Dzieciństwo a Twoja relacja z jedzeniem

Zajadanie emocji, otyłość, wieczna dieta, anoreksja, bulimia.
Jak to jest u Ciebie?
Po jakie zachowania związane z jedzeniem sięgasz, żeby się znieczulić, wyluzować, poczuć ulgę, zapomnieć?
Cokolwiek to jest, wiesz, że na dłuższą metę nie działa.
Później czujesz się jeszcze gorzej, więc zwiększasz dawkę.
To jest uzależnienie.
Możesz je przezwyciężyć na moich warsztatach:
- Wyjdź z uzależnienia:
zuzannakuhl.co...
- Ulecz relację z jedzeniem: zuzannakuhl.co...
Wcześniejsze warsztaty cyklu są już dostępne w moim sklepie w formie prawie 4-godzinnych nagrań:
Wyjdź z roli Ratownika
Wyjdź z roli Ofiary
Wyjdź z roli Kata
Wyjdź z uzależnienia
.
🌞Niezmiennie zapraszam Cię też do 5-miesięcznego, kompleksowego programu do pracy nad sobą OD TOKSYCZNEGO DZIECIŃSTWA DO WOLNOŚCI
Prowadzę Cię w nim przez proces, który ja sama przeszłam, a teraz wspieram nim swoich klientów.
Kupisz go w trzech opcjach, też z sesjami indywidualnymi ze mną ♥️
Program zawiera wszystkie moje warsztaty, medytacje i ebooki, przez które jesteś prowadzona w ściśle określonej sekwencji.
Dostęp:
zuzannakuhl.co...
.
Wesprzyj mnie w publikowaniu dalszych bezpłatnych treści pomocowych - kup mi kawę na buycoffee.to/t...
.
POBIERZ bezpłatny test „Czy jestem dzieckiem toksycznych rodziców” zuzannakuhl.co...
Jesteś zainteresowana moimi treściami? Zapraszam na moją stronę internetową zuzannakuhl.co...
O mnie:
Jestem mediatorką rodzinną, terapeutką i coachem.
Mam też za sobą toksyczną relację z mamą, która sama mnie wychowywała.
Mimo przeciwności i dzięki konsekwencji udało mi się doprowadzić do tego, że teraz mamy dobrą i serdeczną, a przede wszystkim prawidłową relację.
Pracuję z dorosłymi dziećmi toksycznych rodziców.
Wspieram w uwolnieniu się od ich wpływu i w życiu w zgodzie ze sobą - bez poczucia winy, strachu i gniewu.
SOCIAL MEDIA:
FACEBOOK / zuzannakuhlc. .
INSTAGRAM / zuzanna.kuhl
POBIERZ bezpłatny test „Czy jestem dzieckiem toksycznych rodziców” zuzannakuhl.co...

[@krzysztofwodarczyk3336]

Dziękuję 🙏🙂

[@user-yz2mb3du7v]

Pojawił się w nagraniu temat chłopaka, co rodzice woleli, żeby był dziewczynką. Moja przyjaciółka tak miała. Jej rodzice mieli już dwie córki i ona urodziła się jako trzecia. To było rozczarowanie szczególnie dla matki, że znowu dziewczynka. Matka zawsze mówiła jej o tym, że chciała chłopca. A ona od małego próbowała być chłopcem. Ubierała się jak chłopak. Głośno mówiła, że kolor różowy fuj, lalki fuj. Grała w piłkę nożną, jeździła na deskorolce. Z wiekiem też zaczęła wdawać się w pyskówki i bójki z chłopakami. Pamiętam, jak chodziłyśmy do jej ojca do piwnicy, gdzie on ciągle grzebał przy jakimś sprzęcie. Ona strasznie chciała mu pokazać, że też umie wymienić koło w rowerze albo wie którą śrubkę wybrać do czego. Ale jej ojciec i tak nigdy nie kochał jej tak bardzo, jak kochał środkową siostrę. A matka nigdy nie kochała jej tak, jak kochała najstarszą siostrę. Dziewczyna dopiero w dorosłym życiu zdała sobie sprawę z tego, ze wcale nie jest chłopaczarą i nie lubi takiego stylu, tylko całe życie błagała o uwagę rodziców.

[@zuzannakuhl]

Bardzo Smutna historia. Cieszę się, że zorientowała się że to programowanie.

[@HannahHannahHannah]

miałam podobnie!

[@HannahHannahHannah]

Anoreksja, bulimia, ...15 lat jakoś. W tym okres, w któym uczyłam się, jadłam i wymiotowałam. Koszmar. W domu byłam potwornie samotna, na tyle, że chcialam jeść by poczuć dotyk. Popełniłam wszystkie błedy jakie popełniają dzieci z domów dziecka. Tak bym chciała przytulić nastoletnią siebie. PS mąż podobnie poraniony.

[@izabelamagierska5457]

Ta książka o błękitnym koraliku to "Karolcia" Marii Krüger 😉 Jak zwykle, bardzo wartościowy przekaz👍 Dziękuję i pozdrawiam 😘

[@HannahHannahHannah]

uwielbiałam!

