Elektronika antyczna - Stabilizatory napięcia [RS Elektronika]

Tym odcinkiem, rozpoczynam cykl pod tytułem "Elektronika antyczna".
Co jakiś czas będzie pojawiał się odcinek opisujący jakiś fragment świata elektroniki sprzed wielu lat, kiedy królowały jeszcze lampy elektronowe a koncepcja układu scalonego dopiero kiełkowała w głowach inżynierów i konstruktorów. W tym odcinku, coś o starych stabilizatorach napięcia.
Jeśli spodobał Wam się odcinek, zapraszamy do polubienia naszej strony na Facebook'u:
/ rselektronika
Jeśli macie jakieś sugestie w sprawie tematów kolejnych odcinków, kierujcie je na:
[e-mail]
Zapraszamy także na nasz drugi kanał o tematyce audio -
Reduktor Szumu
/ reduktorszumu
Zapraszamy na stronę reduktorszumu.c... do zakupu koszulek i gadżetów z logiem Reduktora Szumu. W ten sposób możecie przyczynić się do rozwoju naszego kanału.

[@janzielinski6443]

Świetnie! Pańska działalność propagatorska w dziedzinie elektroniki jest kontynuacją idei wspomnianych czasopism - piękną polszczyzną tłumaczy Pan w bardzo przystępny sposób zawiłości elektroniki. Nb pierwszy nr "Radioamatora i krótkofalowca" to mój "dokładny" rówieśnik :) Pozdrawiam serdecznie!

[@Sokolmeister]

Wygląda na to, że prości elektronicy potrafią zbudować "skomplikowane" stabilizatora na układach tranzystorowych a skorzystanie z praw fizyki i najprostszych elementów jest już poza zasięgiem przeciętnego hobbysty elektronika :) Bardzo ciekawy odcinek :)

[@jacekkalinowski5381]

Pomysł na serię o elektronice antycznej bardzo dobry prosimy o więcej Pozdrawiam

[@rekawek6]

Świetny temat, zwłaszcza, że oprócz zasady działania, przedstawił Pan ryć historyczny potrzeby stosowania takich urządzeń. Do niedawna jeszcze całkiem sporo takich regulatorów napięcia dostępnych było na portalach ogłoszeniowych.

[@robertciupa2930]

No pewnie że tak, elektronika analogowa jak najbardziej. Po młodego technika udawałem się do biblioteki miejskiej w latach 80. Chęć budowy układów i pozyskiwanie części stały się wtedy moją pasją i hobby. Era telewizji i radioodtwarzaczy oraz krótkofalarstwa, zaczątek satelit z miednicy bo konwerter i dekoder z NRD już był. Telewizor w środku zbudowany jak super-komputer a nie jak teraz 3 płytki na krzyż w tym jedna zasilacz z inwerterem w technologii BGA i SMD tak że kot nawet nie poleży na odbiorniku z wbudowanym tunerem z głowicą DVBT-2 HEVC 256 co by się ugrzać a wręcz wisząc przez pół na płaskim LCD LED może doznać krzywdy ;).📺📰

[@kamilwrz1841]

Pamiętam jak w latach 90-tych w domu mieliśmy telewizor kolorowy radzieckiej konstrukcji i dołączony do niego stabilizator. Świetny pomysł na serię. Miło będzie powspominać dawne czasy i przypomnieć sobie o wielu wynalazkach.

[@jarkacy]

Mam w piwnicy kilka roczników Radioelektronika i Młodego Technika a także starego Młodego Technika :-) Z niezwykłą przyjemnością przegląda się te czasopisma po latach i trochę żal, że współczesna elektronika to powoli dziedzina dla robotów przemysłowych lutujących układy SMD na wielowarstwowych płytach drukowanych. Panie Krzysztofie jestem niezmiernie wdzięczny za to, że stworzył Pan dwa, tak wspaniałe kanały na KZbin. Uważam, że My , Pana megafani, powinniśmy zorganizować Panu potężny grant z Ministerstwa Edukacji, bo dam sobie rękę uciąć, że z Pana filmów korzystają nauczyciele techników elektronicznych.

[@bebokRZly]

No najlepiej! To są wręcz fundamenty. Jak rozwiązywano de facto te same problemy co dziś ale za pomocą znacznie mniej wyrafinowanych narzędzi kompleksowych i gotowych ale za to za pomocą pomysłowości i samej natury prądu i zjawisk :)

[@robertnowak2037]

W latach 80 mój kolega miał stabilizator przy telewizorze i można było oglądać bajki gdy żarówki w pokoju ciemniej świeciły bo napięcie w sieci było niskie a energia elektryczna była tania więc parniki, grzejniki ,kwoki farelki itp. pracowały wszędzie

[@btc209]

Bardzo dobry pomysl z elektronika antyczna. Bardzo dobry!

