Jedź bezpiecznie odc. 724 (Polski cyrk drogowy)

[@damiansmigielski]

Ilu tu specjalistów od ruchu prawostronnego. Gdybyście się tak jeszcze trzymali przepisów jeśli chodzi o maksymalną dozwoloną prędkość.

[@michalgodlewski]

Był kiedyś taki film, że jeden kierowca drugiego chciał wyhamować, ale ten się nie dał i wjechał tamtemu w tył. Jaki ten kierowca był zdziwiony i zaskoczony tą sytuacją. Wydawało mu się, że nic się nie stanie jak tak sobie przyhamuje. Niestety dotknęła go szara rzeczywistość i narobił sobie i komuś problemów. Zupełnie bezmyślnie.

[@TheMatter94]

tak sie konczy jazda na zderzaku

[@nikson4431]

Wystarczy po wyprzedzaniu zmienić pas na prawy i tyle a nie prowokować innych kierowców

[@plkamyk8836]

ja nie widzę takich problemów, po prostu zawsze jak mogę, to zjeżdżam na prawy pas

[@swiergu911]

Widzę że mam miejsce i moge komuś ustąpić, to tak robie, niech jedzie. Ale jak ja wyprzedzam, to też by mi było miło gdyby inni tak robili. Ostatnio wracałem w stronę DE z Wrocławia, co chwilę znak B-26 a mimo to ciężarówki się wyprzedają i na lewym pasie tworzy się korek. Gdyby były u nas po 3 pasy ruchu, to myślę, że w znaczym stopniu by to ułatwiło poruszanie się drogami szybkiego ruchu.

[@BecauseYouHaveToHaveANickNow]

Zakładanie, że ciężarówka zawsze zaczyna wyprzedzanie jak nie ma nikogo w lusterku jest myśleniem życzeniowym. Mimo to uważam, że i golf i audi powinny postać w garażu przez rok.

[@jankowalski8033]

Pana z golfa zapraszam przed moją ciężarówkę.

[@PzD91]

Za niskie są kary za takie wybryki i tyle w temacie.

[@krystian2042]

Za niskie to są prędkości na autostradzie

[@patryk2380]

@@krystian2042 za wysokie

[@PolscyKierowcyofficial]

Czepianie się wszystkiego. Szanuje kanał Jedz bezpiecznie ale jak dla mnie to więcej w tym odcinku szeryfowania po stronie prowadzącego niż win kierowców.

[@PiotrPilinko]

Niby ekspresówki i autostrady to bezpieczne drogi, ale wypełnione jełopami, którym wydaje się, że przy 4 metrach odstępu uda im się zahamować (gdzie MINIMALNY odstęp na autostradzie to 65 metrów, i to w idealnych warunkach). A potem A4 stoi - bo wypadek, na A8 i S8 również panuje zasada, że dzień bez wypadku, to dzień stracony. Sam również padłem ofiarą pijanego kierowcy, który wjechał mi w zderzak - co gorsza, to potem ja musiałem w sądzie tłumaczyć się, że nie jestem "wielbłądem" (na szczęście to ja miałem nagranie).

[@pinlock4331]

Jak ktos siedzi wam na dupie to wlaczajcie spryskiwacze :-) 90% skutecznosci

[@jednoreki666]

A nie szkoda marnować płynu na debila? Lepiej sobie dorobić przycisk zapalający światła stopu :D

[@fiorehencerbin]

@@jednoreki666 To już wolę ekran led z komunikatem "jesteś za blisko ch.... jełopie!" :D Tak wiem popłynąłem, ale mógłbym wtedy nagrać bezcenne miny tych pajaców :D

[@smokwawelski7091]

@@fiorehencerbin nie popłynałeś - takie rzeczy są dostępne i ja mam taki.. Tylko, że z reklamą firmy. Można użyć jak mówisz..

[@jednoreki666]

@@fiorehencerbin Dobre!!! :P Ale skąd pewność, że ten za Tobą będzie umiał to przeczytać, nie mówiąc o zrozumieniu :D

[@pinlock4331]

jednoreki666 czy ja wiem czy szkoda ty wyhamujesz a ten za toba skasuje ciebie i samochod..a tak to szansa ze sie ogarnie

[@Grzesiaczek87]

Bardzo dobry materiał. Osoby które tak jeżdżą powinny stracić uprawnienia.

[@beheadedpanda1567]

Nie popędzaj, bo będzie wolniej. Zasada, którą zawsze stosuję wobec autostradowych mrugaczy.

[@pokrec]

Jak mnie popędzają w ten sposób, to zwykle lekko naciskam hamulec, żeby zaświeciły się światła hamulca ale żeby jeszcze nie hamować. Następnie przygotowuję się na wyprzedzenie mnie z prawej, wciśnięcie się w "milimetrową" szparę przede mną i zahamowanie gwałtowne przed moim nosem. Czyli jak taki zacznie wyprzedzać - już zaczynać hamowanie, i to powaznie, bo idiota jest w stanie wepchnąć się przede mnie i zahamować awaryjnie bez powodu uważając, że jak mu wjadę w kufer, to będzie moja wina. A jak będę miał kamerkę? Takich idiotów, co jadą lewym pasem i błyskają swiatłami, żeby im zjechać z drogi należałoby pozbawiać prawa jazdy na parę miesięcy. Żeby ochłonął i nauczył się kontrolować emocje. A potem zakazać jazdy czymkolwiek, co ma powyżej 50 koni. Niech się uczy jeździć od nowa i wyrabia sobie wyobraźnię (jazda samochodem o małej mocy bardzo tę wyobraźnię i zdolność przewidywania trenuje).

[@Anna-sk1rn]

To nie jest tylko zagrożenie dla tych, co jeżdżą na zderzaku. Parę dni temu jechałam obwodnicą, lewym pasem i tak samo, jak w materiale, jechałam w ciągu samochodów wyprzedzających i trzymałam bezpieczną odległość, bo jeszcze padało. A z tylu na zderzaku ktoś, komu przeszkadzała ta odległość. Przede mną awaryjnie hamowali. Ten za mną ledwo wyhamował. A co, jak przyoszczędził na oponach, albo ma słaby refleks?

[@00m4ur00]

Panie, naucz się Pan jednego, lewy pas służy do wyprzedzania, czyli wyprzedzamy i zjeżdżamy dalej, każdy jedzie swoja prędkością i jest płynnie, zjeżdżanie na prawy pas nie jest ujmą. Nikt nie każe Panu jechać szybciej, na prawym pasie jest miejsce... pozdrawiam

[@pafflick]

Tu nagrany przeze mnie przypadek "poganiacza": kzbin.info/www/bejne/g6aZo4KVZd5pY8k Poganiacz nie był w stanie nic ugrać, a i tak siedział na zderzaku. Brak słów do takich ludzi... W filmie umieściłem dwa przykłady (dobrego i złego) wyprzedzania które miały miejsce na przestrzeni kilku minut.

[@sztefansz]

Kolejny odcinek który obrazuje w jakim "buszu" mentalnym żyją nasi kierowcy.Nie liczy się bezpieczeństwo,płynność,rozsądek.Liczy się tylko własne ego,pobijanie rekordów na danym odcinku.Smutne to bardzo,bo Ci którzy jeżdżą poprawnie są dyskryminowani przez tą upośledzoną masę...

[@zyjzpasja2016]

Trzeba coś zrobić z tymi przestępcami drogowymi którzy zagrażają życiu i zdrowiu innych uczestników ruchu drogowego !!!

[@X4avI]

Oczywiście "poganiacze" popełniają błąd, ale Prowadzący miał wystarczająco miejsca na prawym pasie pomiędzy kolejnymi samochodami, aby zjechać i dać się wyprzedzić. Na tym polega jazda defensywna - widzę nadjeżdżający z dużo większą prędkością samochód za sobą i mam tyle miejsca pomiędzy kolejnymi samochodami, to mu zjadę, bo przy dużej różnicy prędkości i on zdąży mnie wyprzedzić i ja później wrócić na lewy pas. A nie pokazywanie innym jak jeździć.

[@X4avI]

@@maciejturski1976 Chodzi o przekroczenie jej przez kierowcę Audi? Nie ma znaczenia w kontekście, o którym mówię w komentarzu. Spowolnił go po to, by za chwilę kierowca w Audi po wyprzedzeniu przekraczał prędkość tak samo, tyle że z wyższym poziomem agresji, który nie wpływa pozytywnie na percepcję za kierownicą. A dodatkowo prowokuje "poganiacza" do gwałtownych manewrów.Tego typu zachowania nie mają działania wychowawczego.

[@kacuuaxr16]

Najgorsze jest to, że prowadzący chcąc pokazać i wiedząc, że audi chce wyprzedzić blokuje gościa. Technologia poszła na tyle do przodu, że samochody rozpedzaja się w kilka sekund. A może hipotetycznie załóżmy, że gościu chciał wyprzedzić żeby nie jechać na zderzaku zjechać na prawy i zwolnić do odpowiedniej prędkości.

[@Grzesiaczek87]

Panie Marku, proponuję ten materiał przekazać na policję.

[@siggi6051]

Ha ha nie odda, bo tez dla niego kara za blokowanie pasa

[@tomek9010]

Jeśli oddałby materiał z sytuacjami z Audi i Oplem na policję, to dostałby mandat za nadużywanie jazdy lewym pasem, a kierowcy wyżej wymienionych aut mandat za nie zachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu.

[@Grzesiaczek87]

@@tomek9010 Widać brak pojęcia o prowadzeniu samochodu na autostradzie.

[@Grzesiaczek87]

@@siggi6051 140 km/h i blokowanie pasa? Widzę, że ktoś tu jest z fizyką na bakier :)

[@tomek9010]

@Magic Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Napisałem, że kierowcy Audi i Opla dostaliby mandaty za zbyt mały odstęp, czyli, że zgadzam się z panem Markiem w tej kwestii. A ty mi tu z jakąś fizyką wyjeżdżasz, że byłem słaby z fizyki, że powiniem się douczyć. Człowieku pomyśl zanim napiszesz cokolwiek i słuchaj uważnie na lekcjach języka Polskiego.

