Swoją najlepszą przyjaciółkę poznałam jeszcze w ogólniaku, i jak Kasia przyznała mi po wielu latach, na początku niespecjalnie za mną przepadała :D nasze losy złączyła nauczycielka historii, która kazała nam wspólnie zebrać od klasy pieniądze na zakup podręczników. Od tego czasu było już z górki. W zdrowiu i w chorobie, na kacu i na imprezie, na studiach i po studiach, obietnicę złożoną mi w klasie maturalnej dotrzymała i zostałam jej druhną na ślubie. I choć dziś obie mamy swoje rodziny raz na pół roku rzucamy wszystko i wracamy do pewnej krakowskiej mordowni która widziała wiele naszych upadków. Pozdrawiam Cię Katarzyno jeśli to czytasz! :*
@Rineczka16 жыл бұрын
Moją pierwszą przyjaciółką była moja śp. mama. Po jej śmierci byłam nastawiona do ludzi "na nie". Nigdy bym nie pomyślała, że w takim wieku 45 lat można poznać przyjaciółkę taką od serca. Ninę poznałam w sanatorium w Świnoujściu. Obie dostałyśmy ten sam pokój. Wszędzie razem chodziłyśmy, nad morze, na posiłki, na zabiegi. Nad morze chodziłyśmy codziennie, wiało czy nie, zawsze dwa razy dziennie po 16 km. Kiedy wyjeżdżałam z sanatorium byłam chora. Nina pomagała mi jak mogła. Ona mieszka w Poznaniu ja we Wrocławiu. Kiedy dojechałam do domu na samego sylwestra, to moja koleżanka, z którą miałam spędzić sylwestra powiedziała, że idzie na imprezę. Zostałam sama. Za chwilę zadzwoniła Nina. Było jej przykro, że jestem sama i powiedziała, że gdybym była zdrowa to najchętniej by mnie zabrała do Poznania. Zawsze każdego roku spotykamy się. Ona ma rodzinę, a moja rodzina mi poumierała. Jeżdżę do niej na święta, na długie weekendy. Ona przyjeżdża do mnie. Nigdy się nie kłócimy, nigdy nie ma między nami jakiejkolwiek scysji. Codziennie wysyłamy sobie mmsa na "dzień dobry" i na "dobranoc", a oprócz tego codziennie dzwonimy. Jej rodzina mnie polubiła i kiedyś od Niny syna usłyszałam "najlepszy prezent na święta to jak Basia przyjedzie". A jej córka wzięła mnie na świadka na swoim ślubie. W tamtym roku Nina przeszła operację endoprotezy stawu biodrowego. Pojechałam do niej, by jej pomóc. A tymczasem mnie też czeka taka operacja. Kiedy moja rodzina i znajomi słyszą o tym, to mówią "a co ty biedna zrobisz, jak Cię przywiozą po szpitalu, bo przecież sama nawet się nie ubierzesz". I tylko moja Nina powiedziała "przyjedź do nas, tu przejdziesz operację, przez miesiąc będziesz u nas, a potem pomożemy Ci wrócić do domu". Nikt, tylko Ona! Przyjaźnimy się 10 lat, już albo dopiero, zależy dla kogo.
@katarzynak95326 жыл бұрын
Moja Mama mówi, że czasami obcy ludzie, nie związani z nami żadnymi więzami krwi, są lepsi niż rodzina. A takie historie tylko mnie w tym utwierdzają. :)
@barbarellla15536 жыл бұрын
Przepiękna historia, Basiu 💛💙💜💚❤ ja mam taką swoją Kasię, z liceum. Znamy się 25 lat!
@Joannab86 жыл бұрын
"Zawsze wracaliśmy z grobów i potem rodzice wyciągali tort" 😂😂
@Czasodzieja6 жыл бұрын
Joanna Butler znam to miałam tak samo 😂😂😂😂
@jolantak-m39376 жыл бұрын
Me too 😂
@shidless6 жыл бұрын
Mój dziadek też ma urodziny „po grobach” 🙈
@monikaawniczak39356 жыл бұрын
Niebawem kończę 40 lat a przyjaciółkę poznałam mając zaledwie 7. Było to pierwszego września. Podczas rozpoczęcia roku przypadkiem ustawiono nas w parę. I tak w parze idziemy od 33 lat. Mamy swoje rodziny, inne pasje, różne zawody, ale zawsze możemy na siebie liczyć. I to się nigdy nie zmieni. Pozdrawiam wszystkich wierzących w przyjaźń.
@caprice43696 жыл бұрын
To jest piękne!
@alu6976 жыл бұрын
Ooooo :)
@lakkatka6 жыл бұрын
Jakbym czytała o sobie i mojej przyjaciółce! 100% :)
@karina85846 жыл бұрын
Nie zmieniajcie się dziewczyny, to właśnie lubię u Was. Maxi konkretna, perfekcyjna, filmy bez żadnych kwiatków. Katosu, artystyczna dusza, magiczne filmiki.
@batbats896 жыл бұрын
introwertyzm to nie niesmialosc, mylicie pojecia. Introwerycy moga byc mega rozmowni i odwazni w kontaktach, introwertycy inaczej rozkladaja swoja energie w relacjach miedzyludzkich i potrzebuja wiele czasu dla siebie, wlasniej przestrzeni na regeneracje po tym jak spedzaja czas z innymi - to tak ogilnie i po krotce. To co opisalyscie to typowa niesmialosc, ale super ze same z nia wygralyscie i teraz nawet kamera wam nie straszna :) oczywiscie mozna byc niesmialym introwertykiem, sa i takie przypadki
@majaw15486 жыл бұрын
Kto nie chcę 3 godzinnego filmu? Maxi... Jasne, że chcemy :D
@maxineczka6 жыл бұрын
😁😁
@maxineczka6 жыл бұрын
😁😁
@hohlol79046 жыл бұрын
To prawda...obie jesteście mądre i wasz talent plus inteligencja spowodowały, że Wasze kanały odniosły sukces , a filmy są jednymi z najchętniej oglądanych!!!! Super !!!
@someday9216 жыл бұрын
Naprawdę zainspirowałyście mnie mówiąc, że jesteście introwertyczkami, a mimo to macie odwagę prowadzić kanały na KZbin! Wow! To znaczy, że dla mnie jest jeszcze nadzieja i może kiedyś pokonam te lęki 🙈
@magorzatamiawska-ratajczak67506 жыл бұрын
Już myślałam, że będę musiała zjeść obiad w samotności, a tu czeka takie wspaniałe towarzystwo 😊
@karolinakrolik55586 жыл бұрын
Małgorzata Miławska-Ratajczak smacznego!
@maxineczka6 жыл бұрын
Smacznego 😁
@magorzatamiawska-ratajczak67506 жыл бұрын
Dzięki, dzięki! ;) Świetnie się bawiłam przy Waszym filmie :)
@juliakarolkiewicz89966 жыл бұрын
Dziewczyny!!! Bardzo Wam dziękujemy za ten filmik, dał nam wiele do myślenia, pomógł wrócić myślami do wspomnień i po raz kolejny zdać sobie sprawę z tego jak nasza przyjaźń jest cenna i jakie życie byłoby puste i smutne bez tego drugiego “wariatuńcia”. To była przyjaźń od pierwszego wejrzenia, od początku znalazłyśmy wspólny język i znajdujemy go już 16 lat, od pierwszej klasy podstawówki. Fakt, że mamy dopiero po 23 lata, sprawia, że znamy się, a zarazem przyjaźnimy praktycznie od zawsze! Byłyśmy ze sobą na dobre … i na złe, kiedy ja miałam siano na głowie i wyrwałam sobie prawie wszystkie brwi a Patrycja obcięła sobie za krótko grzywkę i pofarbowała końcówki włosów na czerwono... Jesteśmy zgranym duetem, Pacia organizuje domówki, a ja po tych imprezach sprzątam... ja organizuję wyjazdy, a ona w nich uczestniczy :D Kiedy zapytałam się Patki co jeszcze robiłyśmy razem to odpisała w sekundę “My Julka wszystko robiłyśmy razem!” Tak było! Zdrowa rywalizacja w szkole, nauka pływania i angielskiego, polowania na chłopaków, siedzenie godzinami nad jeziorem, niekończące się rozmowy po szkole “bo Patka miała darmowe minuty po godzinie 8 na domowym”. Najlepiej ogląda się zdjęcia z naszych “profesjonalnych” TEMATYCZNYCH sesji zdjęciowych, gdzie można śledzić nasze poczynania modowe. Patrzymy teraz na te zdjęcia i myślimy “LOL, co my miałyśmy w głowie”, choć jak tylko jest okazja, nadal czasami przebieramy się i sięgamy po aparat ♡ Mimo, że dzielą nas teraz tysiące kilometrów, bo studiujemy w dwóch różnych krajach, nigdy nie brakuje nam czasu na ploty i ploteczki, a każde spotkanie wygląda tak jakbyśmy się widziały dopiero co wczoraj. Z wiekiem priorytety się zmieniają, zwłaszcza teraz studia/praca/własne cele i ta “relacja na odległość”, (teraz częściej spotykają się nasi rodzice, niż my:D), ale to wszystko nie przeszkodzi w dalszej przyjaźni, przed nami przecież nasze śluby, dzieci i narzekanie na męża i stan zdrowia. Piękne jest to, że mimo nieprzewidywalności w życiu, możemy być pewne, że ta druga zawsze będzie obok, w biedzie i w bogactwie ♡
@jo_ola23716 жыл бұрын
Fajnie Was znów razem widzieć ❤️ Osobiście nie mam przyjaciółki,ale mam wieloletniego przyjaciela,którego poznałam 12 lat temu PRZEZ INTERNET i który jest obecnie moim mężem! Tak! Jestem wielką szczęściarą, 22 kwietnia jest nasza kolejna rocznica ślubu ❤️❤️❤️
@mrsImperfecttt6 жыл бұрын
Dość dawno temu, w roku 1995... narodziła się pewna przyjaźń. Przyjaźń, która była niewidoczna na pierwszy rzut oka, ale kiełkowała w obu osobach bardzo mocno, choć może nie do końca zdawały sobie jeszcze z tego sprawę. Pierwsze miesiące tej więzi były dość trudne, ale obie wiedziały, że są dla siebie stworzone i razem będą kimś więcej, że na zawsze będą mogły się wspierać we wszystkim. Na początku starsza z przyjaciółek śpiewała drugiej kołysanki, głaskała się po brzuchu, wyczekiwała momentu, kiedy będą mogły tak naprawdę porozmawiać, kiedy będzie mogła jej pokazać cały świat- choć czasem okrutny i zły, to jednak piękny. Mama już wtedy wiedziała, że za te kilka miesięcy urodzi się osoba, która zmieni jej życie i na zawsze zostanie osobą, której będzie mogła powiedzieć wszystko. Mimo tego, że często miała wątpliwości, czy da sobie radę, wiedziała, że jest o co walczyć- pokonywała trudności związane ze złym samopoczuciem, ze strachem, jak to będzie. Czekała na ten dzień. I w końcu nastał. 10 listopada 1995 roku przyszła na świat jej ukochana córeczka, tak wyczekana, która była jej marzeniem od zawsze. Wiedziała, że zyskała właśnie osobę, która będzie z nią na zawsze, na dobre i na złe. I nie pomyliła się. Dziewczynka rosła, nauczyła się mówić i chodzić, zaczęła malować obrazki i śmiesznie przekręcać słowa w wierszykach, których jej uczyła. Mała nie była złociutkim dzieckiem, często dawała jej w kość, płacząc i domagając się uwagi, mimo to, miłość do niej zawsze zwyciężała. Później poszła do szkoły, poznała pierwsze koleżanki i kolegów, dostawała pierwsze oceny, razem siedziały i uczyły się. Mama zapisała dziewczynkę na tańce i próbowała znaleźć dla niej jakąś pasję. Dużo rozmawiały, czasem się kłóciły, nie potrafiły dogadać i miały ciche dni. Nie zawsze było cudownie. Córka sprawiała kłopoty wychowawcze, w nastoletnim wieku się buntowała, ale zawsze po burzy wychodziło słońce. Kilka razy zawiodła mamę, ale potem dorosła i zrozumiała swoje błędy. Najważniejsze było to, że mama nigdy nie pozwoliła się jej poddać i mówiła, że jest wiele warta. Poświęciła dla niej bardzo wiele, tak wiele, że chyba nie można sobie tego wyobrazić. To jest historia przyjaźni, która nie jest idealna i często sprawiała ból, ale nigdy przyjaciółki nie oddaliły się od siebie. Potrafią rozmawiać godzinami o bzdetach, chodzić na zakupy (kiedy nadarzy się okazja, bo obecnie są bardzo daleko od siebie) i śmiać się z wielu rzeczy. Czytać książki, a po ich przeczytaniu dzielić się wrażeniami. To samo jest z serialami oraz wieloma innymi dziedzinami w życiu, także tymi bardziej poważnymi. Mama zawsze będzie martwić się o swoją córkę, a córka o swoją mamę, choć nie zawsze się zgadzają- ale jest to już tak mocna przyjaźń, że nic jej nie zerwie. Dla mojej kochanej mamy Edyty, najlepszej przyjaciółki na świecie Twoja córka, Kasia :)
@szmajowa6 жыл бұрын
Piękne! ❤️ Życzę powodzenia i pozdrawiam!
