Dlaczego Bóg nie pomaga mi wyjść z długów?? [Q&A

[@GM-nr4gs]

W codziennych modlitwach proszę z wiarą Jezu użycz mi dzisiaj pokoju serca i radości ducha. Tej modlitwy się trzymam i Pan mi pomaga nie żyć codziennie lękiem i zachować pokój w sercu mimo różnych trudnych spraw. Chwytam się z wiarą tej modlitwy prośby i otrzymuję od Pana dar ufności że we wszystkim jest przy mnie a jak Bóg jest przy mnie to nie ma nic większego od faktu i wierzę że ze wszystkim sobie poradzę.

[@lidiamini9465]

Matko Boża rozwiazujaca węzły przybadź nam z pomocą❤

[@jadwigalesniak5730]

T0 prawda trzeba ponosić konsekwencje, mąż pił, zadluzal się, nie pracował, spłacam to już 7lat,od roku jest trzeźwy, pracuje, spłaca, ale modlilam się, zaufalam Bogu, Maryji, prosiłam o sile, zdrowie, trzeźwość, nauczyłam się być cierpliwa, zostało już malutki 7 rat, będzie koniec,dziękuję za wszystko każdego dnia, Bóg jest u mnie zawsze na pierwszym miejscu, ciągle mówię że bardzo Go kocham,,♥️💞💕😍sciskam

[@lidiamini9465]

Dałaś dobry przykład, Niech Cię Bóg blogosławi i strzeże, Amen❤

[@jadwigalesniak5730]

@@lidiamini9465 dziękuję bardzo, pozdrawiam😍💗💝

[@mariamajka9847]

Dziękuję księdzu za wsparcie i pouczenia które ubogacają

[@emliazielonka7021]

Dobrze Ks. Mówi. Życzę Blogoslawienstwa Bożego . z Panem Bogiem🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲

[@teresapaczos2294]

Panie ty tylko znasz mnie i moja rodzinę do ciebie wolam do Ciebie Jezu Ty się tym Zajmji Amen z Panem Bogiem Amen Błogosławionej nocy 🙏🤲🤴😇✨

[@Joanna7-AS]

Dziękuję za te słowa. Pozdrawiam.

[@magdape935]

Proponuję modlitwę o zmianę pracy o lepiej płatną, ale jednocześnie taką w której mogłabyś służyć Bogu. Zaufaj Panu - przestając się martwić (chodzi o pokój serca) (to nie likwiduje trosk, ale przynosi taką błogość w sercu, że wszystko będzie dobrze)

[@halinafelczak-gornisiewicz5724]

Tak to prawda.Ja tego doswiadczylam.Ale zanim się to dokonało ja najpierw poszlam na wieczór uwielbienia z zamiarem przebaczenia wszystkim którzy mnie poranili.Na następnym wieczorze Pan Jezus uzdrowił mnie z nowotworu.Podczas mszy ks.poprosił aby kazda osoba stojaca obok pomodlila sie za tą drugą osobę i położyła rękę na ramieniu i zapytała mnie o co się pomodlić?Ja odpowiedzialam machinalnie-za dlugi- i dalej się skupilam na uwielbieniu.Niedlugo dostałam taką pracę ze dlugi spłaciłam w ciagu roku!!!! Duże.A pracuję na zlecenie jako opiekunka za granicą.Tą pracę też dostalam poprzez znajomą.Po dwóch latach jestem drugie tyle do przodu i już na emeryturze.Brak mi słów w podzięce Panu Bogu.Chwala Panu.

