Hyundai Kona 2024 EV test PL Pertyn Ględzi

Ględzenie z testu jest pełne reminiscencji z Kongresu Nowej Mobilności, przepraszam więc, że mi się nieco ulało. I nie wycofam się z ani jednego słowa… I uważam, że warto posłuchać - także opinii o samym w sobie samochodzie, nie tylko o przymusie elektromobilności.
Test zużycia energii: • Hyundai Kona Electric ...
Zdjęcia:
Tomasz Dąbrowski / dabrowski.tomasz
Do obejrzenia kompletnych sesji zdjęciowych zapraszam na swoją stronę: pertyn.com
Fb: pertynmaciejpertynski
Insta: / pertyn
Kontakt: [e-mail]
#Hyundai #Kona #Electric
#HyundaiKonaElectric
#HyundaiKona #KonaElectric
#Test #Pertyn

[@Pertyn]

Wspomniany test zużycia energii w wykonaniu Michała: kzbin.info/www/bejne/rGbGlnSMpdKgbNE

[@Tommykeitaro]

Uruchomienie samochodu przypomina procedurę startowa rakiety

[@michalklucz6907]

bo Pertyn uwielbia utrudniac sobie zycie ;)

[@timelaps3382]

​@@michalklucz6907lepiej jak jeszcze więcej brzęczków będzie się odzywać. To jest dramat w tym samochodzie

[@zbigniewkotyrba6783]

Lampy tam umieścili gdzie jest najwięcej optatc i stłuczkę a lampy na pewno nie tanie

[@piotrfilipiak976]

Witam, jakie miał Pan zużycie prądu podczas tego testu? Widać, że cały czas spadało. Dzięki. Pozdrawiam.

[@januszjuszczak7324]

Polecam prowadzącemu wrócić to testu Tesla M3P i skorzystanie ze stacji ładowania SuC. Żadnych kart, autoryzacja dzieje się sama, auto i system nawigacji informuje o zajętości, a nawet o ewentualnej awarii pojedynczego stanowiska. Mapa stacji ładowania w Europie wygląda odwrotnie jak mapa smogowa zimą dla Polski . Wybrałem tę markę ze względu na cenę, bo 530 KM za 215kPLN to była najlepsza oferta, a w planach jest budowa kolejnych 18 stacji wielostanowiskowych w PL. Ostatnio w weekend odwiedziłem Braunschweig trasa 630 km jazda autostradowa 2 ładowania. Tesla wywróciła rynek a baterie za chwilę będą lżejsze, ale zasięg 700 km to utopia i bezsens. Jeżeli baterie będą lżejsze to wybiorę te baterie auto będzie mniej ważyło i będzie oszczędniejszy np. 12Wh/km. Toyota już informowała i nowych bateriach bo dostała 10 mld USD od rządu na badania. Planowanie w Tesli ma też swoje wady, bo mam wyjazd do Kołobrzegu z Kalisza i planuje mi trasę przez Niemcy (bezsens) i tu trzeba trochę mu podpowiedzieć bo na tej trasie i w samym Kołobrzegu jest "plaża" ładowarkowa. Nigdy nie ładuje auta w trasie do 100% a od 20-80% to 300-350 km i postój 15 min na SuC, bo system w aucie na 30km przed stacją przygotowuje baterie do szybkiego ładowania czyli doprowadza do optymalnej temperatury i to robi robotę przy ładowaniu. POLECAM. Cena prądu na SuC też nie jest bez znaczenia bo to jedna z najniższych za moc ładowania 250kW

[@mareklimanowski687]

22:15 oczywiście nie jest darmowe ale czas spędzony na ładowanie na stacji też nie jest darmowy

[@iwonaczyzewska1541]

To ciekawe co Pan mówi. Moje auto w mieście chleje 12 ale w trasie przy 120-140 schodzi do 10l/100km. A w trasie na drogach krajowych to już tylko 8.9l/100km.

