Moje wyznanie niewiary

  Рет қаралды 8,222

Patryk Chilewicz

Patryk Chilewicz

Жыл бұрын

tu jest wszystko, czego potrzebujesz: www.patrykchilewicz.link

Пікірлер: 90
@Vetiver999
@Vetiver999 Жыл бұрын
Dzięki za opowieść. Z mojej perspektywy nie ma czego zazdrościć. Nie zazdroszczę ludziom którzy wierzą w boga czy reinkarnację tak jak nie zazdroszczę takim, którzy wierzą, że ziemia jest jest płaska czy sprawczość manifestacji. Oni wszyscy wierzą w coś co nie ma racji bytu, na tym opierają zasady którymi żyją i często krzywdzą tym swoje otoczenie. Najbardziej niemoralne osoby które znam są wierzące i praktykujące. Sama nie odczuwam pustki czy bezsensu wynikajacych z mojego ateizmu. Potrafię docenić piękno natury i nauki. Czy zadranawiałeś się nad tym, że te przybijające Cię uczucia mogą być powiązane z dołkiem psychicznym a niekoniecznie z kwestią wiary / niewiary? Często osoby w kryzysie zwracają się w stronę wiary, żeby sobie pomóc, znam kilka z mojego otoczenia, to nie pomaga, jest tylko gorzej.. Wszelkie religie bazują na poczuciu winy bardziej wrażliwych jednostek (depresja to kara za grzechy) i na dostępie do władzy, pieniędzy i seksu dla tych, którzy nie mają skrupółów. Trzymanie się z daleka od takich środowisk daje mi spokój i poczucie wolności. Z całego serca tego Ci życzę ❤
@jezykonauta7480
@jezykonauta7480 Жыл бұрын
Pięknie powiedziane! Podobnie jak ty zauważyłam, że najbardziej niemoralne osoby, jakie niestety poznałam są bardzo wierzące. Żeby nie było, to nie działa w drugą stronę i znam też dobre wierzące osoby, wiadomo. Dobrze, że ostrzegasz osoby w różnych kryzysach!
@juliajaworska
@juliajaworska Жыл бұрын
Świetne komentarze 🙌 Brak wiary nie ma w sobie nic z pustki. Za to ma w sobie wyzwolenie od toksycznych sieci zależności, przypominających do złudzenia pełnię władzy nad dzieckiem. Jako dorosła doceniam wolność decydowania o sobie. Bez udziału rodziców, szkoły czy kościoła.
@YoruTagi
@YoruTagi Жыл бұрын
Pamiętam, że po pierwszej komunii było coś, co nazywało się "9 pierwszych piątków miesiąca" - jak nazwa sugeruje, trzeba było przez 9 miesięcy w piątek być w kościele. To był przyczynek do nawrócenia się mojego ojca, który zmuszał mnie i siostrę do chodzenia do kościoła. Nie zapomnę, jak w jednej z kłótni stwierdził, że jak będę dorosłą, to mogę nawet nie chodzić do kościoła, ale dopóki mieszkam pod jego dachem, to mam się stosować do jego zasad i chodzić do kościoła. Zatem bardzo szybko wiara była dla mnie utożsamiana z przymusem. Słyszałam wiele razy, że wiara to dar od boga. Szybko zaakceptowałam, że ja po prostu tego daru nie mam, a po śmierci jest ciemność i nicość. Zdarzają się momenty, gdy budzi to we mnie lęk, ale coraz częściej przyjmuję to ze spokojem.
@xyzxyz6690
@xyzxyz6690 11 ай бұрын
kazdy ma ten dar, ale niektorym ciezej go dostrzec:(
@agnieszkakowalska6754
@agnieszkakowalska6754 Жыл бұрын
Autentyczna wiara w istnienie Kogoś, kto mocno kocha, wszystko wybacza, nad wszystkim czuwa to mocna podpora w uciążliwej codziennosci, a zwłaszcza w trudnych momentach. Bez tego człowiek jest samotny, bezbronny, zdany sam na siebie. Ale jak można wierzyć w taką kochającą i wszechmogąca Osobę, gdy wokół tyle niezaopiekowanego cierpienia, zupełnie jakby nad nami unosiła się tylko Obojętność. Autentyczna wiara, to potrzeba i chęć wyświadczenia dobra wszystkim wokół, kochania ich tak, jak sami czujemy się kochani przez Boga. Ale jak w to wierzyć, gdy ludzie podający się za wierzących zieją nienawiścią i z rozmysłem czynią krzywdę?
@katarzynawacawczyk2407
@katarzynawacawczyk2407 Жыл бұрын
Wyjątkowo nie pozostawię swojego komentarza,zgadzam się tutaj z każdym Twoim slowem Aga.Twój komentarz jest równocześnie moim.
@agnieszkakowalska6754
@agnieszkakowalska6754 Жыл бұрын
​@@katarzynawacawczyk2407 :) :(
@jezykonauta7480
@jezykonauta7480 Жыл бұрын
Ta autentyczna wiara może być silną potrzebą sprawiedliwości i życzliwości wobec innych, głęboką chęcią, aby na końcu tego całego delikatnie mówiąc zamieszania było wynagrodzenie, ukojenie, brak cierpienia dla wszystkich i oddanie sprawiedliwości. To świadczy jednak bardziej o nas samych i naszych potrzebach niż o istnieniu takiej siły niestety. Piękna wizja z tą unoszącą się, spersonalizowaną Obojętnością:) Byłby dobry obraz jeśli ktoś umie w obrazy.
@juliajaworska
@juliajaworska Жыл бұрын
Dokładnie 🙌 Obserwowanie otoczenia, instytucji, kraju nawet, który krzywdzi wycierając sobie gęby imieniem bga to wystarczająco, by się z tego cyrku wypisać. Większość osób wierzących w kato bga w Polsce uskutecznia myślenie magiczne, nie zna swojej świętej księgi i mało wie o zbrodniach i złodziejstwach swoich kapłanów.