[@mariusgebauer9071]

To prawda TrzebaO wszystko Pytać Boga Dziękuje Duchu Święty ze nas chronisz od długów i dajesz nam światło Ksiodz Remigiusz mówi tak jak Duch Święty nam Amen

[@hannajankowska3009]

Ja tez mam wysoki kredyt hipoteczny a Pan dał mi prace dzięki której lepiej służę Jemu i zarabiam tyle ze starcza mi na wszystko ale ciężko pracuje Jednak gdy jest mi ciężko Pan zawsze mnie wspiera Jego rozwiązania zawsze są najlepsze Alelluja

[@aleksandrabuka4979]

Aniu, odmów nowennę do Matki Bożej rozwiązującej węzły

[@lidiamini9465]

Dziękuję❤ dla mnie w samo sedno, jestem wlaśnie w takiej sytuacji, więc ciągnę te konsekwencje, szkoda że nikt mi nie powiedział o konsekwencjach naszych czynów jak miałam 14 lat... Maryjo prowadź💞

[@JiaLena27]

My z mężem mamy postanowienie, by nie brać na nic kredytów. No chyba że na dom i to tylko jeśli bedziemy się czuli na siłach. Jeśli mamy coś kupić, to po prostu na to odkładamy aż uzbieramy sumę w gotówce. Wychodzimy z założenia, że jeśli nie mamy banknotów w ręce, to nas na tą konkretną rzecz nie stać i już. Nie trzeba mieć wszystkiego natychmiast. Najważniejsze to żyć tak, by móc spać spokojnie i nie mieć zobowiązań finansowych, których możemy nie móc później wypełnić

[@magorzata4288]

Zgadzam sie o.Remi 👍

[@waldemarszypelt1629]

Bóg jest Miłością i najlepszym nauczycielem. Czasami czas naszego doświadczenia jest nam potrzebny na zapamiętanie lekcji. Sam się tego uczę i wiem, że bez tych doświadczeń byłbym uboższy. Z Panem Bogiem

[@radoslaw1143]

Księże dziękuję bardzo.wspaniale są te filmiki.bardzo konkretne.Żeby tylko młodzież chciała słuchać to udałoby się uniknąć sideł.obstawialem mecze.wygralem 5x z rzędu.postawilem wszystkie pieniadze.przegralem.byla pokusa żeby się odegrać ale posluchalem tego cichego glosu...to jest błędne koło.poplakalem się, bolało bardzo. Dziękuję Bogu że uwolnił mnie od niewłaściwego myślenia.mądrosc jest droższa od pieniedzy.gdybym chciał słuchać prawdy wielu błędów udałoby się uniknąć.

[@mariusgebauer9071]

To właśnie teraz tłumacze moim Siostra dzięki Boże ze to co im mówię przez Księdza ma potwierdzenie

[@momentp1]

Witam jetsem nalogowym hazardzista co wiarze sie z dlugami. Oczywiscie jest to moja winna moja choroba moje decyzje i moje konsekwencje. Niestety a moze stety bo cos mnie to nauczylo jakas lekcje dostalem od zycia. Ale wiem ze Bog jest ze mna nawet jak ja robie zle to jest i bardzo go Boli to co robie ale on nie moze nic zrobic bo mnie kocha i szanuje. Ja wiem jednak ze na tyle ile to mozliwe dostajemy pomoc z nieba.

[@teresaherok643]

Nie mam zawiele , jak mówia według stawu grobel sypią , trzeba rozumnie operowac swoją gotowka , Bog z nieba gotowki niespuśći, nieraz musze cos odpuscic zeby nie wpaśc w dlugi, z nich jest trudno wyść, ale modle sie i prosze Boga że to co mam pomógł mi zagospodarować i po blogosławił , trzymal moje rece od pochopnego wydawania ,zawsze mam to pomnozone nigdy mi niezabrakło ,Bog pilnuje mojej kasy.💗💗💗

[@magosiamary4496]

Z punktu prawnego proponuję upadłość konsumencka. Z punktu duchownego modlitwa. Znam wielu ludzi którzy wpadli w zadłużenie przez kredyty konsumenckie i życie ponad stan. Ale da się wyjść tylko wymaga to pracy nawet w soboty i zaciskaniem pasa. Upadłość może pomóc! Pamiętaj nie ma sytuacji bez wyjścia.

[@joannaola1]

Dziękuje Ojcu za ten komentarz. Bardzo mi pomógł. Chwała Panu.