[@lessista1992]

Ja mam tylko jedno zdanie... Kiedyś była mowa o wzajemnym szanowaniu na drodze - np. wpuszczaniu kogoś na skrzyżowaniu czy jeździe na zamek... A na autostradzie to już nie ma wzajemnego pomagania? Po wyprzedzeniu było dużo miejsca aby móc zjechać na prawy pas... gdyby prowadzący dobrze obserwował co się za nim dzieje, a nie gadał do kamery zauważyłby że jedzie za nim tylko jeden samochód który jest szybszy od niego.. więc spokojnie by zjechał i nawet nie musiałby zwalniać aby wrócić na lewy pas... Pozostaje jedynie kwestia prędkości... ale czy on jest policjantem aby spowalniać innych? Mam wrażenie że to jest jazda w kategorii ... ja jestem najważniejszy na drodze... - oczywiście ten z tyłu nie jest lepszy. Ale to moje zdanie. Ale spójrzcie też z innej strony.. Dlaczego są korki na autostradzie? No fakt z powodu wypadków.. ale też dużo osób się trzyma lewego pasa. Sorry ale taka jest prawda. Tir wyprzedza a za nim sznur samochodów bo wszyscy wyprzedzają. a prawy pas jest wolny

[@arturwacko6527]

To jest bardzo dobre spostrzeżenie w 100% sluszne

[@WishMe69]

Tu nie prowadzący gadający do kamery jest problemem... Czym zajęty jest ten kierowca z tyłu skoro nie obserwuje swojego licznika prędkości? Gazetę czyta czy może ptaszki obserwuje że nie widzi ile jedzie? W Polsce jak w dżungli. Potulnie słuchajcie prowadzącego a może ocalicie swoje życie. Skoro z kursu za dużo nie wynieśliscie to chociaż z filmu się uczcie. Kary w Polsce są śmiesznie małe, dlatego jest jak jest.

[@lessista1992]

@@WishMe69 Żeby było jasne... Nie powiedziałem że kierowca z tyłu jest święty, bo nie powinien tak jeździć i owszem .. jest to problem, nawet bardzo duży... Problemem jest nadużywanie lewego pasa pod pretekstem ... ja wyprzedzam .. i to nic .. że obok jest miejsce gdzie mogę zjechać - czyli właściwie ... nie wyprzedzam

[@WishMe69]

@@lessista1992 Po części zgadza się, po prostu wkurza mnie jak ludzie atakują prowadzącego próbując na siłę udowadniać ze ja wielki kierowca mam rację, a prawda jest taka że jak by wszyscy jeździli jak prowadzący to nie byłoby wypadków.

[@hrobass]

Zasze się znajdzie kierowca bełemwu czy innego tedeika. Cebuli nie brakuje.

[@fiorehencerbin]

Zanim zacznę czytać komentarze, przyniosę sobie napój i przekąskę by oglądać wypociny "autostradowej patologii", która teraz będzie wypisywać swoje mądrości odnośnie filmów i komentarza :D

[@smokwawelski7091]

Jaki masz napój?? Ja mam Carlsberga..

[@pawekrzysztofkoodziej2344]

ja sobie kawę zrobiłem

[@smokwawelski7091]

@@pawekrzysztofkoodziej2344 kawa musi być "po góralsku"..

[@fiorehencerbin]

@@smokwawelski7091 Volkksfestbier - chciałem spróbować bo jeszcze nie piłem i nie powiem smakuje mi nawet, idealnie komponuje się ze łzami patologii drogowej :D Smacznego Calsberga :)

[@mlody_kierowca]

Golf KRYMINALISTA - tyle w temacie!

[@hubihubertus1966]

Pan Adam król lewego pasa obaj siebie warci.

[@mlody_kierowca]

@@hubihubertus1966 Na miejscu Pana Adama nie wyprzedzałbym z tak małą różnicą prędkości . . . Takiego wyprzedzania należało się nie podejmować, ewentualnie przerwać manewr. Sam wyprzedzam taką różnicą bardzo rzadko, bo tak jak prowadzącego mnie "lewy pas parzy". Robię to tylko wtedy nawet gdy w oddali nie widzę nikogo na lewym - inaczej wcześniej czy później ktoś by mnie dogonił, a wtedy analogicznie tamowałbym; albo nawet w mieście widząc, że ktoś ma większą różnicę prędkości nieraz zjeżdżam na prawo, a potem wracam za niego i spokojnie wyprzedzam/przygotowuję się do skrętu. Z drugiej strony my możemy powiedzieć, że tamował, ale policja widząc prędkość nie powinna wydać takiej opinii! Tamowanie, to kontrowersyjny temat. Dla policji powinno się liczyć, że nie jechał za wolno ORAZ wyprzedzał. W związku z czym nie tamował - przynajmniej tych jadących prawidłowo . . .

[@oliwierfran]

Z wielką chęcią bym się przejechał z Panem Markiem i podyskutował na temat poruszania się po ekspresówkach i autostradach. Bo kultura jazdy wola o pomstę do nieba.

[@jednoreki666]

No i co znowu zawiodło? Niedostateczne szkolenie na kursie? Mało pojętni "uczniowie"? A może po prostu brak obowiązkowego badania IQ i zaświadczenia od psychiatry o braku przeciwwskazań do wsiadania za kierownicę. Owszem, mnie też nieraz drażni taki, co to nieco za dużo czasu spędza na lewym pasie. No ale chyba mniejszym złem jest chwilkę poczekać, niż stwarzać zagrożenie. Nie wiem jak inni, ale ja nie zamierzam odpowiadać za spowodowanie wypadku, w którym ktoś może ucierpieć. Mam ciekawsze plany, niż ewentualna odsiadka...

[@pokrec]

Nie wiem na ile to jest prawda, ale z 1-wszej ręki słyszałem, że za jazdę na zdarzaku i błyskanie światłami w Kaliforni idzie się po prostu do aresztu na kilka dni. Żeby sobie przemyśleć swoje zachowanie. We Francji jazda z odstępem mniejszym w metrach niż prędkośc w km/h też jest tępiona. Tylko u nas mamy "dziki wschód" na drogach. Gdyby mandaty były w tysiącach zł a nie w setkach (a najlepiej - w procentach od zarobków począwszy od jakiejś kwoty bazowej, uzależnionej od wartości auta danej marki i modelu z salonu obecnie, żeby dresiarz w leciwym, zdychającym Audi za kilka stów zapłacił tak, jakby miał nówkę sztukę tego modelu) - może byłoby lepiej? Bo znam takich, co dla nich 500 zł mandatu to jest NIC, stać ich, bardziej bolą punkty. Gdyby to było 5000 (albo odpowiednio do tego ile zarabia i czym jeździ) - może by się zastanowił, czy warto szaleć? W krajach, gdzie mandaty idą w kilkanaście procent miesięcznych zarobków jak jest ograniczenie do 50-ciu - to wszyscy ustawiają ograniczenie elektroniczne na 50 i się toczą. Nie ma, że jedzie BMW M3 i ma wrażenie, że stoi w miejscu. Po co kupował taki samochód na publiczne drogi? A biedni i bezrobotni jak muszą jeździć - niech jeżdżą zgodnie z przepisami - to można zawsze robić za darmo.

[@reditcompany7586]

Otóż to. Mandat jako % od zarobków i tyle. Tu trzeba karać kijem i za jedno pokolenie wszystko będzie w porządku.

[@waldikenss]

9,52 (pozbawienie prawa jazdy na kilka miesiecy) i tu sie z panem zgadzam. Uwazam ze mandaty w wielu przypadkach to zdecydowanie za malo

[@karolinapasznik83]

Przeczytałam większość komentarzy i nasunęło mi się jedno pytanie. Co ma większy wpływ na poprawę bezpieczeństwa w takiej sytuacji? Jazda po prawej stronie czy zachowanie odstępu pomiędzy pojazdami? Odpowiedź powinna być chyba oczywista a jednak wolimy interpretować przepisy jak jest nam wygodniej, zamiast spojrzeć na problem trochę szerzej.

[@stanisawstulej3092]

Karolinko, kocham Cię. Odezwij się na priv.

[@kolga258]

Mnie jakby tak zajechał i przyhamował to walę w tył. I to będzie jego wina.

[@mariodario9033]

Odruchowo naciśniesz hamulec. Każdy tak mówi, a jak przychodzi co do czego to wszyscy hamują :)

[@benedyktnieznany4058]

Pomijając to, że obowiązuje ruch prawostronny i po wyprzedzeniu zjeżdżamy na prawy pas, to jazda po naszych autostradach jest grą o życie.

[@kamildriver_1]

przez taką jazdę są wypadki na autostradzie. Ale mało kto zrozumie, że jest maksymalna dopuszczalna prędkość na autostradzie i nie można jej przekraczać. Jak to tłumaczą? Przecież ja mam mocniejsze auto i mogę jechać szybciej a ty jadąc 140km/h mnie blokujesz. Nie! To ty łamiesz przepisy, ponieważ przekraczasz maksymalną dopuszczalną prędkość.

[@JustBlackWolf]

Szkoda, że już nie można mieć rurek na stałe tylko na śrubach, bo nie hamował bym tylko taranował. Jak chcą grać w Mad Max to możemy grać.

[@RaptoR1261]

Jakież to piękne, gdy większość dostosowuje sobie prawo pod siebie. Kurczowe trzymanie się obowiązku jazdy blisko prawej krawędzi i nie spowalnianie ruchu, co do reszty przepisów - nieistotne. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że delikwentów stać na zwiększone zużycie paliwa kiedy cisną, ale już na hamulcach oszczędzają. Zmniejszenie chwilowe prędkości dla was to ujma na honorze, nie? Niech frajer przede mną zjeżdża na prawy i to robi. Choćby z tych względów raczej unikam autostrad. Szkoda mi nerwów, nie mam zamiaru uczestniczyć w karambolu.

