Jaka whisky dla świeżaka? Wielki poradnik dla początkujących

Na grupkach i forach o whisky co rusz pojawiają się nowe pytania w stylu "jaka whisky dla świeżaka"? I czas chyba wziąć temat na warsztat i trochę poopowiadać, co, jak, dlaczego i w wielu przypadkach - dlaczego nie :)
#whisky #poradnik #szkocja

[@norbertmetzger329]

Zacząłem oglądać. Wygląda sensownie i zachęcająco :)

[@KNURKonesur]

Potem będzie tylko gorzej :D

[@kamillechowski4811]

Nie będę się tu rozwodził na temat tego, że to nie jest film skierowany dla świeżaka bo wiele osób już na to zwróciło uwagę. Mnie na obecną chwilę nie przekonałaś do głosowania za "kraftami". Pozwolę sobie to przełożyć na rynek piwa. Whisky korporacyjne, a te kraftowe w doznaniach sensorycznych to nie niebo, a ziemia jak w przypadku piw koncernowych, a tych kraftowych. Dla mnie to, gdzie dana firma ma siedzibę czy słoduję jęczmień sama czy zleca to komuś to kwestie trzecio rzędne. Zresztą sam podałeś przykład kilchomana, który miał takie zapędy ze słodowaniem, wodą, etc, ale zostało to zweryfikowane przez zapotrzebowanie rynku. Patrząc na to, to trochę ten kraft o kant "D" potłuc bo i tak to wszystko rozbija się o kasę. Żeby nie było rozumiem to, że firma chce zarabiać i nie mam o to pretensji. Osobiście wolę dopłacić za piękną butelkę czy etykietę. I tu znów dla mnie kraft przegrywa z korpo. Oczywiście nie wszystkie butelki kraftowe są brzydkie (te kilchomana czy octomory są według mnie piękne), ale np. taki springabnk i ich komunikacja wizualna to porażka. Przekładając to znowu na rynek piw to tu znowu koncern

[@marcinlangowski4193]

Materiał bardzo ciekawy. Od jakiegoś czasu kiedy zacząłem interesować się whisky śledzę kanał Tomka Millera i Twój. Niestety ostatnio u pana Millera liczą się suby suby i jeszcze więcej subów. Widać że ostatnie filmy nagrywa już chyba tylko po to i dla reklamy swoich produktów a żebrania o suby nie da się już słuchać. Mam nadzieję że nie pójdziesz tą drogą i dalej będziesz odkrywał przed swoimi widzami kolejne ciekawe single. Publikujesz ciekawe treści i niech tak zostanie. Pozdrawiam serdecznie

[@KNURKonesur]

To jest główny powód dla którego nagrywam po polsku, a nie po angielsku, bo na angielsko-języcznym youtube jest już garść kanałów, które temat ogarniają kapitalnie, a w Polsce kanałów jest niewiele, a te co bardziej wartościowe są ciągle małe. Swojego czasu nałogowo nagrywał filmy Mateusz Sala, ale od 9 miesięcy nic nowego. Polish My Whisky czyli Adam się coraz bardziej rozkręca, regularne filmy, wywiady, newsletter, dzieje się. Loża Dżentelmenów czyli Artur nagrywa filmy raz na 3-4 miesiące. Jarek Buss robi filmy rzadko, ale bardzo lubię go słuchać, polecam. Tomek ma inny target i jest przede wszystkim przedsiębiorcą, więc nie można go wrzucać do tej samej grupy zajawkowiczów, którzy robią kontent o whisky, bo lubią whisky. Jest sporo ludzi, którzy mają swoje blogi i wrzucają recenzje na Facebook, jest Whisky Reset czyli Daniel, jest Władek - Whisky MaltContent, na instagramie jest Malt Nerd czyli Kuba. Na świecie jest jednak ta niedościgniona klasa, do której każdy z nas (mam nadzieję) aspiruje. Jest Ralfy, ikona youtube na temat whisky, jest Roy czyli Aqvavitae, który zaczyna coraz więcej szumu robić, szczególnie kapitalnym formatem cotygodniowego live. Jest podwójny kanał Whiskey Vault / Whiskey Tribe, który bierze tematykę whisky na nowe poziomy atrakcyjności i dodaje do tego wybuchowy amerykański, trochę karkołomny, ale przezabawny styl. Coś tam się dzieje w tym "światku", więc lepiej skupiać się na pozytywach i pomagać im się rozwijać, poczta pantoflowa przydaje się każdemu :) Slainte!

[@firstratecuntlapper4234]

Dla niecierpliwych: 31:30 zaczyna polecać whisky ;) A Glencadam 15 YO piłem parę lat temu i jak tylko gdzieś znajdę kupuję ponownie, zacna jest 😋

[@tomaszstrozek]

Świeżakiem już chyba nie jestem, ale i tak obejrzałem z przyjemnością, nowej wiedzy nabyłem, a sama forma "odrzucania" poszczególnych produktów, żeby wskazać te "naj" - super :) Dzięki.

[@pawes.2194]

Mam ogromny problem z tym filmem. Z jednej strony popieram wiele z tego, o czym mówisz. Każda osoba chcąca się zagłębić w świat whisky wręcz powinna obejrzeć ten film 😉 Z drugiej jednak strony jako poradnik dla początkujących materiał jest moim zdaniem bardzo słaby. Takim osobom mógłbym polecić obejrzenie go jedynie czysto edukacyjnie, ale odradzałbym stosowanie się do zawartych tutaj porad. Totalnemu świeżakowi nie polecałbym kupowania byle czego. Proponowałbym whisky, którą ma 40%. Jeśli ta osoba nie jest przyzwyczajona do picia alkoholi mocnych na czysto, to już te 40% będzie bardzo dużo. Sam pamiętam, że przy pierwszym podejściu do whisky single malt musiałem się wspomagać przekąskami i wodą. Weekend później była już tylko szklanka wody w połowie, ale 1 kieliszek męczyłem przez 3h! Dopiero w kolejny weekend alkohol przestał mnie drażnić i mogłem się cieszyć aromatami. Poza tym osobie początkującej proponowałbym whisky prostszą, tak aby taka osoba mogła się zacząć uczyć rozpoznawać aromaty. Whisky bardziej złożona, czy mniej przystępna przytłoczy. Zgadzam się, że Springbank to świetna whisky, ale dla osoby, która już coś tam poznała. Dla osoby początkującej będzie prawdopodobnie zbyt dziwna. Kolejną kwestią jest dymność. Mnie na początku przeszkadzał nawet najmniejszy dym. Z tego co się orientuję, większość osób ma na starcie problem z dymem. Zatem osobie początkującej odradzałbym wszelkie whisky dymne. Kolejną rzeczą jest dostępność. Ktoś kto już pozna co nieco, będzie pewnie wolał wydać więcej, a do tego polować np. na tego Springbanka 12. Osobę początkującą odrzuci jednak, że musi się rzucać na jakąś whisky i nie ma czasu nawet się zastanowić, czy to pozycja dla niego. Porady jako tako bardzo dobre, ale dla osoby średnio zaawansowanej, albo przynajmniej trochę mniej początkowej 😉 Tu już trudno mówić o błędzie, bo to po prostu kwestia podejścia, nie rozumiem jednak odrzucania whisky tylko ze względu na zbyt dużego właściciela. Też bym powiedział, że prywatny właściciel włoży w whisky więcej serca, a korporacja będzie szła raczej w maksymalny zysk. Jeśli jednak mimo wszystko korporacji uda się jakaś whisky, w szczególności zadba o odpowiednią prezentację, to zamiast bojkotu cieszyłbym się dobrą whisky 😉 Mówisz, że Lagavulin 16 to świetna whisky. Na tym bym zakończył. Po co szukać dziury w całym? 😉 Do tego jeśli ktoś nie chce po prostu pić whisky, ale zostać ekspertem whisky, znawcą zwał jak zwał, to moim zdaniem wręcz musi poznać klasykę typu Glenfiddich 12, czy Glenlivet 12. Choćby w samplach. Nie mówię, że to jakieś rewelacyjne whisky, ale co to za znawca whisky, który nie zna totalnej klasyki? A lepiej podejść do takich whisky na początku przygody. Potem mogą być zbyt proste. Zgadzam się natomiast, że warto wspierać destylarnie prywatne i z craftową prezentacją, aczkolwiek tylko jeśli sama whisky jest rzeczywiście dobra 😉 Mając 2 dobre whisky kupię tę od niezależnego właściciela i z odpowiednią prezentacją. Z drugiej strony jak ktoś zrobi NASa, 40%, z kolorem i filtracją, ale będzie to naprawdę dobra whisky i w sensownej cenie, to czemu miałbym z niej rezygnować? Kwestią którą niespecjalnie poruszyłeś są ceny whisky. Niestety będą dalej rosnąć. Choćby ze względu na ogromny popyt. Jednak niektóre ceny są zbyt wygórowane. Jeśli jednak ludzie mimo tego rzucają się na takie pozycje, to pokazują destylarnią, że warto podwyższać ceny jeszcze bardziej, niż to wynika z innych przesłanek. Ja bojkotuje takie whisky, aby wzrost cen był trochę wolniejszy. Przykładowo Macallan ma ceny z kosmosu. Niezależnie od jakości. Jestem za tym aby każda whisky miała oznaczenie wieku. Oby Wee Beastie przetarła szlak... Do tego minimum 46%, bez koloru i bez filtracji. Mimo wszystko najważniejsze jest, czy whisky będzie interesująca i dobra w smaku. Bez tego prezentacja to tylko rozważania akademickie 😉

