KONTROLA OBORNIKA I INNE UNIJNE ABSURDY! - Monika Przeworska

Polskie rolnictwo ma bardzo wiele problemów. Jest w dużej mierze niedochodowe i zbyt rozdrobnione. Teza robocza: przyczyną większości tych problemów są politycy. Sebastian Stodolak weryfikuje ją w rozmowie z Moniką Przeworską, rolniczką i dyrektorką Instytutu Gospodarki Rolnej. - Polskie rolnictwo jest skrajnie zbiurokratyzowane. Kto nie spędził jednego dnia chociaż na polskim gospodarstwie, nie jest w stanie sobie wyobrazić, z jaką ilością wypełniania dokumentów wiąże się bycie rolnikiem - przekonuje Przeworska. Ponadto w rozmowie o tym, że:
system dopłat staje się coraz bardziej niejasny, skomplikowany
dzisiaj dopłaty dla rolników są często ukrytym socjalem
rolnictwo powinno być nastawione na dochód
nie znaczy to, że należy pozbyć się małych i średnich gospodarstw
polityka klimatyczna UE wpływa bardzo mocno na regulacje sektora rolniczego
*Notka bio: zpp.net.pl/wla...
Kolejne wywiady co wtorek o godzinie 19!
👉 Rozmowa jest także dostępna w formie audio: sebastianstodo...
👉 Podcast powstaje w ramach działań Warsaw Enterprise Institute.
👉 Wesprzyj nas: patronite.pl/w...

[@AntoniBaltus]

Brawo dla Pani Moniki! Szerokość myślenia, patriotyzm i do tego ładna dziewczyna.

[@monikaprzeworska1683]

Dziękuję

[@katarzynaginda1817]

bardzo sensowna, interesująca rozmówczyni

[@monikaprzeworska1683]

Dziękuję

[@szewc0svd]

W rozmowie jest przekłamanie odnośnie zboża z Ukrainy. Zgodnie z literą prawa jest to zboże techniczne nie objęte wymogami fitosanitarnymi, zgodnie z tą klasyfikacją zboże techniczne nie jest dopuszczone ani do konsumpcji ani produkcji pasz. Taka klasyfikacja ma na celu maksymalne przyspieszenie tranzytu poza Polskę, oraz właśnie uchronić krajowy rynek przed zalaniem tanim towarem. To zalewanie rynku jest za to efektem "dorabiania" papierów do towaru celem uczynienia go konsumpcyjnym lub paszowym. I jest to działanie przestępcze prowadzone przez firmy zajmujące się tym procederem. Czemu na ten aspekt sprawy się nie wskazuje?

[@marcingwizdek9016]

Mam 39 lat, każde wakacje spędzałem u dziadków na wsi skąd pochodzi mój ojciec i nic nie zabierze mi tych wpomnień, do dziś za każdym razem przy urlopie z utęsknieniem by poczuć zapach gnoju. Praca na na ziemi i przy zwierzętach jest świetna. Teraz będąc od lat poza granicami kraju mogę to zrobić tylko raz do roku a szkoda. Brawo dla gościa 👏

[@tomaszrostkowski3935]

Znakomita rozmowa!

[@MrNiezlykanal]

2:10 30 lat jak opuściłem wieś i cały czas myślę o powrocie i marzę, że to juz w tym roku 😭

[@PawełŁuczak-u5e]

Znakomita rozmowa pokazująca realia wsi, Pani Monika przekazała przystępnie i merytorycznie punkt widzenia rolników.

[@ed2621]

Bardzo ciekawa rozmowa

[@krzysztofdobrzycki4276]

Polskich rolników stać na drogie niemieckie traktory ,a Polski Ursus upadł ponieważ był za prosty.

[@mariuszczyzewski378]

Ursus padł przed głupie zarządzanie, centralne sterowanie i pewnie związki zawodowe. Produkt oferowany w latach 90 był zupełnie do dupy a wynikało to z błędów, czy były to błędy celowe czy niezamierzone pewnie się nie dowiemy.

[@AdamAdam-ub9do]

Ladnie pieknie rozmowa super zjednego gumna polska wyszla a wdrugie gumno komuchy nas wciagli za swoje cieple posadki brawo super a nas batem albo kamieniem albo jedz polaczku robaszki pozatym jakie wielkie pieniadze smieszne dajjemy sie urabiac jak dzieci

[@krzysztofdobrzycki4276]

@@mariuszczyzewski378 I tym sposobem wszyscy straciliśmy,a firmy niemieckie,fińskie czy choćby czeski Zetor nie rozdzierały sobie szat nad upadkiem Ursusa.A my jak upośledzeni umysłowo potrafimy jak 100 lat temu sadzić kartofle.

[@tomekes1751]

Komasacja gruntów rolnych to zazwyczaj w historii była jednym z zwiastunów wchodzenia w etap schyłkowy jakiegoś systemu politycznego czy społecznego. Oczywiście, dziś rolnictwo nie ma takiej wagi w gospodarce danego kraju jak np. w XVIII wieku. Nie mniej wraz z powstawaniem dużych latyfundiów, spada liczba małych gospodarstw. A to właśnie poprzez posiadanie własnego kawałka ziemi, domu stajemy się obywatelami posesjonatami, żywo zainteresowanymi sprawi naszego kraju. Nie wolności bez własności. I patriotyzmu tym bardziej. To tacy ludzie są ludźmi wolnymi. Natomiast komasacja oczywiście tworzy podmioty bardzo wydajne ekonomicznie, ale i armię parobków. A jak wiadomo, pracownicy najemni nie są tak związani z miejscem gdzie pracują. Bo nie należy do nich. Nie ma w tych ludziach silnej więzi narodowej. Pozdrawiam