[@iwonafilipczak6005]

Aniu, Pan Bóg pomaga tylko trzeba umieć to usłyszeć co On chce Ci powiedzieć. On nie przyjdzie i nie pstryknie palcami i problemy znikną. On nam pomoże ale my musimy zacząć działać, Miałam podobna sytuację. Dwa źródła dochodów a czasami nie wystarczało na opłaty nie mówiąc o życiu. Zastanawiałam się nad wyjazdem za granicę ale bałam się, szczególnie bardzo słabej znajomością języka. I wtedy w maju lub na początku czerwca słuchałam kazania ojca Remiego, który za przykład dał księży, którzy z nim celebrowali Eucharystię, że oni z dnia na dzień dostają informację o wyjeździe do kraju, którego języka w ogóle nie znają. To były słowa skierowane do mnie. No i zaczęło się. Rozwiązanie jednej umowy, znalezienie agencji i już 28 czerwca byłam w Niemczech w pracy jako opiekunka. Czego się bałam jeszcze- tego, że nie będę miała możliwości uczestnictwa we Mszy Świętej. Ale i tu Pan Bóg zainterweniował. Trafiłam na wierzącą Panią, Co tydzień mogłam uczestniczyć w Eucharystii. Fakt, że po niemiecku ale to dla mnie nie miało znaczenia, Wcześniej przygotowywałam się czytając liturgię Słowa w internecie. Obecnie zmieniłam agencję, dostałam większe pieniądze i choć moja rodzina niemiecka nie jest tym razem wierząca to nie robią żadnego problemu abym jeździła do Berlina na polską Mszę a nawet mam kupowane bilety w prezencie abym mogła spotkać się z moim Panem Bogiem.. Moje finanse się powoli prostują. Nie jest fantastycznie ale jest dobrze. Starcza na rachunki i coś zostaje na życie. Bądź uwielbiony Dobry Boże !!! Aniu, nie tylko modlitwa- musisz zacząć działać a wtedy On na pewno będzie Cię wspierał.

[@waleczneserce4092]

Zgadzam się z Ojcem.. trudna to nauka bo chcielibyśmy cudownych rozwiązań ale Bóg nie robi za nas wszystkiego .. w życiu potrzebny jest rozum i pytanie Boga o zdanie. Odpowiedz Ojca logiczna.

[@janeczkaprosperity]

Pewnie są różne drogi, ale warto być wytrwałym w modlitwie, ufać Panu i szukać zwykłych przyziemnych rozwiązań! Bóg pomaga, ale pomoc nie zawsze przychodzi w postaci szybkich rozwiązań, czasem potrzeba lat. Szczęść Boże, nie tylko Ani, w tej sytuacji.

[@marekcm1882]

Nie umialbym madrze odpowiedziec. Poprostu nie trzeba byc chciwym, a skromnym. Cieszyc sie tym co sie ma zanim sie wezmie kredyty, nie daj boze chwilowki. Podziwiam madra odpowiedz ksiedza.

[@paulaoliwkowicz9680]

Aniu, kilka lat temu ok. 6 lub 7 odmawialam nowenne pompejanską w intencji znalezienia pracy. Znalazłam pracę 2 lata temu taką wymarzoną. Czyli 4 lata pracowałam to tu to tam aż dostałam się do tej, która mam bardzo blisko domu więc nie muszę dojeżdżać. Z mężem i małym dzieckiem wynajmowalismy przez kilka lat mieszkania, bo nie było nas stać a kredytu bank nam nie dał, wtedy bardzo często powtarzałam wszystkie te fragmenty z Ewangelii gdzie było coś o mieszkaniu Pana Jezusa np. Syn czlowieczy nie ma miejsca gdzie by głowę skłonić, ptaki maja gniazda... Itp, oczywiście po kilku latach udało się nam kupić kawalerkę bez kredytu. Wyszukaj sobie z Ewangelii wszystkie fragmenty o długach i mów je do Pana Jezusa. I to Cię przeprowadzi przez ten czas. Jestem pewna że, Matka Boża i Pan Jezus Cię z tego wyciągną choć może nie od razu.

