Jedna rzecz, która najbardziej niszczy kulturę | Dla każdego coś przykrego #32

  Рет қаралды 95,482

Krzysztof M. Maj

Krzysztof M. Maj

Күн бұрын

Pytacie, dlaczego zły jest podział na kulturę wysoką i niską. Otóż dlatego.
Dziś krótko i treściwie:
0:00 Pies! Niech będzie chwała!
2:04 Czym jest snobizm?
4:08 Snobizm jest dziś powszechny
9:16 Nie ma czegoś takiego jak kultura wysoka
13:58 Postmodernizm o kulturze wysokiej
15:49 W niejednolitym społeczeństwie trudno o jednolite wartości
19:03 Snobizm groznawców
23:16 Ale Krzysztof, co w miejsce snobizmu
Źródła:
1. Etymologia snoba i snobizmu, www.etymonline.com/word/snob?...
2. Cykl Commentocracy Jim Stephanie Sterling, • Commentocracy
3. Georg Stauth, Bryan S. Turner, Nostalgia, Postmodernism and the Critique of Mass Culture, „Theory, Culture & Society” 1988, t. 5, nr 2-3, ss. 502-526.
4. Raphaëlle Rérolle, Tolkien, l’anneau de la discorde, www.lemonde.fr/culture/articl... (przekład Ryszarda Derdzińskiego znajdziecie tutaj: www.elendilion.pl/2012/07/13/l...)
5. Jacques Derrida, Gorączka archiwum. Impresja freudowska, przekł. Jakub Momro, Warszawa 2016.
Miniatura:
Honoré Daumier, Un Realiste trouve toujours un plus realiste qui l'admire, 1869, www.nga.gov/collection/art-ob...
Muzyka:
Harris Heller, Unhealthy bias (2021)
℗ StreamBeats by Harris Heller
Autor tapety z mapą Starego Świata Warhammera Fantasy:
Kartografia Niepraktyczna, patronite.pl/kartografianiepr...
Wsparcie vloga: / @krzysztofmmaj
Za wspieranie serdecznie dziękuję!
Holistyczna Agencja Eskapistyczna na Discordzie: / discord

Пікірлер: 737
@DygresywnyWilk
@DygresywnyWilk Жыл бұрын
Krzysztof, kiedy go coś denerwuje: "A więc w słowniku etymologicznym..."
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
Sądy to nazywają "wykładnią słownikową/językową" - kiedy nie ma przepisów coś tam ściśle określających, pozostaje właśnie ona ;)
@kaet8333
@kaet8333 Жыл бұрын
Jeżeli Odyseja nie zostałaby wydana w starożytności, tylko ktoś wpadłby na podobny pomysł w ciągu ostatnich kilku dekad, to poloniści wzdłuż i wszerz powiedzieliby że to tylko brudna fantastyka i nie jest warta czytania. W większości przypadków kultura "wysoka" jest "lepsza" dlatego że jest stara
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Fun fact, filologia do dziś się spiera co do tego, czy Homer istniał. Prawdopodobnie i Iliada, i Odyseja to po prostu zbiór różnych pieśni aojdów, czyli ludzi, którym najbliżej do dzisiejszych autorów wideoesejów na YT. I jak najbardziej zależało im na rozgłosie i powszechności.
@prkp7248
@prkp7248 Жыл бұрын
Gdyby ciocia miała wąsy to byłby wujaszek. Pokaż mi współczesną fantastykę która jest napisana heksametrem, a która na raz w podróży bohatera przedstawia cały szereg problemów i postaw ludzkich poprzez alegorię. Poza tym samo to że Odyseja przetrwała, a setki tysięcy innych powiadań i poematów ze starożytności zniknęło oraz jej ciągły wpływ na kulturę wskazuję na to że jest w niej coś czego nie ma w makulaturze z "Fabryki Słów".
@metalsonn
@metalsonn 5 ай бұрын
@@prkp7248czyli według ciebie fantastyka=tylko i wyłącznie Fabryka Słów? Aha… A taki Kazuo Ishiguro np? Mówi ci coś to nazwisko?
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj 5 ай бұрын
I John Crowley, I Neal Stephenson, i Ursula le Guin, która w Lawinii dosłownie robiła przypisy do Eneidy Wergiliusza. Ale polska szkoła produkuje snobistycznych ignorantów i przykłady, jak widać, sypią się same.
@filipborowik
@filipborowik Жыл бұрын
Wnoszę o zmianę tytułu poprzedniego odcinka na: "Z pamiętnika klasistowskiej snoblistki". Z góry dziękuję za rozpatrzenie mojego wniosku.
@The_Fubar
@The_Fubar Жыл бұрын
Wnoszę o zmianę tytułu odcinka o Obi-wanie na: "Obi-tu-nic-nie-Kenobi". Z góry dziękuję za rozpatrzenie mojego wniosku.
@hourshandhacker4194
@hourshandhacker4194 Жыл бұрын
Czemu nagle wszyscy zaczęli używać słowa klasizm zamiast elityzm?
@kasia2750
@kasia2750 Жыл бұрын
@@hourshandhacker4194 dlatego, że lepiej opisuje o co właściwie idzie? Elita to pojęcie, które ma w zasadzie dobrą konotację, choć bywa używane z sarkazmem. Według mitu merytokracji do elit można dołączyć dzięki obiektywnym zasługom, tym samym społeczeństwo powinno elity akceptować i wielbić, gdyż składają się one z osób najlepszych, najmądrzejszych, najpracowitszych, najbardziej utalentowanych. Z racji owych rzekomych zasług i cech elity mają moralne prawo do wydawania osądów na temat innych grup społecznych. Klasizm to termin, który nie mydli tak oczu. Klasa jest w większości przypadków dziedziczna, przynależność do tej czy innej niewiele ma wspólnego z talentem, determinacją, wszystko zaś z tym, jakie szansę dostajesz (lub nie) od życia z racji zasobności portfela, kapitału kulturowego i znajomości rodziców. Z takiej perspektywy osądzanie mniej szczęśliwie urodzonych jest conajmniej niestosowne, jeżeli nie bezczelne.
@hourshandhacker4194
@hourshandhacker4194 Жыл бұрын
@@kasia2750 Np. posłanka Jacyna Wit ogłasza się elitą i twierdzi że jest przez to lepsza od innych i w tym przypadku nazwał bym to elityzmem a kiedy ktoś twierdzi że ludzie zarabiający mniej od niego są gorsi no to klasizm. Nie uważam że klasizm to złe słowo, po prostu dziwi mnie że słowo elityzm zostało całkowicie wyeliminowane. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłem
@drfluff5856
@drfluff5856 Жыл бұрын
Miałam wczoraj w pracy sytuację, że kobieta ok.55 lat wcięła mi się w rozmowę z koleżanką o edukacji, studiach, ale też jej pobytu w Kanadzie. Byłam zszokowana, że od tak zaczęła narzekać, że w Ameryce to nie ma edukacji, a u nas młode pokolenie jest stracone i my nic nie umiemy. Bo oni kiedyś do szkoły 6 dni w tygodniu chodzili i wszystko wiedzieli. A żeby człowiek był mądry to musi mieć skończone studia dzienne na publicznej uczelni w Polsce. Na każdym kroku patrzy na mnie jak na kogoś kto nic nie wie, a ona jest z tego wybitnego pokolenia wszystkowiedzących. Żeby udowodnić swoją rację z dupy zapytała mnie o budowę liścia. Mnie zatkało i stwierdziłam, że nie warto rozmawiać. A co do niej, to ja nie wiem co taka wybitna jednostka która wie wszystko pracuje na sklejaniu kartonów.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Budowa liścia wyznacznikiem klasy społecznej i wykształcenia, tego jeszcze nie grali boomerzy i snoberia byliby tacy śmieszni, gdyby nie byli równocześnie tacy szkodliwi...
@loveizzyandduff
@loveizzyandduff Жыл бұрын
zapytaj czy potrafi pisać na klawiaturze obiema rękami albo czy dzieci pomagają jej obsłużyć nowy telefon. Jestem pewna na jakieś 95%, że któregoś nie potrafi i możesz puścić monolog jak to stare pokolenia nie są dostosowane do współczesności i we wszystkim trzeba im pomagać
@drfluff5856
@drfluff5856 Жыл бұрын
@@loveizzyandduffmoże i bym mogła, ale z jej perspektywy obstawiam, że kąkutery, internety to zabawa głupich młodych ludzi. Poza tym wolałabym mieć w pracy spokój, a nie żeby nagadała innym babom jaka to ja jestem niewychowana i "egoistyczna jak dzisiejsza młodzież". Nie chce też dawać znaków, że jej pierdzielenie mnie zabolało. Jeszcze by z tego pewnie satysfakcję miała.
@brbmaster
@brbmaster Жыл бұрын
@@loveizzyandduff prawdziwy boomer powie ci wtedy, że to są głupoty, te szmartfony i internety. Wszystko, co boomer umie, to jest prawdziwa wiedza, co z tego że niepraktyczna, wybiórcza, uproszczona i na dodatek zdezaktualizowała się 3 dekady temu? Ale to czego nie umie, to i tak głupoty i koło wiedzy nawet nie leżało. No proszę cię, jak to muszę umieć otworzyć pdfa, budowę liścia mi podawaj xD
@drfluff5856
@drfluff5856 Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Też mnie to zszokowało, chyba chciała ogłosić jakiś nowy wyznacznik mądrości ludzkiej. Ale to co mówiła z jednej strony jest śmieszne, a z drugiej jej brak jakiejkolwiek empatii przeraża. Do tego dodała, że kiedyś dzieci w szkołach problemu nie miały, a teraz to jak dzieciak ma problemy to idą z nim do lekarza i ojoj ma ADHD na przykład. Bo przecież kiedyś tego nie było...
@Xolotlus5995
@Xolotlus5995 Жыл бұрын
Wszelkie skojarzenia z Arystokarczuk są niepoprawne, gdyż nie pasują do klucza odpowiedzi.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Ależ skąd. Przecież ten film w ogóle nie jest o snoblistce, ona jest wybitna i wrażliwa!
@salmotmf
@salmotmf Жыл бұрын
Ten odcinek (swoją drogą genialny) przypomniał mi o absurdalnej sytuacji, gdzie pewna grupa społeczna podobno twierdziła, że serial Rick and Morty jest tylko dla wysoce inteligentnych ludzi. XD
@aj125tyskawery7
@aj125tyskawery7 Жыл бұрын
Tak samo jak świat według kiepskich dla głupich. A jednakże jedni i drudzy go oglądali.
@michal13121996ify
@michal13121996ify Жыл бұрын
Od siebie dorzucę jeszcze jeszcze jedną obserwację doublethinkingu u Olgi Arystokarczuk i prawdopodobnie nie tylko u niej. Bo jej zdaniem (poprawcie mnie jeśli się mylę) sztuka „wysoka” ma zmieniać świat. Po to Olga Arystokarczuk tworzy i jest tak skrajnie zaangażowana w bieżące problemy świata, aby na niego wpłynąć. Pomińmy naiwność założenia, że sztuka może wpłynąć na ludzi na świecie, ale samo ono stoi w całkowitej sprzeczności do wyznawanego przez naszą snoblistkę klasizmu. No bo, jeśli teoretycznie chcemy coś ludziom przekazać, to powinniśmy iść w to, aby dotrzeć do jak największego grona odbiorców, a nie alienować ich i obrażać, brandzlując się przy okazji do własnego ego.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Tak! Absolutnie tak! *T h i s!*
@dawidwojacki5049
@dawidwojacki5049 Жыл бұрын
Czy to nie z romantyzmu wywodzi się przekonanie, że tylko "wybitne jednoski" mogą zmieniać świat?
@michal13121996ify
@michal13121996ify Жыл бұрын
@@dawidwojacki5049 Biorąc pod uwagę jak głęboko w anus Polski wbił się kij tej epoki powiedziałbym, że tak, to dobry trop. Ale też w modernizmie artyści uważali, że stoją ponad wszystkimi, bo są artystami. A potem chlali na umór, zdychali z głody, albo na choroby pokroju gruźlicy. Nie zrozumcie mnie źle, ja kocham literaturę obydwu tych epok, ale nie oszukujmy się, ich artyści raczej nie stąpali zbyt mocno po ziemi.
@mtaus7337
@mtaus7337 Жыл бұрын
Dokładnie. Serial star-trek zrobił dla świata więcej, niż jakiekolwiek natchnione dzieło literackie któregokolwiek z noblistów ;) Chociażby poprzez reprezentację i inspirację młodzieży, do rozpoczęcia kariery naukowej i wynalazczej.
@juliamackiewicz1761
@juliamackiewicz1761 Жыл бұрын
Założenie, że sztuka może wpływać na ludzi na świecie, nie jest naiwne. Kultura to obok edukacji i ludzi, jakich spotykasz w swoim życiu, podstawowe narzędzie Twojego wychowania. Swoje poglądy wykształcasz również dzięki kulturze, która na przykład pokazuje coś albo wyłącznie od dobrej, albo wyłącznie złej strony. Jak sądzisz, dlaczego Netflix wciska wszędzie, gdzie się da, ideologie lewicowe? By pokazać, że tak wygląda jedyna słuszna normalność, z którą należy nas - odbiorców - oswoić. Część ludzi oczywiście tego nie przyjmie, ale nie wszyscy -> kultura wywrze na nich wpływ, co przeczy Twojej tezie. Mało tego - fakt, że popkultura amerykańska jest na świecie taką komercyjną potęgą, poniekąd również odpowiada za to, że w szkole uczymy się obowiązkowo języka angielskiego, który stał się najpopularniejszym językiem (z wiedźmińska) "wspólnym". Popularność popkultury anglosaskiej i jej treść w pewien sposób utwierdza w naszej świadomości status Amerykanów jako wielkiego mocarstwa, tego dobrego, które walczy ze złem na świecie (Zwróćmy uwagę, że robi się to często w bardzo subtelny sposób - Kapitan Ameryka, Spider-Man i Superman mają na kostiumach barwy... amerykańskie!). Albo inny przykład - obecnie w prawie każdej polskiej książce kryminalnej, jeżeli pojawia się ksiądz, to na koniec prawie zawsze okazuje się tym złym/pedofilem. Serio, sami sprawdźcie. Jeżeli w sztuce, z którą obcujemy, coś przedstawia się wyłącznie przez pryzmat negatywnego stereotypu, to ten stereotyp w końcu staje się w oczach ludzi "prawdą", na czym cierpią niewinni przedstawiciele danej grupy społecznej. Jeszcze inny przykład - byłam kiedyś na panelu dyskusyjnym dotyczącym seksualności i tam padła taka kwestia z ust naukowców - psychologów, że "50 twarzy Greya" wpłynęło na urozmaicenie życia seksualnego wielu kobiet, a także rodzaj ich fantazji. Wpływ kultury na ludzi może mieć wiele twarzy. ;) Takie przykłady można tylko mnożyć - ja na przykład uwielbiam książki, które dają mi na coś nowy punkt widzenia, a często wiedzę na jakiś temat. Uzyskanie takiej wiedzy i przez to zmiana jakiegoś zachowania to również wpływ sztuki na człowieka.