[@michalp.1484]

dzięki za ten odcinek i za całą serię - stare czasopisma o elektronice również wyciągałem w podstawówce ze szkolnej sterty makulatury i przeglądałem z nabożną czcią, chociaż prawie niczego nie rozumiałem. Moi rodzicie wtedy również mieli identycznego Rubina 714p taki stabilizator był wtedy absolutną koniecznością.

[@michabarczyk4451]

Zarąbisty odcinek. Bardzo mi się podobał. Niezwykle że mozna budować urządzenia bez mikroprocesora

[@lukaszblasiak]

Słowo "niezwykłe" w komentarzu bardzo mnie rozbawiło. 😉

[@sylweksliwka7986]

Super podoba się i proszę więcej szczególnie o lampach i lampowych układach

[@arkadiuszrogozinski2769]

Dzięki za odcinek. W końcu już wiem do czego była ta skrzyneczka, która stała koło telewizora u mojego Kuzyna na wsi. Było to jakieś 40 lat temu. Czekam na kolejne materiały z tego cyklu. Pozdrawiam!

[@KeritechElectronics]

Hej, z dużym prawdopodobieństwem się znamy :)

[@electron2219]

@@KeritechElectronics nie przyznawałbym się

[@arkadiuszrogozinski2769]

@@electron2219 A to dlaczego? Jakiś problem?🤪

[@arkadiuszrogozinski2769]

@@KeritechElectronics możliwe.🙂

[@roohrooh7036]

Dzięki teraz już wiem jak dokonałem spalenia telewizora u mojej babci. Myślę że było to na początku lat 90

[@piotrkaczmarczyk6503]

W Bieszczadach bez takich stabilizatorów TV nie pooglądał

[@adambit1]

Bardzo fajny film. I jak widać po komentarzach nie samym arduino człowiek żyje. Szkoda ze zabrakło chociaż wzmianki o stabilizatorze napięcia produkcji ZSRR. To było urządzenie w takiej dużej plastikowej, białej, podziurkowanej obudowie. Jak przystało na produkcje od naszego wschodniego sąsiada stabilizator był bardzo ciężki i toporny wyposażony w monstrualnej wielkości włącznik zasilania. Najwygodniej włączało się go nogą naciskając na ów włącznik. Jak dobrze pamietam nazywał się WEGA 9. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy z tamtej epoki.

[@krzysztofdrzewiecki865]

Dziękuję za lekcję historii. Pozdrawiam

[@krisj5347]

Jak zawsze duża dawka wiedzy. Dziękuję i proszę o więcej.

[@przemysawpacwa2264]

Mam po dziadku kolekcje radioelektroników. Lubię sobie co jakiś czas przejrzeć :)

[@Bloszamelowy]

Ja takie czasopisma do tej pory czytam a bynajmniej podobne ,o elektronice ,nauce itd a w tamtych czasach to napewno był sztos .

[@tomaszwota1465]

"Przynajmniej". Mnie różnicy nauczył Wojciech Młynarski.

[@Bloszamelowy]

@@tomaszwota1465 A mnie nie .

[@tomaszwota1465]

@@Bloszamelowy Polecam jego piosenkę pod tytułem "Bynajmniej". A tak już do rzeczy: "bynajmniej" znaczy tyle co "w żadnym razie", "ani trochę", etc. Tam jest zaprzeczenie.

[@tomekkruger]

Podoba mi się forma, najpierw od własnej przygody ze stabilizatorem , a potem szczegóły techniczne (dziadkowie używali tego do swego czarnobiałego Neptuna, od transformatora 15kV/380V nie byli daleko, ale to była wieś i 180V to norma). Co do starych czasopism to zacząłem przeglądać internetową bibliotekę z RadioCraft przemianowane na Radio-Electronics od roku 1935. Wydanie 1/47 przypominało mi, że lampa de Foresta została wynaleziona w 1907 roku więc ma 115 lat. Widziałem wczesne realizacje odbiorników TV z lat 1935 i 1936, czy amerykańskie pomysły wojskowe. To bardzo wciągająca lektura. Wyspiarze też mieli swój radiowy szał o nazwie Wireless Wolrd, który ukazywał się od 1911 roku. Ktoś może zapytać, co ciekawego można wyczytać w tak archaicznych periodykach? Otóż można poczuć klimat tamtych lat, spojrzeć z perspektywy czasu i dostrzec jaką wiedzą musieli dysponować tamci inżynierowie, by ich odkrycia doprowadziły nas do komputerka w kieszeni. Wiele artykułów z Radioamatora czy Radioelektronika to tłumaczenia z Wireless World np.: "Linearyzacja stopnia końcowego wzmacniacza m. cz." z Radiomatora 9/55 była oparta na "Amplifires and Superlatives" z Wireless World September 1952. Wertując inne roczniki znalazłem też ilustracje, które wykorzystywał Aleksander Witort w swoich książkach.

