Marka Roweru ❓ Dopłacić Czy Nie

[@BIKE-PLUS]

Moi drodzy tu przykład czy warto zaoszczędzić na marce, to jak zaoszczędzono na sterach jest przerażające: kzbin.info/www/bejne/Y3KXqXmAjbqNgrssi=tQhNMuWHSYID5SVL

[@MichaelRiders]

Jest jeszcze jeden ważny aspekt. Drogie, kultowe marki dobrze trzymają ceny. Z Krossa czesto ciężko jest odzyskać 40% ceny nawet gdy rower jest w stanie idealnym.

[@michadabrowski6501]

Tak to prawda. Spece i Cervelo zawsze odsprzedawałem po cenie w której kupiłem. Oczywiście otrzymując duży rabat. Z drugiej strony watro też zwrócić uwagę na model. Jeśli czegoś jest tysiące to używki w dobrej cenie się nie sprzeda.

[@kris-mtb]

ja nie sprzedaje, zajeżdżam do zera

[@MichaelRiders]

@@kris-mtb To też sensowna metoda 🙂

[@fidminger]

i tutaj bym się nie zgodził bo w 2024 roku sprzedałem swojego Eskera6 za 4.2k kupionego za 6k (w 2020r.) który jako nowy w 2024 był wyceniany na ok 6k a może i mniej (katalogowo 7.5k). Co daje 70% ceny,

[@martibartolski]

Z Krossem jeszcze nie jest tak źle marka jest dobrze widziana i znana, gorzej z takimi jeszcze mniej znanymi markami. Pomijam fakt, że z takimi producentami no name często są problemy ze sztywnoscia, wymiarami. Jednak trzeba przyznać, że zdarzają się solidne ramy. Odnośnie kupujących to jest grono ludzi którzy w ogóle nie zwracają uwagi na markę.

[@kamael_]

Fakty są takie że marki typu Kross poszły do przodu, a sporo marek "premium" obniżyło loty. W rowerach gdzie mamy zamontowaną większość komponentów markowych producentów (np. pełne grupy Shimano/Sram, koła Dt Swiss, siodła markowe, kierownice markowe itd), a nie jakieś produkty bez marki, to dopłata do marki premium nie ma większego sensu. Dlatego ja bym celował właśnie w takie tańsze marki rowerów, ale właśnie korzystające z markowych komponentów.

[@jerzydabrowski4802]

@@kamael_ Ciekawe, coś w tym jest. Ciężko jednak znaleźć matkę premium która montuje no brandowe komponenty.

[@BIKE-PLUS]

Tak to prawda. Lepsze marki bardzo poleciały w dół.

[@Oglyng]

@@jerzydabrowski4802 ale znaleźć Krossa czy Rometa w całym firmowym osprzęcie z jednej grupy (lub z delikatnymi zmianami) to nie problem

[@Conqave]

Mam Eskera 6.0 i oszczędności widać na rdzewiejących śrubach na przykład. Ale rower super, polecam.

[@panzbigniew2431]

Tribany z Decathlon jeżdżą na każdym ultra w którym biorę udział i zajmują sensowne miejsca bo się dobrze sprawują . Niech sobie każdy jeździ na czym chce 👍

[@BIKE-PLUS]

Kumpla teść nakręcił na tanim Tribanie chyba model 120. 21.000 km zanim się przesiadł na scotta😊

[@bartka8]

bo rower sam nie pojedzie :D Mam niezły ubaw ze "sprzętowców" ubranych w sprzęt za grube tysiące, którzy przejeżdżają mniej niż 10tys km w sezonie. A na beskidzkich podjazdach pocą się jak świnie na swoich trekach, marinach czy canondajlach.

@@bartka8 marin akurat nie jest marką snobistyczną

[@fanakwarystykijaso8388]

Super merytoryczne porady Pozdrawiam

[@piotrbartoszewicz5774]

Masz Ty, o tej tematyce takie pojęcie, jak autor tego vloga - mniej niż umiarkowane.

