Zbiór starodruków Ossolineum jest zacny, ale zdecydowanie za mało w zbiorze inkunabułów jak na tej rangi bibliotekę. I mam nadzieję, że władze instytucji nie zrezygnowały ze starań rewindykacyjnych rysunków Dürera. Amerykanie, złamali ówczesne prawo międzynarodowe. A to dziś u nich znajduje się największa ilość tychże rysunków z Muzeum Lubomirskich. Ciągle należy się o te dzieła upominać, kropla drąży skałę.