Jak powinniśmy oceniać filmy?

[@ConStaNtiN7194]

Super materiał! W końcu ktoś w spójny i przystępny sposób ujął tak kompleksowy i złożony temat. Naprawdę bardzo merytoryczny materiał, mogący być drogowskazem dla każdego kto powoli odkrywa magię kinematografii :)

[@whiterabbit9238]

Świetny materiał! Ja też staram się w recenzji 'rozebrać' film na ważne dla mnie elementy. I wygląda to następują: Fabuła - konstrukcja filmu + napięcie Bohaterowie - konstrukacja bohaterów + jak to zagrali bohaterie Obraz - jak podbają mi się kadry/montaż Frajda - jak się bawiłem Wartość - czy coś wyniosłem z niego

[@mariuszjaszczuk5916]

Jak zwykle dobrze spędzony czas, kolejna dawka wiedzy a do tego w tle wszystko to, co tygryski lubią najbardziej. Filmy, po które wciąż chce się sięgać i do których można zawsze wracać. Gdyby tak w internecie były tylko tak profesjonalne treści, mądre i podane w tak przystępny sposób to świat by był dużo lepszy.

[@Geo-Luke]

Zgadzam się ze wszystkim i tak oceniam. U mnie jeszcze bardzo ważnym kryterium jest to jaki film jest w ramach szeroko-pojętego gatunku/gatunków i jak sobie radzie w obrębie tego czym stara się być. Co za tym idzie niepoważna młodzieżowa komedia możne być wybitna w swoim gatunku jeżeli faktycznie taka jest, mimo że jest zupełnie innym kinem niż np. kultowe arcydzieło dramatyczne - oba mogą równie solidnie spełniać oczekiwania.

[@mateuszw1995]

Zabrakło mi poruszenia bardziej kwestii fabuły, nie tylko czy struktura filmu i budowanie napięcia są dobrze rozłożone. Dla mnie duże znaczenie ma to, czy fabuła jest spójna logicznie, czy nie ma dziur, absurdów, czy np kolejne przygody bohatera nie są wymyślane na siłę itp. A poza tym, zawsze zastanawia mnie, na ile istotne na ocenę filmu jest samo nastawienie do seansu. Mam wrażenie, że czasami samo przeczytanie nawet tytułu recenzji potrafi wywołać taki efekt podprogowy. Niby staram się oglądać "obiektywnie", ale z tyłu głowy mam, że jakiś recenzent to ocenił nisko, więc muszę koniecznie znaleźć te złe elementy.

[@HubertWójcik-q9v]

to o czym mówisz to bardziej kwestia scenariusza niż fabuły

[@mateuszw1995]

@@HubertWójcik-q9v Zasadniczo scenariusz opisuje fabułę :) To już takie drobiazgi semantyczne.

[@乂ou]

3:40

[@wojtekreliga3881]

​@@HubertWójcik-q9vDokładnie. Jak film jest dobry to absurdy logiczno-fabularne ulegają podświadomej marginalizacji. Jeśli film jest zły, wtedy ludzie zaczną je wytykać palcami, gdyż będą się najbardziej rzucać w oczy.

[@backrooms_timeline]

Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że kiedyś oceniało się od 0 i film 6/10 był już całkiem dobry. Teraz bardziej ocenia się od 10 i każdy błąd to minus, stąd te oceny 9/10 kiedy film jest mocnym 4

[@piotrsegal6475]

Rowniez niektore filmy dzis uchodzace za przelomowe kiedys budzily mieszane emocje

[@luk11c4]

Dla takich materiałów oglądam ten kanal, oby ich bylo jak najwiecej.

[@Ferytowa]

Do tej pory pamiętam sezon oskarowy w którym La La Land walczyl o statuetkę za najlepszy film i wojnę na filmowych forach jak ten tytuł może w ogóle się ludziom podobać. Ja będąc na La La Landzie w kinie pierwszy raz wychodząc z seansu poczułam prawdziwe filmowe katharsis. Żadne dzieło nie rozbiło mnie tak na kawałki jak ten musical. To nie była kwestia tego czy film mi sie podobał czy nie tylko tego za jakie struny mojej wrażliwosci pociągnął i jakie potężne emocje wywołał. Duże znaczenie w takim przypadku mają nasze życiowe doświadczenia i czy historia w filmie przypomina choć trochę naszą własną. Zobaczenie bohaterów którzy nawet wyłącznie na poziomie emocjonalnym są twoim lustrem jest bardzo bolesne. Także ja całkowicie rozumiem gdy ktoś kompletnie odbija się od dzieła bo nie jest na takim etapie w życiu by zrozumieć problemy bohaterów albo wręcz przeciwnie już je przepracował i ma za sobą. Inaczej filmy o rodzicielstwie będzie odbierała dojrzała matka a inaczej 15 letnia dziewczyna. Są jednak aspekty, które można analizowac czysto matematycznie jak właśnie wizualia, czy tempo opowieści czy chociażby dobre aktorstwo. Jednak ten efekt WOW jest osiagalny w bardzo nielicznych przypadkach.