[@arturtarka1396]

Witam Panie Tomaszu, uwielbiam Pana kanał. Wspaniała wiedza, dzięki czemu mocno zainteresowałem się niecodziennymi topologiami układów lampowych

[@tomekkruger]

@@arturtarka1396 Dzień Dobry. Dziękuję, ale proszę nie zapominać, że tutaj też jest wiele ciekawych rzeczy. Ja z wielkim zainteresowaniem oglądam materiały przygotowane przez Pana Krzysztofa. Pozdrawiam serdecznie.

[@jaroslawsobolewski8100]

Super pomysł , czasami "stare" rozwiązania były bardziej niezawodne niż współczesne. Elektroniki i elektotechniki w latach 80 uczyłem się również z Młodego Technika z lat 60 i 70 niestety dzisiaj ich już dawno nie posiadam. Serdecznie pozdrawiam/

[@tristankordek]

Niektóre z tych czasopism można jeszcze znaleźć się w bibliotekach publicznych

[@panbuka4008]

Doskonały pomysł na nową serię, brawo ! Technologiczna podróż w czasie, zwłaszcza z tak wytrawnym nauczycielem jak Pan, wydaje się bardzo potrzebna, zwłaszcza teraz, gdy dorasta kolejne pokolenie „cyfrowych” elektroników, wychowanych na Arduino, tworzących często bardzo ciekawe i skomplikowne uklady - ale gdy przychodzi do zaprojektowania najprostszych peryferiów do własnego urządzenia, okazuje się, że mających poważne problemy z Prawem Ohma . Nic nie budzi podziwu bardziej, niż wykorzystanie gruntownej, rzetelnej wiedzy, do projektowania rzeczy w najprostszy, choć często niekonwencjonalny sposób. Mam na przykład bardzo wiele szacunku dla projektantów elektroników, tworzących w czasach PRL ; nie sztuką było zaprojektować i wdrożyć do produkcji urządzenie powszechnego użytku, pracując „za żelazną kurtyną” i mając dostep do niemal dowolnych podzespołów, jakie sobie konstruktor akurat wymarzył. Ale zaprojektowanie podobnego urządzenia w warunkach siermiężnego PRL, z równie siermiężnym zapleczem w postaci np. CEMI, wymagało - tak mi się przynajmniej wydaje- niezłej intelektualnej gimnastyki. Pamiętam na przykład takie banalne urządzenie z czasów PRL, jakim był podtynkowy ściemniacz oświetlenia. Zrealizowany jako regulator fazowy z triakiem, wymagał do działania także diaka, którgo to elementu w pewnym momencie zabrakło - zapewne przez brak tzw. „wsadu dewizowego”. Sprytny konstruktor zastąpił diak bardzo chytrym połączeniem dwóch popularnych tranzystorów - do dziś pamiętam, że nijak nie mogłem zrozumieć, jak to działa. Czekam na kolejne odcinki i serdecznie pozdrawiam.

[@grzegorzm3880]

Stabor 130. Jestem posiadaczem właśnie takiego stabilizatora. Jest on bardzo ciężki. Udało mi się go nawet uruchomić. Są w nim 3 duże transformatory o ile dobrze pamiętam.

[@mototroter]

Doskonały odcinek. Rozwiązania proste i wspaniałe.

[@ciasteczkowypotwor]

Super pomysł na serię. Odcinek również bardzo ciekawy. Z niecierpliwością czekam na kolejne!

[@redelektron]

Świetna seria się zapowiada. Poproszę o więcej. Posiadam transformator (dławik i kondensatory chyba też) z takiego stabilizatora ferrorezonansowego. Wyprułem go w czasach technikum z jakiś zwłok w bakielitowej obudowie. Używam go jako trafa separacyjnego i nie tylko bo ma mnóstwo odczepów i mocy. Waży chyba z 5kg. Konstrukcyjnie przypomina trafko z kształtek UI ale nie do końca bo ma jakby trzecią kolumnę z boku tylko, że nie ma ona wymiarów takich jak dwie pozostałe tylko jest znacznie węższa. Około 1-2cm i co ciekawe ma szczelinę około 0,5cm. Podejrzewam, że taka konstrukcja rdzenia powoduje to, że przebieg z tego transformatora nie jest taki idealny jak w sieci tylko delikatnie odkształcony co dość ładnie widać na oscyloskopie. Jednak nie przeszkadza to podłączanym urządzeniom. Mam również nowszy stabilizator (znaleziony gdzieś na jakimś strychu) ale to już jest elektronik RN300/1 i tu już takich "wynalazków" nie ma.

[@andrzejysakowski9920]

Odnośnie antycznych stabilizatorów -elementów elektronicznych można jeszcze dodać: urdox , bareter i lampowy (gazowy) stabilitron

[@slonikart1793]

Zapowiada się świetna seria!