[@lidiamini9465]

Dziękuję❤ też mam problem ze znalezieniem pracy, pozdrawiam serdecznie, niech Duch Świety prowadzi.

[@brydzidka89]

Dziękuję. Mam nadzieję, że też kiedyś dostanę stałą pracę. Też odmawiałam nowennę w tej intencji.

[@primabalerina8838]

Witam.Dokladnie tak to działa jak przedstawił ojciec Temu.Aniu nie poddawaj się,walcz a wtedy Bóg ci pomoże, jestem z tobą.

[@ewakowalska7218]

Aniu polecam Ci weekendowe rekolekcje ,,Sekret całej sakiewki" w Kluczborku.

[@pansmok7868]

Moglibyśmy ani po prostu pomoc nieść ten ciężar ile kto może a nie tylko gadać . Ile wynosi twój dług Aniu może byśmy sie zrzucili i pomogli fianansowo

[@magdakrupa9142]

No dobra ale kto organizuje zbiórkę i gdzie?

[@niebo7709]

Kazdemu mozna sie zrzucic tylko taka osoba,ktora nie przejdze wyscia ze swoich bledow i nie zmieni swojego postepowania wpadnie w kolejne dlugi ,nalezy sie zastanowic nad tym jak sie zylo,sklad mam teraz ten problem i co musze w przyszlosci zmienic ,trudne ,wszystko zalezy czy zylo sie biorac kredyty nie majac na ich splate czy bylo to zdarzenie losowe.

[@pansmok7868]

@@magdakrupa9142 nie wiem pani Ania by musiała sie z nami skontaktować

[@pansmok7868]

@@niebo7709 na pewno wnioski ta pani wyciągnie sama jednak jest napisane aby nawzajem sobie ciężary nosić cóż to da ze powiesz głodnemu idź w pokoju a chlebem sie nie podzielisz .

[@niebo7709]

Dzielac sie ciagle jestem kims komu latwo przychodzi ,ma i moze dac i nie ma przerobionych bledow i tak mozna wiecznie pomagac ,moze napiew trzeba upasc zeby wstac bo tak mozna pomagac bez konca i czemu ja mam odmawiac sobie wszystkiego z malych pieniadzy aby sie dzielic kosztem mojego zdrowia a ktos zyl lekko i robil sobie przyjemnosci .pracuje wsrod 10 osob sama na etat najbardziej chora ,reszta pan to pol etatu i Mops da na mieszkanie i ciagle borykaja sie z finansami a po co sie zacharowywac ,,mam czas obejrze seriale i nie po to czlowiek zyje aby sie szarpal tak slysze .Nie ma pomocy komus jak pomagam jak mnie potrzeba bo tylko biora i nie zlituje sie juz nad takimi paniami jak te moje w pracy.Niektorzy ludzie cale zycie byli wygodni i krzycza ,ze im malo a inni moga pracowac bo tak chca,nie mam juz sily.

[@annagregorczyk9107]

Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja, ale zawsze warto wiedzieć, że: 1 należy zastanowić się czy chce się przyjąć po kimś spadek, bo przejmuje się z długami. 2. Ja wyznaję zasadę że nikomu nic nie podżyruje. (Raz tylko podżyrowałam siostrze kredyt studencki, ale to nie była jakaś zawrotna suma. Wolę komuś pożyczyć moje osobiste pieniądze. Bo ryzyko jest takie że najwyżej stracę to co pożyczyłam. (Więc pewnie też całego majątku bym nie pożyczała). Ale nie będę żyrowała komuś kredytu na wielką sumę bo znam niestety całkiem sporą ilość ludzi, którzy tak zrobili a potem spłacali za kogoś długi. Pewnie trzeba zacisnąć pasa. Miałam znajomą na której wisiał komornik a ona ciągle pożyczała a to od chwilówek a to od znajomych. I miałam wrazenie ze ona w ogóle nad tym nie panuje. Należy umieć liczyć i policzyć jaki procent biorą niektózrzy. Firmy parabankowe, pożyczkowe chcą kilkaset procent w skali rocznej gdy bank chce np kilkanascie. A jesli bank nie daje kredytu to znaczy ze nie ma sie zdolnosci kredytowej i tymbardziej nie stać kogos na chwilówki