[@marcinp4769]

Grono kierowców ciężarówek powinno być razem i się wspierać i pomagać innym. Gdy jeden kierowca widzi, że inna ciężarówka go wyprzedza, to zwolnij o te 10-20km/h na chwilkę. Niech wyprzedzanie jest szybkie. Komunikujecie się przez CB to w dobrym geście jest ułatwić innemu wyprzedzanie. Chyba, że koszmary potem macie, że ten czy tamten was wyprzedził, ale wtedy zmieńcie zawód, bo nie nadajecie się do tej pracy. Tu trzeba uprzejmości, cierpliwości, dobrych manier....Trochę zwalniając gdy inny "kolega" wyprzedza ciebie, to nie tylko ulga dla niego, ale dla innych kierowców i bardzo dużo dla "oznakowanych" np. przewóz krwi. Czy nie można tak od serca ułatwiać komuś życia, a nie tylko egoistyczne podejście. Przecież tak niewiele trzeba, by wielu było z nas zadowolonych.

[@kimer44]

Niestety jest to bardziej skomplikowane zagadnienie. Osobówką łatwo, szybko i tanio jest zwolnić, a potem przyśpieszyć. Ciężarówką już nie. A ci ludzie robiąc tysiące kilometrów nie będą zużywać pieniędzy (paliwa) po to aby drugi jadący 3 km/h szybciej mógł ich wyprzedzić. To wyprzedzający powinien to robić sprawnie.

[@PrzemekKMusic]

Kierowcy lub zapewne nie kierowcy w komentarzach nie wiedzą i nawet zdają sobie sprawy z tego, że trzeba trzymac odstepy na autostradach i to spore. Przyczepiają sie tylko do tej maksymalnej predkosci, bo nie mają o tym pojęcia, że takie odstępy istnieja. Stąd potem biora sie karambole na autostradach. Zapieprzanie okej, jak ktos chce i może neich to robi, ale odstęp to rzecz niemal święta. Jedź se ile chcesz, ale zachowuj BEZPIECZNY zapisany w kodeksie odstęp. Kierowcy czują sie zbyt pewnie i bezpiecznie ze zapominaja ze nie jada przez park na rowerze tylko pędzą szybko rozpędzonymi 1-2 tonami stali.

[@tomekurbaniak1008]

Pełna zgoda jednak w kodeksie warto byłoby doprecyzować określenie "bezpiecznego" odstępu, bo dla niektórych kierowców 10 czy nawet 5 metrów to właściwa odległość.

[@raffallcom]

nie da się doprecyzować bo bezpieczna odległość zależy od 1) stanu technicznego naszego samochodu 2) jakości asfaltu gdyż nie na każdym droga hamowania będzie taka sama 3) prędkości 4) warunków drogowych bo wiadomo, że w deszczu będzie nam potrzebny mniejszy odstęp niż na tak zwanym jaju czyli oblodzonym asfalcie. zamiast wprowadzać niepotrzebnie ustawowo odstępy trzeba edukować

[@PrzemekKMusic]

@@raffallcom Owszem, czynników jest masa, ale jakąś średnia trzeba wyciągnąć więc wyznaczona jest w przepisach jakaś tam wartość. Racja ponad ta wartość powinno się edukować równiez o tych czynnikach. Przepisy uśredniają. Np samochod w dobrym stanie technicznym, dobrze trzymający się zakrętach, z dobrymi hamulcami i skupionym, dobrym kierowcom może jechac np z 80 zamiast 50 i bedzie to w maire bezpieczne a inny bedzie ejchal 40 i bedzie to walka o zycie xd. Ale przepisy nie sa w stamie uwzględniac takich rzeczy dlatego są w miare uśrednione i tak jest i trzeba to szanowac i przestrzegać.

[@tomekurbaniak1008]

@@raffallcom To podstawa. Żaden zapis w prawie nie poprawi bezpieczeństwa jeśli nie będzie stosowany w praktyce.

[@Max_Vision]

Pierwsza sytuacja z oplem. Prowadzący p. Dworak śmiało mógł i powinien zjechać na prawy pas po wyprzedzeniu osobówki. Jak sam powiedział jechał 140 km/h, od wyprzedzenia do zrównania się z następnym pojazdem (ciężarówka) minęło 40 sekund, co znaczy, że w tym czasie przejechał ponad 1,5 km lewym pasem kiedy prawy był pusty. Ale oczywiście p. Dworak jest nieomylny za kierownicą i wszystko robi dobrze. A ktokolwiek inny, kto zachowuje się jak on już robi źle. Bardzo proszę admina kanału żeby nie usuwał komentarzy przeciwko p. Dworakowi, a prowadzących o odniesienie się do tego, co napisałem.

[@PiotrBogdanowicz]

A Pan wie jakie jest ograniczenie prędkości na autostradzie? Skoro jechał z największą możliwą prędkością i wciąż wyprzedzał to nie miał obowiązku zjeżdżać na prawy pas. Nawet z poczucia grzeczności nie musiał tego robić? Podobnie kierowca za nim nie miał prawa jechać z prędkością większą niż 140 km/h.

[@szymkus]

Doskonale sie z tym zgadzam. Sytyacja specialnie sprowkowana przez Dworaka, dawno powinien zjechac na pas prawy. Jak to zawsze powtarza w Polsce obowiazuje ruch prawostronny a teraz jakby wbrew temu wszystkiemu co powtarza na okragło w kazdym programie - jedzie lewym. Duzy minus dla prowadzacego

[@Radek.68]

100% racji. Tak na autostradzie jak i w mieście, gdzie lewy pas często jest zwykłym pasem ruchu, bo co chwilę są skręty w lewo na skrzyżowaniach, gdzie trzeba jechać lewym pasem (nie wyprzedzając), bo on nie ma służyć do wyprzedzania, a do skrętu w lewo właśnie. Ten przepis o ruchu prawostronnym pojawił się w polskim prawie wtedy, gdy nie było dróg wielopasmowych jednokierunkowych, gdy w zasadzie były prawie wyłącznie drogi dwukierunkowe, do tego wąskie i to jeszcze bez jakichkolwiek znaków poziomych rozgraniczających kierunki ruchu. Pojawił się po to, aby kierowcy nie jechali środkiem. Obecnie, gdy mamy drogi jednokierunkowe, do tego często wielopasmowe, powinien być zmodyfikowany, bo nie po to buduje się drogi o trzech czy czterech, a czasem pięciu pasach ruchu w jednym kierunku, aby wszyscy jechali prawym. Zwłaszcza w mieście.

[@mieciuTK]

i dlatego jak ostatnio jechałem do Torunia z Łodzi i lało wolałem jechać starą jedynką niż autostradą.

[@kilijanek]

Ja widziałem, że jak śnieg sypał, oblodzona nawierzchnia, a tutaj BMW leci 140km/h .... serio? Mną miota przy 110, a gość 140... a potem za 2-3km siedzi na barierkach lub komuś wjechał w tył... bo nagle magia, nie umie wyhamować na tej samej odległości, co przy idealnie dobrych warunkach... :(

[@dawids6006]

Jeśli chodzi o ciężarówki to rozumiem że jazda cały czas za kimś jest męcząca a trójpasmowe autostrady sa mało gdzie to jeśli już jeden drugiego wyprzedza to niech ten wyprzedzany zwolni do tych chociaż 80km/h a nie ze cały czas obaj jadą ile blokada prędkości pozwala. Przyznam że ta sytuacje raz tylko widziałem że wolno wyprzedzał jeden drugiego i tam zaczeli już gadać na CB radiu, Ja wtedy poiedziałem "Panowie spokojnie oni tez maja prawo się wyprzedzać, wynika to z tego ze obaj jadą na blokadzie prędkości ale i tak dobre miejsce znalazł do wyprzedzania kiedy autostrada skręca w lewo wiec wyprzedza po wewnętrznym pasie:) Jedyne co można zarzucić to ze jakby ten wyprzedzany nie mógłby na tę chwilę zwolnić lecz jedzie dalej ile blokada pozwala"- po tym co powiedziałem manewr wyprzedzania od razu się skrócił

[@kokoko1x]

samochody ciezarowe w obszarze niezabudowanym- 70km/h na autostradach 80 km/h zaden z tych dzbanow nie ma czego szukac na lewym pasie

[@77drez]

Panie Marku zastanawia mnie to dlaczego na początku filmu pan po prostu nie zjeżdża od razu na prawy pas tylko jedzie stale tym lewym. Na prawym pasie było widać bardzo duży odstęp między pojazdami i bez problemu można zjechać, a pan usilnie stara się pokazać to jak inni źle wyprzedzają. Też bym tak wyprzedził, gdybym widział, że ktoś uparcie trzyma się tego lewego pasa. Dużo jeżdżę autostradą i nawet na krótkich odcinkach zawsze zjeżdżam na prawy pas. Mi nie przeszkadza to, że machnę dźwignię kierunkowskazu i lekko ruszę kierownicą, nie przeszkadza mi też to, że na chwilę przyhamuję na prawym pasie, gdy trzeba. Wszystko oczywiście zależy od sytuacji ale tu na prezentowanym przez pana filmie to spora przesada z tą jazdą po lewym pasie.

[@sd-zf5zi]

Brak odpowiedzialności na drodze świadczy że ci mistrzowie kierownicy nie powinni nigdy być kierowcami

[@bazyliszek14]

Z całym szacunkiem dla Pańskiej interpretacji przepisów ruchu drogowego, ale absolutnie się z Panem nie zgodzę. We wszystkich przypadkach miał Pan mnóstwo miejsca, żeby zjechać na prawy pas i kierowcę przepuścić. Nie ma co się tu zasłaniać, że jedzie Pan z maksymalną dopuszczalną prędkością.

[@masrerrook1]

Wracałem ostatnio z Krakowa autostradą. Wieczór, pada deszcz a na autostradzie walka kto będzie szybszy. Poganianie ,, żółwi " światłami to standard. Droga dla samobójców i tyle .