@kacperamernik5881
@kacperamernik5881 Жыл бұрын
24:51 ostatnio przeżyłem catharsis jedząc burgera na marinie w Międzyzdrojach i wsm bawi mnie to do teraz. Zwyczajnie niezwykłe mnie urzekło że wśród całej pulpy, przaśności i kiczu tak charakterystycznego dla wielkich masowych ośrodków turystycznych facet z budki z burgerami faktycznie przyłożył się i przygotował mi bardzo smacznego burgera w którym widziałem bardzo dużo włożonej uwagi. Autentycznie jedzenie przywiodło mnie do rozmyślań o Fisherze wtedy XDD
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Bardzo szanuję takie kartharsis
@ink5200
@ink5200 Жыл бұрын
to podejście do literatury o którym mówisz jest w nas zakorzeniane od małego. nie wgłębiając się w szczegóły sama mam 21 lat i czasami przebywam z tomkiem (bardzo mądre dziecko) który ma 10 lat. ostatnio byłam zdziwiona, gdy tomek, poprosił mnie żebym mu pomogła przebrnąć przez jedną książkę, bo on nie daje rady, a wie że najpewniej ja to przeczytałam. zdziwiłam się, bo tomek uwielbia czytać i jeszcze się nie zdarzyło żeby miał z czymś problem. oczywiście zgodziłam się pomóc i spodziewałam się że młody wyciągnie znienawidzone przeze mnie "w pustyni i w puszczy" albo inną lekturę pełną archaizmów, no ale "zew cthulhu" to była ostatnia książka którą spodziewałam się zobaczyć. jeszcze kurwa po angielsku. jak się okazało, starsze dzieciaki ze szkolnego klubu książki stwierdziły, że fantastyka dla dzieci to nie fantastyka, a jakieś bajeczki i dały tomkowi do przeczytania lovecrafta, a nauczyciel który pilnował grupy jakoś nie widział w tym problemu. co więcej; poszłam z tym do mamy tomka która oczywiście zapytała się nauczyciela opiekującego się kółkiem czy wie co czytają jego podopieczni; okazało się, że wiedział. oznacza to, że po tym świecie chodzi człowiek który uważa, że lovecraft to autor którego książki można dać dziesięciolatkowi, bo dopiero to jest fantastyka. mam tylko nadzieję, że ten nauczyciel nie ma dzieci, bo na bank dawałby im kocyki z nadrukowanymi dziełami beksińskiego zamiast z elsą albo batmanem. . . . a z tomkiem umówiłam się tak, że jak będzie trochę starszy to z chęcią wprowadzę go w to uniwersum, ale póki co niech się nie męczy, żeby sobie tego nie obrzydzić.
@tris_argent
@tris_argent Жыл бұрын
To be fair, ja w wieku 10 lat przeczytałam sobie spokojnie LOTR, ale z zupełnie własnej inicjatywy. To była moja, mniemam, druga lub trzecia książka z fantastyki ever (gdzieś za Serią Niefortunnych Zdarzeń i Harrym Potterem) i zniszczyła mi gatunek fantasy na wieki, bo no nie byłam już w stanie wrócić do tej fantastyki dla młodszych po czymś tak ambitnym. Tho, to że w ogóle nauczyciel wiedział co to Lovecraft, to już dla mnie impressive, a i pewnie dziesięciolatek jakby chciał, to by mógł przeczytać (tylko na bogów, nie po angielsku), ale jeśli się męczy, to po co by miał? Ja powoli zbliżam się do trzydziestki i nie planuję sięgać, horror nie moja bajka, ale no też nie piętnujmy dzieciaków czytających rzeczy "ambitnych". W ogóle nie piętnujmy dzieciaków, tylko tę ideę, że cośtam ambitne więc lepsze, a lepsze bo ambitne. On sidenote: Batman jest wybitnie dark; Frozen też nie boi się ciężkich tematów. Nie wiem co to za porównanie z tymi kocykami, zupełnie wyssane z palca i rozmywające sens wypowiedzi. xD Dzieci OD ZAWSZE czytały / oglądały przerażające rzeczy, te cukierkowe misie-pysie to nowinka. ^^"
@ink5200
@ink5200 Жыл бұрын
@@tris_argent Dobra, lecimy po kolei: nie porównujmy władcy pierścieni do czegokolwiek co napisał Lovecraft w tym kontekście o którym ja mówię. Uwielbiam Tolkiena i sama pochłonęłam całą trylogię będąc jeszcze w podstawowce, zresztą tomek też. Ale lotr to po prostu w miarę mroczne fantasy, podczas gdy wszystko spod lovecraftowskiego pióra jest zajebiście niepokojące i wywołuje odczucia na zupełnie innych poziomach (w kazdym razie według mnie i osób z którymi o tym rozmawiałam, wiem że ktoś może mieć inne zdanie, ale to jest raczej oczywiste). Ja wiem że dzieci od zawsze czytały albo oglądaly wiecej niż dorosłym się wydaje, ale kontrola rodzicielka to nie cenzura i tak jak istnieją umowne ograniczenia wiekowe na gry i filmy, tak też istnieją ograniczenia na książki. To całkiem naturalne że najbliższe otoczenie dziecka interesuje się tym czy treści które pochłania są dla niego odpowiednie. Poza tym ja nie piętnuje tych dzieciaków które poleciły Tomkowi książkę, a jedynie nauczyciela - to on powinien wiedzieć że dziecieciolatek nie przetrawi chtulu z taką łatwością jak dorosły człowiek. A co do ostatniego: to był żart. Żart polegający na zestawieniu raczej makabrycznej twórczości Beksińskiego z bajką dla dzieci. Ja wiem że kraina lodu ma swoje mroczne tajemnice i smutniejsze wątki, ale jest bajką dla dzieci pełną jasnych kolorów, piosenek i rozmów z reniferami. Batmana natomiast kojarzę z kreskówki przeznaczonej dla dzieci albo nastolatków. Nie zrownujmy tych swiatów że sobą sobą, bo to zupełnie inne dzieła o zupełnie innych założeniach.
@tris_argent
@tris_argent Жыл бұрын
@@ink5200 Mogę tylko agree to disagree. Napomknę tylko, że to wcale nie jest tak, że rodzice od dawien dawna cenzurują przerażające rzeczy, wręcz przeciwnie. Taki oryginalny Pinokio, to jak dla mnie bardziej zbliżony jest do Lovecrafta niż Frozen. Nie uważam też, żeby rolą nauczyciela było cenzurowanie książek, które dzieci w klubie książki chcą czytać/polecać. Dodanie im kontekstu (który przy Lovecrafcie jest raczej całkiem istotny) lub ewentualne zaproponowanie alternatywy - jasna sprawa, ale koniec końców raczej to, że chcą czytać i co chcą czytać, jest zaletą, nie wadą. To, że znasz Batmana z kreskówek, a Beksińskiego z muzeum, nie oznacza, że to jedyna słuszna prawda. :)
@kubilaj2853
@kubilaj2853 Жыл бұрын
@@tris_argent Generalnie baśnie w oryginale są... no w cholerę straszne.
@ink5200
@ink5200 Жыл бұрын
@@kubilaj2853 oryginalne baśnie rzadko były pisane dla dzieci
@SolidSnake59
@SolidSnake59 Жыл бұрын
Ten odcinek powinni obejrzeć wszyscy młodzi ludzie. Długo mi zajęło zrozumienie tego o czym mówisz. Jak byłem nastolatkiem to zawsze czułem się, zażenowany, że mimo iż lubię muzykę metalową, to nie znam np. wszystkich albumów Iron Maiden, albo nie słucham Slayera. Fani muzyki też uwielbiają wykluczać innych z grona "prawdziwych fanów". No bo jeżeli nie znasz wszystkich piosenek danego zespołu, wszystkich wykonawców i ich biografii, to jak możesz czerpać radość z ich muzyki i jeszcze bezczelnie nazywać się fanem? Podobnie z grami. Jeszcze do nie dawna wstydziłem się w pracy przyznać, że lubię grać w gry, bo bałem się, że uznadzą mnie za dziecinnego i mało profesjonalnego. Sam przed sobą udawałem, że jestem wielkim fanem czytania i literatury mimo, że czytam może 1-2 książki na rok.
@kubilaj2853
@kubilaj2853 Жыл бұрын
A ja mimo bycia fanem(nawet nie fanem, co 3,14eprzonym klimatyzatorem) AC/DC nie znam ich 2 albumów z lat 80(mało udanych)
@Tingrim
@Tingrim Жыл бұрын
Ja pamiętam, że spodobał mi się black metal ale tam było dokładnie to co mówisz. Potem odkryłem Rhapsody i power metal i od tego czasu z resztą lokalnych fanów wspólnie hehłaliśmy z linijki "blood and sperm and terror, chaos in my hand" pokazując sobie coraz to nowe zespoły.
@duhast706
@duhast706 4 ай бұрын
Mam bardzo podobną sytuację do Ciebie. Też nie chcę się przyznawać, że po prostu lubię sobie pograć, bo czuję że jest to złe lub nie w porządku, że nie powinienem tego robić i nawet nie mówię, że gram codziennie po godzinkę lub dwie. Z metalem mam tak, że znam każdy album i większość utworów Metallici i Rammsteina, uwielbiam Ironów (a mimo to dopiero parę dni temu dowiedziałem się że istnieją dwa albumy z lat 90.) i sam z chęcią lub dla żartów namawiam ludzi do metalu i głośno mówię, że to świetna muzyka, łącząca wiele gatunków ale i tak jak niektórzy słyszą że kocham metal to przewracają oczami... A prawda jest taka że każdy z kultury powinien korzystać z takich jej rodzajów jakie chce i w jaki sposób chce i móc się dzielić z każdym swoimi spostrzeżeniami i interpretacjami i ŻADEN człowiek nie powinien być szufladkowany ze względu, w sumie ze względu na cokolwiek. A jeśli ktoś robi z siebie snoba i bóg wie jakiego tam znawcę to wg mnie sam nie potrafi z kultury poprawnie korzystać
@toxicsugarluv
@toxicsugarluv Жыл бұрын
A kto to przyszedł, mój ulubiony pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy i pogromca uśmiechów snobów :> Nie no, dziękujemy panu pięknie za ten film
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
To ja!
@natiart
@natiart Жыл бұрын
Maruda ze smerfów xD
@coobie3469
@coobie3469 Жыл бұрын
Zwróćmy uwagę, że wiele elementów tzw. kultury wysokiej było w czasach ich powstania uważanych za niskie lub wręcz brukowe. A dzisiaj proszę, są w kanonie i mamy się zachwycać. Niedocenione kiedyś czy przecenione dzisiaj? Tak czy inaczej, idea ścisłego kanonu kultury wysokiej pada plackiem na ziemię. Albo coś jest dobre (ponieważ xyz) albo słabe (ponieważ xyz). Nieważne czy zostało napisane wczoraj dla fanów fantastyki czy 150 lat temu dla króla.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
To też świetny argument
@AdamKrzeslo
@AdamKrzeslo Жыл бұрын
Moja pierwsza myśl po zobaczeniu komentarza to zemsta Fredry, gdzieś usłyszałem wręcz powiedzenie że to taki Walaszek swoich czasów. Ciekawe czy kiedyś utwory Walaszka będą pokazywane w szkołach jako kultura wysoka...
@xela4183
@xela4183 Жыл бұрын
Pamiętajmy, że jeden z wielkich pisarzy obecnych czasów według "Podstawy Programowej" jest Henryk Sienkiewicz i kilka z jego książek jest lekturami szkolnymi. W XIX wieku był on uznawany za kulturę niską, tak samo Szekspir.
@KlajniKleiner
@KlajniKleiner Жыл бұрын
jazz jest tego przykładem idealnym, gdyż wiadomo, że znawca muzyki MUSI słuchać jazzu ;) :D
@matiosmi137
@matiosmi137 8 ай бұрын
Wystarczy obejrzeć "Amadeusza" Miloša Formana żeby zobaczyć że menuety Mozarta którymi dziś się zachwycają strojni dżentelmeni i damy w filharmonii pisane były do kotleta dla cesarskich dworzan. Snobizm to doprawdy prześmieszna przypadłość XD
@Carpenjoyer
@Carpenjoyer Жыл бұрын
Zaraz, skoro snob to szewc, to czy możliwym jest więc że tytuł "Szewców" Witkacego tak naprawdę nie odnosi się do dwóch szewców, a do otaczających ich snobistycznych arystokratów?
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
@michal13121996ify
@michal13121996ify Жыл бұрын
Tak.
@Helena-tr8np
@Helena-tr8np Жыл бұрын
@IcekPanNaPolin
@IcekPanNaPolin Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Jestem bucem i snobem. Czerpię niemal seksualną przyjemność z używania trudnych wyrazów i wplatania ich w wielokrotnie złożone zdania, których nie da się strawić bez uważnego ich przeczytania i złożenia mi w ten sposób hołdu. Mam dziką satysfakcję, gdy mój interlokutor rezonuje ze mną i tak przerzucamy się akademobełkotem. I jeszcze większą, gdy widzę, że człek spoza bańki nie rozumie, a udaje, że rozumie. Jak się z tego wyleczyć? W ten sposób nielubianemu współpracownikowi podsunąłem słowo "ejakulacja" z domniemaniem, że to synonim wypowiedzi ("twoja intelektualna ejakulacja"), co zaowocowało kwiatkiem "Szefie, miał Pan świetną ejakulację na konferencji". Krzysztofie, jak znów być dobrym człowiekiem?
@CoffeCC
@CoffeCC Жыл бұрын
@@IcekPanNaPolinrozwiązanie jest proste, przestań mówić. ;)
@nazwus
@nazwus Жыл бұрын
Cieszę się, że przywołałeś ten przykład z Tolkienem! Oj tak, snobizm w fantastyce śmierdzi tak samo mocno jak wszędzie indziej. Wokół twórczości Tolkiena, zgromadziła się już spora grupka takich elitystów, co to tylko prawdziwą, porządną fantastykę czytają, a nie te dzisiejsze popłuczyny Sandersonowe czy Martinowe. Kiedyś to były elfy, a teraz to ni ma...
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
No niestety. I powoduje to niezły chaos z "Rings of Power", które zapowiadają się źle, ale na pewno nie dlatego, że nie są recytatywem 1 do 1 prozy Tolkiena (źle, bo: plastikowe kostiumy, generyczne światotwórstwo, zła charakteryzacja - tyle można na razie wynieść z trailerów).
