DETALE, które ZMIENIAJĄ odbiór gier

[@Furebel]

Dodatkowa ciekawostka z tej misji w Titanfall 2 - Jest moment, w którym przenosi cię w przeszłość do sali prezentacyjnej i później wyrzuca spowrotem w przyszłość. Jest tam odtwarzacz, w którym mozna odtworzyć jego kwestię. Ale jeśli podejdziesz dość blisko mówcy w przeszłości, on zwróci na ciebie uwagę i te słowa także będą zapisane w tym nagraniu w przyszłości! Czyli zrobili dwa warianty nagrań, w zależności od tego czy gracz podejdzie za blisko mówcy, czy nie

[@MestrePL]

Piękne :)

[@emilos2495]

Dla mnie Max Payne z 2001 roku i jego bullet time i jak na tamte czasy zajebiście prowadzona narracja i przerywniki w formie komiksów oraz fotorealistyczna grafika. Wiem że to było po to aby ominąć ograniczenia. Jeszcze pierwszy Half-Life z zajebistym AI przeciwników.

[@marcelpastek5073]

Przyłączam się. Nowinek w HL1 było dużo. Ciekawostką jest fakt, że główna postać nigdy nic nie mówi, nie ma cut-scenek. Twórcy postawili duży nacisk na interakcję, np. Nowością w tym czasie były windy działające na przycisk a nie aktywujące się samoczynnie gdy na nie wejdziemy. 1-wsza jaki i 2-ga część zaczyna się w pociągu. Ogólnie seria ma wiele smaczków a gracze wbrew pozorom potrafią takie szczegóły docenić. Pozdro.

[@marcelpastek5073]

Aaa zapomniał bym o grze Portal od tych samych twórców.

[@andrieyPL]

Aż sobie włącze

[@MASTERYIPMAN24]

własnie to miałem napisać sama gra taka brutalna początek misji no i te halucynacje do dziś mnie przerażają 2 też była spoko

[@FoXcodeZ]

W Half Life karaluchy reagowały na światło.

[@vako9438]

Tu potrzeba całego odcinka poświęconego RDR 2 a i tak liźniesz temat detali w tej grze :D

[@Kuba96-X]

RDR2 wybitna gra

[@Krystian7]

@@Kuba96-X tak samo jak tlou

[@Darkmor87]

juz nie raz wspominałem o tym że mógłbym słuchać Mestre nawet przez 2h jak opowiada o RDR2 😁😁

[@damianzgierz4328]

@@Krystian7 tlou nie podjeżdża nawet do Rdr2. Fabuła ok, ale gra dla mnie była mega nudna chociaż jedynka i tak wiele lepsza niż 2

[@Kuba96-X]

@@Darkmor87 ja też

[@jakiel1990]

Genialne tworzysz filmy i bardzo przyjemnie, wręcz wyśmienicie się tego ogląda. I ta narracja 💪💪

[@MestrePL]

Dzięki serdeczne. Miło mi🙏

[@AndrzejWojciechowski-DIVart]

Javeliny z Anthem - latanie po świecie, skakanie pływanie, poczucie wagi i mocy. Gra posiadała sporo wad ale najważniejszy jej element - Javeliny - był niesamowity! Kolejna gra to HUNT: SHOWDOWN - to poczucie zagrożenia, każdy dźwięk ma znaczenie, bardzo klimatyczne środowisko.

[@mezjasz7634]

Ok tak, wydusiłem z Anthem wszystko co się dało. Szkoda tak zmarnowanego potencjału

[@GoodDudu.]

Jeżeli chodzi o przenoszenie się w czasie to warto wspomnieć o misji w Dishonored 2, gdzie również mogliśmy doświaczyć czegoś podobnie angażującego i satysfakcjonującego.

[@kosuu4284]

Może to głupio zabrzmi, ale zegarki w cod mw 2019 które pokazywały prawdziwą godzinę, to była serio bardzo przydatna i niespotykana wczesniej dla mnie rzecz. I w sumie można się śmiać ze taka pierdoła tak bardzo wprawiła mnie w zachwyt, ale ja z przyjemnościa częsciej widziałbym to rozwiązanie.

[@Cannibal1209]

Pamiętam jak mama zapytała mnie o godzinę i właśnie sprawdziłem sobie na takim zegarku co prawda mała pierdoła, ale jednak zachwyca

[@ungrii]

ja pokazałeś Titanfalla to przypomniała mi się gra Singularity, co właśnie zrobiła na mnie wrażenie właśnie manipulacją czasu i nietypową mechaniką

[@pastor3271]

Nawigacja po lokacjach w Metro Redux. Kompas wbudowany w folder na dokumenty/notes, płomień zapalniczki kładący się w kierunku wyjścia, lampka na zegarku informująca nas czy jesteśmy przez grę uznawani za skrytych w cieniu.

[@GromoslavPL]

Świetny materiał i liczę na kontynuacje! Oj tytułów by się nazbierało mnóstwo, ale tak na początek wymienie 2 tytuły. ''The Warriors'' od R* Jak dla mnie najlepsza bijatyka w historii gier! To co zrobił R* w tamtych czasach to coś pięknego. Mechanika walki i klimat lat 70s w Nowym Jorku zapada w pamięci na zawsze. Do dziś nie ma takiej bijatyki. Liczę na Remake i to z wielkim hukiem! ''Dakar Desert Rally 2022'' choć do premiery pozostał miesiąc, to dla mnie tytuł już jest przełomowy! Ogromne tereny, zmienne warunki pogodowe, widok tylko z kierownicy i tryb symulacyjny! Immersja 100%. Napewno każdy miłośnik Symulatorów Rajdowych doceni ten tytuł.

[@Grucha1998]

Czy moglibyśmy prosić o podpis każdej pokazywanej gry gdzieś w rogu?