[@michals8714]

No z tego co wynika z filmu to p.Dworak z Jedź bezpiecznie ciśnie cały czas lewym pasem pomimo że w 1 przypadku z Audi jak i z Opel powinien znaleźć się dawno na prawym pasie. Zobaczcie na przebitkach z tyłu samochodu jaki daleki odstęp jest od samochodu który uprzednio wyprzedał. Panie Dworak wstyd - wyprzedziłeś - zjedź na prawy pas a nie jedziesz Pan lewym i prowokujesz takie niebezpieczne zachowania. Lubie ten program ale niestety tak należy w tym przypadku ocenić to zachowanie.

[@cosmixpll]

Ale jedzie z maksymalną dopuszczalną prędkością widzi przed sobą wolniejszy pojazd na prawym, to gdzie i po co ma mądralo zjeżdżać?? Typowy polski cebulak, krytykujący innych za prawidłową jazdę, bo on wie lepiej. Nie zjeżdża się w takich sytuacjach, jak kontynuujesz manewr wyprzedzania, nawet jak następny pojazd jest trochę dalej. Nie mnozysz manewrów, jedziesz swoim pasem i zjeżdżasz dopiero, jak jest pusto na prawym. A nie bo ktoś sobie rości prawo do nieprzepisowej jazdy lewym pasem. Won zza kierownicy jak się nie potrafią na autostradzie zachować, zabrać prawo jazdy i tyle.

[@polpepper403]

W 100% podzielam Pańskie słowa Panie Marku. Jak najwięcej takich materiałów.

[@danielzagata951]

Piękna ta Pani prowadząca 😇

[@luka-ur5hu]

A gdzie jest policja? Przy materiałach o wyprzedzaniu na przejściach czy nawet o ścinaniu rond policja była i karała. A tutaj, gdzie zjawisko jest nagminne i równie niebezpieczne - policji nie ma. Nie widuję policji, która łapałaby tych jeżdżących 200, ani tych, którzy dojeżdżają do zderzaka i mrugają.

[@madmike9316]

Im się nie chce jechać, to psia grypa, to niewiedza co mają robić, a najlepiej i najłatwiej to suszyć przy zjazdach z górki, a drugą ręką wpierdalać kebaby, bądź zapiekanki.

[@gldman]

Wczoraj jechałem A4 na obwodnicy Krakowa i trzeba przyznać, że sporo kierowców nie wyszła jeszcze z buszu.

[@MrWojcieszek]

Panie Marku szanuję Pana bardzo za pracę, którą wkłada Pan w poprawę bezpieczeństwa na drogach ale w niektórych miejscach zdecydowanie naciąga Pan fakty. W kilku sytuacjach z tego filmu spokojnie można było zjechać na prawy pas i nie wiązałoby się to z żadnym hamowaniem a czasem nie trzeba by było nawet ściągać nogi z gazu. Nie twierdzę oczywiście że wyprzedzający kierowcy mają rację zachowując się w sposób pokazany na filmie ale każdy kierowca powinien zrobić wszystko żeby na drodze było jak najbezpieczniej a nie próbować na siłę pokazywać że wyprzedzanie może trwać w nieskończoność bo widać na horyzoncie jakieś inne pojazdy które wyprzedzi za minutę albo dwie. Jeżeli samochód jedzie za Panem kilka czy kilkanaście sekund a później ma jeszcze czas wyprzedzić Pana z prawej strony to zdecydowanie mógł Pan zjechać na prawy pas. Oczywiście zdaję sobie również sprawę z problemu zachowania bezpiecznego odstępu ale jeżeli zasygnalizuje Pan chęć powrotu na prawy pas odpowiednio wcześnie i wróci na niego natychmiast po zakończeniu wyprzedzania to naprawdę będzie bezpieczniej. Nie zastanawiajmy się dlaczego ten z tyłu tak pędzi, absolutnie nic to nie wnosi. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne filmy :)

[@grzesoffg4523]

Zauważyłem to samo, że miejsca do zjechania były wystarczająco dużo żeby zjechać na prawy pas. Na innych filmach z autostrady jest podobnie.

[@tomasz7682]

Bzdura

[@MrWojcieszek]

@@tomasz7682 bardzo ciekawy i wiele wnoszący komentarz. Dziękuję za poszerzenie horyzontów

[@RaptoR1261]

Nie można było, albo nie miało to sensu. Proszę nie usprawiedliwiać poganiaczy.

[@MrWojcieszek]

@@RaptoR1261 W którym miejscu usprawiedliwiałem poganiaczy? Nie miało to sensu? Wystarczy, że dzięki temu będzie bezpieczniej i już ma to sens.

[@xrayPL]

Mi się taki wyprzedzacz raz trafił. Taki co na autostradzie wyprzedza sprawej. Jechałem lekko ponad 140 i byłem kilka już metrów od tira, którego miałem wyprzedzić. I z prawej hunday atos. Takie cuś mniejsze od sciecento wyprzedza i między mnie a tira. Nie wiem jak on się utrzymał na drodze, ale było na centymetry. Pewnie dlatego, że go zauważyłem. Jechał pewnie ze 160.

[@tomeken2271]

prosze o odniesienie sie do tego co wklejam rozmowce materiału . Policja z województwa zachodniopomorskiego zabrała się za maruderów blokujących lewy pas. Podczas akcji „Ruch Prawostronny” zatrzymano kilkudziesięciu kierowców, z czego część ukarano mandatami karnymi. Wielu z nich tłumaczyło, że „od tego jest lewy pas, żeby po nim jechać”. 34 z 44 zatrzymanych kierowców w województwie zachodniopomorskim otrzymało mandaty karne - możemy wyczytać z publikacji Onet Moto. Spora część z nich nie zdawała sobie sprawy, że łamie przepisy. Przecież lewy pas jest od tego, żeby po nim jechać. Oczywiście, ale tylko w momencie wyprzedzania innego pojazdu lub skrętu w lewo. W każdych innych warunkach w Polsce panuje ruch prawostronny, co oznacza, że kierowca musi trzymać się jak najbliższej prawej strony jezdni. Dotyczy to także dróg z trzema pasami ruchu, gdzie często można zobaczyć osoby poruszające się środkowy pasem. To także wykroczenie. Wykroczenie, za które można sporo zapłacić. Funkcjonariusz może nałożyć mandat karny w wysokości nawet 500 zł, do tego 2 punkty. źródło: www.jednoslad.pl/blokowanie-lewego-pasa-nawet-500-zl-mandatu-i-2-punkty-karne/

[@rafaszymczyk5813]

Dopiero się uczę, zapytam przy okazji nauczyciela ale nie rozumiem jak można tamować ruch jadąc z maksymalną dopuszczalna prędkością. Jak ktoś chce niby jechać szybciej dowolnym pasem?

[@tuczek013]

Super odcinek :)

[@AdrianXQ]

8:05 i po co zakrywać rejestracje? Za to powinno być odebrane prawo jazdy, a nie za przekroczenie 50km/h w miescie

[@nick94286]

Nie popieram przeganiania, ani jazdy na zderzak, ale nie zgadzam się ze wszystkim. Jadąc lewym pasem przez pół minuty, zanim się do kogoś nie dojedzie, można zjechać na prawy pas jak widzimy w lusterku, że ktoś się zbliża, przepuścić i wjechać na lewy, nie odejmując nogi z gazu. To jest kultura i płynność jazdy.

[@Flouren]

www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/karetka-z-sercem-jechala-a4-do-krakowa-kierowca-nie-chcial-jej-puscic,890761.html

[@TheCinek95]

W tej sytuacji to było skur....wo kierowcy na lewym pasie, bo pojazd uprzywilejowany może więcej, tym samym jechać szybciej, ale nie ma uzasadnienia dla zwykłego pojazdu na przekraczanie dozwolonej prędkości.

[@lukask7445]

6:20 „to poczekajcie tam, gdzie będą trzy pasy ruchu” - jak wiadomo, na każdej polskiej autostradzie i drodze ekspresowej co kilka kilometrów jest poszerzenie do trzech pasów. Wybudowane specjalnie po to, aby kierowca jadący 91 km/h mógł swobodnie wyprzedzić tego, który jedzie 90 km/h (przypominam, przy obowiązującym limicie 80 km/h). Blokuje w ten sposób drogę przez 4 kilometry, a wszystko tylko po to, żeby, zakładając, że jedzie np. przez całą hipotetyczną A2 (której jeszcze nie ma), dojechać jakieś 10-20 minut wcześniej (i to w bardzo sprzyjających okolicznościach, bo nieraz na tej trasie się zdarzy, że warunki drogowe spowodują, że będzie musiał się jeszcze spotkać z tym „90 na godzinę” i ileś kilometrów pojadą razem, np. w korku).

[@MrPoipoi95]

Uwierz, że znacznie więcej da się zaoszedzic, niż 10min...

[@lukask7445]

@@MrPoipoi95 Proszę cię... Jadąc o 0,5 km/h szybciej? To chyba na trasie Cork-Omsk.

[@mariannasowinska1768]

To jak nagram na kamerkę kierowcę PIRATA to gdzie mogę oddac ten film aby go ukarali???

[@pomocdrogowa1]

2:04 odległość pokazuje, że można było płynnie zjechać na prawy pas. i potem wrócić na lewy.

