Jak mieć WIĘCEJ czasu? 7 konkret wskazówek! | Niedziela z Emilem 110

[@EmilLipski]

ZDECYDUJ! - ultra ważne pytanie :) Czy chcecie, żeby w tle był jakiś kolorek ze streama? Może właśnie zrobimy czasem taki wygląd podcastów? 🔥Film o motywacji, powiązany: kzbin.info/www/bejne/Z3rclqKleJKertk (no i dla wytrwałych ważne pytanie/ćwiczenie w trakcie podcastu, nie zdradzam w którym momencie - odpowiedz szczerze w tamtym momencie podcastu!)

[@filipbryl6465]

Cieszę się, że w końcu ten temat został poruszony na bazie twojego doświadczenia, bo łączyć studia, pracę i prowadzenie firmy to na pewno nie łatwe wyzwanie, a wiele osób z całą pewnością będzie mogło z tego coś wyciągnąć i zaadaptować do swojego życia. Pozdrawiam serdecznie 😁

[@EmilLipski]

A dziękuję Filip! Dokładnie to zostało również poruszone, także propozycje z wiadomości na Instragramie zostały wysłuchane :D Pozdrówki!

[@forcepl8038]

#Światschodzinapsy Dzieki za ten film i inne , naprawde pomagają mi w życiu , podnoszą na duchu że jest jakaś nadzieja i wyjście z błędnego koła i zmienienia czegoś na lepsze

[@antoniwaszkiewicz9590]

Petarda content robisz, bardzo dużo można wyciagnac ciekawyxh rzeczy, ten film na razie moj ulubiony, dzięki za porady, napewno skorzystam, oby wiecej takixh praktycznych filmikow 🔥

[@popkulturalnasciana7818]

