Dlaczego INTROWERTYCY mają często zaniżone poczucie własnej wartości?

[@Pawel.J_9101]

7:00 (odpowiedź na pytanie) W dzisiejszym świecie (w pracach w których ja pracowałem) nie ma miejsca na introwersje, no nie ma! (współpracownicy i pracodawcy oczekują szybkich decyzji, jasnych deklaracji, itp. miejsca pracy są głośne, tłoczne i niesamowicie nieprzyjazne introwertykom.

[@Pawel.J_9101]

9:00- 10:00 zgadzam się... pamiętam jak pracowałem na produkcji... byłem zmęczony... fizycznie i psychicznie, po robocie gdy wsiadłem do pustego samochodu czułem ulgę (tłumaczyłem sobie że to hałas mnie tak wymęczył, [tak bhp i stopery stosowałem 8h z przerwą na śniadanie], problem w tym że to nie hałas mnie męczył tylko obecność ludzi dookoła i brak możliwości ucieczki od nich) ulga była tak ogromna że ciężko to opisać gdy już się znalazłem w samochodzie... Z tego doświadczenia wyniosłem jeszcze jedno, ekstrawertycy powinni być zmuszani do przebywania w samotności np przez 8h albo 400km w podróży w pustym samochodzie, wtedy zrozumieliby co my czujemy żyjąc na co dzień, (jak się to powie komuś to zazwyczaj sie słyszy coś w stylu "ja bym oszalał, oszalała").

[@prawdachocbolitoprawdawasw1155]

Doskonale cię rozumiem wiem o czym piszesz...

[@Angel60222]

​@@prawdachocbolitoprawdawasw1155oj tak. Ja dopiero ok 45 roku życia zaczęłam rozumieć że to moja osobowość i przestałam się winić za to 😢 żałuję że tak późno bo teraz mam dużo lepsze i spokojniejsze zycie, polubiłam siebie to najważniejsze

[@prawdachocbolitoprawdawasw1155]

@@Angel60222 najważniejsze że teraz jest ok w twoim życiu 😊😉 pozdrawiam.

[@Angel60222]

@@prawdachocbolitoprawdawasw1155 🤗

[@MartinWojtala]

Jestem w dość podobnej sytuacji. Mam nadzieję, że udało się Panu znaleźć pracę gdzie jest mniej przytłaczająco i spokojniej?

[@ewablonska]

Znajomi siedząc w grupie skomentowali, ,,czemu tak mało mówisz? czemu sama nie zaczynasz rozmowy?" aż poczułam się winna. Na szczęście wciąż w moim życiu jest wiele osób, które mnie rozumieją. 🌺

[@helenarumian8051]

M

[@AnnaCieslewicz]

Spóźniona podpowiedź możliwych wariantów odpowiedzi na najbardziej irytujące pytanie: - Bo wy ciągle nawijacie, - Bo jestem w trybie oszczędzania energii, - Dlaczego pytasz, krępuje Cię to? - Bo kiedy widzę, jak wy gadacie, przeraża mnie myśl, czym mogę się stać . Mam nadzieję, że pomogłam 😂 Pozdrowienia od stuprocentowej intro.

[@ewablonska]

pozdrawiam również, miłego wieczoru 😍@@AnnaCieslewicz

[@Alex-qj9xb]

Ciekawe czy jak by byli na świecie sami introwertycy czy potrafili by stworzyć jakąś cywilizację, na przykład coś w rodzaju państwa . Czy jednak każdy starał by sobie radzić samemu/samej w życiu i nie powstała by żadna cywilizacja. Bo wtedy by nie było żadnego rządu, administracji, urzędów, milicji, sądów, spitali, przechodni, kolei, rozbudowanych drug, fabryk, sieci handlowych bo to wszystko wymaga organizowania się w większe grupy. Ciekawe jak by wtedy żyli introwertycy...

[@kamilj8309]

Ekstrawetycy są przyzwyczajeni przez społeczeństwo, że wręcz należy im się stymulacja z zewnątrz za to kim są. Introwersja jest od dziecka wpajana jako coś gorszego, często jako jakieś piętno. Jeśli oczekujesz ciągłych rozmów od innych jako ekstrawertyk, to jest ok, ale jak nie angażujesz się w rozmowy o niczym, to jesteś ten gorszy. A wspomnij, że potrzebujesz ciszy, tak jak ekstrawertyk stymulacji, to już w ogóle zostaniesz potraktowany jak ostatni cham.

[@Iga119]

szkoda że każda oferta pracy podkreśla "umiejętność pracy w zespole " a żadna nie szuka dokładności ,systematyczności itp" to jest kreowana postawa jako jedyna ,szkoda jest wiele zawodów w których nie ma takiej potrzeby a rozpędu tez jest w wymaganiach i introwertycy rezygnują a po co umiejętność pracy w grupie jako podstawowa np pracownikowi archiwum czy księgowemu czy magazynierowi z hurtowni leków?