[@mikirembik]

Potrzebny i ciekawy odcinek. Kilka słów od siebie: Jeździłem pół życia "służbowo"po autostradzie i zawsze był ktoś, kto chciał jechać szybciej, niż dopuszczalna prędkość. Przypadek dotyczy wyprzedzania np. dwóch pojazdów na autostradzie ,które jadą w znacznej odległości od siebie, a ja chce je oba wyprzedzić. Zazwyczaj zostawałem na lewym pasie po wyprzedzaniu tego pierwszego pojazdu ,ponieważ jak zjeżdżałem od razu na prawy, natychmiast ci "szybsi" z tyłu mnie wyprzedzali, blokowali i już na tym prawym pasie zostawałem i tego drugiego pojazdu już nie mogłem wyprzedzić. Co do miasta, nie toleruje jak kierowcy jadą lewym pasem wolniej niż dopuszczalna prędkość. Zauważam ,że grono innych kierowców wyprzedza wtedy z prawej strony,a ten , który jechał lewym pasem nadal go nie zmienia. :-(

[@modzelem]

jazda 140km/h, kierownica trzymana jedną ręką... Jedź bezpiecznie... LOL

[@MG-ek1rh]

Dla tych, co uważają, że zachowanie pana Marka jest poprawne: zapraszam na niemieckie autostrady. Tam wielu jedzie powyżej 200km na godzinę, a wypadków zdecydowanie mniej niż w Polsce. Dlaczego? Bo tam każdy wie, że na autostradzie to nie prędkość zabija, bo w jaki sposób może? Przecież na autostradach nie ma ani przejść dla pieszych, ani świateł, ani skrzyżowań. Więc jak to możliwe, że tam jeżdżąc szybciej jest mniej wypadków? Może dlatego, że ludzie wiedzą do czego służy lewy pas, a nie szeryfują. Właśnie to robi pan Marek. Weźmy taki przykład: kobieta rodzi, karetki żadnej wolnej, więc ojciec dziecka wsiada za kółko i leci po autostradzie 160 do szpitala... aż tu nagle taki pan Marek wyrasta na lewym, którego nie opuści bo tak. I wówczas ten drugi kierowca bierze się za wyprzedzanie z prawej, co staje się DUŻO BARDZIEJ niebezpieczne niż sunięcie 160. Podobnych zdarzeń jest mnóstwo na polskich drogach i zwykle osoby, co utrudniają ruch nie mają sobie nic do zarzucenia, bo przecież oni mandatu nie wyłapali. Niestety przez to również jest mit, że kobiety i osoby starsze dobrze jeżdżą, co jest bzdurą. Dobra jazda to nie tylko przepisowa jazda, ale taka, która nie utrudnia ruchu innym.

[@poohprivpl]

5:57 - skoro kierowca bał się, że gdy zahamuje, to wjadą na niego wyprzedzone pojazdy, to czy oznacza to, że zajechał im drogę nie pozostawiając za sobą bezpiecznego odstępu?

[@owcadrogowcow6415]

Kierowcy preferują jazdę na ogon ze względu na wysokiego mniemanie że inni kierowcy są gorsi. Jazda na ogon powyżej 70 km/h jest niebezpieczna. Prędkościami z jakimi zazwyczaj kierowcy poruszają się po drogach ekspresowych i autostradowych to powyżej 100 km/h. Dystans jaki jest potrzeby aby zatrzymać pojazd który przemieszcza się z prędkością 100 km/h, potrzebujemy średnio 80 m by zatrzymać pojazd do prędkości 0 km/h. Nagłe uderzenie się dwóch pojazdów może zablokować przepustowość drogi i pojazdy nadjeżdżające w kierunku zderzenia dwóch pojazdów, może nieść większe nieszczęście. Jakie jest moje podsumowanie w związku z utrzymywaniem dystansu między pojazdami i odpowiedniej prędkości do organizacji ruchu. Każdy kierowca ma prawo wyprzedzać inne pojazdy zgodnie z przepisami i z organizacją ruchu na danej drodze, zachowanie dystansu od samochodu powinna wynieść 100m na 90 km/h. Prędkość 120 do 150 nie skróci nam czasu drogi o godzinę lecz może zakończyć życie w ciągu kilka sekund. Kierowco co dla ciebie jest wartościowe skrócić czas podróży czy skrócić życie?

[@stanisawstulej3092]

Dla 99% Polaków, życie nie ma żadnego bezpośredniego znaczenia.

[@riesling5771]

To może i dorzucę coś od siebie. Parę lat temu miałem okazje pojechać własnym autem do Francji, w rejon Marsylii. Za Lyonem jest wiele odcinków autostrad 3-pasowych. Bardzo często zdarzały mi się takie sytuacje - na prawym pasie tir, jak sobie pomykam środkowym blisko Vmax, a lewym ktoś mnie wyprzedza. Jeżeli to był miejscowy i jeżeli przed ciężarówką było miejsce to kierowca autochton praktycznie zawsze zjeżdżał z tego lewego na prawy pas. Do czasu tamtego wyjazdu jeździłem trochę po autostradach ale 3-pasowe w naszej części Europy są głównie na obwodnicach i są zakorkowane więc o zachowaniach przy dużych prędkościach raczej nie ma mowy. A wniosek z tej pisaniny mam dla siebie taki, że nie staram się swoją jazdą nikogo nawracać na dopuszczalna prędkość (czy też poganiać go żeby jechał szybciej) i jak jest tylko miejsce między kolejno wyprzedzanymi pojazdami to w nie zjeżdżam. Na powyższym filmie zauważyłem dwie takie sytuacje gdzie ja bym zjechał na prawo bo odległość tymi na prawym pasie była kilkusetmetrowa. Dla mnie to wystarczy, a że czasem trudno wrócić na lewy żeby ponownie wyprzedzić - trudno. Lepiej to już było, aut ciągle przybywa i czasem nawet wracam na starą 4 żeby uniknąć korków na A4.

[@Polowiec-kk9bz]

Jedno pytanie dlaczego Pan jedzie tak długo lewym pasem

[@Romantyk_w_Sidlach_Rutyny]

Przecież jedzie z maksymalną dopuszczalną prędkością 140 km/h wyprzedzając pojazdy jadące lewym pasem. Jak jedzie z maksymalną prędkością to chyba teoretycznie nikt nie powinien go wyprzedzać?

[@Szarlus]

@@Romantyk_w_Sidlach_Rutyny Nie wiem czy mi się wydaje, czy w momencie gdy po wyprzedzeniu kamera skierowana została na kierownicę, to auto jedzie z prędkością 108 km/h

[@andrzejwrobel6411]

@@Szarlus Obejrzyj sobie film od początku i słuchaj ze zrozumieniem. Przecież pan sekretarz powiedział, że musiał gwałtowniw przyhamować, aby zachować bezpieczną odległość za tym gościem, który go wyprzedził.

[@AsterAster.]

Bo może

[@ukaszturon8893]

Panie Marku ja bym zjechał na prawy i niech jedzie ale niech mnie nie naraża bo ja jadę przepisowo.

[@Koszmarrobert]

Ale wystarczy ze on wyprzedzi zachamuje przed innym i ucieknie w bok... A ty giniesz na prawym bo tir uciekal przed debilem na lewym ;/

[@ukaszturon8893]

Debil ma kasę dlatego myśleć nie musi.

[@konradnoga]

Jak chcesz pojeździć lewym pasem to do Anglii wyjedź, tam nawet rondo możesz w drugą stronę. A jak się nacieszysz to jedz przez Niemcy tam się mocno skoncentruj to może czegoś się nauczysz...

[@Kaygoooo]

Dlaczego policja nic nie robi z takimi nagraniami ? Żadne mandaty nie poprawią sytuacji bo takie łebki mają zazwyczaj fajne posadki lub bogatych rodziców jak pan z białego bmw w warszawce który ma mamusie sędzine i mu nic nie zrobią. ZABIERAĆ PRAWO JAZDY I 50-100 TYSIĘCY GRZYWNY ALBO WIĘCEJ W ZALEŻNOŚCI OD DOCHODU.

[@slaskiedrogi5866]

Paradoksalnie, lewy pas blokują właśnie ci, którzy pędzą nim 180-200 km/h i niemalże spychają z niego innych kierowców. Można jechać tylko 90 km/h za ciężarówką prawym, albo 180 lewym żeby przypadkiem jakiś odmóżdżony właściciel Audi albo BMW nie musiał przyhamować

[@TheJAX42]

wszyscy komentujący są cwaniaczkami, ale w Anglii byście dostali katastrofalny mandat, zobaczcie nawet filmiki jak odpędzają motocykliści samochody za brak odstępu

[@ma-rz9rd]

można jeździć do celu, bez celu, ale dla przypierdalania się?

[@retomoto5060]

Wszystkie auta z polski przekracza granice PL do DE i jest np 100to nikt nie jeździ wiecej bo strach przed fotoradarem i mandatem x4bo w € + 30€za wyslanie mandatu po Polski

[@BluesyBor]

Bo w DE niespecjalnie bawią się w wyraźne znakowanie fotoradarów - przy zwykłych drogach nierzadko w krzakach można spotkać świetnie zamaskowaną, zieloną budkę. :P Poza tym tam jak stawiają ograniczenia to rzadko są one od czapy. U nas rzadko mają sens.

[@26marcelli]

Zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. W sytuacjach przedstawionych na filmie Pan Marek jedzie z maksymalną dopuszczalną prędkością na tej drodze. Proponuję się więc zastanowić idiotom którzy twierdzą że Pan Marek jest w tej sytuacji prowokatorem lub nadużywa lewego pasa.

[@gumowyfantomas]

Widać że ktoś głupio mądry pisze, specjalnie zrobiłem analizę nagrania proszę zapoznanie się z materiałem.

[@chiki111tomek]

@@gumowyfantomas Weź ziomek nie pisz już nic więcej. Widać, że janusz jesteś co nie wiec co znaczy ograniczenie prędkości.

[@Czerstwy74]

Jest 1000 rzeczy które mogą pójść nie tak i spowodować wypadek lub karambol. A ludzie zapominają że już przy 80 km/h spotkanie z słupem lub ścianą nawet w zapiętych pasach i z poduszką powietrzną w 97% trwałym kalectwem lub częściej śmiercią. Na autostradach jest wysoka prędkość której siła wzrasta z kwadratem prędkości.

[@raf1ks]

@@Adiounys Energia uderzenie wzrasta wraz z kwadratem prędkości czyli można by potocznie rzec że siła uderzenia. A do tego droga hamowania również wzrasta wraz z kwadratem prędkości.