[@Wrublos212]

"Jak to oni zrobili bez mosfetów ?! Jakieś lampy mocy? autotransformator?" pomyślałem przed obejrzeniem reszty odcinka. Genialne urządzenie. Elektronika antyczna jak najbardziej mile widziana :)

[@witek1407]

Bardzo dobry strzał na nową serię odcinków ;)

[@robertgrygiel143]

Super! Dzięki!

[@pawel1201]

Fajny odcinek i następne tez bedzie się oglądac z zaciekawieniem. A jakies 15km od mojego miasta jest wioska gdzie jest 20 domów i to tak na odludziu przy granicy czeskiej jest i tam sami starsi ludzie to jeszcze korzystają z takich stabilizatorów a za nim dolączony UPS taki nieduzy z 7ah aku. A co do starych gazet o elektronice to sa pisane takim językiem że sie czyta to z zaciekawieniem i nawet łatwiej zbudowac dany układ. Ja budowałem posrednią do radia na fale krótkie sp5ww i udało sie to uruchomić.

[@MrTN_1024]

Super :) Jak byłem mały też mnie ciekawiło to pudełko pod telewizorem :)

[@rafakrakowiak2719]

Pozwolę sobie podrzucić pomysł na kolejny odcinek: wzmacniacz magnetyczny. Nikt jeszcze filmu nie nagrał, a temat wydaje mi się ciekawy.

[@dzikibonk]

Rubin 714 był wspaniały. Dbał o moją kondycję fizyczną - robiłem za pilota. Dawał również moim rodzicom sporo rozrywki, szczególnie jak dostawał samozapłonu. Dzisiaj informacji mamy w nadmiarze, ale za to niskiej jakości. Trend jest taki, niestety, że wiedza specjalistyczna przestanie być w ogóle dostępna. Już po woli nastają ciemne czasy.

[@zygazygape1958]

Stabilizatory ferrorezonansowe niemiłosiernie siały zakłóceniami wokoło. Stąd też przystosowane były do stawiania na podłodze z dala od telewizora. A nawet wyłącznik uruchamiano "nogą", dla wygody by się nie schylać.

[@tomaszprzybylski6748]

Bardzo dobry pomysł 😀 Mnie też bardzo fajnie się czyta artykuły z tamtych lat i też z lat 90 i 2000 - czytając czuje się ducha i pasję tych autorów. Fajnie byłoby pokazywać i omawiać schematy na oryginalnych rysunkach w powiększeniu - może ktoś jeszcze połknie bakcyla do elektroniki - bo od kilku lat zauważyłem zamieranie zainteresowaniem się rdzennej prawdziwej elektroniki

[@sellen052]

Super temat, czekam na więcej :D

[@waldemarrychlik3621]

Zacznijmy od tego ze jestem technikiem elektroniki pracujacym w zawodzie od 1980 roku. Odbiorniki TV poczawszy od pokazanego przez Ciebie Neptuna (tego bez numeru modelu) i Belwedera ,ktorego jeden egzemplaz zdarzylo mi sie rozebrac na czesci w latach 70-tych to ze wzgledu na szeregowy uklad zarzenia lamp seri "P" nie mialy mozliwosco zasilania z sieci o napieciu nizszym niz 220V. Dlatego pokazane przez Ciebie uklady stabilizatorow/regulatorow napiecia mogly byc stosowane do odbiornikow radiowych ,ale nie TV. Stabilizatorow na lampach nie bylo ze wzgledu na dopuszczalna moc dostepnych wowczas lamp ,najwiekszej mocy dostepna wowczas EL34 miala 25W ,wiec w sensownym stabilizatorze do odbiornika TV monochromatycznego trzeba by zastosowac okolo 6 sztuk a do kolorowego Rubina 707p co najmniej z 10 sztuk. Wiekszosc stabilizatorow napiecia o mocy rzedu 250W i wiecej ,czyli nadajacych sie do wspolpracy z lampowymi TV kolorowymi byla budowana w oparciu o transduktory sterowane wyprostowanym przez prostownik sellenowy napieciem stalym ,chociaz i takie mniejszej mocy z ukladem ferrorezonansowym bywaly ,raczej do uzytku z odbiornikami monochromatycznymi i radiowymi (ze wzgledu na dopuszczalna moc obciazenia). Polecam sie jako konsultant ;) :) Waldek

[@adexaron]

Seria super!👍

[@jacekdobrowolski9115]

3:51 - do oglądania telewizora energia elektryczna nie jest niezbędna, a jak jest już ciemno to można skorzystać ze świeczki ;P

[@piotrgoralczyk6048]

Pewnie że się przyda, podstawy są bardzo ważne

[@Jonasz69]