@zalesia66046 жыл бұрын
Catalina i sie popłakałam 😢. Mam nadzieję, że moja córka kiedyś będzie mogła napisać o mnie to samo... Gratuluję córce mamy i mamie córki. Pozdrawiam i powodzenia!! 😊
@agnieszkahankiewicz8146 жыл бұрын
Catalina cudownie napisane ;)
@agablack6 жыл бұрын
Catalina Pięknie napisane ! Aż się wzruszyłam....mam nadzieje ze moja córka tez kiedyś powie o mnie takie piękne słowa😍pozdrawiam
@mrsImperfecttt6 жыл бұрын
Dziękuję, dziewczyny... Dostałam natchnienia :)
@katarzynadabrowska71506 жыл бұрын
Jesteście fantastyczne.Cały czas się uśmiechałam oglądając Was i słuchając.Pielęgnujcie swoją przyjaźń,bo to bardzo cenna rzecz.Życzę Wam dużo wspaniałych chwil razem :-)
@agadx6 жыл бұрын
Moja przyjaciółkę poznałam na pierwszym zjeździe studiów. Takie zbłąkane owieczki na dużej uczelni w jeszcze wiekszej stolicy i chyba nas do siebie zbliżyło i to że nocujemy w tym samym akademiku. Swojej przyjaciółce zawdzięczam wiele milion niezapomianych chwil podczas studiów 😂 jak i podtrzymywanie na duchu w tych mniej milych i radosnych momentach mojego życia... i jakby nie nasza przyjaźń to kto wie jak by teraz wygladalo moje życie. Bo dzięki tej zwariowanej przyjaciółce poznałam swojego męża ☺ dziękuję Ci Kochana że jesteś i wiem że zawsze będziesz i mam nadzieje ze jak odchowamy pociechy to zaszalejemy jak kiedys ;-)
@niezgodna47666 жыл бұрын
W jaki sposób poznałam swoją przyjaciółkę? Cóż... To ona pierwsze poznała mnie. Moja najlepsza przyjaciółka jest moja mama. Od zawsze razem, nie rozłączne, tak podobne, bez tematów taboo. Ona daje życiowe rady a ja pomagam zrozumieć pędzacy świat do przodu. Idealne uzupełnienie:-* Kocham 💕
@annak28196 жыл бұрын
Dawno temu , przed rozpoczęciem „zerówki” :) spotkałam pierwszy raz Izę- na drabinkach ,na podwórkowym placu zabaw :D obserwowałam jak sprytnie robi różne akrobacje i postanowiłam zagadać: „cześć jak masz na imię?”😁 i tak zaczela sie nasza przyjaźń i trwa po dzień dzisiejszy . Przeszłyśmy razem wiele, siedząc cała podstawówkę w jednej ławce , pisanie pamiętników , zbieranie karteczek,smoczków 🙈 oraz wycinki z gazet ulubionych wykonawców aż po nasze pierwsze miłoście, zwierzenia , śmiechy i rozterki. Wspaniała , najlepsza na świecie Przyjaźń - niech trwa jak najdłużej ! ❤️
@kingawyspianska85816 жыл бұрын
A swoją przyjaciółkę poznałam śpiewając w chórze, Daria ma niezwykłą energię i zaraża uśmiechem. Najbardziej pozytywna osoba jaką znam i ma złote serce. Każdemu życzę takiej osoby w swoim życiu, co więcej jest matką chrzestną mojej córki, więc jest mi naprawdę bliska.
@jolakruczek53246 жыл бұрын
Moją Tereskę poznałam uwaga w kościele. Poznałyśmy się na rozpoczęciu roku szkolnego w zerówce! Nasza przyjaźń trwa od 30 lat czyli w tym roku mamy rocznice😂😍Moja Natalka zaczęła do mnie rozmawiać i szczerze mówiąc trochę się jej bałam, ale stałyśmy się nie rozłączne już od zerówki. Mimo wielu kłótni zawsze do siebie wracamy. Mimo różnic między nami kochamy się bardzo😍
@agnieszkabudzinska40996 жыл бұрын
Moja najlepsza przyjaciółka to siostra mojego męża i choć znałyśmy się wcześniej, to tak naprawdę poznałyśmy się podczas miesięcznej wyprawy po Europie, szlakiem św. Jakuba. 30 dni przebywania ze sobą caaały czas plus różne przygody, nocowanie "na dziko" pod namiotem, codzienne poszukiwania noclegu i rozbijanie obozu dla 4 osób, podziwianie uroków natury w 4 różnych państwach i mierzenie się ze swoimi słabościami sprawiły, że bardzo się do siebie zbliżyłyśmy i zaprzyjaźniłyśmy :)
@dominikaszubarga5386 жыл бұрын
O taaaak!!!! Tyle na to czekalam !!! I akurat kiedy jestem w szpitalu i czekam na porod :) Pomiedzy skurczami najlepiej!
@princessGosia6 жыл бұрын
Cudowne, pozytywne babki! Przyjemnosci w Stanach i wracajcie szybko do nas!!
@Laluchna826 жыл бұрын
Moją przyjaciólkę Agusię, poznałam około 15 lat temu...o ranyy..to już tyle czasu 🤔 poznałyśmy się w relacji szefowa-podwładna 🙄 ale bardzo szybko ta granica się zatarła. Czas cudownych przygód, imprez, wspanialych książek, ton wspanialej muzyki, podróży pociągami o 4 rano nad morze, kosmetyków, ciuchow, miłostek i miłości a przede wszystkim niczym nie uwarunkowanej przyjaźni ❤ Teraz mieszkamy daleko od siebie..ja w Islandii, Aga w Anglii..nadal "spędzamy" ze sobą 24h/dobę...(dzięki Boziu za internet...i tanie bilety lotnicze 😜 ) łączy nas wiele, a dzielą tylko kilometry, tęsknię za nią każdego dnia i kocham mocno... ❤ nasze motto od zawsze to: FOREVER YOUNG 💃💃 Kocham Cię Pawliczku! Twoj Droździk
@justynawojtylak32256 жыл бұрын
Ja osobiscie nie mam do opowiedzenia historii swojej przyjazni,bo zadna nie przetrwala.Stalam sie typem samotnika,ktory mocno zawiodl sie na ludziach i nie potrafi otworzyc sie na nowe przyjaznie,choc w glebi duszy chcialby. Natomiast uwazam,ze pieknym przykladem przyjazni,na ktorej wspolczesni ludzie powinni sie wzorowac,to przyjazn pomiedzy moja babcia a jej przyjaciolka.Poznaly sie podczas wojny jako dzieci.Ich przyjazn trwa do dzis.Obie maja juz 88 lat ... Kibicuje aby przetrwala kolejne lata.
@justynawojtylak32256 жыл бұрын
ja rowniez...
