Gosia Ohme: 70% kobiet w związkach to kobiety, które doznają przemocy finansowej"

"Ten patriarchalny układ przekazywany nam z pokolenia na pokolenia jest podłożem do tej przemocy ekonomicznej"
#OnetRANO #OnetRanoWIEM
SUBSKRYBUJ Onet RANO:
bit.ly/OnetRanoSUB
Jesteśmy też TU:
Twitter: / onetrano
FB: / onetrano
Insta: / onetrano
TikTok: / onetrano

[@czaders5394]

A czy przemocą finansową można nazwać sytuację gdzie kobiety są z kimś dla pieniędzy ?

[@dorotawies5057]

Jeśli kobieta robi to świadomie, to rzeczywiscie jest to przemoc. Chcę tu jednak przytoczyć historię której byłam świadkiem: Na studiach poznałam pewną dziewczynę. Piękną i atrakcyjną, bardzo przyjacielską i bardzo pomocną, zawsze gdy coś mi się działo złego pędziła z pomocą, nie zważając nawet na ewentualne niekorzystne konsekwencje dla niej. Dziewczynę o wielkim sercu. Ale mężczyzn traktowała strasznie: wykorzystywała finansowo, zmieniala często jak rękawiczki. I zawsze już na początku znajomości domagała się prezentów, podwożenia na zajęcia i do domu itd. Zupełnie tego nie rozumiałam, nie pasowało mi to do niej, coś mi się "kłóciło", no bo przecież taka życzliwa dziewczyna. A jak jej mówiłam, że tak nie można traktować mężczyzn, to ona nie widziała w tym nic złego i tak jakby w ogóle nie rozumiała, o co mi chodzi. Dopiero po dłuższej znajomości, kiedy zaufała mi całkowicie, zaczęła opowiadać o tym, że jej ojciec porzucił ją i jej matkę, że nie płacił nigdy alimentów, i matka jej od małego powtarzała, jaka z niego kanalia itp. I tak naprawdę z jej opowieści stało się jasne, że to matka dosłownie"zaszczepiła" w niej takie przedmiotowe postrzeganie mężczyzn. Powtarzała jej, że to powinność mężczyzn, żeby utrzymywać kobietę i być na jej każde zawołanie itd. A jak nie daje rady to się nie nadaje i trzeba szukać innego, który sprosta jej oczekiwaniom. Najgorsze jest to, że próbowałam jej wielokrotnie tłumaczyć, że się myli, ale... "pranie mózgu" przez jej matkę trwało praktycznie od narodzin, i po 2 latach znajomości nie zdolalam zmienić jej nastawienia do mężczyzn, a bardzo chciałam, bo widać było że jest w sercu dobra osobą. Oczywiście nie usprawiam jej zachowania, wiem że są też takie "lampucery" co to naciąganie mężczyzn traktują jak sport, no ale ona była po prostu skrzywdzona przez matkę i nieodpowiedzialnego ojca, którego przy niej nie było. Od tamtego czasu minęło chyba 6 lat. Mam nadzieję, że poznała w końcu kogoś, kto otworzy jej oczy i pokaże, że miłość z pieniędzmi nie ma nic wspólnego. ------------ Ja z kolei, jako że wychowywałam się też bez ojca (zmarł jak byłam mała), byłam nauczona, żeby nigdy nic nie przyjmować od innych, no bo "nas nie stać, żeby się odwdzięczyć". A o ojcu mama wypowiadała się z dużym szacunkiem i miłością i dbała, żebym o nim pamiętała. Stąd chyba moja zupełnie odwrotna postawa: nie wymagam od mężczyzny dóbr materialnych, staram się być niezależna finansowo, nie lubię dostawać prezentow, bo czuję się wtedy nieswojo. Za to chcę, żeby po prostu BYŁ. I to chyba też jakaś skrajna postawa, wiele osób mówi, że staram się za bardzo być niezależna, a ja po prostu inaczej nie potrafię? ----------- Przepraszam za długi komentarz. Jak wyczuwa Pan, że kobiecie zależy tylko na pieniądzach, to chyba trzeba czym prędzej uwolnić się od takiej toksycznej osoby. Pozdrawiam serdecznie.

[@idaborejko9676]

Oczywiście, że nie, ponieważ każdy bogaty dziad musi wiedzieć, że JEDYNĄ jego zaletą są pieniądze. I zazwyczaj się na to godzi.