[@Bizon-q2u]

Najważniejsze w każdym rowerze, to kupić równą ramę. Jako, że od kilkunastu lat jeżdżę generalnie codziennie lubię przestrzelić rower i zobaczyć czy licują koła. Niestety dość często, nawet w markach renomowanych widzę jak rower robi dwa ślady. Zdarzyło mi na światłach poinformować człowieka, że jego nowy wyligany rower robi ślady 😀 Sam kupiłem 10 lat temu Unibike Expedition który miał pospawane krzywo tylne haki tylnego koła. Na szczęście producent wymienił rower bez problemu. Jak 7 lat temu brałem Tribana 100 poprosiłem w sklepie sprzedawcę żeby przejechał się na wprost, a ja mierzyłem koła wzrokiem. Licują idealnie.

[@BIKE-PLUS]

@@Bizon-q2u Ja miałem taką przygodę, że ktoś przesunął mi przednie koło przy centrowaniu ponieważ myślał, że jest źle wycentrowane. Po założeniu koła mocno się zdziwiłem 😅

[@marekk1337]

Masz dobry temat na nowy film, to wchodzacy w zycie program dotacji - "Moj rower elektryczny", czuje ze bedzie ostra jazda i wielu nie zdola zdobyc tej dotacji badz ja straci, jesli beda jakies wnikliwe bezlitosne kontrole. To bedzie bolesne dla domowego budzetu, jesli ktos niezamozny pozyczy 10k na elektryka liczac na zwrot 5k, a tu dupa... bo na 100% braknie kasy na pule 2025 juz 2 stycznia, potem 2026 i mina 2 lata, po dotacji...

[@kokospenamicha5966]

Dokładnie! Posiadam Treka Checkpoint SL5 od trzech lat. Również jestem ciężki i jeżdżę ciężko i ilość awarii mnie po prostu rozwala. Jak na tę klasę cenową, to wypada słabo

[@sliwek102]

Jeśli ktoś lubi sobie wymieniać graty na coraz lepsze i ma podejście mocno indywidualne do roweru to lepiej kupić ramę z aktualnymi technologiami typu sztywna oś, hamulce tarczowe itp. Daje to większy wybór późniejszych części do wyboru :) Mało kto już w 2024 będzie kładł komplet kół za kilka tysięcy na szybkozamykacz.

[@polskiegravele8581]

Ja nigdy treka, rondo czy wspomnianego gt nie kupię. Już prędzej wyszarpie coś z deca

[@BIKE-PLUS]

Te rowery GT da się reanimować 😅

[@polskiegravele8581]

@@BIKE-PLUS 🚑 zestaw do samodzielnego rozłożenia i złożenia ponownie?

[@samotnywilk7424]

A co sądzisz o orbea laufley h10. Dobry rower?

[@konradhenrykowicz1859]

Ostatnio kupiłem fabrycznie nowego Herculesa city sport. Rama cromo. Za jedynie 750 złotych. Rower jest z 1993 a wiec jest niezniszczalny. Warto było dopłacić do marki.

[@BIKE-PLUS]

Miałem Kone z 95 fabrycznie nową w salonie. Jakość obróbki komponentów była szokująco wysoka. 1100 kosztowała, też było warto dopłacić do marki😁

[@kazimierzkowalski7216]

Też mam Herculesa z lat 90-tych jeżdżę nim codziennie, a w rok zrobiłem na nim w rok 10 tyś km, rower ma ponad 30 lat i jest cały czas na oryginalnych częściach, poziom części rowerowych nieporównywalny do dzisiejszych. Mam też Peugeota city na chro-mo ramie też z lat 90-tych, też wszystko oryginalne, jednak porównując jazdę na Herculesie i Peugeocie to Hercules dużo bardziej wygodny, zwrotny, widać, że Herculesa projektowali ludzie, którzy się znają na rowerach. W końcu jedna z najstarszych marek rowerowych.

[@toKQF]

...ad MT 200 z tarczami XT i klockami półmetalikmi to inne hamulce...fabrycznie mają najtańsze tarcze i najtańsze żywiczne klocki. Są też bezawaryjne.