[@KNURKonesur]

Oczywiście to nie jest aż tak proste i aż tak kategoryczne. Poradnik nie znaczy wyznacznik, znaczy poradnik :) To są whisky, które polecam najbardziej i z takiego albo innego powodu polecam inne whisky mniej. Oczywiście, że jeśli whisky jest smaczna, albo jeśli komuś smakuje, to jest smaczna i tyle. Ale chcę podkreślić, że whisky ma różne wymiary od strony produkcji i od strony intencji producenta i pokazać ludziom, że to może jest aspekt na który nigdy nie patrzyli. Celowo nie poruszam kwestii ceny, bo ceny z roku na rok zmieniają się dość mocno. Teraz przez Brexit będzie jeszcze większy problem, a temat jest już wystarczająco skomplikowany i wielowymiarowy, że film ma 45 minut. Nie chcę, żeby miał 2h :D I nie mówię, że omówiłem wszystkie aspekty, które się da, bo na tym właśnie polega cały "urok" tego tematu, że tych aspektów są setki. Filmik jest trochę kontrowersyjny, trochę ortodoksyjny dla niektórych, ale dzięki temu pobudza jakąś dyskusję. Na razie to jestem zdumiony jak dużo jest tutaj komentarzy i wyświetleń. W ciągu 36h jeden film zrobił więcej szumu niż większość filmików na kanale w ciągu 2 lat :D Tylko ciekawostki o Szkocji, pierwsze filmiki o podstawach whisky i recenzje najbardziej znanych whisky jak Glenfiddich, Laphroaig, Ardbeg i Lagavulin mają więcej wyświetleń, a są na kanale od ponad roku. Tak czy inaczej dzięki za komentarz i mocno się z większością punktów które poruszyłeś zgadzam, ale obstaję przy swoim, dla świeżaka skolko godno, byle wiedział że świat whisky to nie tylko ta jedna butelka, którą akurat ma w ręku.

[@pawes.2194]

@@KNURKonesur Czyli, że tak powiem w szczegółach mamy tutaj inne zdanie, ale ogólnie się zgadzamy 😀 Z tego co na szybko spojrzałem, pozostałe komentarze praktycznie prawie całkowicie przychylne. Szanuję, że się nie obrażasz, tylko rozumiesz, że ktoś może mieć częściowo inne podejście. Tyle komentarzy, pewnie właśnie dlatego, że sam temat może nie jest aż tak świeży, w końcu chyba każdy recenzent zwraca uwagę, na prezentację, ale już podejście do tematu iście rewolucyjne 😉 Chyba nikt wcześniej nie pomyślał, by odrzucać tyle klasyków jak Laphroaig 10, czy Lagavulin 16. Może i Twoje podejście jest nazbyt skrajne, ale tak jak zauważyłeś, przynajmniej przez to pobudziłeś ludzi do dyskusji. Grzeczne zwrócenie uwagi na ABCD nie spowodowałoby tyle szumu, szczególnie, że osoby bardziej zaawansowane niby o tym wiedzą, ale nie zwróciły uwagę, jak dużo znanych whisky się nie łapię 😉 W każdym razie dzięki za film i rób dalej swoje.

[@KNURKonesur]

@@pawes.2194 Nie mam się co obrażać, dlatego świat whisky jest taki piękny, bo jest tak bogaty i wielowymiarowy i jest w nim miejsce na wszelakie opinie i podejścia :D Ja promuję tutaj dość hipsterskie podejście, ale przecież nie zabraniam nikomu pić tego, co im smakuje. Klasyki takie jak Laphroaig 10 i Lagavulin 16 są odrzucone bo nie spełniają ABCD, ale nigdzie nie powiedziałem, że zabraniam ich pić :D Może można było temat ugryźć bardziej łagodnie, ale każdy ten temat gryzie łagodnie, a ja chciałem się trochę "wyrzygać" po tym jak naoglądałem się filmów i wywiadów gdzie była mowa o korporacjach mocno utrudniających tym kraftowym destylarniom bycie innowacyjnym i wyznaczanie nowych standardów. To pięćdziesiąte z kolei pytanie "jaka whisky dla świeżaka" i setka wszelakich odpowiedzi, trochę przelało szalę po prostu :D I trochę się z tego cieszę, bo film ma kosmiczne zasięgi i parę osób na początku swojej podróży już zdążył "oświecić", a ja zawsze mówię, że konsument świadomy jest lepszy i dla siebie i dla produktów, które kupuje :)

[@pawes.2194]

@@KNURKonesur Jak najbardziej mnie przyciągnęło do whisky właśnie różnorodność i głębokość tematu. Wiele osób jednak uważa, że ich opinia to jedynie słuszna opcja. A jeszcze jeśli to już dosyć znany youtuber i krytyczna opinia jakiejś zupełnie nieznanej osoby. Nie każdy by zareagował tak jak Ty. W każdym razie dzięki za wyjaśnienie kulis powstania filmu w takiej wersji. Pod względem otworzenia oczu świeżakom to już zgadzam się w 100%, że jak najbardziej warto było zrobić to w taki, a nie inny sposób. Kontrowersja będzie bardziej zauważalna niż "spokojne gadanie". Dobrze jednak, że nie chciałeś na siłę iść pod prąd, a kontrowersyjność wyszła niejako jako efekt uboczny 😉 A przede wszystkim ważne, że zamiast powielać innych, przekazałeś szczerze, co myślisz. W dobie copy paste to bardzo cenne. Warto dalej śledzić Twój kanał 😉

[@Guziec1349]

Knurze dałeś czadu tym materiałem. Arcy ciekawy temat, trochę oglądam filmików o whisky (z piciem dopiero jestem po kilku maltach😉) i nigdy nie słyszałem o takiej klasyfikacji. Fajna definicja kraftowej łychy. Formuła filmu poprzez odrzucanie większości znanych flaszek też super wyszła. Trochę mylący tytuł, mogło coś być o świętym graalu😉 dziękujemy i czekamy na więcej😊

[@KNURKonesur]

Święty Graal to każdy musi znaleźć dla siebie :D A tutaj daję tylko jakiś tam system wytycznych i dlaczego takiego systemu się warto trzymać. Nikt też do tego nie zmusza, choć niektórzy komentujący chyba zbyt poważnie biorą do serca temat :D

[@damiantofil9893]

Mega! 🤩

[@KNURKonesur]

Dzięki! Pozdro!

[@MarcinVeB]

Kolejny, zajebisty, wartościowy materiał! Pozdro z Derby :)

[@paweeisbrenner1211]

Bardzo fajny odcinek masa ciekawych informacji. Mam małe ale co do polecania grantsa na pierwszy kontakt z whisky. Myślę że gdybym od niego zaczął przygody z whisky to na pierwszej butelce bym je zakończył. Ze szkockich blendów moim zdaniem to właśnie czerwony albo czarny jasiu jest najlepszym starterem. Sądze że można było też coś powiedzieć przy części niezależnej np o glenfarclasie 15yo i trochę więcej z Glenallachie chociaż tam caski to już 450-600zł i więcej. Plusem jest że są z deklaracją wieku.