@sepyda1
@sepyda1 Жыл бұрын
Taka anegdotka... W szkole średniej nie zgadzałem się z interpretacją pewnego wiersza, którą starała się nam przepchnąć nauczycielka. Przez kilka minut cierpliwie ze mną dyskutowała, ale w pewnym momencie, by uciąć rozmowę użyła karty pułapki "TO JA MAM MAGISTRA Z FILOLOGII POLSKIEJ, NIE TY"
@prkp7248
@prkp7248 Жыл бұрын
I pewnie miała rację pzdr
@sepyda1
@sepyda1 Жыл бұрын
@@prkp7248 Nooo miała magistra xD Nie kłamała, fakt
@magdalenamichalska3401
@magdalenamichalska3401 Жыл бұрын
Będzie odcinek o posłuszeństwie - o tym ze masz się wpasować - you just need to fit in 🧐
@mikeritter7207
@mikeritter7207 Жыл бұрын
No i na końcu w pędem w maliny. Wszystko fajnie że np. krzywo namalowany obrazek komuś pozwolił odnaleźć siebie ale istnieją w gatunkach sztuki kryteria techniczne. Oczywiście możemy je postmodernistycznie odrzucić ale to tak jakby podstmodernistycznie odrzucić jakiekolwiek doskonalenie się techniczne bo przecież wystarczy cokolwiek co zrobimy. Po co uczyć się perspektywy, światłocienia, zasad harmonii i dysharmonii muzycznej, kształcić warsztat pisarski i zasady tworzenia fabuły skoro wszystko jest subiektywne. Rozsadzające uszy fałszowanie może być katarsis i objawieniem dla kogoś ale ja jednak wolę jak ktoś śpiewa dobrze technicznie. Cała postawa subiektywizmu oprócz podważania snobizmu wywala w powietrze jakiekolwiek zasady doskonalenia - bo skoro nie ma rzeczy gorszych i lepszych to nie ma jak się doskonalić, w tym również technicznie. Do tego w zakresie odbioru dzieł wymagania SĄ różne, często bardzo mocno. To że ktoś na podstawie tych wymagań głupio dzieli coś na gorsze i lepsze, to jeszcze nie oznacza że negacja tego podziału oznacza negację poziomów wymagań czy lepiej szczególnie wyspecjalizowanych kompetencji czy wymagań do efektywnego odbioru niektórych części kultury. Czasami są one intelektualne, czasami kulturowe, czasami wiedzowe, ba, czasem nawet biologiczne (np. paleta widzianych barw, czy rozróżnianie zmian częstotliwości dźwięku). To że nie czynią one kogoś lepszym to nie znaczy że w niektórych są to kompetencje dość powszechne, a w niektórych już dużo rzadsze.
@adrianwidak8433
@adrianwidak8433 Жыл бұрын
Panie Krzysztofie, chciałbym Panu podziękować. Za ten odcinek, za Pana kanał, na który trafiłem całkiem niedawno, a także za propagowanie szeroko pojętej fantastyki. Z teorią kultury wysokiej zmagałem się na polonistyce. Kiedy mówiłem, że poza lekturami na zajęcia czytam sporo, głównie fantastyki, widziałem u wykładowców i kolegów z roku politowanie. Doradzano mi, żebym porzucił "książki o smokach i czarodziejach" na rzecz czegoś, co miało bardziej mnie rozwijać, a co określano mianem prawdziwej literatury. Jeden z profesorów miał zwyczaj raz na kilka tygodni pytać nas, co obecnie czytamy, a kierując to pytanie do mnie zawsze okraszał je kpiącym uśmiechem. W pewnym momencie doszło do tego, że wstydziłem się mówić o zasobach mojej domowej biblioteki czy ulubionych utworach literackich, bo na jedno i drugie składała się niemal wyłącznie fantastyka w różnych odmianach. Rzuciłem też polonistykę, między innymi dlatego, że czułem się wśród tych wszystkich "oczytanych" nie na miejscu, nawet jeśli nie ustępowałem im w znajomości przewidzianych przez program nauczania lektur (a dla uczciwości dodam, że to nie był jedyny powód). Aż w końcu, jako trzydziestoletni chłop, trafiłem na Pana. Człowieka stanowiącego przepiękne przeciwieństwo tego, z czym kojarzyłem polonistów i środowisko akademickie. Bez cienia przesady mogę powiedzieć, że nauczył mnie Pan nie wstydzić się mówić o moich książkowych, serialowych, filmowych zamiłowaniach. Może to głupie i brzmi strasznie poważnie, ale naprawdę jestem wdzięczny za całą Pana robotę. Do następnego!
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Po pierwsze, dziękuję! po drugie, nie umiem nie skomentować tego, JAKŻE ZNACZĄCE jest to, że znów mowa o polonistyce. Ewidentnie to środowisko musi się wewnętrznie oczyścić, bo generuje sporo problemów i, jak widać, zniechęca pasjonatów słowa.
@pogamie1990
@pogamie1990 Жыл бұрын
A może zrobi Pan kiedyś jakiś szerszy film o Petersonie który tłumaczył by głupotki pojawiające się w jego "filozoficznych" wypowiedziach? Przypadłby się dobry materiał o nim ze strony kogoś kto nie jest zadeklarowanym lewicowcem, bo ludzie o zgoła prawicowych poglądach zwykli odrzucać materiały ludzi z "lewej strony" (to naturalnie działa często w dwie strony ale nie o tym teraz mowa).
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
To nie jest zły pomysł.
@ThomasShatter
@ThomasShatter Жыл бұрын
Polecam kanał Cass Eris wszystkim którzy szukają krytyki twórczości Petersona.
@EmnelGaming
@EmnelGaming Жыл бұрын
Kilka dni temu kanał Some More News wydał... krótki? film omawiający Petersona w bardzo wyczerpujący (w obu znaczeniach) sposób.
@olleczka1
@olleczka1 Жыл бұрын
@@EmnelGaming Si
@dawidwojacki5049
@dawidwojacki5049 Жыл бұрын
Bardzo szybko od ostatniego DKCP Krzysztof się zirytował. . I bardzo dobrze
@errorban4755
@errorban4755 Жыл бұрын
Chciałoby się rzucić z uśmiechem, że kompetencją potrzebną do poznania kultury wysokiej jest zbytek czasu, który można wykorzystać na łechtanie po swojej dumie i dumie znajomych o podobnej myśli.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
To też słuszna uwaga.
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
Jest w tym coś słusznego, pamiętam że ojciec oglądając jakiś teleturniej nie znał cytatu z Szekspira czy z Dostojewskiego chociaż dużo czytał - ale nie, jak to określił, "literatury bardzo pięknej". Ja przeszedłem w okresie studenckim przez całego Kafkę, Musila i Faulknera i choć naprawdę nie żałuję, bo to wspaniała literatura - to jednak najbardziej przywiązany jestem do "odwiecznego Lema". A moje codzienne cytaty to te z Teatru Zielona Gęś, zespołu Zemby i kabaretu Mumio :P
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
Czyli np. "toż to szczere srebro" (Gałczyński), "i jak tu nie rąbać!" (zespół Zemby) i "Agnieszka? jakoś tak dziwnie" (Mumio).
@arkadiuszczyzo3277
@arkadiuszczyzo3277 Жыл бұрын
Pracowałem ponad dwa lata w Anglii ( taki "awans" i nauczka na resztę życia bezpośrednio po studiach ). Pracowałem w firmie która , montowalismy gownie telewizory na ścianach. Często szef z którym zawsze pracowałem komentował że " kretyn nie potrafi czterech dziur w ścianie wywiercic ". Stawiał się wyżej od ludzi którzy nie muszą się na tym znać. Tych ludzi było stać na to żeby polaczkowi idiocie zapłacić . Ci "krertyni " mieszkali w domach po kilka milionów funtów a mój mędrzec wynjamowal kawalerkę za 1400 f miesięcznie i jeszcze płakał że mu czynsz duży przyszedł. Najgorszy okres w moim życiu to praca z tym człowiekiem.
@MrPajgi
@MrPajgi Жыл бұрын
96,5% tzw.fachowców tak ma. Prawdopodobnie każdy z nas często miewa tego typu myśli wypowiedziane na różne tematy, w których nie jest żadnym ekspertem, ale akurat w danej chwili jest w tym miejscu, które daje możliwość bycia tym "mondrzejszym" (np. w samochodzie). W sumie dobre ćwiczenie na poprawę osobowości.
@maciej-ix8js
@maciej-ix8js 11 ай бұрын
Wy młodzi nic nie umiecie!
@zuzek9925
@zuzek9925 Жыл бұрын
Pytałam się kiedyś w szkole, czemu na zdalnych nie komunikujemy się przez Discorda, skoro jest łatwiej, szybciej i uniwersalniej bo na przeglądarce. W odpowiedzi usłyszałam, że Discord jest dla leni i nierobów, którzy całymi dniami pykaliby w gierki. Wyskoczyła mi żyłka na czole, i standardowo jak to ja w tego typu sytuacjach nie mogłam powstrzymać odruchu i zaczęłam się cicho śmiać z irytacji 🙃
@_trash_possum_
@_trash_possum_ Жыл бұрын
ngl, na drugi dzień raszpla/raszpel znaleźliby na ich krześle pinezkę xD jakby idk, nie myślą o tym, że Discord jest mega miejscem dla wszelakich społeczności? można wymieniać się doświadczeniami, wiedzą, socjalizować się lub po prostu gadać na czacie i oglądać streamy z gier, których nie ogarniasz, ale twojemu koledze sprawiają mega radochę
@TKDMwastaken
@TKDMwastaken Жыл бұрын
Bo trzeba używać profesjonalnych narzędzi jak: TEAMS Tymczasem 90% IT wysyła memy na Slacku("Profesjonaly" Discord) dodaje emotki i ma anime/memowe pfp. Często uzywamy nawet do screensherowania na meetingu bo każdy mozę coś narysować. A Teams przy tym troszke bieda jak sie nie doda zadnych "appek". Co nie w każdym śordowiksu jest łatwe.
@SimplexPL
@SimplexPL Жыл бұрын
@@TKDMwastaken jak na ironię, Teams dopiero co zmienił emotki na bardziej infantylne.
@rafapalinski143
@rafapalinski143 Жыл бұрын
Tymczasem: ośrodek badawczy Facta Ficta prowadzi konferencje naukowe przez Discorda xD
@dziabuka1981
@dziabuka1981 Жыл бұрын
Tymczasem u mnie najbardziej boomerska nauczycielka jako jedyna prowadziła lekcje na discordzie, co jest tak ironiczne xD
@gastoldamian
@gastoldamian Жыл бұрын
Moi "ulubieni" snoberzy, to snoberzy kulinarni. Na przykład dorabianie całej filozofii do jedzenia sushi. Jak poprawnie trzymać pałeczki (w rzeczywistości wielu Japończyków je sushi rękoma). Jedyny słuszny sos sojowy i California rolls to podróba sushi itd. Winiarze gardzą piwoszami, a kraftowi piwosze gardzą tymi pijącymi koncerniaki. Na ślepych testach eksperci od danego alkoholu prawie zawsze wychodzą na gamoni.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Fakt! Umknęło mi to, a istotnie też się z tym często spotykam!
@matz5673
@matz5673 Жыл бұрын
Dość powiedzieć ,że Kopyr na tescie koncernieków na pierwszym miejscu postawił bodajże Tartę 😅
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
@@matz5673 Cała śmietanka francuskich koneserów win pada na prostym teście, np. nie umie odkryć, że nie pije wina czerwonego tylko białe zabarwione bezsmakowym barwnikiem spożywczym na czerwono. A akurat białe od czerwonych w ogólności się dość znacznie różnią, choć głównie za sprawą jednego, jedynego czynnika: długotrwałej maceracji skórek winogronowych w przypadku win czerwonych. Jeśli ta maceracja jest krótkotrwała, to w ślepym teście nikt tego czerwonego nie odróżni od białego.
@magdalenamichalska3401
@magdalenamichalska3401 Жыл бұрын
Sushi to japoński fast food
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
@@magdalenamichalska3401 tak! Choć bodajże ma jakieś swoje wykwintniejsze, nieuliczne formy. To jednak nic nie zmienia, to "prosta szama" jak pierogi i pizza ;)
Жыл бұрын
Bardzo ciekawy, konstruktywny komentarz :) Tylko, że kompletnie się nie zgadzam ze sporą jego częścią :D Chyba aż nagram jakąś odpowiedź, może wyjdzie z tej wymiany coś budującego.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Będę czekać na polemikę!
@clarence9024
@clarence9024 Жыл бұрын
Z chęcią bym obejrzał!
@fanatykpl8934
@fanatykpl8934 Жыл бұрын
Strasznie się cieszę że znalazłem ten kanał, nigdy wcześniej nie patrzyłem na kulturę w taki sposób jaki jest prezentowany tutaj.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Cieszę się, że mogłem pomóc! Witaj w naszej społeczności!
@Goonie3353
@Goonie3353 Жыл бұрын
Mam takie podejrzenie, że legitymizowanie pogardy i swojej wyższości przez snobizm właśnie jest jednocześnie przyznawaniem się do tego, że bez podłechtania pierwotnych instynktów ciężko przeżyć kolejny dzień i czuć się dobrze jeżeli nie będzie się miało tego poczucia 'lepszości' od innych :D
@agnieszkaxt
@agnieszkaxt Жыл бұрын
Oj tak, tacy ludzie zawsze kreślą obraz samych siebie, pokazują swoje zakompleksienie. Widać, że nie potrafią czuć się dobrze ze sobą bez wywyższania się nad innymi 🙄
@wyslanniknewworldorder9525
@wyslanniknewworldorder9525 Жыл бұрын
@@agnieszkaxt Jest nazwa na takich. *Toksyczni ludzie*
@matz5673
@matz5673 Жыл бұрын
Zależy na czym się w życiu skupiasz mam wrażenie ,że większość ludzi tak na prawdę ma totalnie innych w d...e co fajnie pokazała pandemia.
@porucznikcolombo8936
@porucznikcolombo8936 Жыл бұрын
A propos terminu 'kultura wysoka', przypomnial mi sie mój nauczyciel muzyki z podstawówki, który zawsze nam powtarzał że nie mówi sie 'muzyka poważna' bo wtedy muzyka dzielilaby sie na 'poważną' I 'niepoważną'
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
I mądrze mówił. Dlatego ja walczę z terminem "serious games" w groznawstwie, tłumacząc ściśle tak samo: oznaczałby on, że są też gry niepoważne.
@matthaeusdecuiavia8637
@matthaeusdecuiavia8637 Жыл бұрын
Ostatnio byłem na weselu u kuzyna. Wesele, jak to polskie wesele, głównie disco polo, dużo jedzenia, picia i tańców. W mojej rodzinie jestem znany z tego, że nie cierpię disco polo i nie cierpię tańczyć (szczególnie do disco polo XD). Wesele kuzyna zapamiętałem jednak jako najlepsze na jakim byłem, bo nikt mnie nie zmuszał do robienia czegoś, czego nie lubię. A zdarzały się już sytuacje, typu "co to za zabawa, jak nie tańczysz", "weź, ty się bawić nie umiesz", "co z ciebie za partner w przyszłości będzie" itd. Nie cierpię tańca już od szkoły podstawowej kiedy wciskano mi taniec na lekcjach WF-u, jako sztukę konieczną do opanowania, jako "wyższą" formę sportu (nie tylko mi zresztą, ale inni z tańcem z reguły radzili sobie lepiej ode mnie). I przypominam sobie do dziś w.w. komentarze, które leciały w moim kierunku również (w sumie to przede wszystkim) ze strony nauczycielki. Oczywiście w szkole jak to w szkole, był także egzamin, którego nie zaliczyłem w pierwszym terminie, bo akurat byłem chory. Gdy wróciłem do szkoły oczywiście musiałem to nadrobić. I miałem sobie wybrać partnerkę do tańca, co nie było dla mnie łatwe, bo wówczas nie dogadywałem się z dziewczynami (jak wielu chłopaków w dzieciństwie) i wiedziałem, że tańczę dość pokracznie. Przyszło co do czego, zatańczyłem z dziewczyną, której taniec wychodził chyba najlepiej, bo stwierdziłem, że w ten sposób może chociaż czegoś się nauczę. Tymczasem klasa w śmiech, że wybrałem partnerkę, nie tylko ze mnie, ale także z niej, przez co poczułem się tym gorzej, bo nie chciałem robić problemów innym. Przetańczyłem jakoś te następne 5 minut, dostałem chyba tróję i byłem zadowolony, że mam to już za sobą. Nigdy później nie miałem ochoty uczyć się tańca, poza jednym wyjątkiem. Uwielbiam tańce ludowe, bo podczas gdy ucząc się jednego walca, czy drugiego poloneza w szkole spotkałem się ze snobizmem nauczycielki i kpinami znajomych, tak tańcząc przy ognisku w swojskiej atmosferze z kuzynostwem, czy kumplami naprawdę dobrze się bawiłem. Muzykę ludową uwielbiam do dziś, disco polo szczerze nienawidzę, a klasyczna muzyka choć trafia w sedno mojego gustu, tak tańce z nią związane zawsze kojarzą mi się z traumą z dzieciństwa.