[@MestrePL]

Większość podpisów jest w filmie ;)

[@shogunwnfa151]

Ogółem była taka gra Singualrity i pamiętam ją tylko dlatego że miała zarypistą mechanike cofania otoczenia do stanu sprzed zepsucia czy też zawalenia troche jak w Time Shifcie

[@SKON1992]

Oby, oby z tego seria wyszła, bo świetnie jest posłuchać o takich mechanikach. W Metro Exodus dodatkowo można wspomnieć (większość już wymieniłeś w poprzednich odcinkach tej zacnej serii) o diodzie, która wskazuje, czy jesteśmy widoczni. Rockstar i szybka podróż w GTAV też bardzo immersyjna, bo możemy wsiąść w taksówkę, a jeśli chcemy szybciej dojechać, to musimy popędzić kierowcę i sypnąć kasą za przyspieszenie podróży, jadąc tramwajem też oglądamy całą sekwencję jazdy. Również Kingdom Come Deliverance ma kilka świetnych mechanik np. aby zapisać stan gry, to oprócz możliwości zapisu i wyjścia z gry oraz spania w łóżku, to normalnie trzeba wypić alkohol "zbawienny sznaps", jeśli będziemy chcieli co chwila zapisywać tak grę to Henry nam się spije w trupa. Mikstury nie tworzą się nam tu magicznie przez tylko zebranie odpowiednich składników, ale trzeba znaleźć stół alchemiczny i wykonać wszystkie czynności wg przepisu na daną miksturę, inaczej powstanie mikstura o nieznanych właściwościach, której lepiej nie próbować :)

[@duszek7931]

1:23 podobnie jak w Dishonored 2 kiedy od Outsidera dostajemy chronotron i działa to na takiej samej zasadzie jak w Titanfall 2. Bardzo mi się spodobała ta misja jak i sam efekt przenoszenia się w czasie

[@WiciuSJ]

Twój materiał wjechał wprost idealnie w sobotę do tostów. :D Jestem trochę chory, ale dziś po 10h spania czuje się lepiej, a i twój materiał postawił na nogi. O wiem! Ale się złożyło. Akurat wczoraj ogrywałem po raz pierwszy God of War na PC. Wsiąknąłem na dobrych parę godzin. I jeśli chodzi o detale w tej produkcji, to mnie urzekł taki motyw, że jak pozostawiłem mroźny topór Kratosa wbity lokację wcześniej w coś, co blokowało cały wielki mechanizm-pułapkę w jaskini to jak przywołałem już na zewnątrz na potrzeby jakiejś zagadki ten topór to przez pół minuty słyszałem działający wewnątrz góry mechanizm (nim się zamknął). Normalnie szczena mi opadła. Czułem, że ten świat to nie iluzja. :P A Red Deada poproszę jak najwięcej! Mnie tam z detali urzekł system chodzenia po śniegu, błocie itp. CUDO. A, nawet Skyrima przywołam, który miał świetną fizykę i nawet jak strzeliliśmy z łuku w drzewo to strzała tam zostawała (drgając chwilę po wbiciu) i można ją było wziąć. Wybacz rozpisanie się Mestre!

[@HarmonicaPL]

W Skyrim była symulacja mrówek ;)

[@vlad_8011]

Mafia i nauka otwierania zamków, Hidden & Dangerous 2 i tryb taktyczny pod capslockiem, Soldiers : Heroes of WW II (protoplasta Men of War) i sterowanie bezpośrednie jednostką

[@rogalsonus9129]

Uwielbiam te twoje filmy. I jak zawsze nieśmiertelny Red Dead 2, kopalnia smaczków i detali. Nadal czekam na cały film jemu wlasnie poświęcony, bo chyba takowego nie było?. Sam jestem maniakiem detali i zachwycam się każdym najmniejszym detalikiem którego nie widziałem nigdzie indziej, ale mimo tego twoja analiza zazwyczaj otworzy mi oczy, na coś co ominąłem. Pomijać Red Dead 2 który jest kopalnia detali i nic nie może się z nim równać, zaskoczyła mnie burza w ostatnim Mad Maxie, kiedy piorun uderzał w ziemię i wzniecał snopy iskier, zachwycałem się tym strasznie, zresztą burze piaskowe też były świetne. Uda ci się kiedyś poświęcić cały film Red Deadowi 2?. Tak jak powiedziałeś tam nie ma co poprawiać, gra we wstecznej na Series X wygląda jeszcze lepiej niż wcześniej, przydało by się tylko 60fpsow.

[@pawe5964]

Kombinezon w Crysis, ale o tym już chyba kiedyś było;) PDA w stalkerze, gdzie mamy misje, wzywają nas inni stalkerzy do pomocy itp

[@gerarddelyrium3524]

Podobną rzeczą, jak ta misja z Titanfall 2, jest misja w grze Dishonored 2. Potrafię sobie wyobrazić, że odczucia też są podobne, bo też wrażenia są trudne do opisania. Inną ciekawą misją w D2 jest ta w lokacji Clockwork Mansion, gdzie zwiedzamy mechaniczną twierdzę, w której poruszenie wajchą można zmienić układ pomieszczeń w budynku, a tych wajch jest wiele.

[@mezjasz7634]

RDR2 w wielu aspektach jest arcydziełem. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie mapy skarbów. To nie były lokacje zaznaczone na nasze ogólnej mapie, tylko osobne kartki papieru z naszkicowanym otoczeniem. Żeby znaleźć skarb trzeba było orientować się na podstawie tego co widzimy: góry, skały, jeziora, itd. Zastanawiam się czy nie była to jakaś forma odstresowującej zabawy w trakcie tworzenia gry.