[@KotlecikS]

mnie to śmieszy... siedzą na zderzaku nerwowi bo im się tak spieszy a potem mają czas po wyprzedzeniu hamować tę osobę... żenada

[@andrzej21111]

To są mistrzowie kierownicy. Bozia rozumku im nie dała. :D

[@monikamalwina77]

Takim od razu prawo jazdy powinni zabierać za brawurę na drodze. Nie raz bym w takiego debila wjechała nawet w deszczu, bo trudniej jest hamować przy wysokim biegu, silnik nie schodzi tak łatwo z obrotów, a w poślizg wpaść na wilgotnej jezdni nic przyjemnego. To jest najgorsze na polskich drogach, za brawurę jednego palanta płaci zwykle kilku uczestników wypadku, często życiem, bo jemu się wydaje, że przepisy można mieć gdzieś i on umie lepiej.

[@rafifernandez7969]

@@monikamalwina77 Moim zdaniem to na przykład w ogóle kobiety nie powinny dostawać prawa jazdy.. Ale to jest także wyłącznie moja subiektywna opinia. To, że ty masz problemy z uślizgami i poślizgami a prędkość 200 km/h robi na tobie wrażenie horroru, to nie znaczy że każdy jest pierdołą drogową. Ludzie jakoś zawsze wszystkich innych porównują z ideałem za który obrali samych siebie. Żenada. Idąc w myśl zasady iż każdy kto jedzie szybciej to wariat i pirat a woniej to zawalidroga i fajfus. ;-) pozdrawiam czule

[@monikamalwina77]

@@rafifernandez7969 Lubię prędkość na torze rajdowym pod okiem instruktora, ulica publiczna to nie miejsce na takie prędkości. Skoro Cię nie stać na profesjonalny kurs i jazdę, taką prawdziwie ekstremalną jazdę, w bezpiecznych dla postronnych miejscach, a nie żonglowanie życiem innych uczestników drogi publicznej to współczuję i radzę przesiąść się na rower, taniej.

[@rafifernandez7969]

@@monikamalwina77 Koleżanko... Kobiety z natury są socjalistkami i najważniejsze dla was jest bezpieczeństwo, więc ta dyskusja jest bezcelowa. Ty nawet nie jesteś w stanie pojąć co to jest adrenalina... A co do życia i zdrowia innych obywateli, to "czułe serduszka" zdajcie se do cholery sprawę iż życie ludzkie nie jest najwyższą wartością ( przynajmniej dla większości ludzi na tej planecie ) ! PS. Natomiast co do rady o poruszaniu się rowerem, to sorry, ale jeszcze na głowę nie upadłem... To samo się tyczy wszelakich transportów zbiorowych, pełnych śmierdzącego, żałosnego plebsu.

[@chocholatemilkshake4799]

300km PL i 300km w DE średnio trase robie, w Polsce odcinek jedzie sie naprawde nerwowo

[@zundrik]

Takim bandytom drogowym należy bezapelacyjnie zatrzymać prawko na minimum trzy miesiące i wysoki mandat oraz dużo punktów .

[@grudru5873]

To ja wypowiem się że swojego punktu widzenia, otóż lubię jeździć po autostradach jak i drogach ekspresowych dosyć szybko, tzn. 160-180 km/h aczkolwiek mam świadomość tego że łamie przepisy i na drodze znajdują się również kierowcy którzy jadą przepisowo 140/120 km/h a nawet i mniej i kiedy widzę, zbliżam się do takiej osoby która już (podkreślam) była lub jest w trakcie wyprzedzenia z mniejszą prędkością niż moja to po prostu bezpiecznie dostosowuje swoją prędkość do tej osoby, a następnie znowu przyspieszam i myślę, że tak jest w w większości przypadków i tak też powinno być, aczkolwiek kiedy jadę szybciej i jestem w trakcie wyprzedzania na lewym pasie, a ktoś z nienacka wyskakuje przede mnie z prawego z prędkością sporo mniejszą to już krew mnie zalewa. Przecież wystarczy spojrzeć w lusterko ze dany pojazd jedzie szybciej niż my, cały czas się do nas zbliża jest i tak już jest dostatecznie, blisko to wtedy taki kierowca wyjeżdża myśląc po długich namysłach że przecież się jeszcze zmieszczę... Uważam, że jednak taki typ kierowców jest dużo gorszy od tych którzy umyślnie przekraczają prędkość a przy tym mają świadomość tego że są też inni ucsestnicy ruchu i w określonych przypadkach potrafią się do nich dostosować.

[@mikirembik]

Zgadzam się z tym co piszesz. Kierowcy na autostradzie mają problem z ocenieniem dystansu patrząc w lusterko. Niestety jest również tendencja do nieobserwowania tego co dzieje się za nami podczas jazdy.

[@pawew6716]

Życzę ci tego abyś stracił prawko dzięki temu będzie jednego szaleńca mniej na drodze powinno być tak że jak ktoś wyskoczy przed maskę takimu pajacowi co jedzie lewym pasem 180 km/h i dojdzie do zdarzenia drogowego to wina jest obustronna pamiętaj że 90 procent wypadków na autostradach bierze się z nadmiernej prędkości chcesz pojeździć 180km/h jedzie na zamknięty tor

[@Krzysztof_l.s.r.g]

@czaszkin, popatrz na to co piszesz z perspektywy np kierowcy dostawczaka. Powiedzmy że jedzie maksymalnie 120km/h bo tyle może najszybciej, patrzy w lusterko w którym widzi Ciebie lecącego 180. Jeżeli myślisz że jest w stanie prawidłowo ocenić bezpieczeństwo przy rozpoczęciu manewru to niestety ale mylisz się. Przy takiej różnicy prędkości mimo najlepszych chęci niestety dochodzi do niebezpiecznej sytuacji.

[@grudru5873]

@@Krzysztof_l.s.r.g przy takiej prędkości tymbardziej widać że pojazd zbliża się jeszcze szybciej i wystarczy odpalić myślenie że w tym miejscu w którym będę zaczynał wyprzedzenie to on się znajdzie w przeciągu kilku sekund. Poza tym busem też jeździłem, Renault master wozac przedmioty na pace przy których trzeba było zachować ostrożność i nawet gwaltowniejsze hamowanie mogło spowodowac jakieś uszkodzenie i nie miałem problemu z oceną prędkości w lusterku, a przy najmniej z zauważeniem tego że coś jedzie szybciej niż ja. Po prostu taki manewr trzeba sobie dobrze przemyśleć. Jak już wcześniej wspomniałem jadąc z prędkością dużo większą niż dopuszczalna przepisami liczę się z pewnymi sytuacjami i mam tego świadomość, że ktoś będzie jechal nawet o te 60km/h wolniej.

[@grudru5873]

@@pawew6716 posłuchaj pajacem co najwyżej to jesteś Ty, nie podoba się to nie jeździj z taką prędkością. Jak już wspomniałem jadąc z taką prędkością mam pełną świadomość tego, że są osoby, które będą jechać sporo wolniej ale nią mam z tym problemu i potrafię się dostosować do takiego stanu rzeczy, ponieważ drogi są przeznaczone do użytku dla wszystkich. Co do życzeń, których tak mi chętnie udzielieś, ja z kolei życzę Ci żebyś otworzył trochę szerzej oczy i poszerzył horyzonty swojego myślenia. Cześć ✌

[@yutus7994]

Heh mam tam jakiś kompromis pomiedzy "kulturą" jazdy a jazda z przepisami, wiec żadne Januszowe hamowania mi sie nie zdarzają ale, jakby jakiś idiota mi wjechał na zderzak i hamował. To bez żadnych skrupułów nie nacisne hamulca w moim 20letnim autku.

[@dominikparadowski488]

Powinny być większe mandaty za prędkość a na autostradach przy okazji opłat, przy bramkach ZAWSZE fotoradary z pomiarem odcinkowym. Skończyłoby się cwaniakowanie i siadanie na zderzaku z dohamowywaniem ze zbyt dużej prędkości. A jak chcesz cwaniakować to płać.

[@daniwl6152]

Masz rację. Tak też ja to uważam. A tu (mały raport z dróg w Szwajcarii) kierowca jak w tym filmiku przyklejony do zderzaka jechał pojazdem przez kilometr 120km/h został pewnie śledzony przez policję po cywilu, jaki dostał mandat??? 900 Franków z sądu 225 Franków mandat, 3 miesiące bez prawa jazdy i rejestr za nie ładną jazdę. Jestem przekonany że ten człowiek włączył mózg i już nie będzie tak jeździł kiedy odzyska prawo jazdy.

[@pokrec]

A, jeszcze mam pomysła: przy ustalaniu wysokości składki OC uwzględniać liczbę punktów karnych, jakie kierowca ma na koncie w chwili zawierania polisy. I żeby cena rosła wykładniczo z liczbą punktów, tak, żeby 5 punktów zabolało, 10 punktów - trzeba sięgnąć do oszczędności / wziąć pożyczkę - chwilówkę a za ponad 20 punktów polisa powinna kosztować tak z pół ceny nowego samochodu, takiego, jaki on ubezpiecza. Bardzo skuteczne - im mniej bezpiecznie jeździsz, tym większą polisę płacisz, to byłoby uczciwe. A za czyste konto w ciągu poprzedniego roku - ekstra zniżka.

[@BluesyBor]

Pomysł teoretycznie fajny, ale w idealnym świecie w którym dane zachowanie za każdym razem daje taki sam rezultat. Praktyka natomiast jest jaka jest - jeden za przekroczenie prędkości o 40km/h dostanie 8 punktów, drugi dostanie pouczenie. I gdzie tu sprawiedliwość?

[@pokrec]

@@BluesyBor W statystyce. Im mniej bezpiecznie jeździsz, tym częściej łapiesz mandaty. Zawsze będą tacy, co mają "wejścia" albo tatusiów w polityce, ale to odnosi się do wszystkich dziedzin życia.