@siberianee6302
@siberianee6302 Жыл бұрын
o widzę że mamy podobne doświadczenia, ja tak samo do tańczenia byłem zmuszany od przedszkola, nawet występ w filharmonii się zdarzył gdzieś pod koniec przedszkola pomimo że szczerze tego nie lubiłem. Potem oczywiście tańczenia nie lubiłem i nadal nie lubię, nie widzę w tym żadnej zabawy. Do niedawna na weselach/imprezach też byłem namawiany co było niezwykle denerwujące bo nie jestem osobą zbyt asertywną, potrafię odmówić ale przychodzi to z trudem i zazwyczaj próbuję od razu swoją odmowę usprawiedliwiać a tu nie bardzo jest czym. jakoś jednak ostatnio nikt nie próbuje na siłę mówić mi jak mam się dobrze bawić i jest to o wiele lepsze
@Fehru
@Fehru Жыл бұрын
Kiedy musisz znać kolor bielizny koreańskiego idola, żeby móc nazywac się ich fanem/nazwą fandomu. Jak to nie znasz 627373738 zespołów i nie oglądasz każdego możliwego koncertu? Przecież muzyka z fancamów jest taka cudowna, to w końcu XYZ zespół! A już fakt, że nie znosze darcia sie ludzi w tle nie ma znaczenia. Lubie k-pop ale wyszłam z tego często toksycznego środowiska. Zwłaszcza większych i bardziej znanych grup. No ale ho ho, hola hola, kim ty jesteś żeby lubić kpop, jak sie nie znasz? Hurr durr
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
Ja uważam, że duo jazz + metal (ale raczej ekstremalny a także awangardowy) to jest coś, do czego nikt Ci nigdy nie zapyskuje ;)
@Geralt12HW
@Geralt12HW Жыл бұрын
Mądrego to aż przyjemność słuchać.
@aleksanderszczepanik7224
@aleksanderszczepanik7224 Жыл бұрын
Oj sorry ale raz obronić świętej pamięci Christophera Tolkiena muszę. Częściowo ;) Otóż możemy kochać te ekranizacje Władcy Pierścieni, możemy uważać je za cudo (choć mają swoje pewne mankamenty, które nawet ja jako wielki fan, zauważam i którymi gardzę) ALE nie możemy zapomnieć że Ch. Tolkien, poświęcił większość swojego życia na zajmowanie się dorobkiem literackim swojego ojca. Włożył w to całe swoje serce. Kiedy więc czytamy jego komentarze na temat ekranizacji tych dzieł, nie myślmy o nim jak o snobie, który pluje na "niższą sztukę" ale myślmy o nim jak o człowieku, dla którego ta "wyższa sztuka" stworzona przez jego ojca, jest rodzajem rodzinnej pamiątki, świętości, czymś niepodważalnym i dobrym. Szanujmy więc jego opinię nawet jeśli kochamy ekranizacje LotR, bo Ch. Tolkien patrzył z zupełnie nam obcej perspektywy na Śródziemie - perspektywy rodzinnej świętości.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Oczywiście rozumiem dobrze jego stanowisko, ale jednak słowa, których użył, no były snobistyczne. Nic nie poradzę. Co nie zmienia mojego olbrzymiego szacunku do jednego z najwybitniejszych redaktorów ever, jakim był Christopher
@ventus4640
@ventus4640 Жыл бұрын
'Tolkien stał się potworem, pożartym przez własną popularność i pochłoniętym absurdem naszych czasów. Przepaść między pięknem i powagą dzieła, a tym, czym się stało, przytłoczyła mnie. Komercjalizacja zredukowała estetyczny i filozoficzny wpływ dzieła do zera. Jest dla mnie tylko jedno rozwiązanie: odwrócić głowę... Wypatroszyli książkę, robiąc z niej film akcji dla młodych ludzi w wieku od 15 do 25 lat. ' I w pełni sie z tym zgadzam mam dokładnie takie samo do czucie po porównaniu filmu z książka. Jest to ferrari, ale z silnikiem syreny. A hobbit no tu została tylko zardzewiała buda po lifcie przez cgi. A po tym co teraz wyszło to nawet nie została rdza.
@astharoth1879
@astharoth1879 Жыл бұрын
Nadrobiłam wszystkie DKCP i vlogi w ciągu 3 dni. W końcu znalazłam kogoś kto ubrał w słowa argumenty, które zawsze w dyskusjach siedziały mi z tyłu głowy ale nie wiedziałam jak je ująć... Teraz już wiem i nie zamierzam więcej podczas dyskusji jedynie myśleć o argumentach💕
@fanerv3304
@fanerv3304 Жыл бұрын
Pamiętam oburzenie mojej ciotki, gdy usłyszała, że kuzynka odniosła się do Breaking Bad na maturze, a nie KSiĄŻki. Uargumentowała to tym, że młodzi coraz mniej chętnie czytają literaturę. Ciekawe dlaczego.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
To jest właśnie najzabawniejsze, bo widać, jak snobizm szkodzi wielu dziełom kultury. Z niekłamaną przyjemnością obejrzałem BB, ale podchodziłem do tego jak pies do jeża przez potwornie nadęte recenzje
@sylwiazazulak7948
@sylwiazazulak7948 Жыл бұрын
Dobry przykład z hydraulikiem, bo ludzie nie zdają sobie sprawy, że snobowanie nie działa tylko na linii intelektualista -> robotnik (nazewnictwo upraszczające), ale też coraz częściej w drugą stronę, i zamiast niwelować podziały grawitacyjne, dolewa tylko oliwy do ognia. (Z tego powodu z dystansem podchodzę do rozmów z osobami, które uważają się za lepsze, bo nie uległy "modzie" na pójście na studia, ale to inny temat). Bardzo mocno wierzę w postironiczną postawę wobec kultury, bo daje możliwość odcięcia się od wartościujących podziałów. Między innymi z tego powodu nie lubię określenia "guilty pleasure", które jest bardzo popularne i chociaż brzmi niewinnie (a nawet trochę uroczo), po cichu te podziała wzmacnia.
@Drakenwild
@Drakenwild Жыл бұрын
To teraz czuję się zobowiązana polecić KZbinra TheraminTrees, a bardzo konkretnie odcinek o trybalizmie. Mówi o bardzo ciekawych psychologicznych mechanizmach które powodują u ludzi tendencje do dzielenia się na grupy i zachowania związane z tym podziałem. Psychologiem nie jestem, ale mam poczucie, że cały ten snobizm, gatekeeping i podobne zjawiska wiążą się właśnie z tym - prymitywnymi funkcjami mózgu, który nie do końca potrafi poradzić sobie z konceptem bycia jednym, zjednoczonym globalnym społeczeństwem i zamiast tego stara się znaleźć sobie grupę - plemię - rozsądniejszych rozmiarów, do którego może przynależeć. Są pewne rzeczy tak głęboko zaszyte w naszej biologii, że pozostają w znacznej mierze poza naszą kontrolą, więc często denerwuje mnie nomenklatura, która stawia ludzi ponad światem naturalnym i, właśnie, postrzega ludzi jako istoty wyższe, kiedy tak naprawdę jesteśmy częścią tego gigantycznego ekosystemu tak jak każda inna istota żywa. I potem wielkie zdumienie budzą przejawy inteligencji u innych zwierząt.
@karo4131
@karo4131 Жыл бұрын
Pies! Niech będzie chwała!
@shiverr1337
@shiverr1337 Жыл бұрын
W przypadku gier i produktów mainstreamowych, nie wiem czy niechęć wynika z pewnego snobizmu, ale może z tego, że sam temat badania danej gry nie jest specjalnie (z naukowego punktu widzenia) wybitnie ciekawy. Mainstream (nie tylko gry, ale o nich mogę się wypowiadać, bo zajmuję się nimi zawodowo) ma to do siebie, że decyzje kreatywne są podejmowane bardzo zachowawczo i zazwyczaj jako wynik riserczu i tego co wynika z tabelek excelowych, a nie jako ewolucja pomysłu do pełnego produktu, wraz ze swoimi dziwactwami i nietrafionymi rozwiązaniami. To trochę jak z piwem - tyskie smakuje jak smakuje i ciężko się rozwodzić nad jego smakiem, po prostu jest. Jakiś dobry porter, stout czy nawet ipa, warzone w inny sposób niż wszystkie poprzednie warki i można rozmawiać o tym co z tego wyszło. Co też nie zmienia faktu, że wiele tytułów indie jest po prostu słabych i silną się na pretensjonalność, albo poruszanie tego samego motywu po raz n-ty. Swoją drogą, chętnie zobaczyłbym polemikę z działalnością Petersona, w swoim czasie bardzo spodobało mi się jego podejście do problemów z radzeniem sobie w dzisiejszym świecie, ale mam wrażenie że jakiś czas temu mocno mu się odkleiło, a całkiem niedawny wpis o tym jak napaść na Ukrainę jest elementem walki konserwatyzmu z kulturą liberalną, wywołał u mnie cringe.
@TrueRennard
@TrueRennard Жыл бұрын
Najgorzej, że takie podejście jest wszędzie. Jako stary metal do dziś pamiętam jak za gówniarza zostałem opluty przez starszego wyznawcę Vadera bo miałem na sobie koszulkę Manowara. Na koncercie Metalliki w 2004 w Chorzowie, przed Metą grał Slipknot. Mniej więcej 100m od sceny, zebrała się grupa wielkich obrażonych, na to, że taka "komercha" gra przed mistrzami XD Wyobraźcie sobie setkę osób stojących jak kołki z założonymi rękoma i obrażonymi minami, gdzie reszta ludzi się świetnie bawiła, bo koncert by po prostu świetny. Pamiętam to dobrze, bo w pewnym momencie, wokalista krzyczał żeby uklęknąć do skoku, do muzyki. Cały stadion to zrobił, poza oczywiście, wielce obrażoną grupą. Do dziś uważam że było to niesłuchanie komiczne XD
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
Tak, w kulturze metalowej (swoją drogą bardzo barwnej i całkiem złożonej!) takie zachowania były akurat powszechne, hejtowanie lekkiej odmienności było typowe; inna sprawa że ta lekka, estetyczna odmienność urastała do rangi jakiejś piramidalnej, wrogiej plemiennej przeciwstawności. Ja nie przepadam za Slipknot ale nie odmówię im statusu formacji twórczej i istotnej dla metalu a kluczową inspirację całego numetalu tj. Helmet stawiam na piedestale od zawsze. W świecie ortodoksyjnych metali Helmet chyba nigdy się nie liczył jako "prawdziwy metal" - co nie przeszkadzało gościom z Napalm Death słuchać pierwszej płyty Helmetu "do zdarcia" w okresie nagrywania ich arcydzieła, "Fear, Emptiness, Despair" (bardzo im też wówczas pomogło słuchanie Sonic Youth - w czym pomogło? w przezwyciężeniu stylistycznego impasu!). Manowar, Iron Maidem i podobnych klimatów "nie cierpię" ale człowiek w koszulce takiej formacji budzi już we mnie uśmiech sympatii, wiem że w pewnym stopniu to jednak "swój człowiek". Dopiero ostatnio zastanawiałem się, jakie zespoły zestawiłbym na swojej liście "ulubionych metalowych" i wyszło, że z oldskulu, z czasów gdy bywało się metalem, byłyby to: Godflesh, Coroner i Atheist a z nowinek, które ostatnio odkryłem: Imperial Triumphant, Blut Aus Nord i coś tam jeszcze :P
@szymapert7799
@szymapert7799 Жыл бұрын
Wszyscy ci mający kija w dupie metalowi ortodoksi nie chcą po prostu też dopuścić do siebie oczywistego stanu rzeczy, że goście ze sklipknota potrafią po prostu dobrze grać, a technicznie to już w ogóle zjadają gości z Mety(przy całej mojej dużej sympatii do nich, bo wiadomo, skill nie jest głównym wyznacznikiem w muzie). Slipki natomiast mają u piwniczaków pod górkę, bo ośmielili się pokombinować z metalową konwencją, dzięki czemu wiele utworów było bardziej przystępnych dla szerszej grupy odbiorców. Nie wszystko sam od nich lubię, ale trzeba być totalnym ignorantem, aby gadać banialuki, że oni robią same słabe utwory.
@j_23sztyrlicc48
@j_23sztyrlicc48 Жыл бұрын
Dyskusja to świetna rzecz, lecz zaskakująco mało rodaków lubi, umie, czy chce ją uprawiać.
@rhinannonn
@rhinannonn Жыл бұрын
Moi znajomi w pewien sposób wykluczają mnie, bo gram w "takie gry" (to znaczy: Simsy, Stardew Valley, Minecraft, Terraria, Kingdom and castles), tłumaczą mi, że nie mogę nazywać się graczem, bo pula gier w jakie gram reguralnie jest ograniczona, a ja nie muszę się nazywać graczem, ale wykluczanie mnie z rozmów o grach zakładając, że nic o nich nie wiem, jest niesprawiedliwe, bo mam dostęp do internetu i zawsze mogę się dowiedzieć. Mam wrażenie, że ten komentarz jest bardzo chaotyczny, ale mam nadzieję, że zrozumiały. Pozdrawiam, bardzo przyjemny materiał do słuchania.
@_trash_possum_
@_trash_possum_ Жыл бұрын
inaczej mówiąc: zadzierają nosa i uprawiają gatekeeping, bo jak to można uznawać się za gamera, gdy gra się tylko w parę tytułów i to nie jakieś tam strzelanki, symulatory jazdy czy legaue of legends! pozdrawia trochu uzależniona od Stardew Valley baba xD ❤️
@RRatedReality
@RRatedReality Жыл бұрын
Kojarzysz pojawiający się powoli nurt cozy gamingu? Jak nie to zobacz sobie różne profile, bo ten rodzaj klimaciarstwa też zaczyna się coraz częściej przebijać
@rhinannonn
@rhinannonn Жыл бұрын
@@RRatedReality zobaczę sobie brzmi to ciekawie :3
@rhinannonn
@rhinannonn Жыл бұрын
@@_trash_possum_ mam ogromny problem z Imbirową wyspą, nie wiem co się robi w tym wulkanie :c
@mtaus7337
@mtaus7337 Жыл бұрын
no jebni*ci i tyle. Ja też mam kilka swoich gier, do których wracam w kółko. Czy uważam się za graczkę? Tak. I to jest wystarczające dla definicji mnie, jako takiej osoby. Z resztą tak samo jak z byciem artystą. Wystarczy, że coś tworzysz i sam siebie za takiego uważasz ;) Reszcie ludzi kij w oko.