@barbarellla15536 жыл бұрын
Kochane, błagam, otwórzcie się na ludzi! Ludzie to czasem wilki, kumam. Ale czasem też nie. Mam kilka bardzo bardzo bliskich osób, od lat, bez których nie wyobrażam sobie życia. Jednak uwielbiam też dziewczyny poznane niedawno i przypadkiem 💚❤💜 Szajcie sobie dansę, jak mawia moja przyjaciółka 😘
@paulinacipriano6 жыл бұрын
26 marca 2015 roku siedziałam jak zawsze na fb przeglądając stronki z książkami. Natrafiłam na rysunek, który wstawiła jedna z dziewczyn. Spodobał mi się więc go skomentowałam. Popisałam z autorką rysunku w komentarzach i w końcu zaproponowałam, żeby zaprosiła mnie do znajomych. Niedawno stuknęły nam 3 lata znajomości, a my nadal nie mamy siebie dosyć, piszemy codziennie i mimo dzielących nas przeszło 400 km jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami. Mamy te same zainteresowania, czytamy te same książki, słuchamy tej samej muzyki. Wspieramy się, pocieszamy, śmiejemy i płaczemy. Teraz nie wyobrażamy sobie życia bez siebie nawzajem. Każda spędzona razem chwila jest po prostu bezcenna. Dziękuję Ci Olu że jesteś i ze mną wytrzymujesz
@kasia22726 жыл бұрын
Moją Przyjaciółkę poznałam na pierwszym roku studiów. Na początku wydawała mi się niemiła i wredna 😂 byłam przekonana, że się nie polubimy ;) jednak los tak chciał, że byłyśmy razem w grupie w jednym z projektów i tak od słowa do słowa zaczelysmy się coraz lepiej dogadywać i coraz częściej się spotykać ☺ teraz mówimy sobie o wszystkim, a moja Przyjaciółka będzie swiadkowa na moim ślubie i pomaga mi w jego organizacji 😀 znosi wszystkie moje humory i wymysły 😂 można powiedzieć, że jesteśmy bratnimi duszami ❤
@sandrakaczmarek7126 жыл бұрын
Moją ukochana przyjaciółkę poznałam już w przedszkolu gdy razem zamiast spać podczas lezakowania to rozmawiałyśmy, szczęśliwym trafem spotkaliśmy się znowu w zerowce, szkole podstawowej i gimnazjum 😊 a w tym momencie pracujemy w jednej firmie 😂i choć jesteśmy zupełnie różne - ja introwertyk (a więc wszytko jasne 😉) ona wygadana i szalona 😊 to kocham ją całym sercem jak siostrę 😚 teraz mamy po 32 lata i mam nadzieję że jeszcze przed nami przyjaźń do późnej starości 😚 zawsze przy mnie była gdy jej potrzebowałam, czy to w gorszych chwilach czy w tych najpiękniejszych 💖 uwielbiam Cię Aniu 😘
@AngelikaR.6 жыл бұрын
Moją przyjaciółkę poznałam 10 lat temu dzięki mojemu mężowi, który przyjaźnił się z mężem mojej przyjaciółki. To oni zapoznali nas ze sobą i od razu złapałyśmy kontakt. Teraz stanowimy super paczkę. Ot taka prosta historia... Pozdrawiam Was dziewczyny i moją przyjaciółkę Izabelke 😊
@janusztypowy10016 жыл бұрын
Najlepszą przyjaciółkę poznałam w szkole. Przez ostatnie 14 lat tworzyłyśmy najlepsze wspomnienia. Wspólne wzloty, upadki, łzy, radości, to samo mieszkanie, tą samą uczelnię i pracę. Nagle musiałam wyjechać i od ponad roku dzielą nas setki kilometrów... Teraz wiemy, że prawdziwa przyjazń nie polega tylko na tym, by być nierozłącznym. Przyjazń jest wtedy, gdy rozłąka nic nie zmienia!
@annam60986 жыл бұрын
Swoją przyjaciółkę poznałam... robiąc jej makijaż na studnówkę! ;-) Sama jestem totalnym samoukiem (z resztą na podstawie Waszych filmów :P), wtedy poleciła mnie jej moja inna przyjaciółka. Malując ją widziałam ją drugi raz w życiu. Było to jakieś 5 lat temu, później zamieszkałyśmy razem na studiach i dzisiaj nie wyobrażam sobie, żeby nie było jej w moim życiu! ;-) Makijaż łączy ludzi
@ewakonopko6126 жыл бұрын
Świetne dziewczyny! Fajnie, że tyle wiecie o sobie :) Ja z moją przyjaciółką zaczęłam od zwykłej znajomości w podstawówce. Po prostu się znałyśmy. Tym bardziej, że jestem starsza, na początku większej więzi nie było. Dalej nasze drogi zeszły się w gimnazjum, kiedy to wzięłyśmy udział w zawodach strażackich dla juniorekz naszego rodzinnego OSP :) Dwie "strażaczki". Tu właśnie zaczęłam się z przyjaciółką bliżej poznawać. Była jedyną osobą, która miała ochotę na wycieczki rowerowe ze mną, reszta koleżanek zawsze udawała "panny", a my skakałyśmy po drzewach, jeździłyśmy na rowerach, robiłyśmy wielkie wyprawy :) Bardzo się lubiłyśmy. Przyjaźń wyłoniła się kiedy byłyśmy już bardziej dorosłe. Ja na studiach w Warszawie, ona w klasie maturalnej i nasze puerwsze, poważne zawody miłosne. Co najzabawniejsze nasi "amanci" mieli tak samo na imię. Chociaż na odległość to bardzo się wspierałyśmy. Niedługo nadszedł czas, gdy znowu byłyśmy blisko, przeprowadzka jej do Warszawy :) Zaczęłyśmy razem pracować i na ogół mieszkałam blisko niej. Zawsze wystrzegałyśmy się wspólnego mieszkania. Jak mówiły dziewczyny, nie zawsze przyjaźń idzie w parze z możliwością przebywania stałego pod jednym dachem. A jednak. Mieszkamy razem od roku i chociaż czasem jest trudno nam ze sobą wytrzymać to potrafimy współpracować. Wspieramy się mega i nie dochodzi do nas myśl, że to się zmieni!!! Tak więc od małego ziarnka wykiełkowało coś wielkiego. I najważniejsze! Łączy nas ogromna pasja do makijażu (którą mnie ona zaraziła) i oglądanie Was ❤❤❤
@mj95026 жыл бұрын
Moja najlepsza przyjaciółka? Moja Mama! ❤️ Zawsze zrozumie, pomoże, wysłucha, przytuli - po prostu JEST! I choć nie zawsze było między nami dobrze, teraz doceniam, jak wiele jej zawdzięczam i widzę, że ja również mogę być dla niej wsparciem. To właśnie jest najpiękniejsze w przyjaźni, że możemy wzajemnie się obdarowywać i na siebie liczyć. Mama była ze mną od samego początku i w każdym najważniejszym momencie mojego życia, to dzięki niej jestem taka, jaka jestem. To ona pokazała mi świat, a teraz go ubogaca swoją obecnością. Wiem, że jest obok, cokolwiek by się nie działo. I że niezależnie od wszystkiego, zawsze będzie po mojej stronie! Każdemu życzę takiej Przyjaciółki, bo to prawdziwy skarb! ❤️
@patrycjabezrak96156 жыл бұрын
Moją cudowną przyjaciółkę poznałam 11lat temu w liceum .. najlepsze było, że chodzilyśmy do tej samej szkoły ale do różnych klas e gimnazjum u się nie znosiłyśmy (chłopak).. hhaaaha .. a w liceum w pierwszej klasie zaczęłyśmy z sobą rozmawiać na przystanku czekając na autobus i już tak zostało😍 to jest przyjaźń na całe życie 😍 Uwielbiam Was dziewczyny 😁
@marta12356 жыл бұрын
Basia- moja najlepsza przyjaciółka, chodziła ze mną do przedszkola a później do szkoły. Z przedszkola jej w ogóle nie pamiętam 😁 a co lepsze w szkole podstawowej nie specjalnie się lubiłyśmy. A kiedy nasze drogi postanowili się zejść, czekało mas dużo pracy aby wypracować sobie relacje. Zaufanie, wspieranie, zrozumienie, wyrozumiałości, radość z szczęścia tej drugiej osoby. Trochę to zajęło, ale było warto. Teraz kończąc liceum nie wyobrażam sobie innej przyjaciółki. Myślę że etap poznawania się i początkowej przyjaźni był bardzo ważny, i wiele mnie i nas nauczył.
@m_rtina_ch6 жыл бұрын
Ja swoją przyjaciółkę poznałam w liceum.Na początku wiadomo byłyśmy na zwykłe ,,cześć" jednak zbliżyła nas do siebie sytuacja gdzie spotkałam się z nieprzyjemną sprawą w szkole.To właśnie ona postanowiła mi pomóc.Od tamtej pory siedzimy razem w pierwszej ławce.Teraz kończymy liceum i razem przygotowujemy się do matury.Mimo, że ona dojeżdża do szkoły na pewno będziemy się widywać.Łączy nas poczucie humoru,podobny system wartości,ulubiona cukiernia z lodami ale przede wszystkim,że możemy na siebie liczyć 😍
@TuOlkaFasolka6 жыл бұрын
Super się was ogląda dziewczyny! :) Ja swoją przyjaciółkę poznałam w UK w 2007 kiedy w obcym kraju po raz pierwszy poszłam do szkoły. Dzień po mnie do tej samej klasy weszła taka jedna wariatka i tak poznałam Izę, przyjaźnimy się już 11 lat, zawsze mnie wspiera i nigdy się na niej nie zawiodłam. ❤️ przyjaźń to piękna sprawa a wiec pielęgnujemy ja! :) pozdrawiam
@goldilocks04_366 жыл бұрын
Podobają mi się te zbliżenia na twarz w momencie pracy z pędzlem czy ogólnie przy robieniu makijażu. Poproszę o wiecej:)😍
@joannakazulak26196 жыл бұрын
Moją przyjaciółkę poznałam w szkole lata temu. Pamiętam, że stała z daleka od wszystkich i oparta o ścianę czytała "Romeo i Julia", od razu wiedziałam, że jest jak ja, woli mieć swój świat. Bardzo szybko znalazłyśmy swój wspólny język, pomimo że jesteśmy zupełnie różne. Mamy dwa powiedzenia, które idealnie nas opisują. Pierwsze to, że łączy nas to wszystko, co nas różni, a także - takich trzech, jak nas dwóch nie ma ani jednej. W tym będę świadkową na jej ślubie, ona za rok na moim. Taka biżuteria idealnie dopełniłaby naszą przyjaźń.
@katkaw9156 жыл бұрын
Znamy sie pod podstawowki, czyli od jakichs 30 lat, nasze drogi rozeszly sie na dobre 25 lat i po moim powrocie z emigracji przypadkiem sie spotkalysmy. To najfaniejsza kobieta na swiecie, ciepla, rodzinna, mobilizujemy sie wzajemnie i niedawno zaczelysmy wspolnie nowy etap w naszym zyciu - biegamy!
@blogostrona40406 жыл бұрын
ja też jestem podobnym typem jak Maxineczka, jak Was słucham to cieszę się że nie jestem/byłam taka sama jedyna :) choć w środowisku rówieśników byłam prześladowana przez moją nieśmiałość, teraz się otwieram ale w towarzystwie jestem taka sama i miałam to samo aż szok ale szacunek dla Was za odwagę i przełom :)
@magdalenazylinska27886 жыл бұрын
Moja najlepsza przyjaciółka Olga to ktoś na zasadzie anioła stróża. Tak to najlepsze określenie . Kiedy jest mi bardzo źle mogę bez wahania zadzwonić w środku nocy a ona zawsze odbierze. Nawet jeśli potrzebuje pomilczec milczy że mną. Oczywiście jest też i wesoło, ale tak że właśnie można...(tu się trzeba domyslec). Jesteśmy przyjaciółkami od zerówki czyli już 23 lata. Chociaż obecnie mieszkamy od siebie daleko to odległość nie przeszkadza,bo gdy tylko jest okazja to się widzimy i gadamy gadamy.... A najlepsze jest to, że do niej dzwonię zawsze, ale to zawsze mówi że rano o mnie myślała... telepatia... I zdarza się, że jak dzwonię to trafiam na to że coś u Oli się zdarzyło właśnie w tej chwili... To najlepsza przyjaciółka i na całe życie... A i kiedyś powiedziała, że ma gruźlicę a ja i tak przy niej zostalam (oczywiście że nie miała)... Jest jak siostra a nawet bardziej jak siostra....