[@sunrrrise]

Pamiętam jeden z takich momentów w 1999 roku, dość świeżo po tym jak rodzice kupili pierwszego PC. Była to gra "Shadow Company: Left for Dead" w której, podobnie jak w Jagged Alliance, sterowało się grupą najemników. Główna różnica była jednak taka, że cała gra była w 3D i rozgrywała się w czasie rzeczywistym. A smaczki, które z niej pamiętam i których wciąż szukam? Wyobraźcie sobie, że w tej taktycznej grze z widokiem z góry można było przejąć bezpośrednią kontrolę nad najemnikiem trzymającym lornetkę i sprawdzić perymetr z punktu widzenia tegoż najemnika. Tak samo obsługiwało się karabin snajperski! Kolejnym smaczkiem w tej grze była bezpośrednia kontrola nad pojazdami, przy pomocy strzałek można było obsługiwać Humvee, BWPy, skutery śnieżne a nawet pontony! Rozgrywka w Shadow Company toczyła się nie tylko w czasie rzeczywistym, ale upływ czasu widoczny był w grze. Gra miała również system pogodowy (śnieg, deszcz), a nawet destrukcję otoczenia jak i elementy gore. Coś fantastycznego. Jedna z tych gier, która na pewno ukształtowała (a może zepsuła bo bardzo wysoko podniosła poprzeczkę?) mój gust. Ogrywałem ją, po wielu latach przerwy, nie dalej jak w 2020. Oczywiście, graficznie się postarzała, ale to wciąż fantastyczny tytuł z ficzerami, których próżno szukać w obecnych tytułach. kzbin.info/www/bejne/d2GVfqGno6uVaJI&ab_channel=FirstPlaysHD

[@marcelis2664]

Dla mnie osobiście to bf1 i multum immersyjnych rzeczy z pola walki. Podczas walki gdy jesteśmy dowódca drużyny i wydamy komendę „jazda jazda jazda” to usłyszymy dźwięk gwizdka co oznaczał w czasie IWS sygnał do ataku. Drugi znaczący detal to odgłosy szarżujących żołnierzy gdy rozpoczynamy atak/zdobędziemy sektor w trybie operacje to wtedy słyszymy te dźwięki, coś niesamowitego *__* po prostu za każdym razem jest gęsia skórka i jeszcze bardziej wkręcam się w grę. Dlatego dla mnie bf1 to najlepsza gra tego typu w jakaś w ogóle grałem, przez takie smaczki, detale i immersje czuje się niesamowicie komfortowo grając w tego bf1 bo czuje się częścią tego całego chaosu który się toczy w tle

[@kamkos724]

TimeShift - stara gierka w której bawimy się czasem. Days Gone - super gierka z mnóstwem detali..... Dolewanie paliwa do baku, uszkodzenie motoru, hordy zombie i wiele innych smaczków po których to jest jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Pamiętam jak wiele razy musiałem pchać motor bo zabrakło mi benzyny.

[@RadaS600RR]

Świetny odcinek, robisz więcej i nie ma co dyskutować! Jestem starej daty i już pamięć nie ta sama, ograłem sporo gier i kiedyś bardzo podobał mi się STALKER czy Far Cry, FEAR też był dużym przeżyciem jak na tamte czasy. Ale w głowie nie wiem czemu utkwił mi też Half Life i ta cudowna rękawica. ;) Nakręcasz mnie bardzo na RDR2 ale chyba zostawię sobie na zimowe wieczory. Teraz z synem ogrywamy strzelanki typu BR. Bardzo dziękuję że tworzysz tak wyśmienite materiały i nie mogę doczekać się następnych! Pozdro!

[@wodzovsky]

Gram w gry od jakiś 15 lat i jak tak sobie pomyślę, to największe wrażanie kiedyś za dzieciaka zrobił na mnie Battlefield 1942 poprzez skalę, wielkie mapy i ilość graczy, a potem chyba Wiedźmin 3 poprzez wielki, ogromny świat z pełną ilością detali oraz swobodę eksploracji.

[@90Lukasz]

Dishonored 2. Misja z "zmieniającym" się wewnątrz budynkiem - mistrzostwo świata oraz misja, w której mieliśmy o ile dobrze pamiętam "kryształ", który umożliwiał widzenie przemierzanej lokacji z przeszłości - w latach swojej świetności.

[@maridocki]

Stara gra i stary detal ale niesamowitą immersję zapewnialy NPC w gothic. Chociaż były to proste twory miały szerek ciekawych zachowań od strzępek rozmów po takie jak reakcja na wyciągnięcie i schowanie broni, wyganianie ze swojej chaty, reakcja na kradzież, na walkę gracza z kimś innym a nawet to, że postaci nie chciały nas zabijać od razu (chyba, że chciały) tylko wolały nas obić i okraść, wręcz ośmieszyć nas. Bardzo to pasowało do klimatu gry i pozwalało się mocno wczuć. Ten świat żył dzięki takim npc naprawdę.

[@suszijapapobuszido3410]

Bardzo chętnie obejrzę taką serie, detale są dla mnie niezwykle ważne, zwłaszcza w grach.

[@michakasprzak6869]

Kiedy chcesz kontynuować odcinek, ale limit rzeczy z Red Deada się wyczerpał xD

[@MestrePL]

Oj... Ta gra to temat rzeka😉

[@Doloriiii]

Tak w dishonored 2 też był motyw przenoszenia się w czasie ,była też tam fajna mechanika w jednej misji po naciśnięciu dźwigni w specjalnie skonstruowanym domu wynalazcy cały pokój całkiem się zmieniał

[@look997]

W grze Constantine z 2005 roku był mechanizm przenoszenia do innego wymiaru, który działał dokładnie tak samo jak mechanizm przenoszenia w czasie w Titanfall - pozwalał ominąć jakiś kawałek mapki. Zdaje się że w jakiejś innej, młodszej grze, też taki był(a może to właśnie Titanfall kojarzę?). Także nie jest to aż takie innowacyjne. A nie wiem czy jeszcze wcześniej czegoś podobnego nie było.