[@kajteksroda9033]

80 procent (tym razem prawdziwa statystyka) rozwodów w świecie zachodnim jest inicjowana przez kobiety. Większość z powodów ekonomicznych. Czy to jest przemoc ekonomiczna?

[@kajteksroda9033]

@@dorotawies5057 Toksyczne związki matek z córkami mogą być prawdziwą tragedią albo do tragedii prowadzić. Bardzo dziękuję za mądry głos w tej sprawie. To o czym napisałaś to gigantyczny społeczny problem dotyczący całego zachodniego świata, nie tylko Polski. Dyktat politycznej popaprawności zabrania o tym mówić i pisać. Tym cenniejsza jest twoja wypowiedź.

[@superSiba1]

Czaders postanowiłeś udowodnić że jesteś głupi?! wyjaśnij dlaczego?! Kobiety zawsze są dla pieniędzy z facetem bo ktoś musi utrzymać potomstwo które urodzi, a typowe bycie dla pieniędzy jest zawsze za zgodą faceta to jaka to przemoc?! Widać że nie radzisz sobie z dziewczynami ale to nie powód żeby do nich mieć pretensje

[@mk18895]

Przemoc ekonomiczna to mi się kojarzy z kobitą która nie może sobie kupić dwudziestej pary butów w tym samym roku i ma zakaz zrobienia ze swojej buzi glonojada. Przemoc panie przemoc!!!

[@robertgradowski8294]

Ale to ze Ty masz dziury w mózgu i nie rozumiesz tematu to tylko Twój problem.

[@sylwiajankowska2385]

Jeju... jakich butów człowieku!!

[@C8LyNn]

Skoro kobieta doznaje przemocy finansowej to niech rzuci chłopa, lepiej sobie sama poradzi.

[@mk18895]

Ale jaja Ten program to gwałt na logice. Kobiecie jest dobrze w związku i jest zadowolona ale feministka wie że to złe jest dla niej.

[@michalgawlak6004]

Dziennikarstwo niezaangażowane intelektualnie xD

[@P4WC1U]

Przemoc finansowa. Chyba że strony bab żyjących z mężem tylko dla kasy

[@wickt5523]

Facet kontrolujący chce siebie widzieć jako sprytny, mocny, taktyczny, męski bo potrafi kontrolować, właśnie wykorzystywać te przewagi. Ciężko mu się zapewne mierzyć z prawdą, że jest nieatrakcyjnym lepem, który przywalił się do kobiety, która jest dla niego za dobra... i która prawdopodobnie głęboko w środku chce robić coś dla człowieka z deficytami - dla takiego mniej zaradnego w świecie. Prawda o patriarchalnej męskości jest taka, że to na każdym kroku słabizna, nieudaczność, deficity i taktyczne, niegodne działanie, żeby coś uzyskiwać ze świata mimo tych deficytów.

[@sylwiajankowska2385]

Niestety to prawda...

[@MaddiedeVillada]

Mam kolezanke, miala dobra prace, dobrze zarabiali oboje. I co? Dziecko sie pojawilo, a pani odbilo i ona do pracy nie wraca. Mieszka w srodku wiekszego miasta, przedszkola itd. do dyspozycji, dziadkowie dziecka mieszkaja obok. Stac by ich bylo nawet na nianie. I co? I narzeka, bo po 6 latach siedzenia w domu maz zaczal ja traktowac nieladnie, bo ma dosc utrzywania domu samemu. Nie dziwie mu sie. Trudno szanowac kogos, kto w razie czegos nie zaplaci kredytu, nie wykupi lekarstw. To wszystko spoczywa na nim. Co to za rodzic, ktory w razie czego nie ma nawet kasy, zeby sie wyprowadzic od gnojacego go partnera? Tlumaczenie, ze ona "wychowuje" dziecko moze byc pierwsze 2 lata, ale potem? Potem przy wszystkich mozliwych ulatwieniach (jakas wiocha to inna sprawa) to zwyczajne lenistwo jest. Jej sie zwyczajnie nie chce pracowac. Dziecko bedzie do komunii pewnie "wychowywac".

[@jezalb2710]

U mnie była żona tak chciała. Obciąłem kasę. Zażyczyła sobie rozwodu. Z radością się zgodziłem.