@ularzaca67686 жыл бұрын
Życie bardzo weryfikuje,często przyjaźń z naszego punktu widzenia jest inna niż z punktu widzenia osoby drugiej.Kiedy jednak obie osoby czują to samo to wtedy chyba można nazwać to przyjaźnią.Kiedy chcesz dla niej lepiej niż dla siebie,kiedy wiesz ,że Cię potrebuje,kiedy mówi że chce być sama,a Ty i tak przy niej siedzisz,kiedy śmiejecie się razem i same nie wiecie z czego😂 Zawsze znajdziesz dla niej czas.MARTA właśnie to z nią potrafię zapomnieć o wszystkim złym.I dzięki pierwszemu dniu w szkole udało nam się wypielęgnować coś co jest między nami juz 10lat😉😘 Dziekuje😘
@kasiek24086 жыл бұрын
Swoją najlepszą przyjaciółkę poznalam na I roku studiow, a dokladniej na sesji poprawkowej pewnego ciężkiego egzaminu, wspólną pracą i wzajemną pomocą podołałyśmy z egzaminem, a same zyskałyśmy coś lepszego bo przyjaźń 😊 mimo, iż od tego nieszczesnego egzaminu minęlo juz 5 lat, śmiało moge powiedzieć, że prawdziwego przyjaciela zawsze poznamy w biedzie 😊 gdyby nie ten ferelny dzień, nie mialabym tylu pięknych wspomnień, cudownych wspólnych wyjazdow z osobą, która jest i będzie jedna z ważniejszych osob jakie poznałam ❤
@karolinaplas48066 жыл бұрын
Moja przyjaciółkę poznałam w stajni, gdy zaczynałam swoją przygodę z końmi. Przestraszona panikowałam, a Ona jedna pomogła i podała przyjacielska dłoń. Już przyjaźnimy się około 10 lat, ale początki zawsze miło wspominam.
@magdageba82616 жыл бұрын
Ja z moją najlepszą przyjaciółką poznałam się w pierwszej klasie szkoły podstawowej, ale przyjaciółkami zostałyśmy dopiero w trzeciej klasie. Dwie dziewięcioletnie jedynaczki postanowiły wtedy że będą dla siebie siostrami, które nigdy się nie zawiodą i będą się wspierać. I tak ta przyjaźń trwa już 14 lat i nie wyobrażam sobie życia bez niej 😍😍😍
@CreepyinPink6 жыл бұрын
Przyjemnie się Was słucha. 🙂 Moją przyjaciółkę poznałam na forum dla anglistów. Prawie. 😁Mój komputer padł, nie zdążyłam podnieść do góry ręki, że też idę na ten kierunek, a później okazało się, że jesteśmy na tym samym roku, w tym samym mieście i była pierwszą osobą, którą poznałam. 😇💚I tak trwamy razem, mimo 500 kilometrowej odległości. Spotykamy się w połowie drogi, żeby było sprawiedliwiej. W różnych miejscowościach. Zimą, wiosną, latem, jesienią. Przy frytkach i kawie ze Starbucksa. 😁🙂W śmiechu i we łzach. I tak już 12 lat. 💚
@aleksandranowosielska69466 жыл бұрын
Jej przyjaźń jest super. Ja swoją przyjaciółkę poznałam jeszcze w przedszkolu. Nie chodziłyśmy razem do grupy ale nasze mamy się znały i tak jakoś przypdkiem w pierwszej klasie na siebie trafiłyśmy. Jesteśmy zupełnie inne dosłownie ogień i woda, każda ma swoje czesto bardzo odmienne zdanie, ale mimo tych różnic nigdy nie było miedzy nami większych kłótni. Ja woda - spokojna opanowana, wzorowa uczennica która w wieku lat 17 poznała męża i tak już zostało. Ona łobuziara, łapana na przerwach za palenie papierosów wulkan energii. Nigdy nie potrafiła się na niczym skupić. Męża swojego poznała przez internet i za trzy miesiące byli juz po ślubie. Także tak . Fajne że wiele rzeczy robiłyśmy razem nawet w ciąży razem chodziłyśmy. Także znamy sie już prawie 30 lat i zawsze razem. Nawet jak się nie widzimy to rozmawiamy przez telefon codziennie godzinami. I wiem, że zawsze możemy na siebie liczyć. Kocham cię Dorotko moja najlepsza przyjaciółko for ever and ever. 😘
@alicjajefremienko83736 жыл бұрын
Maxi miałam podobnie strasznie się bałam że nie będę wiedziała co powiedzieć że się zatnę itd. A teraz nauczyłam się nie przejmować tym i jak tak się stanie to trudno każdy jest człowiekiem:) pozdrawiam Was 😘
@pengyy17346 жыл бұрын
Swoją przyjaciółkę poznałam w 1 klasie podstawówki, chociaz pierwsze spotkanie było w dniu narodzin, gdyz jesteśmy z tego samego dnia i urodziliśmy się w tym samym szpitalu. Na początku nie przepadalysmy za sobą, wręcz się nie lubiliśmy. Jednak z upływem czasu więź między nami była coraz mocniejsza. Stałyśmy się prawie nierozłączne,a mimo kłótni zawsze mogę liczyć na jej wsparcie. Mimo zupelnie innych charakterów, zainteresowań doskonale się rozumiemy. Przyjaźnimy się już 9 lat i mam nadzieję, ze nigdy się to nie skończy.
@domah1236 жыл бұрын
Swoją najlepszą przyjaciółkę poznałam w podstawówce, chodziłyśmy do równoległych klas i jeździliśmy klasowo na wycieczki, zdecydowanie na początku nie przypadłyśmy sobie do gustu, moja przyjaciółka uważała, że wypycham sobie stanik😂 i to był początek naszej pięknej przyjaźni, która trwa do dzisiaj i nie potrafimy się już rozdzielić 💗
@takitammotyl35986 жыл бұрын
Cudowny filmik. Nie spodziewałam się, że z Was takie introwertyczki. Wspomnienia z gimnazjum... jakbym przypominała sobie swoje. Z "pójściem po śmietane" jak tylko mogłam zwlekałam do wieczora, by było ciemno, bo już ludzie których mijałam na ulicy mnie przerażali. Marzeniem była czapka niewidka. W późniejszych latach, już początkiem studiów było lepiej, choć w towarzystwie którego nie byłam do końca pewna miałam jak Maxi, wolałam milczeć i słuchać niż zabierać głos. Niestety nie wszyscy to rozumieli i później słyszałam, że ja to "siedze i knuje" bo się nie odzywam 🙄 Eh. Ale naprawdę jest to motywujące, że tak wypracowałyście ten temat, że jesteście jakby nie było osobami publucznymi i to z własnego wyboru, a wcale po Was tego introwertyzmu nie widać. Wielkie brawa. ♥♥♥
@patrycjakucicka51106 жыл бұрын
Niestety nie pamietam kiedy dokladnie poznalam swoja przyjaciolke, znamy sie od zawsze. Nasza przyjazn trwa juz ponad 20 lat. Jako dzieci nie przepadalysmy za soba, gdy Renata wychodzila na dwor to ja wracalam do domu. I na odwrot. Pozniej nam przeszlo i stalysmy sie sobie bliskie jak siostry 💖
@magdakapuscinska4746 жыл бұрын
Mam 21 lat, a nasza relacja zaczęła się już w przedszkolu. To był pierwszy dzień, wszystkie przedszkolaki były lekko przestraszone i czuły się obco. Siedzieliśmy przy 5 osobowych stolikach, Ola siedziała obok mnie. Ja nagle zaczęłam płakać z tęsknoty za rodzicami, byłam zmieszana nową styuacja. Ona zakrywała mnie zeszytem żeby Pani przedszkolanka tego nie zauważyła :D 😂( zaznaczę jeszcze, że mamy odmienne charaktery. Co jest wielkim plusem bo gdy ja rzucam dana sprawę w kąt i poddaje się to ona ciągnie mnie ku górze i motywuje do działania). Dobrze mieć przyjaciółkę optymistke! A więc kontynuuje, od tej pory zawsze razem się bawiłyśmy, w kolejnych etapach pomagaliśmy sobie w nauce, w gimnazjumj zaczęły się pierwsze imprezy, rozterki miłosne, doradzanie, radość i też wypłakiwanie się w rękaw.. widziałyśmy się niemal codziennie. Do tej pory nic się nie zmienilo. Zawsze mogę na nią liczyć...tak naprawdę, to zastępuje mi siostrę, która zawsze chciałam mieć. Pomimo, że jesteśmy obecnie bardzo daleko od siebie (ona studiuje, ja pracuję) to i tak znajdujemy czas na rozmowę chociażby na Skype, a gdy tylko jest okazja wsiadam w pociąg i jadę do niej na weekendowe pogaduchy przy winku. O przyjaźń trzeba dbać, a prawdziwej nie zniszczy największa odległość.