@Ritu10969
@Ritu10969 11 ай бұрын
@@jezykonauta7480wizja Boga super kochającego rodzica itd…jako niedoszła matka zrozumiałam, ze to absurd bo żaden dobry rodzic (a przecież bóg ma być idealny we wszystkim bo jest bogiem💁🏻‍♀️) nie posłałby własnego ukochanego dziecka na smierć i nie wmawiały reszcie dzieci ze to ich wina bo nie są dość dobre, nie pozwoliłby innym umierać, cierpieć niewinnym, nie szantażowały dzieci, ze ich nie wpuści do domu bo za mało udowadniają czynami miłość do niego itd. Dobry rodzic wspiera dziecko, idzie z nim gdy ono szuka własnej drogi nawet jeśli jest inna od jego wizji. Biblijny bóg niby to robi ALE na końcu i tak masz powiedziane, ze dobre zakończenie może być tylko jedno słuszne… Jeśli istnieje jakiś bóg mający realny wpływ na to wszystko to jest okrutnym manipulatorem eksperymentującym na głupich mrowkach 🙄
@testerkiszczescia
@testerkiszczescia 11 ай бұрын
Cześć Patryk, trochę dłużej niż Ty tułam się po świecie i powiem Ci, że u mnie pustka i nicość z każdym dniem pogłębiały się, ale ostatnio trochę się zatrzymały, nie wiem może na chwilę, bo zobaczyłam malutką iskierkę sensu. Gdy miałam tyle lat co Ty, to żyłam nadzieją na cudowne znalezienie w przyszłości sensu życia i wyjaśnienie zagadki kto i po co to wszystko tak urządził. Duchowni systematycznie zniechęcali mnie do wiary katolickiej i odnieśli pełen sukces - wszystko co wiąże się z tą wiarą budzi moją niechęć, zanim pomyślę, że może akurat nad TYM to warto chwilę się zastanowić. Próbowałam kiedyś wierzyć w jakieś siły i energie i Wielkiego Sternika (kogoś w stylu Czarnoksiężnika z Krainy Oz) który trochę nimi kieruje, ale przez dużo czasu to zawiaduje nimi osobiście każda myśląca jednostka i sama warzy sobie piwo i ściele łoże. No ale to w kontekście tego, że niektórzy są dobrzy i mądrzy i starają się, a zbierają tylko burze, a inni sieją wiatr i dostają od życia same nagrody, też okazało się dla mnie nie tą wiarą co trzeba. A teraz gdy jeszcze doszli do tych energii ci wszyscy przewodnicy duchowi ze swoimi ceremoniałami… Szkoda gadać. ***Od kilku lat słucham na YT recenzji filmowych Tomasza Raczka. Raczek uważa, że tylko 50% filmu dzieje się na ekranie, a reszta w głowie każdego widza. Raczek uważa, że nawet w największym filmowym gniocie, widz może znaleźć jedną scenę, czy usłyszeć jakieś słowa, które staną się dla niego mottem (poza serią 365 oczywiście😊). Raczek po każdej recenzji nagrywa część premium, gdzie opowiada historie ze swojego życia, które w jakiś sposób kojarzą mu się z filmem. I te historie są dla mnie drogowskazem i maleńką iskierką, a przecież Raczek nie kreuje się na nauczyciela i specjalistę od jakiś ceremonii. Raczek od wielu lat medytuje z buddystami, co pozwala mu nie zwariować i zachować jako taki spokój wewnętrzny, a jest osobą bardzo wrażliwą i był kiedyś mocno rozedrgany emocjonalnie. On mówi o sobie, że jest buddystą-ateistą. A ja gdy pomyślę o buddyzmie i reinkarnacji i kolejnych, coraz bardziej rozwiniętych wcieleniach, to widzę jakiś sens i wyjaśnienie dlaczego niektórzy tu są prości jak budowa cepa, a inni zastanawiają się nad wiarą i sensem istnienia. Przesyłam buziaki Kochany Patryku, Twoje istnienie i bez wiary ma wielki sens. Ty zmieniasz myślenie ludzi na lepsze. Testerka Szczęścia Beksey
@karolina3185
@karolina3185 Жыл бұрын
Patryk obserwuję Cię i Twoją twórczość od jakiegoś czasu I teraz wysłuchałam Twojego jakże głębokiego, szczerego i mądrego wyznania i przyszło mi do głowy, że jesteś,, ze swoją osobowością, wrażliwością i podejściem do życia, do pewnych wartości, dowodem na istnienie świata po śmierci, w którym te właściwości nie giną Serdecznie Cię pozdrawiam i Adama również ❤️🍀
@GazowanaKawa
@GazowanaKawa Жыл бұрын
Mnie nigdy nie zmuszano. W gimnazjum przestalam chodzic na religie, ponieważ ksiadz prawomocnie skazany za pedofilie nie byl moom ulubiencem. W LO chodzilam, bo ks. Patryk byl wspanialym pedagogiem ale wiary w tym nie bylo. Ta przyszla jakies 5-6lat temum Ot tak codziennie rozmawiam z Bogiem zanim zasne. Do kosciola nie chodze. Faktem jest, ze te moje "rozmowy" sprawiaja ze zyje mi sie lżej. Ufam Bogu i co rusz prosze go o sile aby wytrwac w tym co dla mnie przygotowuje oraz tym co sama sprowadzam na siebie. To moje wyznanie wiary. :)
@rafap5731
@rafap5731 Жыл бұрын
Mądre a jednocześnie smutne przemyślenia. Życzę Ci byś zawsze miał otwartą głowę i wrażliwe serce❤
@agatazofiaflak
@agatazofiaflak 11 ай бұрын
Do mnie na szczęście duchowość sama przyszła w dwóch odsłonach: 1. Żałoba po najukochańszym kocie, która wymusiła we mnie wiarę w jakąś łączność z nim i obecność Ego (tak miał na imię) na zawsze. 2. Samotne wycieczki w góry i obcowanie z ogromem natury. Jestem wyjątkowym przypadkiem, który czerpie autentyczne pocieszenie z tego, że ludzkość nie ma sensu i nic nie trzeba robić w życiu. Tak po prostu można się położyć na trawce i podziwiać chmurki czy gwiazdy. Nawet katastrofa klimatyczna minie i natura poradzi sobie bez nas. Mi to daje duże poczucie lekkości, że nie muszę czegokolwiek osiągać by nadać życiu Sens. Przymus paraliżuje, w tym bezsensie jest jakaś wolność.