@goldbaum5297
@goldbaum5297 Жыл бұрын
"Błyszczy się i rzadkie" Może pora na przerwę od internetu
@catsow5765
@catsow5765 Жыл бұрын
ten kanal to moje najlepsze odkrycie podczas wakacji
@21yarpen
@21yarpen Жыл бұрын
Najlepszą bronią na snobów jest mocna i dotkliwa ironia. Nawet sakrazmu w takich momentach można użyć, jak potrzeba większego kalibru. Nic nie denerwuje takich ludzi bardziej jak właśnie ośmieszenie ich postawy i wykazanie w niej oczywistych dziur logicznych. Te drugie szczególnie dobrze działają bo większość z "snobów" uważa się oczywiście za doskonale spójnych i logicznych w swych poglądach.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Poniekąd dowodem prawdziwości tego jest dzisiejszy post Fundacji Olgi Arystokarczuk, która kwili na to, że słowa snoblistki wyrwano z kontekstu i że w NAJMROCZNIEJSZYCH ODMĘTACH INTERNETU XDDDD się z niej szydzi
@21yarpen
@21yarpen Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Widziałem ten wpis. Mój ulubiony schemat "odpowiedzi na krytykę". Schemat następujący: 1. Teza: wyrwane z kontekstu. 2. Odniesienie do całego materiału (czasem to jest np. wielogodzinny materiał) 3. Brak podania we wpisie krytyki czy nawet podpowiedzi jaki to jest ten "prawdziwy" kontekst. Generalnie stosujemy taktykę -> rzucamy "materiałem" w twarz i mówimy "znajdź sobie". 4. Oczywiście jak osobnik wróci i dalej twierdzi jak twierdził -> jest debilem bo nie znalazł kontekstu, albo nie przeczytał/obejrzał wystarczająco dokładnie. Powrót do punkt 1.
@jakubsitkiewicz8418
@jakubsitkiewicz8418 Жыл бұрын
Leżę w namiocie na woodstocku... Zmęczony po całym dniu obkładania ludzi lodem w ramach walki z upałem... I widzę dla każdego coś przykrego... Wygrałem życie
@bear5345
@bear5345 Жыл бұрын
Dla mnie dziełem które pozwoliło mi się pogodzić ze śmiercią bliskiej osoby w wieku 16 lat była gra To The Moon i dzięki niej przeżyłem swego typu Katharsis i zrozumiałem sytuacje w której się znalazłem. No, ale to nie była książka więc co ja pisze, nie miałem prawa tego przeżyć. Edit. Szczególnie ta piosenka która do dzisiaj wyciska mi łzy z oczu i pozwala się oczyścić gdy świat się wali :) kzbin.info/www/bejne/pIGQcnSij9F2oa8&ab_channel=xx7sweetnightmare4xx
@WonhoFazbear
@WonhoFazbear Жыл бұрын
czekałam na caly film o tym temacie, dzięki za umilenie przerwy w pracy
@szoninski
@szoninski Жыл бұрын
jako matfiz ( docelowo inżynier ) co do tego że humaniści są zbędni: humaniści nie są zbędni, są mniej potrzebni na rynku pracy a to są dwie osobne rzeczy. Nie bez powodu ludzie po matematyce lub informatyce mają lepsze możliwości zawodowe niż ktoś po humanie ( nie wiem jak nazywają się kierunki nie jestem obeznany ) oni do budowy społeczeństwa są niezbędni bo oni rozwijają technologie, zaś humaniści rozwijają kulturę żadne nie jest z tych rzeczy zbędne ale jedno jest niezbędne, stąd bierze się ten rzekomy snobizm. PS. humanista też ma możliwości rozwoju kapitału i może monetyzować swoje umiejętności poprzez np. założenie firmy z korepetycjami pod maturę ( a patrząc co się dzieje w polskim systemie jest to potrzebne. ) więc mówienie jak i przez jedną jak przez drugą stronę , że drudzy są zbędni to tak jak mówienie, że firmie nie są potrzebni ludzie od księgowości jak i od informatyki.
@Moriewna
@Moriewna Жыл бұрын
Snobizm zabił polska poezję. Zostały już same snoby, które w większości piszą sami dla siebie, zamknięte kółko, które z kolei lubi narzekać, że nikt nie czyta. Pisz rymowane wiersze, to nawet w internecie nie zaistniejesz.
@jarekzawadzki
@jarekzawadzki Жыл бұрын
Mnie się udało jeden rymowany przemycić na salony, bo w przekładzie do „Opowieści kanterberyjskich” - napisełam wstęp wierszem :)
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Otóż to, debiuty są zabetonowane przez środowisko Biura Literackiego, PEN Clubu i innych.
@jarekzawadzki
@jarekzawadzki Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Zadebiutować sobie można samemu, ale mało kto o tym usłyszy.
@MrScharleyXV
@MrScharleyXV Жыл бұрын
@@jarekzawadzki Zupełnie się nie znam na temacie (nigdy nic nie próbowałem wydawać) ale czy nie jest tak, że w czasach 'nadprodukcji' nie jest konieczne tworzenie swojej własnej marki i grupy odbiorczej? Nie poezja i nie warunki polskie ale Shadiversity najpierw zbudował swoją grupę odbiorczą przez kanał YT a później już miał komu sprzedać swoją książkę.
@jarekzawadzki
@jarekzawadzki Жыл бұрын
@@MrScharleyXV Gdyby poezja była tak popularna, jak fantasy, to można by tak było zrobić. Poza tym zrobienie dobrego kanału, to też umiejętność, która nie zawsze idzie w parze innymi, które chcemy wylansować.
@desnatureza3467
@desnatureza3467 Жыл бұрын
Jako fanka kultury prawdopodobnie najwyższej, najbardziej elitarnej i wymagającej największego oświecenia, a już na pewno najbardziej kojarzonej z wyżynami intelektualnymi i społecznymi, czyli sztuk plastycznych (dawnych i współczesnych) w wykonaniu galeriowym chciałabym poprosić ładnie - PROSZĘ MI PRZESTAĆ PSUĆ MOJE HOBBY ELITARYZMEM I SNOBIZMEM, BO MAM DOSYĆ GÓWNA W GALERIACH I PRZEDE WSZYSTKIM DOSYĆ TEGO, ŻE KURATORZY WYPINAJĄ DUPĘ NA KAŻDEGO KTO NIE MA DOKTORATU Z HISTORII SZTUKI TWORZĄC WYSTAWY TANDETNE I CAŁKOWICIE NIEZROZUMIAŁE I TYM SAMYM ZAPRZECZAJĄ SWOJEJ MISJI SZEROKIEJ PROMOCJI KULTURY W SPOŁECZEŃSTWIE dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
@LadyRevania
@LadyRevania Жыл бұрын
Dlatego ja mam wywalone na galerie, wolę oglądać fanarty w internecie i nikt wtedy nie wypina na nikogo dupy (chyba że to tematyka fanartu 😂)
@emiliamadejka1058
@emiliamadejka1058 Жыл бұрын
^To. Jak chciałam kiedyś zaciągnąć znajomych na wystawę obrazów, to się odmawiali że nie chcą, bo się nie znają i w ogóle po co mają iść do muzeum jak nic nie wiedzą i czują, że oczekuje się od nich tej wiedzy... A już z filmami i serialami takiej presji nie ma.
@desnatureza3467
@desnatureza3467 Жыл бұрын
No tak, ale instalacji czy malarstwa czy rzeźby nie obejrzysz w takim samym stopniu w.internecie niestety :( No właśnie też chciałabym zaprosić znajomych czasem do galerii, pokazać im swoje hobby, ale boję się że wezmą ulotkę, przeczytają wydumany opis z dupy,.l który służy tylko nadrabianiu niedostatków dzieła i tyle z tego będzie.Tutaj mówię o sztuce współczesnej, w przypadku sztuki dawnej, jest z kolei to przeczucie, że przed sztuką należy uklęknąć i uronić łzę i że to ty musisz się zmusić do tego, żeby ci się podobało, to ty musisz się dostosować. A przecież każda kultura jest dla nas, a nie my dla niej :( W kinie to film ma nam coś dać od siebie, a nie odwrotnie. No i nawet jeśli czasami trzeba znać jakiś kontekst to często muzea nic nie robią, żeby go czytelnie przybliżyć :(
@emiliamadejka1058
@emiliamadejka1058 Жыл бұрын
@@desnatureza3467 Zgadzam się... Raz miałam pewien dysonans w jednym muzeum współczesnym, gdzie wystawa czasowa była bardzo dobra - wzbudzała u mnie emocje i chęci dowiedzenia się czegoś więcej. I tego samego dnia, w tym samym muzeum, ale na innej wystawie, już czułam się jak ignorantka, bo jej nie rozumiałam? Bo była dla mnie bez sensu? I rzucony kapeć w kąt miał stronicowe wyjaśnienie tuż obok, dlaczego to wielkie dzieło jest a jak nie wiesz, to się wstydź, ignorancie. I cóż, ja się nie dziwię, że ludzie stwierdzają że to nie dla nich, jak muzeum nie jest "rozrywką", nie ubogaca, tylko wprawia w ciebie wrażenie że jesteś ignorantem/tką.
@desnatureza3467
@desnatureza3467 Жыл бұрын
@@emiliamadejka1058 No właśnie! I Też mam często takie poczucie, chociaż wydaje mi się, że coś już o tej sztuce wiem. Kiedyś się jeszcze głowiłam nad tym kapciem, a dzisiaj już bardziej olewam XD. I ja nawet rozumiem, że dla kogoś ten kapeć może być interesujący, ja też lubię często dzieła, które do moich znajomych zupełnie nie trafiają, ale myślę, że taka instytucja z bądź co bądź publiczną misją szerzenia kultury, powinna być o wiele bardziej otwarta na przeróżnych zwiedzających, a nie tylko na swoje hermetyczne gronko osób, które łkają rzewnie nad dwugodzinnym performancem. Może czasem po prostu nie trzeba wystawiać wszystkiego, co się ma XD, zastanowić się, jak zaciekawić odbiorcę i dać bardziej ludzki opis, krótko i zrozumiałe nakreślający kontekst. Po prostu wyjąć głowę z dupy XD Jako miłośniczka sztuki nie mogę patrzeć na to, jak galerie zamykają się na ludzi, zamiast promować ta fascynującą dla mnie dziedzinę.
@mariposa5451
@mariposa5451 Жыл бұрын
Jak już jesteśmy przy tym temacie, to ja mam problem z pojęciem dobrego i złego gustu. Bo jak komuś podobają się białe kozaki, bluzki w panterkę, obrazy z jelonkiem, krasnale ogrodowe, zagraniczne imiona i lubi disco polo, to ma zły gust, a jak komuś podobają się skecze Monty Pythona i proste, czarne sukienki, to ma dobry gust. Istnieje jakiś arbitralny podział na to, co może nam się podobać i jesteśmy wtedy ok i na to, co nie może nam się podobać. I denerwuje mnie, jeszcze, ten dupochron, że najważniejsze to być sobą i dobrze się że sobą czuć. Ludzie, którzy tak mówią zwykle mają dobre intencje, problem tylko w tym, że to niema sensu, bo dobry gust jest uważany za pozytywną cechę, a zły za negatywną, więc jak niby ktoś, kto ma ten "zły gust" ma się dobrze czuć, będąc sobą? Niektórzy są chwaleni, albo krytykowani za to, że coś im się podoba, a coś innego nie, bo najwyraźniej panuje jakaś odgórna zasada, że jesteśmy fajni, jeśli podoba nam się taki wzór, a nie inny. Kiedyś było, przynajmniej takie powiedzenie, że "O gustach się nie dyskutuje", ale teraz coraz więcej ludzi się z nim nie zgadza.
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
Pojęcie/rozróżnienie dobrego i złego gustu nie ma oczywiście obiektywnego umocowania, ma charakter intersubiektywny rozpoznawany/identyfikowany w ramach "kodów kulturowych" obowiązujących w pewnych kręgach osób. Zatem "dobry" gust to ten, który obowiązuje w kręgach osób "z kulturą" a gust zły to gust osób kojarzonych raczej z przaśnością niż z kulturą typu chodzenie do filharmonii czy na koncert jazzowy (co oczywiście nie czyni z nich ludzi gorszych czy nieważnych - ale są to faktycznie "inne kręgi" osób). Oczywiście człowiek obdarzony pewną samoświadomością, jak i jakimś wyczuciem społecznym, dobrze zdaje sobie sprawę z umowności tego "kodu gustów" ale też nie podważa jego faktycznego znaczenia (symbolicznego, społecznego, intersubiektywnego). Bardzo, naprawdę bardzo mi daleko do "gardzenia" (czy nawet do odczuwania wyższości nad) tzw. prostym budowlańcem czy jego disco-żoną ale wiem, że z tą kobietą w białych kozaczkach nie pogadam o niczym, co mnie kręci i bawi - ani o płytach Milesa Davisa, ani o łowieniu na muchę, ani o Lemie czy o kabarecie Mumio z jego najlepszych lat. Chyba, że trafi się osoba nosząca te białe kozaczki w sposób wysoce ironiczny, co będzie podkreślone w jakiś sposób w jej ubiorze i zachowaniu :P Kontakty osób z różnych bajek nie muszą być dla żadnej ze stron stresujące jeżeli osoby te wyzbyły się rozmaitych kompleksów, znają swoje usposobienie i nie wstydzą się go. Kiedyś mieszkaliśmy na klatce z takim budowlańcem Przemkiem, bardzo wesoły, jowialny gość; jak patrzył na nasze pokaźne regały z książkami (żona skończyła dwa "faki", ja tylko polibudę :P to oświadczał, że "o kurna, ile wy tego macie" i dodawał, że "słowo pisane nigdy do niego nie przemawiało". Byłą w tym ironia ale życzliwa, on nas nie uważał za debili i snobów tylko dlatego, że nie umiemy naklejać regipsów. Ale już jego żona miała jakiś rodzaj stresu, jak patrzyła na te regały książek i miała jakieś dziwne zagrywki raz na czas, ogólnie dobrze było się wyprowadzić na wieś, gdzie naszym sąsiadem jest sam pan Kafka (rolnik polski ale tak właśnie ma na nazwisko, właśnie przez "f"!).
@mariposa5451
@mariposa5451 Жыл бұрын
@@tomaszkaminski6495 zgadzam się że stwierdzeniem, że nie można gardzić, czy mieć poczucia wyższości nad takimi ludźmi. Tylko nie każdy wpasowuje się w ten schemat. Budowlaniec może, na przykład, czytać książki. Poza tym, nawet jeśli niektóre gusta są typowe dla niektórych grup społecznych, to jest to bardzo ograniczające, bo sprawia, że nie możemy wybierać tego, co nam się najbardziej podoba, bo przecież może zdarzyć się tak, że jakiejś pani profesor spodobają się te białe kozaki. Nie wiem, czy można coś z tym zrobić, być może nie można.
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
@@mariposa5451 No wiadomo, że o wyjątkach, niuansach czy nietypowościach to można by długo. Przyjmijmy, że Przemo był typowym, wesołym budowlańcem, naprawdę go lubiliśmy :)
Жыл бұрын
Krzysztof M Maj - otwiera głowy na YT since 2021 🌟
@janiktinny
@janiktinny 6 күн бұрын
Te kompetencje to jak ludzie z wartościami... :D
@sziroko13
@sziroko13 Жыл бұрын
Super materiał. Mam nadzieję, że w przyszłości pojawią się kolejne dotyczące kultury i pokrewnych zjawisk :).