[@robertrojewski8044]

chlopie,twoja wiedza powala na kolana,chcialbym wtracic swoje trzy grosze,cale twoje,rzeczowe,gadanie pada na twarz,w jednej chwili,kazdy z nas lubi inna whisky,preferuje inne bukiety smakow,ba...pija whisky inaczej,wiekszosc ludzi po wzieciu lyka decyduje,lubie ta whisky albo nie,i potem takie wlasnie robi zakupy,jest chyba bardzo maly odsetek pijacych whisky ktory swoj zakup uzaleznia od polityki destylarni. Mimo wszystko,swietny material,moze troche ludzi otworzy oczy..i potrfele-))pozdrawiam serdecznie

[@KNURKonesur]

Pewnie że to jest mały odsetek. Ja sobie z tego doskonale zdaje sprawę. Ale jeśli może to być o promil większy odsetek, to staranie się jest warte zachodu :D Swoją drogą, na dniach będzie odcinek w którym pojawi się wzmianka o Robercie the Bruce, będzie nawet jego pomnik i związany w pewnym stopniu z tym pomnikiem budynek w Aberdeen :D

[@robertrojewski8044]

@@KNURKonesur wracajac na chwile do tematu,mysle ze twoj wywod odnosi sie do wszystkich produktow spozywczych...i nie tylko...kto,jak,z czego produkuje swoje wyroby,ile jestesmy za nie placic,temat rzeka😉.Prosba,czy moglbys zrobic odcinek o independent bottlers?Mysle ze temat moglby byc ciekawy🙂.Pozdrawiam...Robert the Bruce😎

[@jankopczyk6248]

No to pozamiatałeś... Bardzo ciekawe podejście. Jak ktoś zauważył szkoda, że ten filmik nie ukazał się ok rok temu kiedy zaczynałem. No ale z drugiej strony trzeba wypić trochę Glenfiddichów, Glenlivetów i Singletonów aby docenić Arrany i Glencadamy (już kilka butelek czeka na degustacje m.in. dzięki Twoim filmikom). Czy próbowałeś tego podstawowego NASa od Arrana - Lochranza reserve, a jeśli tak to co o nim sądzisz? Mam nadzieje że pojawi się na blogu coś z Loch Lomond bo o tej destylarnia bardzo mało się pisze i jest chyba trochę niedoceniana. Pozdrawiam i cieszę się że powróciłeś z tematyką whisky ;-)

[@KNURKonesur]

Loch Lomond 12YO kupiłem jakiś tydzień temu, będzie o niej na pewno, ale nie wiem kiedy :D Lochranza Reserve nie próbowałem, z tych podstawowych rzeczy z Arrana to tylko Robert Burns blend i single malt, a potem już normalne 10YO. Mam chyba ze 2-3 Arrany jeszcze na półce, na pewno mam The Bothy i coś jeszcze.

[@tomaszwolinski3360]

Dziękuje mimo wszystko za ten materiał, zawsze trzeba posłuchać tematu z innej strony😎

[@KNURKonesur]

Ja również dziękuję :D

[@damianwicik5140]

Bardzo Ciekawy odcinek, zresztą jak wszystkie Twoje filmy!

[@KNURKonesur]

A dziękuję, bardzo mi miło!

[@piotrterpilowski4424]

Jak zwykle konkretnie i na temat .Dzięki :)

[@KNURKonesur]

Slainte Piotrek!

[@piotrterpilowski4424]

@@KNURKonesur spojrzałem na Arrana na stronie DW i trochę tego jest jak na kraftową destylarnie :)

[@MarcinoYT]

zajebisty odcinek :) merytorycznie i bez tego całego nadęcia jak Millera ;)

[@KNURKonesur]

Ja tam w Tomku nie widzę nadęcia. Jak się ogląda jego filmy podróżnicze to jest super ziomek z jajem. Do filmów o elegancji i whisky to też jest jakaś poza którą przybiera, bo dobrze ogląda dla wielu :)

Fajnie by było gdybyś nagrał film na temat jak ćwiczyć sensorykę.

[@KNURKonesur]

Temat mam z tyłu głowy od bardzo dawna, tylko ciągle nie wiem jak to ugryźć tak, żeby miało ręce i nogi, a nie streszczało się w "próbować dużo whisky" :D

[@pasciakarek8214]

Nagranie wydaje mi się skierowane bardziej do osób, które już swoje pierwsze małe kroczki w świecie whisky postawiły, jednak życzyłbym sobie oglądnąć ten filmik, kiedy sam rozpoczynałem swoją drogę. Uważam, że bez sensu jest to, że niektórzy polecają świeżakom Glenfiddichy 12, czy inne nudne i płaskie w smaku Glenlivety - służy to tylko zniechęceniu ich do tego alkoholu. Dla każdego świeżaka chcącego spróbować swojego pierwszego single matla mam jedną propozycję: Arran 10. Jeśli nie posmakuje, to oznacza, że może warto zainteresować się innymi alkoholami :) A no i bardzo mnie cieszy Twoje podejście do wyboru whisky. Ja również uważam, że obecnie produkty kraftowe zasługują na docenienie, ale zrobić może to tylko świadomy konsument z pewnym doświadczeniem.

[@KNURKonesur]

I tu jest ten problem, który próbuję ugryźć właśnie. Większość znanych whisky entry level jest znana, bo każdy od niej zaczynał. Każdy od niej zaczynał, bo jest znana. I tak się koło kręci. A co jeśli zamiast pytać "który produkt" spytać "JAKI produkt" i przy mówieniu "dlaczego" nie mówić tylko czy smakowało, czy nie. To jest idea daleka i trudna w osiągnieciu, ale będę próbował :D

[@djpiecia]

Jak whisky nie smakuje to zostaje peated stout

[@Krajann]

trzeba jeszcze pamiętać o barierze finansowej która często świeżaków odstrasza 200 zł a np 100 to jest różnica łatwiej "wylać" flaszke za 100 niż za 200 i wyżej gdy nie smakuje.

[@KNURKonesur]

Każda strata boli, ale wydaje mi się że jak człowiek podchodzi do tematu wiedząc że utopienie pieniędzy w błoto jest nieuniknione i nie skończy się na jednej wtopie - ma się trochę inną reakcję niż kiedy wierzy się w marketing wielkich korpo który często mówi że każda ich whisky jest wspaniała bo nie dość że oni robią zawsze wspaniałą whisky, to ich whisky jest zawsze wspanialsza niż inne.

[@JarekZoglowek]

Łoooo Panie!! Aleś tych whisky poodrzucał 😉 A tam takie sztosy i perełki ... Wychodzi ze Arran ponad wszystko 😎 Czuję tu nutę sarkazmu w finiszu 😜 A tak juz całkiem poważnie.. Świetny materiał i jak zawsze dobra robota

[@KNURKonesur]

Sarkazm z lekką nutą dekadencji! 🖤

[@JarekZoglowek]

@@KNURKonesur o właśnie to 🖤

[@mielektryk]

Z przykrością muszę się z tobą zgodzić. Szkoda czasu i kasy na kiepskie whisky, ale do tego też trzeba dojrzeć. Wiele już z Twoich rekomendacji przetestowałem i nie zawiodłem się. Pozdrawiam serdecznie.

[@KNURKonesur]

Dzięki wielkie! Nie wiem skąd to znam, ale przychodzi mi na myśl takie stwierdzenie, że "nie stać mnie na kupowanie najtańszej szynki" w kontekście właśnie kupowania mniejszej ilości produktów, ale produktów wyższej jakości.

[@Krajann]

trzeba dojrzeć i zarobić , jak się jest człowiekiem zamożnym to nie problem uchodzić za znawce i lubować się w tych kraftowych czy "wyjątkowych" trunkach sztuką jest znaleźć coś dla początkującego ale nie zamożnego człowieka. Nikt normalny na początek przygody nie zakupi porsche tylko wybierze fiata czy nisana do nauki.

[@KNURKonesur]

Jak najbardziej się zgadzam. Problem jest w korporacjach które promują stare zajechane BMW z silnikiem 1.8, mówią że jest prawie tak dobre jak Porsche, sprzedają je za niewiele mniej niż Porsche, a w kącie stoi nowiutki Nissan GT-R za pół ceny i się kurzy.

[@355ernest]

Zobaczyłem czas trwania i już się ucieszyłem!!!