@kate30stm
@kate30stm Жыл бұрын
Bardzo ciekawe spostrzeżenia, dają do myślenia. Trzymaj się Patryk 🐸
@rabatka6755
@rabatka6755 Жыл бұрын
Jestem ateistką praktyczną. I zawsze, nawet jako kilkuletnie dziecko nią byłam, mimo, że nie znałam tego terminu (przydałaby się tu pewna emotka dostępna dla wspierających na VP). To jest moja wolność. Na szczęście nikt nigdy do niczego mnie nie nakłaniał, a tym bardziej nie zmuszał. Odbębniłam komunię (rodzice posłali mnie, bo wszyscy, a przynajmniej większość, tak robiła), i odetchnęłam z ulgą, że nie będę już chodzić na religię ani do kościoła. Czuję się świetnie, ach jak wspaniale...
@julitakubulus4695
@julitakubulus4695 11 ай бұрын
Pierwszy raz, ciut się zawiodłam Patryku, dokładnie przeszłam tą samą drogę, ale dużo wcześniej, poszłam do komunii, bo nie miałam wyboru, ale do bierzmowania już nie, a to były lata 80 te, zawsze nie wierzyłam, dla mnie to były takie same bajki, jak wiara w świętego Mikołaja, wiem, że to wszystko bzdury, jesteśmy, tu i teraz, po śmierci, nie ma nic, nie za zazdroszczę wierzącym, uważam ich za naiwniaków bojących się śmierci dlatego ślepo trzymają się wiary. Jesteśmy tu i teraz, mieliśmy szczęście, bo się urodziliśmy, nie wszyscy takie mieli, cieszmy się życiem, tu i teraz, bo jest piękne, a nicość, nie jest taka straszna.
@pujdziang3899
@pujdziang3899 20 күн бұрын
Dzięki za to wyznanie! Przeżywałam coś podobnego kilka lat temu, wtedy byłam dość mocno zdesperowana (z perspektywy czasu myślę, że to był mocny epizod depresyjny) i wróciłam do kościoła katolickiego. Po jakimś czasie haj "odnalezienia prawdy i sensu" minął, okazało się, że nie jest to w ogóle dla mnie, że ja w te dogmaty nie wierzę, że w ogóle religie zinstytucjonalizowane mnie nie interesują. Rzeczywiście jest tak, że z religią jest nam łatwiej, to taki skrót do wyjaśniania sobie pewnych rzeczy, które dzieją się w naszych życiach i na świecie. Szukanie własnej ścieżki jest o wiele trudniejsze, czasami nawet niebezpieczne, bo w swoich "duchowych" poszukiwaniach można się pogubić (sekty, kulty, n*rkotyki, popadnięcie w szurię, itd.). Niemniej jednak podążanie własną drogą może być bardzo owocne :)
@mrowendaszt
@mrowendaszt Жыл бұрын
a ja po dziś dzień, gdy przychodzi temat wiary, kościoła, zawsze kłócę się z mamą, a raczej to ona na mnie parska, gdy mówię jej że nie wierzę. wytyka mi, że przecież wychowałam się w katolickim domu i ona tak została wychowana i wiara jest w naszej rodzinie i w Polsce od lat, a ja jej na to, że okej, ale ja odbijam od tego. za każdym razem jest w szoku, gdy spytam jej, kto to jest ten Bóg i tak naprawdę co oznacza wiara w niego? nigdy nie potrafi mi tego wytłumaczyć z sensem. niestety zauważyłam również, że co się tyka polityki jest tak samo, bo moja mama to zagorzała fanka kaczora i chrześcijaństwa, dlatego mieszkam w Anglii het het daleko od nich 😊 i mam „święty” spokój.
@Anastazja90
@Anastazja90 10 ай бұрын
Haha tez mieszkam w Anglii, tez nie wierze, tez babcia mi probuje wmowic a ja zatykam uszy, bo ta rozmowa nie ma sensu
@lottax.8031
@lottax.8031 Жыл бұрын
Jako ateistka zawsze się zastanawiam, dlaczego niektórzy wierzący próbują mi wsadzić do plecaczka głęboki bezsens, poczucie braku, jakikolwiek dyskomfort związany z brakiem wiary w jakiegokolwiek boga. A tu myk, mityczny ateista chcący uwierzyć istnieje.
@rabatka6755
@rabatka6755 Жыл бұрын
A tak dla rozładowania atmosfery, to powiem Ci Patryk, że nie dość, że niedowiarek z Ciebie, to jeszcze skąpiradło. Wody nam pożałowałeś! 😜
@misssensej1
@misssensej1 Жыл бұрын
Ej chyba pierwszy raz pisze komentarz w internecie 😂 Ale! ( nie zaczyna sie zdania od ale… bla bla) Tak samo miałam i też się zczaiłam o co kaman przed bierzmowaniem i nie podeszłam. I skadnal był. I co i nic! I moi rodzice mi to tak wsparli, a ja sie czułam wyalienowana, bo wszyscy chodzili, a to.. nie było dla mnie. God bless you Patryku. Dzięki 🎉
@annarek1371
@annarek1371 Жыл бұрын
Też zazdroszczę ludziom wiary. Wydaje mi się, że żyje im się łatwiej.. Kaczuszki wymiatają ❤
@emgie1
@emgie1 11 ай бұрын
A ja nie zazdroszczę ludziom wiary, bo wierzenia są naszymi kajdanami, czasem nasze przekonania, wierzenia, nawyki, nałogi są naszym piekłem, dopuki nie odkryjesz że możesz się od nich uwolnić. Czasem strach przed pustką sprawia że wychodząc z jednych wierzeń, wchodzisz w inne.
@she.is.alice.