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Od tego zaczął się ten kanał, nie zamierzam z tego rezygnować!
@Psy513
@Psy513 Жыл бұрын
No i już ma co oglądać dziękuję
@POLmascot
@POLmascot Жыл бұрын
Dziękuję za tą serię filmów, proszę o więcej
@kbob6980
@kbob6980 Жыл бұрын
Żeby zrozumieć Krzysztofa trzeba wykazać się jakąś wrażliwością, jakimś zapleczem kulturowym. Nie wiem jak ludzie mogą oglądać kanały które mają +1mln subskrypcji... Mam nadzieję, że ten kanał stanie się bardziej ekskluzywny w przyszłości, gdyż iż ponieważ chcę kontemplować fakt, że oglądam go, a wielu ludzi NAWET nie ma pojęcia o jego istnieniu pffff
@Helena-tr8np
@Helena-tr8np Жыл бұрын
@bobsley
@bobsley Жыл бұрын
@tomke8497
@tomke8497 Жыл бұрын
Nie spodziewałem się tutaj mapy od NiepraktycznegoKartografa. Cieszy fakt, zwłaszcza że sam z rysowaniem map przygodę zaczynam, że ludzie są chętni na tego typu sztukę.
@serasvictoria3115
@serasvictoria3115 Жыл бұрын
omg, ten filmik bardzo uderzył w moje czułe struny. Moja pierwsza miłość, pierwszy chłopak. Wiadomo, jak silne są to uczucia. Robił to ciągle. Ciągle dokuczał mi, że mam braki w pochłanianiu dzieł kultury. Problemem było nie tylko to, że on był debilem, ale też to, że wychowywałam się w warunkach, które na to nie pozwalały, a poza tym miałam wiele innych pasji, które wg niego były bez sensu. Strasznie mi to ryło mózg. Teraz w końcu zaczynam być wolna od tego typu osądów. I oglądam sobie kapitana bombę jak mi smutno.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
I tak trzeba żyć. Robić to, co się kocha, a od toksycznych ludzi, którzy nam tego wzbraniają, odcinać się bez skrupułów.
@martwymem2564
@martwymem2564 Жыл бұрын
Bomba zawsze na propsie!
@baliczek4568
@baliczek4568 Жыл бұрын
16:20 w większości przypadków w XIX wieku ludy Afryki były dopiero kolonizowane, więc nie mogły się od tego kolonizmu już wyzwalać
@Silvermmer
@Silvermmer Жыл бұрын
Krzysztofie, w ciągu ostatniego tygodnia zwróciłeś mi uwagę na kilkanaście rzeczy w życiu społecznym, które zawsze w jakiś sposób mi nie grały, ale poprzez konstrukty uwarunkowań naszych rodziców i innych "dojrzałych, wiedzących-lepiej" dorosłych, brałem za rzecz oczywistą i stałą. Nie zamierzam odtąd brać udziału w tym festynie tyranizowania i ubierania w kulturalny "kanon". Zmiana zapewne nie nastąpi w ciągu dni lub tygodni, ale jest to dla mnie wyznacznik podążania za czymś nowym i cóż, po prostu lepszym. Cieszy mnie, że żyjemy w czasach, w których coraz więcej opowiada się o rzeczach naprawdę ważnych, dekonstruujących mit kulturowych bzdur i nakazów, dość już tego. Chcę się po prostu cieszyć z czytania i recenzowania fantastyki, oraz mieć prawo do głosu, że któryś święty-nietykalny klasyk po prostu mi się nie podoba. I choć staram się postępować w ten sposób od jakiegoś czasu, dzięki Twoim materiałom nabieram coraz większej pewności siebie i zaczynam widzieć błędy, które dotychczas popełniałem. Dziękuję Ci i postaram się zostać tu jak najdłużej. P.S. Przy pierwszym Twoim filmiku (o Oldze Tokarczuk i jej słowach o idiotach) w początkowych minutach wziąłem Cię za snoba i typową polską konserwę. Przepraszam, myliłem się w stu procentach i zwracam Ci honor :)!
@LadyRevania
@LadyRevania Жыл бұрын
Konserwę? Chyba żartujesz 😂. Ja u Krzysztofa nie widzę żadnych konserwatywnych poglądów, jest wręcz na odwrót...
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
@Karol Kolanko cieszę się ogromnie; poniekąd po to był ten follow up w wiadomej sprawie, bo mnie mocno na sercu leży wbrew pozorom interes polskiej sztuki i kultury. Ale zdecydowanie bardziej na sercu leży mi dobrostan psychiczny młodych ludzi, którzy są zupełnie niepotrzebnie zniechęcani do tak odbioru, jak i tworzenia sztuki
@Midtu
@Midtu Жыл бұрын
O myślę, że dobrym przykładem będzie też disco-polo. Mimo, że tu staję w jego obronie, to przed obejrzeniem tego odcinka sam byłem bardzo krytycznie nastawiony do tego rodzaju muzyki i nie rzadko padały z mojej strony epitety typu "kultura niższa", albo "podgatunek muzyczny". Ba, wyśmiewałem się z kuzyna, który się dobrze przy tym bawił. Już teraz wiem jak bardzo było to nie sprawiedliwe i klasistowskie. Krzysztofie Twoje vlogi mają wpływ na myślenie, robisz bardzo dobrą robotę. Potwierdzeniem moich słów może być to, że od obejrzenia Twojej rozmowy z Szymonem z Wojna Idei, czyli 13 dni temu, zacząłem Cię subskrybować i mam już prawie wszystkie odcinki dla każdego coś przykrego obejrzane. Wchłaniam Twoje treści jak zimne piwko w piątek po pracy w upalny dzień :)
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Po pierwsze dziękuję i bardzo się cieszę, że jesteś od Szymona (bo swoje zebrałem za rozmowę na jego kanale, do dziś uważam, że bardzo nieuczciwie, bo z obydwu rozmów jestem zadowolony i czułem się w nich bardzo komfortowo). Po drugie, disco polo to muzyka o czytelnej funkcji, służy do tańczenia, trochę jak electro swing; ale równocześnie np. taka płyta jak "Renaissance" Apache'a dobrze pokazuje, jak z miksu techno, rapu, instrumentalnej klasyki (!), ambientu i cholera wie, czego jeszcze, można robić rzeczy niezwykłe - i jasne jest, że bardziej interesujące do dyskusji czy analizy niż disco polo. I cała rzecz polega na tym, że o kulturze i sztuce zbyt fajnie się rozmawia, by ucinać dyskusję w zarodku jakimiś klasyfikacjami (których, nawiasem mówiąc, uczy oczywiście szkoła).
@prkp7248
@prkp7248 Жыл бұрын
Nie ma w tym nic klasistowskiego, bo gatunki muzyczne nie mają klasowości per se, najczęściej takiego gówna słucha najgorsze co istnieje na tym świecie, czyli klasa średnia (ha tfu). Utożsamianie klasy robotniczej z podrzędnymi i prostackimi tworami - to jest prawdziwy klasizm. Przypominam że jazz, muzyka awangardowa i prawdziwe wirtuozerska to coś co stworzyli czarni robotnicy, więc nie rób z nas niezdolnych do tworzenia wielkiej kultury.
@tomaszkaminski6495
@tomaszkaminski6495 Жыл бұрын
@@prkp7248 Wirtuozami najsubtelniejszej, muzycznej improwizacji (autentycznie na poziomie jazzu) byli niektórzy skrzypkowie wiejscy spod Radomia, polecam szczególnie Kajoków i kapelę Józefa Kędzierskiego, to jest czysty odjazd, muzycy jazzowi pocą się z wrażenia jak tego słuchają. Problem w tym, że później nastąpił upadek takiej trudnej, archaicznej kultury wiejskiej, wyparła ją harmonia/akordeon (to jeszcze pół biedy) a następnie dyskoteka i kapele weselne grające "disco". Dziś tę muzykę trudną i wartościową podnoszą i kultywują młodzi ludzie z miast bo wieś się wciąż swojej wiejskości wstydzi i dopiero musi dorosnąć do docenienia swojej własnej kultury. A dzisiejszy jazz to dosyć nudna muzyka właśnie klasy średniej, takiej nieco offowej i ukulturalnionej. Ani to złe ani dobre - ale jak widać wszystko się tasuje, zmienia pozycję i znaczenie. Jazzu z czasów Theloniousa Monka już nie ma, działalność jego epigonów ma zupełnie inny kontekst i znaczenie.
@czwartek565
@czwartek565 Жыл бұрын
Posmodernizm tu przedstawiony jawi mi się jako niedorzeczny. Głównie dlatego, że nie wierzę w całkowity brak oceniania i hierarchizacji w społeczeństwie. Gdy odrzucimy rozróżnienia na kulturę wysoka niską itd. to i tak zostanie popularność, powszechność itd. Nie chodzi o to, że popularne będzie znaczyło lepsze. Chodzi o to, że popularne będzie jedyną oceną mająca zakorzenienie w czymś więcej niż we własnym mniemaniu. Wolałbym gdyby panował pluralizm różnych hierarchi na których można postawić dzieło. Inaczej zostaną tylko te hierarchie, które są najmniej użyteczne - które wspierają konformizm i unifikację gustów. W ten sposób podpisuję się pod elitaryzmem i klasizmem, ale nie tym wywodzącym się z postmodernizmu. Wolałbym wspierać tworzenie się kanonów w spoleczeństwie, przez które można oceniać sztukę, zachowania itd. I chciałbym wspierać sztukę, która z jednej strony będzie wysoka - będzie wskazywala na coś wysokiego, będzie miała przekaz. Jednocześnie najlepszą sztuka wysoka powinna przemawiać do każdego. Do kogoś kto jest ,,oczytany" jak i do kogoś kto, jak ja, nie jest
@czwartek565
@czwartek565 Жыл бұрын
Ja jestem konsumentem kultury niskiej. Czy też sztuki niskiej. Po prostu. Nie wstydzę się. Taka jest prawda. Sztuka, którą konsumuje, służy przede wszystkim rozrywce i nie wymaga zbyt wiele wysiłku. Jak będę miał kiedyś czas, chęć i środki, to zapoznam się z kulturą wysoką. Słowa te służą pewnemu opisaniu świata, tak jak samo słowo niski, czy wysoki. Sądzę jednak, że najlepsza sztuka wysoka powinna być jak drabina i przemawiać zarówno do takich jak ja, jak i do ludzi ze sztuką lepiej zaznajomionych. Każdemu powinna pozwalać wchodzić wyżej, niezależnie od miejsca z którego startują. Za takie dzieło uważam np. Władcę Pierścieni.
@thinredhead
@thinredhead Жыл бұрын
Ten odcinek byl dla mnie szczególnie dotkliwy, poniewaz przez lata byłam snobem (miks studiowania na "elitarnych" kierunkach studiów + wyniesienie kompleksów z domu) i do dzisiaj wstydze się niektórych tekstów, które wypowiadałam lub pisałam na fejsbuku. Całe szczęście zorientowałam się, jak wielki kij w dupie miałam i obecnie, mam nadzieję, kija już nie posiadam... a przebywając wśród ludzi, zamiast perorować, staram się bardziej słuchać, zadawać pytania i lubić ludzi za to, jakie mają charaktery, a nie za to, co czytają czy oglądają.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Co bardzo zabawne, ja kiedyś snobowałem się na UJ, ale to było zanim trafiłem na tę uczelnię XD już na poziomie coś 1-2 roku mi przeszło. We've all been there, bo ktoś nas tego nauczył. Człowiek się snobem nie rodzi.
@TheBlixGames
@TheBlixGames Жыл бұрын
Według mnie nawet jak uważam jakieś dzięło za słabe to wciąż moge je bardzo lubić a nawet kochać. U mnie to jest Naruto- To anime potrafi mnie strasznie mocno zmotywować
@indrickboreale7381
@indrickboreale7381 Жыл бұрын
To ja tak mam z Prequelami Star Wars. Dobrze wiem, że te filmy nie są dobre - drewniane aktorstwo które zrodziło słynną scenę z nielubieniem piasku, przesyt CGI z Jar Jarem na czele, za dużo polityki w filmie familijnym, totalnie idiotyczne sceny jak Rozkaz 66, gdzie potężni Jedi giną od strzałów blasterów mimo mieczy świetlnych, które odbijają pociski i częściowego widzenia przyszłości przez użytkowników Mocy (dopiero w Rozszerzonym Uniwersum wyjaśnili, że Palpatine zrobił krzyk na całą Republikę, który częściowo uśpił ich czujność)... ale jednak trochę je lubię. W sumie to są nawet całkiem dobre, jeżeli traktuje się je jak komedię
@Ola_Stawinska
@Ola_Stawinska Жыл бұрын
Oj tak. Strasznie denerwuje mnie snobizm szczególnie w fandomach. Jeśli nie znasz tego szczegółu to nie jesteś prawdziwym fanem książki/serii. Jeśli nie wiesz na jakiej płycie, z którego roku, wydana była konkretna piosenka to nie jesteś prawdziwym fanem zespołu. A ja po prostu lubię słuchać tego, co mi się podoba i czasem nawet nie sprawdzam wykonawcy, nie pamiętam tytułu. Wiem, karygodne.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Wstyd. Nuże, odkurzaj winyle i wyłącz tego Spotifya, który psuje gust muzyczny
@Ola_Stawinska
@Ola_Stawinska Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj :D
@PanCajst
@PanCajst Жыл бұрын
Drogi Krzysztofie, jesteś moim świeżym odkryciem na YT. Mamy bardzo rozbieżne poglądy (z mojej obserwacji wygląda, że masz dość rewolucyjny światopogląd, ja natomiast jestem raczej konserwant), przez to chyba właśnie jesteś niezwykle cenny dla mojego świata, jesteś bowiem kontrastem i takie materiały jak ten i inne są źródłem niepokoju, znaków zapytania i kwestionowania moich obecnych poglądów. Chciałem podziękować Ci za poruszone tematy, także te bardzo ważne. Jesteś np pierwszą osobą, która udowodniła mi sens i przydatność gender, jako dyscypliny badań społecznych. Dziękuję Ci za to! Dla mnie osobiście masz urok takiego przedwojennego rewolucjonisty, który widzi nierówności społeczne zastanego kapitalizmu i kwestionuje sens nierówności, konieczność pochylenia się nad i obrony tych, co mają cichszy głos z racji grubości portfela, pochodzenia społecznego, etnicznego czy narodowego, patologii, które ich otaczają. Życzę Ci byś tej ironii i uroku rewolucyjnego nie utracił :) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Bardzo Ci dziękuję - ogromnie się cieszę, że pomogłem i wybitnie doceniam to, że jesteś człowiekiem szukającym odpowiedzi poza bańką i poza pudełkiem. To jest najlepsza rzecz, jaką w ogóle daje nam nauka. Serdeczne jamniki przesyłam!
@PanCajst
@PanCajst Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj Mój Puszek odmachuje ogonem ;) Ogólnie w środowisku konserwatywnym mam wrażenie jest duża inercja umysłowa, tzn niska zdolność do polemiki i możliwej refleksji nad swoimi poglądami, podczas gdy mam wrażenie, ze strony lewej ta inercja także istnieje, ale bywa częstokroć z mojej obserwacji mniejsza. Szczególnie ujęła mnie Twoja refleksja nad edukacją i pomysły na hackowanie systemu metodą małych kroczków, jak np zielonego długopisu. Chciałbym by kiedyś do kręgów władzy dostał się ktoś z choć trochę otwartą głową na pomysły inne niż przekupstwo i nepotyzm. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję raz jeszcze!