[@sebastianszozda8474]

Panie Maćku, odpowiadając na Pana główne pytanie - bo kupując auto elektryczne klient bierze na siebie koszt amortyzacji, tj. utraty sprawności baterii wbudowanej. Przy wymiennych otrzymywałby może nie nową, ale mającą utrzymywać pewne parametry, a kto ponosiłby koszt zużywających się baterii? Można by to przerzucić na klienta, ale wówczas cena prądu plus cena amortyzacji baterii odstraszałaby od korzystania z takiego rozwiązania przez klienta. Być może owe baterie do tuk-tuków to jakiś niedrogi szmelc często nie trzymający parametrów, którego wymiana na nowy tyle nie kosztuje.

[@MacKorn75]

Wygląda z tyłu jak Pontiac Aztec. A to nie jest komplement.

[@mariusz660]

Codziennie widuje 3-5 sztuk. Na żywo super wygląda.

[@adampopawski6460]

Tak! Wymiana baterii, zamiast ich ładowania to byłby dużo bardziej mądrzejszy pomysł. Punkt wymiany byłby również tym samum miejscem retencji energii elektrycznej

[@Leon-159]

Chyba Ssangyong projektował nadwozie.

[@MZ_TMB]

Tylko wymiana baterii, jak w przypadku Renault. Szkoda, że nikt o tym nie mówi.

[@wojtekja1980]

19:16 😍😍

[@wojtekja1980]

ale auto okropne. brzydkie jak noc

[@mareklimanowski687]

Przód ładny a tył kibel

[@Waldek9100]

Zamiast testu...potok narzekania na życie...życie kierowcy auta elektrycznego. Widać wielką sympatię do aut elektrycznych:):).

[@fomalhaut86]

Czy te rzeczy da się skonfigurować raz przed pierwszym użyciem, czy trzeba tak za każdym razem? Bo jak się nie da to ja mam w nosie taką motoryzację. Niezależnie od tego co to za auto i co potrafi 😁

[@Pertyn]

Niestety, nawet po wpisaniu się jako główny użytkownik, trzeba za każdym razem

[@krzysztofgrzywocz9800]

Tego wymaga UE.

[@fp7713]

@@krzysztofgrzywocz9800czyli również polski rząd

[@Szopler]

Zgroza. @@krzysztofgrzywocz9800

[@mm-1965]

Fajna listwa na masce, która kosztuje 16 tys i wilgoć gratis.

[@jakubek89]

I baterie za 4 lata do wymiany 😂

[@sawomirr7331]

Chińska marka BYD stosuje baterie litowo-żelazowo-fosforanowe LFP i podobno nie palą się tak litowo-jonowe nie grzeją si e do 500 stopni a tylko do 60. Chińczycy opracowali już podobno tanie baterie sodowo-jonowe.

[@fp7713]

Słowo klucz „podobno”

[@adamusekk]

Na pewno, nawet wypuścili auto z sodowymi bateriami.

[@syldodge]

@@fp7713 Nie podobno. Wszystkie modele tego giganta elektromobilności na świecie, od Atto przez limuzynę Han do suwa Tang, oraz "dostawczaki", ciężarówki i autobusy wyposażone są w baterie LFP.

[@fp7713]

@@syldodge To nie ja napisałem dwa razy podobno przy dwóch różnych ogniwach. Podobno się nie palą i podobno tanie, a nie podobno LFP.

[@witoldzielinski1228]

Ładny samochód bardzo trafne podsumowanie.

[@brownsurfer9187]

no elektryki są do miasta jedynie

[@Szopler]

Z tymi bateriami wymienialnymi do aut to przy obecnie stosowanej chemii nie jest tak prosto. Jeżeli chcemy wydajności to baterie trzeba chłodzić/grzać, a dorabianie do każdego pakietu złącz rurek z cieczą, uzupełnianie tej cieczy, walka z wyciekami podraża konstrukcję. Chyba, że faktycznie godzimy się na częstsze wizyty na stacji ładowania, ale za to sam akt "tankowania" trwa króko. Nie wiem czy to właśnie nie jest właściwa droga... akumulatory były by przez stację automatycznie testowane i takie potencjalnie problematyczne od razu trafiły do serwisu na renowację (jak to się ładnie po angielsku mówi - "refurbish").