[@yosimoro8748]

O! W końcu jakiś poradnik dla krytyków z filmwebu...

[@przyjaciokadokoncaswiata4090]

Bardzo lubię materiały na tym kanale! 😊😎 Super, że można się tyle dowiedzieć🫶👌

[@twojstary1857]

Film ma który nie czekałem ale którego potrzebowalem

[@rdbL]

Przede wszystkim historia. Jeśli ona jest ciekawa i w ciekawy sposób opowiedziana to film może mieć i 100 lat a i tak będzie nakrywał czapką współczesne produkcje. Kiedy film cię wciąga to nie ma znaczenia, czy trwa 1.5, czy 3 godziny. Nie zerkasz na telefon, nie ogladasz go na raty, po prostu czerpiesz przyjemność z tego co oglądasz. Na drugim miejscu dałbym muzykę bo to ona wprowadza nas w odpowiedni nastrój i bezpośrednio wpływa na nasze emocje podczas seansu.

[@divinum94sw69]

Często, czytając opinie ludzi, miewam wrażenie, że nie patrzą, jaką produkcję odpalają. Wiadomo, że fabuła, charaktery postaci itd. są wszędzie istotne... No ale właśnie, trzeba pamiętać, że w każdym filmie inne elementy są kluczowe. Przykładowo w komedii taka fabuła może być tylko dodatkiem - czymś, co pcha film do przodu, ale też i nie musi grać pierwszych skrzypiec. I oczywiście, akcyjniak z dobrą fabułą będzie po prostu lepszy, niż akcyjniak zrobiony tylko dla akcji. Złożonej fabuły można wymagać od thillerów, z kolei nie ma jednak co oczekiwać od "filmu do piwa" złożonej historii, którą będziemy potem analizować przez kolejne tygodnie. Ot, w takim akcyjniaku wystarczy by fabuła "trzymała się kupy". Ważne właśnie, by film miał "to coś". No bo się nie oszukujmy, nawet jeśli taki akcyjniak będzie miał dużo akcji, ale wszystko inne będzie zepsute - to nie będziemy mieli przyjemności z oglądania samych scen akcji. No ale jest 3 w nocy, nie wiem czemu nie poczekałem z komentarzem do rana - mam wrażenie, że nie jestem w stanie skleić żadnego zdania z sensem :P Kilkadziesiąt myśli do przekazania, a cięzko opisać jedną tak, jakbym chciał to zrobić :P Ale prawda jest taka, że komentarz piszę z myślą o podrzuceniu materiału do recenzji :) Otóż, parę lat temu zachwycił mnie serial "Patriot", z 2015 roku. Serial z pozoru nudny, rozwleczony, momentami wręcz bolesny do oglądania, a w rzeczywistości zaś - serial nudny, rozwleczony, i bolesny do oglądania :P Ale ma w sobie "to coś". Kadry, muzyka, bohaterowie... Wszystko w nim gra, wszystko po prostu pozwala się wciągnąć w opowieść, by po obejrzeniu kilku odcinków na raz czuć się wręcz dziwnie, być zmęczonym i jednocześnie zagubionym - choć serial nie dostarcza nic, co mogłoby nas "pogubić". Osobiście, choć oglądałem serial szpiegowski - to do dziś mam wrażenie, że serial opowiadał głównie o wypaleniu zawodowym. O depresji i robieniu rzeczy "bo trzeba". Ba, myślę, że jeśli ktoś jest w stanie zrozumieć głównego bohatera, powinien rozważyć jakieś zmiany w życiu, a może nawet i terapię :P Ostatnio właśnie rozważam, czy nie zrobić sobie powtórnego seansu serialu - dojrzeć elementy, na które nie zwróciłem uwagi za pierwszym razem :) I tak trafiając na Twój film, pomyślałem, że być może serial będzie dla Ciebie również ciekawym materiałem do recenzji ;) A, przy okazji, być może wiele osób go również odkryje, bo sam serial chyba nie jest zbyt popularny w naszym kraju :)