@she.is.alice. Жыл бұрын
Poruszyłeś ciekawe kwestie, podoba mi się też twoja teoria o tym co po śmierci Ja już jakoś po komunii czułam nieznośne zmuszanie przez rodzinę do uczestniczenia w mszach itp. dopiero na poziomie bierzmowania zdołałam sprzeciwić się babci czy mamie i wykorzystywać czas w niedzielę produktywniej niż siedząc w kościele. Zawsze było to dla mnie stratą czasu, nie czułam nic modląc się, przyjmując komunię czy spowiadając zawsze z 3 tych samych rzeczy. Moje i tak niewielkie zaufanie i autorytet Kościoła zburzył ksiądz, który w czasie mojej spowiedzi używał telefonu, podczas rzekomego sakramentu, kiedy miały być odpuszczane moje dziecięce grzechy. To mi ostatecznie uświadomiło, że nie ma sensu ciągnąć tego dalej. Zastanawiam się też, dlaczego akurat ta jedna religia katolicka miałaby być właściwa, skoro jest ich tyle, może to np. buddyzm jest właściwy lub szintoizm, albo wszystkie po trochu
@juliajaworska
@juliajaworska Жыл бұрын
Ja jestem niewierząca w kato bga od 5-6 r.ż. Świadomie niewierząca w kato bga od 7 r.ż. (powiedziałam wtedy po raz pierwszy na głos, że nie wierzę w bga i poprosiłam o natychmiastowe wypisanie z kościoła, niestety i tak mnie zmuszono do komunii i chodzenia do kościoła do 18 r.ż, ale od 11 r.ż. się zrywałam, by się uczyć do klasówek w parku). Fun fact: nie odmieniło mi się przez ostatnie 22 lata życia. Przeciwnie, jak tylko będę w Polsce na dłużej planuję apostazję. U mnie w gimbie też byłam "tą skandalistką" co to jako jedyna nie szła do bierzma. W liceum byłam z "tych odmieńców" co to nie chodzą na religię i msze, tylko na lekcje etyki po lekcjach. Wspominam życie w Polsce jako kraju pochłoniętym przez toksyczną religijność i traumę wojenną wyłażącą z każdego rogu od 3 pokoleń jako na wskroś trudne i nieprzyjazne.
@ewasawinska5529
@ewasawinska5529 Жыл бұрын
To, czego zazdrościsz nazywa się łaską wiary. Ja uwielbiam mieć nad sobą Opatrzność i tylko dzięki temu jeszcze funkcjonuje!
@basiagk
@basiagk Жыл бұрын
Jeśli chodzi o wiarę/brak wiary i w to co wierzę, to jestem dokładnie w tym samym miejscu co Ty Patryku. I choć czasem brakuje mi religijności to lepiej mi w obecnym stanie gdzie wiem, co działa a co przynosi nieszczęście.
@magorzatasiwinska6178
@magorzatasiwinska6178 Жыл бұрын
Drogi Patryku. Z mojego punktu widzenia osoby wierzącej sprawa wygląda tak. Jeśli Bóg zaplanował, stworzył i umieścił w dzisiejszej rzeczywistości tak niezwykłą, inteligentną, kolorową i niepiwtarzalną osobę jak Ty, to napewno opiekuje się Tobą i towarzyszy Ci. Poza tym, kiedy przekroczysz tę linię między światem fizycznym i metafizycznym to ma dla Ciebie świetne miejsce, bo przecież musi nasz dobry Bóg mieć w swoim otoczeniu kilka istot z którymi może ciekawie podyskutować❤😇🙂😘
@reginaphalange9694
@reginaphalange9694 Жыл бұрын
Patryku masz rację, wiarę trzeba poczuć, a konkretnie poczuć, że jest mi potrzebna. Dla mnie wiara jest jak związek, trzeba o Nią dbać. Czasem jest dobrze, czasem czuję bezsens, ale nie poddaje się i o Nią dbam, bo mi na niej zależy, bo bez niej jest mi źle. Pozdrawiam i życzę Ci wszystkiego co dobre.
@sylga
@sylga Жыл бұрын
Patryk, jest w Tobie dużo wrażliwości i ciepła. Życzę Ci tego momentu w życiu, abyś zrozumiał głębszy sens istnienia i dzięki temu poczuł ogromny spokój i ukojenie. Czasami trzeba przejść jakąś drogę, żeby "kliknęło", ale WIERZĘ, że także Tobie się uda ❤
@wiolettawojtasiewicz8020
@wiolettawojtasiewicz8020 Жыл бұрын
A ja wierzę, że istnieje "Bóg". Mało brakowało i Kościół by mi tę wiarę odebrał. Ale uświadomiłam sobie, że na przestrzeni istnienia świata informacje o "Bogu" przekazywali dalej często ludzie podli, głupi, chorzy psychicznie... tak więc cała ta Biblia, to coś z działu fantasy. Wierzę więc, że jest Jakiś Ktoś. I mam nadzieję, że docenia, iż staram się być dobrym człowiekiem.
@velociraptor3094
@velociraptor3094 11 ай бұрын
Znam osobę, która wierzy w reinkarnację i nie wiem czy to sama wiara ma na to wpływ, ale ona widzi w swoim życiu ogromny sens, docenia promienie słońca i padający deszcz, miłość, przyjaźń i wszystko inne co ją otacza. Medytacja jest dla niej bardzo ważna. Ja też doceniam piękno natury, też jestem szczęśliwa, ale nadal chciałabym móc zobaczyć świat jej oczami, bo mam wrażenie, że musi on być naprawdę piękny i jakoś nie potrafię poczuć tej wdzięczności za to, że po prostu jestem.
@necromorti
@necromorti Жыл бұрын
Mnie zmuszano na sile do tych wierzeniowych spraw i bylam dlugo na etapie "anty" od dziecka lub udawania. Zawsze wszystko traktowalam jako zabobony. W koncu calkowicie odcielam sie od tego "polskiego wyznania" bo takim mianem katolicyzm okreslam, ksztalcilam sie sama w zakresie etyki, zeby znac inne wyznania, ale pozostawalam na mega neutralnym gruncie. Natomiast przelom zaliczylam w roku 2012, gdzie zaczelam prace nad soba, medytacje i inne rzeczy które mnie "uwrazliwily". No i mamy rok 2023; siedze w okultyzmie, mam swoje ulubione bóstwa z którymi pracuje, identyfikuje sie jako muertista bo głównie pracuje z Santa Muerte, siedze w kartach no i nikomu tym nie szkodze. Wczoraj w ramach wyjazdu do Stonehenge z przyjaciółmi - zrobilam im oczyszczanie w plenerze w ramach wlasnie medytacji. No i wszyscy czuli sie dobrze i akceptuja mnie taka jaka jestem - a o to chodzi. Nie próbuje na sile nikomu wciskac swoich wierzen, chetnie sie dziele, ale to ma swoje limity rzecz jasna. I to jest we mnie szczere. Uwazam, ze zmuszanie od dziecka ludzi do danego wyznania jest toksyczne - bo kazdy ma swoja droge i kazdy ma swoj wlasny wybór - do którego musi dojsc i dojrzec. Jedna osoba powinna byc ateista, inna znalezc insze wyznanie, jeszcze inna byc agnostyczna - i tak dalej. Nie dajmy sie zblenderowac na jedna papke - czego wszystkim zycze cieplo i pozdrawiam.