[@Artur-ig6us]

Podobny myk z zabawą z czasem był w nieco zapomnianych grach jak Singularity i Timeshift.

[@PunkinsSan]

4:24 da się z środka lasu zrobić szybką podróż. Na PS4 jak się odblokuje szybka podróż z głównego obozu, to można robić rozstawiając własny biwak. Działa to po za rejonami zamieszkania. Często z tego korzystam w end gejmie

[@rafakarasinski5104]

Uwielbiam to "inne" podejście do gier :)

[@stawiniakpol2891]

Jedyny mega dobrze zrealizowany pomysł twórców to "lądowanie na plaży w Medal of honor" .... Ikoniczna wręcz misja według mnie do dziś nie powtórzona nigdzie i przez nikogo. Do tego we wczesnych "medalach" była bardzo fajnie zbalansowana fizyka broni - tak 70:30 (arcade:realizm) nie to co dzisiejsze laserowe "plujki" w CoDach i BFach ....

[@DavePLx303]

Detale w grach to jest coś co rozumieją tylko prawdziwi gracze i to jest piękne :)

[@Cisar_gaming]

Gram obecnie RDR2 i ilość animacji praktycznie wszystkiego jest tak zajebista że zapamiętam całą tę grę do końca życia

[@tomhightower1980]

Świetny materiał. Robisz kawał dobrej roboty i widać że wkładasz w to dużo energii i czasu. Czekamy na kolejne materiały a ode mnie leci łapka w górę 👍

[@MestrePL]

Dziękuję ogromnie🙂

[@Arkos453]

Ja strasznie pamiętam grę Singularity. Może nie idealna ale za to z pomysłem. Bardzo fajną rzeczą są tak zwane wydarzenia echo. Czyli wydarzenia jakie stały się w przeszłości a efekty tego możemy czasami zauważyć w teraźniejszości. Też uwielbiam generalnie dość ciekawe misję od plastic z Mirrors egde catalyst. Niby jedno i to samo ale w pewnym sensie uczy nas kombinowania i wikorzystywania parkour do nie jakiego rozwiązywania zagadek. Świetna rzecz. Też świetnym przykładem immersji jest Max Payne 3 i animacje głównego bohatera jak i wrogów. Realistyczne zderzanie się z obiektami, bezwładne zjedżanie z schodów a na wrogach którzy zataczali się na nogach kiedy próbowali złapać równowagę po trafieniu albo kiedy postrzeliliśmy ich gdy byli w ruchu mogli się łatwo i czasami elegancko wyłożyć na podłogę. Jest tam jeszcze dużo smaczków jak to że w trzecim rozdziale możemy zobaczyć to że Max się poci na plecach albo w piątym rozdziale w końcowych sekwencjach można było zobaczyć jak Maxowi rozwija się bandaż i otwiera się rana postrzałowa. Niby smaczki graficzne ale cieszą one oko. Jeszcze w ghost recon future soldier jest dość ciekawa rzecz że kiedy sprintujemy to pewna część ekranu sie brudzi albo kiedy zdejmujemy przeciwnika po cichu a mamy broń z tłumikiem możemy go załatwić w sposób taki że nasz bohater strzeli do niego łapiąc go aby nie uderzył o ziemię zbyt głośno. Zaś kiedy nie mamy broni z tłumikiem a misja wymaga przejścia po cichu to wtedy nasza postać załatwi go nożem. Jest jeszcze tam jedna fajna rzecz. Strzały synchroniczne dokładniej kiedy wykonamy poczwórny strzał synchroniczny to czas na chwilę zwalnia aby dać nam rozwalić jeszcze piątego delikwenta. Niby nie zauważalne ale jakie dobre.

[@adamjabonski5399]

Wincyj tego Panie! :D A co do przykładów: The Division i AI przeciwników. Jak schowaliśmy się za osłonę i niepostrzeżenie zmieniliśmy pozycję, tak że przeciwnik nie zauważył - wychylał się on i strzelał w miejsce w którym byliśmy, a nie tam gdzie się obecnie znajdujemy. Niestety w grze Outriders to tak nie działało i nawet jak przeciwnik nie mógł nas zobaczyć, gdzie się schowaliśmy to i tak na siłę strzelał do nas - mega irytujące i zrobione mocno na skróty. Kolejno w NFS Heat - jak goniła nas policja i choć trochę im uciekliśmy, można było zjechać w krzaki i wyłączyć silik oraz światła wtedy przejeżdżają obok nas i gubimy pościg :)

[@The_Lynx_17]

Pierwsza gra jaka przyszła mi do głowy po zobaczeniu miniaturki to Singularity

[@ungrii]

w sumie to myślałem coś tu będzie o tej grze

[@office-abc]

Wolfenstein Inimi Tiritiri: upgrade specjalnej umiejętności (levelowanie). COD 4 MW : killstreaki. Battlefield Bad Company 2: ogromne mapy i system zniszczeń. Nie zapomnę również Die by the sword: rozczłonkowanie ciała na arenie oraz Soldier of fortune: również rozczłonkowanie ciał :). Niestety teraz tylko grafika a system walk - w byle co uderzymy jest taka sama animacja.