Uwielbiam prostotę w elektronice. Stąd doceniam również zapomniane układy analogowe, bo dziś, nawet mrugające żaróweczki proponują robić na mikroprocesorach

[@aziczek147]

Witam, Cytując: "Warto choć na chwilę" - Zawsze warto! Kawał wiedzy dobrze pokazanej, pozdrawiam jak zawsze! P.S. Miałem coś podobnego w domu, niebieski był, działał z polskim TV (taki na czterech nogach, monochromatyczny) - nie mogę sobie przypomnieć nazwy, coś na "J" było... Jak sobie przypomnę, dam znać. Nazwy tego stabilizatora to już sobie nie przypomnę... TV jeszcze miał przystawkę pod kanał drugi, to były czasy... 140V w sieci to był chyba standard :)

[@sqra8116]

u mnie był telewizor Raduga wielki klamot wazył chyba ze 100 kg. Miał dwa wejscia antenowe i dwie anteny na dwa kanały tv. Szał.

[@adamwarda6770]

Można by powiedzieć na takiej właśnie elektronice ja zaczynałem lampy elektronowe i tak dalej przyjemnie było posłuchać o konstrukcji stabilizatora napięcia Tak jestem zainteresowany tym tematem od tego w sumie zacząłem naprawiałem wszystkie urządzenia w domu babci cioci wielu wielu innym ja bardzo wcześnie zacząłem być zainteresowany elektroniką w wieku 5 lat byłem zainteresowany elektroniką Dlaczego radio działa co ma środku jak to wszystko działa i tak się zaczęła złapałem bakcyla Pozdrawiam serdecznie Uwielbiam pana kanał ma pan świetną dykcję dzięki temu fajnie się to słucha

[@rumcajs034]

Super temat, nasuwa mi się analogia do motoryzacji, dawne rozwiązania czysto mechaniczne są fascynujące. Współczesne jeżdżące komputery już takie fascynujące dla mnie nie są. Pozdrawiam serdecznie wszystkich dziadków 😀

[@hudy8079]

tak,prosze kontynuowac 👍

[@TheNicolas2007]

Z PRL-u, pamiętam że kiedyś po długiej nieobecności w szkole trafiłem na lekcję fizyki i był sprawdzian. Pytanie brzmiało; opisz rodzaje i działanie silników. Więc rozpisalem się na całą godzinę, pisałem i pisałem. Niestety moja wiedza wtedy była bardzo obszerna ale na temat silników spalinowych a nie elektrycznych. Usiadłem bardzo zadowolony z siebie że bez przygotowania tak dużo napisałem. Dopiero na następnej lekcji dowiedziałem się że chodziło o silniki elektryczne. Dostałem ocenę ledwo pozytywną bo w końcu coś napisałem. Mogła kobieta sprecyzować pytanie. Miałem do niej żal o to ale za to mam miłe wspomnienia. Z PRL-u.

[@KeritechElectronics]

Super kolekcja - uwielbiam stare czasopisma :) Ciekawy materiał, nawet jeśli anachroniczny, to warto wiedzieć, jak to dawniej się robiło. Miałam kiedyś ten bułgarski stabilizator ferrorezonansowy z 4:01. Blask z wnętrza, powiadasz? Bez licznika Geigera nie podchodzić! :D 5:50 ładny panel i woltomierz :) 6:45 mam taki autotransformator, tylko został na starym labie i muszę go stamtąd wyciągnąć. Polskie telewizory tylko w początkowym okresie miały transformatory; później (Neptuny itd.) obwody lampowych TV zasilano wyprostowanym napięciem sieciowym, a lampy żarzono szeregowo prądem 300mA (seria P - np. PCL86, PY88, PL504 itd.). Swoją drogą chyba kiedyś widziałam całkiem duży (gabarytowo) elektroniczny laboratoryjny stabilizator 220VAC prawdopodobnie z lat 70tych, ale nie jestem w stanie przypomnieć sobie producenta i modelu.

[@kaczy102]

Stabilizator taki widziałem działający przy telewizorze na wsi jeszcze na początku tego wieku :) Nie wiem czy był używany z potrzeby czy z przyzwyczajenia.

[@kryspin013]

Byłaby szansa, żebyś pokazywał jak takie urządzenia wyglądały środku?

[@piotrkaczmarczyk6503]

Super odcinek

[@sp5mxx]

W jednym z radioelektroników był opublikowany bardzo ciekawy stabilizator napięcia sieciowego w którym do regulacji użyto mostek graetza który zmniejszał Swoją rezystancję dla prądu zmiennego gdy ramiona stałoprądowe były zwierane tranzystorem mocy. Ten stabilizator posiadał bardzo dokładną regulację coś około 1% o ile dobrze pamiętam.