[@Bizon-q2u]

Jeżdżę na Trbanie 100 od 5 lat generalnie każdego dnia do pracy przez okrągły rok. Zmianiłem tylko wolnobieg oraz łańcuch. Zastanawiam się ostatnio nas Rometem Finale, ale naprawdę trudno jest mi zaufać tej marce. Jakieś 10 lat temu kupiłem Rometa Ramblera i to była totalna kompromitacja tego producenta

[@BIKE-PLUS]

@@Bizon-q2u No niestety, Romet potrafi zrobić serię wybitnych rowerów ale potrafi też puścić na rynek rowery bardzo słabe

[@maciejpaliga4935]

Ja jeżdżę na Finale i nie narzekam. Pozdr

hej! jeżdżę Santa Cruzem 5010cc, co powiesz o marce? rzadko widzę w PL te rowerki.. pozdrawiam!

[@kris-mtb]

Po 19 latach jazdy na rowerach marki premium....zakupiłem ramę z aliexpress, ponieważ jedna z ram się skończyła (po 12 sezonach jazdy, ) Jestem z tych osób, które zajeżdżają sprzęt do zera, nie zmieniam sprzętu, co sezon, dwa... Nie miałem ochoty wydawać 10 tys za ramę, więc poszedłem na skróty i zamówiłem ramę od Majfriendów i powiem tyle, ze jestem zadowolony. Po 55 treningach w ciężkim terenie, po 2 wyścigach- XC- jak na razie, dwóch wypadach na single, stwierdzam, że warto było. Lakier bardzo dobrej jakości, nic nie trzeszczy....Rama nie jest brandowana, ale to wizualna podróba marki premium....ale co ciekawe naklejka z numerem ramy już ma logo...Pozostałe dwa rowery w mojej stajni nadal markowe...Pozdrawiam Jak jeździ moja rama? Na moim kanale!

[@MichaelRiders]

@@kris-mtb Trochę reklama ale ja idę zerknąć 🙃

[@BIKE-PLUS]

​@@MichaelRidersTaką konstruktywną reklamę akceptuję szczególnie u stałych widzów 😁

[@arminvankutonger7697]

Jakby każdy w latach 90 tak robił to jeździlibyśmy dalej na kołach 26 bo po co wymyślać coś nowego jak majfrend zaraz puści praktycznie po kosztach materiału.

[@kris-mtb]

@@arminvankutonger7697 nie każdy musi zmieniać sprzęt jak rękawiczki. A najczęściej działa to tak, że Ci co ciągle coś zmieniają dawno już nie jeżdżą, bo zamiast jeździć i trenować zrzucają winę na sprzęt, że nie jedzie. Oczywiście jest to duże uogólnienie, ale taki wniosek mi się nasuwa z obserwacji lokalnych bikerów.

[@BIKE-PLUS]

@@arminvankutonger7697 Lepsze jest wrogiem dobrego :)

[@burgerworld158]

Dobry materiał podoba się dla mnie 👍

[@Na_Kole_Lub_Bez]

Moim zdaniem warto, nie tyle dopłacać do marki, co kupować w dużym sklepie, gdzie sprawy gwarancyjne i serwisowe, są załatwiane szybko i bez problemu. Ja już w tym roku wyleczyłem się z fajnych serwisów z fajnym "ziomkiem", który jest niby oficjalnym sklepem, danej marki, ale tak nie do końca i musisz kilka razy do niego jeździć w ramach gwarancji serwisu, echhh. W dużym sklepach, takiego problemu nie ma. Ale i tak bardzo ciekawy materiał. Pozdrawiam serdecznie i łapka w górę :)

[@BIKE-PLUS]

@@Na_Kole_Lub_Bez Dziękuję :) Mam dokładnie takie samo zdanie, duży sklep z renomą jest najlepszym rozwiązaniem. Korzystam czasem z niewielkiego serwisu w ramach wsparcia lokalnego biznesu natomiast to głównie drobiazgi. Większość robię sam chyba , że potrzebuję fakturę gdy firma dostarczająca rower chce zlecić naprawdę która wyniknie z ich niedopatrzenia.

