Oglądam w Polsce. Istnieją łatwiejsze sposoby oczyszczenia grota lutownicy, ale to też jest opcja. Natomiast aby lutować coś do grubszej podkładki, trzeba miejsce lutowania wystarczająco dobrze nagrzać. Wtedy wystarczy zwykły kwas, pasta lutownicza czy nawet kalafonia. To co pokazujesz jest strasznie "na mokro" :) Dużo wody, limonki etc. Oczywiście poglądowo można pokazać, ale niepraktyczne. Natomiast nie wiem, czy próbowałeś już lutować z tabletką aspiryny zamiast innych topników? Aspiryna bierze wszystko ;) Tylko opary przy takim lutowaniu są drażniące dla nosa.