@pannalaura4378
@pannalaura4378 Жыл бұрын
Ja mam dokładnie odwrotnie. Przez prawie całe moje życie byłam osobą bardzo mocno wierzącą i związaną z kościołem katolickim, ze względu na to, że pochodzę z bardzo ortodoksyjnej katolickiej rodziny. Kilka lat temu utraciłam wiarę i wreszcie, bardzo powoli zaczynam normalnie i szczęśliwie żyć. Dociera do mnie, że mam prawo do własnych wyborów, uczuć, do mówienia nie, do "bycia człowiekiem" i do bycia sobą. Nie muszę być ciągle miła, grzeczna, usłużna, posłuszna i taka jak sobie życzą inni. Nie muszę "nadstawiać drugiego policzka",gdy ktoś mnie krzywdzi. A przede wszystkim, wreszcie czuję się wolna. Nie czuję, że ktoś obserwuje każdy mój ruch i ocenia mnie. Już wiem, że jestem wystarczająco dobra taka jaka jestem i nie muszę przepraszać za to, że nie jestem perfekcyjna pod każdym względem. To jest ogromna przewaga bycia niewierzącym, której teraz doświadczyam. Nie zazdroszczę wierzącym. Szkoda mi ich. Mam nadzieję, że się kiedyś obudzą i też poczują ten spokój. Nawet jeśli faktycznie na koniec zjedzą nas robaki, to wolę taki los niż życie katoliczki a potem sąd ostateczny, po którym i tak mnie pewnie wsadzą do piekła, bo miałam czelność mieć własne zdanie
@Ritu10969
@Ritu10969 11 ай бұрын
Podpisuje się pod tym. W końcu bez religii i wiary mogę szukać prawdziwie własnej ścieżki. Cieszyć się tym co mam tak jak chce. Nikogo nie muszę zadowalać i czuć się gorsza bo tego nie robię 💁🏻‍♀️ Największa ulga to byłaby pewność, ze naprawdę na 100% nie ma nic po śmierci i na bank nikt mnie nie potępi za to jak decyduje się żyć. To moje najwyższe nierealne marzenie (oprócz pokoju na świecie🥲) Sens jest moim życiu, w tym, ze żyje po mojemu i mi dobrze, spełniam marzenia małe i duże, mam cudownych bliskich, na których mogę polegać mimo, ze „grzeszę” 💁🏻‍♀️ nigdy nie chciałabym wrócić do religii i wiary w jakąś boskość. A do moralności wystarczy nauka; badania mówią, nie bij ludzi to ich krzywdzi to nie będę tego robić bo jeśli coś wyznaje to pokoj, dbanie o zdrowie fizyczne i psychiczne- to się liczy bo tu teraz jesteśmy. Bez sensu marnować życie na poświęcanie się dla czegoś co niewiadomo czy wgl nadejdzie po śmierci 🤓
@martaaugust745
@martaaugust745 Жыл бұрын
rany Patryk, tak strasznie trafia do mnie co mowisz!!!! doslownie jakbys opisal wszystko co mam gleboko w srodku ale czesto ciezko mi to nawet wyrazic, a jak juz wyrazam to to przytlacza tak cholernie ze sie nie da wytrzymac. naprawde zazdroszcze ludziom ktorzy maja sie czego trzymac w razie jakichs tragedii, ze maja w sobie wlasnie ta wiare w to ze to wszystko zlego co sie dzieje jest po cos, ze czeka nas cos lepszego. chcialabym potrafic. i strasznie Ci dziekuje za to co mowisz o czasteczkach!!! tez mysle o tym w taki sposob, czuje ze po prostu po smierci stajemy sie czescia tego wszystkiego dookola, Ziemi, ze byc moze nasze pozostalosci w jakis sposob przenikna do tego calego organizmu jakim Ziemia i nasz swiat jest. bede sobie ogladala ten film w takich momentach zalamania i watpliwosci wiesz?? strasznie wazne jest to co mowisz i dziekuje ❤️ P.S. KOCHAM TE KACZUSZKI, potrzebuje kolejnego filmiku o Twojej kolekcji pluszakow albo figurek, uwielbiam je
@MK-ed9wk
@MK-ed9wk 5 ай бұрын
Ja dlugo szukałam odpowiedzi i najbardziej przemawia do mnie koncept, że dusza schodzi na ziemię aby nauczyc sie milosci do siebie. I kazdy bol (szczególnie ten z dzieciństwa) mozna przetransformowac w swiatlo. Kazda choroba, to wolanie duszy o milosc do siebie. Gdybyś chcial sie w to zaglebic to z calego serca polecam filmiki, pogadanki pani Basi Ravensdale na ten temat. Trzymaj sie cieplo ❤
@dzoanaskoczuszekhazelbell6044
@dzoanaskoczuszekhazelbell6044 11 ай бұрын
Powiem wam tylko, że muzułmanie rosną w siłę. Modlą się wszędzie, nawet przed samochodem na parkingu, w szatni - wychodzą z shifta po kilka razy dziennie, żeby pomodlić się na dywaniku w szatni. czasem nawet robię zdjęcia i pokazuje, bo znajomi mi nie wierzą.