[@KakalinkaKalinka]

Ciągle słyszę ,,co ty taka cicha?" ,,czemu nic nie mówisz" ,,ale dziwna jesteś" ,,otwórz się" przez co zaczęłam traktować swoją introwertyczność jako coś złego, często myślałam że nie pasuję do tego świata, próbowałam się zmienić w ekstrawertyka, teraz jest mi dobrze jako introwertyczce i nie zamierzam się zmieniać dla innych

[@bozenas.2600]

Pani Basiu ja bardzo dużo jako dziecko cierpiałam od Nauczycieli..od Rodzicòw...co ty taka Mumia Egipska..teraz wiem jestem Normalna taka jaka jestem lubię siebie i wcale nie muszę się zmieniać. Dziękuję bardzo.

[@PaniOdPsychologii]

Cała przyjemność po mojej stronie! Super, że odcinek dał wartościową wiedzę :)

[@Blondyna-tg4qc]

​@@PaniOdPsychologii hehe to mój chlip taki jest bo jemu wszyscy mówią co ty się nie odzywasz a to są mężczyźni introwertyczni którzy nie widzą potrzeby ciagkego gadania

[@mariuszkajstura6635]

@@PaniOdPsychologii "Cała przyjemność po mojej stronie!" Przyjemność obustronna to synergia, a nawet namiętność. 😀

[@Ararat-v6f]

Jestem introwertykiem, na byle krytykę nie umiem zareagować, chłonę emocje innych ludzi i próbuję ich zrozumieć. Dodatkowo w szkole "dopadał" mnie mutyzm, a w pracy często nie umiem się obronić. Jak to zmienić.

[@monikamynarczyk4405]

Jestem introwertykiem z czego nie zdaje sobie sprawy wielu ludzi , których spotykam, gdyż staram się ćwiczyć " ekstrawertyczny mięsień" coby nie wyjść na "antyspołeczną". I to kosztuje Pani Basiu czasem dużym wypaleniem. Trzeba szanować własną naturę zamiast starać się na siłę dopasować do tłumu. Mnie osobiście nic tak nie doładowuje jak " kocyk , herbata , książka" Aaaa, no i zaraz wybieram się na samotny spacer pośród okolicznych pól gdzie nikt nie będzie widział jakie ze mnie "dziwadło" 😀. Pozdrawiam serdecznie wszystkich introwertyków, nie dajcie się 💪.

[@fermicoder]

Znam to. Byle tylko nikogo nie spotkać na takim regeneracyjnym spacerze 😂

[@hannahr.3773]

Ja też dopiero niedawno odkryłam,że jestem introwertykiem. Zaczęło mnie zastanawiać , dlaczego po pracy( lektorka j.obcego) i np. 2 rozmowach telefonicznych z koleżankami wracam do domu kompletnie wyczerpana. Dopiero samotność i herbatka,kocyk i książka doładowują mnie lub relaksują. Lubię też bardzo kontakt z ptakami na dworze, karmię je orzechami i one mnie znają, przylatują do mnie i wtedy z nimi " rozmawiam".

[@Blondyna-tg4qc]

​@@hannahr.3773 Ja też potrzebyhe dużo ciszy spokoju samotności i czasu tylko dla siebie taki charakter. JEDYNA osoba do której wychodzę i z którą się spotykam jest mój chlopak a tak to z nikim się nie spotykam.Po prostu jestsn samitnikiem z wyboru .Wole siedzidc sama niz z ludzmi,

[@Ararat-v6f]

Tak dobrze się tego czyta, z ukojeniem❤ Ja też jestem introwertykiem, lubię się uczyć, pisać, ale kontakt z drugim człowiekiem jest dla mnie naprawdę trudny ( ostatnio coraz częściej), zwłaszcza, że nie umiem za długo wystać gdy ktoś do mnie mówi lub podnosi głos. W pracy oczywiście udaję twardą, ale coraz częściej po prostu trudno jest mi się nawet wysłowić, odeprzeć krytykę, patrzeć komuś w oczy, bo bez przerwy analizuję swoje zachowanie ( typ ratownika^^). Czy ktoś z Was jako introwertyk "cierpiał" również na mutyzm?

[@magdalenajary2258]

Potwierdzam,w środowisku pracy jest najtrudniej.Wymaga się nieustannego entuzjazmu,komunikatywności, nastawienia na szeroko pojęty sukces i wyniki.Na dłuższą metę i ekstrawertykowi trudno jest dotrzymać tempa żeby się nie wypalić.W przypadku introwertyka - nie podejmie takiej pracy bo już wie co to czeka:/

[@tytan7772]

Dokładnie ❤ Ludzie nie widzą siły introwertyków

[@Pawel.J_9101]

Ze słowem "troche" z (1:25) się nie zgodzę... Ja poprostu mówie gdy mam coś ważnego (moim zdaniem) do powiedzenia i jaki świat byłby piękny gdyby ludzie mówili tylko wtedy... Cisza przerywana ważnymi informacjami. Mam wrażenie że jest dokładnie odwrotnie wygląda to tak jakby były przydzielane punkty za ilość słów wypowiedzianych danego dnia.