[@KNURKonesur]

Ja się trochę złapałem za głowę, na szczęście nie było dużo cięć ani dodatkowych obrazków, podpisów itd. do robienia więc edycja nie zajęła całego dnia :P

[@theodorefox4648]

Ciekawe podejście, ale mam tu 3 uwagi. Po pierwsze małe destylarnie nie robią wcale produktów tanich, większość co tu wspomniałeś to przedział $50 -120 w USA, więc dla początkującego Springbank 10 yo za $100 to pomyłka, nie doceni jej i raczej nie kupi. Po drugie, Whisky amerykańska wcześniej, tak jak dziś szkocka, postawiła na małe destylarnie ( ok 2 tys. w całym kraju), ale ich jakość wcale nie była wysoka, ceny zaś jak najbardziej były chore, za wysokie, tak więc szkocka nie znana za duża kasę, to pomyłka, powinna być tańsza. Chęć zarabiania psuje Whisky - nowe destylarnie nie tylko jakością ale i cena winny zachęcać klientów ( a nie zniechęcać). Po trzecie, to moja opinia, jak już ktoś chce pić Whisky według wskazanych wytycznych w filmie, to lepiej kupować pewniaki w kolekcjach, np. signatory, archives, serie limitowane, specjalne realizacje czy Gordon&Macphail i inne, a na pewno przygotować się na wydatki dobrze ponad $100 za butelkę. Dziś dobra szkocka wymaga kasy, i jest to jednak alkohol dla ludzi majętnych. Pozdrawiam 👍

[@dawidkaspian9721]

Dużo wiedzy i ciekawych treści, ale treść ta jest kompletnie nieadekwatna do tytułu. Jak dla mnie to pomiędzy rekomendacją w stylu "kupuj byle co, bo nie masz punktu odniesienia" a "polecam kraftowe trunki z małych destylarni" jest przepaść. To nie oddaje rożnicy pomiędzy kompletnym świeżakiem a początkującym. Poza tym całość jawi mi się bardziej jako antykorporacyjny manifest, a nie jako poradnik dla kogoś kto zaczyna odkrywać świat whisky. Kolejna rzecz rzucająca sie w uszy to kompletny brak jakigokolwiek nawet wspominku o tym, że poza Szkocją też się robi whiskey. Osobiście to nie mój pierwszy Twój filmik i wiedziałem czego się spodziewać, ale dla kogoś kto ogląda Cię po raz pierwszy (a tematyka powinna przyciągnąć nowe osoby) warto choćby wspomnieć że istnieje whiskey nieszkocka, tylko się nią zajmujesz. Rozumiem kryteria eliminacji, ale nie sądzę żeby to miało znaczenie dla początkujących osób. Zabrakło choćby większej wzmianki o profilach smakowych, co jest wydaje mi się o wiele istotniejsze dla kogoś kto zaczyna niż to czy zastosowano barwnik czy nie, albo czy filtrowano na zimno. W każdym razie mimo nietrafionego tytułu wysłuchałem z zainteresowaniem, pozdrawiam :)

[@KNURKonesur]

Masz tu dużo racji. Bo to jest po trochu manifest antykorporacyjny. Naczytałem się ostatnio i naoglądałem jak bardzo pod górkę miały destylarnie małe i kraftowe na przełomie XX i XXI wieku i trochę mnie to ubodło. Z tym że mowa tylko o szkockich whisky to faktycznie mogłem dać jakiś disclaimer, bo sam zapominam często że istnieje w ogóle świat poza szkocką :P

[@dawidkaspian9721]

@@KNURKonesur Generalnie co do zasady, też w dużym stopniu popieram taką postawę. To już nawet nie chodzi o destylarnie, ale w ogóle o małe i średnie przedsiębiorstwa jako takie. Wizja, która jeszcze do niedawna uchodziła za teorie spiskową, a która ostatnio niestety jawi się jako caraz bardziej realna, a mianowicie, że za jakiś czas jedynymi pracodawcami będą korporację i sektor państwowy jest przerażająca. Tak więc rozumiem przekaz, ale osobiście nadałbym temu filmikowi inny tytuł.

[@pawep.9704]

@@dawidkaspian9721 pardon za wjazd w dyskusję, taka ciekawostka w czasie kiedy zamieniłem parę słów ( jako swieżak) z Rafał Stanowski, Jarek Buss , Jarek Urban, wszyscy wskazali tzw. kraftowe destylarnie. 2 razy Springbank i Glenfarclas. Także tak

[@norbertmetzger329]

Obejrzałem do końca. Zainspirowałeś i mnie i Anię :) Świetny odcinek! Brawo!

[@KNURKonesur]

Teraz pytanie do czego Was zainspirowałem, bo to może być niebezpieczne :P

[@bogdandrzazgowski7740]

Witam Edradauer 10 czy jest barwione karmelem ? Pozdrawiam

[@KNURKonesur]

Edradour 10 jest filtrowane na zimno i zbite do 40%, ale nie jest barwione.

[@mateuszstan]

Z propozycją whisky dowolnej na start to bym ewentualnie odradził dymy. Jeśli ktoś nieświadomy, to może się zniechęcić. Zwłaszcza jak trochę z colą będzie chciał przypróbować... :D Ale z całym filmem się zgadzam. Kiedyś zastanawiając się nad taka whisky dla ultrapoczątkującego to bym chyba polecił coś Glen Moray. Dla kogoś kto rozkminia to nuda, ale dla nowicjusza może być to jakiś punkt odniesienia za niewielką kaskę.

[@KNURKonesur]

Tru.

[@kopira]

Ja zacząłem od kupna 3 popularnych blendow 12yo po obejrzeniu recenzji jakiegoś jutubera o 5-6 blendach, i kolejno zaczalem kupowac podstawki nietorfowe przewaznie z domieszka beczek sherry bo zawsze się nimi jutuberzy zachwycaja, truche kasy poszlo ale jak teraz chce komus swiezemu chce pokazac co dobrego ma whisky to szkoda mu dawac coś lepszego niż jakiś blend albo delikatna podstawke, bo trzeba ich najpierw nauczyc dobrze niezachlannie pic żeby się nie zakrztusili i nie zachłysneli cs'em, a torfowa to niektorym się odbija przez tydzien i nawet z cola nie wchodzi;), żeby zacząć pić/degustowac whisky trzeba miec ochote poznawac a nie się upijac

[@dawidkaspian9721]

Zgadzam się w 100%. Dla mnie największym jak do tej pory przełomem była chwila, w której przestałem whisky pić a zacząłem "ciumkać". Przy pierwszych SM nie czułem za bardzo różnicy jakościowej między nimi a najtańszymi blendami. Dopiero po jakimś czasie przychodzi naturalna przyjemność z degustowania trunku w miejsce wlewania go w siebie duszkiem żeby nie czuć alkoholu. Teraz potrafie nawet czerpać przyjemność z picia na czysto zwykłej balentyny, która kiedyś wydawała mi się paskudna. Też uważam, że dobrze jest przejść przez każdy "stopień wtajemniczenia" pokolei i nie ma co przyśpieszać pewnych rzeczy na siłę.

[@dawidkur2583]

Dzieki za film. Nie ze wszystkim sie zgadzam. O ile rozumiem deklaracje wieku, filtracje, barwniki, 46% wzwyż o tyle to czy destylarnia jest niezalezna czy zwiazana w korporacje nie powinno miec zwiazku z tym czy jest to whisky dla swiezaka. Taka wiedze masz Ty czy inne osoby z tego swiata, ktore jakis czas w tym siedza. A swiezak skad ma to wiedziec? Wsrod tych ktore wyeleminowales sa takie ktore z checia pije juz po kilku latach degustowania whisky, wiec etap swiezaka mam za soba mysle. I rowniez bym je polecil na start :) jakie to ma znaczenie czy ktos jest zrzeszony czy niezalezny.. oczywiscie tez uwielbiam male kraftowe destylarnie niezaleznie, ale sa tez takie ktore sa male kraftowe ale w korpo a mimo to sa swietnymi whisky :) pozdro

[@dawidkur2583]

Edit. Ostatnie dwie minuty wyjasnily wszystko ;) Jeszcze raz dzieki za film

[@rafaljankowski2575]

To mam, to piłem, to czeka w szafce, to zamówiłem i tak przez cały film😂 Super podejście do tematu👍 Wybieranie poprzez eliminowanie😎 Czy zamierzasz umieścić link w poście na 👥 🐗 skoro już niej wspomniałeś?? Może z serią fajnych zdjęć 🎹 zwycięzców testu ABCD

[@KNURKonesur]

Nie wiem własnie, bo na Klice to może wyglądać dla moderatorów jako autopromocja, a te posty często nie przechodzą. Mogę spróbować, choć się trochę boję :D

[@rafaljankowski2575]

