mu - wziąłbym cię na ucznia, niestety moja nauka jest bardzo trudna i nie jesteś w stanie jej zrozumieć. I zostawił Jezus prostych rybaków z Galilei i poszedł do Jerozolimy do uczonych w piśmie.

[@magdalenaol]

❤

[@barbarka0198]

💝💥🍀💕💓

[@damiann2302]

Hej, mam pytanie w sprawie sumienia. Mówi się, że sumienie może być "zakrzywione" albo "zafałszowane" lub "źle ukształtowane". Z wypowiedzi twojej wynika, że zakrzywione może być ale NASZE ODCZYTYWANIE głosu sumienia, nie zaś sumienie samo w sobie. Skoro sumienie jest głosem Boga w nas, nie może być źle ukształtowane lub zafałszowane. Dlaczego więc mówi się, że sumienie może być źle ukształtowane a nie jedynie nasz odczyt głosu sumienia? Dzięki.

[@Darek_z_krainy_pieczarek]

Skoro sumienie jest "subiektywną normą moralną" czy ja mam prawo do narzucania tej "normy" innym a inni mi? Przecież patrząc na taką sytuację bezstronnie jako osoba trzecia racja pierwszej osoby jest równa racji osoby drugiej więc która ma rację? Czy aby zawsze na pewno ta silniejsza/bardziej przebiegła jak to pokazuje historia w szkołach i dzisiejsze realia? Specjalnie nie podałem konkretnego przykładu by odpowiedź była czymś więcej niż oceną przez wyrobiony/wmówiony światopogląd bo on zależnie od kultury potrafi się bardzo różnić w niektórych przypadkach może być nawet przeciwstawny gdzie znów pojawia się "konflikt" jak w ww pytaniach. W moim postrzeganiu sumienia brak ww niezgodności- tak dla jasności ponieważ ten wpis ma służyć do własnych przemyśleń ewentualnie wyprowadzenia mnie z błędu bo też mogłem gdzieś coś na opak odebrać ;) Pzdr

[@tomaszszok2490]

Można być w zgodzie z własnym sumieniem i demolować ludzi w imię Boga. Jaka recepta, aby kogoś z tego wyciągnąć?

Nawrócić siebie. Im bliżej jesteśmy Boga, tym bardziej oddziałujemy na otoczenie. A czasem nie mamy żadnego wpływu na drugiego człowieka.

[@smart_ledtv]

Cóż, niektórzy w swym sumieniu noszą maseczki i szczepią się (żeby chronić życie własne i innych), a inni też w swym sumieniu nie noszą maseczek, ani nie szczepią się (żeby chronić wolność... wirusa do kolejnych mutacji). 😎 Mimo to nadal pozdrawiam (wszystkich) serdecznie! Z Panem Bogiem. 😏

[@JanJan-ub5nv]

Szalenie trafny komentarz. Ludzie zazwyczaj w ogóle nie dostrzegają swoich największych grzechów. Częsta u katolików (zabójcza) odmowa szczepień jest dobrym przykładem. Potem spowiadają się z tego że mieli myśl erotyczną, ale o tym że kogoś pomogli ukatrupić to nic nie powiedzą.

I wtedy pozostaje pytanie w oparcie o jakie normy obiektywne ktoś doszedł do takich a nie innych wniosków.

[@JanJan-ub5nv]

@ Nie do końca podoba mi się pojęcie: norma obiektywna. Ale dosyć solidną normą jest: nie krzywdź. Niestety antyszczepionkowcy często ciężko przechodzą covid i okupują szpitalne łóżka, angażują personel medyczny. To utrudnia dostęp do służby zdrowia dla niecovidowych pacjentów, podwyższa umieralność. Krzywda. A propos tematu krzywdzenia. Nie potrafię zrozumieć czemu polecasz kanał Marcina Zielińskiego. On krzywdzi ludzi jak mało kto. Oferuje fałszywe uzdrowienia tym samym odciągając chorych (niewerbalnie lecz faktycznie) od klasycznego leczenia. To zabija. Czemu to wspierasz?

[@mag1800]

Moje sumienie ma rację wtedy, gdy intencja mojego działania jest sprawiedliwa (w woli Boga), tak to sobie tu myślę.

Tyle że jeszcze oprócz intencji ważne, żeby przedmiot czynu i okoliczności były dobre.

[@mag1800]

@ myślałam też o tym. Ale to jakby już drugi krok w postępowaniu, wynikający ze sprawiedliwej intencji. Bo sprawiedliwy wie, co jest w woli Boga. Jeśli moja intencja do działania jest sprawiedliwa (czyli w zgodzie z wolą Boga) i oddaję świadomie moje życie Bogu to działanie moje też jest wtedy sprawiedliwe. Okoliczności mogą być obleśne. (Ja tak myśle , Bo na przykład konsekwencje grzechów. ) Będąc sprawiedliwą wiem, które myśli pochodzą od obleśności i je odrzucam. Cała ta praca to dla mnie sumienie.