[@Makowieccc]

Bardzo ciekawy, rzeczowy i oryginalny materiał. Zacnie się ciebie slucha 💪

[@FlowMustGoOn]

dla mnie kluczową kwestią jest to czy film jak kolwiek do mnie trafił i dalej to pytanie jak głeboko , lub jak płytko jeżeli głeboko to najlepsza mozliwa recenzja i dopiero wtedy mozna rozbijac na drobniejsze elementy jesli oczywiscie film wystarczająco dobrze rozumiem bo to czasem nie zawsze za 1 razem sie wszystko wyłapie to zwykle domena tych najlepszych filmów

[@dominikklatka6948]

Bardzo potrzebny film ❤

[@arturarasniewicz]

Dla mnie zawsze najważniejszy jest scenariusz/fabuła, by był wiarygodny (choćby w ramach zasad swojego świata przedstawionego), spójny, przekazywał coś sensownego i nie był kliszowy. Są też akcyjniaki, komedie czy filmy klasy c gdzie fabuła odgrywa minimalne znaczenie, wartość dodana pochodzi z rozrywki z innych elementów i takie filmy są też super. Dobrze jednak by szczerze się tak pokazywały, a nie udawały chęci ambitniejszej historii.

[@Tekturian]

Ja co jakiś czas próbuję oglądać tych Avengersów, Aquamanów i innych supermenów... i nie wiem gdzie jest hak. Skąd kasa na te gnioty, skąd ta publika... szukam dalej.

[@morssalutis]

statystyczni widzowie, którzy przychodzą odmóżdżyć się do kina ;”))

[@marekgusciora49]

@@morssalutis chyba juz z prostymi zwojami

[@ValkorionEditsAm]

Jako jeden z fanów takich rzeczy…większość osób ogląda to ze względu na walki, efekty specjalne, i ogólnie żeby się odmóżdżyć. Wiele osób nie bierze takich filmów na poważnie bo uważają że są dla dzieci. No i w pewnym sensie mają rację, trzeba odblokować trochę wewnętrznego dzieciaka aby tymi filmami się cieszyć. Lecz wiele z nich ma też ciekawą fabułę. Z bohaterami takimi jak Spider-Man można się utożsamić. Z resztą nie warto mnie słuchać, jestem głupi i się nie znam.

[@Tekturian]

@@ValkorionEditsAm Spokojnie, odmóżdżyć się można alkoholem co nie czyni alkoholikiem ale... taki poziom efektów masz w każdej grze w której fabuły są o wiele bardziej rozbudowane. Chodzi o poziom - zalecam odmóżdżać (zaczyna mi się podobać to słowo) się oglądając lepsze jakościowo filmy - daje lepszy efekt. Nie idźmy na łatwiznę.

[@ValkorionEditsAm]

@@Tekturian Wiesz, pewnie masz rację, ja jestem jeszcze młodziutki i nie mam jakichś określonych wymagań jeśli chodzi o popkulturę. Tak jak mówiłem, kino „superhero” jest bardzo proste. Aczkolwiek staram się otwierać na coraz to różniejsze rodzaje filmu.

[@LJS674]

Podczas ogladania tego materiału naturalnie nasuwal mi sie serial lost. Wiele z wyzej wymienionych "technik oceniania filmu " znajduje się w tym serialu . Doskonale sceny dialogowe , gra aktorska , granie na emocjach widza , zmiana tempa( od bardzo wolnej nic nie wnoszacej do fabuły akcjii do naglej bomby),moze mniej zabawa kamera swiatlem czy montazem jednakze relacje międzyludzkie stworzone sa na wysokim poziomie . Wiem jest masa takich produkcjii lecz moim zdaniem ten nacisk na relacje między bohaterami powodowal ze chcialo sie dowiedziec jak to sie skonczy, kto przezyje. Te relacje moim zdaniem byly tak dobre ze w większości przykrywaly bledy fabularne czy tez scenariuszowe na tyle ze w całokształcie uwazam iz to jeden z najlepszych seriali w historii kina ... Super material pozdrawiam

[@sebogothic]

Filmy oglądam przede wszystkim na VOD, więc pierwszą rzeczą jaką biorę pod uwagę jest to czy film wciągnął mnie na tyle, że obejrzałem go za jednym zamachem, czy potrzebowałem dwóch, trzech podejść. Druga rzecz to czy jest to film do którego chciałbym kiedyś wrócić. A później wiadomo: fabuła, dialogi, aktorstwo, aspekty wizualne, muzyka. Gdy patrzę na Filmwebie jak nieraz filmy oceniają "profesjonalni" krytycy to nie mam żadnych kompleksów w tej kwestii.