@@KNURKonesur myślę że temat dla świeżaków łakomy i nikt się nie będzie czepiał jak otagujesz np. #pomoc #świeżak

[@mjuzik89]

A kto to przyszedł? Pan Maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci :D Nie no, szanuję za podejście, aczkolwiek w naszych polskich warunkach, przy polskich zarobkach i polskich sklepach, gdzie dostępność od ręki ciekawych rzeczy jest mocno ograniczona, nie ma się co dziwić początkującym, że sięgają po rzeczy popularne, niekraftowe, filtrowane, koncernowe itp :) Dobrze to widzę po znajomych, którzy cośtam by chcieli zacząć próbować, i mówię im, że za 150zł można już znaleźć coś w miarę fajnego. Doskonale widać wtedy na ich twarzach te myśli "aaaale jak to... przecież za tyle sie kupuje trzy litry Jima Beama w biedronie...". A za te półtorej stówki są przeważnie rzeczy, które wykluczyłeś :) Też bym z chęcią pił jako daily dram Springbanka zamiast Bushmillsa 10yo, ale cóż. Może kiedyś :D W każdym razie film dobry i potrzebny. Pozdrawiam :)

[@KNURKonesur]

Przełomową rzeczą dla mnie był moment kiedy mieszkając w akademiku kumplowałem się z gościem dużo starszym. My byliśmy świeżaki, młode biedne studenciaki, on był lekarzem, który ostro tyrał, po minimum 300h miesięcznie. I żył tanio, skromnie, w akademiku, miał mało czasu dla znajomych, ale kiedy już miał to siedziało się z nim całą noc. I miał taką przypadłość, że miał naprawdę mało dóbr materialnych, ale wszystko było bardzo dobrej jakości. I jak widział że ktoś z nas, studenciaków, był czymś super podjarany, ale nie miał kasy na to, to on to po prostu kupował i dawał w prezencie. Bo mógł. I miał tak ułożone priorytety. I tu mnie trochę boli kiedy patrzę po grupach o whisky tematy świeżakowe, bo z jednej strony tak wielu osobom szkoda wydać 200-300zł na butelkę dobrego alkoholu, ale piją alkohol w bardzo dużych ilościach, więc wydają dużo więcej na coś, co daje im przyjemność zupełnie innego pokroju, wtedy to złudzenie picia czegoś dobrej jakości jest ważniejsze, bo pije się w towarzystwie i na ilość, a nie na jakość. Za złudzenie nie trzeba dopłacać. Bo tak jak mówił Tomek Kopyra w filmie o sztosach piwnych - każdego zainteresowanego tematem jakości stać na taki wydatek. Ale świeżakowi szkoda. A potem wjeżdża post z pytaniem jakimi brykami Dziki przywożą swoje whisky z promocji z Auchan i jest wysyp zdjęć nowych Audi, nowych BMW, jakieś Volvo, zdecydowana większość to klasa średnia-wyższa. I na to nie szkoda pieniędzy. Mi szkoda pieniędzy na samochód, nie widzę w nim wartości dodanej przy takim trybie życia jaki prowadzę. Whisky to moje hobby i tak jak każde hobby, wymaga pieniędzy. Wymaga nierozsądnych ilości pieniędzy. Inny styl życia. Nie mam potrzeby wozić się super bryką i szpanować przed kolegami, bo SZKODA MI kasy na to. Mam potrzebę pić dobrą whisky i jej cena jest dużo mniej ważnym współczynnikiem w tym równaniu.

[@mjuzik89]

Swoim sposobem myślenia chyba wyprzedzasz trochę standardową polską mentalność ;) Jeśli chodzi o auta, tu sytuacja jest o tyle skomplikowana, że wielu ludziom są one po prostu potrzebne. A jeśli już muszą je kupić, chcą ładne, szybkie, wygodne, bezpieczne, wypasione itp., i nie ma w tym chyba nic złego. Poz tym bardzo często auta są na firmę, w leasingu, odliczane od kosztów, więc tak naprawdę bardzo niewiele osób wywala z kieszeni faktyczną kasę równą cenie danego pojazdu. A te osoby, które kupują drogie samochody, tylko po to, żeby nimi szpanować, drogą whisky też zapewne kupują dla szpanu. Ale kolegom, dla których Jack Daniels jest dobrym alkoholem, zaimponować butelką nie jest trudno, wystarczy "single malt x yo" i już wychodzisz na burżuja :D Z autami jest trudniej. Tylko prawdziwy koneser z uznaniem spojrzy na rzadką wersję jakiegoś trzydziestoletniego citroena albo fiata, za to na widok nówki z salonu za dwieście koła wielu pokiwa głową z uznaniem, że temu to się powodzi ;) A kwestie ceny whisky, jak chyba wszystkiego związanego z hobby, trzeba sobie ułożyć w głowie, pogodzić się z tym, lub znaleźć sobie inną pasję :) Ale jednak trochę szkoda, że żyjemy w takich okolicznościach (w Polsce), że bardzo wielu osobom po prostu na tego Springbanka albo MRC:01 na koniec miesiąca nie wystarcza, i wtedy trzeba się pocieszyć jakimś BenBrackenem albo HP10.

[@KNURKonesur]

Tru. Nie mam nic do dodania :D Slainte!

[@redboxes]

Bardzo dobry film👍. Mało takich w polskim YT. Podejście do whisky jednak mocno ortodoksyjne. 😉 Rulfy i Roy są bardziej wyrozumiali 😀

[@KNURKonesur]

Z tym, że Ralfy na przykład nie recenzuje NASów wcale, bo się sprzeciwia idei :D A większość tego co tutaj powiedziałem, przynajmniej jeśli chodzi o listy odrzucanych rzeczy, jest oparta o to co Roy sam promuje na swoim kanale :P Oczywiście każdą whisky można pić i dla każdej jest rynek. Ale jeśli mogę otworzyć komuś oczy na temat "korporacja vs krafty", to widzę w tym same plusy dla wszystkich stron :D

[@redboxes]

@@KNURKonesur Przywołując Rulfy'ego czy Roya chodziło mi o to, że nawet oni nie stosują kryterium "kraftowosci" dla oceny whisky. Ok często jedno idzie w parze z drugim to zgoda, ale jak whisky dobra i ma te ABV 46+ oraz wiek, to bardzo polecają nawet te z DIAGEO np: Clynelish 14. I żeby nie było, film bardzo potrzebny 👍

[@KNURKonesur]

@@redboxes niby nie stosują kryterium kraftowości, ale Roy w za każdym razem kiedy jest temat nowej whisky wspomina o ABCD właśnie :D Ralfy z jednej strony jest bardziej powściągliwy bo nie podobało mu się jak Roy go nazwał "ewangelistą whisky", ale jednak to hasło u Roya jest podwaliną dla wszystkiego o czym mówi. Pewnie, Clynelish 14YO jest perełką, tak samo perełką jest Lagavulin 16YO, ale wypiłem po butelce i nie będę do nich wracał przez długi czas, bo jest jeszcze tyle rzeczy do sprawdzenia :D Jakbym był na "poziomie" kolekcji podobnym do Roya, to na bank by tam był i Clynelish, i Lagavulin, może nawet dwa, bo 8YO też mi się bardzo podobał. Ale jeśli chodzi o promowanie i polecanie, to przede wszystkim chciałbym promować wiedzę i świadomość, a co ktoś z tym zrobi to już jego.

[@robertgoch1945]

Całkiem ciekawy odcinek, choć serce mi krwawiło jak słyszałem jakie whisky odrzucasz

[@KNURKonesur]

Mi trochę też. Ale mam przypływ antykorporacyjnych sentymentów :D Każdą z tych whisky można pić przecież, można się nimi cieszyć, nie każdego interesuje to starcie korporacji vs niezależnych producentów. Wręcz ci pierwsi potrzebują tych drugich i ci drudzy tych pierwszych. Ale jeśli da się się zrobić tych drugich o kilka procent więcej, to ja chętnie dołożę do tego cegiełkę :D

[@mateuszstan]

@@KNURKonesur Jakże prawdziwa teoria. :)

[@PanAjken]

Świetny materiał: wiedza, wiedza, wiedza!

[@KNURKonesur]

Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :D Slainte!