[@pawelpablo898]

Dzisiaj akurat oglądałem filmik "Galvanometer" o takim urządzeniu do wykrywania różnic prądu w kablach. Bardzo stare urządzenie które jest niezwykle czułe i używane było gdy były próby przerzucenia kabli telegrafu przez chyba Atlantyk jak się nie mylę.

[@skurrwiel]

A moze sie tak przeniesc w czasie by opisac tez i inne urzadzenia z tej epoki?

[@przemyslawpraski8985]

Łezka się w oku kręci - też pamiętam Rubina w domu oraz tajemniczą skrzyneczkę. No i wtedy mówiło się tak jak autor - "oglądać telewizor' 😀

[@Huherko]

Daję łapę w górę i mówię: MAŁO!!! Fajny temat, z ciekawością czekam na następne. Może dałoby radę jakieś prototypy pobudować z tych schematów, pokazać je, że tak powiem "w działaniu" od strony praktycznej. Pozdrawiam.

[@partykbonecki6834]

Odcinek był naprawdę świetny . To może w następnym odcinku wzmacniacz klasy D z RiK 3/73 ? Jest zbudowany w całości na tranzystorach germanowych ( poza tranzystorem HT402) . Z pary komplementarnej złażonej z tranzystorów o mocy 0,3W która we wzmacniaczu AB dała by może 0,5W ów wzmacniacz klasy d daje 2W /16 om .

[@damiannowotka1394]

Mam coś takiego tylko nowszej produkcji i pamiętam, za dzieciaka jak był jeszcze w użyciu. Powinien jeszcze działać. Muszę sprawdzić.

[@zbigniewgurak8261]

Z tego co pamiętam, RiK nie został zastąpiony przez Radioelektronika, tylko były wydawane wspólnie ale równolegle (RiK był wszyty jako najbardziej centralne strony Radioelektronika).

[@zl8018]

Nie, nie były wydawane równolegle. RiK zmienił nazwę na "Radioelektronik". Pamietam to i pamiętam nawet wstępniak uzasadniający tę zmianę faktem, że elektronika znajduje zastosowanie w coraz wiekszej ilości dziedzin innych, niz radio. Centralne strony zajmował zwykle schemat jakiegoś urządzenia powszechnego uzytku, natomiast rzeczywiście były osobne strony stanowiące jakby odrębne czasopismo "Krótkofalowiec Polski", nie pamiętam tylko czy przez cały czas wydawania R/RiK/Re, a jeśli nie, to w jakim okresie.

[@ogryzzz]

6:35 a myślałem że ktoś z prodiża zrobił transformator xD

[@zl8018]

W tę stronę byłoby trudno, ale odwrotnie czasem się udawało.

[@krzysztoff386]

Świetny pomysł! Wysłuchałem z przejęciem ;) Swoją drogą w 11:30 to ten lewy wyłącznik jest chyba niepotrzebny. No chyba, że wpięty inaczej miał zwierać żarówkę.

[@mariuszhajduk996]

Jestem jak najbardziej za

[@pajakgdynia]

Jakiś czas temu "pozbyłem" się autotransformatora automatycznego. Był tam taki przekaźnik-komutator wybierający napięcie na autotransformatorze. Niestety nie analizowałem szczegółów konstrukcyjnych ("jak to działa"), ale poza dużym były jeszcze dwa (?) małe przekaźniki i dioda selenowa. Ruda niestety spowodowała zanik napisów na ściance czołowej (i komletnie nic o tym nie potrafię powiedzieć) Z podobnych urządzeń to jeszcze widziałem u gościa zajmującego się renowacją sprzętu zestaw silnik-alternator ze sprzęgłem odśrodkowym.

[@pvc988]

Kilka dni temu oglądałem filmik od DiodeGoneWild gdzie rozbierał trochę dziwną, chińską lampę LEDową. Tam na opakowaniu, jako jedna z zalet, była informacja o tym, że lampa radzi sobie z fluktuacjami w chińskiej sieci energetycznej. Ciekawe czy w Chinach też mają takie wahania napięcia jakie były kiedyś u nas.

[@radosawrossati7042]

Mam 94 sztuki tych czasopism na sprzedaż 😁😁😁

[@MrNessuno61]

@radoslaw rossati Czy możemy skontaktowac sie mailowo?

[@jarekkowalski5869]

Przez żarówkę podłączałem magnetofon Kasprzak by posłuchać muzyki, zasilając go ze starego akumulatora w czasie prac w ogródku oddalonym od domu. Radośnie pobłyskiwała w rytm muzyki z kasety:) Pozdrawiam autora i słuchaczy!

[@ennuiarduous6446]

Wow, ależ to jest kontent!

[@marcinmaluch6996]

Jest potrzeba wytłumaczenia w prosty sposób jak działa Laser Fibrowy...pomysł na serie o laserach.