[@jaad7562]

Większość rowerów nie ma serwisu zerowego amortyzacji, a amory z fabryki są składane jak są składane, dlatego zawsze warto jest go zrobić, to raz. Dwa, Merida, to jeden największych na świecie producentów, który robi ramy miedzy innymi dla wspomnianego Speca, więc trudno ją w jakikolwiek sposób porównywać do raczej lokalnego Krossa. Wykonanie, a zwłaszcza geometria ich nowych ram jest również nieporównywalna - Kross przespał ostatnie kilka lat, przynajmniej jeśli o MTB chodzi. Trzy, "endurówki", czy może raczej all-mountain z Decathlonu akurat nie są karbonowe, tylko alu (karbonowe są obie nowe trailówki), a ich wycena jest na poziomie innych "uznanych" marek - wygrywają np. tym, że są w tej cenie na cenionych kołach np. Mavica, czy przynajmniej Sun Ringle. Przegrywają natomiast pojedynek cenowy z markami wysyłkowymi, a zwłaszcza ich częstymi promocjami - to, w jakiej cenie można kupić rower na najwyższej klasy zawieszeniu i bardzo dobrym osprzęcie od Propaina, YT, czy nawet BikeDiscount'owego Radona, to jest czasem naprawdę kosmos (w porównaniu np. do sklepowych Treków, Speców, czy choćby i wspomnianej Meridy, już pomijam marki premium). I o ile Radon geometrycznie (i podobno również wykonaniem) nie zachwyca, to taki Propain, czy nawet YT robi rowery na topowym poziomie - kinematyka zawieszenia Propainów jest uznawana za jedną z lepszych na rynku, a taka Capra od lat jest niemal ikoniczną endurówką (mimo, że jest to jak na dziś nieco zachowawczy rower), tak jak Tues jest kultową niemal w niektórych kręgach zjazdówką. W tym kontekście trzeba też rozpatrywać trzymanie ceny i łatwość odsprzedaży danej ramy - powyżej pewnego pułapu cenowego zainteresowania bardzo dobrymi i w miarę nowoczesnym (mówię o ostatnich wypustach), ale niezbyt poważanymi Rockriderami niestety nie będzie. Niektóre marki mają zwyczajnie bonus w postaci "cool factor", inne nie będą go miały, mimo, że ich produktom nic nie brakuje. I z tym problemem boryka się nie tylko Rockrider, ale również choćby Merida (mimo rewelacyjnej ramy One-Sixty/One-Forty, czy choćby Big.Trail), czy nawet taki Giant, albo Polygon (który robi ramy dla lubianego skądinąd Marina). A Kona? Kona jest na pewno kultowa i ma "cool factor", ale o ile mi wiadomo dogorywa, tudzież kona... ;)

[@BIKE-PLUS]

Zacznę od Rockridera. Owszem rower ze skokiem 130/140 to faktycznie trailowka natomiast uważam, że jeździ jak typowe enduro co jest jego olbrzymią wadą to raz. Dwa po dokładnych oględzinach ramy Feel Team, koła nie są już dla mnie żadnym profitem. Ceny są bardzo wysokie a żeby mieć odczuwalny rabat rower trzeba ciągnąć z Hiszpanii. Dosłownie kupię w jego cenie dwa GT Sensora i Forca. A dwa rowery to nie jeden. Ja przestałem myśleć o tym rowerze gdy okazało się, że fabryczny nie ma Transmision ani carbonowej korby. W przypadku Meridy uważam, że tak jak Giant nie może sobie pozwolić na produkcję lepszych rowerów niż te które robi dla innych marek. Uważam, że tanie aluminiowe ramy Meridy w niczym nie są lepsze od droższych alu modeli Krossa a Kross dalej będzie tańszy. Mi się fulle Meridy nawet podobają, modele HT też super. Big Trail lub TR super, niestety nie mam możliwości przetestowania takiego roweru w dogodny dla mnie sposób. Zapytałem nawet polskiego dystrybutora kiedyś o to i słabo to wyglądało. Koniec końców Speca, Kone czy nawet Treka kupię dużo taniej niż Meride. W podobny sposób postrzegam Gianta. Odnośnie serwisu zerowego to uważam, że to powinna robić fabryka ale pomijając wyjątki ostatecznie to klient musi robić serwis który często jest koniecznością. Do Marina nic nie mam ale Polygony i Mariny to w Polsce moda 🙂