[@justyna_7]

To prawda, po pracy potrzebuję wyciszenia, odpoczynku w samotności.

[@WeronikaRS6873]

Pani Basiu, czasem bardzo późno zaczynamy się interesować psychologią np. na emeryturze, żałuję że tak późno ale cieszę się że odkryłam Państwa kanał, dużo się uczę.Pozdrawiam.

[@PaniOdPsychologii]

Super, po to jesteśmy :)

[@Atka-hw3uh]

Dziękuję za ciekawy mini wykład, jestem introwertyczka, w LO bymam gnębiona przez nauczycielkę od języka polskiego, skończyło się tym że nie przystąpiłam do matury, jak to określiła nie przystępuj do matury bo i tak nie zaliczysz jej, cóż skończyłam to LO, po 2 latach przystąpiłam do matury mając pecha bo ta polonistka jak się dowiedziała dostała białej gorączki w cudzysłowu na pisemnym stała przy mojej ławce a na ustnym odpowiedziałam na wszystkie 3 pytania dobrze jaka dostałam note najniższa, wracając do introwertyzmu, kiedyś się tym przejmowałam teraz mam to gdzieś, jestem jaka jestem I dobrze mi z tym a świat jest taki jakim sami go widzimy własnymi oczami, jestem osobą empatyczna lubię ludzi, chętnie wysłucham mam przyjaciółkę z którą się dogaduje a to czy ktoś mnie akceptuje czy nie to jego problem nie mój, jeśli chodzi o pracę daje radę i lubię to co robię a to ważne i ta cała matura nie była aż tak istotna

[@PaniOdPsychologii]

Dziękuję za podzielenie się historią z maturą. Ucząc osoby dorosłe widzę jak zmagają się z duchami przeszłości i trudami edukacji szkolnej. Bardzo często te zmagania trwają latami, bo przecież jak Pani od danego przedmiotu powiedziała "nigdy się nie nauczysz" to, coś w człowieku zostaje. Warto o tym rozmawiać. Sama pracuję w branży edukacyjnej i jak słyszę podobne anegdoty to mam ciarki.

[@karolinas5867]

Bardzo dobrze przedstawiony materiał. Czasem jest ciężko, zwłaszcza jak widzę córkę, która również jest intro. Trudno znaleźć pracę, która spełnia nasze potrzeby. Spotkałam się również z twierdzeniami, że to nienormalne i to aspołeczne zachowania. A my po prostu chodzimy swoimi drogami.

[@J.J147]

Obie z córką, mamy to samo :) . Chodzimy własnymi drogami i... Zwyczajnie to lubimy.Niestety ,często jesteśmy nie rozumiane. Na szczęście, rozumie nas bliska rodzina .

[@stadnickaada7797]

Ja sama sobie stworzyłam pracę, poszłam na swoje ,założyłam działalność. Czuje się teraz dobrze, dozuje sobie sama kontakty z ludźmi.

[@elzbietakranc9672]

Dziękuję za każdy filmik 👍 są to tematy związane z psychologia osobowości ludzkie i ich zachowania

[@prawda-odpuszczanie]

Introwertyzm to nie nieśmiałość czy aspołeczność, tylko - nie dostosowywanie się do większości, otwieranie się przy ludziach którzy cię interesują, często bycie bardziej rozmownym, kreatywnym i abstrakcyjnym niż ekstrawertyk, ale jak się otworzysz i ci zależy na kimś, co przychodzi nie na siłę tylko naturalnie

[@ktosktosiowaty]

Super że mówisz o istnieniu śmiałych introwertyków, bo ludziom mega trudno zrozumieć że po swobodnym wypowiadaniu się w dużej grupie obcych osób gdzie czasem trafia mi się rola lidera i 'duszy towarzystwa' serio potrzebuję kilku godzin w ciszy i samotności, bo mimo że w takich sytuacjach nic na to nie wskazuje to ewidentnie jestem introwertyczką.

[@Ararat-v6f]

O, to dobrze, że o tym mówisz! Chciałabym być śmiałym introwertykiem:)

[@martaszczepaniak3185]

Trafiłam na kanał prosto ze szkolenia, które prowadziła Pani dla PFP i chyba zostanę tu na dłużej. Do listy rzeczy stworzonych dla ekstrawertyków dodałabym media społecznościowe - takie oczekiwanie, że będziemy epatować każdym aspektem swojego życia, a jak tego nie robimy, to tak jakby nas nie było

[@PaniOdPsychologii]

Dziękuję, proszę się rozgościć ;) Polecam też zajrzeć na playlisty, tam czeka dużo dobrze uporządkowanej wiedzy ;)

[@hannahr.3773]

Pani Basiu, niedawno odkryłam Pani kanał , krótko mówiąc - jestem zachwycona treścią i sposobem przekazywania wiedzy.