[@siggi6051]

pokrec, popieram twoj pomysl, bo dzis bym juz musial dostawac pieniadze z powrotem od ubezpieczalni, za bezwypadkowa jazde i brak punktow, przez tyle dziesiecioleci mojej pirackiej jazdy

[@BluesyBor]

@pokrec nieistotne czy to statystyka czy jednostkowe przypadki - jest to element który burzy twój pomysł w praktyce pozwalając na jawną nieuczciwość, gdzie ty piszesz że "to byłoby uczciwe". Nie byłoby i to chyba tyle.

[@pokrec]

@@BluesyBor No to nie karzmy nikogo za nic, bo paru mordercom udało się popełnić tzw. "zbrodnię doskonałą". Na tym polega każdy system karny, żaden nie ma 100% wykryealności. Poza tym za takie samo przestępstwo jeden dostanie 3 lata w zawiasach bo go stać na adwokata a inny 8 lat bez zawiasów... Tak to działa. Uczciwe są założenia, stosowanie zależy od ludzi.

[@xMasterDevilx]

Dziś wracałem z żoną z Siemianowic Śląskich i byłem świadkiem wyścigu dwóch neoplanów. Na ograniczeniach do 70 a nawet 50 na godzinę jechali sobie wesoło 110 naprzemiennie się wyprzedzając. Powinni mieć zakaz prowadzenia takich pojazdów.

[@trithemius56]

Mialem taka sama sytuacje co z tym golfem. Jechalem z zona w zaawansowanej ciazy a jakis idiota wyprzedzil nas i zaeaz zahamowal i dodal gazu i znow zahamowal i tak z minute . Mialem ochote go zabic. Ludzie nie jestescie tylko wy na drogach a jezdza cale rodziny z malymi dziecmi i macie to w d!bo wy musicie jechac ile fabryka dala. Dlatego za takie przewinienie powinno byc od razu wiezienie 3 miesieczne i to minimum inaczej tego hamstwa nie wyplenimy z drog.I policjanci takich kierowcow nie mozecie traktowac poblazliwie odrazu zabierajcie prawo jazdy i testy psychologiczne od razu taka osoba jakby chciala odzyskac prawo jazdy musiala by przejsc.

[@smalec3518]

Mars Marek zabierać prawko na rok to by sie nauczyli teraz co 4-5 os. ma kamerke to by sie nauczyli

[@gumowyfantomas]

Jedziesz z żoną i dziecmi to czego się trzymasz lewego pasa? przy prawej krawędzi proszę się poruszać więzienie to za utrudnianie ruchu i brak wyciągania wniosków. Czemu on Ci zajechał drogę?? No POMYŚL bo go blokowałeś tak czy nie !? Czego jeszcze nie rozumiesz?

[@trithemius56]

@@gumowyfantomas akurat bylo to na prawym pasie bo byl tylko jeden pas a bylo szerokie pobocze i myslal ten czubek ze ja mu zjade na pobocze by on mogl minac mnie nie wjezdzajac na pas przeciwny. Mozna tam bylo jechac 70 i tyle jechalem ale gosc z radzynia podlaskiego ze starej bmki 3 nie mogl wytrzymac . ja nie bede zjezdzal na pobocze by duren sobie mogl spokojnie wyprzedzac. Niech poczeka az na pasie przeciwnym nie bedzie samochodow. A nie wymusza zjazdu na pobocze zwazywszy ze tam byla linia ciagla i nawet nie mialem prawa zjechac na pobocze.

[@gumowyfantomas]

@@trithemius56 a to jak tak to inna sytuacja, myślałem że się skupiamy na problematyce ruchu na drogach dwujezdniowych

[@grazynaszymkowiak1957]

Myślę że jak mamy kamery to trzeba im w dupe wjeżdżać jak zajeżdżają nam drogę...

[@Janek1236]

Jeśli chodzi o wyprzedzanie przez tiry - Panie Marku, niech pan nie apeluje do kierowców, tylko do ich szefów-Januszy, pazernych na kasę. To oni każą jeździć co do sekundy, co do 1 km/h, bo czas goni, bo konkurencja goni. Jakby kierowcy mogli w spokoju jeździć zgodnie z przepisami, to podczas wyprzedzania wykazywaliby się kulturą i wyobraźnią i zwalnialiby na chwilę żeby wyprzedzająca cieżarówka mogła szybciej wyprzedzić. Co do siedzących na zderzaku. Niestety nic na to nie poradzimy. Ewentualne kary nic nie dadzą. Tacy ludzie są nie tylko bogaci. Mają też wpływy i znajomości, co pozwala im być bezkarnymi. Przykład: kzbin.info/www/bejne/bYbdnnRol7GeeM0 Kierowca infiniti dopiero po pokazaniu materiału w mediach został skazany, ale grzywnę jaką dostał można określić jako symboliczną. Do tego ci bogacze lobbują za tym zeby wyprzedzających lewym pasem (nawet z max dopuszczalną 140) karać za blokowanie, bo oni muszą sobie jechać jak paniska 200 na godz a za chwilę będą domagać się prawa do fizycznego taranowania wolniej jadących..

[@reditcompany7586]

No cóż, tylko trzypasmówki tzreba budować by lewy pas był dla tych wariatów pierdolniętych i by sobie tak po 200 zasuwali.

[@bababa71]

A za granicą polski kierowca potylny jak baranek. Wieksze kary ale takie że każdy by poczuł to niejeden by sie zastanowil, ale po co??? Moze zastanów się kim było te kilka tysiecy zabitych w 2017 i juz 2018 roku. Myśl kierowco do ch....ry Myśl.

[@PawelP-DK]

Bardzo dużo jeżdżę za granicą i się nie zgadzam z tym twierdzeniem, za granicą też polscy kierowcy ignorują przepisy. Potulni się robią dopiero jak im fotoradar błyśnie czerwonym światłem :)

[@Cm8919]

Gdzieś ten Polak musi się dowartościować.

[@HiszpanMotor]

Ja bym proponował jednak pokazywać bardziej jednoznaczne materiały z niebezpiecznego jechania na zderzaku na autostradzie w takich przypadkach jak powyżej. Bo mimo, iż nienawidzę takiej jazdy, to w materiale wygląda, jakby odstęp na prawym pasie był wystarczająco duży do schowania się, tym bardziej że ruch był niewielki. Z perspektywy kierowcy może to wyglądać inaczej, ale z perspektywy widza wygląda jak prowokacja. Oczywiście nie twierdzę, że tak było, po prostu tak to wygląda. Sam wiele razy miałem taką sytuację, że na prawym pasie był ciąg samochodów, bardzo gęsty, ja wyprzedzałem z maksymalną bezpieczną prędkością a ktoś siedział mi na zderzaku i mrugał długimi.

[@yzzoarts]

Na naszych drogach imbecyli w "mocnych" autach nie brakuje. Tacy chyba myślą, że skoro mają 3-4 litrowy silnik i setki koni pod maską to to daje im prawo do jazdy 200 km/h i wyprzedzanie wszystkich. Parę lat temu jechałem lanosem z Rzeszowa do Krakowa i za Tarnowem był już gęsty ruch - oba pasy pełne. Ja w zjechałem na lewy bo wiadomo - sznur tirów a lewym wszyscy lecieli jeden za drugim 110-120 km/h w bardzo małych odstępach. Jazda gęsiego dosłownie i co chwilę zwolnienia do 80-70 (na lewym - takie korki). Za mną pojawił się nagle ogromny SUV, jechał dosłownie na centymetry od zderzaka, walił długimi, mrugał albo chwilę miał włączone, po chwili zaczął w końcu trąbić. Nie wiem o co gościowi latało? Miałem wystartować w powietrze? Przede mną sznur aut, z prawej tiry jeden za drugim prawie stoją a temu się śpieszy. W końcu znalazł lukę parę metrów i wyprzedził mnie prawym, wjechał na centymetry między mnie a gościa przede mną i to samo - mruganie trąbienie... I tak potrafił trąbić i mrugać przez kolejne 50 km jadąc przede mną aż za Kraków chyba bo już zjeżdżałem a on jechał dalej... Niektórzy nie powinni dostać w ogóle prawa do poruszania się po drogach. Psychotesty na kierowcę powinny być bardziej restrykcyjne a nie tylko "robienie krzyżyków i haczyków na kartce".

[@HiszpanMotor]

Ale ja nie mówię o kierowcy który się wciskał. Bo to co zrobił wciskający się jest skandaliczne. I nic go nie usprawiedliwia. Nawet jak ktoś jedzie lewym pasem mimo prawego wolnego (abstrahuję od tej konkretnej sytuacji z materiału) to nic nie usprawiedliwia wyprzedzania z wjeżdżaniem tuż przed zderzak wyprzedzanego. Tutaj mi chodziło o pokazywanie sytuacji, gdzie bezdyskusyjnie, nawet z perspektywy widza, trafi się taki co mu się spieszy. Po prostu dla jasności przekazu.

[@jaroemm5988]

Dlaczego to ma być "prowokacja"? Różni kierowcy mają różne czasy reakcji czy różne oceny sytuacji na drodze. Dajcie im szansę jeździć bezpiecznie

[@HiszpanMotor]

Nie napisałem że to jest prowokacja, tylko że tak może wyglądać z perspektywy widza, nawet widza-kierowcy. Można to po prostu pokazać bardziej jednoznacznie.

[@jaroemm5988]

@@HiszpanMotorOK, ale nadal ciekaw jestem, dlaczego w przypadku poruszania się pojazdów jedni o drugich mogą myśleć, że "prowokują". Prowokacja dziennikarska - rozumiem, np. w przypadku urzędnika, który może przyjmować łapówki. Ale co robi kierowca "prowokujący"? O co w tym chodzi? Prowokuje innych do agresji? Sam jest agresywny? A jeżeli "prowokuje" to znaczy, że można mu coś zrobić i to będzie "usprawiedliwione" bo "prowokuje"?