[@jaad7562]

@@BIKE-PLUS polski dystrybutor Meridy i jego układ z BA, zmowa cenowa itd. to jest oddzielny temat. Ja się nową One-Sixty zauroczyłem do tego stopnia, że byłem gotów przymknąć oko na badziewne komponenty w przesadzonej cenie, a nawet na to, że nie chciałem jednozawiasu, a sama marka nigdy nie kojarzyła mi się jakoś pozytywnie. Po prostu geometria tego roweru, jego ultrakrótka podsiodłówka i długa sztyca siadły mi idealnie - natychmiast się polubiliśmy. Ostatecznie rozsądek zwyciężył, ale byłem bardzo bliski przepłacenia za ten rower. Co do Rockriderów, to to, że trailówka jeździ jak endurówka to raczej zaleta niż wada, choć pewnie rozumiemy pod tym stwierdzeniem inne rzeczy. Ogólnie karbonowe trailowe Feele 900s, jakoś mnie nie przekonały i przede wszystkim uważam, że nie zostały dobrze wycenione mimo przemyślanej specyfikacji, natomiast "endurowe" wersje LT, są już wycenione bardzo dobrze, zwłaszcza na tle innych marek sklepowych. Gdybym jednak zastanawiał się nad ich kupnem, to zwłaszcza zwróciłbym uwagę na ilość miejsca na sztycę w poszczególnych rozmiarach, bo o ile sama geometria wygląda fajnie i współcześnie, to ten element budzi moje obawy. Co do Polygona, to ostatnio ich się namnożyło, nie tylko w Polsce, ale to chyba głównie kwestia ceny i dostępności, Marin jakoś zawsze dobrze mi się kojarzył i nigdy nie zastanawiałem się, czy jego popularność jest związana z jakąś modą w Polsce, ale być może masz rację. Nad kwadratowymi rowerami od Krossa, Rometa, a zwłaszcza Unibike'a, czy tanimi liniami Treka, Meridy, Speca, czy Gianta jakoś nieszczególnie chce mi się pochylać - to jest zazwyczaj bezpłciowa masówka, dopiero w modelach bardziej wyspecjalizowanych widać, czy w pracach nad ich ostatecznym kształtem więcej do powiedzenia mają ludzie siedzący w temacie i z wizją, czy głównie księgowi i marketingowcy, którzy mają za zadanie wyciągnąć jak najwięcej, dając jak najmniej i nie do końca rozumiejący, co jest w rowerze ważne.

[@dzamber18]

Czy uważasz, że rama Fuse jest lepsza od Chisela?

[@MrKosq83]

Czy nie macie wrażenia, że z rowerami stanie się to samo co z telefonami?

[@burgerworld158]

Była już moda na zmienianie co sezon. Teraz czas na elektryki i padające baterie😅

[@MrKosq83]

@@burgerworld158 elektryki oczywiście mają super zastosowanie dla emerytów oraz osób specjalnych potrzeb - dla nich jak znalazł xd Chodziło mi bardziej o to, że każdy telefon dzisiaj z średniej półki robi robotę i jest dobry xd

[@aygor9350]

Ciekawy problem poruszyłeś. Można go rozważać na różne sposoby i pod różnym kątem oraz przez różne aspekty. filtrować Moje zdanie jest takie, uważam, że warto dopłacić. Dla mnie liczy się niezawodność, serwis gwarancyjny i pogwarancyjny, wytrzymałość komponentów, gwarancja oraz jakość. Statystycznie ujmując, jakkolwiek by do tematu nie podejść, droższe rowery - tak od 12 - 13k w górę, w ujęciu % w większym stopniu gwarantują to, o czym pisałem wcześniej. W tej materii wszystko zależy od tego, a co w filmie zostało wspomniane, do czego danym rower chcemy przeznaczyć i z jaką częstotliwością używać. Jak ktoś jeździ max 2 razy w tygodniu po 25 km to cudów nie potrzebuje. Wystarczy mu typowa "ukraina".

