Jawa Mustang,nowe moto,wstęp.

[@romanmajchrowski7757]

Jestem zdecydowanie odmiennego zdania niż wcześniej piszący. Miałem Mustanga z lat siedemdziesiątych, kupionego jako używanego, od górnika z Bytomia w 1982 roku ( sprawił sobie nową). Przez 10 lat użytkowania wymieniłem łańcuch, tylnią zębatkę, tulejki w przednim zawieszeniu i kilka świec. Oczywiście okresowo olej. Paliła Jawka na dotyk i nigdy na trasie nie zawiodła. Sprzedałem z powodu zmiany miejsca zamieszkania (niestety nie miałem miejsca do przechowywania). Do dziś żałuję 👍😒

[@Timki74]

W niedługim czasie wrzucę filmiki z dnia zakupu Jawy i co było ok,a co okazało się lipą,oraz filmik z trasy moją Hondą CBF

[@Timki74]

Zrobiłem filmik , wrzucę go w następny weekend,gdzie powiem ile zapłaciłem za Jawkę i czy było warto, co jest do zrobienia jescze. Jeśli się Wam podoba Subskrybujcie kanał i z góry dziękuję.

[@Timki74]

No ja gdyby nie działka to też lipa,bo nie miałbym gdzie trzymać- a bardziej jeździć, bo w Warszawie lipa..

[@usertm221e]

Czy ta jawka nie była przypadkiem z okolic Myszyńca?

[@Timki74]

Dokładnie,znajomy sprzęt?

[@usertm221e]

@@Timki74 widziałem ją jeszcze podczas składania, kupowałem wske od gościa

[@deequsan7491]

To coś co nazywano motorowerem to największy szrot tamtych lat, psuła się od momentu wyjazdu z fabryki, bardzo nie udana konstrukcja z mnóstwem wad...

[@Timki74]

Kupiłem praktycznie odrestaurowaną, lecz zawsze coś jest do roboty, nie wyobrażam sobie zakupu nie na chodzie, w bardzo kiepskim stanie,,,,,

[@Matt-hj4mw]

Najlepsze,ze Czesi nam sprzedali te silniki,ktore wtedy juz byly totalnie przestarzale i Romet je montowal na Ogarkach😀

[@venzer1018]

Jak nie wiedziałeś jak zrobić to ciągle miałeś problemy, ludzie w tamtych czasach myśleli że wszystko można naprawić młotkiem i przecinakiem... a wiedza techniczna czy narzędzia pomiarowe to abstrakcja. miałem kilka ogarów 200 i z czasem nauczyłem się je naprawiać tak że potrafiły jeździć bez awaryjnie przez kilka lat. głównym problemem były gaźniki i krzywe wały korbowe. Moim zdaniem chodź leciwa konstrukcja z lat 60-tych to i tak biła o głowę nasze rodzime produkcje o pojemności 50cc. Jedynym lepszym motorowerem był simson

[@Matt-hj4mw]

@@venzer1018 tu Ci przyznam racje,choc leciwa konstrukcja to w porownaniu z naszymi dwubiegowymi Ogarami,to byl kosmos.Trafilem kiedys Mustanga,od kolegi mojego ojca.Ktory byl po''tunningu'' i uwierz mi wszystkie Simsony zostawaly w tyle u mnie na dzielnicy.Niestety zamienilem go na Commodore 64😀Takie to byly czasy.Pozdrawiam.

[@venzer1018]

@@Matt-hj4mw to prawda znam historię w której to mój znajomy wymienił komara 3 za oryginalnego pegasusa z dyskietkami tak więc znam temat i czasy :D Przypomniała mi się jeszcze jedna historia jawki mustang mojego kolegi, na 2 i 3 prawie nie chciała jechać i na równej drodze miała ciężko się rozpędzać, ale na jedynce szła jak szatan nie było żadnej górki pod którą by nie wjechała, WSki-125 nie dawały niekiedy rady a ta jakwa pozjeżdżała wszędzie, do teraz nie wiem co to był za fenomen (miała seryjne przełożenia).