rum z cukrówki którą ogrzewałem dom

[@jaropudo]

Cholera najlepszy chyba film na kanale 👌👌👌

[@tomaszpotykanowicz8962]

Super..niech się kręci..pozdrawiam

[@AK-fk5wk]

Można też kupić zaprawę rumową, dolać, dodać rodzynki i po tyg. jest ok.

To jednak niezupełnie to samo ;)

[@novviik]

Można też kupić szynkę w sklepie i wmawiać sobie, że to swojska, wszystko można, ale pójście na łatwiznę to nigdy nie będzie to samo

[@Projekt_Ognik]

"Bęben maszyny losującej jest pusty" 🤣 chciałem dużo pisać ale po prostu "Mam tak samo jak Ty"

[@IzTam89]

Ciekawe jaki byłby efekt gdybyś dał się przegryźć dundrowi z surówką tak jak się robi przy nalewkach. Na drożdże koji wszystkie inne niż chińskie bym uważał, na każdych się zawiodłem prócz chińskich właśnie. Chociaż akurat z ryżem te polskie jako tako sobie radziły, ale kukurydza, mąki - efekt bardzo mizerny

[@ryszardszulgo8839]

1:13) ..i tej wersji będziesz się trzymał do końca świata albo i dłużej. Witamy w świecie "oparów" i absurdu.

Może kiedyś się to zmieni. Miejmy nadzieję...

[@lintonbalb]

Gwoli ścisłości (pewnie przejęzyczenie), ale fermentowanie jest dozwolone, destylowanie jest zabronione.

Destylacja po fermentacji alkoholowej nie jest dozwolona (o tym mówię). Destylacja płynu który już był legalnie destylowany i zostały zapłacone od niego podatki już w przepisach nie jest zabroniona.

[@andrzejkozlowski5633]

na pewno z ryżu będzie bardzo ciekawe

Jestem podobnego zdania. Trzeba zakupić ryż :)

[@GrzegorzJezewski1977]

Daj Panie linka do tych drożdży

Jest w opisie filmu.

[@Subis-prowdziwy]

(Jeszcze nie sprawdzalem na necie) Sa normalne, NIE turbo drożdże? Czesto rzeczy przyspieszane nie mają takiej jakosci jak te wyczekane, wyleżane😅 Ale nie zawsze tak jest, wiadomo.

Drożdże TURBO to tylko nazwa handlowa. To zwykłe drożdże gorzelnicze z odpowiednio dobranym zestawem pożywek i w odpowiedniej temperaturze zrobią to szybko, ale nie tak czysto jak w temp niższych. Do piwa i wino stosujemy kontrolę temperatury, żeby jak najmniej niepożądanych aromatów i wyższych alkoholi nie zostało wyprodukowanych w trakcie fermentacji, bo to już zostanie w napitku. W destylacie dzielimy na frakcje i nie ma z tym problemu. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby fermentować w niższych niż zalecane przez producenta temperaturach. Ja tak robię, choć akurat rum wyszedł aromatyczniejszy w temp powyżej 30 stopni.