[@PaniOdPsychologii]

Dziękuję, dla takich komentarzy warto tworzyć dalej

[@Kohe_Bandaka6812]

Chyba mam ten mięsień extrawertczny dość rozwinięty. Występuję publicznie bo muszę, prowadzę spotkania bo muszę, szczebioczę przez telefon bo muszę. Ale tak narawdę najchętniej pracowałabym z domu żeby nie musieć się odzywać ani jednym słowem a komunikować się mailem. Najgorsza rzecz na świecie to wykonać telefon 🤣. Dla mnie to ból fizyczny i duchowy. Pandemia była dla mnie wybawieniem 🙂

[@PaniOdPsychologii]

Dziękuję za komentarz. Faktycznie pandemia była okazją do otwarcia się na nowe możliwości pracy. W temacie introwersji polecam obejrzeć też inny materiał u mnie: kzbin.info/www/bejne/oWXWm2eOgNaijLs Temat small talku również może przypaść do gustu :D

[@zbyszek2731]

Super materiał, pozdrawiam!

[@Aleksanra1961]

Super odcinek. Dziękuję.

[@maryniach]

Dziekuję ❤ dumna introwertyczka !

[@traweler155]

Temat bardzo ciekawy dla rozważań na temat dzieciństwa i przeżyć w szkole. Ja w szkole byłem zachęcony do ekstrawersji do wyrażania swoich przeżyć, natomiast jeżeli już zacząłem wyrażać te emocje to to się ludziom nie podobało. Oczekiwali że będą tak bardzo mocno zgodne z innymi ludźmi i z innymi dziećmi a ja miałem swoje widzenie świata. Poza tym jeszcze było tak że gdzieś tam wyobraziłem sobie że jeżeli ja będę szczery to inni też będą szczerzy. No i zawiodłem się bo wielu ekstrawertyków jest bardzo nieszczerych to znaczy są bardzo szumni głośni przebojowi, ale nie są szczerzy w tym. Jest tam wielu narcyzów jawnych którzy właśnie w ten sposób chcą zdobyć uwagę dla siebie i chcą zdobyć dla siebie zasilanie zachwytem jacy to oni nie są wspaniali. Ale już szczerze nie są ale już wrażliwi na innych ludzi też nie są. No i z czasem wróciłem do swojej introwertyczności, do swojego wnętrza Bo zrozumiałem że tego jakby tak naprawdę nikt nie chce i mama nie chciała i tato nie chciał i rodzina nie chciała i szkoła nie chciała, no to co, ja będę wystawiać się na zarzuty na taki na jakieś niechciane uwagi? Nie nie wolę się zaszyć sam w sobie, tego mnie nikt nie pozbawi, chociaż szczerze mówiąc no przykro mi się zrobiło i tam po kilku latach tej szkoły to już miałem duże trudności w nawiązywaniu relacji kontaktów i tak dalej kropka poza tym moja mama narcystka alkoholiczka bardzo mocno mnie przekonała do tego żebym nie mówił o sobie tylko jej słuchał tylko ją na piedestał wziąła z tego wszystkiego wyszło że ja jestem do jej dyspozycji i zamknąłem się w sobie.

[@prawdachocbolitoprawdawasw1155]

Naprawdę świetny materiał. Bardzo dobrze że mówisz o szkole podstawowej(jak mało kto jeśli chodzi o tematykę introwertyzmu w internecie) bo już tam we wczesnych latach młodości człowieka cała ta wierchuszka nauczycielska jak dobrze pamiętam( w moim przypadku to był koniec lat 90 tych i początek lat 2000) piętnowała i tępiła moją introwertyczność (zresztą nie tylko oni, także większość ekstrawertycznych uczniów w klasie, w moim przypadku były to dziewczyny), a wychwalała, faworyzowała i nobilitowała tylko tych wygadanych i pewnych siebie ekstrawertyków. Także to niskie poczucie własnej wartości i niemalże ciągłe poczucie że nie pasujemy do tego ekstrawertycznego otoczenia i świata jest w nas nijako ,,instalowane" już od najmłodszych lat nijako z ,,urzędu" poprzez szkołę i większość klasy która jest zwykle ekstrawertyczna.

[@apoloniamuller533]

Rady extrowertykow dawane introwentykom sa nie do przyjecia ONI kompletnie nie rozumieja myslicieli.Pozdrawiam Pania💕

[@beatas9598]

Dziękuje ☺

[@incomparable3d]

Życie to 80% tego czego robić nie chcemy, ale powinniśmy by mieć jakąś jakość życia, 15% tego, co robimy nawykowo i 5% tego co robimy bo tak nam się podoba. Tak, jak ekstrawertyk musi czasem zmilczeć i pozostać w cieniu, tak introwertyk czasem musi wyjść na scenę. Nie wolno dopuszczać do sytuacji w której zaburzymy własną skuteczność, tłumacząc że "nie mamy ochoty, taka już nasza natura". Miejsce i przestrzeń na to jest poza koniecznością.