Jestem kompletnie załamany, czuję się jak rozwalony przez walec. Wczoraj po psychoterapii uczyłem się Matematyki do matury i czytałem książkę do recenzji, po dwunastu minutach od nauki Fizyki opadłem z sił. Muszę jeszcze zmontować materiał do radio, w końcu "Audacity" przestało być takie straszne i nieczytelne. Nie mam siły się nawet umyć. Nie wyszedłem dzisiaj z domu, ostatnio opuszczam poniedziałki i piątki na uczelnii( Chodzę jako wolny słuchacz na UKSW na Fizykę w tajemnicy przed rodzicami w tajemnicy przed rodzicami bo by z tego kpili) Mój były znajomy, który na mnie nasrał, nigdy nie miał żadnych problemów z rodzicami i poczuciem samostanowienia o sobie i jako szesnastolatek robił co chciał, do 23 roku życia był 4 razy w Amsterdamie, był w Tajlandii, a potem miał kwarantannę do powrotu na Słowacji, chodził na nielegalne ravy w pandemii. W 2024 roku albo w październiku tego roku moja siostra się wyprowadzi a ja chciałem wyprowadzić się od razu po maturze na studia na Fizykę do Łodzi, przez zaburzenia osobowości nie mam jeszcze matury. W dodatku jestem osobą niepełnosprawną, ale mam na to wywalone. Boję się, że nie uda mi się wyprowadzić tuż po siostrze a nie przeżyję bez niej ani sekundy u rodziców. Poszukuję pracy, np. w produkcji filmowej, ale mam rażący błąd w CV i nie mam siły go edytować czy poprawić. Chciałbym dobrze napisać pięć przedmiotów na maturze, boję się, że mimo nauki od przyszłego roku vędę musiał poprawiać całą maturę od nową i zdać rozszerzenie na 30 % a mi nic nie wychodzi. Chciałbym sam się utrzymywać i wynająć chociaż pokój i pojechać sam na wakacje zagranicę. Gdybym miał poczucie samostanowienia o sobie i normalne życie to teraz cieszyłbym się powrotem z Berlinale. Obawiam się, że jeżeli nie uda mi się wynieść wtedy kiedy siostrze to skończy się to próbą samobójczą. Ostatnio moi znajomi spontanicznie pojechali na festiwal muzyczny na weekend, moi rodzice zabiliby mnie za ciś takiego albo za determinację wobec spania u kolegi. Nie wyszedłem dziś z domu. Marzę o tym by co kawałek budzić się w innym łóżku i wychodzić na noc do kolegów i koleżanek. Mimo, że mogę to robić to jeszcze mi się nie zdarzyło spanie u kogoś. Mój kochany kolega mieszka z osobą która mnie nienawidzi, raz się przejęzyczył przy podawaniu adresu. Normalni ludzie po prostu robią obiad, ja muszę przez toksycznych rodziców o to powalczyć. Dopiero od niedawna normalnie rozmawiam z Mamą o gotowaniu, zrobiłem swoją pierwszą jajecznicę i tosty po raz pierwszy w życiu od przedszkola. Boję się, że nigdy w życiu nie będę mieć takiego życia jak chcę. Nigdy nie uprawiałem seksu. Kiedyś potwornie bałem się ogólnego odbioru przez dziewczynę, że zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Teraz co weekend się staram i mi nie wychodzi i staram się dalej. Jeżeli teraz nie zdam matury to za rok zdaję całą maturę od nowa czyli w moim przypadku chciane pięć przedmiotów plus zabrany angielski i dwa ustne czyli 400 zł i tak do końca życia dopóki nie zdam, nie ma pojedyńczych poprawek przedmiotu. Chciałbym dobrze napisać pięć przedmiotów, dostać się na Fizykę na UŁ i wynieść się z domu. Od 2018 zdaję maturę z zaburzeniami psychicznymi. Porobiłem Matematykę, 20 minut Fizyki, siadłem do Biologii przy której nie wytrzymałem nawet strony. Boję się, że utknę z maturą na wieki i nie wyprowadzę się wtedy kiedy siostra i zdam ją po trzydziestce. Nie byłem dzisiaj na uczelnii i jestem załamany. Władysław Klamerus miał podobny stan zdrowia somatycznego i osiągnął wszystko co chciał. On pewnie nie miał dodatkowo problemów psychicznych i jak był nastolatkiem to rodzice dali mu poczuć, że to jego życie. Mój były znajomy.w wieku 26 lat sprzedawał swoje obrazy w galerii w Amsterdamie. Ja mam 24 lata i nawet w życiu nie byłem na randce. Marzę o samotnym wyjeżdzie do Danii i poczuciu samostanowienia o sobie, zrobieniu obiadu. Nie mam kompletnie do niczego siły i mam wszystkiego zwyczajnie dość. Zawsze kiedy siostra wychodzi do chłopaka to po prostu wyję. Powinienem być wtedy albo u kolegi albo u jakieś przypadkowej dziewczyny. Potwornie mi przykro z powodu mojego życia i nie mam siły by żyć Tata prosi żebym chodził spać po 0:00, a ja po prostu płaczę bo nie powinno mnie być w tym domu. Mój były znajomy, który na mnie nasrał sprzedaje swoje obrazy, maluje murale, założył kolektyw artystyczny, robi tatuaże i jest technologiem chemicznym i rzeczy z drukarki 3D, zarabia 8000 miesięcznie. Ja też przez całe życie marzę o tym by ładnie rysować i malować murale i dawać korepetycje z Matematyki i Fizyki. Miałem się dziś pouczyć Biologii, Matematyki i Fizyki do matury i porobić całą masę innych rzeczy. Co czwartek mam psychoterapię a jutro idę do psychiatry. Mam 24 lata i nie mam w życiu zupełnie nic bo nigdy sobie na nic nie zapracowałem.