[@radziobzyczek6044]

Zgadzam się z filmem. 140 km/h to i tak duża prędkość. Narzekać w tym przypadku mogą tylko osoby łamiące przepisy. Wyobraźcie sobie jak komfortowo i wygodnie jeździło by się gdyby lewy pas wykorzystywany był zgodnie z przeznaczeniem czyli tylko i wyłącznie 140 km/h a prawy poniżej tej wartości. Wskakując na lewy nie martwilibyśmy się niczym i sprawnie zmierzalibyśmy do celu. Tymczasem trzeba co chwilę zerkać w lusterka czy jakiś wariat nie pruje za nami 180 km/h... Jeździ się więc bardzo nerwowo. Polskie drogi to nie drogi niemieckie gdzie nie ma ograniczeń.

[@devilatom666]

Witam, debatowałem ostatnio z kolegą, czy rozwidlenie na wiadukcie jest skrzyżowaniem, np. w Krakowie na ulicy Opolskiej czy przy Rondzie Ofiar Katynia. Przed przykładowymi estakadami poruszamy się 70, następnie następuje rozwidlenie dróg: 70 powtórzone na wiadukcie oraz niepowtórzone żadne ograniczenie, gdy zjeżdżamy z 70 na rozwidleniu zamiast jechać estakadą. Kolega próbuje powiedzieć mi, że rozwidlenie w tym przypadku nie jest skrzyżowaniem (i pod wiaduktem obowiązuje 70 zamiast przepisowego 50 w terenie zabudowanym w godz. 5 - 23), w co bardzo wątpię. Kto ma rację?

[@devilatom666]

@@zombiehawk1998 Dziękuję ślicznie za potwierdzenie

[@rafagrochal3934]

Audi, BMW najgorsze buraki za kółkiem.

[@JimNH777]

Może by tak wprowadzić dodatkowe kryterium i dodatkowe punkty karne za wyprzedzanie z prawej strony PRZY przekroczonej prędkości? W przeciwieństwie do całkowitego zakazu wyprzedzania z prawej strony wtedy by się waliło kary tylko tym co wyprzedzają z prawej strony niebezpiecznie, a nie tym co wyprzedzają zawalidrogi co jadą 110-120 na lewym.

[@reditcompany7586]

Wyprzedzanie z prawej strony jest przecież dozwolone i chyba przepisy tego nie zakazują.

[@JimNH777]

@@reditcompany7586 polecam czytac ze zrozumieniem " za wyprzedzanie z prawej strony PRZY przekroczonej prędkości?"

[@polskakiszka5198]

Czekam, naprawdę czekam na ogólnopolskie akcje np Waszej telewizji w asyście nieoznakowanej policji aby zwalczać tą patologie autostradową. To jest karygodne, że człowiek jedzie prawidłowo z rozsądkiem i tak jak Pan redaktor jesteśmy spychani z lewego pasa agresywnie i bez zachowania żadnych odstępów

[@gumowyfantomas]

Niektórzy chyba inny film oglądają sytuacja nr 1 0:45 wyprzedził pojazd 0:47 powinien zjechać na prawy pas 0:55 dalej na lewym po co miejsca brakowało na prawym? Przecież gość tak sie Panu Markowi do dupy przykleił, że to dopiero było prawdziwe zagrożenie 1:05 dalej na lewym pasie?!? Pan Marek powinien zmienić na lewy pas ok 1:19 (zakładając że prawidłowo wykonał by manewr rozpoczęty w 0:47) a co on tam robił przez 24 sekundy blokując szybsze auta?!?

[@mamnam8531]

No cóż w naszym kraju dużo kierowców to chyba pługiem od kamienia jest oderwane ..... A chamstwo na naszych droga jest wszędzie czy to na tych niby autostradach jak i na ekspresówkach itd ... Brak kultury i wzajemnego zrozumienia ....

[@dawids6006]

To jest też racja że chwilowe zjechanie na prawy aby dać się wyprzedzić tym co jadą więcej niż dozwolona to się samemu potem obrywa ponieważ wyprzedzają cie cały czas Ci co jadą więcej niż dozwolona co blokują tobie powrót z powrotem na lewym bo są kolejne do wyprzedzenia i Ja musze zwolnić na prawym bo dogoniło się pojazd wolniejszy i kto kogo bardziej wkurza?

[@adiosamigo1988]

Wtedy wjeżdżasz "na zamek". ;)

[@dawids6006]

@@adiosamigo1988 Myslisz że ktoś cię wpuści?

[@scghost]

zamiast smiesznie niskich mandatow czy nawet 'zabierania uprawnien' w takich sytuacjach prawo powinno dopuszczac konfiskate samochodu

[@siggi6051]

scghost, i natychmiastowe na miejscu przestepstwa rozstrzelanie

[@andreasmaltcke117]

@@siggi6051 Konfiskatę pojazdu użytego do przestępstwa (w ruchu drogowym) stosuje wiele krajów. Ostatnio (2017) takie regulacje wprowadziła Francja i Niemcy. Co więcej, są kraje (wiele) gdzie za spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym odpowiada się jak za zabójstwo. Polskie prawo jest wyjątkowo łagodne dla bandytów drogowych. Karą za umyślne zabicie wielu osób przy użyciu samochodu jest maksymalnie 12 lat więzienia (15 za "pod wpływem alkoholu"), i taki wymiar kary został przez ostatnie kilkanaście lat orzeczony dwa razy. W przypadku "winy nieumyślnej" górne zagrożenie karą to 8 lat, w praktyce sądy orzekają 2 lata w zawieszeniu na 3 jeśli sprawca nie był karany. Udowodnienie "winy umyślnej" jest skrajnie trudne, praktycznie prokuratury nawet nie próbują. W znanym wypadku z Kamienia Pomorskiego, gdzie sprawca zabił sześć osób, ostatecznie dostał 12 lat (przy maksymalnym zagrożeniu 15 -> alkohol i recydywa). Recydywista karany za przestępstwa w ruchu drogowym, który spowodował wypadek będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków, jeśli nie narozrabia w więzieniu to wyjdzie na wolność w 2023 roku. I nadal będzie jeździć po naszych drogach, bo nie znam przypadku żeby brak prawa jazdy uniemożliwił komuś odpalenie silnika albo włączenie biegu. Zajefajnie. Po prawdzie chłop miał pecha, gdyby był "celebrytą" albo sędzią to skończyło by się na pouczeniu albo małej grzywnie (kilka znanych przypadków z ostatnich lat). Trochę przegiął, przez dragi i aklo załapał się na "wyższą półkę", taki peszek ... (liczba ofiar nie ma znaczenia, za jedną i sto maksymalny wymiar kary jest identyczny)

[@siggi6051]

Andreas Maltcke, zgadzam sie w stosunku do powaznych wypadkow, czy przestepstw dokonanych przy pomocy pojazdu, ale nie w sprawie wykroczen, gdy ktos jechal 20 km szybciej niz dozwolone. Zgadza sie, w niemczech od niedawna, za udzial w nielegalnych wyscigach samochodowych ze skutkiem smiertelnym, podlega sie pod paragraf umyslnego zabojstwa, ale wszystkie inne sprawy sa tez traktowane z blogoslawieniem sadow. Tu alkohol jest czynnikiem zmniejszajacym kare (w mysl zasady, pijany nie wie co czyni)

[@dawids6006]

7:53 Tutaj chyba nalezą się pewne wyjaśnienia ponieważ z tego co mi wiadomo to na obszarze zabudowanym można jeździć lewym pasem a obowiązek jazdy prawym obowiązuje po za obszarem zabudowanym. Nie mniej jednak trzeba też pamiętać o tym że na drodze dwujezdniowej gdzie są skrzyżowania jednopoziomowe nie wiemy czy osoba jadąca lewym pasem nie będzie czasem skręcać w lewo na najbliższym skrzyżowaniu i dlatego albo wcześniej na przód zmieniła pas na lewy albo postanowiła po wyprzedzaniu ten kawałek już pozostać

[@AlanWawrzyniak]

Obowiązek jazdy prawym pasem masz zawsze, skąd wziąłeś te bzdury o dopuszczaniu jazdy lewym?

[@dawids6006]

@@AlanWawrzyniak Nieoficjalnie słyszałem wiec się pytam

[@dawids6006]

@@skrecwlewo8206 Nie czytałem innego komentarza lecz słyszałem np. jak mówiono w telewizji o akcji policji o kraniu tych co jezdzą niezasadnie lewym pasem i właśnie po za obszarem zabudowanym.Dlatego się pytam.

[@dawids6006]

@@skrecwlewo8206 Swoja drogą jak to się mówi ze zycie jest o wiele bardziej skomplikowane od najlepszych przepisów to znam u siebie taki właśnie przykład odcinek od Gdyni a dokładnie od końca Obwodnicy Trójmiasta do Redy gdzie DK 6 w sezonie miesza się z tym którzy jadą na Szczecin z tymi co jadą na Władysławowo i tam tworzą się największe korki. Czy nie było by lepiej gdyby już od końca obwodnicy Trójmiasta ci co w Redzie odbijają na Władysławowo trzymali by się prawego pasa a ci co jadą na Szczecin jechali by cały czas lewym?-Każdy jadący na Władysławowo odczekałby w korku na prawym swoja kolej a ci na Szczecin tam w miarę płynnie jechali by nie w korku. Takie rozwiazanie jest stosowane w cywilizowanych krajach kzbin.info/www/bejne/emi2n6Oaer-Bn5I w minucie 2:42 . Oczywiście nie chodzi mi o ten przypadek bo to uważam za bzdurę gdyż lepszym jest jazda na zasuwak gdyż to skraca korek o połowę od miejsca zwężenia przez co może nie siegać do kolejnego skrzyżowania co nie utrudnia tym skrecajacym na nim. Ale chodzi mi o samo zajmowanie wcześniej danego pasa które tu pokazał na tym filmie to uważam ze takie zajmowanie wcześniej ma sens jak w przypadku w/w który opisałem