[@jaad7562]

To zależy jak jeździ i po czym jeździ - ja jeżdżę tak właśnie 2-3x w tygodniu po około 25 km (robiąc na tym dystansie ok. 1000 up). Zapewniam Cię, że "typowa ukraina" się jednak do tych jazd nie nadaje. :D

@@jaad7562 w szczególności w terenie mieszanym

[@BIKE-PLUS]

​@@jaad7562🙂 raczej nie

[@aygor9350]

@@jaad7562 OK, ale to i tak niewiele jeździsz i mało wykorzystujesz możliwości posiadanego roweru, jakikolwiek by on nie był. 75 km w tygodniu to taki weekendowy wypad z rodziną kończący się zwykle lodami w ulubionej cukierni. Chyba, że to jakiś budżetowy rower, to OK, ale nawet jeśli, to i tak mało. Jest jeszcze jeden aspekt omawianego w filmie zjawiska, a mianowicie są kolarze/rowerzyści, którzy lubią posiadać drogie "cacka", a niekoniecznie na nich intensywnie jeździć. Po prostu lubią mieć i się tym ekscytować oraz chwalić. Jak kto woli. Osobiście, jeżdżę na aluminiowym gravelu z wrocławskiej LOCA Bikes, na najwyższym osprzęcie Shimano z serii GRX800, rower złożony na dobrych kołach karbonowych. Trwa to już 3 lata, w sezonie jeżdżę średnio po 150 - 200 km w tygodniu i póki co wszystko śmiga jak należy. Co roku poddaję rower serwisowi łącznie z wymianą łańcucha. Koszt serwisu to 300 PLN. Rower ostatecznie po modyfikacjach - po zakupie wymieniłem koła, kosztował mnie blisko 14k i jak na razie nie mam na co narzekać. Szczerze mówiąc, znam ludzi, co mają tańsze, jak i droższe rowery, ale ze słabymi komponentami i ciągle na coś w nich narzekają. Nie wiem, czy to wina słabego serwisu, dbania o rower, słabych komponentów, złej regulacji. Ja stoję na takim stanowisku, że wolę rower złożony na dobrej ramie AL z b. dobrymi komponentami niż tani karbon, z dobrym lub słabym osprzęcie. Jak ma być karbon to ten z górnej półki. Cała reszta to taki półśrodek, który nigdy nie zadowoli klienta, jedynie własne EGO.

[@jaad7562]

@@aygor9350 myślę, że umknęło Ci to 1000 up na 25 km, bo skojarzyłbyś o jakim jeżdżeniu mówię... ;) Naprawdę, 25 km w ciężkim terenie to jest całkiem niemało i zapewniam Cię, że rower dostaje w takich warunkach w dupę nieporównywalnie bardziej niż szosa, czy gravel na kilkuset kilometrach tygodniowo. Oczywiście jest to rower z takim właśnie przeznaczeniem i waży prawie tyle, co wspomniana Ukraina ;)

[@popey11879]

Zależy kto co potrzebuje do czego, ja łomocze cieski teren co tydzień i nie wyobrazam sobie jak wytrzymuje to rower z deca😅😅,pewnie jakies xc, albo szosa czy gravel sie sprawdzi.

[@piotrbartoszewicz5774]

Takie stawianie sprawy i dobór argumentów jest co najmniej bezsensowny! Zacznijmy od zasady, że: - rower sam nie jedzie i można jechać na wszystkim. Istota leży w technikaliach. To co na prawne istotne, to RAMA!!! Czyli: geometria, waga, jakość wykonania i właściwy jej dobór do specyfiki i preferencji jazdy. A cała reszta, to OSPRZĘT, który można dowolnie konfigurować. Jak słyszę, takie opinie, że TREK się psuł a SPECIALIZED, nie, to pusty śmiech mnie ogarnia. Ale co się psuło??? Rama pękała, czy wyciągał się łańcuch...., słabszy amortyzator?! W tym momencie kończyłem słuchać i oglądać.....

[@polskiegravele8581]

To dobrze bo widać, że ten kanał nie jest dla ciebie. Chyba logiczne , że psuły się komponenty Treka, ja tak zrozumiałem

[@piotrbartoszewicz5774]

@@polskiegravele8581 Komponenty Treka się psuły? Aha, objaśnij mnie proszę jakie to są komponenty, a szczególnie "Treka"? Pewnie przerzutka, łańcuch, kaseta ..., a może korby albo duport??? Nastepnym razem sugeruję większą powściagliwosć przed radosnym samozaoraniem.