[@kajteksroda9033]

Kobieta zostawia fajną pracę i fajne studia i pozwala si mężowi utrzymywać.Toż to przemoc wołająca o pomstę do nieba. Albo te wakacje! Kobieta chce na Zanzibar a faceta nie stać! Przemoc szaleje. Trzeba będzie Warszawę okleić billboardami. Za taką kampanię społeczną kobieta będzie mogła mieszkać na Zanzibarze przez cały rok i odpocząć od tego koszmaru.

[@gruchapawe8112]

Czy to przemoc jak ja zarabiam a kobieta nie, bo nie ma kompetencji żeby na rynku mieć pracę z wynagrodzeniem koło średniej krajowej chociaż? Czy to moja wina? Nie. To nie przemoc. To rzeczywistość która weryfikuje kobiety. Kiedyś jej to powiedziałem to odparla że to kobiety zarabiają mniej blabla. To wyjaśniam. Mam szefowa nie szefa, a panie z działu zarabiają porównywalnie. Mniej, więcej. Zależy od stażu, projektów. Część kobiet to po prostu leniwe kocmoluchy które myślą że im coś się należy

[@MaddiedeVillada]

No spoko, tylko jak to o facecie swiadczy, ze taka wybral? Nie woli ktos wyksztalconej, zaradnej? Z moich obserwacji wynika, ze najpierw patrzycie na cycki, a potem placz, bo kobieta wykorzystuje faceta finansowo. A moze by tak zaczac od pytania co ta pani robi w zyciu, zamiast w "oczy" patrzec?

[@kaszelikatar]

@@MaddiedeVillada Cycki są ważne do seksu. Kolega na którego komentarz odpowiadasz z tego co się orientuję nie narzeka na swój los tylko stara się stwierdzić fakt że Kobiety którym zdaje się że są ofiarami jakiejś tam "przemocy ekonomicznej" w rzeczywistości nie są ofiarami tylko "leniwymi kocmoluchami" którym właśnie zaczyna szwankować plan na życie bo Frajer co się dawał obżerać właśnie mówi DOŚĆ

[@tazz4567]

Przemoc finansowa xDDDD Ale tylko kobiety xD Co za bzdury.

[@kaszelikatar]

Prawo alimentacyjne to dopiero jest narzędzie do umęczania Mężczyzn przemocą ekonomiczną

[@robertgradowski8294]

Ale kobiety tez kogą taka stosować tylko ze w praktyce jest to rzadsze zjawisko. To ze nie rozumiesz to nie znaczy ze to bzdury 😀

[@poliplotka]

ponad 70% kobiet posiadające rodzinę i dzieci pracuje. Dlatego jakim cudem 70% kobiet w związkach doznaje przemocy finansowej? Rolą redaktorki jest dopytywanie czy tylko bezrefleksyjne przytakiwanie?

[@grazynamarial]

Serio nie rozumiesz? To przecież proste -mąż/partner nie dokłada się w sposób wystarczający na potrzeby całej rodziny . Jeśli kobieta nie ma dzieci i pracuje to o jej niezależność finansową jest łatwo . Problem się pojawia się właśnie wtedy , gdy pojawiają się na świecie dzieci . Bo jakoś tak niestety jest , że generalnie odpowiedzialność za zaspokajanie finansowych potrzeb dzieci (wydatki szkolne , ubrania itp ) przejmują na siebie właśnie kobiety/matki .

[@poliplotka]

@@grazynamarial Nie wymyślaj. Odnoszą się do sytuacji kiedy kobieta rezygnuje z pracy/ studiów i finansowo uzależnia się całkowicie od przychodów partnera, a jej podstawowym zadaniem to dom i opieka nad dziećmi. Zresztą przez to, że pani psycholog nie umiała jasno się wysłowić to wprowadziła w błąd mówiąc, że "70% kobiet w związkach to kobiety, które doznają przemocy finasowej". Z tego co widzę to chciała powołać się na badania sprzed 12 lat! Z których wynikało, że 70 proc. wszystkich ofiar przemocy ekonomicznej to kobiety, a mężczyźni są ofiarami w 30%. No teraz to może mieć jakiś sens. Szkoda tylko, że musiałem sam do tego dojść

[@kajteksroda9033]

Przytakiwanie było z ze zrozumieniem i obłudnym współczuciem. Nie bądź , proszę , niesprawiedliwy. Kobiety są siostrzanie solidarne. No, chyba, że zobaczą atrakcyjnego(bogatego) faceta. Albo banknot. To już wtedy nie są.

