Strasznie fajnie się słucha. Niby na luziku, a poważnie daje do myślenia. Bóg zapłać! ❤️
@teresaherok6435 жыл бұрын
Odeszlam ze wspolnoty ,zabrakło sił , Bog mi wzkazal , Mocnych w Duchu co latami zaniedbalam to wsxystko już z wami odrobiłam , o Remi dziekuję ,ze mi wskazalez droge dla mnie to bylo niemozliwe Bogu dziekuję co dzien ze jestescie💗💗💗💗
@katarzynawocyrz38135 жыл бұрын
jakbym o sobie słyszała . Odeszłam z Wspólnoty a po czasie wróciłam , i tu Ks Remi mówi wróciła Osoba jeszcze bardziej z mocą angażując się. Ja tak czuję że właśnie chcę porządnie
@grazkaw7165 жыл бұрын
Zrobiłam to samo.!Tylko jeszcze nie wróciłam i nie wiem czy to kiedyś nastąpi.
@marcinjachacz18715 жыл бұрын
Ojcze Remi masz rację ale bez rozeznania czy mam być w danej wspólnocie, bez spotkania z Bogiem który Cię gdzieś wysyła indziej nie powinno się zmieniać wspólnoty tylko pod wpływem chwilowych emocji ....W moim przypadku też miałem taką sytuację ale rozeznawałem to z jezuitami z Warszawy. Moje odejście ze wspólnoty wynikało z decyzji i półrocznego procesu i było potrzebnym momentem w moim życiu. Bóg kazał mi wyjść z Egiptu z tego mojego komfortu i wyjść na pustynię aby wejść do wspólnoty Obiecanej i rzeczywiście tak się stało i dziękuję Bogu za to że odważyłem się rozeznać, zostawić ludzi i relacje i wejść w inne, i w toco wierzę że jest Bożym planem na moje życie a nie moim komfortem. Chwała Panu
@krystyna25305 жыл бұрын
Łk 24,33 świadczy, że dwoma wędrowcami do Emaus NIE byli Apostołowie. Ja znałam Jezusa od małego, ale nie wiedziałam, że to Jezus - opowiem dlaczego. Otóż kiedy w wieku 8 lat wraz z zakonnicą i innymi dziećmi powędrowałam z lekcji religii do kościoła, to zobaczyłam radosne światło rozprzestrzeniające się z miejsca, gdzie ksiądz, który nam miał rozdać Komunię miał serce. Zapragnęłam też być taka radosna jak ów ksiądz. Ale właśnie on podczas przymusowej spowiedzi, na której nie potrafiłam sobie przypomnieć żadnego grzechu prócz nieodmawiania paciorka (co akurat było grzechem, ale nie moim) "obtańcował" mnie za brak grzechów i kazał mi się z ich powodu smucić. Kiedy przed Komunią podniósł Hostię, ujrzałam o wiele większy blask, który radością i spokojem ogarniał wszystkich obecnych w kościele. Serce księdza nadal nim pałało ale w porównaniu z Hostią jego światło było jak lampa przy słońcu. Po wyjściu z kościoła miałam radosne światło w sercu, ale poprosiłam, by ode mnie odeszło, bo nie mogłam być równocześnie radosna i smutna z powodu jakichś grzechów, których nie potrafiłam sobie przypomnieć, I radość mnie opuściła, a ja zrezygnowałam z lekcji religii i z chodzenia do kościołów. Kiedy po latach chciałam do niego wrócić, to akurat trafiłam na rekolekcje, na których usłyszałam, że mężczyzna jest z natury mądrzejszy od kobiety, dlatego żony muszą we wszystkim słuchać mężów. Natychmiast wyszłam z kościoła z mocnym postanowieniem, że UDOWODNIĘ księżom, że płeć żeńska jest od nich mądrzejsza. Teraz wiem, że widziałam MIŁOŚĆ Jezusa (Jego też, ale w innych okolicznościach), ale rzadko i na krótko wchodzę do kościołów, unikam kazań i błogosławieństw, bo milsze mi nabożeństwo od posłuszeństwa.