[@WerKatarzyna]

Oferty pracy są często tak formułowane jakby szukali przebojowych, bardzo ekstrawertycznych ludzi którzy marzą o tym by z czasem awansować na liderów. Na pewno łatwiej im w takich rolach jak rodzic czy nauczyciel

[@PaniOdPsychologii]

To prawda, temat ofert pracy już sam w sobie jest ciekawy. Pełno tam sloganów jak: "prężnie rozwijający się zespół" szuka "dynamicznych pracowników nastawionych na rozwój". Faktycznie, to dobre środowisko dla przebojowych ludzi :)

[@reginagrobosz8807]

korpomowa :) a wszystko razem znaczy nic. Kiedy rezultaty badań naukowych zaczną mieć praktyczne przełożenie na Życie? Podobno niektórzy kończą nowoczesne studia o zarządzaniu, to co, tam dalej uczą metod z fabryki Forda sprzed 100 lat? a nie wiem czy pracownik linii produkcji czy np. działu ofert może zbyt ekstrawertyczny bo się nie skupi; co innego handlowiec, przedstawiciel itp.

[@anika_109]

@@reginagrobosz8807 jestem handlowcem 🙂 przedstawicielem od 15 lat i jestem introwertykiem

[@veronica65721]

ja rowniez jestem introwertyczna, z pokolenia waszych mam, moja matka tego nie rozumiala, ojciec docenial moje talenty, w srodowisku kolezanek i kolegow nie mialam zadnych problemow, czulam sie doceniana, z nauczycielami rowniez dobrze sobie radzilam, no dobrze, moznaby powiedziec ze w tamtych czasach panowala troche niewiedza na te tematy, stad taka reakcja, mam jednak wrazenie ze i obecnie tak sie dzieje, probuje sie nas na sile przerobic jak dawniej leworecznych przerabiano na sile, nie raz gwaltem na praworecznych, a tak z moich wlasnych obserwacji uwazam ze introwersja jest sila jednostek (indywidualizm) ekstrowersja zas buduje kolektywizm, ktory, przyznajmy przez lata na introwersji zeruje czerpiac z ich talentow, bo przeciez wiekszosc naukowcow i geniuszow czy nawet doradcow to byli introwertycy, i tak bywa w pracy zespolowej, talent i przewidywalnosc introwertykow bywa wykorzystywany, w doslownym tego slowa znaczeniu, dziekuje pozdrawiam i wszystkiego dobrego 😊

[@Ararat-v6f]

Oj tak, często w pracy coś mówiłam, czymś się chciałam pochwalić, ale mnie "gaszono". Ostatnio zauważyłam, że gdy nad tym pracuję te osoby widzą moją przemianę i chcą mnie znowu "urobić" i postawić do konta. Chcę polubić ten introwertyzm, przestać być w końcu ratownikiem ( poczucie, że mam wpływ na zachowanie innych ludzi), działać i nie reagować za bardzo na komunikaty innych ludzi, przestać analizować czyjeś słowa w kółko. I mówić, nie blokować się i swoje ciało. Czasami wydaje mi się, że celowo wybrałam trudne studia, gdzie liczy się ekstrawertyzm, żeby przytłumić tą moją bardzo wrażliwą naturę i być w ciele, uśmiechać się, mówić.

[@artmadebyAP.]

jeśli chodzi o postrzeganie kobiety, która jest silnie introwertyczna, to ja osobiście od mlodego wieku odczuwalam silnie, że przez to, że jestem z boku, to ludzie jeszcze bardziej ode mnie uciekali; tak samo jak byłam nastolatką, czy już kiedy stalam sie młodą kobietą. Nie wiem, na ile do tego też przyczyniała się moja nieśmiałość, ale to, że wiecznie byłam z boku, mam wrażenie odpychało ode mnie ludzi, przez co bardzo bolałam

[@Ararat-v6f]

Ja również tak miałam, poza tym jako introwertyk często nie wiedziałam kto coś ode mnie chce i przez to wydawałam się podobno wyniosła xD już kilkukrotnie słyszałam o sobie per "dziwna", a w pracy nie umiałam się odezwać. Już zapaliła mi się czerwona lampka gdy zdałam sobie sprawę z tego, że nawet przejmuje się jaką pozę przyjmie moje ciało 😮 studia były dla mnie trudne nie przez samą naukę, ale interakcje społeczne. Zdaję sobie sprawę z tego, że ostatnio proste rzeczy wydają mi się trudne. Pamiętam kto kiedy i jak się do mnie odezwał, choć od tego czasu mogło minąć sporo czasu😂. Tak bardzo chciałabym to zmienić i się "usprawnić społecznie"

[@Ararat-v6f]

Ekstrawertykiem jestem na siłę, często nawet nie umiem dzielić się wiedzą. Lata nauki, czytania, a ja się blokuję. Czy psychodrama pomogłaby mi to usprawnić? Naprawdę chcę przestać się bać innych ludzi, chcę realizować projekty, odzywać się, wchodzić w polemikę, realizować swój potencjał i przestać myśleć, że komuś przeszkadzam.