[@sharktv4149]

Przeczytałem tylko początek. Idź do lekarza, a jeśli chcesz studiować itp. ,a z drugiej strony nie chce ci się to może po prostu wydaje ci się że tego chcesz. Ja rzuciłem szkole wyjechałem do Anglii robię po 10h dziennie i jestem zadowolony. W Polsce z moim trybem życia było źle, a tutaj gdy jestem sam czuje ze musze się ruszyć bo naprawdę m9ge umrzeć z głodu, po 2 miesiącach się przyzwyczaiłem i w sumie to automatyczne że muszę się umyć zjeść wstać do pracy itd. Ale z tego co przeczytałem stwierdzam depresję

[@popkulturalnasciana7818]

@@sharktv4149 Gdzie niby nie chc4lę mi się studiować? Czemu opowiadasz takie bzdury?

[@sharktv4149]

@@popkulturalnasciana7818 napisałem ze nie przeczytałem wszystego,ale zauważyłem że opuszczasz poniedziałki i piątki.

[@popkulturalnasciana7818]

@@sharktv4149 To nie znaczy, że mi zię nie chcę. Nie jestem studentem tylko wolnym słuchaczem.

[@supergracz2985]

To jest prawda że świat schodzi na psy. Obecnie młodzi ludzie mają problem z ogarnięciem życia, bo dorośli którzy mają przestarzałe myślenie mówią swoim dzieciom/uczniom że uczcie się to daleko zajdziecie i jest duża presja że wszyscy muszą mieć wykształcenie wyższe co jest moim zdaniem totalnie bez sensu i wyniszcza niektórych ludzi. Bez matury też da się żyć. Podobnie jest w pracy czyli jest presja że żeby mieć pieniądze to trzeba pracować w dwóch pracach lub praca + własna firma i to też dla niektórych ludzi jest wyniszczające i za ciężkie nie wspominając o tym że do lepszych prac konkurencja jest tak duża że dostać się jest praktycznie niemożliwe (np. w IT). Więc u mnie jest tak że skończyłem technikum bez matury to ludzie na mój brak matury od razu że źle w życiu robię i kiedy był najważniejszy moment to ja się poddałem i nikt nie docenił moich starań, więc uznałem że powiem w końcu dość bo mam żyć dla siebie nie dla innych. Jak znajdę pracę to udowodnię tym ludziom jak bardzo się mylili i chcieli mnie zniszczyć (nawet nieświadomie), więc każdemu życzę takiego rozsądnego podejścia do życia.

[@sharktv4149]

Co sadzisz o tej asertywnosci w pracy gdy masz 20 lat, a inni po 40, tez uwazam, ze kazdy jest rowny ale jwdnak jest bariera wieku, ostatnio zostalem zgnojony bo zrobilem cos co nie powinno byc zrobione w tym momencie, bo podobno podnioslem glos, sfrustrowałem sie ale glosu nie podnioslem. Ogolnie jestem jednym z tych ktorzy nie świecą asertywnością, przez co gdy próbuję taki być zostaje szybko sprowadzany do spodu, bo jak to możliwe, ze taki grzeczny spokojny chlopak ktory na wszystko sie zgadza powie nie, albo odpowie na krzyk donośnym glosem.

[@ritaxbx9147]

#światschodzinapsy W mojego zaledwie 18letniego doświadczenia na tym świecie wnioskuję, że świat za szybko się zmienia i to jest zarazem wybawieniem oraz destrukcją. Nasi rodzice, pomimo różnicy średnio 20/25 lat, która jest stosunkowo mała w porównaniu do wieków i tysiącleci, mają przestarzałe myślenie (oceny, matura, studia i masz wszystko). W XXI mlodzi mogą stać się KIM KOLWIEK zechcą i to jest trudne. Słyszy się "dziecko możesz być każdym" itp. Jak mlody ma wybrać co jest dla niego odpowiednią drogą? Rodzice tego nie mają jak pokazać, w szkole mamy tylko test osobowości, który nie jest miarodajny. Największym problemem dzisiejszego świata (w moim odczuciu w przypadku Polski) jest skupienie się na starych. Młodzi, kolejne pokolenie wchodząc w dorosłe życie przysłowiowo budzi się z ręką w nocniku. Nie wiesz kim jesteś, kim chcesz zostać, gdzie chcesz mieszkać. Wiesz tylko, że twoja ulubiona TT ma dziecko w drodze, buduje dom a ty mając 20-30 lat nie wiesz co chcesz ze sobą zrobić. Mogę to nazwać roboczo chorobą "niewiadomizm", nie wiesz co chcesz, co masz robić i najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wiesz jak zmienić ten stan rzeczy.