[@polskiegravele8581]

@@piotrbartoszewicz5774 O czym ty pier....Zapytaj autora jak chcesz wiedzieć które komponenty a nie piszesz farmazony o komponentach których nie robią. ,, dupot" to sam jesteś 😂

[@polskiegravele8581]

@@piotrbartoszewicz5774 Wybacz ,, duport" 😂

[@piotrbartoszewicz5774]

@@polskiegravele8581 O, wiedzę, że Ty nawet żałosny nie jesteś, niemniej wybaczam. A słyszałeś Ty może o takim terminie jak "literówka"? Pytam bo może w kwestii leksykalnej masz lepsza orientację niż w kwestii dosyć elementarnych zagadnień dotyczących tematyki rowerowej. Bo widzisz..., wiedza, że rower to urządzenie posiadające na ogół dwa koła nie upoważnia ciebie do wypowiadania się w kwestiach, o których nie masz zielonego pojęcia. Nawet jeśli żywisz kompletnie nieuzasadnione przekonanie, ze jest inaczej, ponieważ "inaczej" w twoim wypadku nie istnieje. A wracając do meritum, to poza głupawą uwagą masz może coś bardziej merytorycznego do powiedzenia w odpowiedzi na rzeczowe pytania??? Czy raczej nadal będziesz robił z siebie błazna?

[@fajnalowiec]

cannondale i ogolnie marki tzw. premium to cos co nie ma racjonalnego uzasadnienia dla 95+% uzytkownikow, bo niuanse w ramie to dostrzeze moze ta pozostala reszta. Cannondale to juz wogole osobna liga odklejenia, bo caly czas wymyslali sobie swoje patenty typu inne zaplot tylniego kola, lefty, bb30, stery oversized, 2komorowe dampery. To wszystko sprawia, ze ew. upgrade jest trudniejszy a wybor bardziej ograniczony. Moim pierwszym enduro byla uzywka jekylla w carbonie. Skonczylo sie tak, ze polamalem tylne widelki zjezdzajac po gladkim z zablokowanym tylnim hamulcem. Wygladalo jak wada fabryczna, bo wielu ludziom dokladnie w tym samym miejscu ten szajs strzelal przy jezdzie po przyslowiowe bulki. Po miesiacu uzerania sie z centrala chyba w Holandii/ przedstawicielem na Polske gdzie chcialem juz po prostu kupic ten kawalek gownolitu, nie osiagnawszy nic, sprzedalem kadlubek na czesci. Takze niby marka premium, a ani rower nie byl premium, ani serwis. www.mtbr.com/attachments/8318821104121-jpg.651754/

[@COOLBIKEyt]

Temat jest bardzo złożony i składa się na niego wiele czynników. Moim zdaniem lepiej wybierać popularne modele lepszych marek, które lepiej trzymają cenę i szukać promocji. Oraz lepiej mieć też odłożone trochę na wymiany: siodełka, kierownicy, chwytów, pedałów, opon i oczywiście wstępny przegląd, żeby uniknąć tego o czym mówisz na końcu filmu. Na szczęści jest teraz tyle promocji, że można wybierać rowery w każdej półce cenowej, czasy braków i brania tego co jest już minęły.

[@MichaelRiders]

@@COOLBIKEyt No popularne modele jak silex czy X caliber to raczej dobrze ceny nie trzymają.

[@COOLBIKEyt]

@@MichaelRiders Ten rok jest dziwny, ale we wcześniejszych latach X-Calibry 5-6 letnie za 3k nie były niczym dziwnym...ale wiadomo Trek to inny stan umysłu. Z moich obserwacji Merida średnio trzyma cenę i uchodzi za średnią firmę, mimo znanych powiązań ze Specem. Chodziło mi o to, że popularniejsze lepsze, marki z ogółu...ale nie zawsze...trzymają lepiej ceny niż taki Kross, Romet, Kellys, Superior... Oczywiście, nie można generalizować i jak ktoś kupił super biedna wersję, w katalogowej cenie. To nie ma co marzyć o sprzedaniu go później za sensowną kwotę.