[@rafao2738]

Wymiana baterii nie ma sensu. Taka standaryzacja ogranicza bardzo mocno możliwosci konstrukcyjne. Jak mialoby to wygladac? Taka sama bateria do auta miejskiego i wielkiego suva? Dodatkowo obecnie baterie staja sie elementem konstrukcyjnym plyty podlogowej auta. Co zwieksza sztywnosc i zmniejsza mase. Pertyn nie ma pojecia o EV albo nie chce miec ale ględzi.

[@Szopler]

@@rafao2738Skoro dało się ustandaryzować ogniwa np. 18650 i nie mamy w każdym samochodzie innego płaskiego (pryzmatycznego) to tak samo da się ustandaryzować większe bloki akumulatorowe. Przecież to nie musi być jeden wielki akumulator tylko np. coś w formie szuflad w komodzie. I nie musi być wyjmowane do dołu tylko do boku (z lewej, z prawej). Najwyżej auta zamiast samonośne znów zaczną być robione na ramie... 😆

[@rafao2738]

@@Szopler Wiesz auta sa troche bardziej zaawansowane niz samochodziki zabawki na prad czy skutery w Bangladeszu. W nowych konstrukcjach bateria jest zaopiekowana przez BMS i system oprymalizacje cieplna. Takie proste baterie bez chlodzenia, przygotowania do pracy i ladowania to mialy pierwsze Nissany Leafy. Bardzo szybka potezna degradacja, spadek mocy gdy jest zimno lub ciut cieplej. Juz widze te komentarze jaki to syf :)

[@AdamCichanowski]

Co to ma byc! Rozumiem i30 N performers czy Geniesis .ale to jakas kpina zmotoryzacji i kierowcow😊

[@wolmac]

Odnośnie asystenta i tempomatu na autostradzie. KIA Sportage V. Podejrzewam ,że podobnie jest w Hyundaiach. Asystent jazdy po autostradzie (HDA) powoduje ,że aktywny tempomat sam rusza po zatrzymaniu. Sprawdziłem podczas korków na autostradach w Niemczech. Nie ma potrzeby klikania na kierownicy czy naciśnięcia pedału gazu. Samochód sam ruszy nawet po kilku minutach stania w korku. Byłem miło zaskoczony. Aktywny tempomat w trybie autostradowym sam zwalnia i przyspiesza po odczytaniu znaku lub zanotowanej prędkości w mapach. Generalnie po autostradzie można jechać w trybie całkowicie automatycznym jeżeli chodzi o prędkość i dystans do innego pojazdu. Niestety jak na razie najwięcej można z tego korzystać na zachodzie EU. Myślę ,że u nas do tego też dojdzie jak się ustabilizuje sieć dróg szybkiego ruchu - cały czas w budowie nowe odcinki, co się chwali 😀

[@bogusawpejski701]

13:00 Ile!!!!!????? 140kW przyjmuje Kona EV? Kolejny raz brak przygotowania. Jak dobije do 80-82kW to wszystko i to przy niskim stanie baterii

[@JuchyPL]

bo to gamoń, zawsze takie błedy wali, nieprzygotowany, wiedza ponizej krytyki nad autem ktore testuje

[@krzysztofbar9251]

Z wyglądu całkiem podobny do niczego.

[@Liton999]

EX30 zamówiony w wersji Dual Motor. Już się umówiłem z kolegą aby pognębić jego Kia Stinger V6 ;)

[@aleksanderkaczmarek3755]

Patryk ja ci współczuję sam zeszłego roku przeżyłem to samo,dostałem odszkodowanie z polisy AC , ale te przekleństwa raczej.... nie wypada ,wiem zaraz mi powiesz że nie muszę tego słuchać ii oglądać , ale po to puszczasz to w sieci by to "publicznie" oglądać ,na pocieszenie ci powiem że są o wiele ,wiele gorsze przypadki i wypadki,to jest twoje może ukochane autko ale to tylko autko,i to naprawdę nie jest jakaś tragedia bo prawdziwej tragedii nie chciałbyś przeżyć Pozdrawiam i pamiętaj to tylko autko

[@stuntmanplock]

W 100% zgadzam się z tym co w tym odcinku powiedział pan Maciej na temat elektromobilności.