[@mezjasz7634]

Pomimo 1500h wciąż jestem pod wrażeniem tego co oferuje HLL. To gra multi w której twórcy naszkicowali kilka podstawowych zasad i dali ogromną swobodę graczom, zaś gracze czerpią z tego garściami. Ostatnio chciałem zapolować na Panterę na obrzeżach SME. Standardowo wypatrzyłem czołg jadący jedną z uliczek, schowałem się między budynkami i czekałem aż mnie minie. Czołg w ciasne zabudowie to łatwy cel prawda? Jakże zaskoczony byłem gdy wyskoczyłem z ukrycia z bazooka i zobaczyłem że na pancerzu Pantery siedziało 6 Niemców, wszyscy z mp40. Nie zdążyłem się złożyć do strzału. Po prostu Pantera i tworzysząca jej piechotą zamieniali obronę na atak.

[@wodzovsky]

niecałe 200h, ale gierka kozak

[@JaroslawKwasniewski]

W Titanfall 2 nie grałem ale ta misja do złudzenia przypomina mi tą z Dishonored 2, gdzie też rewelacyjne było rozwiązanie z dwoma liniami czasowymi.

[@marcelpastek5073]

Świetne nietypowe pomysły w grach i jeszcze lepszy film o tej nietypowej tematyce. Dziękuję. Rzadko kto pokazuje gry od tej strony a ciekawostek godnych pokazania jest dużo.

[@niespie9456]

Jeśli chodzi o podróż w czasie to polecam obadać grę Singularity gdzie ten motyw jest przewodnim i działa to w jeszcze bardziej efektywny sposób. Sceny w których zburzona klatka schodowa wraca do swojego poprzedniego stanu w efektowny sposób zapada w pamięć :)

[@dontang5643]

Dobrywieczór. nie wiem czy mógłbym to nazwać immersyjnością gry w Red dead redemption 2, ale wielokrotnie zdarzyło mi się pomóc przewoźnikowi skòr, który został zaatakowany przez innych graczy lub przez sztuczną inteligencję. Przez kilkanaście minut pomagałem mu eskortować jego materiał do punktu docelowego mimo, iż nie miałem z tego żadnych profitów. Przyroda mnie otaczająca, klimat samej gry, oraz kierunek, w którym chciałem podążać jako postać, stwarzało pewnego rodzaju środowisko, że w małym promilu poczułem się jak na dzikim zachodzie. Ubolewam że twórcy porzucili ten projekt. Pozdrawiam samotnych jeźdźców prerii he he he, i oczywiście ciebie Mestre

[@MestrePL]

To jest element właśnie wpływający na immersję 🙂. Pozdrowionka!

[@dontang5643]

@@MestrePL Cóż mogę więcej powiedzieć Mestre. Czytasz ze mnie jak z otwartej księgi. Również pozdrawiam :)

[@Gotcha-san]

Seria gier Red Faction. Fizyka zniszczeń praktycznie najlepsza do tej pory, a gdy dodać mechanikę odwracania zniszczeń w grze Red Faction: Armageddon to mamy idealny tytuł, który się znacząco wyróżnia.

[@gerarddelyrium3524]

Pomysł na serię Assassin’s Creed jest dla mnie wyjątkowy, szczególnie to było odczuwalne w pierwszych grach, aż do AC:III. Ten pomysł z Animusem, który pozwala przeżyć pamięć swoich przodków to coś unikatowego. Zapamiętałem dobrze takie misje-zagadki z AC:II, gdzie były obecne różne obrazy, historyczne postacie i … zagadki z tym związane. Te mini-misje były tajemnicze, dziwne, niepokojące, a nagrodą były fragmenty filmu, które tylko zagęszczały ten creepy-pasta sauce.

[@michak1568]

Misja w Modern Warfare podczas której wyprowadzasz pracownicę z budynku instruując ją tylko na podstawie widoku z kamer. Po paru godzinach strzelania, była to bardzo miła odskocznia :)

[@michastysia5414]

Jak ja lubię takie materiały :D A co do tematu, to zostając przy serii Far Cry, miłym detalem są także zacięcia broni i jest stopniowa degradacja, aż do jej zniszczenia.

[@Matijas907]

Bardzo imponuje mi gra psychologiczna w jaką wplątał nas ubisoft przy okazji Far Cry 5. Jeden z antagonistów. Jacob kilkukrotnie nas łapie i poddaje próbie pokonywania aren wyglądających jak senny koszmar. Mamy przebiegać przez następne pokoje jednocześnie eliminując wrogów wyglądających jak nasi sojusznicy. Zabijanie ich jest usprawiedliwione tym że całość to koszmar. Każda kolejna próba powtarza te same areny dodając kilka nowych. W końcowym etapie z rozgrywki próbę przerywa zabicie jednego z wrogów którego pokonywaliśmy już wcześniej tym razem jednak to nie ta sama osoba co zawsze. okazuje się nim być nasz bliski znajomy a gdy pierwszy raz grałem nie mogłem uwierzyć jak omamiły mnie gierki antagonisty. Takiego rozwiązanie nie widziałem w żadnej innej grze

[@remixon992]

niesamiwicie klimatyczna gra Singularity też miała swego rodzaju wybuchy tzw "osobliowości" i cofało nas w czasie, fajne były też pociski kierowane które rozrywały przeciwników no i fabuła zacna z różnymi zakończeniami :)

[@s.t.headhunter5985]

Bardzo mi ta misja 1:45 przypomina pewną grę, Singularity o ile dobrze pamiętam :D

[@Iron_Soil]

Cofanie czasu w titanfall 2 było piękne i genialne

[@grzeszszek]

Żywcem wzięte z Singularity - kzbin.info/www/bejne/oKSXl3uwnNJpaKM

[@marcinkonopka803]

Lubiłem GameStreak ale ta seria jest dla mnie ciekawsza tak więc chętnie bym oglądał taką serię,dość krótkie filmiki są dobre na takie wieczory jak ten gdy usiadłem do YT z kolacją chcąc coś obejrzeć przy jedzeniu.