[@Ferytowa]

Nie do każdego dobrego filmu chcę wracać. Joker czy Requiem dla snu to bardzo dobre dzieła ale wybitnie przybijające i działające na psychikę że nie chce oglądać ich drugi raz.

[@Kuba-zl9jp]

​@@FerytowaChyba musisz obejrzeć idź i patrz, hehehe

[@muzykalny]

mialem tak do czasu Interstellar, którego za 1 razem obejrzałem na 3 podejścia... bo zwyczajnie byłem zmęczony i zasypiałem. Nie mniej już w trakcie wiedziałem, że przy najbliższej okazji obejrzę go na raz. Dziś mój top3 film.

[@patrykbryk1245]

@@bartek_klimek Ale film w domu można również obejrzeć na spokojnie, bez zakłóceń i z dobrym zestawem audio.

[@ufonom2]

Nie obejrzałem ale Lotra powinniśmy oceniać 11/10

[@malwinamalwina6589]

Świetny odcinek ❤️

[@krawiecpl2146]

Odcinek, o który nikt nie prosił, ale każdy potrzebował 🫡

[@DominikSzczepek]

Super temat!

[@EdmundFaria]

Świetny materiał!

[@rafazarychta5327]

Świetny materiał ❤

[@daandy_]

Super material!

[@przemek2514]

Dla mnie nawet jak są głupoty i klisze w fabule, to ważne by film nadrabiał klimatem, budowaniem napięcia, zdjęciami, montażem...

[@XxRonaldoxX7]

Nowy mikrofon? Mam wrażenie, że trochę inaczej, lepiej Cię słychać niż zwykle.

[@CTG-TV]

Mikrofon przy samych ustach. Zadziałał efekt zbliżeniowy.

[@kahtyman7293]

Byłem ostatnio na nmf lotr'a, pierwszy raz w życiu widziałem w kinie i pierwszy raz w wersji reżyserskiej. Ta trylogia dalej wbija w fotel i jest 10/10. W domu to nie to samo

[@ogrutek8055]

Zdecydowanie potrzebny materiał, zwlaszcza kiedy ludzie chcą coś powiedzieć ale nie wiedzą do czego się odnieść i jakimi slowami to ubrać. Jak ja mam brać na serio opinie ludzi którzy nie mówią nic konkretnego, podkreślająć co chwilę w innych slowach już swój osąd: "no zajebiste było mordo" "to nudne" "nie podobało mi się bo bylo słabe", "ten wątek był kozacki, wiesz o co chodzi". Nie, nie wiem o co chodzi dopóki nie powiesz dokładnie do czego sie odnosisz.

[@44ytulpO]

Dawno temu jakiś recenzent (może Raczek, może Sobolewski) powiedział, że filmowi daje poł godziny na to by go wciągnął. Po tym czasie wyłącza film bo nie warto dalej brnąć. Hmm, a może tak nikt nie powiedział. Niemniej u mnie ta zasada się sprawdza.

[@jedruloa4278]

Większość ludzi będzie oceniało film subiektywnie. Znam nawet kilka osób, które jeśli zwiastun im się nie spodoba, będą uważali film za słaby. Myślę, że w oglądaniu filmów nie można być powierzchownym, bo często to co może wydawać nam się bardzo fajne, bo tak mówi np. internet i jest na ten film duży hype, może dla nas samych okazać się słaby. Za to niektóre filmy, które dla wielu są dziwne czy nudne, mogą nas zaciekawić. Warto dać niektórym filmom szanse, żeby jak to się mówi nie żyć w bańce. Fajnie jest znać wiele gatunków filmów i próbować nowych ciekawych filmów o nowych tematykach. Jednak przez większość czasu ludzie będą oceniali film na podstawie małych elementów, przez które mogą im się te filmy nie podobać. Naprawdę mnie to wkurza, gdy np. w filmie, który jest po prostu słaby fabularnie czy aktorsko, ludzie skupią się np. na płci postaci czy fanowskich elementach.