[@Thebrak2sensuu]

Cześć knur konesur gdzie kupujesz miniaturki whisky? W Polskich sklepach przeważnie w minitarurce można dostać tylko czarnego jasia balantyne itp

[@KNURKonesur]

W Polsce to faktycznie ciężko. Zrobiłem chyba ze 2 filmy na temat miniaturek, zobacz sobie na starsze filmy na kanale :) W Polsce to pewnie Dom Whisky, Singlemalt.pl ze sklepów online, w każdym większym mieście powinien być jakiś specjalistyczny sklep, w którym powinno być kilka miniaturek do wyboru. Bardziej skuteczne jest pododawać się do grup na FB poświęconych whisky, tam ludzie często wrzucają zdjęcia tego co kupili i piszą, że mogą "porozmawiać" na privie :)

[@Thebrak2sensuu]

@@KNURKonesur Dzięki za odpowiedź, bardzo mi miło 🙂. Polskie sklepy internetowe przeglądałem, faktycznie na tych stronach które podałeś jest dużo większy wybór ale niestety też nie wszystkie te które mnie interesują 😔. Nie pomyślałem o grupach na FB, jeszcze raz dzięki wielkie za odpowiedź na komentarz. Jestem początkującym paro letnim fanem whisky i całkiem nie dawno wszedłem swiadomie w świat single maltow. Zaintrygował mnie zapach, smak whisky z islay. Miałem okazję jako pierwszy tamtejszy malt spróbować scarabus a kolejną butelka był ardbeg uigedail - szok 🙂. Zastanawiam się teraz nad degustacja caol ila 12 lub lagavulin 16 ciekawe jak którąkolwiek z nich wypadnie na tle ardbega 🙂

[@piotrtreder659]

Cześć, myślę że z tym co powiedziałeś, że na początek obojetnie, co kolwiek, to nie jest tak do końca, Moim zdaniem czym taniej tym gorzej, nie jestem koneserem ale kiedyś mnie nie robiło co pije ale teraz zadko mi się zdarza żebym kupował butelkę za parę ziko,sądzę że lepiej zapłacić trochę więcej, trochę posłuchać, co ktoś ma do powiedzenia i kupić coś droższego.

[@KNURKonesur]

Pewnie, że czym taniej, to gorzej. Ale na forach non stop ktoś wrzuca posty z pytaniami czy whisky za 60-80zł są dobre, no i cały czas sypią się na zmianę odpowiedzi, albo że do Coli spoko, albo że na lodzie spoko, albo że ta obok lepsza, albo że szwagier lubi, albo że do dupy, albo że gdzieś była lepsza promocja, a potem i tak kończy się na memach, że Coca Cola teraz droga, to szkoda whisky pić... I to jest przekrój ludzi, którzy siedzą w segmencie. A tak jak Tomek Kopyra mówił, sztosy muszą kosztować. Nie muszą kosztować nie wiadomo ile, ale szukanie obiektywnie dobrej whisky poniżej 100zł to zaczynanie od totalnie bezsensownego założenia.

[@brtwta4225]

Oj oj, a jeszcze niedawno pilo się podstawowe ben brackeny i smakowało.

[@KNURKonesur]

Mi tam nie smakował Ben Bracken. Smakował jakby był leżakowany w bardzo starych beczkach, zwietrzały i bez wyrazu.

[@brtwta4225]

@@KNURKonesur Ale wersja Islay była znośna?

[@KNURKonesur]

Zależy co dokładnie znaczy znośna. Kupiłem raz, zajęło prawie rok żeby wypić butelkę, drugi raz nie kupię.

[@pawep.9704]

I to jest konkret a nie jakieś pitu pitu, świadomy podział na kategorię oraz rzeczowy opis co z czego wynika. Według mnie pierwsza rzecz to wszystkie whisky powyżej 46% po drugie niefiltrowane i kolorowane po trzecie to co tobie smakuje. Czy to jest koncerniak bez oznaczenia wieku jak laphroaig Quarter cask czy kraftowy nas kilchoman sanaig tego bym się tak bardzo nie czepiał. Kolejna sprawa to ceny w Polsce whisky z grup springbank poszły średnio o 40% w górę . Świetny materiał

[@KNURKonesur]

Wiesz, standard życia rzekomo rośnie, to i rosną ceny dóbr luksusowych. Więc dla szlachty nic nie rośnie :D Żart oczywiście. Z tym wzrostem cen będzie jeszcze gorzej jeśli chodzi o szkocką whisky, bo Brexit zrobi solidny burdel. Moja jedyna nadzieja jest taka, że Szkocja będzie chciała się odłączyć do UK. Ale marzenie ściętej głowy, bo co zrobi takie Diageo, które ma 30 destylarni w Szkocji, ale siedzibę i całą machinę biznesową ma w Anglii? :D

[@pawep.9704]

@@KNURKonesur Diageo poruszy niebo i ziemie aby zostało po staremu. Trochę marudzę wkurzyłem się. Jednak whisky ze Springbanka, Tobermory, Kilchomana itd Smakuje inaczej, nawet farclas 12yo w CS od Jarka Bussa ( taka z nią sytuacja ze przypomina mi whisky z początku lat 90 ubiegłego wieku choć wtedy nie miałem zielonego pojęcia co piłem, było wystarczająco intrygujące smaczne i ciekawe lecz w Polenlandzie rzadzil JW, balaś i ticzersik). Poruszyłeś ciekawy temat i mam nadzieje na kontynuacje podróży po nie koncerniakach z minimum 46 abv, bez filtracji i karmelu.

[@sebastiankowalski826]

Ciekawe podejście, szkoda niektórych odrzuconych pozycji, ale myślę, że całkiem świeżak może zacząć przygodę z whisky od blendów. Ja proponuję od tych słabszych do mikserów po te premium, zaczynając od dobrych SM ciężko wrócić do blendów :)

[@KNURKonesur]

Może jak będzie wystarczająco wielu takich, co zaczynali od dobrych SM, to i blenderzy zaczną wypuszczać/promować lepsze blendy? :D Mogę sobie pomarzyć, co nie? :D

[@peatbull3426]

Nie ma po co wracać!! To jest podróż w jedną stronę! Zaliczasz kolejne levele wtajemniczenia szukając swojego Graala i to jest najpiękniejsze i to napędza i robi ciary i cieszysz się z nowej zdobyczy jak dziecko z nowej zabawki. 🙋‍♂️

[@hansvonrostkov1994]

Komentarz dla zasięgów

[@KNURKonesur]

Podziękował! Slainte!

[@brtwta4225]

Z blendow znanych to właśnie grantsa bym unikał

[@mjuzik89]

Ten najbardziej podstawowy jest tragiczny, ale innych podobno warto spróbować. Ale sam tego jeszcze nie sprawdzałem.

[@Vic-sz4wx]

Faajnie sie Ciebie slucha I oglada. Nie rozumiem tak malej liczby subow… U Milera jest x10... Moze dlatego, ze ludzie lubia dluzsze filmiki? Ja u ciebie cenie merytorycznosc. Stawiasz na jakosc, a nie na ilosc! Brawo!!!

[@KNURKonesur]

Bierz też pod uwagę, że Tomka pierwsze materiały pojawiły się ponad 10 lat temu i były na tematy, których poszukuje wiele osób. Tam się pasywnie robiła ilość wyświetleń i subów przez długi czas. W momencie kiedy Tomek zaczął robić filmy regularnie, zaczynał z dużo wyższego pułapu, na którym liczby zaczynają rosnąć też adekwatnie szybciej :) Poza tym bardzo dużo marketingu, bardzo chwytne tematy, cała drużyna realizująca jego materiały no i Tomek od lat prowadził bloga o whisky, który przez długi czas był jedynym takim blogiem w Polsce. Ja też bym robił więcej filmów, ale wszystko robię sam, wszystko nagrywam, obrabiam i omawiam sam, to jest dodatek a nie część mojego biznesu, nie sprzedaję żadnych produktów i nie zależy mi na wielkości widowni, nie ogłaszam się na wielu grupach na FB, nie robię materiałów sponsorowanych, nie proszę o lajki i suby, a whisky które recenzuję w większości są mało znane i mało ludzi się nimi interesuje, więc to też działa inaczej.

[@Elendil22]

Ta, ale "U Milera" czułem się jak target kampanii marketingowej, a nie jak osoba dzieląca pasje. Poza tym jakby miał tyle subów to na bank nie dałby rady Ci odpisać - więc nie ma co narzekać :). Z Knurem jest taki problem, że nie na 100% można mu ufać - nie lubi zielonego Ben Brackena :D

[@szch1708]

@@Elendil22 Tak właśnie teraz jest u Tomka Milera ale wcześniej tak nie było - wystarczy obejrzeć starsze materiały ...

