Ewa Łętowska demokracja a rządy większości

[@1N1gHTmArE]

Jeśli chcecie wolności i solidarności dla wszystkich. I tak już wysłałem dziś to wszędzie by uświadomić ludzi z problemem. I nie przestane póki nie zostanie równość dla wszystkich wprowadzona. Monteskiusz uważał, że o jakości państwa stanowi gwarantowanie przez nie wolności obywateli. Filozof wysunął myśl, że sprzyja temu ograniczenie władzy, a zwłaszcza jej podział. Należy oddzielić władzę zajmującą się ustanawianiem praw od władzy wprowadzającej w życie jej postanowienia; sądy zaś powinny być całkowicie niezależne od władz państwowych. Dzięki temu sędziowie, nie obawiając się nacisków ze strony władzy, mogliby wydawać sprawiedliwe wyroki. Do sądu mógłby wówczas odwołać się obywatel, który czułby się pokrzywdzony decyzją któregoś z urzędów. Monteskiusz postulował również powołanie dwuizbowego parlamentu jako władzy ustawodawczej, z prawem weta dla rządu. Spopularyzował w ten sposób klasyczną definicję trójpodziału władzy. Uważał też, że władza sądu nie powinna być powierzona stałemu senatowi, ale wykonywana przez osoby powołane z ludu w drodze powołania określonego zasadami tylko na określony czas. Popierał pogląd, że aby trzymać najwyższych urzędników w zawisłości od praw, lud ma prawo zmuszać ich, aby wrócili do życia prywatnego. Jest wiele inteligentnych ludzi w Polsce ale nie mają częstszych możliwości wykazywania się. Trójpodział władzy to koło w którym jedni pilnują drugich i tak ma pozostać. Cześć tego o czym pisał Monteskiusz już mamy a cześć nie jest respektowana. Najmądrzejszą rzeczą do dzisiejszych czasów było by wyciągniecie z szufladki projekt jednomandatowych okręgów, pozbycie się partii politycznych, niezależni urzędnicy państwowi. Nikt w takim systemie nie czół by się bezkarny. Zawalczyło by to skorumpowaną mafię polityczną raz na zawsze. Suweren wybrał by prezydenta i premiera a kandydaci na ministrów startowały by osoby z największą ilością głosów z poszczególnych okręgów. Projekty ustaw tworzyli by sami, z wielką odpowiedzialnością. Przy podejmowaniu decyzji trzeba myśleć niezależne w myśl sumienia, przy reformowaniu są pewne uwarunkowania, wielkość terytorium państwa, klimat, religie, obyczaje, historia, formy gospodarowania, różnorodność etniczna, sposób życia oraz zasady rządzenia. To wszystko musi być respektowane. Tak wyglądać państwo idealne. Nie wiem czy to jest tak trudne do zrozumienia czy do akceptowania. Największym błędem demokracji jest możliwość zrzeszania się z ideologiami i poglądami. Wystarczy z tych wszystkich idei wyciągnąć tylko to co najistotniejsze. Nikomu już się nie podoba wasza praca, nie możemy się na was patrzeć więc Stworzymy wam nowe stanowiska pracy wolność się należy dla wszystkich nawet dla polityków. Wśród nich jest pełno demagogów wpływacie na opinię publiczną poprzez działanie obliczone na łatwy efekt, poklask. Nas jest 39mil ich jest tylko 400 to podobnie tak jak ze spartanami jeśli Polacy pokażą, że nie są obojętni i są solidarni. Każdy kto studiował prawo bądź nie dojdzie do takich wniosków. Inaczej nie nauczycie się współpracować, podział budzi konflikty. Jak powiedział Michio Kaku demokracja jest technologią ludzi do utrzymania pokoju tylko od 2.5tys lat co jakiś czas trzeba ją udoskonalać. Tylko w ten sposób można to naprawić. "W Polsce ma być tak, jak było, czyli w istocie półoligarchia z ogromną szarą strefą, nieformalny immunitet dla elit, nawet jeśli się dopuszczają przestępstw." Na oficjalnej stronie PiS można znaleźć taki wpis autorstwa Jarosława Kaczyńskiego.