@bettyp.10976 жыл бұрын
Komentarz będzie przydługi, bo i przyjaźń długa 😃 37 lat 👍👍👍 Z Justysią znamy się od 1 klasy podstawówki, na początku była to relacja hate & love, ale na ostatniej szkolnej wycieczce "kliknęło". Potem były cudowne lata liceum i nawet młodzieńcza miłość do tego samego chłopaka nas nie skłóciła !!!! Tzw. "chodzenie" podzieliłyśmy- jedna w dni parzyste, druga w nieparzyste, a niedzielę wspaniałomyślnie oddałyśmy dla kumpli 😂 Wspólnie przeżyłyśmy wchodzenie w dorosłość, chwile cierpienia i radości i tak trwamy do dziś 😄 I choć mieszkamy blisko siebie to wyznajemy zasadę: "Chcesz mieć przyjaciela dobrego, chodź rzadko do niego"- sprawdza się w 100% 😄 Życzę Wam dziewczyny dłuuugich lat niezawodnej przyjaźni, a Wy dwie będziecie miały co wspominać 😍🤗😍 Już widzę te filmiki za 20 lat...... 😘😘😘
@dagmarawuwu78366 жыл бұрын
Moja przyjaciółkę poznałam przez przypadek na koncercie,poprostu gadaliśmy, razem wróciliśmy, potem kolejne spotkania,długa wyboista droga była przed nami, wiele kłótni, długi czas rozlaki ale finalnie jesteśmy między sobą teraz mega szczere i nic nie jest w stanie nas skłonić. To brzmi jak związek haha :D
@laBrunette46 жыл бұрын
Jesteście wspaniałe, mądre, piękne i bardzoooo zdolne😘 ❤️
@Izulkaaaaa19916 жыл бұрын
Ja swoją przyjaciółkę poznałam w szkole średniej, na początku bardzo się nie lubiłyśmy a teraz po 10 latach nie wyobrażam sobie życia bez niej 💗💗💗💗
@margolcia80746 жыл бұрын
Moja przyjaciółkę poznałam w pociagu w drodze do pracy , tak jakos zaczełyśmy rozmawiać i tak przyjażnimy sie juz 18 lat . Mieszkamy nie daleko siebie ,zawsze mozemy na siebie liczyc i nadal jezdzimy razem pociagiem do pracy :)
@malinowax156 жыл бұрын
Z Agatą znamy się prawie 10lat, poznałyśmy się w gimnazjum. W pierwszej klasie nie utrzymywałyśmy bliskich relacji, aż do czasu gdy poleciła mi książkę. Zaczęło się wspólne spędzanie czasu i właśnie we wrześniu minie nam równe 10lat przyjaźni. Nie zamieniłabym jej na nikogo innego! Agata też polecila mi Twój kanał Maxi 😉
@wikawikawika25716 жыл бұрын
Ja z moją przyjaciółką poznałyśmy się w bolesnych okolicznościach. 5 lat temu miałam wypadek podczas jazdy na rolkach i złamałam nogę. Marta na szczęście była w tym samym miejscu (nie znałyśmy się wcześniej) i jako jedyna mi pomogła. Nie bardzo się polubiłyśmy. Kilka dni później przyjechała do szpitala, aby zobaczyć jak się czuje. Potem odwiedzałyśmy się co jakiś czas i rozmowa zaczęła się dobrze kleić. Mamy dużo wspólnych wspomnień. W sierpniu minie 6 lat odkąd się znamy i dogadujemy. Uwielbiam moją przyjaciółkę i stanę za nią murem mimo wszystko. Jest dla mnie jak rodzina ❤❤
@patrycjaberlinska1006 жыл бұрын
Moją przyjaciółkę poznałam w gimnazjum i na początku się nie lubiłyśmy 😂 Ja uważałam, że Gosia jest dziwna, a ona, że ja zrozumiała, ale z czasem było coraz lepiej. W liceum znalazłyśmy się w jednej klasie i jako że była nieliczną osobą którą znałam zaczęłyśmy się razem trzymać 😀 Mimo, że nasze charaktery są jak ogień i woda to dogadujemy się świetnie. Teraz już studiujemy, a Gosia jest dla mnie jak siostra ❤❤❤
@patrycjapiecuska87766 жыл бұрын
Często w Liceum słyszeliśmy zdanie: "przyjaźń zawarta w tej szkole zostanie z wami na wieki" i mam nadzieję, że tak będzie gdyż właśnie 1 września, 5 lat temu idąc dumnie na rozpoczęcie roku szkolnego poznałam Anię. Poznałyśmy się w dość nie typowym miejscu-> pod kościołem. Szybko nawiązał się miedzy nami dialog -Ty też z pierwszej klasy -Tak, która? -Ie -O, ja też. Na początku tylko się lubiłyśmy, nic specjalnego ale w 2 klasie narodziła się między nami przyjaźń, która trwa do dziś. Jest lepiej, jest gorzej, bywają kłotnie ale staramy się przezwyciężyć wszystko bo jestesmy jak siostry ❤
@katarzynawieckowska61786 жыл бұрын
Swoją Żancie poznałam w przedszkolu i tak od ponad 20 lat jesteśmy przyjaciółkami, wielokrotnie pytano nas wręcz czy nie jesteśmy siostrami 😀 i mimo że nie łączą nas więzy krwi to łączy nas wspaniała przyjaźń. Żancia była świadkiem na moim ślubie za to ja jestem matką chrzestną jej synka ❤️wszystkim życzę właśnie takiej przyjaźni jak nasza.
@niemaslo6 жыл бұрын
Ja moją przyjaciółkę poznałam jeszcze za czasów gimnazjum, wtedy co prawda jeszcze o tym nie wiedziałam :D na początku szczerze się nie znosiłyśmy, ale stopniowo z biegiem lat zaczęłyśmy być sobie coraz bliższe. Teraz skończyłyśmy studia, każda ma swoje życie w innym mieście, ale dalej jesteśmy w kontakcie i zawsze staramy się spotkać przy najbliższej okazji. Gdyby ktoś powiedział mi, wtedy w 1 gimnazjum, że to będzie moja najlepsza przyjaciółka i praktycznie tylko z nią będę miała dalej tak bliski kontakt, nigdy w życiu bym nie uwierzyła. Jesteśmy zdecydowanie różne, mamy inne temperamenty, ale właśnie dlatego świetnie się dopełniamy, bo patrzymy na nasze problemy z innych perspektyw i możemy sobie doradzić coś na co same byśmy nie wpadły. Myślę, że ona powiedziałaby dokładnie to samo, biorąc pod uwagę jak rozpoczęłyśmy naszą długoletnią przyjaźń :)
@TheD89d6 жыл бұрын
W tym roku mija już 10 lat mojej wielkiej przyjaźni! A jak ją znalazłam? zapukała do moich drzwi 🙂 A było tak... Pamietam jak dziś ten ogromny stres i przerażenie w sercu: zaczynaja sie studia, przeprowadzka daleko od rodzinnego domu, bezpiecznego i cieplutkiego „swojego” miejsca. [A podobnie jak Wy, idąc do sklepu spożywczego, wymyślałam sobie scenariusz 🙂 tymbardziej było mi trudno w nowym mieście, w nowej uczelni... ] Nazajutrz pierwszy dzien wykładów, seminariów - na sama mysl znowu serce mi szybciej bije. 😀 Pod wieczor zapukała do drzwi Ona - Moja Przyjaciółka a dziś powiem ze jest tez jak Siostra 🙂 Przyszła zobaczyć „kto tu mieszka ba dole?” 🙂 Jak sie okazało znalysmy sie wcześniej tylko „z widzenia” z liceum! Świat jest mały! Kiedy juz zaczęłyśmy rozmawiać - tematy sie nie kończyły 🙂 Całe studia sie wspieralysmy, ocieralysmy łzy po porażkach, a zwycięstwa świętowaliśmy w IKEA (na świeczkę i hot doga za złotówkę zawsze znalazł sie budżet) 😀 Jestem ogromnie jej wdzieczna za ta Przyjaźń. Chociaż bardzo sie różnimy to juz 10 lat! Wiele sie zmieniło! Mamy juz inne „dorosłe” problemy i teraz dzieli nas 400km, ale kiedy sie spotkamy, rozmawiamy tak jakbyśmy widziały sie wczoraj... 🙂
@monikafrydrych79756 жыл бұрын
Bardzo dobrze się bawiłam oglądając ten filmik. Śmiało nagrywajcie wspólnie częściej. :-)
@ssShekko6 жыл бұрын
Moją najlepszą przyjaciółkę poznałam około 15 lat temu w przedszkolu. Nie pamietam dokładnie jak wyglądało nasze zapoznanie się, miałyśmy w końcu obydwie po 5 lat. Od tamtej pory przyjaźnimy się na dobre i na złe. Tych dobrych chwil jest zdecydowanie więcej a kłócimy się bardzo rzadko, praktycznie w ogóle. Uważam ją za swojego aniołka, który wspiera mnie w każdej chwili mojego życia i wybacza mi błędy. Jesteśmy ze sobą bardzo zżyte, nie chcemy aby nasza przyjaźń kiedykolwiek wyblakła, pielęgnujemy ją. Wyznaczyłyśmy sobie raz w roku symboliczny dzień przyjaźni, w ten dzień naliczamy lata od kiedy się poznałyśmy i zarazem zaczęłyśmy przyjaźnić. Moja przyjaciółka jest idealna, kocham ją za wszystko. Nawet za to, że głośno żuje śniadanie. 😂❤️
@lusi58096 жыл бұрын
Świetny film! Oglądając go czułam się jak na kawie z kumpelami :D Brawo za pomysł ze wspólnym malowaniem!
@kamilalesinska10186 жыл бұрын
Ze swoją przyjaciółką poznałyśmy się jeszcze w gimnazjum. Czyli już 15 lat temu. Na początku nie polubiłyśmy się jakoś szczególnie. Ale z czasem obserwowania siebie wzajemnie w naturalnym środowisku zbiżałyśmy się do siebie. I tak o pączka z toffi do pączka z czekoladą z piekarni Jaś i Małgosia nagle spędzałyśmy ze sobą niemal każde popołudnie po szkole. Przetrwałyśmy zmiane szkoły na LO gdy poszłyśmy w inne strony. Moją przeprowadzke na drugi koniec rodzinnej Łodzi. Chyba nawet każda taka zmiana zbliżała nas do siebie. Czułyśmy że coraz więcej możemy sobie powiedzieć. Potem przyszły studia. Pierwsze poważniejsze problemy, i inne style życia. Nic nas nie złamało a do naszego grona dołączył mój Mąż. Ostatnie lata były natomiast dla nas próbą ale i rozkwitem. Moja tragedia a jej największe szczęście w życiu w jednej chwili postawiło nas przed wielką próbą. Ale mimo to Ona była ze mną a ja ze łzami w oczach wiedziałam że nie moge tego stracić i muszę być silnw. Może to wszystko chaotyczne ale prawdziwe. Teraz widujemy się co tydzień, mieszkamy od siebie 10 minut drogi rowerem, rozmawiamy niemal codzinnie. Śmiejemy się razem, ale i uspokajamy. Gdy ona ma problem ja jestem tą oazą i ostoją, gdy ja jestem w rozsypce ona zbiera mnie do kupy. A od roku nasze grono przyjaźni poszerzyło się o jej cudownego synka jej szczęście, marzenie. Śmiejemy się że we czworo jesteśmy idealni. Ja mam męża którego ona nie ma, a ona dziecko którego niestety nie mam. Troche może to dziwne, ale siedząc we czworo czujemy się tak jakby nam w życiu nigdy niczego nie brakowało. Nigdy nie zamieniłabym swojej przyjacióki na rzadną inną, nawet gdy mnie wkurza😜 dlatego tak bardzo chciałabym jej podarować coś co będzie symbolem naszej przyjaźni, i da jej odrobinę kobiecej radości w codzinnym dorosłym życiu.
