Sam kosmos nie ma temperatury. Temperatura to parametr materii, a próżnia to brak materii. Natomiast materia emituje promieniowanie cieplne. Moc tego promieniowania zależy od temperatury podniesionej do potęgi czwartej. W kosmosie w zależności od promieniowania gwiezdnego, albo się nagrzejesz, albo wychłodzisz. Ziemia się nie przegrzewa, bo w nocy ciepło wypromieniowywane jest w przestrzeń kosmiczną. I jeśli jest pochmurna noc, część ten energii jest zatrzymana, wtedy temperatura spada wolniej. Na wysokości setek kilometrów jest jakaś temperatura, bo jest tam jeszcze śladowa atmosfera. Dlatego ISS musi być co jakiś czas podnoszona, aby uzupełnić spadek wysokości.