Lifting nićmi PDO, tego zabiegu sobie nie zrobię!

[@dagmaranitecka]

Dzień dobry. Gdzie pani przyjmuje? Ja niestety miałam nici pdo, namówiła mnie do tego kosmetolog i od tego czasu nie mogę dojść do ładu z buzią. Mam wrażenie, jakby coś blokowało skórę na kościach jarzmowych i być może są to zrosty, bo na kościach było tych nici sporo, żeby podbudować policzki. Kosmetolog nie da sobie nic powiedzieć, twierdzi, ze wszystko jest dobrze, mimo, ze nie ma efektu liftingu. Miałam wrażenie, że te nici jeszcze bardziej zepsuły owal i napięcie skóry, pod oczami zrobiły się straszne zmarszczki, nici poprowadzone w bok, zamiast do góry. Szukam fachowca, który naprawdę wie, co robi i jak pracować z różnymi typami skóry. Od swojego kosmetologa słyszę, że podcinam jej skrzydła, bo nie jestem zadowolona.

[@mybody27]

Dzień dobry, to przykre że, o złych konsekwencjach nici PDO tak mało się mówi w gabinetach. Na szczęście coraz więcej się pisze i coraz częściej wiedza i operatorzy przedkładają dobro pacjenta nad chęć zysku. Mam nadzieję że, w Pani przypadku nie będzie powikłań pozabiegowych. Niestety przez dłuższy czas będę poza granicami i nie mogę Pani skonsultować. Pozdrawiam serdecznie.

[@Paulina-fk9hs]

Ja jako przyszły kosmetolog zrezygnowałam z tego zabiegu u siebie. Przede wszystkim dlatego, że później wielu zabiegów wykonać nie można. Nawet masaże nie wchodzą w grę. Teoretycznie wszystko jest tak jak być powinno, wokół nici budują się włókna kolagenowe, powstaje proces zapalny i zwłóknienia, ale dużo osób ma uczucie ciągnięcia przez te zrosty.

[@ewa3995]

👍🏼

[@ewelinamagiera4028]

Witam. A co Pani poleca. Za zabieg. Na uniesienie policzków. Pozbycie się tzw.chomików. dziękuję 😊

[@mybody27]

Dzień dobry, opadające policzki dopadną każdego z nas, przynoszą dużo „szkody”dla wszystkich obszarów twarzy. Mam na myśli zmarszczki marionetki, linie nosowo-wargowe, chomiki, obwisła skóra, płaski profil. Te przypadłości to bardzo często wina opadających policzków. Nie wiem jak problem opadających polików jest zaawansowany i ile ma Pani lat. Zaczynajac : profilaktyka przed opadającymi policzkami to wszystkie te zabiegi, które poprawią jakość skóry zawczasu. Tutaj zalecam mezoterapię z kwasem hialuronowym i oczywiście ćwiczenia mięśni ( mięśnie to rusztowanie naszej twarzy) a mało kto skupia się na ich znaczeniu. Tu ważna jest praca w każdym wieku.Jeśli zależy nam na szybkości efektu można zastosować: kwas hialuronowy. To doskonałe rozwiązanie jeśli chcemy wymodelować twarz i uzupełnić powstałe ubytki tkanki podskórnej w obrębie policzka. Drugim rozwiązaniem jest hydroksyapatyt wapnia co prawda nie ma takich właściwości wypełniających jak kwas, ale jest silnym stymulatorem tkankowym. Można korzystać z niego wszędzie tam, gdzie nie potrzeba dodawać objętości a zależy nam na wykorzystaniu potencjału naszego organizmu do samodzielnej pracy i produkcji kolagenu. Tu uzyskamy naturalny długotrwały efekt delikatnego liftingu , opcją są również mocniejsze stymulatory tkankowe. Praca nad podniesieniem plików, moim zdaniem powinna się zacząć od stymulacji i odbudowy struktur skory przez zastosowanie stymulatorów tkankowych to będzie dobra baza dla późniejszych wypełnień kwasem hialuronowym( kwas hialuroniwy będzie trwalszy w mocnych strukturach kolagenowych) bez nich możliwa jest większa migracja oraz bezwzględna praca nad mięśniami, które kurczą i zanikają z wiekiem. Jeśli chodzi o chomiki, zależy czy są efektem luźnej i opadającej skory czy tkanki tłuszczowej ? Pozdrawiam .