[@KuBaSoBpL]

Może uwzględnisz w tej serii Shadow of War i całą mechanikę Nemesis? Jak dla mnie cała ta gra zrobiła na mnie niesamowite wrażenie i pomimo tego, że dla niektórych była zbyt długa i monotonna, to dla mnie była niesamowicie wciągająca - należało tylko bawić się różnorodnością wykonywania zadań i na różne sposoby przechodzić każdą z "tych samych" misji. :D

[@arkadiuszpalki]

AC 1, trylogię Ezio i AC Black Flag - Pamiętam prawie idealnie, z kolejnych 10 Assasynów pamiętam tylko tytuły i to pewnie musiałbym się zastanowić (czy to fabuła czy gameplay. Pierwszy (chyba) Sprintel Cell i Hitman - to też są obrazy i wspomnienia których nie da się zapomnieć :)

[@jakubpruchniak211]

Nie pamiętałem tej mechaniki o ciałach z titanfalla. Super misja i ogólnie historia. Grałem w kampanię 2 razy ale nie spostrzegłem tego szczegółu. Super materiał

[@Sub-aru94]

Czas nadrobić zaległości, 2 odcinki od Mestre 💪

[@Batrix-mm6fh]

Dla mnie taka grą jest pierwszy AC który ma niby podobny ale niezwykle wyjątkowy na tle serii system walki gdzie jak klikasz i kiedy odpowiednie przyciski odpowiadające różnym częścią ciała to Artair odpowiednio zareaguje animacją w tym taka specjalna kiedy przy kontrataku Artair obija twarz i ciało przeciwnika po czym możesz wybrać ma ma się skończyć animacja, zabójstwem, kopnięciem czy rzutem.

[@alchemist932]

Freedom fighters jest jedną z tych gier która na tamte czasy robiła na mnie kolosalne wrażenie i szkoda że nie ma jakiejś dobrej kontynuacji tego tytułu. ( Wrażenie od względem wizji ) Świetne rozpoczęcie jako hydraulik, zmieniający się bohater, rozwój bazy wraz z postępem fabuły. Tytuł miał dla mnie to coś. Od względem mechanik to wiadomo rdr2 ( przyłożenie do detali i małych szczegółów które mogą wyłapać nie wszyscy ), seria metro ( mapa ), drive club ( grafika, fizyka wody z kokpitu i przyłożenie do gry, cykl dnia i nocy jak i same mapy, żaden tytuł nie zrobił graficznie na mnie takiego wrażenia )

[@symonides666]

Super film :-) FC2 pamiętam od zacinającej się broni i szukania po gps, a Metro do mapy i kompasu. Pozdrawiam.

[@remigiuszmenczykowski4480]

Bardzo podobne podróże w czasie z Titanfalla 2 są jeszcze w pewnym zapomnianym, aczkolwiek moim zdaniem dosyć fajnym i udanym, tytule FPS Singularity. Cała gra opierała się na takich zagadkach środowiskowych zmuszając do przenikania między teraźniejszością, a przeszłością. W tamtych czasach robiło to bardzo przyjemne wrażenie, a były to czasy jeszcze chyba przed pierwszym Titanfallem. Pozdro

[@FelixRaycher]

To bardzo mały i niewiele znaczący ale umilający immersję detal w Destiny 2 (nie wiem jak było w D1) - kiedy postać gracza wyciągnie Ducha, naszego "przewodnika", towarzysza oraz mówcę (nie mylić z Mówcą), kiedy trwa wymiana zdań przez komunikację radiową, jego głos staje się bardziej "cybernetyczny", gdyż jest tuż przed naszą twarzą. Jeśli zaś jest cały czas schowany, głos ma bardziej przytłumiony, bez echa czy pogłosu. W Genshin Impact natomiast, w śnieżnej lokacji Dragonspine, postacie oddychając, widoczną mają parę z ust, a gdy się wspinają, ta ma zwiększoną częstotliwość. Za wyjątkiem jednej, która specjalnie tej pary nie ma... ale to już spory kawał spoilera. Gdy natomiast przebywają w jaskini, pod ziemią czy w innym zamkniętym pomieszczeniu, odgłosy wydawane przy walce lub w trakcie bezczynności, odbijają się od ścian tworząc echo. Kiedy zaś pada deszcz z burzą, wejście po dach czy inną osłonę, dźwięk zostaje przytłumiony. Niektóre z animacji bezczynności postaci mają towarzystwo wiatru, który potrafi przemieszczać leżące po pokonanych przeciwnikach przedmioty. U niektórych postaci, wraz z odblokowanymi konstelacjami (ulepszeniami działania ich umiejętności), ich zdolności mogą zyskać dodatkowe animacje (np. 6 konstelacja Ayato Kamisato, dodająca dwa dodatkowe "widma" jego sylwetki w czasie ataku). Podchodząc do walki z jednym z tygodniowych bossów postacią Zhongliego, ten przemawiając, zwróci się bezpośrednio do niego, tak na początku jak i na końcu walki. Znajdzie się tego jeszcze więcej. A na wszelki wypadek przypomnę - gra jest darmowa.

[@skwirorrokk5386]

Dawaj tego więcej, bardzo ciekawe tematy czeeśść!.