[@kasiabeczek4668]

A może coś o skurpułach ?

[@janwagrowski]

a na ile ocena moralna czynu jest wg naszego "sumienia subiektywnego" a na ile "sumienia obiektywnego" ?

[@wildresin6292]

A nie jest tak że to zależy? Jeśli żyjemy sakramentami, modlitwa oraz Pismem to Duch Święty ma dostęp do naszego sumienia i je kształtuje wobec czego nasze sumienie w takich warunkach ma rację?

Oczywiście, że można mieć prawe sumienie i ono się wtedy nie myli. Ja w tych krótkich słowach chciałam zwrócić uwagę na to, żeby z założenia nie uznawać, że na pewno się nie myli, tylko weryfikować jego głos.

[@Toudeusz]

Sumienie, nawet jeżeli "błądzi", jest "źle uformowane", jest zawsze ostatecznie wiążące. Katolickie nauczanie moralne nie może stać się superego wiernych.

Ale punktem odniesienia i weryfikacji już tak. W końcu o coś opieramy swoje sądy sumienia.

[@Toudeusz]

@ punktem odniesienia jak najbardziej. Punktem weryfikacji? niekoniecznie.

[@saymon1973]

Mi sumienie pozwala nie wierzyć w Boga.

[@JanJan-ub5nv]

A mnie sumienie nie pozwala wierzyć w Boga. Przecież gdybym uwierzył we Wszechmocny Byt to musiałbym mu napluć w twarz za to że dopuścił tak wiele niezawinionych cierpień.

[@saymon1973]

@@JanJan-ub5nv Dlatego Boga religii odrzucam.

[@saymon1973]

@@myszkamyszusia4108 Ja nie odrzucam ludzi w przeciwieństwie do Twojej Bozi: potępia nie wierzących.

[@JanJan-ub5nv]

@@myszkamyszusia4108 Bądź tak miła i kochaj mnie tak jak ja Ciebie ;-) Raczej dostrzegasz GIGANTYCZNY problem falsyfikujący katolicyzm. Wszak Wszechmocna i Wszechdobra Bozia przenigdy nie pozwoliłaby na te wszystkie okropności jak choroby i klęski naturalne przysparzające niewinnym ludziom i zwierzakom ogromu cierpień. Jednak pozwala. Więc nie istnieje. Może być jakaś inna np. Wszechmocna i Zła lub Dobra i Słaba, ale Wszechmocna i Dobra to niemożliwe.

[@saymon1973]

@@myszkamyszusia4108 Pewnie ze za zło w świecie odpowiadają ludzie. Za katstrofy naturalne i choroby dziedziczne też? Za nawoływanie do czynienia zła w Biblii przez Boga też.?

[@grzegorzrazik6253]

.... hmmmm takie hasło mnie się przypomniało " SUMIENIA MAM CZYSTE - BO NIEUŻYWANE " .

[@grzegorzrazik6253]

@@myszkamyszusia4108 własna twórczość radosna ;P

[@grzegorzrazik6253]

@@myszkamyszusia4108 To był autoironiczny sarkazm :) tym sposobem mam dystans sam do samego siebie :) trzeba i warto mieć dystans i tym samym pokój ducha :)

A to nie Stanisław Lec powiedział?

[@grzegorzrazik6253]

@ A właśnie nie wiem .... Sprawdzę ( a najchętniej zasięgnął bym jakiegoś - jeżeli mogę prosić wskazania) Bardzo dawno temu przypałętało się to do mnie i powiedzenia owego używałem ironizując sam samego siebie . Przyznam ,że o osobie Stanisława Leca nigdy nie słyszałem .... Ale bardzo chętnie poznam :)

[@grzegorzrazik6253]

SPRAWDZIŁEM !! W oryginale brzmi - " Suminie miał czyste . Neużywane" BARDZO DZIĘKUJĘ za uświadomienie :) Człowiek tyle lat żyje i nie ma świadomości ,że wychowuje nie swoje dziecko ;) Ale pokochałem jak swoje :) :) No i masz babo placek .... :) Biologicznego ojca bardzo chetnie poznam - powiem szczerze - nie miałem do tej pory świadomości o Jego istnieniu :) DZIĘKUJĘ Pani Agato !! :) @Myszka Myszusia JEST OFICJALNE SPROSTOWANIE !! :)

[@Inspiracjatuiteraz]

❤