[@kajteksroda9033]

@@poliplotka Kapitalne są te naukowe i obiektywne obliczenia w procentach podawane. 70 %. C o za dokładność!

[@kajteksroda9033]

@@grazynamarial Nie ma dzieci ta kobieta i pracuje, nie ma przemocy. Nie pracuje, czyli, jak rozumiem, pracę bierze na siebie mężczyzna, wtedy to kobieta kupuje dzieciom jedzenie i ubranka, za pieniądze zarabiane przez męża, i tak jest generalnie, i to właśnie jest przemoc, bo na świecie pojawiają się dzieci. Tylko że my tego nie rozumiemy. a TO PROSTE. DOBRZE, ŻE SĄ JESZCZE ZAWODOWE FEMINISTKI TO NAM WYTŁUMACZĄ , I odpowiednio SKASUJĄ. I zrobią program z potakiwaniem, który nam otworzy oczy.

[@janbocian6355]

To moze niech sie za robote te kobiety wezma

[@darek72]

Biedne polskie kobiety nawet na waciki nie mają...Pani redaktor ,taka mądra kobieta a takie głupoty mówi

[@mk18895]

Filozofia buddyjska. Oj ale nowocześnie. Ale może wcale nie nowocześnie tylko zabobon jakiś

[@ManUeL61685]

Przemoc FINANSOWA? $$$ do roboty leniwa BABO, albo zmiana na lepszy model

[@kosmo3588]

No nie no. To w końcu będzie musiało doprowadzić do tego że wyginiemy. A jak się okaże że tego procesu nie będzie dało się potem już odwróć nawet siłą... Ja nie chwytam tego całego psucia kobiet i mężczyzn. To się źle skończy

[@projectclub7029]

"Przemoc" dobrze brzmi, a ja powiem lenistwo..., to nie XIXw., pracy dla kobiet jest mnóstwo na wszelkich stanowiskach, a jak masz partnera który nie pomoże w codziennych obowiazkach po TWOJEJ pracy zawodowej to po co wiążesz z nim życie???

[@grazynamarial]

Przecież zostało to powiedziane. Nie lenistwo a własne nieuświadomione deficyty są powodem dzięki któremu wybieramy określony typ partnera .

[@kaszelikatar]

@@grazynamarial To nie zostało Powiedziane tylko Pokłamane. Z deficytami też można pracować. Zresztą czy płynie z deficytów czy z innych źródeł - nieróbstwo jest nieróbstwem

[@BaltazarGombka455]

Bo chłop ma zapierdalać, a baba leżeć i pachnieć.

[@fintablet3204]

Często spotykam się z opinią, że ona przecież to robi dla niego... A zatem to zupełnie naturalne, że pachnie za jego pieniądze, ubiera się za jego kasę, do fryzjera za jego itd. Zupełnie przy tym nie ma znaczenia, iż facet wziął właśnie drugi etat pracując w Anglii. I tak ona to robi na niego. A! I jeszcze w ogóle jakoś tak terroryzowana finansowo jest...

[@piotrviatorus5109]

Następna mądrala z wyimaginowanymi problemami

[@nelamatejko]

Super Dziewczyny 😊

[@MaddiedeVillada]

Drodzy mezczyzni, macie wybor, z kim bedziecie w zwiazku. Jesli nie chcecie byc wykorzystywani finansowo, to zwyczajnie wybierajcie takie, ktore waszych pieniedzy nie potrzebuja. Jesli wybieracie taka babe, ktora tylko czeka, zeby miec 3 dzieci i nie pracowac nastepne 12 lat, to nie udawajcie, ze nie wiedzieliscie. Tylko teraz pytanie, czy bylibyscie w stanie zainteresowac soba kobiete, ktora ma dobra prace, wlasne mieszkanie itd. Bo powstaje pytanie, czym wy jej zaimponujecie? Takiej bez ambicji, co szuka bankomatu latwiej zawrocic w glowie.