[@markosx69]

Polecam obejrzenie 1i 2 odcinka z seri Dotyk Boga tytuł: "Finanse w Bożym spojrzeniu" Jest to po części świadectwo pana Bartosza Nosiadka który działając w branzy deweloperskiej zadłuzył się na potężną kwotę. Jednak przez Boże prowadzenie i błogosławieństwo udało mu sie zmienic nawyki i spłacić prawie całe zadłużenie. Dziś pan Bartosz doradza m.in. jak w Boży sposób spłacać długi

[@mariusgebauer9071]

Już im przeslalam😇😇😇🙏🙏🙏

[@Izumi.Verdoux]

To jest mój problem i mam jeszcze tyle innych. Ja zaczęłam chodzić do kościoła bo chciałam żeby Bóg mi pomógł. On wie jak ja chcę żyć. Właśnie zazdrościć jest przyczyną moich grzechów! Też mi nie pomaga albo robi to nieudolnie!

[@jackiec8292]

Wiekszosc z nas ma kredyty- ja tez , nie modlę się do Boga o ich zmniejszenie czy całkiem zabranie ale o sile, prowadzenie i błogosławieństwo finansowe. Jest ciężko i przez to ze mam duży kredyt.l nie mogę sobie pozwolić na dużo innych rzeczy ale niestety bycie dorosłym na tym Polega . Bóg za nas nie bedzie żył i podejmował decyzji. Ale za to pomaga mi i kiedy wiele razy nie miałam na spłatę zawsze znalazły się pieniądze w ostatnim dniu np. Mąż sprzedał samochód albo klient zapłacił. Bóg mi również pomaga w znalezieniu pracy i jak się jedna kończy to znajduje sie jeszcze lepsza i normalnie po ludzku jet to nie do wytłumaczenia ale wiem na 100% ze Bóg jest Ze mną we wszystkim: pracy , długach, w moim domu, prowadzi mnie a ja Mu ufam . Ale to tez wiąże się z całkowitym mu zaufaniem i oddaniem, codziennym dziękowanie za to co mam, codziennej modlitwie różańcowej, zawierzeniem się Maryi, codziennej modlitwie , jak najczęstszej mszy się i komuni św. Obchodzenie pierwszych piątków z dziecmi , jałmużną, pomaganiem innym jak tylko się da, datkami na kościół, wspieranie dobrych dzieł finansowo itd bycie dobrym i życzliwym dla drugiego człowieka co w tych czasach jest takie niemodne a nazywa się być bycie naiwnych jak nie raz słyszałam ze jestem ale to wszystko nie ważne ja chce widzieć Jezusa w każdym człowieku i staram się zrozumieć każdego i nie oceniam. Módl się za dusze w czyściu cierpiące i wogole dziękuj Bogu za wszystko co masz, śpiewaj jadąc samochodem, uwielbiaj go a on da ci sile i pozytywne myślenie, da ci pokój serca. Ale chyba ro co najbardziej mi pomogło w sytuacjach beznadziejnych to bardzo częsta msza się i Komunia święta to podstawa! Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego!

[@danuta123dbso2]

No niby tak ale błędy przeważnie popełnia się z niewiedzy z nierozeznania czy to dobra decyzja czy błędna,nie każdy jest taki "hej do przodu"nie każdy jest też jednakowo zdolny , zaradny itd

[@clarityspace9297]

Jest tak jak mówi o. Remigiusz. Ja też miałam trudną sytuację finansowo-zdrowotną. I nie do końca z mojej winy. Zawierzyłam to Bogu i byłam cierpliwa. Trwało to kilka dobrych lat. Czułam wyraźną pomoc i opiekę Bożą - w tym trudnym czasie "trafiały" mi się dobrze płatne prace, a teraz dostałam bardzo dużą podwyżkę oraz dodatkowe zlecenie. Za dwa miesiące nie będę mieć zobowiązań a zarobki większe niż wcześniej. Czyli Bóg nie tylko pomaga wyjść z problemów, ale daje jeszcze więcej, daje po tym wszystkim obfitość taj jakby chciał wynagrodzić trudne czasy. Warto też dzielić się tym wszystkim z innymi i pomnażać dobro, które do nas potem wraca.