[@tomaszdabrowski6309]

To oczywiście skrót myślowy, ale czy określenie "wyłączano napięcie" jest technicznie poprawne? :)

[@doomermusic7677]

Teoretycznie tak: bo wyłączano oczywiście zasilanie, a bez zasilania napięcie spadało do zera. Zero / to brak, czyli wyłączanie zasilania powodowało wyłączanie napięcia w obrębie zasilanej sieci 😉

[@zibvideo9655]

Fajne :)

[@rapper3d1b]

Mieliśmy w domu taki stabilizator napięcia Unitra podłączony był do tego tv bo bez niego czesto się psuł. Byl to rosyjski tv RADUGA a stabilizator dawał na wyjściu 220V

[@AErKart]

4:05 do czasu tego odcinka nie wiedziałem do czego służy tego typu puszka, nazwie stabilizator napięcia która nic nie robi( mając na wejściu i wyjściu to samo zasilanie a jest ciężka jak jakiś transformator)

[@drucikpk]

Czy mam rację, że takie urządzenie generuje bardzo dużą moc bierną? U posiadaczy fotowoltaiki on-grid, temat obniżania napięcia jest na topie. Fotowoltaika w słoneczne dni podnosi napięcie w sieci (Również u sąsiadów), aby być w stanie "wypchnąć" wyprodukowany prąd poza licznik. Falowniki wyłączają się automatycznie powyżej 253 V. Więc zdarza się, że właśnie takie napięcie czasami pojawia się w gniazdkach w wielu domach. Niektórzy reklamują podobne urządzenia, aby obniżyć napięcie i aby w słoneczne dni fotowoltaika nadal produkowała prąd, ale inni bardzo odradzają podłączanie ich do instalacji właśnie ze wzglądu na bardzo dużą moc bierną.

[@ravikg]

11:47 zarówno w trybie 120v jak i 220v żarówka jest szeregowo z obciążeniem, tak ma być?

[@peyken88]

no genialne XD

[@stanmaciej4869]

tak

[@misiukisiu]

Do dziś byłem przekonany, ambient light za telewizorem wymyślił PHILIPS w latach 90-tych…

[@krism3151]

👍

[@TheFicktion]

diode gone wild , ma analize stabilizatora z ii W2

[@MrSznajder95]

Gdzieś mam autotransformator "made in cccp", z podświetlanym woltomierzem. Trzeba go "tylko" odszukać.

[@doomermusic7677]

Zabawne, że opowiadając o czasach pierwszych telewizorów kolorowych - wszyscy opowiadający akurat byli tymi wybrańcami posiadającymi jedyny tv color w swoim bloku… Nie słyszałem ani razu opowieści, w której opowiadający był gościem u sąsiada posiadającego taki telewizor🤔

[@michabursa6916]

temat stabilizatora powtórzono jeszcze w młodym techniku w 1983 roku, mlodytechnik.pl/files/hms/83-nw-03-stabilizator_ferrorezonansowy.pdf jakby co mogę znaleźć jeszcze podręcznik gdzie opisano jak to działa :)

[@marcinduzy3720]

Mówi się, że trzeba znać historię (przynajmniej podstawową) swojego kraju, należy też poznać, to co dziś mamy zaszyte głęboko w procesorach wszelkiej, otaczającej nas elektroniki. Jestem za - poznajmy nie tak w sumie odległe, ale praktyczne czasy i proste, a jednocześnie bardzo mądre rozwiązania.

[@AlefZero]

Retroelektronika, czy raczej elektryka to takie podstawy podstaw. To jest potrzebne, bo to są fundamenty dla współczesnej wiedzy elektronicznej. Ale gwoli ścisłości. Miesięcznik Radio dla Techników i Amatorów zaczął się ukazywać w marcu 1946 roku. W tymże roku ukazało się 10 numerów. W styczniu 1950 roku ukazało się drugie nowe pismo, Radioamator. Jednocześnie wychodziły przez cały 1950 rok. W 1951 już został tylko Radioamator. W 1979 roku ukazał się pierwszy Radioelektronik.

[@krzysoo86]

Mnie się podoba w starych książkach że były napisane rzeczywiście po polsku, używając polskich nazw, pojęć. Nie używano wszechobecnego obecnie polglisha. Druga zaleta była taka że często ludzie wiedzieli o czym piszą, dziś każdy ma się za eksperta.

[@keksiu351]

Bo kiedyś jak nie miałeś o czymś pojęcia to wstyd było się odzywać, dziś jak zaczniesz mówić na temat na którym się znasz, zostaniesz okrzyczany i nazwany "znaFcom" "zarozumialcem" "ekspertem właśnie" i myślisz iż wszystkie rozumy pozjadałeś. Dziś modne jest, jakkolwiek to brzmi wypowiadanie się na tematy całkowicie obce danej osobie.