[@KNURKonesur]

Pamiętam te czasy, bo kiedyś pisałem wiele komentarzy pod każdym filmikiem Tomka, odpisywałem na pytania widzów dość często. Wszystko chyba zależy od podejścia, bo Ralfy np. też ma grubo ponad 100k subów, a odpisuje na komentarze do dziś, ale jego kanał jest w 98% tylko o wiedzy o whisky, bez sprzedaży produktów.

[@stark_2991]

Miler nabił sobie dużo wyświetleń materiałami o whisky z Biedronki i Lidla oraz w piciu whisky z colą. Takie tematy dobrze się klikają.

[@MichalBork]

👍

[@KNURKonesur]

Slainte!

[@sabelius9977]

Długo trzeba było czekać, ale długość i zawartość odcinka wynagrodzila :)

[@KNURKonesur]

Na dniach nie będzie odcinków krótszych niż 10 minut, a jeden będzie miał 25 z tego co widzę, ale nie bezie o whisky! Slaínte!

[@pawelpietrzak8832]

Świetny odcinek. Tylko jedna uwaga, to zdecydowanie nie jest film dla swiezaka.

[@KNURKonesur]

O to właśnie chodzi :)

[@marekk6987]

Alternatywnie:👉☀️👍 Polecam także winko z owoców dzikiej róży.👍 Nowatorskie podejście do owocu dzikiej róży opisałem w filmiku: kzbin.info/www/bejne/lavQi2Z-iNp8kNU

[@KNURKonesur]

Spoko, najs!

[@tobiaszsipowicz5288]

Gdzie mozna wpasc do Ciebie na kawe?

[@KNURKonesur]

Cult Of Coffee w Aberdeen

[@kopira]

@knur obejrzałem jeszcze raz bo za pierszym razem leciało tylko z tle , a dość ciekawe tematy poruszasz, widac że podszedles do tematu rzetelnie więc warto to docenić jako świadomy degustator ;), większość tego tez miałem okazje kosztowac, sądzę że tytuł powinien byc 'dla konesera' albo 'must have', bo świeżak nie doceni kraftowosci, moze nawet go odrzuci 'złożoność smaku' a napewno cena wyzsza o 50-100% wzgledem wielkich marek, też nie skreślalbym ich bo jakość rośnie nawet u nich chyba przez rosnaca świadomość konsumentow, dobry material ale chyba nie do obiadu a do wielokrotnego ogladania 'dla swezakow', ja bym się czuł przytloczony wielkoscia pozycji jak bym wiekszosci nie znal, czulbym się zagubiony, nie ten poziom wtajemniczenia. Btw tyle butelek a wiekszosc bez recenzji ;)

[@KNURKonesur]

Trochę tak, ale skupianie się na kraftowości i aspekcie korporacyjności niektórych whisky jest specjalnie kierowane do świeżaków. Poza tym tak jak mówiłem w filmie, świeżak powinien pić co popadnie, żeby zdobyć trochę doświadczenia. Reszta materiału jest dla tych, którzy są początkujący, ale już trochę doświadczenia mają :D Nie zapominajmy, że ja sam jestem ciągle na etapie, który nazwałbym początkującym ;)

[@kopira]

@@KNURKonesur raczej już trochę napsules wątrobę patrzac po kolekcji ;), teraz to juz zostalo wybrzydzanie ze pije tylko kraftowe z wiekiem i powyzej 46% :), ale podzielam ten punkt widzenia, nie ma co siebie psuc watroby byle czym, ja właśnie robię sobie miesiac odpoczynku, moze też temat dbania o watrobe by się przydal na polskim yt , wczoraj trafiłem na film o objawach podupadania tego organu i nawet do mnie troche przemowil, w niektorych rzeczach myslalem ze to obecna sytuacja jest odpowiedzialna za dolegliwosci ale po tygodniu odpoczynku widze już lekkie poprawy, więc dbajmy o siebie, sport, sen, dobre jedzenie i picie, pozdrawiam

[@marekkopczynski3735]

ile whisky "odpada" które chciałem w swojej niewiedzy kupić. Dzięki za ten odcinek. Może założysz swoją grupę na fb ?

[@96Mayfly]

nie wiem kompletnie sie nie zgodzę z tym żeby początkująca osoba wzięła pierwszą lepszą whisky z półki bo często sie może zrazić po prostu bardzo kiepskim mocno alkoholowym blendem

[@KNURKonesur]

Ale tak samo jest ze smakowaniem wszystkiego, zawsze można się zrazić, zawsze może się nie udać, nie ma jednego przepisu dla wszystkich. Co jeśli polecę komuś początkującemu Glenfiddich a on/ona woli bardziej przyprawowe nuty ale jeszcze o tym nie wie? Skąd ma się dowiedzieć? Można oczywiście robić przekrojówki smaków, ale to znowu pytanie jakie smaki, w jakim stężeniu, co jeśli nie posmakuje i ktoś się zrazi? Zawsze jest ryzyko, zawsze ktoś się może odbić od tematu. Dlatego ja podchodzę do tego z innej perspektywy, z perspektywy kraftu i rzemiosła, a nie sprzedawania romantycznej wizji o magicznej historii i spuściźnie.

[@96Mayfly]

no tak ale chyba osoba pełnoletnia jest na tyle odpowiedzialna że chcąc spróbować whisky ryzykuje tym że zwyczajnie nie zasmakuje jej. Za to sam sie prawie zraziłem do whisky przez czerwonego jaśka i mam wielu takich znajomych u których uratowałem reputacje whisky. Jak ktoś chce spróbować to są małe pojemności zawsze, ja tak zaczynałem

[@KNURKonesur]

A to od tego jest inny film na kanale, jak pić whisky bez wydawania fortuny. W tym filmie skupiałem się na czym innym. Na podejściu do tematu, filozofii podróży przez whisky, a nie na rozwiązaniach praktycznych.

[@norbertmetzger329]

Proszę podaj link do filmu "woda życia".

[@KNURKonesur]

wateroflifefilm.com/ Tylko w tej chwili już się go nie da obejrzeć. Był dostępny przez tydzień od premiery. Nie wiem jaki pomysł mają na dalszą dystrybucję.

[@sykipeja]

To nie temat dla świeżaków. Ci niech się zajmą piciem wódki, lub blendami z biedronki. My, zawodowcy obracajmy się w swoim gronie.

[@KNURKonesur]

Wiesz, to grono zawsze mogłoby być większe :D

[@sykipeja]

@@KNURKonesur Nieee. Niektóre grupy dobrze jak nie są zbyt liczne. Wówczas mogą stać się pospolite.

[@KNURKonesur]

Jakby pospolite były whisky z kraftowych destylarni i ludzie którzy dyskutują o smaku z rozbudowaną sensoryką, to ja bym się nie obraził na taką pospolitość :D

[@stark_2991]

Bardzo Cię lubię, Knurku, ale to jest niestety bardzo słaby film dla początkujących. Nazwałbym go raczej filmem dla "początkujących zaawansowanych", czyli tych, którzy już przebrnęli przez blendy i podstawowe single malty. Z mojej perspektywy (osoby początkującej, ale takiej, która zna sporo teorii, a ma mało praktyki) rzeczy takie jak obecność barwnika, filtracji czy przynależność destylarni do jakiejś większej korporacji są zupełnie nieistotne na tym etapie. Jeżdżenie po sklepach i pytanie o rzadkie i drogie kraftowe whisky też odpada. Ja szukam dobrej i względnie taniej whisky, po prostu. Nie kupuję butelek za 300 zł, bo wiem, że nie będę w stanie w pełni docenić złożoności takiej whisky nie mając właściwego punktu odniesienia. A ten punkt trzeba sobie niestety wyrobić pijąc lepsze i gorsze, często losowo wybrane butelki. Gusta niestety są bardzo różne, moje na przykład rzadko kiedy są zbieżne z czymkolwiek w sieci :) Dlatego wiem, że polecanie czegoś, zwłaszcza początkującym, to bardzo trudne i niewdzięczne zadanie. Tak jak już napisałem, Twój film nie jest dobrym filmem dla osoby początkującej. Wprowadza niepotrzebne komplikacje. Wspieranie kratowych destylarni i produktów tworzonych według omówionych zasad jest fajne, ale na takie rzeczy można sobie pozwolić w późniejszym etapie. Takie jest moje zdanie na ten temat.