[@ewakowalska7218]

Aniu przeczytaj książkę Małgorzaty i Wojciecha Nowicckich ,,Uzdrowienie finansów. Jak z Bożą pomocą wyjść z długów?" .

[@praskowia]

Ciekawe pytanie, mądra odpowiedź

[@lenamagda3738]

Godne zaufania środowiska polecają też Bartosza Nosiadka, który doradza w kwestii finansów. Nie czytałam jego książki, więc tylko wspominam o takiej możliwości pogłębienia wiedzy w kwestii zarządzania pieniędzmi.

[@mlzotmlzot8016]

Ciesz się. Pan Bóg widzi więcej. MUSISZ to zwrócić za kogoś... Kiedyś zrozumiesz.

[@annakonieczna4055]

Ja np.wiem...jestem pewna że Pan Bóg nie pozwoli mi mieć większej kwoty bo jestem bardzo rozrzutna i lepiej mi gdy nie mam za dużo pieniędzy.Ale z długami to ksiądz ma rację.

[@niebo7709]

Pan Bog pomaga ale to proces i dlugi oddaje sie latami ,jest ksiazka ktora mozna przeczytac UZDROWIENIE FINASOW Nowiccy i tam Aniu znajdzies wskazowki jak masz przejsc ta droge oddawnia dlugow ,moze twoje klopoty beda zmiejszac sie powoli ale musisz rozeznac jaka podejmniesz prace lub wyjedziesz na jakis okres za granice i oddasz dlugi i nauczysz sie inaczej funkcjonowac dla samej siebie ,na pewno Ci sie uda jak zobaczysz wlasne bledy i bozy plan na twoje wyjscie z tej sytuacji i to czego doswiaczylas i to bedzie pozniej twoim fundamentem stablizacji finasowej i nauczysz sie podejmowac lepsze decyzje z ktorych bedzie wynkika potrzeba i dobro jakiemu maja sluzyc pieniadze i nie koniecznie bedziem to na poczatku proste ale konsekwencje niestety sa .

[@lucynabochynek9573]

Polecam Kurs BIBLIA o FINANSACH Edukacji finansowej CROWN. Na stronie CROWNA są terminy i miejsca gdzie takie kursy są organizowane.

[@mallgos8977]

Bóg nie likwiduje, bo go nie ma.

[@tomekbromski6641]

JEST ZASADA TAKA.CZY TO JEST KONIECZNE DO ZYCIA?TO TAKIE ZAKUPY SIE KUPUJE.JA BY NIE ROBIC DLUGU JADLEM CHLEB Z WODA. POWODZENIA.

[@piotrszczerbinski2338]

Ojciec Remigiusz założył, że długi są z winy tej osoby a nie koniecznie tak musi być różne są przyczyny długów. Łaska buduje na naturze. Rzadko sama modlitwa cudownie rozwiązuje problem nomen nomen Deus Ex machina potrzeba działania w porządku natury jak ta wdowa do niesprawiedliwego sędziego. Przebiegli jak węże nieskazitelni jak gołębie, Spróbować dogadać się z tymi komu trzeba oddać kasę. Pomyśleć kto może nam dać może nawet croundfunding u mocnych w duchu a co, pomyśleć jak można zarobić jak mniej wydać itp. Życzę powodzenia działać jakby wszytko zależało od nas wierzyć ufać Bogu jakby wszystko zależało od niego bo on może tylko my musimy aktywnie współpracować.

[@GeSz]

Trudna sprawa bo pieniądze nie spadną z nieba ale pros Pana Ż zaniwa aby pomógł ci znaleźć rozwiązanie bo On nie zostawia nikogo w pot rzebie on pomaga wszystkim którzy się do niego uciekają Panie pomóż twojemu dziecku Amen

[@grzegorzchudy7754]

Poprostu Pan Bóg nie lubi biedaków z dlugami.