[@pawekieszkiewicz542]

Titanfall 2, Red Dead Redemption 2 i Metro Exodus są trzy najlepsze gry w jakie grałem przez kilka ostaniach lat , teraz robią szybko i nie dokładnie gry . Materiał fajny jak zawszę . Pozdrawiam

[@Zalewaika]

W pierwszej Mafii (która do dzisiaj była za darmo) kiedy podczas swobodnej jazdy sprowokowało się do walki gangsterów i ukradło im samochód bez zabijania ich, oni wsiadali do naszego samochodu lub innego najbliższego i nas gonili. Zresztą w tej grze jest masa smaczków jak kierunkowskazy w autach, policja dająca mandaty za przejazd na czerwonym świetle, przeładowanie skutkowało straceniem reszty amunicji w magazynku bo bohater go wyrzucał, po wejściu w kałużę krwi nasze buty zostawiały krwawe ślady czy też trzeba było się od kogoś nauczyć włamywania do coraz to nowszych samochodów, które zresztą można było prowadzić z manualną skrzynią biegów co też miało swój urok, gdyż przy nieumiejętnej jeździe doprowadzało do zatarcia silnika lub uszkodzenia biegów przy kraksie. Mafia 2 próbowała podobnych smaczków i mimo, że jest ich wydaje mi się mniej to np. jak ktoś nas zaczął bić na ulicy to policjanci nie strzelali do nas kiedy oddaliśmy (jak w gta xD) tylko np.: mogli dać agresorowi mandat albo kazać rozwiązać spór samodzielnie i walka na pięści była kontynuowana, a w zimie przykładowo przechodnie poślizgiwali się na lodzie itd.. Cała masa detali w tej serii (trójki nie liczę) można wymieniać i wymieniać :>

[@adrianopl4213]

Spider man jeździł metrem podczas szybkiej podróży. A z takich smaczków podobało mi się w TLOU 1 i 2 podczas robienia jakiejś broni wyciągamy coś z plecaka i tworzyliśmy np. koktajl mołotowa.

[@blckhwkie7968]

Mafia i nawigowanie podczas jazdy, tj. pojawiajace sie znaki gdzie skrecic, taki ala GPS imo genialne! Na pewno realizm GTA IV zapadl mi w glowie (destrukcja aut i ich zachowanie). Beta BFa 5 i potykajacy sie zolnierze podczas biegu, zmienne warunki pogodowe i szybsza muzyczka pod koniec meczu. Pingowanie wszystkich przedmiotow itd. (ze ammo nie mamy i jaki typ ammo nam trzeba) w Apex Legends. To oni chyba to zaczeli. Zapadl mi w pamiec Call of Juarez Gunslinger chyba, jak fabula byla w super sposob opowiadana i prowadzona.

[@W_Reznov]

Osobiście idealnie pamiętam Medal of Honor przedostatnia cześć kiedy wcielając się w wojskowych z oddziałów specjalnych Ameryki otwieraliśmy drzwi i mogliśmy to zrobić na wiele sposobów od cichego wyłamywania drzwi łomem (o ile dobrze pamietam) A kończąc na dość agresywnym "obklejaniu" drzwi ładunkami wybuchowymi które robiły nie małe wrażenie pod względem wizualnym jak i słuchowym jak i również w środku bo kiedy zatrzymamy się po takiej sekwencji to było widać że drzwi są rozszarpane przez eksplozje

[@akwarystazprzypadku9941]

Far Cry 2 przeszedłem ponad 10 razy na wszystkich poziomach trudności. Ciekawostek w tej grze jest więcej. Aby kupić broń musimy udać się do sklepu z bronią (ważne aby nie mieć żadnej aktywnej misji) i otrzymać zlecenie na zniszczenie konwoju z bronią. Jeśli już przy broni jesteśmy, warto wspomnieć o tym, że kupimy ją i jej ulepszenia za diamenty, które są rozsiane po całej mapie. W ich namierzeniu pomoże nam telefon satelitarny, który powiadamia nas o ich obecności migająca zieloną lampką. Kolejnym ciekawym zabiegiem jest misja poboczno- alternatywna do misji głównej. Mianowicie, gdy misja fabularna jest aktywna dzwoni do nas kumpel z propozycją rozwiązania danego problemu inaczej a niżeli mamy to zaproponowane w głównym wątku. Far Cry 2 to kopalnia ciekawych mechanik, które sprawiły, że zapamiętałem tą grę na lata i wracam do niej co jakiś czas.

[@BartoszMadry]

W RDR 2 można zrobić szybką podróż do dowolnej odkrytej miejscowości, kiedy rozbijemy obóz. Nie jesteśmy skazani wyłącznie na pociąg lub dyliżans.

[@sebek05]

6:23 tyle godzin spędzonych w Rdr2 a jeszcze nie widziałem Sadie Adler puszczającej bąki XD

[@Wojciech-Wojsko-Przybylski]

Jeśli chodzi o wyróżniające się mechaniki to seria Sniper Elite z efektami trafień niszczącymi narządy i kości. A jeśli zaś chodzi o misje to pierwsza połowa misji gdzie jako agent KGB musimy zdobyć kartę do bunkra dla Adlera w CoD Black Ops Cold War.

[@szczururnew4774]

Jak dla mnie najlepszą mechaniką tego typu był system walki z Kingdom Come Deliverence. Za każdym razem grając w nią czułem się jak bym był na wirtualnym treningu szermierki

[@S3aka1PL]

I zrobił mi Pan wieczór! Tak poprostu się cieszę, bo świetnej treści jestem pewien. Pozdrawiam!

[@MestrePL]

Dzięki serdeczne I miło mi🙂🤜

[@tomaszp6737]

Pamiętam jak zachwycałem się pierwszym Assassin's Creed to było coś. RDR1 wbiło mnie w fotel. Godzinami jeździłem konno. The last of as ten mroczny klimat, opuszczone miasta. Brakuje mi takich gier.

[@TheJackob83]

Seria brzmi dobrze Panie kolego. Propsuje 👍🏽

[@wsk350pl6]

Jerśli chodzi o Mechanikę skoków w czasie to jeszcze była taka gra Ala call of duty o Nazwie Singularity Gdzie na fikcyjnej wyspie Katorga 13 czy tam 12 Sowieci odkryli nowy pierwiastek i oczywiście coś poszło nie tak i doszło do katastrofy my jako tajny Agent Amerykański trafiamy na tą wyspę zbadać co się stało i wpadamy w Dwie linie czasowe gdzie w Jednej Sowieci wygrali i opanowali świat a w drugiej jest nasza teraźniejszość i dzięki specjalnemu urządzeniu niczym w titanfall 2 skakamy mięzy 2 wymiarami. Gra ma genialną fabułę a zakończenie ryje beret niczym Zakończenie Black ops 1.