@Alex_Stardust6 жыл бұрын
Mam 21 lat, a najlepszą przyjaciółkę poznałam właśnie...21 lat temu :) Siostra jest starsza ode mnie o 3 lata. Kiedy się urodziłam, ponoć jej miłość do mnie i troska mieszały się z uwielbieniem do testowania mojej cierpliwości - lubiła mnie denerwować, klepać po głowie, sprawdzać, jak się irytuję :D Jednocześnie o mnie dbała, zawsze byłyśmy razem, pomimo oczywistych kłótni (jak to w rodzeństwie). Od paru miesięcy nie mieszkamy już ze sobą, siostra jest oddalona o około 300km. Mimo to nie ma dnia, byśmy ze sobą nie pogadały :) Jesteśmy dla siebie jedynymi prawdziwymi przyjaciółkami, z żadną nie mam takiego kontaktu jak z nią. Ufamy sobie całkowicie, wspieramy się, wspólnie zajadamy słodyczami i chipsami, oglądając filmy :D Nie zamieniłabym jej na nikogo innego :)
@gabrielakochaniec57376 жыл бұрын
Swoją przyjaciółkę, Sylwię poznałam w szkole średniej. Jak siedziałam na ławce czekając na lekcje podeszła do mnie spytać się o jedną nauczycielkę. Później jakoś na przystanku po lekcjach zaczęłyśmy po prostu rozmawiać, tak po prostu. Ani się nie przedstawiałyśmy sobie nawzajem, od razu jakoś przypadkiem złapałyśmy kontakt. Ta przyjaźń trwa do dzisiaj. Dużo wyjazdów razem, wspieramy się nawzajem, co by się nie działo obie wiemy, że możemy na siebie liczyć. To jest jakby dowód, że przypadki są najlepsze. 😊 Świetny film! 😊
@Barbarabasba6 жыл бұрын
Dziewczyny wyglądacie jak zawsze cudownie . Moją przyjaciółkę , Bratnią Duszę i GAŁĄZKE TYMIANKU poznałam jakieś dziesięć lat temu. Jola , bo o tej przemiłej, bardzo pozytywnie nastawionej do życia i niezłomnej osobie piszę, jest żoną mojego kolegi z byłej pracy. Zawsze gdy opisuję Jolę mówię : „Jola jest żoną mojego kolegi z byłej pracy ”. Mało kto rozumie czemu tak mówie, natomiast dla mnie jest to fascynujące , że osoba którą spotykamy całkiem przypadkiem staje się dla nas jedną z najważniejszych osób w naszym życiu. Zapoznał nas Andrzej, mąż Joli. Całkiem przypadkiem w trakcie spaceru w wiosenne śliczne, słoneczne popołudnie gdy spacerowałam po naszym urokliwym rynku. Spotkałam Andrzeja i Jolę . Kilka zdań kurtuazyjnie zamienionych i tyle…. Moje pierwsze wrażenia, bardzo śliczna i błyskotliwa kobieta. Następny spotkanie odbyło się dobrych kilka tygodni później w Centrum handlowym na zakupach i tu dopiero „zaiskrzyło” ;) Robienie zakupów w trakcie promocji oraz wspólne zamiłowanie do nowych torebek zbliża zdecydowanie hehehe :) Od tylu lat jesteśmy cały czas w kontakcie, dzwonimy do siebie co parę dni i obowiązkowo spotykamy minimum raz w miesiącu, na tiramisu i ploteczki.... Nadal lubimy wspólne zakupy, mimo, że nasze style są zuuupełnie inne ;) Troszczymy się o siebie , uwielbiam Jej córki i poczucie humoru, pomaga mi w moich rozterkach sercowych. Jest dla mnie jak siostra. Życzę każdemu by spotkał kogoś tak wspaniałego jak spotkałam ja. Miłego popołudnia pozdrawiam :*
@isablaportabla6 жыл бұрын
Katosu ! Jaka boska kreska ! 💚
@beata69916 жыл бұрын
Rozmaryn symbolem przyjaźni?- przyznam, że również o tym nie wiedziałam i koniecznie muszę podarować go mojej przyjaciółce. Mam to szczęście w życiu, że moją przyjaciółką jest moja siostra. Jestem o 3 lata starsza od niej i tak naprawdę nawet nie wiem jak wygląda życie bez niej! Jest ze mną od zawsze- w smutkach i radościach.Wychowałyśmy wspólnie nasze dzieci, wspólnie płakałyśmy nad grobami naszych najbliższych, wspólnie śmiejemy się i cieszymy. Wspólnie spędzamy urlopy ( i choć parokrotnie byłyśmy na urlopach z innymi osobami i było rownież fajnie) to jednak tylko z nią urlopy najbardziej są udane. Rozumiemy się bez słów , mamy takie same oczekiwania, doskonale znamy swój kolejny krok. I choć tak podobne to jednak bardzo rożne- dlatego świetnie się uzupełniamy. Z naszych słabości sobie żartujemy i doceniamy to, że się właśnie po to mamy , żeby siebie nawzajem upominać i opamiętać. Zgrzyty szybko rozwiązujemy i staramy się jeszcze szybciej o nich zapomnieć. A gdy mamy siebie już ,, za dużo „ robimy sobie kilkudniową przerwę po to by bardzo za sobą zatęsknić.Taka przyjaźń to jedno z najcenniejszych darów jakie otrzymujemy od życia- ale nie ma tego za darmo. To tak naprawdę praca każdego dnia- musimy dbać o siebie i pielęgnować naszą przyjaźń. To jeden wielki kompromis, akceptacja,zrozumienie i tolerancja do tej drugiej osoby a także ( w tym wypadku)współpraca naszych mężów , którzy musieli zaakceptować taki stan rzeczy. Śmiejemy się, że żeniąc się z jedną- brał obie na raz 😂. Ja już wygrałam - a Wam życzę w życiu spotkać prawdziwego przyjaciela bez którego nie wyobrażamy sobie życia i pójdziemy w ogień.
@izullaizulla18656 жыл бұрын
Obie Was uwielbiam i oglądam od lat jesteście Mistrzyniami każda w swoim wyjątkowym stylu ❤️
@karolinaszczucinska21176 жыл бұрын
Moją przyjaciółkę poznałam w szkole sredniej, która właśnie kończymy za tydzień, taki prezent byłby wyjątkowym zwieńczeniem tych lat, obie interesujemy się makijażem i to nas bardzo zblizylo do siebie( wspólna pasja) teraz razem planujemy iść w to dalej po szkole, w dalszą kosmetyczno wizazowa edukację( takie z nas wasze młodsze klony) Ona też jak wy była osobą zamknięta, nie wierzyla w siebie zupełnie, traciła grunt pod nogami, ale jak to się mówi trzeba zawsze mieć z tyłu anioła stróża który szybko podleci i podniesie. Jako prawdziwy przyjaciel pomagałam w szkole, w sprawach życiowych i patrząc na nią czuje głęboką wdzięczność bo ona także mnie wielu rzeczy nauczyła jak pokora czy cierpliwosc, dziś obie zdalysmy 4klase technikum, te lata byly wspaniałe, cudownie razem dorastać,ta biżuteria chciałabym żeby była nagroda za wielką zmianę poczyniona przez nią, gdy ona się martwi ja się martwię, gdy ona jest radosna to i ja jestem, więc jak tu nie cieszyć się razem z takich cudowności? Przed nami matura i cudownie byłoby iść z takim symbolem na egzamin 🤔💕
@lenaaaa79996 жыл бұрын
Swoją przyjaciółkę poznałam 17 lat temu. Było to w zerówce. Byłyśmy w innych grupach, ale któregoś dnia umówiliśmy się, że o określonej godzinie zejdziemy do sklepiku szkolnego na sam dół pod pretekstem wyjścia do toalety (sale miałyśmy na drugim piętrze) - chciałyśmy kupić sobie oranżadkę w proszku. Ale niestety zeszło nam się z tym dość długo i Panie nas przyłapały. Oczywiście rodzice byli wzywani. Do tej pory lubimy wracać do tej sytuacji. Przez ten cały czas jesteśmy nierozerwalne. To jedyna osoba, która wie o mnie wszystko i ja o niej też. Nigdy 'nie klepiemy się po pleckach' tylko dajemy porządnego kopa, przez co nie mamy czasu na to żeby się zamartwiać. Za to bardzo jej dziękuję 😘😘😘
@268tvd6 жыл бұрын
Z moją najlepszą przyjaciółką poznałyśmy się w liceum i tylko dzięki Niej ten czas nie był najgorszym okresem edukacji. Razem narzekałyśmy na szkołę, przeżywałyśmy maturę, rekrutacje na studia (obie po biol-chemie skończyłyśmy na studiach humanistycznych ;D) i oczywiście mnóstwo innych wspaniałych ważnych, ale też tych zwyczajnych chwil. Pomimo paru lat mieszkania wiele kilometrów od siebie nasza przyjaźń ciągle trwa, obojętnie co by się nie działo wiemy, że zawsze możemy na siebie liczyć, zadzwonić, wygadać się, po prostu być dla siebie. Im człowiek jest starszy, bardziej dojrzały, tym bardziej docenia wagę prawdziwej przyjaźni. Życzę wszystkim by udało się znaleźć bratnią duszę, tego prawdziwego przyjaciela i pielęgnowali te niesamowite więzi Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać
@m_k71396 жыл бұрын
Na początek...dziewczyny, cudownie Was obie się ogląda. MIło, ciepło, przytulnie, ale z charakterem, bez zbędnego patosu i przesadyzmu. Moja historia przyjaźni trwa bardzo długo, w zasadzie poleciały już ponad dwie dekady. Kompletnie nie pamiętam jak się zaczęło, ale znajomość przerodziła się w przyjaźń chyba po utracie jednego z rodziców przez moją przyjaciółkę. Mieszkałyśmy obie "balkon w balkon", więc o komunikację nie było trudno. Myślałyśmy podobnie, robiłyśmy podobnie...Uważano nas za mentalne bliźniaczki. Potem wspólna szkoła średnia i...nasze wychowawczynie, które usiłowały nas rozdzielić (bo na wagary oczywiście też zasuwałyśmy razem :)) Na studiach drogi nam się nieco rozeszły, okazało się, że jednak różne doświadczenia ukształtowały nasze myśli zupełnie inaczej. To były ciche lata. Mi było łatwiej, bo jestem ekstrawertyczna, Przyjaciółce nieco trudniej - jest zdecydowanym introwertykiem, do tego mieszkałyśmy obie w dwóch różnych wielkich miastach. Prawdę rzecz biorąc wydawało mi się, że nasza przyjaźń wtedy już dogorywała. Ale chyba potrzebowałyśmy od siebie po prostu odsapnąć. Po paru latach Ona przeprowadziła się do "mojego" miasta, zrządzeniem losu zamieszkałyśmy też niedaleko siebie. W międzyczasie mieszkałyśmy chwilę razem, ale jak to powiedziała słusznie Maxi - przyjaźń wcale nie oznacza, że musicie mieszkać razem. Obie jesteśmy zbyt indywidualne i mamy zbyt różne przyzwyczajenia. Mieszkając razem, wymyśliłyśmy obie tysiące sposobów na śmierć tej drugiej :) Teraz mamy obie własne życia, własne lokum, każda z nas inaczej traktuje dary losu, ale mimo wszystko nasza przyjaźń trwa nadal i życzę sobie i ja i Ona, by trwała aż po kres naszych dni. Dobrze mieć bratnią duszę, która wysłucha, doradzi, a czasem kopnie w tyłek, jeśli uzna to za pomocne :D
@karolinakarola67406 жыл бұрын
Optymista nie zawsze musi być taki "przerysowany", samo optymistyczne nastawienie, że będzie dobrze, nie ma co się martwić na zapas też zalicza się do zachowań optymisty :) Fajny filmik dziewczyny! Biżuteria dodaje Wam niesamowitego blasku i wyglądu glamour :) A co do przyjaźni, w swoim życiu poznałam wyjątkową osobę, która jak się później okazało zawiodła mnie w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Prawdziwą przyjaciółką okazała się natomiast moja siostra. Analizując różne sytuacje wymagające dużej dozy wsparcia oraz rady, a także rękawa na otarcie łez była oraz jest to jedyna osoba potrafiąca zapewnić poczucie, że wszystko się pomyślnie ułoży, jak trzeba to ponarzeka ze mną również ;) Kochamy wspólnie podróżować, zwiedzać zakątki świata i odkrywać sekrety różnych kultur. Teraz widujemy się raz na miesiąc lub dwa, bo mieszkamy w różnych miastach, ale jest to moja prawdziwa NAJLEPSZA PRZYJACIÓŁKA. Życzę każdemu, by miał możliwość nawiązania z kimś tak głębokiej relacji jak ja z nią, mimo że nie zawsze bywało kolorowo, a wręcz działałyśmy sobie na nerwy swego czasu :)
@matyldak956 жыл бұрын
Moja przyjaciółka mowila mi "cześć " w podstawówce jeszcze dlugo zanim sie poznałyśmy 😂 chyba czuła, ze to przeznaczenie ☺ a zapoznała nas wspolna koleżanka jakies 4 lata później w gimnazjum. I tak od ponad 8 lat jesteśmy nierozłączne 🤩 dosłownie... od liceum, przez studia do wspólnych zmian w pracy😉 Pozdrawiam 🙂🙂🙂
@gabrielanoworolnik88236 жыл бұрын
Madzia.. tak to moja najlepsza przyjaciółka od... no właśnie nie wiem kiedy chyba nasze mamy zapoznały nas jak jeszcze spadaliśmy z dywanu na podłogę, to było hmmm prawie 30 lat temu. Razem wzloty i upadki, w dzieciństwie jedzenie piachu z piaskownicy w dorosłym życiu trzymanie małej Hani do chrztu w druga stronę najlepsza świadkowa jaka mogłam wymarzyć . Każda chwila jest dla nad wyjątkowa nie umiemy się kłócić nasi mężowie twierdzą, ze bliźniaczki po innych matkach. Nie ma w tej historii niczego nadzwyczajnego chociaż nie... nasza przyjaźń od zawsze jest nadzwyczajna i każdemu mogę życzyć takiej wielkiej przyjaźni.