[@emilioescobar8222]

Jestem..hmmm...rozczarowany? Nie wiem jaka jest historia tej Pani, ale wielu ludzi nie bierze pozyczek na zakupy czy TV ale na chleb i oplaty. Nie mozna zatem sugerowac, ze mialo sie zachcianki i trzeba poniesc konsekwencje. Czasem sie ma glodne dziecko w domu w zamalych butach. Trzeba znac biede aby zrozumiec. Z Panem Bogiem. Zycze wyjscia na prosta! Nikt ze swoim krzyzem nie jest sam, poki w sercu jest nadzieja to i minusy na kontach mniej bola. Pozdrawiam.

[@martadusinska9306]

Dokładnie tak. Stwierdzenie, ze długi są jedynie konsekwencją grzechu jest zbyt dużym uproszczeniem. Każdy jest inny i każdego inaczej Bóg prowadzi. Założyłam działalność bo rozeznalam to jako wolę Bożą, niestety są miesiące że mimo starań modlitwy i ufności jestem na minusie. Życie z Bogiem nie zawsze oznacza obfitość. Pozdrawiam 🙂

[@janinaligeza3668]

Pomódl się za wstawiennictwem św Szarbela

[@Patryk-hv5bw]

Cenie ojca ale życiowo jest ojciec właśnie księdzem. Życia nie znasz. Pozdro

[@Aga96921]

Absolutnie się nie zgadzam z jednym zdaniem jakie pada pod koniec filmu: "nasze życie ma nie być łatwe". Nawet jeśli faktycznie nie jest łatwe, to takie autorytarne stwierdzenia przynajmniej mnie nie pomagają, tylko przeciwnie irytują.

[@magdape935]

kzbin.info/www/bejne/mHPCd6RuZ6uKj80 - słowa o. Dolindo - idealnie tu pasują

[@ard11pl12]

Zamiast siedzieć w domu i marnować czas przed telewizorem czy komputerem i liczyć na to, że to Pan Bóg spłaci twoje długi, wystarczy wziąć się porządnie za pracę dodatkowo w wolne soboty, a w dni powszednie trzeba robić nadgodziny. W ten sposób zarobione pieniądze przeznaczać na spłatę zadłużenia.

[@anitamariarzucido2493]

Mam pytanie odnośnie sprzątania w niedzielę. Czy np odkurzenie pokoju jest grzechem?

[@MocniwDuchu]

zadaj pytanie pod odcinkiem 200

[@asiao9604]

Ojcze Remigiuszu, bliska mi osoba konczy niedlugo roczna terapie alkoholowa. Bardzo boi sie, ze nie podoła życiu, ze znowu wroci do starego wzorca. Jak mozna pomoc takiej osobie? Czy modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie w jednym z Domow Milosierdzia Bożego moze byc jedna z dróg? Jesli tak, jak sie do tego przygotowac? Z góry dziękuję za odpowiedź. Z Bogiem.

[@krzysztofsramski9713]

Dlaczego ks. posądza Anię o nieroztropność, to jest nieuczciwe. Jak rak można. Nie zna ks. sytuacji dlaczego Ania popadła w długi. Posądzając Anię o branie pożyczki na bezmyślną konsumpcję jest bynajmniej nieuczciwe. Ja wystawiłem osobie prowadzącej firmę fakturę na wysoką kwotę pieniężną i ta osoba nie wyraża chęci spłaty. Sprawa jest już egzekwowana prawnie ale osoba unika spłaty od ponad roku. Sąd jest małoskuteczny. Też podejmuję modlitwy z prośbą o pomoc w spłacie. Pan Bóg też mnie nie wysłuchuje. Widać, ma ważniejsze sprawy. Jak to ks. wytłumaczy, że ktoś kto wpędził mnie w takie kłopoty nie pozwala mi uczciwie postępować ?Nadmieniam że też muszę spłacić zobowiązanie kontrahentom a nie mam pieniędzy bo ten ktoś mi nie płaci niszcząc mój wizerunek względem innych. Idąc ks. myśleniem to też jestem nieuczciwy bo nie płacę innym wierzycielom pieniędzy którzy mi powierzyli towar do sprzedania. Proszę o przemyślaną odpowiedź. Z życzliwością i darem modlitwy Krzysztof.