@goya_junod
@goya_junod Жыл бұрын
Jak ładnie powiedziałeś o tej jedności wszystkiego... Piękna jest Hinduska mądrość: tat twam asi (Thou Art This) i cała koncepcja Atmana. Znakomicie podjął temat Schopenhauer w swojej filozofii Woli. Polecam. 💕 Wychowywałam się na Schopenhauerze (za co jestem wdzięczna losowi); jako nastolatka próbowałam rozmawiać z księżmi na rozmaite tematy..., pamiętam szczególnie jednego, któremu prawie żyła pękła na czole i w końcu sam mnie wyklął nazywając dzieckiem szatana, tak że ten. ---
@olgawojtyczek9522
@olgawojtyczek9522 Жыл бұрын
Nie da się wiary nauczyć, ale do wiary można się przekonać. Można nie wierzyć a potem zacząć wierzyć. Ale tak z ludzkiego punktu widzienia nie mam pojęcia w jaki sposób i dlaczego to zachodzi bo sama takiego procesu nie doświadczyłam. 🤔
@klindaba
@klindaba Жыл бұрын
a to ciekawe, ja miałam trochę na odwrót to znaczy w gimnazjum zawsze mówiłam że zazdroszczę osobą wierzacym z różnych powodów, myślę że później mogło to być też związane z tym że dużo starszych osób w mojej rodzine które lubie jest wierząca i nie chciałam żeby przeze mnie kwestionowały coś co było dla nich tak ważne przez całe ich życie, ale teraz już zupełnie nie czuje do ich światopoglądu zazdrości przez chwilę było mi ich szkoda ale to też już mi w większości przypadków przeszło, nadal szanuje wierzenia innych, ale już nie mówię nikomu że zazdroszczę mu faktu że w coś wierzy tylko że wiem że dla tej osoby jest to ważne, mi też od dawna nie przeszkadza to że nasze życie nie ma żadnego sensu, myślę że po prostu skoro już tu jesteśmy to możemy sobie pożyć bo czasem jest fajnie, a życie i tak samo się kiedyś skończy, a kiedy to nie wystarcza to wyobrażam sobie że za każdym razem kiedy nie chciałam już żyć taka rzeczywistość też istniała i wyobrażam sobie jak wyglądała, bo jeśli by się już na prawdę nie żyło to nic i tak nie miałoby znaczenia a takie rozmyślanie daje na tyle satysfakcji że przestaje się myśleć o tym żeby rzeczywiście to zrobić
@agab5023
@agab5023 5 ай бұрын
Cześć:) czułam bezsens kiedyś bardzo mocno, dzis zdarza mi sie to rzadko. Poza aktywnoscia fizyczną i zmniejszonym jedzeniem weglowodanow zwlaszcza slodyczy i pustych kalorii, zrozumialam najpierw to co Ty, ze jestesmy częścią wszechswiata a wszechswiat jest czescią nas. Empirycznie podchodze do wszystkiego. Nikomu nie wierzę tylko sama sprawdzam. Gadalam ze Wszechświatem, zadawalam mu pytania i tylko bylam uwazna. Bo odpowiedzi przychodziły! Przychodziły pod postacią spraw mnie osobiscie otaczających. Zwracalam nagle uwage na jakis filmik, cos mi wpadlo na tiktoka, jakis baner na miescie i dostawałam olśnienia. Sprobuj i Ty, moze nie bedziesz musial zazdroscic.... ja dzięki temu wiem, ze nie jestem sama... ze jest coś ode mnie wiekszego. Miłego ❤
@aleksandracywka1720
@aleksandracywka1720 Жыл бұрын
podoba mi się ta koncepcja z cząsteczkami, ale chyba bym szła w stronę że układ czy ilość czy jakość czy mieszane są u konkretnej osoby mocno osobnicze i nie jest ona "do podrobienia" no i jest też określona w czasie przez to. ale też podczas życia to chyba jest w jakimś stopniu dynamiczne. do mnie np. nie do końca dociera teoria, że dziecko jest przedłużeniem rodzica i bycie rodzicem w jakimś sensie czyni człowieka nieśmiertelnym. rozkminiam nad tym od kilku lat i no dalej oświecenia brak.
@1madlenea
@1madlenea Жыл бұрын
Kocham to, że mówisz to w wannie tak o ❤
@cinnamon_girl4118
@cinnamon_girl4118 Жыл бұрын
Też nie podeszłam do bierzmowania. Nawet miałam rozmowę z panią wicedyrektor, która mnie namawiała do tego żebym zmieniła zdanie.
@marianowicka4863
@marianowicka4863 11 ай бұрын
Dziękuję za szczerość! ❤️❤️❤️❤️❤️
@Roslinozerca
@Roslinozerca 11 ай бұрын
Dziękuję za podzielenie się tymi odczuciami. W wielu aspektach też tak mam
@jolapiszek9208
@jolapiszek9208 5 ай бұрын
Jestes bardzo madry. Szacun.
@Roslinozerca
@Roslinozerca 11 ай бұрын
Piękna kolekcja kaczuszek💛
@mr.g2727
@mr.g2727 11 ай бұрын
Istnieją pewne pytania, które są z nami jako ludzkością od dłuższego czasu: jaki był początek świata? Co jest po śmierci? Po co żyjemy? Czy jesteśmy tylko wyewoluowanym gatunkiem na jednej z planet, który dostał od natury świadomość i rozumienie związku przyczynowo-skutkowego? Czy jest poza tym coś więcej? Niektórzy ludzie sięgają po coś, co nazwali "religią", aby sobie na te pytania odpowiedzieć lub przynajmniej uzyskać trochę wewnętrznego spokoju. Ci, którzy tego nie zrobili lub nie potrafią tego zrobić z różnych przyczyn, dalej pozostają z tymi pytaniami i z wewnętrznym niepokojem. Ale nie wszystkim jest tak łatwo po prostu usłyszeć coś od kogoś lub przeczytać w starożytnej księdze i uznać to za pewnik. Ci, którzy z różnych względów uznają swoje przekonania i własną inteligencję za coś nadrzędnego będą mieć z tym problem i będą szukać. Być może PRAWDA (do której dążą wszyscy, bo lubimy żyć w prawdzie i znać prawdę) leży gdzieś pośrodku? A najgorsze jest to, że po śmierci albo się tego dowiemy, albo nie. Amen.