@andrzejpetrenko852
@andrzejpetrenko852 Жыл бұрын
1. Snoblistkę wpisuję do swojego słownika. 2. Masz racje, snob może co najwyżej zaszkodzić rzemiosłu/sztuce, które ceni lub tworzy. 3. Ale tyle dobrego. Sztuka wysoka istnieje, i nie, to nie jest nic złego. Są książki, napisane, by podnieść człowieka moralnie, dać upust drzemiącym w autorze wizjom itd. i są też książki przeznaczone jako rozrywka, by sobie poczytać w autobusie czy wieczorem zamiast oglądania wiadomości. Nie oznacza to od razu, że jedna książka jest lepsza od drugiej. Nie oznacza to też, że moralitet nie może być dobrą powieścią przygodową, a zwykłe (no właśnie) mainstreamowe fantasy nie może zadawać ważnych pytań, ani prowokować do myślenia, to nie stan zero-jedynkowy. Mimo wszystko są dzieła, które, żeby je zrozumieć i w końcu się nimi cieszyć, często wymagają wcześniejszego oczytania, znajomości kontekstu, jak sam powiedziałeś, kompetencji. Te siłą rzeczy trafią do względnie wąskiego grona. To jednak wychodzi w praniu i to co autor na pewno może złego zrobić, to nie napisać mądrej książki, tylko napisać "książkę nie dla idiotów".
@AmberyTear
@AmberyTear Жыл бұрын
Z perspektywy muzyka, coś takiego jak kultura wysoka jak najbardziej istnieje ale nie ma niczego złego w lubieniu leniwie odklepanego gówna. Dla mnie jedyną złą rzeczą jest kompletny brak rozumienia tego, co jest jakościowe, bo w szkole nikt o tym nie uczy. Nie uczy się o tym jak tworzy się muzykę, projektuje rózne obiekty, maluje itp. Tylko mówi się ludziom: "to jest super i kropka i masz to szanować". I potem trafiam na sytuacje kiedy ludzie z braku rozumienia tematu szczerze wierzą, że stworzenie tej samej rzeźby na żywo w kamieniu vs stworzenie jej w Blenderze, to jest ten sam poziom i szanują to tak samo. ... Okej. Newsflash: można rozumieć, że jakaś forma sztuki wymaga 100 razy więcej zdolności, cierpliwości i precyzji I RÓWNOCZEŚNIE szanować łatwiejsze do stworzenia rzeczy. Więc i elitaryzm i ta narracja, że wszystko jest równe, to dla mnie tak samo idiotyczne narracje.
@JuliaOpaczewska
@JuliaOpaczewska Жыл бұрын
Okej, ale pomówmy o tym pięknym kadrze 👀💙💓 A tak serio, bardzo ważny film. *To🐔 doesn't like it.*
@foxxxy4963
@foxxxy4963 Жыл бұрын
Wydaje mi się ze fajnie jest przynależeć do jakiejś grupy. Dla przykładu: w grze w którą jestem ponad przeciętny lepiej będzie mi się grało z kimś kto jest na zbliżonym poziomie. Ale żeby znalesc taką osobę muszę dołączyć do jakiejś "bardziej elitarnej" grupy graczy. Jak chce porozmawiać z kimś o samochodach w jakimś wąskim temacie dotyczącym powiedzmy jakiegoś konkretnego modelu, to raczej ciekawiej bedzie mi sie rozmawiało z fanem jakiejś marki znającym całą historię pojazdu niż z kimś kto do tego tematu podchodzi raczej luźno. Jak bym chciał porozmawiać o filmach ale chciałbym również zawęzić temat do filmów z konkretnego kraju to lepiej mi się będzie rozmawiać z fanatykiem filmów które powstały w konkretnym kręgu kulturowym I tak ten kij ma dwa końce ale na tym chyba polega różnorodność
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
...i od tego, myślę, są fandomy. Które były początkowo taką odtrutką od nadętych elit głównonurtowego salonu, a potem niestety przejęły część snobistycznych nawyków. Ale wciąż uważam, że są mniej toksyczne od tego, co promują ludzie tzw. kultury w Polsce.
@ptys_rozowy
@ptys_rozowy Жыл бұрын
I tak najlepsze jest to, że są dwie skrajnie różniące się podgrupy snoba: 1. Ojej jestem taki mądry, bo wiem o co chodzi, a ci głupi co nie lubią to pewnie nic nie rozumieją 2. W sumie to nic nie rozumiem, ale ktoś mi powiedział, że to dobre, więc będę mówił, że to dobre, wszyscy będą myśleli, że jestem mądry i rozumiem. A jak ktoś zacznie krytykować to mu powiem, że to on nie rozumie i ma się doedukować i nie mam zamiaru z nim gadać, bo szkoda mi na niego czasu
@joannaobara1105
@joannaobara1105 Жыл бұрын
Beaking Bread. Tyle w temacie. Pozdrawiam. 👌
@anias7277
@anias7277 Жыл бұрын
Totalnie moje prywatne krakowskie gimnazjum, psychika mi siadła. Snobizm wśród nauczycieli, jak i uczniów.
@magdalenamichalska3401
@magdalenamichalska3401 Жыл бұрын
Rodzice nie wysyłajcie dzieci do snobistycznych szkół ! Mówię z doświadczenia. Nie organizujcie życia dzieciom. Nie zakładajcie ze 2 latek w przyszłości będzie menadżerem :) umozliwiajcie popełnianie błędów
@titmouse316
@titmouse316 Жыл бұрын
wow, dziękuje ci Krzysztofie o otwarcie mojej głowy, przez pewna znajomość obwiniałam się, że jestem gorsza bo czegoś nie wiem, nie znam, nie rozumiem z pewnej dziedziny z pewnego świata, a tutaj proszę.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Jak się cieszę!
@sana-gq2ur
@sana-gq2ur Жыл бұрын
odkryłam Pana kanał i nie mogę przestać oglądać wszystkich materiałów po kolei...
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
O, jak mi miło! Serdeczne jamniki przesyłam!
@magdalenamichalska3401
@magdalenamichalska3401 Жыл бұрын
Me too
@Vikenstein
@Vikenstein Жыл бұрын
Tylko pytanie jest takie, czy wrzucanie Chopina i Zenka Martyniuka do jednego wora nie jest trochę nie w porządku w stosunku do tego pierwszego? Muzyka ludowa co do zasady była prosta w konstrukcji i prosta w przekazie, bo miała trafiać do ludu (nie chcę nikogo wartościować ze względu na poziom intelektualny). Ogólnie jest to pozytywne zjawisko, gdyż dzięki temu jest w sztuce różnorodność. Teraz powstają różnego rodzaju mieszanki, czasem to wychodzi dobrze a czasem niekoniecznie. Moim zdaniem natomiast problemem nie jest dzielenie sztuki na wysoką i niską, pomijając to, że gradacja tutaj powinna być zdecydowania bardziej rozbudowana, lecz to, że ludzie/snoby - świadomie lub nie - utożsamiają siebie z daną grupą społeczną (do której należą lub do której usilnie chcieliby należeć) z konkretnym "pakietem" sztuki (konkretne dzieła, konkretni twórcy, artyści itd.) bez uprawnienia do okazywania na zewnątrz jakiejkolwiek sympatii do czegokolwiek innego (co do zasady tego "niższego"). Mi się najczęściej kojarzy bycie snobem z byciem pozerem, ponieważ bardzo często okazywane publiczne zamiłowanie do konkretnej sztuki było na pozór. Na zewnątrz Chopin a w domowym zaciszu Zenon na pełen regulator. Sztuka sztuką, ale snobizm dotyczy także innych dziedzin. Np. onegdaj przynależałem do społeczności wspinaczkowej i tam to jest grubo. Musisz chodzić w konkretnym ubiorze (oczywiście wspinaczkowym), musisz gadać jedynie o wspinaniu, musisz spotykać się tylko ze wspinaczami, na wakacje tylko w skały, umawiać się możesz tylko ze wspinaczem/wspinaczką, ogólnie wszystko nawet poranna defekacja związane jest ze wspinaczką. Moim zdaniem to wszystko bierze się z chęci przynależenia, czasem tworzenie pewnego rodzaju elity. Dziedziny życia wokół których się ta elita tworzy to jest kwestia drugorzędna.
@kinga-2471
@kinga-2471 Жыл бұрын
Wspomiałeś o influencerach podpowiadających, jakie wytwory kultury możemy konsumować - dodam tutaj, że w środowisku książkowych mediów (YT, IG, TikTok) też pojawiają się głosy krytyki, że te recenzje nie są krYtyKą LiTeraCKą, że krótki tekst na IG nie ma żadnej wartości, że reklamuje się książki od wydawnictw. To śmieszne, bo ludzie od kanałów na YT często bardzo przeżywają kulturę/książki, mają pasję i przy tym są zupełnie zwyczajni, w przeciwieństwie do krytyków, którzy często o prostych rzeczach piszą bardzo hermetycznym językiem. Chciałam jeszcze dodać coś o sZtuCe wsPółCzeSnej - w gimnazjum miałam nauczycielkę, która brała nas na wystawy takiej sztuki. Bardzo fajnie, tylko zawsze mnie bawiło, jak czasami bardzo na siłę się zachwycała i udawała, że wszystko rozumie (wtedy jako dzieciak tego nie zauważałam), jakby to świadczyło o tym, że jest iNteliGentNa. Teraz nad sobą pracuję, żeby czasami przyznać przed sobą i innymi, że czasem nie rozumiem konceptu, a wieszak jest tylko wieszakiem i wolę przeczytać jakieś wciągające fantasy albo thriller 🤷🏼‍♀️.
@Zly_Czarownik
@Zly_Czarownik Жыл бұрын
Kulturowe snoby są jak: Przed tobą cenny przedmiot, dlatego tu przyda się inteligencja Czyli z etymologii słowa snob wynika, że Olga T*karczuk od pewnego czasu prowadzi nie tylko twórczość pisarską, ale także uprawia zawód szewca! Cóż za talent! Nie mogę sie doczekać następnej kolekcji obuwia nie dla idiotów!
@lootownica
@lootownica Жыл бұрын
Kroksy na szpilce, sandały z piętą na palcach, kozaczki na szelkach, trapery bez podeszwy...
@Zly_Czarownik
@Zly_Czarownik Жыл бұрын
@@lootownica Potrzebujesz mieć pewne kompetencje żeby nosić takie buty
@sylwiamatusik2778
@sylwiamatusik2778 Жыл бұрын
W końcu ktoś to wyjaśnił i to jakże pięknie:))
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Dzięki serdeczne!
@mon_o3547
@mon_o3547 Жыл бұрын
miło pobyć w 'najmroczniejszych peryferiach internetu' 😜 z przyjemnością posłuchałam filmu i zgadzam się.
@karolmarkiewicz4247
@karolmarkiewicz4247 Жыл бұрын
"Niski sądzie (...)" Net Bielecki urzywał powszechnie w czasie rozprawy w książce Rafała Kosika "Felix Net i Nika oraz bunt maszyn". Tym stwierdzeniem Krzysztof przypomniał mi tą wspaniałą książkę od której zaczęła się moja przygoda z fantastyką. Wielkie dzięki za ten miły akcent w ten upalny dzień.
@pitstar311
@pitstar311 Жыл бұрын
Idealnie wracam z roboty i bęndzie live z mojej ulubionej gry fromsoftwhere
@KlajniKleiner
@KlajniKleiner Жыл бұрын
Uwielbiam Twoje sianie fermentu.
@Jednoreki_Bandyta
@Jednoreki_Bandyta Жыл бұрын
Pięknie podsumowane! Mimo wszystko, tak sobie myślę, że potrzebujemy gatekeeperów, ale funkcjonujących w innej formie. W dobie czasów, gdy niemal wszyscy wokół próbują udowadniać, że są lepsi od innych, wydaje mi się, że strażnicy bram mogą okazać się bardzo przydatni - ale tylko pod warunkiem, że sami nie będą elitystami i nie pozwolą już wspomnianym na szerzenie swych herezji, na tym ich rola mogłaby się kończyć. Dobrze byłoby za to, gdybyśmy po prostu nauczyli się być przewodnikami dla innych, wprowadzać ich w tajniki zainteresowań i fandomów i dokładać przy tym wszelkich starań, by nie powielić schematów sprzedawanych nam przez szkołę i pewną grupę LYTERATÓW pompujących własne ego. Rzadko piszę komentarze, ale ten jakoś sam ze mnie wypłynął Przy okazji, sam dołożę wszelkich starań, by takie resztki snobizmu, jeśli we mnie są, kompletnie wyeliminować
@bidiscourse1447
@bidiscourse1447 Жыл бұрын
Dobra, dobra... Ładnie Krzysiu mówi, ale to oświetlenie >>>> Nie no, mistrzowski odcinek, klasycznie :)
@caryca6343
@caryca6343 Жыл бұрын
W gimnazjum, kiedy byłam wielkimi fanem metalu, miałam duży problem z osobami, które uważały się za lepsze ze względu na to jakiego zespołu słuchały. Klasyki heavy metalu były uznawane za coś elitarnego, musiałeś znać całą dyskografię zespołu żeby móc nazwać się jego fanem i tego typu inne sytuację sprawiały, że wstydziłam się przyznać czego słucham, bo groziła mi wtedy etykieta pozera. Zastanawia mnie czy jest możliwe wyzbycie się takiego snobizmu, bo odnoszę wrażenie, że podział na prostych i elitarnych ciągnie się za nami już od jakiegoś czasu.
@izabeladeja3401
@izabeladeja3401 Жыл бұрын
Wogóle na moim kierunku (kulturoznastwo 3 rok licencjat UŚ) nie używa się słów kultura wysoka czy niska tylko kultura prosta oraz rozwinięta a te powyższe są uważane za wyrażenia wręcz obrażliwe. Coraz częściej też na moich studiach wogóle się nie dzieli się żadnej kultury, bo nie tylko jest to obraźliwe, ale też je po prostu niszczy.
@izabeladeja3401
@izabeladeja3401 Жыл бұрын
Gdzie kultura prosta jest kulturą oralną, czy kulturą niepiśmieną a kultura rozwinięta (kultura piśmiena).
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Bo Uniwersytet Śląski odrobił lekcję postmodernizmu, nie bez znaczenia była tu rola prof. Sławka i badanie doktoratu honoris causa Derridzie. I chwała im za to!
@zakbm9528
@zakbm9528 Жыл бұрын
Czemu Krzysztof na żywo tłumaczy z angielskiego lepiej niż niektórzy tłumacze?
@brbmaster
@brbmaster Жыл бұрын
Doskonałe pytanie :D
@RRatedReality
@RRatedReality Жыл бұрын
Jako osoba z mgr z przekładoznawstwa mógłbym wspominając studia wyjaśnić, ale nie potrafię trzymać nerwów na wodzy w takim stopniu jak Krzysztof
@blase777
@blase777 Жыл бұрын
bo jest doktorem nauk humanistycznych, give him some credit
@magdalenamichalska3401
@magdalenamichalska3401 Жыл бұрын
Bo Krzysztof jest jednostką myślącą
@karolj.4833
@karolj.4833 Жыл бұрын
„…Peterson, który nawiasem mówiąc jest dobrym coachem, ale bardzo kiepskim filozofem” - w punkt 😂 Peterson to ciekawa postać, ale o ile kiedyś widać było, że myśli na głos (rzuca pomysł na pożarcie, co było fajnym zabiegiem), to ostatnio myśli na głos ex cathedra.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Generalnie: wczesny Peterson > > > obecny Peterson.