[@wikxar]

No to jest najgorsze, bo ja w wieku 21 lat mam ten dylemat, i chyba mi grozi samobójstwo

[@antoniwaszkiewicz9590]

Byku, nigdy nie jest za późno, nie poddawaj się i lecisz z tym życiem, krok po kroku i wyjdziesz z tego, trzymaj się

[@supergracz2985]

@@wikxar Nie ma sensu myśleć o samobójstwie jak nie chcesz iść na studia to nie idź i zacznij pracować gdziekolwiek.

[@wikxar]

@@supergracz2985 Pracuje właśnie, ale też myślę żeby się rozwijać w czymś innym, a studia mi do tego nie potrzebne za bardzo

[@supergracz2985]

@@wikxar Najlepiej to zarobić na kurs zawodowy i olać studia, bo więcej przydatnych rzeczy jest na kursach niż tych studiach. Wiem że one kosztują ale skoro pracujesz to chyba możesz

[@slawekmincewicz]

23:40 Cześć Emil, mam 19 lat, studiuje informatyke dziennie na pj w Wwa, w czasie wolnym ćwicze codziennie na siłce, pracuje jako korepetytor z angielskiego, i moją pasją jest esport (gram w cs od 12 roku życia i nie chce porzucac tej "kariery" bo uwazam ze grajac codziennie przeciwko pro dalej jest sens gonic marzenia), prawko zdałem pol roku temu, bede robil certyfikat z angielskiego bo posluguje sie nim rownie dobrze jak polskim, czasem zmontuje jakiś film bo to dla mnie sama przyjemnosc, mam dziewczyne z ktora sie spotykam, za 2 miesiące zaczynam mma (musze odczekac po korekcji wzroku z lutego), wiem jaką chce miec przyszlosc, jaki chce byc i jakie chce miec zycie i powoli w głowie klaruje mi sie plan jak to wszystko osiagnac. Nie potrzebuje motywacji bo zbudowalem na tyle dyscypliny ze jak cos sobie załoze to to zrobie (np. dieta, codzienna siłownia, jesli cos zajmuje mniej niz 5 minut to robienie od razu a nie na pozniej), inspiruje sie ludzmi typu bracia Tate, David Goggins, Ty lub moj przyjaciel z Lublina ktory schudł 30kg i obrocil swoje zycie o 180*. Natomiast moim problemem jest to ze mam za duzo czasu wolnego i czuje ze codziennie +-3h schodzą na to tzw opierdzielanie sie, chciałbym też zacząć już więcej zarabiac i czuje ze odpowiedz mi lata koło nosa ale nie moge jej znalezc. Co o tym sądzisz? z góry dzieki za odpowiedz ;D

[@zeffyx]

zawsze możesz prowadzić jakieś korepetycje z anglika. Kasa zawsze wpadnie, nie będziesz czuł, że tracisz czas; dodatkowo może kogoś poznasz.

[@tomaszjarecki8069]

"Tutaj nie ma, że trawa rośnie na zielono"😆

[@miko_nba7510]

Szkoda ze nie wrzucasz już ja Spotify

[@agatakoek6255]

*latem Emil! Nie "w lato" haha Świat schodzi na psy ✨️

[@andraxs398]

Ja chce dodatkowy czas na młodość i pouczylbym sie saszkow i relacje podciagnal no no

[@janwszoek1578]

to musisz powiedziec mojej mamie ze dluzej nie oznacza taniej

[@jakubizdebski4693]

Świat schodzi na psy ;)

[@bartekbartek3115]

Świat schodzi na psy