[@waldemarzdunek2223]

Bardzo dziękuję za porcję widzy otwierającej oczy na wiele spraw

[@flamenco108]

Sebastian Stodolak pcha numerkami w stronę wielkich gospodarstw, bo jest miastowy i nie ogarnia, o jakich pieniądzach i jak liczonych mówi. Kilkudziesięciohektarowe gospodarstwo to całkiem niezły biznes (z uwzględnieniem proporcji oczywiście oraz rytualnego narzekania). Setki hektarów to już zaraz milioner. Tysiące - powolutku zaczynają się miliarderzy. Zatem nie ma wcale potrzeby konsolidować rolnictwa ponad miarę. Rolnik to przedsiębiorca rolny - fakt. Z tego punktu widzenia najlepiej by było mieć gigantyczne areały i 100K miliarderów rolnych. Ale rolnik to także poważna rola społeczna. W końcu nie tylko "żywią", ale i "bronią". W dzisiejszych czasach nie oznacza to koniecznie masowego wstępowania do wojska. Może to znaczyć, że rolnicy są tą grupą społeczną, która przez swój konserwatyzm stabilizuje przemiany w całym społeczeństwie, pozwalają im się odbyć w sposób miarowy i pokojowy. Jednocześnie są to ludzie, którzy mimo dopłat i innych szykan próbujących ich zepchnąć do pozycji nowoczesnego niewolnika - są wciąż najbardziej wolnymi ludźmi w kraju. Tego nie dostanie się w wielkim, współczesnym mieście.

[@pawenowodworski7996]

Warto posłuchać, to jest właśnie taka polityka 👉kzbin.info/www/bejne/qmLaf5qIj5uIqpI

[@shai4782]

"naturalny rynek" - to jest moje ulubione określenie prowadzącego 😹🤦‍♂

[@ernestmalesinski7873]

Pzdr. dla Pani Moniki i szacunek dla strajkujących europejskich rolników.

[@arszczecin]

Dlaczego ona nie jest ministrem rolnictwa?

[@shai4782]

A ja obstawiam, że tacy indywidualni rolnicy w przyszłości to będą już tylko ludzie z powołania, produkujący właśnie dal elit, a na masową skalę będzie się produkować dużo wydajniej, w sposób dalece zrobotyzowany i również zdrowy. Niepopularna opinia - nie widzę w tym nic złego. Myślę, że każdy znajdzie swoją niszę.

[@MrNiezlykanal]

dla mas będą robaki

[@shai4782]

@@MrNiezlykanal 🤦‍♂

[@modernsolution3945]

jeśli "zrobotyzowana żywność" będzie równie zdrowa to po co "elity" mają brać żywność od "indywidualnego rolnika"?

[@shai4782]

@@modernsolution3945 może nie będą do "elity" - dobrałem złe słowo, to mogą być po prostu ludzie którym na tym będzie zależało i będą mogli sobie na to pozwolić. Przykłady z innych kategorii mamy już dzisiaj: po co ludzie wciąż słuchają muzyki z płyt winylowych? po co palą fajki? golą się brzytwami? itp. itd. Te osoby wierzą, że robienie tych rzeczy ma dodatkową wartość, bo albo przedmioty których używają "mają duszę", albo uważają, że łączą się z tym różne inne benefity. Finalnie ani to lepsze ani gorsze choć na pewno obecnie słabiej dostępne, bo droższe i trudniejsze w użyciu.

[@Tibbbby75]

Niby młoda i wykształcona, a marudna narracja jakby się słuchało rolnik rodem z PRL. Rolnicy niezależnie od tego, ile dostają kasy i jakie mają ulgi, zawsze mieli i mają źle. Nie znam innej branży tak dofinansowywanej jak rolnictwo. W innych sektorach nikt się nie rozczula nad ludźmi prowadzącymi biznesy. Nie dosypuje się tyle kasy co rolnikom. A biurokracja i idiotyczne przepisy też obowiązują i są egzekwowane. Połowę życia mieszkałem na wsi i mam tam rodzinę, znajomych, również wśród rolników - tam nie ma biednych rolników. Jak interes nie idzie, to zawsze mają milion sposobów, jak wyciągnąć kasę od państwa. Ale, gdy ktoś mówi - sprzedaj i zajmij się czymś innym, większość mówi - nigdy w życiu. Ot, taki to rolniczy mental.

[@pawi914]

No właśnie te wszystkie dopłaty był patologia, rozwala to rynek z co co na nie liczą nie starają się wypracować nic więcej, ci co mają chęć do pracy i żyłkę to potrafią wyciągnąć wszelakie możliwe dofinansowania. To nie jest normalne, powinno być jak w innych branżach ile wypracujesz tyle będziesz miał czyli zapłata za pracę!! O rolnikach "na papierze " i figurujacych tylko w arimr nawet nie wspominam....

[@argojunior3468]

głupia lewacka narracja, że bez mleka i mięsa można żyć. Owszem, można, ale można też żyć bez komputerów, modnych ciuchów, Parlamentu Europejskiego, kawiarni, szkół, ścieżek rowerowych, lotów samolotem, internetu, kina, lewackich aktywistów itp. Jakby ich posłuchać, to niedługo zgodnie z przepowiednią Kononowicza nie będzie niczego.

[@krzysztofdobrzycki4276]

To nie KRUS jest za niski tylko ZUS za wysoki.

[@elnovaccino5710]

Szanowni, zmieńcie ten tytuł