[@morssalutis]

O to to. Wystarczy spojrzeć na fanów uniwersum marvela - sam nie obejrzałem wszystkich filmów spod ich uniwersum, ale te co widziałem miały ogromne braki w scenariuszu, fabule, aktorstwie etc. Mógłbym tak wymieniać godzinami. To są tak zwani statystyczni widzowie, którzy chodzą do kina czy oglądają filmy/seriale w streamingu, żeby się odmóżdżyć. Zaś ja wyznaję taką zasadę, w której nawet jak dany film w ogóle mi nie siedzi, to i tak muszę obejrzeć go do końca, bo zawsze jest jakaś rzecz, która przykuje naszą uwagę bądź będzie to po prostu jakiś jedyny dobry aspekt filmu. Serdeczności i znośnego dalszego tygodnia! 😊🎬

[@morssalutis]

Chyba nawet mamy siebie w znajomych na fw, tak mi się coś wydaje 😅

[@jedruloa4278]

@@morssalutis Zgadzam się z tobą, chociaż mam głupią nadzieję, że kiedyś wyjdzie dobry film spod szyldu Marvela, a nie kolejny nieciekawy, podobny do innych filmów. Mam wrażenie że raz na kilka lat coś in wychodzi, sam bardzo lubię Strażników Galaktyki, chociaż wiem, że też filmy te mają w sobie liczne dziury w fabule. Ale w porównaniu do innych filmów Marvela jakoś po prostu działają. A tak to też Ci życzę miłego tygodnia i ciekawych seansów.

[@jedruloa4278]

@@morssalutis Niestety nie, bo nie mam konta na fw, wchodzę tam sporadycznie i jakoś jeszcze nie założyłem konta. Ale jeśli założę to z chęcią cię dodam do znajomych😊.

[@morssalutis]

@@jedruloa4278​​⁠Powiem Ci, że ja konto na fw mam bodaj od 2016 roku i zacząłem oceniać filmy mając 11/12 lat, bo zawsze mnie intrygowały każde detale i lubiłem się w nie zagłębiać + mam zapis wszystkich obejrzanych przeze mnie dzieł. Zupełnie inaczej teraz odbieram filmy/seriale, które oglądałem w przeszłości i czasami zdarza się, że zmienię swoje zdanie o filmie o 180°. Ciekawa sprawa. Kolejna kwestia jest taka, że wraz z upływem czasu my się zmieniamy, a film pozostaje ten sam i jest tu ogromne pole do interpretacji. Np. bardzo chcę jeszcze raz obejrzeć "Manchester by the sea" i "Moonlight", które obejrzałem w momencie premiery i byłem jeszcze za młody, by w pełni zrozumieć i dostrzec pewne aspekty i złożoności. A tak z drugiej beczki - Pan Tomasz Raczek przepięknie opowiada o kinie z wielką erudycją, no coś wprost niesamowitego. Mógłbym go słuchać godzinami.

[@mateuszkrzewinski9767]

To poproszę jeszcze drugą część o reżyserii i aktorstwie. No i fajnie jakbyś podawał konkretne przykłady filmowe przy każdej części na co zwracać uwagę.

[@Kowadelko]

Dlatego jak ocena krytyków na pomidorach jest niska, to warto oglądać. A jak wysoka, to nie bardzo XD

[@przemek2514]

To jak ostatecznie oceniasz.... Aliens?:)

[@brunokondrat3491]

Właśnie szukałem filmu na ten temat na youtubie. Chyba go zwizualizowalem

[@Kaganiec]

Mam nadzieję że pomoże mi to ocenić też animacje

[@pawe2945]

Joker na prawdę wygląda jakby mówił "cześć"

[@berakfilip]

A jak oceniać stare filmy tak samo????

[@emetnnc]

Spoko film, ale sam nie wiem czemu,

[@mariankulturalny6532]

Ostatnio oglądałem "Horizon: An American Saga" i zrozumiałem dlaczego jest totalna klapa, nie rozumiałem dlaczego. Na pewno wiedziałem, że mocno pozazdrościł Taylorowi Sheridanowi "Yellowstone", "1883", "1923". Mam dzieję, że weźmiesz na warsztat ostatni film Costnera.

[@CzowiekDemolka]

ok, ocen teraz tak Sarnie żniwo xD

[@michap6818]

13:40 co to za film? Z gory dzieki

[@franciszekkruk7645]

Grand Budapest Hotel

[@FireJach]

Częśc ludzi ogląda filmy, a inni gapią się. Ci drudzy nie maja nic ciekawego do powiedzenia i takich mozna spotkac w szeregach mlodszych widzow Marvela

[@w1k1pog28]

Ejdżyzm?