[@krzysztofsramski9713]

Wy księża jesteście trochę oderwani od rzeczywistości, pieniądze macie od wiernych i się mądrujecie że ktoś kto ich nie ma jest nieroztropny. Co za myślenie i wytłumaczenie. Brak słów.

[@Krystek337]

Mysli samobójcze mijają po nawróceniu? Buahahahahhahahaha. Co Ty człowieku wygadujesz :D :D Od lat skamle o cud i wyleczenie mnie z rzeczy których ani ja ani medycyna nie może rozwiązać i dostaję dokładnie ZERO pomocy... Ostatnio jakiś "anioł" doradził mi 33 dni przygotowania i zawierzenie Matce Boskiej. Zrobiłem i zawierzyłem się w jedno ze świąt, i poczułem dokładnie ZERO różnicy!!1

[@annam.8733]

Aniu zaufaj Bogu,módl się o światło Ducha Świętego, jakąś inspirację do działania,konkretnie ,może inną lepszą pracę,polecam książkę,,Uzdrowienie Finansów " Małgorzaty i Wojciecha Nowickich

[@karolinakarolina8972]

Nie wiem czy to jeden kredyt czy kilka ale banki oferują kredyt konsolidacyjny, masz jeden dług i spłacasz nim wszystkie mniejsze. Ojciec ma rację parabanki to najgorsze dziadostwo. Wiara i ufność, Pan nie zostawia swoich dzieci.

[@Toca.Clair.]

Hym

[@teresalichota1743]

Aniu, w pytaniu nie słyszę, żebyś brała odpowiedzialność za to, ze te długo masz. Czy ktoś Cię w nie wrobił, wykorzystał łatwowierność? Czy długi są konsekwencja Twoich decyzji? Pierwszy krok to wziąć odpowiedzialność za to, co się zrobiło, stanąć z tym, przyznać. Doświadczam tego, ze Bóg interweniuje przy tym, co ja źle narobiłam, ale nie tak, ze magiczna różdżką to cofa, ale daje przemianę serca, inne spojrzenie, możliwość doświadczenia Go w mojej słabości. Bardzo trudno się na to otworzyć bo trzeba przyznać swój grzech. Wytrzymać świadomość swojego grzechu. Życzę Ci wzięcia odpowiedzialności za przeszłość i doświadczenia, ze Bóg troszczy się dalej o Ciebie.

[@kilimandzaro555]

do Anny - powiadają, że w sprawach finansowych pomaga o. Wenanty Katarzyniec. były osoby, które mowily, ze na drugi dzien np dostawały auto. może też pomóc św Marta, ma bardzo ładną i "nastrojową" nowenne przy świecy. chce wierzyć, że Bóg nie jest takim minimalista i olewatorem jak to o. Remi przedstawil.

[@annas3248]

Zle zrozumiales Ksiedza, on mowi, ze konsekwencje sa, poza tym Pan Bog nie jest magikiem zeby to nagle wszystko zniknelo, chodziaz Bog dziala przez ludzi I moze znalezc sie osoba, ktora spalci lub pomoze tej pani

[@kilimandzaro555]

​@@annas3248 no jasne, co Bóg może. przeciez On jest tylko wszechmogący a nie "magikiem"

[@momentp1]

Co wy z tym ojcem dolinio

[@kilimandzaro555]

czyli krotko mowiac - zrobilas glupote to se teraz masz, nie badz taka nawina, ze to sie rozwiaze. Bóg tyle sprawi, ze sobie nie palniesz w łeb.

[@teresapomian3284]

Ooooo nie ładny komentarz !!!

[@kilimandzaro555]

@@teresapomian3284 ładna to jest 18tka :P