Kolejny miesiąc,męką dla niego Ziemia to piekło,gdzie nie jeset mu lekko Musi coś jebać, swą lepką ręką Inaczej nie umie ulicy dziecko Dopada przeszłość,gdy traci prędkość Chcąc się zatrzymać,to musi przebrnąć Wszystko mu jedno, jaką masz wage Nie stawaj mu ,na drodze dobrze ci radze Choćbyś codziennie wyciskał sztange I tak brutalnie,ucierpisz w tej randze Te Ciosy są gradem,vandala w vandamce Patologia starcie za starciem Z utargiem jak zawsze połowa z bratem Dla niektórych te słowa, Bywają żartem kurwy przeżarte ,czeka gdzieś bagnet Kiedyś do rowu wyjebie ich zakręt
@casperart3 ай бұрын
Weź Nie pytaj mnie dlaczego Znowu Jestem jaki Jestem To muzyka nie dla wszystkich Nie patrząc na czas ani miejsce Robię więcej bo to z sercem Idzie nadal z jedna linią Stary odszedł nie wrócił Chociaż kiedys różnie było #CsR
@casperart3 ай бұрын
Było miło sie skończyło Miłość zatracona w chwilę bo Przejabałaś bilet a więc Na gapę to nie ma co Wont ha ha