[@keksiu351]

@Stary Staszka iGRAszka Zgadza się. Ja miałem na myśli prowadzenie "wykładu" na tematy kompletnie obce danej osobie. Dajmy na to mój ojciec uwielbia wypowiadać się na tematy wszelakie nie mając pojęcia, i tak w tematyce elektrycznej tego kanału kiedyś próbował mi wmówić że w gniazdku są dwa rodzaje prądu, bo przecież jak przykłada próbnik ten na kciuka z żaróweczką to prąd "wie" kiedy ma być mały i pokazać że jest, a kiedy ma być duży i dla tego nas nie zabije gdy go mierzymy... i to nie jest żart, kłóciłem się z ojcem i tłumaczyłem mu że to nie tak działa. Ale ciężko wytłumaczyć coś osobie która jest płaskoziemcą i fanem teori spiskowych. Problemem takich osób jak mój ojciec jest brak chęci a nawet niechęć do poznania faktów. Dążenia do rozwiązania zagadki. Mój ojciec godzinami ogląda na YT filmy z lądowania kosmitów i wykłady na temat płaskiej ziemi podniecając się jaką to on tajemniczą wiedzę posiada. Natomiast nie wejdzie w internet i nie poszuka jak działa próbnik, co to jest prąd przemienny i po co on jest w gniazdku.... Nie chce tego wiedzieć bo dzięki temu może snuć teorie i bzdury pokrywając to uczuciem posiadania tajnej wiedzy. Zachowanie dziecka niestety... Chociaż nie znam dziecka które by tak postępowało.

[@retrotechnikapl]

Pomysł na serię bardzo dobry. A co do transformatorów ferrorezonansowych, to są wciąż produkowane i używane np. w przemyśle. W ciężkich warunkach, gdzie mikroprocesory wymiękają, jest to najlepszy sposób na stabilizację napięcia wyjściowego.

[@mirek190]

Fajnie ze siega pan po nowe pomysly na serie filmow. Super.

[@Richard_Green_143]

Temat aktualny, szczególnie, że ostatnio bywa u mnie na osiedlu w instalacji po 245V jak słońce przyświeci 😱

[@krzychu_8682]

W obecnych czasach trzeba zbijać napięcie. Jedyny sensowny sposób, to zakup 200m przewodu lub dławik o dużej mocy i wpiąć się szeregowo w poszczególne fazy.

[@maciejboron878]

Czekamy na kontynuację serii, świetny materiał

[@funkykoval2099]

Jasne że to ciekawe! Działanie falownika jest trudniej zrozumieć a sprzedający zna tylko cenę....

[@adamdarski8919]

Taki stabilizator kupiony od ruskich na bazarze stosowałem jeszcze w 1991 r. w centrum Kielc - napięcie sieci z trudem osiągało 180 V i o ile nowoczesne tv nie miały z tym problemów (pracowały przy 120-240v) to odbiornik satelitarny przy tym napięciu buczał przydźwiękiem i dlatego zasilałem go przez stabi.

[@robertjarocha9887]

Pamiętam taki stabilizator u rodziców,pewnego razu jako dziecko przełączyłem w ruskim TV przełącznik z 220V na 127V.Trafo w TV się zjarało a potem wraz z bratem wpier..l.

[@LordBlick]

3:52 - Lubię żartować ze skrótów myślowych - telewizor oglądać można nawet jak nie działa… ;)

[@doomermusic7677]

Właściwie to nawet ciężej oglądać telewizor gdy akurat działa 👍🏻😆😆😆

[@MrMarek41]

Ten okrągły autotransformator jako żywo przypomina minę przeciwczołgową . W mojej lokalizacji nie musieliśmy tego używać, ale pamiętam te urządzenia , szczególnie na wsi. Bardzo ciekawy temat.

[@marcinlelko7193]

Jestem milenialsem ale też pamiętam taki stabilizator 😊 U mnie na wiosce do końca lat 90 było jedno trafo więc pamiętam jak wieczorami światło przygasło 🙂. Kiedyś to były czasy teraz nie ma czasów😜. A pomysł na serię super, dziękuję za merytoryczny materiał i czekam na więcej.

[@jarekkowalski5869]

To prawda. Wieczorem rolnicy włączali dojarki i napięcie spadało. Popularne były w tym czasie blaszane zielone piekarniki elektryczne, z możliwością dość prostej wymiany drutu oporowego. Ciasto się wieczorową porą po prostu nie upiekło:)

[@lukask7445]

3:33 wtedy najpopularniejszymi odbiornikami prądu były żarówka, żelazko i prodiż. Każde z tych urządzeń jest w 100% odporne na uszkodzenia spowodowane spadkiem napięcia, a z wyjątkiem żarówki, zakłócenia pracy są niemal niezauważalne, o ile spadek napięcia nie trwał więcej niż kilka sekund.

[@michaxd1776]

Zawsze mnie zastanawiało jak on działa.