[@ungrii]

ja grałem, świetna gra

[@wsk350pl6]

@@ungrii obejrzałem właśnie sobie do niej Trailer i niestety brzydko się zestarzała ale gdy wyszła w 2010 roku robiła robotę ale miała tragiczny Polski dubbing.

[@szymsator]

Na tegorocznej letniej wyprzedaży steam kupiłem dosłownie za kilka złotych grę just cause 2, nie grałem w nią za dużo, ale zaciekawiło mnie, to że można w dwóch rękach trzymać dwie różne bronie

[@ajas75]

Dla mnie choć nie jestem fanem i wcześniej nie grałem to ostatni Falaut starałem się nie używać szybkich podróży włóczyłem się po tych pustkowiach z buta i to że można było spotkać czasem przyjaznego gracza który pomógł było fajne - kolejna sprawa to Pocztowki w madmax opisujące tragiczne historie na pustkowiach przeczytałem wszystkie

[@Antonoowa]

Rękawice grawitacyjne z Half-Life Alyx oraz mechanika walki z Sekiro, to coś co na pewno, na długi czas pozostanie w mojej głowie 😀

[@RobsonGNR]

Super sprawa , nagraj więcej tego 👊

[@Lukaszglebocki69]

Dajesz i jedziesz dalej z tematem 👍💪

[@edvinpreventorian7099]

Thief - pierwszy fps, który można było przejść bez zabijana kogokolwiek. Wywrócenie mechaniki do góry nogami zwiększyło imersję

[@wojtekbarazik310]

Moim zdaniem warte uwagi jest knockout z zastrzeżeniem z Batman Arkham knight Jest to świetna technika pozwalająca powalić kilku wrogu naraz jest to mega machanika która pasuje do postaci pokazując wrogą(im mniej ich jest tym bardziej się boją)jak brutalny potrafi być Batman

[@fronttliner01]

Bardzo fajna seria czekam na więcej :)

[@b4kuryupl]

Tak. Poproszę więcej! Tym bardziej, że części tytułów nie znam i nie poznam ...

[@ZINO_YT_]

Gemini heroes reborn był taki sam motyw i mechanika jak w Titanfall czyli przeskakiwanie między terazniejszością a przeszłością.

[@twisted2no]

A chciałem być pierwszy. Titanfall 2 jest genialny, a do tego to chyba najlepiej ogarnięta gra do granie padem. Moim zdaniem, nawet jak ktoś nie bardzo radzi sobie z padem w FPS-ach, to tutaj nie będzie miał problemu i nawet powiem więcej, że padem gra sie lepiej.

[@JKSHH]

Może jakiś materiał o Ready or Not ? Dalej jestem pod wrażeniem jak takie małe Indie studio robi lepszego FPSa od niektórych dużych strzelanek AAA.

[@ixi-wojtek-ixi8364]

Metal gear solid jest kopalnią takich mechanik. Podmiana kontrolerów żeby podczas walki z „psyhomantis” nie mógł czytać nam myśli, w drugiej części chowanie zwłok w szafie, cień „Ravena” na ścianie, w trzeciej części przesuwanie daty w konsoli przy walce ze snajperem żeby umarł ze starości, przegryzanie zęba żeby zrobić fake death, rozbudowany system leczenia gdzie można zobaczyć wbite pociski pod rentgenem (jeśli się ich nie wyjmie zostają w ciele), podciąganie się na krawędzi żeby podbić staminę, przeszukiwanie stacji ktortofalówki żeby znaleźć utwory surf rocka „healing radio” i odkryć ciekawe postacie, polowanie na zwierzęta żeby zobaczyć krótkie animacje jak Snake je wcina, używanie odpowiednich ruchów prawej gałki podczas walki wręcz żeby powalić przeciwników w tym „Big bosa”, system kamuflażu który sprawia że możemy dosłownie wtopić się w tło. Tam nawet można było granat krokodylowi wrzucić do pyska.

[@mIGOL89]

Jak zwykle sztos materiał 👍

[@wulgarfskparyzbielsko3291]

Siema jak zwykle Zajebiście się oglądało co do serii pomysł dobry tylko się obawiam że krótkotrwały bo może szybko się wyczerpać zasób ciekawych mechanik lecz próbować zawsze trzeba a lojalnych subòw nie stracisz POZDRO

[@MestrePL]

Dzięki serdeczne! :) Pozdrawiam.

[@Tymi91]

Final Fantasy 7 i mechanika Limit Break. Niby coś podobnego było już w ff6, ale to jak zrobili to w 7 i pociągneli dalej dodało walkom wiecej głębi, a finisher bossa limitem majac low hp było szczytem klimatu. Każdy fan jrpg zrozumie

[@hell_ghost4807]

Mój ulubiony FPS cieszę się że nie tylko ja go pamiętam

[@Martikos26]

Gra z 2010 Singularity też są mechaniki manipulacji czasem. Mestre co myślisz o budowaniu świata gry w formie planet kuli, ziemskiej,nie było by potrzeby budowania granicy świata gry , tak jak jest w rzeczewistym świecie,oczywiśćie świat może być mniejszy w zależności od tworzenia gry przez twórców.

[@szin1119]

Super film jak zawsze

[@Denill]

Jak zawsze trzymasz najwyższy poziom ... tak trzymaj Rewelacja materiał 👍🎧🎮