@funtecstudiovideos4102
@funtecstudiovideos4102 Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj mi się wydaje że Peterson czuje się coraz gorzej przez ostatnie przeżycia, żona w szpitalu (strasznie się o nią martwił), akcje z tweeterem i jeżeli dobrze pamiętam to nawet jakieś groźby od radykałów. Niestety wpływa to na jego wypowiedzi zachowania itd... myślę że powinienem on sobie z żoną zrobić jakieś choćby miesięczne wakacje, pojechać nad jeziorko itd. Ale w sumie się rozpisuje nad człowiekiem którego nawet nie znam xD trochę żenujące ale trudno
@billyberrington
@billyberrington Жыл бұрын
@@funtecstudiovideos4102 Warto wspomnieć że Jordan się leczył w Rosji, jego córka wyszła za Rosjanina i dziwnym trafem propaguje tezy o zepsuciu Zachodu i o tym że Rosja broni cywilizacji. Co za przypadek!
@agnieszkakapcia9614
@agnieszkakapcia9614 Жыл бұрын
Jako, że jestem teraz na wakacjach z moimi rodzicami i ich przyjaciółmi i jest to środowisko właścieli firm, którzy wachlują się i smarują na przemian tym ile oni zapierdalają i ile oni osiągneli, bardzo podobało mi się ostatnie zdanie
@Orclin
@Orclin Жыл бұрын
Ja sam jestem świadomy że jedno dzieło sztuki jest drugiemu nierówne. Notorycznie narzekam na wiele dzisiejszych filmów i piosenek i wspominam jaka to kiedyś była sztuka a tych nowych to nie da się oglądać ani słuchać. Są oczywiście od tego dla mnie wyjątki i zdaję sobie sprawę że jest to w pełni subiektywne. Chciałbym jednak zwrócić uwagę że jest sztuka która jest łatwa w odbiorze i czysto rozrywkowa ale jest też sztuka która jest trudna, wymaga przygotowań do jej obioru, odpowiedniego nastawienia, wieku, doświadczenia życiowego, itd. Jak tak miałem np z muzyką Franka Zappy. Mój nauczyciel języka angielskiego 12 lat temu pożyczył mi kilka jego płyt. Ja się od nich odbiłem ale doceniałem ambicję i skomplikowane aranżacje więc zgrałem sobie te płyty na dysk twardy. Kilka lat później po tym jak moja przyszła żona pokazała mi muzykę progresywną zespołów Tool czy King Crimson przypomniałem sobie o muzyce Zappy na moim starym dysku twardym. Wróciłem do niej i było to jedno z najlepszych doznań muzycznych w moim życiu. Niestety, muzyka z łatwą, wpadającą szybko w ucho melodią staje się potem z czasem nużąca.
@kacpib29
@kacpib29 Жыл бұрын
Zgadzam się, że do niektórych mediów potrzeba dojrzeć, posiadać może jakąś wiedzę, by w całości zrozumieć dzieło, jednak kwestią kluczową tutaj jest obnoszenie się z tym, jak gdyby było się ponad osobami, które tego nie rozumieją lub nie posiadają umiejętności umożliwiających odbiór dzieła. Gdzie powinno się właśnie wytłumaczyć, co w danej sztuce jest niezwykle, zamiast zganiać nieświadomego odbiorcę i nazywać go debilem.
@gretchentruscott4274
@gretchentruscott4274 Жыл бұрын
No widzisz, a ja z kolei z rocka progresywnego i z Zappy wyrosłem xd to że coś jest łatwe w odbiorze, nie oznacza, że jest złe i vice versa; imho naprawdę sztuką jest zrobienie 3minutowego kawałka pop, który ma to coś; a skomponowanie kawałka z trzema modulacjami to w sumie banał, jak sie postudiowało trochę beatlesów ;)
@Orclin
@Orclin Жыл бұрын
@@gretchentruscott4274 o ja nie wątpię że zrobienie oryginalnego kawałka pop gdzie możliwości są bardzo ograniczone, np przez takt, jest trudne. Ale muzyka progresywna nie jest dla każdego, większość ludzi się od niej odbije, ja sam tak miałem. Poszerza ona jednak moim zdaniem horyzonty, bo po niej zamoczyłem palce w jazzie, muzyce eksperymentalnej, noise rocku, itd. Bez tego pewnie bym narzekał że ciężko mi znaleźć muzykę która mnie poruszy a tak przeżywam zaskoczenie nową muzyką co roku poznając nieznane mi wcześniej zespoły, stare bądź nowe.
@gretchentruscott4274
@gretchentruscott4274 Жыл бұрын
@@Orclin primo, to warto ustalić czym jest muzyka progresywna, bo hoho tu możemy długo sie kłócić XD dwa, jakby wszystko OK, ja zgadzam się, że na różne style jest różny czas i nastrój itp. ale nie zgodzibym sie z tym, że potrzebujesz *kompetencji/wiedzy* etc. Muzyka jest językiem - uczysz się, uzywając, komentując, (re)interpretując. Tu nie zgadzam się w KJM - to nie jest tak, że "do wszystkiego trzeba kompetencji". Co innego programowanie, szycie ubrań, czy nawet tworzenie muzyki, a czym innym bycie odbiorcą. Po prostu rzucasz się w to i jak cos sie spodoba, to idziesz w to, szukasz. Czasem się odbijesz i wrócisz później, bo potrzebujesz innych doznań, albo ktoś pokazał ci inna strone danej muzyki. I OK. Tak, jeśli człowiek więcej słyszał, więcej wie, moze ma teoretycznie więcej narzędzi, żeby muzyke odbierać, ale to też bywa ograniczajace np. emocjonalnie. Anyway, przede wszystkim bardzo bym unikał tego podejścia, które prezentowała OT: musisz dorosnąć, dojrzeć, nauczyc się, dowiedzieć, poznać ZANIM DOSTĄPISZ. No właśnie nie - niczego nie musisz. Mozesz odbierać "trudną" muzykę "naiwnym" uchem, i może nawet odbierać ja inaczej niż ortodoksja przewiduje. No i OK. Tak to działa. Dlatego w różnych pokoleniach różne gatunki przeżywaja renesans, choć jeszcze chwile wcześniej były fuj.
@Orclin
@Orclin Жыл бұрын
@@gretchentruscott4274 jasne, ja też nie jestem szczególnym fanem muzyki progresywnej. Znam wiele tego typu zespółów ale na moją dyskografię zasłużyły tylko 3, w tym Zappa którego pokochałem. Może tylko przestrzegałbym przed popadaniem w drugą skrajność, gdzie niektòrzy uważają, że jeśli muzyka wymaga zbyt wiele od słuchacza to jest po prostu kiepska. Ekstremalnym przykładem tak różniącej ludzi płytą jest Trout Mask Replica Kapitana Beefhearta o której od jednych słyszałem że jest to najgorsza płyta jaką w życiu słyszeli a on innych że jest wręcz najlepsza. Ale nikt nie polubił jej chyba za pierwszym przesłuchaniem.
@Louri_
@Louri_ Жыл бұрын
11:15 Ayn Rand napisała kiedyś: "Nic nie niszczy i nie dezintegruje kultury czy charakteru człowieka tak dogłębnie jak reguła agnostycyzmu moralnego, pogląd, że nie wolno wydawać ocen moralnych na temat innych, że trzeba być moralnie tolerancyjnym wobec wszystkiego, że dobro polega na nierozróżnianiu dobra czy zła." Oraz dodatkowo: "Sądźcie i bądźcie gotowi na to, że i was sądzić będą." Bzdetem i brakiem argumentów jest szermowanie hasełkiem "o gustach się nie dyskutuje". Dyskutuje, jak najbardziej! Istnieje estetyka kiczu, istnieją gnioty, istnieją czytadła, istnieją przereklamowane pseudo-bestsellery, istnieją pozbawione treści rezonerskie książki mające dawać poczucie elitarności i erudycji, itd. Sądź gust czytelniczy i bądź gotów, że i Twój osądzą! Ja czytam czasem jakieś bezguście czy "dla odprężenia" coś niskich lotów i się do tego przyznaję, nie udając, że WSZYSTKO co przeczytałem, to sam cymes i wybitna literatura. Należy stanąć w prawdzie wobec siebie, innych oraz literatury.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Ayn Rand to dosłownie filozofka, której idee doprowadziły do upadku Rapture w BioShocku. Może taki zamordyzm polityczny i kulturowy wydawać się kuszący w teorii, ale jego realizacja jest dla mnie wizją mroczną
@Louri_
@Louri_ Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj nie no, nie to bym miał bronić filozofii obiektywizmu (choć została przepięknie przedstawiona w cyklu "Miecz prawdy" Goodkinda), jednak chodzi o to, by dostrzec różnicę w poziomie "miałkości" różnych przejawów kultury. Może kwestią jest tu to, że snob twierdzi, że ZAWSZE obcuje WYŁĄCZNIE z kulturą wysoką. Więc rozwiązaniem może być nie niedzielenie kultury na różne poziomy, ale otwarte i szczere (takze wobec siebie samego) stwierdzenie, że obcuje się czasem z wysoką, czasem z niską kulturą - niezależnie od ich definicji.
@TKMS1981
@TKMS1981 Жыл бұрын
interesujący materiał. Leci sub ;)
@spavatirp
@spavatirp Жыл бұрын
Sama końcówka - zaznaczenie, że człowiek, który coś osiągnął nie chełpi się tym - przypomniało mi uroczą sytuację z warsztatów, które prowadziła jedna z pań dr na naszym wydziale. W którym momencie przyszedł jeden ze starszych profesorów wydziału, osoba ze sporym dorobkiem naukowym, działająca w wielu organizacjach itd., i nie przedstawiając się w ogóle (w warsztatach uczestniczyli osoby spoza wydziału), zaczął chwalił panią doktor za to, że niedawno wyszła książka, w której pisaniu brała udział, chwalić że pani doktor to świetny naukowiec itp. itd. No i po tym sobie poszedł. Pani doktor speszona wróciła do zajęć nie komentując całego wydarzenia XD
@shir0w
@shir0w Жыл бұрын
Krzysztofie chcialem Ci bardzo podziękować za to, że w którymś z pierwszych odcinków albo nawet w pierwszym odcinku (póki co) dylogii o Arystokarczuk o Radku Raki - jestem po lekturze „Baśni”. ALE CUDO! Dziękuję :) Zareklamowałem Cię w komentarzach do książki na storytel 😁
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Oooo, jak się cieszę, że się podoba! Polecam też resztę jego książek!
@Buzzan1804
@Buzzan1804 Жыл бұрын
Podoba mi się metafora kultury czy sztuki jako szwedzkiego stołu - każdy podchodzi, bierze z niego, co zechce i sobie to konsumuje - nie zaglądając innym w talerz i nie komentując tego. Jasne, że to, co nam się podoba (co nam smakuje), będziemy uznawać za LEPSZE od wszystkiego innego - ale kultura osobista nakazuje, żeby podchodzić z pewnym szacunkiem do każdego wytworu kultury czy sztuki oraz ich konsumentów. Uwielbiam Breaking Bad, uważam ten serial za wybitny i mam na to milion argumentów - ale nie znaczy, że uważam się za lepszego od kogoś, kto BB nie oglądał albo oglądał, ale mu się nie spodobało (są tacy ;) Zawsze go polecam, łagodnie i nienachalnie zachęcam do jego oglądania i delektowania się detalami, scenariuszem, grą aktorską. A jak komuś nie podejdzie, to trudno - trzeba z tym żyć ;) Ja mam swój talerz, ktoś ma swój.
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj Жыл бұрын
Piękne słowa W stu procentach się zgadzam, a metaforę kultury jako szwedzkiego stołu będę, zapożyczywszy od Ciebie, upowszehniać!
@Buzzan1804
@Buzzan1804 Жыл бұрын
@@KrzysztofMMaj A dziękuję i bardzo mi miło :)
@comander875
@comander875 Жыл бұрын
Ludzie od małpy i więcej niż 2 płcie. Mi lordzie, brak słów gdyż żenadometr idzie w górę
@dalekoodlektur9597
@dalekoodlektur9597 Жыл бұрын
Wkurzało mnie zawsze w szkole, że po wakacjach nie mogłem polonistce powiedzieć, że czytałem Silmarillion czy powieści z Gwiezdnych Wojen bo od razu zostałbym skrytykowany za to, że marnuję czas na takie rzeczy, zamiast przeczytać coś wartościowego do matury ;) Niedługo zapytam moich uczniów co czytali/oglądali/grali przez wakacje. Dzięki Twojemu filmowi będę uważał, aby nie rzucić jakiejś uwagi godnej snoba :D Muszę chyba jakieś mangi poczytać w końcu bo później nie wiem o czym do mnie mówią...
@kubamirocha7711
@kubamirocha7711 Жыл бұрын
Przesłuchałem i wydaje mi się, że mówiąc krótko, robi pan z igły widły. Pozdrawiam.
@magdalenamichalska3401
@magdalenamichalska3401 Жыл бұрын
I oto chodzi :) tak trzeba żyć, kwestionować a nie potakiwać dla świetego spokoju
Z pamiętnika klasistowskiej noblistki | Dla każdego coś przykrego #31
44:22
W ogniu krytyki hartują się poglądy | Dla każdego coś przykrego #22
31:34
THE POLICE TAKES ME! feat @PANDAGIRLOFFICIAL #shorts
00:31
PANDA BOI
Рет қаралды 24 МЛН
That's how money comes into our family
00:14
Mamasoboliha
Рет қаралды 6 МЛН
Survival skills: A great idea with duct tape #survival #lifehacks #camping
00:27
Alat Seru Penolong untuk Mimpi Indah Bayi!
00:31
Let's GLOW! Indonesian
Рет қаралды 15 МЛН
Czy GRY wywołują AGRESJĘ? | Dla każdego coś przykrego #25
26:30
Krzysztof M. Maj
Рет қаралды 65 М.
Jak nie porównywać się do innych?
31:40
Krzysztof M. Maj
Рет қаралды 67 М.
Jak gry wideo mogą uczyć o dezinformacji? Krzysztof Maj
40:06
Podcast Demagoga
Рет қаралды 3,3 М.
Lista lektur do matury? Zlikwidować | Dla każdego coś przykrego #11
17:08
Dlaczego testy na czas są ZAWSZE głupie
46:23
Krzysztof M. Maj
Рет қаралды 76 М.
Przeczytaliśmy Cały HiT 2 - To Jest Dramat
39:23
ORB
Рет қаралды 250 М.
Sir Roger Penrose (NOBEL 2020) - Sekret rzeczywistości [DOKUMENT]
51:50
This Is IT - Maciej Kawecki
Рет қаралды 394 М.
Statuty szkolne to 💩 śmiechu | Dla każdego coś przykrego #35
49:11
Krzysztof M. Maj
Рет қаралды 124 М.
Jak radzić sobie z krytyką?
35:33
Krzysztof M. Maj
Рет қаралды 58 М.
THE POLICE TAKES ME! feat @PANDAGIRLOFFICIAL #shorts
00:31
PANDA BOI
Рет қаралды 24 МЛН