[@ValkorionEditsAm]

Jako młodszy widz Marvela, nie wiele filmów „zwykłych” do mnie przemawia. No ale to tylko ja.

[@PrimalElf]

Moim zdaniem: Po prostu każdy niech ocenia jak chce i tyle.

[@WiciuSJ]

..i tyle! :D Pozdrawiam filmwebowicza!

[@PrimalElf]

@@WiciuSJ Pozdrawiam

[@rhogaal]

Bardzo merytoryczna wypowiedź.

[@TESSERACT1988]

Dla ekspertów najważniejsze jest to czy film jest różnorodny i poprawny politycznie. Mają gdzieś rzemiosło. Filmy to teraz narzędzie do wojny ideologicznej

[@w1k1pog28]

No i się spłakałeś, little snoflake

[@ValkorionEditsAm]

Zależy jakich ekspertów. Jeśli chodzi ci o tych z rotten tomatoes no to faktycznie. Nie wiem czemu akolitę (ha tfu) tak dobrze ocenili.

[@Wolan.]

I tu mam zgryz bo wychodząc z kina stwierdziłem (i nadal się z tym zgadzam) że Borderlands mi się podobał. Żeby było jeszcze ciekawiej to wcale nie twierdzę że to dobry film i z wieloma argumentami recenzentów się zgadzam. Ba, dodałbym kilka swoich odnośnie elementów, które nie były wytykane jak np obsada dubbingowa lub brak Etherium tak pospolitego w grze i będącego zarówno elementem wiążącym fabułę jak i wizualnym. Zły film, a jednak mi się podobał i nie oceniłbym go niżej niż 5/10 co daje typowego średniaka. I jak to uzasadnić ?...

[@w1k1pog28]

Myślę, że to może być kwestia oczekiwań i tego, na co akurat się ma ochotę. To tak jak z jedzeniem. Nic nie zastąpi słabego kebaba o 3 w nocy i ten kebab będzie 10/10. A wykwintna kolacja może przebodźcować lub nie sprostać ogromnym oczekiwaniom

[@bluehorizon9547]

90% filmu to scenariusz, 90% scenariusza to charakteryzacja, reszta jest prawie bez znaczenia

[@ValkorionEditsAm]

Reżyser też się przydaje. Ktoś musi scenariusz na ekran przenieść aby oglądało się przyjemnie:)

[@mateuszmostka377]

Jak zaczniesz chodzić do szkoły filmowej o dowolnym kierunku to inaczej zaczniesz poszczegac filmy

[@171Danielo171]

Co zacznę?

[@ALT_2077]

A ja się zapytam gdzie ty masz Fun z oglądania filmu skoro cały seans analizujesz jak ten film wypadł??😁😏

[@culpe2019]

po kilku setkach lub tysiącach obejrzanych pozycji, analizowanie w wielu przypadkach przychodzi z automatu

[@jedruloa4278]

Ja sam lubię oceniać filmy i podchodzić do tego na poważnie. Oceniać aktorstwo, efekty wizualne, scenariusz, czy nawet jakieś mniejsze rzeczy jak kolorystyka czy stroje. Też mi to daje dużo zabawy, ale raz na jakiś czas lubię też pójść do kina obejrzeć jakiegoś blockbustera i się dobrze bawić. Myślę, że oba rodzaje filmów trzeba dawkować i wtedy są one dla nas najlepsze.

[@FireJach]

Jak czlowiek jest dorosly i obejrzal z 1000 produkcji, to ciezko jest nie myslec podczas ogladania.

[@HubertWójcik-q9v]

to jest właśnie największy fun z oglądania, analizowanie filmu. jaki jest sens oglądnięcia filmu o którym później nawet nie masz jak podyskutować bo nie wiesz co w nim ci się podobało?

[@Shaggy2137]

surowo

[@OwneD-666]

Witam, ogladam rocznie tak miedzy 300 a 400 filnow zaczelem intensywna przygode z filmem jakies 20lat temu, ocenianie filmow owszem stosuje w skali 1 do 10, lecz dzisiejsza kinomatografia jest na poziomie o kilka oczek nizszym jak old school, oczywiscie perelki sie zdarzaja, jednak jest ich sladowa ilosc w ciagu roku, teraz oceniam film pod pryzmatem czy cos wnosi od siebie czy jest kolejnym chlamem ala netflix

[@piotrszymanski2599]

słyszałem ze masz tyle kręgów co zyrafa XD To tak jak mój braT