@paulina92696 жыл бұрын
Wspaniały duet, fajnie zobaczyć Was razem, i te ujęcia z boku, super! :)
@annalanche6 жыл бұрын
Swoją przyjaciółkę pozałam w sposób chyba najbardziej konwencjonalny z możliwych - w szkole, więc nie powiedziałabym, że kryje się za tym jakaś wielka historia, ale wiele znaków na niebie i ziemi (np. podobne nazwisko, to samo imię i ten sam dzień urodzin, który wypada jutro!) mówi, że jest to przyjaźń wyjątkowa. Przez dwanaście lat byłyśmy w jednej klasie, co najmniej sześć siedziałyśmy w jednej ławce, a potem - choć wybrałyśmy zupełnie inne dziedziny - wyjechałyśmy na studia do tego samego miasta. Mamy miliony wspólnych wspomnień, obciachowych historii, całe biblioteki zdjęć, zjeździłyśmy razem pół Europy i mimo że przez te lata tak bardzo się zmieniłyśmy (a tak naprawdę wciąż zmieniamy i doroślejemy), to wciąż nadajemy na tych samych falach, ciągle rozumiemy się bez słów i śmiejemy z tych samych (często nawet nieśmiesznych, a wręcz żenujących) żartów. Od zeszłego roku nasza przyjaźń jest już pełnoletnia i mam nadzieję, że czeka nas jeszcze wiele wspólnie spędzonych osiemnastek! :)
@sowamakeup6 жыл бұрын
Niby banalne poznanie się w szkole, ale przyjaźń już trwa 9 lat :) Na matematyce usiadłyśmy razem i zaczęłyśmy rozmawiać bo przecież przez 3 lata każdą lekcje będziemy mieć ze sobą. Ale doskonale zaczęłyśmy się rozumieć gdy zorientowałyśmy się, że obie uwielbiamy Hey. Wtedy każda przerwa kończyła się na słuchaniu i śpiewaniu. Szkołę dawno skończyłyśmy, studia też, każda z nas ma swoje życie ale przyjaźń nadal trwa i to jest piękne :)
@Natalia-ix1pj6 жыл бұрын
Pięknie zmontowany film 🙈✨👌 cudne babeczki 💓
@maxineczka6 жыл бұрын
Dziękuje 😁
@dominikalewandowska85386 жыл бұрын
Zanim przejdę do opowieści muszę to powiedzieć. Mam najlepsza przyjaciółkę na świecie! Kiedy się pierwszy raz spotkałyśmy miałyśmy po 6 lat. Było to w szkole. Do dziś pamietam jej pierwsze słowa "idziesz się pobawić?" i tak już zostało. Zawsze razem. Najfajniejsze jest to, że mamy te same imię i nazwisko. Było dużo śmiesznych sytuacji z tym związanych. I za każdym razem te pytanie od nowo poznanych znajomych czy nauczycieli kiedy się o tym dowiedzieli "O! A wy to siostry?!" Zawsze wybieraliśmy się to tej samej szkoły, na każdym etapie edukacji. Ale najpiękniejsze jest to, że teraz jesteśmy dorosłe, mieszkamy w innych krajach, dużo się u nas zmieniło, ale nasza przyjaźń nie. I tak już trwa 15 lat. ❤️
@toforward6 жыл бұрын
Swoją najlepszą przyjaciółkę poznałam już w zerówce, ale nie była to zbyt piękna znajomość od samego początku. Nawet się nie lubiłyśmy :D dla mnie ona była taką małą prymuską a ona na mnie chyba nawet nie zwracała uwagi. Później los tak chciał, że znalazłyśmy się w jednej klasie w szkole podstawowej a tam zaczęła się intensywna "wojna" pomiędzy nami. Obrzucałyśmy się śnieżkami zimą, ona poszła na skargę do swojej mamy a ta, chciała zaprowadzić mnie za to do dyrektora :D Dopiero gdzieś w 3-4 klasie zaczęłyśmy się bardziej do siebie odzywać i zaczęły się rodzić początki naszej przyjaźni... Później stałyśmy się nierozłączne! Razem do gimnazjum, razem do liceum gdzie przeżyłyśmy mnóstwo wzlotów i upadków ale zawsze razem. Po skończeniu liceum, nasze drogi się rozeszły, ona wyjechała do Niemiec na stałe, a ja zostałam w Polsce. Pomimo tego, że dzieli nas prawie tysiąc kilometrów, nie zamieniłabym przyjaźni z nią nawet na 100 koleżanek na miejscu, w Polsce. Jesteśmy tak daleko od siebie a kiedy się spotykamy, nawet doba na gadanie jest dla nas za krótka! Bardzo za nią tęsknie i myślę, że ta przyjaźń przetrwa wszystko!
@weronika26916 жыл бұрын
Moją przyjaciółkę poznałam 33 lata temu gdy przyszłam na świat jest nią moja najkochańsza mama, która w trudnych chwilach mojego życia (dzieciństwa ) zawsze czuwała przy moim łóżku, teraz gdy jestem już dorosłą kobietą i mamą wiem doskonale co czuła gdy jej dziecko walczyło o życie.Kocham ją całym sercem i dziękuję Bogu każdego dnia że mam Ją❤❤
@blankbenefit4496 жыл бұрын
Swoją przyjaciółkę, (która to właśnie za pewne to czyta, bo również ogląda Twoje filmy (pozdrawiam Cię Ola ^^) poznałam dość dawno. Muszę przyznać, iż nigdy nie należałam do osób lubiących spędzając czas z ludźmi. Już jako dziecko widać było we mnie cechy typowego introwertyka. Absolutnie wszystkich odtrącałam, chociaż nie były to do końca moje intencje. Po prostu nie chciałam z byle kim rozmawiać. W pewnym momencie (chyba w pierwszej klasie podstawówki?) stwierdziłam, iż chcę znaleźć sobie bratnią duszę. Kogoś, z kim będę mogła spędzać czas i się bawić. Dobrze pamiętam moment, w którym po prostu, bez zastanowienia, wzięłam krzesło i dosiadłam się do stolika dwóch dziewczyn z mojej klasy. Zaczęłam rozmowę zwykłym ,,cześć". Absolutnym zaskoczeniem dla mnie było, że kiedy pierwsze emocje opadły, obie dziewczyny zaakceptowały mnie. Nie wierzyłam, jak wielkie szczęście mnie dosięgnęło. Ola i Kamila były bardzo ciche, ja natomiast mimo swojej introwersji byłam dość żywym dzieckiem(oczywiście, byłam taka w dobrym towarzystwie). Kamila była uznawana za piękną, inteligentną młodą dziewczynę, muszę przyznać, że czasem jej tego zazdrościłam. Ola natomiast nie wyróżniała się absolutnie niczym. Taki wniosek mógł wysnuć bierny obserwator, natomiast w środku znajdowała się wspaniała, dojrzała jak na swój wiek dziewczynka. Pewnego razu, siedząc we trzy przy tym samym, pamiętnym stoliczku, podeszły do nas klasowe gwiazdy. Każdy w klasie miał takie osoby. Niestety, nie byłam wyjątkiem. Zadały nam zagadkę matematyczną, na którą ja i Kamila bez chwili zastanowienia udzieliłyśmy odpowiedzi. Od razu usłyszałyśmy śmiech i otrzymałyśmy następującą odpowiedź tych też dziewczyn: Po co takie mądre dziewczyny zadają się z takim debilem? Zabolało mnie to. Od razu wstałam i zaczęłam im wygarniać, co o nich myślę. Kamila natomiast nic nie zrobiła, tylko wstała od stolika i poszła sobie, zostawiając nas same. Byłam na nią o to zła, natomiast Ola, przyzwyczajona do prześladowań, uspokajała mnie, mówiąc, że wszystko jest w porządku. Oczywiście, nie było. Jakiś czas później, chyba pod koniec drugiej klasy podstawówki, okazało się, że wyjechała ona bez słowa. Mimo tego, że przyjaźniłam się z nią, nie zabolało mnie to, natomiast Ola była zdruzgotana. Bez Kamili wyszydzano są bardziej. Ja oczywiście stałam za nią murem, więc finalnie również ostałam się jako obiekt kpin, lecz nie było to dla mnie ważne. Teraz, gdy jesteśmy już dorosłe, obie możemy wspominać te czasy z chusteczką w dłoni. Te kilkanaście lat, które razem przeszłyśmy są dla nas bardzo ważne. Tyle historii, które nas ciągle splatały i skłócały, ludzie przewijający w naszych życiach, lata, przemijające, natomiast my; wciąż będące dla siebie jak siostry.