[@ewelinamagiera4028]

@@mybody27 Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Szkoda ,że nie mieszkam bliżej napewno skorzystałabym z Pani uslug. Ale narazie bardzo Pani pomogła ❤️

[@ewelinamagiera4028]

A jeszcze, a propo 38lat mam. Już parę razy miałam stylmuatory. Najwięcej w okolicy oka ponieważ mam problem z zagłębieniami i cieniami. A największy efekt na twarz był po Ejal40. Jakiś rok temu miałam 1ml. Kw.hialuronowego w okolicę żuchwy. Ale nie do końca był zadowalający efekt.

[@mybody27]

Jest Pani młodą kobietą, w tym wieku głównie pracujemy nad utrzymaniem nawilżenia w warstwie rogowej ( to dotyczy również każdego wieku po 23r.ż), regularnym złuszczaniu naskórka ( żeby wspomóc keratynizacji naskórka ), to konieczność zawsze i działaniu anty -agony( ujędrnianie, stymulacja kolagenu i elastyny, odżywienie skory). Jeśli proces starzenia jest szybszy i pojawia się tendencja do opadających policzków czy chomików, zauważalny brak jędrności, ja bym sięgnęła po mocniejszy stymulator tkankowy. Mam na myśli kwas polimlekowy. Z punktu widzenia efektów zabiegów niewątpliwie kwas polimlekowy jest najlepszym „pobudzaczem” i ma najwyższą skuteczność od jakiegokolwiek innego preparatu (czy to biostymulatora, czy wypełniacza). Charakteryzuje się również dużą ilością wytworzonego po zabiegu kolagenu. To biostymulator i na efekty trzeba poczekać, zabieg wykonywany jest w serii ale czasem wystarczy jeden. Uwaga! Zabieg musi być wykonany zgodnie z procedurami i przez doświadczonego w tych preparatach zabiegowcy. To jeden z trudniejszych i precyzyjnych zabiegów. O tym jaki preparat powinien być dobrany do problemu skórnego ostatecznie decyduje zabiegowiec po wnikliwym wywiadzie i wykluczeniu przeciwwskazań. Wspomniała Pani o zabiegu z Ha na okolice żuchwy. Czy to był zabieg wolumetryczne? Zabiegi korygujące z wolumetrii, wymagają odpowiednio usieciowanego kwasu i są obarczone ryzykiem ( jak każdy zabieg). Tu jeśli mamy źle dobrany kwas i metoda podania jest nieodpowiednia efekty mogą nie zadowalać. Zresztą każdy zabieg zmieniający rysy wymaga przyzwyczajenia i akceptacji nowego wyglądu. Tak jest również z wypełnieniem ust. Czasem może się okazać że, to nie był dobry pomysł. Taka dygresja. Pozdrawiam

[@mybody27]

Wspomniała Pani jeszcze o zagłębieniach i cieniach pod oczami, zdecydowanie odradzam stosowanie preparatów z kwasem hialuronowym tak często rekomendowanych na tą okolice. Mało się mówi o tym że, Ha nie wchłania się całkowicie ( potwierdzają to badania USG tkanek po długim czacie) Ha wiąże cząsteczki wody, na tym polega jego główne działanie. Oczywiście wszystko zależy od naszego organizmu ale zachodzi tu ryzyko powstania nawet po długim czasie obrzęku, worków pod oczami i naciągniętej skory. Moim zdaniem pod oczy, czy w dolinę łez szukajmy preparatów bez kwasu hialuronowegio gdyż z czasem mamy więcej strat niż korzyści.