[@artmadebyAP.]

@Ararat-v6f mi bardzo zaczęła pomagać wyobraźnia- wyobrażałam sobie różne sytuacje, co bym wtedy powiedziała, jak się zachowała; i kiedy do takowej sytuacji dovhodziło, zaczęłam robić dokładnie to, co sobie wcześniej wyobraziłam; nazwałabym to może przygotowaniem? Ogólnie to też baaardzo pomogła mi praca w sklepie spożywczym, bo tam nie miałam wyjścia - musiałam się nauczyć rozmawiać z ludźmi. I się nauczyłam 😊 minus jest taki, że nerwy po 5 latach miałam w strzępkach, bo praca w sklepie niestety się z tym wiąże zwłaszcza dla WWO; ale nie żałuję tych 5 lat tam spędzonych

[@Ararat-v6f]

@@artmadebyAP. Dziękuję za komentarz i poradę! Coś nas łączy, ja "specjalnie" od nastoletnich lat wypychałam się do pracy, żeby tylko zwalczać tę nieśmiałość, wrażliwość i lęk. Na studiach prawniczych ( i poszłam tam - teraz już wiem jako 34 latka - dlatego, że ten kierunek wydawał mi się bardzo przyziemny, a tej przyziemności mi mocno brakowało). Pracowałam również w sklepie spożywczym, nawet jako barmanka, w sklepach obuwniczych, kelnerka i hospicjun( najbardziej wymagającą była dla mnie praca jako barmanka; naprawdę musiałam mieć styczność czasami z ludźmi, z którymi nigdy bym chcieć styczności nie chciała i takie mechanizmy wyrobić, żeby później przekształciły się w narzędzia w codzienności.)Jutro minie 5 lat odkąd pracuję w kancelarii komorniczej i... paradoksalnie najbardziej przydała mi się tam wiedzą z zakresu psychologii społecznej ^^ na własną rękę zdobyta. Poza tym wyobrażałam sobie, że po studiach prawniczych dobrze by było znać "prawdziwe życie" i poznać różne zawody. WWO łączmy się:) Serdecznie Cię pozdrawiam i kibicuję Ci w codzienności!

[@artmadebyAP.]

@Ararat-v6f Dzięki, ja kibicuję Tobie ❤️

[@wie_sia]

Jest Pani bardzo śliczną kobietką . Od dawna ogladam kanal Pani męża i dziś trafiłam do Pani ... porusza Pani bardoz ważne tematy , jestem introwertyczką . Od dziecinstwa izolowalam sie od ,, tłumów,, lubie pracowac sama . Pozdrawiam bardzo serdecznie

[@PaniOdPsychologii]

Dziękuję za miłe słowa

[@Pawel.J_9101]

16:50 no w sumie... jestem zdania że... może tak być :) na co komu inni ludzie, a te osoby które chcą mnie "zmieniać" no to już dużo mi do ich nienawidzenie nie brakuje. :)

[@DominikaKwasniewska]

Ludzi po prostu boli ego, że istnieją osoby, którym no cóż nie czarujmy się jest obojętne na ich akceptację. Im tak na prawdę nie zależy żebyśmy z nimi rozmawiali tylko chcą poczuć dowartościowanie, żeby nas odrzucić potem. Chcą sobie podwyższyć samoocenę, żebyśmy zabiegali o ich uwagę. Szczypie ich w dupsko, że na to czy gdzieś z nami pójdą czy nie reagujemy obojętnością. To jest fakt. Gdybyśmy byli eksrawertykami to też by mieli z tym problem. Po prostu kto kto ma problem z zaakceptowaniem drugiej osoby, to z nim jest coś nie w porządku, nie z nami. To najczęściej narcyzi, normalni ludzie nie mają problemu z tym, że ktoś jest inny.

[@monika9124]

"kto ma problem z zaakceptowaniem drugiej osoby, to z nim jest coś nie w porządku, nie z nami." - czyli jak ktoś bije, urządza awantury i ja tego nie akceptuję, to znaczy, że jestem narcyzem? Nie wrzucaj wszystkich i wszystkiego do jednego wora.

