Sredniawka, zaskoczony jestem takimi wysokimi notami.
@lukaszoz274518 күн бұрын
Nawet nie sama końcówka, ale już cała ta część zaczynająca się od wejścia do piwnicy bardzo psuje dobre wrażenie po pierwszej połowie filmu. Skłaniam się do opinii, że mamy do czynienia z dwoma nie bardzo pasującymi do siebie produkcjami - pierwsza napisana i zrealizowana z pomysłem, świetnie wykorzystująca potencjał aktorski Hugh Granta i druga oparta na schemacie przeciętnego thrillera z elementami horrorowymi. Wrażenie z całości jest bardzo mieszane.
@pszewczyk433218 күн бұрын
Wspaniale pierwsze 2/3 filmu, kiedy wiwisekcji poddawane jest budowanie przewagi haryzmy osoby psychopatyczno-narcystycznej nad osobami doswiadczajacymi od malenkosci przemocy albo ograniczania wlasnej wolnej woli przez niepowszechne w kulturze masowej ograniczenia, zakazy i zwyczaje. Wow, niczym analiza relacji przemocowej, ktora podwaza twoja pewnosc siebie, slusznosc twoich racji i przekonac, zeby zrujnowac caly twoj swiat, zlamac cie, manipulowac toba az do osiagniecia pelnej kontroli i stadium poczwarki w klatce podlewanej konewka przez Hugh.
@gawel77218 күн бұрын
35:53 jestem motylem
@rudainsulina18 күн бұрын
Dobre kino, poza końcówką HG wyśmienity. Dziś team Mateusz:)
@marcintercjak254317 күн бұрын
W filmie znajdują się dwie znaczące sceny. W pierwszej, gdy bohaterkom wypada na podłogę mormońska Biblia, widzimy wystające kolorowe karteczki, które pozwalają szybko odnaleźć istotne cytaty. Mają one pomóc w przekonaniu rozmówcy. W drugiej scenie, chłopak szukający dziewczyn, które nie wróciły na czas do zboru, dociera do domu pana Reeda. Po rozmowie odchodzi, ale chwilę później wraca - nie dlatego, że coś podejrzewa, lecz jedynie po to, by wręczyć mu ulotkę, zgodnie z „korporacyjną” instrukcją. Dlaczego? Paradoksalnie nasze bohaterki nie są osobami głębokiej wiary. Są raczej komiwojażerkami religijnej doktryny, a ich celem, podobnie jak u handlowców Amwaya, jest pozyskanie kolejnego „klienta”. Rozmawiają o tym, że jedna z nich ochrzciła już kilka osób, a druga dopiero chciałaby tego dokonać. To nie one, lecz pan Reed próbuje dotrzeć do istoty i tajemnicy wiary - robi to jednak na swój, chory sposób. Mamy tu więc konfrontację przedstawicielek „religijnej korporacji” z człowiekiem, dla którego religia jest treścią życia i zarazem obsesją. Dwie drogi, obie fałszywe. Moim zdaniem to ciekawy koncept, niestety niewykorzystany.
@DrugiSeans15 күн бұрын
Ciekawe przemyślenia - film ujawnia tymi drobiazgami krytykę instytucjonalności religii. Pan Reed też tak naprawdę kręci się wokół tych tematów, a dochodzi do wniosków niezbyt odmiennych - że religia to kontrola, opium dla mas, jak mawiali komuniści. A pomiędzy są wszystkie odcienie szarości i duchowość indywidualna, której ciekawą wersję przejawia siostra Paxton. Więc jako wysłanniczki realizujące nakazy kościoła są tylko sprzedawczyniami, ale indywidualnie nie należy im odbierać potencjału jako osób religijnych.
@medusa275318 күн бұрын
generalnie pierwsze 2/3 byly ciekawe, choc te argumenty reeda nie przemawialy do mnie bardzo, brzmialy tak banalnie kinda, gdzies slyszalam, że on brzmi jakby dyskutowal o religii na reddicie i cos w tym jest. sam hugh, gral dobrze imo, dobrze sie spisal, ale ja sama nie bylam oczarowana nim, nie jestem szczególną fanką tego aktora (oczywiście jest utalentowany ale moze za malo filmow z nim widziałam). końcówka popsula mi całokształt doświadczenia niestety. niemniej, cieszę sie, ze go obejrzalam, moze warto zrobic rewatch. fajnie również, że są rozne opinie i pozytywne i trochr mniej, wazne ze film wywolal u was emocje.
@krisslong123118 күн бұрын
Dobre role trójki głównych aktorów, bardzo dobrze zrealizowany ale....durny, bardzo durny . Naciągane 5/10