A no tak🤗Z pewnością smakuje super,bo było przy nim ful roboty,wieloletnie doswiadczenie i serce winiarza. Cena jednak zaporowa,dlatego wytwarzam wina własnym sumptem z lokalnych owoców:czeremcha,jerzyna,cz.bez i inne. A jak się na cichą doda miodu odmianowego,to jak pisał niegdyś T.Ciesielski takie wina mogą śmiało konkurować z węgrzynami lub wysokiej jakosci winami włoskimi. Jak się pozna owoc i uwzględni jego parametry np.kwasy,to można osiągnąć świetne wino,Szef szefów wszystkich win🤠, oczywiście w niczym nie umiejszajac tym mistrzoskim produktom winnej latorośli. Ale takie wino własne nie traktuję jako substytut wina z winogron,tylko jako równorzędnego "partnera". I nie dlatego,że jestem w opozycji bo mnie nie stać,tylko z całkiem obiektywnych, bezstronnych względów. Pozdrawiam 🤗
@winnydegustator3 ай бұрын
Jasne, fajnie że sam coś robisz. Jak to się mówi produkt własnej roboty smakuje najlepiej. Natomiast przy produkcji wina, pomijając czynniki, które wymieniłeś dochodzi jeszcze kwestia szczepu i miejsca w którym jest sadzony, czyli tzw terroir. Krzaki, które są odpowiednio stare, często stuletnie dają naprawdę dużo koncentracji, co jest praktycznie niemożliwe do osiągnięcia przy młodych krzakach.
@marekk69873 ай бұрын
@@winnydegustator Tak zgadza się. Wypróbowałem sporo drożdży i mam preferencje. Nauczyłem się też izolować z naszego otoczenia najbardziej odporne i wartościowe. Mam też wybrane krzewy,przycinam,także wiele hłytów marketindody(Ani mru mru)przejąłem od winiarzy. Nie jest źle można biec razem🏃