[@MarekPolonez]

Urodziłem się w czasach komunizmu okresu PRL. To była Moja ojczyzna i w tym okresie od dziecka czułem się Najbardziej Swój!. A w dzisiejszych czasach Nie!. Potrafię się odnaleźć i w ogóle nie Mogę się w Nim odnaleźć. Jest Samotnym Wilkiem o Archetypie Mężczyzną Sigma. Od 2023 roku po kilkunastu latach poznałem całą prawdę dlaczego od dziecka czułem nie chęć do afirmacji z ludźmi i chodziłem zawszę własnymi ścieżkami. Do dziś tak jest że, Jestem Samotnym Wilkiem z Archetypem Mężczyzny Sigma. Mimo że, mam Narzeczona to i tak Nadal Nie!. Czuję głębokiej afirmacji z ("bliskimi")!.

[@renataoleksy7737]

Czy introwertyk może być traktowany jako osoba aspołeczna?

[@tytan7772]

Albo ja coś chcę powiedzieć a ktoś kończy za mnie i jeszcze powie źle 😢

[@sourisheureux1366]

Jestem introwertyczką, która jednak nauczyła się przełamywać i głośno mówić na forum swoje zdanie itd. Czyli mam rozwinięty "miesien', ale za każdym razem mam później zakwasy...

[@PaniOdPsychologii]

Dobrze powiedziane z tymi zakwasami ;)

[@monsiw]

Przydalby sie jakis film nt autyzmu, jest jakas na to szansa? 🙂

[@madzia3103]

Czy mozliwe jest aby z ekstrawertyka zamienić sie w introwertyka? Jako dziecko byłam bardzo otwarta, miałam wielu przyjaciół, uwielbiałam spędzać czas z ludzmi, a tak mniej więcej od 15 roku zycia, w wyniku dość bolesnych doświadczeń, zmieniłam sie w osobę zamknięta w sobie, depresyjna. Obecnie nawet moja terapeutka określa mnie jako typ introwertyczny .. jakim typem w takim razie jestem?

[@PaniOdPsychologii]

Zmiana jest możliwa. Introwersja i ekstrawersja jako cechy osobowości działają na skali. W cyklu życia natężenie tych cech może się zmieniać. Dla wielu osób (z przeróżnych przyczyn) zmiana idzie właśnie w kierunku introwersji :)

[@kortyzol3005]

Mam podobnie do 12 roku życia byłem ekstrawertykiem ale jak miałem 13 lat zachorowałem na depresję i choruję już 20 lat i czuję że choroba zmieniła mnie w introwertyka siedzę sam w domu nigdzie nie wychodzę i unikam ludzi a jak zechce mi się z kimś pogadać to idę po alkohol

[@hannahr.3773]

Ja też się przemieniła z ekstrawertyka w młodości w introwertyka obecnie. Mimo,że moja praca wymaga interakcji z ludźmi i bycia w centrum uwagi, to najlepiej wypoczywam w samotności , z książka lub spacery i towarzystwo zwierząt.

[@grzegorzkrywolewicz6769]

Faktycznie można pewne zachowania ekstrawertyczne wyćwiczyć (np. prezentacje przed grupą osób) ale wymaga to sporo czasu, energii i praktyki. W pewnych sytuacjach jest to konieczne. Dla mnie najbardziej jednak uciążliwą sytuacją jest uczestniczenie w rozmowach „o niczym”. Łapię się na tym, że jeżeli rozmowa nie jest dla mnie interesująca (nie wnosi wartości dodanej) to „odpływam” myślami i tracę koncentrację 🤦🏻. To samo się dzieje gdy w rozmowie brakuje jasnej konkluzji.

[@PaniOdPsychologii]

Dziękuję za komentarz :) W temacie rozmów o niczym polecam obejrzeć ten odcinek: kzbin.info/www/bejne/oWXWm2eOgNaijLs

[@grzegorzkrywolewicz6769]

@@PaniOdPsychologii dziękuję za link - bardzo trafny i ciekawy materiał. Small talk też można wyćwiczyć. Tak jak pani wspomniała bardzo pomocne w rozmowach „small talkowych” jest zadawanie pytań i słuchanie. Ludzie lubią o sobie opowiadać dlatego trafne pytania powodują, że druga strona chętnie odpowiada i docenia to, że ktoś poświęca jej czas na słuchanie. Bardzo pomocne jest puczucie humoru i autoironia (jeżeli oczywiście takie cechy posiadamy).Small talk jest bardzo ważny bo pozwala na poznanie nowych osób. Pozdrawiam 🙂.

[@PaniOdPsychologii]

Cieszę się, że materiał przypadł do gustu :)

[@ladyinthepink9865]

My ideas are higher than others and working with others makes me tired.