[@fintablet3204]

Naprawdę mamy wybór? Wśród moich kolegów nie ma już takich, którzy nie doświadczyliby tzw. "dojenia". Kobieta z dobrą pracą i mieszkaniem nie rozwiązuje problemu, bo zazwyczaj chce faceta... z lepszą pracą i większym mieszkaniem. Moja koleżanka-biolożka tłumaczy ten fenomen genetycznie: kobiety wybierają zamożniejszych od nich samych, bowiem taki mężczyzna uchodzi za zaradnego i dającego większe szanse na stabilizację rodziny. A zatem kobieta genetycznie ma zakodowane poszukiwanie faceta z kasą, by zapewnił jej i potomstwu byt.

[@ghad8915]

mężczyźni to nie kobiety żeby oceniać potencjalnego partnera przez pryzmat jego pieniędzy

[@stasia5389]

Komentarze pod filmem obrazują tylko kompletną ignorancję mężczyzn w tym temacie. Skoro nie znasz takiego pojęcia jak „przemoc finansowa” może najpierw sprawdź o co chodzi zamiast wypisywać głupoty w internecie..

[@AndrzejKowalewski]

Potem Janusze narzekają, że nie układa się z "żonką, starą, matką". Przecież oni więcej przynoszą pieniędzy. Pustynia mentalno-intelektualna.

[@marlenaeros5208]

Ciekawe, że odezwali się głównie faceci... Uderz w stół, nożyce się odezwą? Kobiety są (statystycznie) lepiej wykształcone, co nie znaczy, że pełnią ważne funkcje zawodowe, czy lepiej zarabiają. Piszę banały, ale te banały to niestety są FAKTY.

[@kaszelikatar]

Z tego co wyczytałem (i zrozumiałem) to owa "przemoc" w swojej definicji polega na tym że Kobieta nie ma możliwości obeżreć Mężczyzny . Albo ma taką możliwość ale nie bezwarunkową. GARDZĘ TAKĄ DEFINICJĄ PRZEMOCY

[@krzysztofg2276]

Tak sobie tłumacz, będzie ci łatwiej

[@stasia5389]

@@kaszelikatar To przykre, że tak uważasz. Przykre przede wszystkim dla Ciebie, widać że masz mocno zakorzenione negatywne, nie prawdziwe przekonania na temat kobiet, nawet nie chce myśleć jak wyglądają Twoje relacje.. Świat nie jest czarno biały

[@zeneknowak9293]

👏👏👏 To trzeba promować lesbijki to takie na czasie 😂😄😅😆😉.

[@kaszelikatar]

Kiedy Kobieta jest zależna od Mężczyzny to ów Mężczyzna jest ofiarą przemocy ekonomicznej a Kobieta jej sprawcą. Przemoc Ekonomiczna nie jest wtedy kiedy ja ci nie chcę czegoś dać, tylko wtedy kiedy ty mi chcesz coś zabrać. Mi się wydaje że procent Kobiet które chcą coś zabrać Mężczyznom jest większy niż 70 (zmuszanie Mężczyzn za pomocą niesprawiedliwego prawa do aprowizacji damskich pomiotów to też oczywiście forma przemocy ekonomicznej). W czym rzekomy patriarchat przeszkadza kobietom być niezależnymi to też nie wiem. "3 segmenty były zadowolone" - Też byłbym zadowolony gdybym mógł bezkarnie stosować przemoc ekonomiczną na mężu/partnerze co umożliwia Patriarchat (Bo nie wiedzą że można inaczej? - Czytaj: Nie wiedzą że można samemu na siebie zarabiać... 🤣) Nie nas stać tylko twojego Męża stać - to że stosujesz na nim przemoc ekonomiczną i okradasz go z owoców jego pracy nie znaczy że Was stać - to jego stać a ty jesteś pasożytem i przemocowcem ekonomicznym i nie stać cię na nic. Przemoc Ekonomiczna nie bierze się z potrzeby kontroli tylko z potrzeby pieniędzy. Z tą autonomicznością to się absolutnie zgodzę - Kobiety nie powinny okradać Mężczyzn.

[@rrn7769]

Jasne, szopoholiczki chcą więcej kasy. Kasa, kasa, kasa.

[@sylwiajankowska2385]

❤❤ Dziękuję Wam. O tym trzeba więcej i więcej mówić!!!!!