@martanowakowska8723
@martanowakowska8723 11 ай бұрын
Życie nie ma absolutnie żadnego sensu, chodzi o to, żeby starać się wycisnąć max z każdego dnia. Taką mam receptę na to poczucie bezsensu, też ją odczuwałam.
@jolapiszek9208
@jolapiszek9208 5 ай бұрын
To nie jest pustka. To prawo natury i nie ma sensu sie tym przejmowac. Przed nami zyly miliardy ludzi, po nas przyjda miliardy. Trzeba tylko dobrze spożytkować swoj czas. To jest sens.
@annastawiarska7156
@annastawiarska7156 Жыл бұрын
❤❤❤
@Kate-scorpN
@Kate-scorpN 5 ай бұрын
Twoje filmiki są bardzo wartościowe
@joannakubarek8977
@joannakubarek8977 11 ай бұрын
Patryku: wiara, nadzieja, miłość. ? ☘️❤️ Co Ty na takie drogowskazy? 🤔 Każdy ma swoją interpretację👍 🌹
@Anastazja90
@Anastazja90 10 ай бұрын
Mam podobnie, ale w sumie nie zazdroszcze im tej wiary, bo to moim zdaniem owce, ktore potrzebuja nad soba bata. Od niedawna wierze w filozofie absurdyzmu. Polecam
@thehdzi
@thehdzi 11 ай бұрын
Ja tez nie podeszlam do bierzmowania, imba olaboga, jestesmy podobny rocznik, malo tego,moja wychowawczyni - katechetka - obrazila sie na mnie, wezwala rodzicow do szkoły i oznajmila mi jak bardzo sie na mnie zawiodła. Powodem dlaczego nie podeszłam, byl ksiadz, ktory prowadził przygotowania, byl strasznym kut.....siarzem, ktory np. nie akceptowal nieobecnosci na tych przygotowaniach mimo przyjścia nastepnym razem z rodzicem, ktory musial Cie osobiscie tłumaczyć. Sam bezpośrednio tłumaczył, ze no swietowc wiadomo i trzeba wybierac czy edukacja czy kościół. Bitch,please... Porzucilam te zajecia, a w przyszłości ( w liceum) kontynuację nauki religii. Wierzyć, może jeszcze wierzyłam, wychowana w tym duchu, ale z czasem gdzies to odeszlo, dopiero potem uświadomiłam sobie, że od małego mialam mysli co bedzie po i nie kupowałam tego w jak piekny papierek opakowane jest życie po śmierci, czy to przez biblię lub inne pisma święte. Odkad pamietam takie mysli co będzie po śmierci przynosiły mi ataki paniki. Myśli o cząsteczkach i atomach przyniosła kiedyś ukojenie i poniekad zgodnosc wewnętrzną. Dzieki, ze dzielisz sie takimi przemyśleniami z wanny i nie tylko 😉 w zycii nie napisalam takiego komcia, to dodam,ze odcinek o atakch paniki czy o szerosci w temacie leków, szapoba, za poruszenie tematów i (wciąż szkoda) normalizowanie ich. Pozdrawiam serdecznie z deszczowej Holandii ❤️
@QRazan
@QRazan Жыл бұрын
Przytulam Patryku.
@lucynakaczanowska3108
@lucynakaczanowska3108 Жыл бұрын
wyznaję zasadę:jestem tu i teraz,po śmierci nikt nie zmartwychwstał,więc i ja czy moje atomiki również nie istnieją
@olazissou2211
@olazissou2211 Жыл бұрын
Ja jestem 6 lat starsza i pochodziłam do bierzmowania jako osoba już praktycznie niewierząca. Potem już przestałam chodzić do kościoła. Pamiętam do dzisiaj, że podczas ceremonii totalnie nie czułam boga w tamtym budynku. Większa część klasy chodziła w LO na religię, ale w ogóle nie było rozmów na temat różnych wyborów. Katecheta poświęcił kiedyś 2 lekcje na hinduizm i do dzisiaj pamiętam tylko to ;) W temacie polecam twórczość najlepszego reżysera w historii kinematografii, Ingmara Bergmana. Pięknie i smutno opowiadał o milczeniu boga. Stały motyw jego twórczości. ❤
@Anna_eLeniwiec_Lemur
@Anna_eLeniwiec_Lemur Жыл бұрын
Jeżeli wierzysz, że po odejściu z ciała wciąż będziesz istniał, to, moim zdaniem, wierzysz. Jeszcze nie wiesz w "Kogo", ale to całkiem niezły start. 😎 Nic na siłę. Wszystko potoczy się swoim biegiem. Spokojnie, na luzie. 👍 Pozdrawiam Cię Patryku i dziękuję za to, co powiedziałeś. 🙂
@beatrice271
@beatrice271 Жыл бұрын
@Catwoman_mrrr
@Catwoman_mrrr 10 ай бұрын
IMO nie masz co zazdrościć osobom wierzącym. Ja bardzo długo (prawie 30 lat) byłam szczerze wierzącą osobą. Religia faktycznie daje poczucie sensu. Ale oprócz tego również uczucie ciągłego bycia złą, grzeszną osobą. U mnie też mocno podkopała pewność siebie. A jak się jest dorastającą nastolatką to w ogóle jest koszmar, bo zamiast mieć fajny czas z chłopakiem, ciągle miałam z tyłu głowy, czy ten pocałunek/dotyk jest ok, czy to już za mocne i będę musiała się spowiadać. No koszmar. Utrata wiary dała mi dużo poczucia wolności. W końcu czuję, że mogę być w pełni sobą, a nie zachowuję się tak, czy siak, bo to nakazuje mi religia. Jak ktoś tego nie doświadczył, to wiara może wydawać się kusząca. Ale pod tą fajną otoczką to jednak bardzo destrukcyjne środowisko. Tylko trochę odstajesz, masz inne poglądy itp. i od razu jesteś na cenzurowanym. Niepolecanko. Życzę, żebyś znalazł sens w inny sposób. Trzymaj się! ❤
@urszulakucharzyk2927
@urszulakucharzyk2927 11 ай бұрын
Może przeczytaj ewangelie Jana tak po rozdziale dziennie próbując rozważać ten tekst i poproś Boga choć w niego nie wierzysz ;) o właściwe zrozumienie tego tekstu i wiarę właśnie 👍❤️
@madzionetka
@madzionetka Жыл бұрын
Witaj, ja na pielgrzymce do Częstochowy usłyszałam, że wiara to łaska, teraz jestem na etapie że to rozumiem. Pamiętaj o łaskę można Boga prosić. On nie jest głuchy na nasze prośby. Zawsze reaguje. Nie zawsze tak jak chcemy i na to trzeba się otworzyć. Bóg kocha człowieka, każdego. Ja też dzięki wierze trwam. Życzę ci szczęścia.