@Klaudiaa-sc4mg6 жыл бұрын
❤️ Moja Przyjaciółkę poznałam na obozie, to był przełom podstawówki, a gimnazjum. 😄 We wrześniu okazało się, że chodzimy do jednej klasy gimnazjum. 🤣 Mamy 25 lat, a przyjaźń jest coraz silniejsza.😍❤️💙💚 Film mega, jesteście świetne. 😍
@agazura46086 жыл бұрын
Ale fajnie was się słucha i ogląda 😍 Miłego wspólnego wyjazdu sloneczka😘
@78kasiek6 жыл бұрын
Poznalysmy się w szkole podstawowej, siedzialysmy razem w ławce. Na pczatku nie było miłości.Ona ukradla moją literke z klasera, ja wiecznenie podkradlam jej gumki do ścierania. Ze wzruszeniem wspominam lata beztroski, nierozlacznisci, wspólnego leczenia pierwszych złamanych serc, dopingowaniu nowej miłości, dzielenia się troskami, dawaniem dobrej rady oraz akceptacji. Tetaz może faktycznie rzadziej się widzimy, ale nadal równie mocno uwielbiam rozmawiac z ta mądra babka, pic wino przez cala noc i śmiać się bez końca jakbyśmy nadal były nastolatkami. LOVE 😉
@adriannajozwik73976 жыл бұрын
Historia zupełnie zwykła, moja najlepsza przyjaciółka towarzyszy mi przez całe moje życie, ponieważ jest to moja starsza siostra. Cudowna wspaniała osoba, która prowadziła mnie niczym anioł stróż. Wspólne lata młodości, wspólne kryzysy, wspólne wspomnienia!! To właśnie dla mnie prawdziwy przyjaciel, który będzie z Tobą na zawsze! Teraz przyszedł czas na jej najważniejszy moment życia - ślub! Również i ja będę w wyjątkowej roli jako jej świadkowa. Dlatego po cichu liczę na wygrana, aby moc podarować jej ten przepiękny prezent!
@anitabanczerowska11226 жыл бұрын
Moją przyjaciółkę poznałam w 1 klasie szkoły podstawowej, więc w sumie mamy za sobą 16 lat przyjaźni. Chodziłyśmy do jednej klasy w szkole podstawowej, gimnazjum i liceum, aktualnie studiujemy w dwóch różnych miastach, ale to nie przeszkadza nam w utrzymywaniu niezwykłej więzi jaka nas łączy. Przez te 16 lat naszym swoistym hymnem stała się piosenka K. Nosowskiej i R. Przemyk "Kochana", w której są słowa "Nie muszę pytać czy otworzysz, bo wiem, że jeśli zjawię się to w progu będziesz stać. I zdejmę płaszcz podszyty lękiem, gdy przy mnie i przy nikim więcej twoja jasna twarz". Nie zliczę ile razy, gdy jedna przeżywała trudniejsze chwile druga stała w drzwiach z pogodnym uśmiechem i tabliczką czekolady. Byłyśmy ze sobą zawsze. Przeżyłyśmy wiele wspólnych wspaniałych przygód, jak chociażby szalona podróż autostopowa czy górskie wycieczki po naszych pięknych Tatrach, ale przede wszystkim od zawsze się wspieramy. Kasia jest bliska nie tylko mi ale i całej mojej rodzince, moi rodzice nazywają ją drugą córką, a mama zawsze jak szykuje mi porcję pierogów do biednej studenckiej zamrażarki, to szykuje też dodatkowe porcje dla Kasi :D Nie oznacza to że nigdy się nie kłóciłyśmy i że zawsze wszystko było piękne i słodkie, ale z każdego kryzysu wychodziłyśmy jeszcze silniejsze i jeszcze bardziej zżyte. Towarzyszymy sobie nawzajem we wszystkich ważnych momentach życia, dodajemy otuchy, świetnie się przy tym bawimy, a już całkiem niedługo Kasia będzie moją świadkową i będzie czuwać nade mną podczas mojego wesela :D Nie wyobrażam sobie by ktoś inny mógł pełnić tę funkcję ! :)
@marzenapostrozny66316 жыл бұрын
Moja przyjaciółkę poznałam na pierwszym roku studiów gdy biedna zatrzasnela sie w łazience 😁 Musiałam zawołać Pana z portierni i po pół godzinie udało się ją wydostać 😉 Od tamtego czasu nieraz wspominamy tą historię 😊
@tatianaadamiec18166 жыл бұрын
Uwielbiam wasze wspólne filmy! Tak się was przyjemnie ogląda :) Ja swoją przyjaciółkę poznałam w gimnazjum na lekcji geografii. Usiadłam w pierwszej ławce, wystraszona pierwszymi dniami szkoły, a ona podeszła i spytała czy mogłaby ze mną usiąść. Od tamtego momentu spędzałyśmy ze sobą mnóstwo czasu, każde szkolne przerwy, potem wakacje, ferie zimowe, wspólne nocowanie. Dzisiaj mija już 10 lat odkąd się znamy. Miałyśmy swoje wzloty i upadki, nie rozmawiałyśmy ze sobą przez jakiś rok, poprzez jakąś śmieszną kłótnię. Natalia (bo tak ma na imię), spróbowała nawiązać ze mną kontakt i jestem jej za to bardzo wdzięczna, bo do dziś jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółkami! Dzieli nas spory dystans, do tego teraz jesteśmy już dorosłe i mamy swoje własne życia, ale mimo wszystko zawsze znajdujemy czas na chwilę rozmowy, bądź dobrą kawkę, kiedy obie jesteśmy na miejscu :) Obiecałyśmy sobie, że obie na początku przyjaźni, że będziemy druhnami na swoich ślubach (TAK, już w gimnazjum haha) więc tego będziemy się trzymały :) Pozdrawiam cieplutko!
@paulinam6146 жыл бұрын
Z moją przyjaciółką znamy się od 16 lat (od szkoły podstawowej), czyli tak naprawdę większość życia :) Co ciekawe, jesteśmy zupełnie różne: ona lubi stabilizację, ale kiedy trzeba potrafi tupnąć nóżką, ja za to robię mnóstwo rzeczy, ale raczej reaguję dość spokojnie na różne sytuacje życiowe. Nasza przyjaźń przez te lata miała różne przejścia, były wzloty i upadki, wiadomo. Razem dorastałyśmy, zmieniałyśmy się i to jest moim zdaniem super. Każda z nas ma inny sposób patrzenia na świat i życie, a mimo to potrafimy to połączyć i dobrze się dogadujemy. Teraz określiłabym naszą przyjaźń jako po prostu spokojną, może nie widujemy się specjalnie często, ale to nie narusza naszej więzi. Nawiązując do kolekcji biżuterii poświęconej przyjaźni to pamiętam, że dobre kilka lat temu kupiłyśmy sobie naszyjniki, które razem tworzyły serce, a w nim był napis "Partners in crime" :D Oglądając Wasz filmik pomyślałam też sobie o tym, że w naszej przyjaźni nie brakuje też elementu "kosmetycznego". Teraz, kiedy mamy te ponad 20 lat zdecydowanie jednym z tematów na topie są właśnie kosmetyki i makijaż, dyskutujemy o tym, co nam się sprawdza, polecamy sobie różne rzeczy, wymieniamy się doświadczeniami. Mam nadzieję, że nasza przyjaźń nadal będzie trwała i będzie tak mocna i silna jak jest :) Pozdrawiam Was dziewczyny, jesteście super :)
@elizab47406 жыл бұрын
Uwielbiam Was razem ❤❤❤ Na filmie z makijażem w opasce płakałam ze śmiechu 😂 a co do introwertyków - jak ja Was rozumiem! Też zrobiłam postępy, jeszcze kilka lat temu bałam się podejść do pani w sklepie np. odzieżowym i zapytać o mój rozmiar, po prostu bym wyszła i obyła się bez spodni 😂😂 obecnie nie stanowi to dla mnie problemu, ale nadal pamiętam poziom stresu związany z odzywaniem się do obcych 🙈🙈
@magdalenakwasnik14196 жыл бұрын
Dziesięć lat temu, we wrześniu poszłam do liceum. Byłam wtedy po bardzo trudnych doświadczeniach z gimnazjum. Wtedy nie było jeszcze o tym tak głośno jak teraz, ale można powiedzieć że padłam ofiarą przemocy psychicznej ze strony uczniów mojej klasy. Zadowolona z faktu zakończenia pewnego trudnego etapu w życiu, ale też nieźle w środku pokiereszowana z niskim poczuciem własnej wartości, ale też z tlącą się wiarą w sercu, że lata licealne będą innymi szłam dalej. Wówczas FB nie był popularny więc wszystko rozgrywało się na Naszej Klasie - także rozmowy z przyszłymi kolegami i koleżankami odnośnie integracji co by wkraczając w nowy etap we wrześniu kogoś już jednak kojarzyć. Na spotkanie przyszło nas dużo, ale już od pierwszych dni złapałam kontakt z Agą. Jak się okazało wracałyśmy też w podobnym kierunku. Potem praktycznie byłyśmy nierozłączne, chociaż nie siedziałyśmy razem. Okazało się, że mamy wspólne doświadczenia - tak samo trudne, że podobnie jak ja ona też chciałaby pewien etap zakończyć i otworzyć się na coś nowego. Bardzo podobnie myślałyśmy na wiele tematów, ale umiałyśmy też z sobą dyskutować -koleżanki z klasy śmiały się, że posługujemy się językiem, który tylko przez nas jest rozumiany. Wystarczało jedno spojrzenie żeby wiedzieć o co chodzi, bez słów. Potem połączyły nas podobne zainteresowania - obie zaczęłyśmy chodzić na kółko psychologiczne i obie marzyłyśmy o tym by studiować psychologię. Przygotowywałyśmy się razem do turnieju i to był prawdziwy sprawdzian dla naszej przyjaźni - bo ja zostałam laureatką, a Agnieszce odrobinę zabrakło mimo że przeszła do finału. Na pewno czuła smutek, żal, być może złość, mimo to potrafiła się cieszyć moim zwycięstwem i szczerze mi pogratulować. Kiedy skończyłyśmy szkołę, nasze drogi się nieco rozeszły, ale obie wiedziałyśmy, że ta przyjaźń przetrwa. Nie musiałyśmy tego nazywać, nie musiałyśmy nawet codziennie utrzymywać kontaktu by mieć pewność, że w razie trudnej sytuacji możemy na siebie liczyć i nie ma żadnych tematów tabu. I tak ta przyjaźń trwa do dzisiaj i jest dla mnie najpiękniejszym prezentem jaki dostałam od życia. Było i jest to dokładnie to czego wtedy tak bardzo potrzebowałam, jest to coś co mnie ukształtowało i miało bardzo duży wpływ na to jakim człowiekiem jestem teraz. Jestem szczęściarą, bo mam świadomość że prawdziwa przyjaźń zdarza się tylko raz w życiu i to nie wszystkim.