[@mrm.2540]

co powiedzial, nie mam czasu obejrzec calego niesrtety

[@rafao2738]

Czyli tak samo jak i on nie masz pojęcia o technicznych aspektach aut EV

[@stuntmanplock]

@@rafao2738 Dla mnie istotne jest żeby spędzić na stacji paliw/ładowania nie więcej niż 10 minut i jechać w dalszą drogę. Reszta jest zupełnie drugorzędna.

[@waldemarfabin3741]

Wymienne baterie?? Tak, tak nawet paleciaki magazynowe z napędem elektrycznym produkuje się z bateriami lit-jon w formie małych kostek. Spokojnie wystarcza na 8 godzin pracy. W tym czasie druga bateria siedzi w ładowarce. Pojeżdżamy na kończącej się baterii i w ciągu 30!! sekund wymieniamy na naładowaną, a pustą wkładamy do ładowarki. W polityce widać drogę to tego aby zwykły śmiertelnik nigdy nie był właścicielem pojazdu. W razie potrzeby tylko wynajem, a własność pojazdu zarezerwowana dla bogatych, najlepiej jeszcze z kierowcą. Dzięki temu będzie możliwość kontrolowania kto gdzie się przemieszcza. Bo auta będą na bieżąco przekazywać takie informacje do bazy firmy wynajmującej auta. Oczywiście nie wynajmiesz auta nie mając karty kredytowe lub płatniczej i nie kupisz prądu z ładowarki za gotówkę, tylko karta. Wracając do wymiennych baterii. Polski Autosan proponował autobusy, które miały mieć pod podłogą wymienne panele z bateriami. Wymiana zajmowała do 10-15 minut. Poprawiało to stabilność autobusu bo znacząco obniżało środek ciężkości. Do tego jakoś nie słychać o ciężarówkach i ciągnikach siodłowych z bateriami. Auta dostawcze już zaczynają być elektryczne, co zwłaszcza w miastach ma znaczenie.

[@fp7713]

Wszystkich interesuje gdzie się przemieszczasz, po to to robią. Można fobie leczyć ale po co?

[@piotrkulikowski3240]

Liczyłem że usłyszę sporo informacji jak TEN samochód jeździ ( przyśpieszenia, stabilność, hamowanie itp). Niestety 85% czasu to filozofowanie o generalnie motoryzacji EV. Pomimo odtwarzania w tempie 1.25 nie da się tego słuchać.

[@mariusz660]

Moim zdaniem bardzo fajnie na żywo wygląd, a na drogach dobrze się prezentuje .

[@wojtektok9519]

Myślę, że ten samochód jest efektem jakiegoś zakładu. Ktoś powiedział, że nie da się sprzedać samochodu brzydkiego, drogiego, z niepraktycznym napędem i nadwoziem. Mistrzowie marketingu przyjęli zakład. I mamy to coś.

[@verrutuner4344]

Te stacje wymiany baterii się nie przyjmą bo baterie będą coraz lepsze. Chinczyki na IAA mieli się czym chwalić.

[@deltabissupermario]

Fajnie, a silnik spalinowy ma ponad 100 lat...

[@syldodge]

A elektryczne samochody wyjechały na ulice miast 140 lat temu.

[@mariusz660]

I co......?... chyba go wywaliliście z tego spania !. Ja ,,wywalałem ,, kierowców jak robili sobie przerwe pod dystrybutorem.🤬

[@czarliw1644]

Ten samochód jest tak brzydki, że aż mi go żal. Wnętrze tylko uspokaja nie co.

[@rafao2738]

Co za pierdolety. Bez sensu. Widac, że kompletny brak pojęcia o codziennym użytkowaniu EV. W niecałe 2 lata przejechałem EV ponad 80kkm, nigdy nie spałem przy ładowarce, na pewno ogólnie spędzam mniej czasu na ładowaniu aut niż Pertyn tankując. W 90% przypadków zajmuje mi to 5 sek, tyle co wpięcie wieczorem auta w gniazdko, jak telefon. Trasy też nie muszę planować, robi to za mnie navi. Wszystkie spalinowe auta w rodzinie sprzedane, nie planuje powrotu. Oszczędności na paliwie olbrzymie.