[@fintablet3204]

Za Bogusławem Lindą: a ja chciałbym, aby mnie żona utrzymywała! 😁 Nie miałbym problemu z tym, gdybym zarabiał mniej niż żona. Wolałbym też iść na emeryturę w wieku 60 lat niż 65. I jeszcze żyć statystycznie 8 lat dłużej. Alimenty przyjmę od każdej damy w dowolnej ilości/wielkości. Taki jestem nowoczesny. To napisałem ja: mężczyzna-terrorysta.

[@bogumiajasinska4844]

Kto tego słuchał ze zrozumieniem?Przecież to nie jest atak na mężczyzn!

[@kaszelikatar]

Facet pracuje daje kasę na wspólny dom ale żąda władzy - Przemoc ekonomiczna. Facet nie pracuje nie daje kasy na wspólny dom - Przemoc ekonomiczna. Facet pracuje Żona go obżera i nim rządzi - Właściwie zorganizowana podstawowa komórka społeczna

[@maciekmiszuk5881]

😅😅😅

[@adamwdzienkowski-wo7jk]

a pozostale 30 % jest uzalezniona od BOTOKSU , patrz na bełkoczaca te bełkoty !!!

[@xena2559]

Ale tu mizoginów! Od cholery i jeszcze trochę.

[@theggman111]

Sprzeciw wobec głupiego materiału o kobietach to nie mizoginia ;)

[@xena2559]

@@theggman111 ten material nie jest głupi. I trzeba oddzielić kobiety, które lecą na łatwą kasę, a kobiety, które pracują a niestety ich praca jest niedoceniana i źle płatna. Łatwo wówczas facetowi wejść w buty pana i władcy w domu. A ja się pytam, dlaczego płacą mniej kobietom na takich samych stanowiskach? Dlaczego praca domowa jest traktowana jak darmowa służba? Niby w imię czego? To jest też praca, która musi zostać wykonana, bo bez niej nie jest się w stanie normalnie funkcjonować w domostwie. Wychowanie dzieci. Praca jak cholera. Inwestowanie czasu i wysiłku w wychowanie potomka również potomka mężczyzn. I to jest element mizoginizmu. Niedocenienie wartości pracy kobiety. Czas najwyższy pokazać facetom, że taka praca sama się nie zrobi i czas ją docenić.

[@theggman111]

@@xena2559 1. Kobiety nie zarabiają mniej na tych samych stanowiskach XD To durny mit stworzony przez feministki,które nie wiedzą jak działa statystyka. 2. Mamy ci płacić za pracę domową? To,że sobie posprzątasz w domu ma ci zostać refundowane przez państwo? Nie wiem,czemu wy się tak tej pracy uczepiłyście, jak byście chciały ,aby wam za to płacono. 3. Kobiety jednak "lecą na kasę" i kobieta kieruje się właśnie zarobkami mężczyzny, kobiety zwyczajnie muszą mieć ważny powód by się zakochać, facet kocha nieracjonalnie i nje patrzy na status kobiety,ani jej zarobki,aby ją wybrać. 4. Odnośnie zarobków kobiet to ciekawe, bo kobiety produkują mniej PKB niż potrzebują,więc tak właściwie to co kobiety muszą "przejść" musi zostać wypracowane przez mężczyzn,a mimo tego zarabiamy tak samo. Skończcie może z mitami,które wam wcisnęły feministki.

[@xena2559]

@@theggman111 nr 1 fałsz. Nr 2 nie państwo, tylko wspólnie bez wykorzystywania swojego zarobku by dominować w partnerstwie. Nr 3 fałsz, jako kobieta nigdy nie leciałam na kasę. Znam wielu facetów, którzy na nią polecieli. Nr 4 KPB nie odzwierciedla rzeczywistego wysiłku kobiet włożonego w pracę ku chwale ojczyzny. Także daruj sobie. A teraz do garów i umyć podłogę. Wszakże ta praca nie jest nic warta. Sam ją więc zrób.

[@omnivore6607]

Znam komentarze, że jeśli feministki doszukują się dyskryminacji kobiet w temacie, gdzie akurat mężczyźni mają gorzej i jakiś się ośmieli odezwać to wtedy jest wyzywany od mizoginów

[@jakubek1511]

Po co babie kasa?

[@tylkoprawda9831]

ZUPA Z TRUPA ZWANA ŻYCIEM LUDZKIM kzbin.info/www/bejne/ZqSxnX-he9ycgac