[@KNURKonesur]

Ale w filmie jest jasna kategoryzacja przecież, jak jesteś początkującym to pij wszystko i obojętnie co, bo nie wiesz jeszcze na co zwrócić uwagę. Jak już coś wiesz, to tu jest lista kryteriów na których ja, osobiście, polecam się skupić ponad innymi. Całość filmu zdecydowanie nie jest dla każdego byle świeżaka. Większość tego filmu nie jest nawet dla zaawansowanego początkującego. Ale takie tilmy są TOTALNIE bez sensu, dlatego mój film jest trochę celowo clickbaitowy.

[@stark_2991]

@@KNURKonesur Ktoś w innym komentarzu już to napisał, a ja to powtórzę. Jest przepaść między "pij obojętnie co", a "pij tylko kraftowe, niebarwione i rzadkie whisky". A to właśnie z tym etapem mają ludzie największy problem. No chyba że pod "pij obojętnie co" rozumiesz nie tylko podstawowego Grants'a, ale też blendy premium, blended malty i podstawowe single jak Glenfiddich. Ma to wtedy jakiś sens. Tego jest jednak ogromnie dużo, a wiadomo jak to jest - kupując flaszkę za ponad 100 zł trochę się jednak boisz, że nie posmakuje i pieniądze zostaną wydane na darmo. Dlatego ludzie tak rozpaczliwie szukają kogoś, kto im coś poleci (i będzie można go obwinić za zły wybór) ;)

[@karolch3709]

Panie Konesurze, cóż to za kieliszek i gdzie został zakupiony?

[@KNURKonesur]

Kieliszek nazywa się Perfect Measure i jest zrobiony we współpracy między Elixir Distillers i Glencairn Glass, czyli największym producentem kieliszków tulipanowych. Można go kupić tutaj: www.thewhiskyexchange.com/p/46180/perfect-measure-whisky-glass-in-gift-box Są dwa "ale". Po pierwsze nie wyślą tego teraz do Polski jakbyś chciał kupić. Po drugie jest w Polsce coś bardzo podobnego, a dużo tańszego, na dodatek zrobionego przez polską tradycyjną firmę: krosno.com.pl/kieliszki-do-degustacji-whisky-epicure-100ml

[@karolch3709]

@@KNURKonesur dzięki za wyczerpującą odpowiedź, co do krosna to próbuje je dostać już od miesiąca ale wciąż niestety są niedostępne

[@KNURKonesur]

@@karolch3709 a tak w ogóle przypomniało mi się, że robiłem kiedyś odcinek w temacie :D kzbin.info/www/bejne/n6qYg6ehfpeFmNU

[@karolch3709]

@@KNURKonesur a dziękuję z chęcią obejrzę

@@karolch3709 poszukaj w Makro

[@herostrates80]

Jestem beergeekiem, w świecie piwnego kraftu już kilka dobrych lat, jako fan piw leżakowanych w beczkach po whisky lub bourbonie zacząłem interesować się whisky. Pytanie moje jest następujące: Duży koncern produkujący whisky nie jest w stanie zrobić tej łychy dobrej czy jest tak jak w przypadku piw koncernowych w których piwa robią księgowi nie piwowarzy. Drugie pytanie to czy te wszystkie pochwały na kanale Jarka Bussa czy Tomka Milera na temat whisky 40% która często jest filtrowana na zimno i barwiona karmelem są o kant dupy rozbić?

[@KNURKonesur]

To nie jest tak że każda whisky która ma 40%, chill filter i E150 jest zła. Są koncernowe whisky które są bardzo dobre jak Lagavulin 16. Kwestia jest taka że whisky w wyższym procencie zwykle ma więcej smaku, tak samo niefiltrowane na zimno, a dodawanie barwników jest celowane w bardzo niedoinformowanych konsumentów (pomijając fakt że sprzedawanie whisky zawsze przy 40% jest maksymalizacją zysku). I na tym niedoinformowaniu się wiele tematów rozbija. Bo kraftowa destylarnia chce zwykle być maksymalnie transparentna, a duże koncerny niekoniecznie. Taka Caol Ila mimo że destylowana na Islay, jest z jęczmienia z różnych zakątków świata, jest zesłodowany i uwędzony gdzie indziej niż destylarnia, po wydestylowaniu new make idzie do cysterny, jedzie na mainland do wielkiego magazynu zbiorczego, w którym jest beczkowana i tam dojrzewa, a potem jest puszczana kolejną cysterną do Glasgow gdzie jest butelkowana, a biuro i cała operacja intelektualna firmy jest w Anglii. I to nie jest koniecznie coś złego, ale ten brak transparentności buduje fałszywy romantyczny obraz whisky w niedoedukowanym konsumencie. Poza tym taka wielka korporacja jak Diageo przede wszystkim skupia się na blendach których sprzedają rzędy wielkości więcej niż single maltów, a single są rzeczą budującą prestiżowy wizerunek marki. To ma się nijak do małych destylarni jak Kilchoman, które zaczynały z ideą jęczmienia z Islay, słodu z Islay, wody z Islay, destylacji na Islay, leżakowania na Islay i butelkowania na Islay. Kilchoman się wśród geeków sprzedawał tak dobrze, że musieli zacząć używać jęczmienia spoza Islay, bo nie wyrabiali z produkcją. Także to nie jest tak że Tomek czy Jarek mówią nieprawdę. Obaj są biznesmenami, obaj mają inne doświadczenie, inne priorytety, inne cele do osiągnięcia, no i oczywiście inne podniebienie. Ja jestem hipsterem zajawkowiczem, nie mam sklepu whisky i moja agenda jest taka, żeby spróbować i zrecenzować jak najwięcej szkockiej whisky, ale przekonywać ludzi do "głosowania portfelem" na niezależne marki. O ile smak będzie się zgadzał z przesłaniem, bezcelowe jest polecanie czegoś co jest kraftowe ale mało smaczne :D

[@herostrates80]

@@KNURKonesur Rozumiem, dziękuje za wyczerpującą odpowiedź.

[@okmanek69]

Wszystko ok ale film powinien się nazywać: craftowe whisky dla początkujących. Przypomina mi się pasta o chodzeniu po bułki.

[@KNURKonesur]

Wszystko zależy od podejścia. Dla jednego to są wymagania craftowe, dla mnie to są wymagania podstawowe, żeby nie dawać się nabić w balona i nie marnować pieniędzy na produkty które są słabszej jakości, ale jakieś międzynarodowe korpo z siedzibą za granicą sprzedało ładnie historyjkę o heritage i historii, a tak naprawdę robią minimum jakości przy maksimum zysków. Szczególnie w Polsce gdzie whisky to alkohol generalnie drogi i prestiżowy w zestawieniu ze średnimi zarobkami - tym bardziej chciałbym żeby możliwie maksimum ludzi "przeskoczyło" ten etap i poszło jak najszybciej w whisky o wyższej jakości, gdzie często przy okazji pieniądze idą do prostych ludzi pracy, a nie managerów i udziałowców. Nazwa filmu tak samo jak nazwa filmu o ekspresach do kawy jest specjalnie trochę clickbaitowa, trochę dla lepszej oglądalności, a trochę bo jest jakiś procent ludzi którzy będą krążyli po tej samej echo-komorze jeśli im się nie powie w szczegółach że jest jeszcze kawał świata poza tym co się utarło w mainstreamie.

[@tutturutek]

Knur jest tylko jeden i mieszkq na szkolnej 17 w Belwederze całe te.

[@KNURKonesur]

Slaínte!

[@mvp233]

👏👏👏🐷👍😉

[@KNURKonesur]

Slainte!

[@robertchilinski9201]

Materiał bida słowotok i długo długo nic!!!

[@KNURKonesur]

Material mówi wielokrotnie że trzeba zacząć od zadania szeregu pytań i wtedy można zacząć szukać sprzętu. Nie zadałeś żadnego pytania, to nie oczekuj odpowiedzi ;)

[@adamszymon660]

👍

[@KNURKonesur]

Pozdro! Slainte!

[@adamszymon660]

Łapka była reakcją na szybko 😉 Wielki szacum że nie poszedłeś na łatwiznę - polecam Glenfidich czy Glenlivet i tego typu pierdolety ...... ale wyjaśniłeś kwestie „integrity malt” czy craft presentation. Tego w polskim internecie nie uświadczysz. Wielkie dzięki że wprowadzasz te kwestie w strefę polsko-języcznego internetu dotyczącego whisky. Nadal trzymam kciuki i dopinguje Twój kanał. Pozdro