[@MichaelRiders]

@@COOLBIKEyt No jak dzwoniłem w zeszłym tyg. zapytać o Eskera RS którego ktoś wystawił za 11K z przebiegiem 1600km to po 4h już miał facet przelew na koncie. Bywają anomalię 🫣

[@COOLBIKEyt]

@@MichaelRiders Takie rzeczy tylko w PL, ludzie się napalają na te Eskery...ale dobrze niech się firma rozwija :) i niech lepiej traktuje klientów.

[@Maria-s6g2u]

O dopłatach do ebików zrób materiał.

[@przemekpoprostu]

Dopłata = cena ebika kilkadziesiąt procent w górę. Coś chcesz jeszcze wiedzieć? 😀

[@Maria-s6g2u]

@@przemekpoprostu Już zrobił o tym film. Faktycznie to żadne wow

[@przemekpoprostu]

@@Maria-s6g2u Przerabiałem to przy dopłatach do pompy ciepła i drzwi,po wprowadzeniu dopłat cena pomp z 15 na 25tys.,drzwi z 1800zł na 3200zł. Tak samo kolega rolnik kupił z dotacji quada za 60tys!!!jako traktor. Patologia. Pozdrawiam 😀

[@Niekumak]

Marki w dzisiejszych czasach to ściema.

[@Maria-s6g2u]

Rockrider rulles

[@burgerworld158]

Trek to dramat o czyn pisałem już wiele razy. Jako były właściciel wspomnianego Roscoe podsumuje jednym słowem: Tfuu😂

[@BIKE-PLUS]

To jakiś skrót z ang. 🤪❓

[@burgerworld158]

@@BIKE-PLUS Total finish under ultimate 😅

[@BIKE-PLUS]

@@burgerworld158 Ha ha 👌

[@joker93ldz]

Decathlon to było gówno kilka lat temu teraz się polepszyło.

[@jaad7562]

Raczej kilkanaście lat temu i ciągnie się niestety za nimi do tej pory

[@BIKE-PLUS]

Znacznie ale nadal w karbonowych rowerach niektóre rozwiązania rażą, szczególnie wizualnie

[@BIKE-PLUS]

​@@jaad7562W 2009 mięli już fajnego fulla na Marzocchi

[@kajtguru]

Tyle rowerów i ani jednego full'a ;)

[@polskiegravele8581]

Przecież ma tego sensora od gt

[@Maria-s6g2u]

A skąd wiesz?

[@CynicBocus]

A mnie Decathlon, w przypadku pękniętej ramy, oddał pełną kwotę za cały rower. Po pięciu latach. 5000zł

dla mnie breezer , kona , marin i surly - sztywniaki atb

[@BIKE-PLUS]

😁 to są rowery z duszą

@@BIKE-PLUS to prawda , a jak frajda z jazdy nasze marki też mają ich odpowiedniki ale wycena produktów i co tam zostało wsadzone stoi pod znakiem zapytania :P

[@BIKE-PLUS]

Zdecydowanie 😁 Ech niektóre komponenty w polskich markach to jakaś aberracja

[@jerzydabrowski4802]

Deca to syf koniec kropka. Nie ma znaczenia czy reklamuje to BKSH czy Król rowerów

[@marcin4893]

Deca to świetne rowery w świetnej cenie

[@jerzydabrowski4802]

@@marcin4893 A miałeś taki?

[@ArkadiuszPytlik]

@@marcin4893, jestem podobnego zdania. Mam i używam intensywnie. Jestem bardzo zadowolony.

[@jaad7562]

@@jerzydabrowski4802 ja miałem. Nikt nie mógł uwierzyć ile ten rower wytrzymywał i nadal jeździł. W sumie nadal jeździ, tyle, że już na emeryturze.

[@jaad7562]

@@marcin4893 no właśnie od pewnej półki zaawansowania, ich ceny zaczęły być podobne do innych sklepowych marek, wygrywają dając np. lepsze koła, ale nie jest to jakiś nokaut cenowy.