Dobrze to wszystko tłumaczysz. Najtrudniej jest właśnie nie popaść w ani jedną ,ani drugą skrajność. Dzieciaki potrafią się nad tym nie zastanawiać ,jedzą co im smakuje i ile chcą ,a potem lecą się bawić np. z dawno nie widzianym kuzynostwem
@diba9000Күн бұрын
Wyjątkowo w te swieta oprocz nie standardowego obiadu nie bedzie ciast, chipsow i innych nie potrzebnych brzuchorobów. Nie bede siedziec i dokanczac co nie dojedzone.