[@krzysiek8603]

postaw się w sytuacji tego, kto nie ma gniazdka do ładowania i ładuje się tylko na publicznych stacjach, tak jak się tankuje paliwo.... nadal podtrzymujesz swoje zdanie? I druga sprawa - jedziesz na wakacje albo na wycieczkę kilkaset kilometrów - naprawdę nie interesuje Cię, gdzie są ładowarki? Bo kierowca spaliniaka raczej zawsze ma po drodze stację benzynową i może jechać gdzie chce...

[@OCM]

I własnie pierwsze 4 minuty tego filmu pokazują że elektryki nie nadaja się na trasy tylko do miasta. Pan wyżej mówiąc że nie planuje trasy, to chyba że jeżdzi tylko tą samą trasą wokół komina i tyle. Niech pojedzie na południe polski , w bieszczady albo za granicę to zobaczymy jak mu to nieplanowanie wyjdzie..xD@@krzysiek8603

[@rafao2738]

@@OCMOstatnia trasa z Wawa do Portugalii. Wpisuje w navi adres hotelu i navi planuje wszystkie ładowania. Wystarczy wyjechać z Polski i superchargery są co 50km lub częściej. Naprawde nie uczyłem się lokalizacji ładowarek na pamięć. Nawigacja wskazuje również dokładnie na ilu % dojade do kolejnej ładowarki z marginesem błędu 2-3%. Postój trwa 20-25min na kolejne 3h jazdy. Najwięcej o wadach podróżowania EV wiedzą jak zwykle ci którzy nimi nie jeździli.

[@OCM]

@@rafao2738 czyli po pierwsze planuje trasę w tym przypadku nawigacja (co już samo w sobie jest głupotą, jeździć tylko na poleceniach nawigacji nie sprawdzając samemu co się dzieje na drogach). Pół godziny co trzy godziny to jest drugi bezsens jeśli chodzi o długie trasy. Poza tym wierzysz nawigacji że ci dokładnie wyliczy na ilu procentach dojedziesz. Nawet producenci naciągają dane o zużyciu. Różne warunki i sytuacje na drodze mogą spowodować że zniknie ci część zasięgu momentalnie. Mam w firmie flotę elektryków bo tak chciała firma bo Eco, a wszyscy technicy i tak jeżdżą dieslami bo nigdy nie wiadomo ile będziesz w trasie i kiedy wrócisz. I musisz być cały czas dostępny. Elektryki natomiast stoją i służą prezesom na wyjazdy z klientami na mieście. Takie realia. Nie musisz się zgadzać, nikt nie musi. Każdy jeździ jak uważa.

[@rafao2738]

@@OCM Planuje sam niedobrze, planuje nawigacja niedobrze. Rozumiem, ze jak jedziesz w trasę to kierujesz się na azymut, w stronę słońca? Czy może zawsze jest niedobrze i tyle? Jak pisałem zrobiłem 80kkm w EV, wiem, że w moim aucie zasięg wyliczany jest idealnie, dlatego ruszam z ładowarki z planem, ze dojade do kolejnej na 5% i tak właśnie jest. Zasięg wyliczony jest z uwzględnieniem ukształtowania terenu, temperatury a nawet wiatru na trasie. KIA moze jeszcze tak nie ma. I tak, nie jestem repem ani nie jezdze cały dzień po klientach. Dla nich zwłaszcza w Polsce jest na EV za wcześnie. Jeszcze przez wiele lat królem w tym segmencie bedzie octavia w TDI. Zgoda.

[@spk8989pl]

Podobaloby mi sie jakby samochody byly dostepne tylko dla normalnych ludzi, a niekreatywni, leniwi nieudacznicy zyciowi bedacy na etacie, ktorych nie byloby stac na cztery kolka, bo mlodosc spedzili na imprezowaniu zamiast nauce i zakladaniu wlasnych biznesow jezdziliby „do roboty” komunikacja miejska. W koncu byloby mniej korkow.