[@Renia.Z]

Mnie introwertyk kojarzy się z bogatym światem wewnętrznym i potrzebą intelektualnych rozrywek w głębi ducha. Świat jest przekierowany na powierzchowność, blichtr i, za przeproszeniem, rzucanie g.wna w wentylator. W takiej scenerii kontakty społeczne często są płytkie, płaskie i nic nie wnoszące. Introwertyk nie za bardzo ma z kim i o czym gadać. Im mniej kontaktów, tym umiejętności społeczne coraz bardziej upośledzone. W pewnym momencie po prostu nie wiadomo jak się znaleźć i stąd ta coraz niższa samoocena. Praca w grupie faktycznie jest ważna. Co dwie głowy, to nie jedna. Współpracując możemy osiągnąć więcej niż suma pojedynczych dokonań. Introwertyk będzie szukał grup uporządkowanych i metodycznych, a unikał chaotycznych. W sumie, to po co nam indywidualność, skoro nie umiemy żyć z innymi i znaleźć się między nimi? Generalnie to każdy z nas jest geniuszem we własnych czterech ścianach ; )

[@PaniOdPsychologii]

Dziękuję za komentarz. Hehe ostatnie zdanie ciekawie to podsumowuje, doceniam ten dystans :D

[@Blondyna-tg4qc]

​@@PaniOdPsychologii to prawda że introwertycy aż tak bardzo sid ludźmi nie intetesuha bardziej interesuje ich własny swuat uczyć emocji samotność wyciszenie refleksje. SZCZERZE mówiąc ja nie mam ochoty na relacje. WYjatkiem są sytuacjr w których pomagam komuś z pracy bezinteresownie ale TP tylko z kultury ale nid nawiązuje bliższych relacji.Przyvxyna ludxie zranili i zawiodłam wolę być sana.Mam chlopaks i to mi wystarcza

[@Blondyna-tg4qc]

Obserwując dzisiejszy świat widzi się jacy ludxie są okrutni .Dlatego nie dziwie się ze tylu jest samotników niw chcących zawierać relacji.Najgorsze są kobiety takie zawistne chore z zazdrości babie coś powiesz obgada przekręci wszystko przejaze innym żeby zaistnieć bo ons musi żyć x plotkowania.Dla mnie introwertyzm jest darem.Po tym co zrobili mi ludxie jestem szczęśliwa se swoją samotności i tak szczerze to nikogo nie potrzenuje.Na pewno nie fałszywych ludzi którzy mnie obgadaja za plecamBycie introwertykiem jest fajne.Siedxisz w samotnisck robisz co chcesz nikt dipy nie zawraca zrozumcie ze niektórzy są tacy wrażliwi że jam raz ktoś zrani to już nid chcą się angażować w relacje.Grint zsby lubić samotność K dobrze sir x nią czuć.Nie mam nic przeciwko temu żeby na ulicy pogadać z przechodniem o pogodzie ale chodzi mi o dystans i nie angażowanie Sue w relacje. BATDXIEJ o luźna gadkę ale spotkania z ludźmi odpadają,Za to z miłą chęcią spotkam się z chlioakuem ww dwoje. TO JAK BAjvardziej.W dzisiejszych czasach ciężko jest znaleźć nor,alnego człowieka.Kazdy fałszywy plotkuje wyzywa obgaduje poniża i to nawet katolik modlący się potrafi być okrutny.To nie ma sensu.Xycur w samotnosci jest lepsze niż z fałszywym ludźmi.

[@danredcloud6705]

Nie bede walczyl brew mej osobowosci. Bo i po co ?

[@HalinaKonarska-w6c]

Wbrew

[@DominikaKwasniewska]

Moim zdaniem trzeba być introwertykiem wojującym, nie reagować agresją na docinki, ale wdawać się w dyskusje, bo może w końcu coś do tych ludzi dotrze. Np. "Jakie znaczenie ma to, że jestem introwertykiem?" "To moje życie i jest mi z tym dobrze" "Tak, jestem introwertykiem, ale jeżeli sytuacja będzie tego ode mnie wymagać mogę zmienić swoje zachowanie (bo jest to możliwe, po prostu ci ludzie mają paranoję)

[@DominikaKwasniewska]

Może tak do końca nie jestem introwertykiem, tylko gdzieś na granicy, bo niektórzy introwertycy nie są chętni do dyskutowania. Ja akurat lubię dochodzić swoich racji, debatować.

[@Blondyna-tg4qc]

Ponieważ polskie spoleczensteo krytykuje ponixs a introwrertyks łatwo zranić to są jednostki bardziej emocjonalne .Po prostu to się nie krytykuje trzeba być bardziej delikatnym

[@damianstoch1601]

Mam żonę introwertyczke tak często ja krzywdze słowami które ona bierze za bardzo do siebie ......

[@ziomekzedzielni1]

To już nie kwestia introweryzmu a braku dystansu do samego siebie...

[@JanKowalski-iw7oc]

Uważam, że niestety, ale introwertycy w obecnym świecie mają o wiele cięższe życie, niż introwertycy, i to zaczynając od przedszkola. W grupie liczy się co innego, niż wiedza psychologiczna...

[@Pawel.J_9101]

I na koniec :) zamiast religii czy tam WFu w szkole powinna być psychologia lub filozofia (pierwsze jak i drugie) wymusiłoby inne spojrzenie na świat.