[@aneczka1594]

TRafilam na ten filmik. Moja tesciowa i znajoma maja problem z nadwaga. To ma duze polaczenie nie tylko z wewn dzieckiem ale z totalna biologia czyli emocjami jakich nie wyrazilismy w najblizszym tez czasie. Bo np moja tesciowa 2 lata temu byla szczupla a po rozstaniu z ex zaczela tyc i nie moze schudnac a je na surowo tak samo nic sie nie zmienilo. Trzeba nie tylko brac pod uwage dziecinstwo ale tez dane sytuacje ktore sie teraz wydarzyly jesli np ta nadwaga wysepuje nagle. Druga sprawa ja juz mialam traume jako dziecko bo urodzilam sie w 7 mcu, lekarze nie dawali mi szans na zycie, ale Bog chcial bym tu byla i jestem zdrowa bo urodzilam sie z silna nerwica. To zostalo juz uleczone. Tata pil, bo mial swoje bole i bylam przez niego krytykowana, odrzucana i tak tez projektowalam swoje dorosle zycie, partner tak samo robil, juz z nim nie jestem bo przejrzalam na oczy ale nie winie go, bo wiem ze pokazywal mi moje razy. Kiedy 3 lata temu zdalam sobie sprawe pracujac z wewn dzieckiem ze powielalam schemat rodzicow, ze w zwiazku bylam raz matka raz ta mala dziewczynka ktora potrzebowala milosci to plakalam tydzien.. to bylo bardzo mocne i uwalniajace. Rana odrzucenia niby tyle razy przerabiana a jeszcze gdzies tam mi wywali wiec tak jak mowi Zuza caly czas praca. Co do jezenia to ja zawsze sie odchudzalam jako dziecko bo chcialam byc jak moja mlodsza siostra pupilek tatusia, non stop na dietach a przy tym wygladalam dobrze. Kiedy zaczelam z tym pracowac uwolnilam to, zdalam sobie sprawde ze to nie bylo warte. Ze jestem piekna, pokochalam siebie i swoje cialo i teraz slysze to od innych. Nie zeby sie chwalic ale tak jest kiedy z szacunkiem pokochamy siebie. Robie nadal glodowki, nie jem miesa, glutenu i nabialu ale to jest wynikiem tego ze w czasie transformacji moje cialo po prostu to odrzucilo. Bylam na surowym odrzywianiu bo cialo potrzebowalo detoxu po ciazach. Robie to jednak juz racjonalnie, nie parterowo by komus sie przypodobac jest to bardziej dbanie o moje zdrowie ale przede wszystkim sluchanie siebie i swojego ciala. Takze jest to wszystko po srodku. Co do emigracji, przesiedlen, to spory temat. Nie szlo mi w zyciu, biznes stal itd nie moglam ruszyc z miejsca i pomimo tej pracy ze soba z wewn dzieckiem czulam zze jest to mocno zwiazane z moimi dziadkami i pradziadkami. I tak tez bylo. Podczas ustawien zobaczylam i poczulam ten bol przesiedlenia podczas Akcji Wisla - jestem Ukrainka mieszkajaca w Polsce. Mam obywatelstwo polskie. Moi dziadkowie byli przesiedleni. I kiedy ja zobaczylam ten bol ich to uwierzcie mi moje cialo doslownie bolalo podczas sesji, to bylo bardzo mocne. Nie moglam ruszyc bo bylam lojalna moich przodkom ze bede stala za nimi, nie bede sie wychylala, nie bede szla za swoim. Dlatego warto sie temu tez przyjrzec. Teraz mam tyle poyslow, nie boje sie isc do przodu, zalozylam swoj kanal na KZbin gdzie kiedys bylo to nie do pomyslenia, jestem fotografem pracuje z ludzmi, tam trzeba odwagi, a ja kiedys bylam bardzo zamnknieta w sobie. I mam jeszcze rany do uleczenia, to jest ok, ale odrazu sie temu przygladam. Ktos mnie irytuje zagladam do siebie dlaczego mnie to dotyka. Warto podjac sie takiej pracy. Malo tego mam dobry kontakt z bylym, ojcem moich dzieci choc teraz po tym co przepracowalam widze w nim zranione dziecko ktore szukalo mamy we mnie. Ale to juz jest jego nie moje. Pracuje teraz nad moimi dziecmi bo nie maja od niego kontaktu emocjonalnego i brakuje im taty. Ale wiem ze ja im go nie zastopie. Mam nadzieje ze komus to pomoze. Pozdraiwam

[@malgorzatabittgen1852]

Dziekuje ❤

[@HannahHannahHannah]

po ch*j? Kurde no nie wiem. Poczucie obowiązku albo chęć ujrzenia w tej zimnej francy mamy, w którą dekadami wierzyłam. Poza tym no jakoś mi głupio by było gdybym ją znalazła w stanie rozkładu po miesiącu gdyby leżała sama w domu. Więc dzwonie raz na 3 tygodnie i odfajkowuje minutową rozmowę. Ale szczerze przyznaję, że wiem, że doznam ulgi gdy umrze.

[@oksanasemenovych2427]

❤😊

[@aneczka1594]

Uwazam ze jak nasi rodzice maja traumy i pewne zachowania to nie koniecznie trzeba ich wyzywac jak ty to mowisz jebac ich.. bo to nie o to chodzi. Mozna sie odciac i juz ale nie mowic tak o innych. Skoro juz sami pracujemy ze soba to po co tak sie wyrazac

[@aldonarozkowska546]

Prosze aby Pani nie bluzila Mily materjal i madry Ale bluzinienie nie jest wskazane Dziekuje

[@Sylfcia77]

:DDDDD

[@aleksandrastruk6097]

A mnie to użeka w prwnym sensie, bo pokazuje autentyczność. Sama tez używam pewnych niecenzuralnych słów skąd może moje stanowisko w tej sprawie. 🙂

[@paulinatyszka4049]

Co to jest bluzinienie? :)

[@ewazajkowska9691]

Używanie "brzydkich słów" to nie jest bluźnienie.

[@izabelamagierska5457]

@@paulinatyszka4049 🤣

[@aldonajozefowski8012]

Pierdoletyyy ^ kurde ale kotlety ^ prosze abysmy troche trzymali dystans a nie brali wszystko doslownie do Siebie ^ Zuzanno mega wartosciowe , merytorocznie Bomba 👌🪶Uklony Gigong & Aldona