@agnieszkaiskra5315
@agnieszkaiskra5315 11 ай бұрын
Dokladnie ta wanna oddaje ta pustke pozwol Bogu wejsc w Twoja pustke Bog zma Cie po imieniu i pustka to miejsce dla Boga.Powiedz Bogu wejdz w moja pustke.Bog istnieje tworca Tego wszystkiego
@izasanocka5676
@izasanocka5676 Жыл бұрын
❤❤❤👍👍👍👍
@aleksandracywka1720
@aleksandracywka1720 Жыл бұрын
ja na poziomie robienia bierzmowania byłam pod dość dużym wrażeniem mojego braku znajomości katolicyzmu. to było naprawdę dość ...imponujące w pewnym sensie. jako dziecko byłam dość emocjonalnie i uczuciowo odbierająca jakieśtam kościelne zajścia czy coś, w sensie, że było we mnie wierzenie i religijność w jakimś stopniu, i w okresie dojrzewania nie był to dla mnie aspekt na tyle istotny, żeby co tydzień odwiedzać murowany przybytek, ale jakoś nie było to dla mnie bez znaczenia kompletnie. ja mam raczej nieateistyczny umysł czy mózg czy co, ogólnie widzę plusy w byciu takim "prawdziwym" ateistą (chodzi mi o osobę, która po prostu nie wierzy i odrzuca istnienie "czegokolwiek" i nie robi tak na przekór jakimś wierzeniom czy religiom, ale po prostu w taki jakiś sposób odbiera świat), bo wydaje mi się, że takie życie ma pod pewnymi względami "większy potencjał". w pewnym sensie wszystko musisz sobie jakoś rozumieć i mieć do tego jakiś swój punkt odniesienia. religie czy jakieś inne trochę bardziej ukształtowane wierzenia pod pewnymi względami ograniczają. czasami taka mega duża wolność może być chyba ekstra super kul sprawą.
@kraaaification
@kraaaification 11 ай бұрын
Kościół katolicki i te wszystkie obrzędy mało mają związku z Bogiem. W wieku 16 lat zaczęłam czytać Biblię. I to jest odlot. I tak wierzę, Bóg zmienił moje życie i uratował mnie.
@olandavinstiengen
@olandavinstiengen Жыл бұрын
Patryk spokojnie każdy wie jak jest
@tupurupu
@tupurupu Жыл бұрын
Kościół a wiara, to temat rzeka Modlący wierzy, że nie jest sam, że to mu pomoże- po prostu tak działa psychika. W sytuacji bez wyjścia wołamy "Boże" i tak to już jest💙
@b1gb4dw0lff
@b1gb4dw0lff 5 ай бұрын
Oh mordo, tak bardzo się mogę z tym utożsamić, czy to już depresja?
@olimpiaoli502
@olimpiaoli502 Жыл бұрын
Poczytaj Shantarama może Ciebie natchnie...❤
@Ashia1206
@Ashia1206 11 ай бұрын
Łaska wiary częściowo, ale wiara w Boga& Kościół katolicki są tak skonstruowane, że da się do tych prawd dojść rozumowo, szukając szczerze i uczciwie❤. Każdy może. Pomocne hasło: wierni Tradycji katolickiej, Tridentina. Gdyż w nowoczesnym KK trochę mało spójności miejscami Jakby kiedyś coś. Powodzenia! ❤
@dzoanaskoczuszekhazelbell6044
@dzoanaskoczuszekhazelbell6044 11 ай бұрын
Codziennie, każdego dnia( w świecie duchowym nie ma czegoś takiego jak zmęczenie) jesteśmy pod wpływem złego ducha jak i dobrego ducha, który u mnie zaczął już się manifestować np. na telefonie wyskakują tzw. 'godziny lustrzane'. To nie nie jest żart, co mówi ksiądz na Teobańkologii to niestety prawda. Dlatego módlmy się i błogosławmy wszystkim, bądźmy ludźmi serca i ducha.❤
@januszholk2698
@januszholk2698 Жыл бұрын
Kościół w polsce ma zasadę masz frajera togo dusi skończy się kasa togo puść. Oddaiemy im całą kasę i mamy ich z głowy
@lucynadrazek234
@lucynadrazek234 11 ай бұрын
A mnie w ogóle nie była dana "łaska" wiary.
@bahaj.1495
@bahaj.1495 Жыл бұрын
Patryku, wszystko ma sens, tylko bardzo często ten sens odrywamy dopiero z czasem. Różne są historie ludzi, ale pamiętaj, że do wiary zawsze można wrócić, niezależnie od wieku. Bóg czeka. A tę pustkę, o której wspomniałeś, może wypełnić tylko On. Jakkolwiek to "nawiedzenie" brzmi ;) To też można zrozumieć, jak już się tego prawdziwie doświadczy. Szukaj i zaufaj :) I pamiętaj, wśród księży też można znaleźć prawdziwych duchownych, takich z powołania, którzy nawet jak popełnią błąd, są wstanie się do tego przyznać i poprawić się. Wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy z nas musi nad sobą pracować.
@aniorogaty8457
@aniorogaty8457 9 ай бұрын
Z Bogiem, drogi Patryku. Weź, poszperaj w Ewangeliach, przyjrzyj się Jezusowi. Tak poza katolickimi (i wszelakimi) dogmatami. Kto szuka, ten znajdzie
@astrolite.
@astrolite. Жыл бұрын
Trzymajmy się z Bogiem
@beatar2904
@beatar2904 Жыл бұрын
Kochany, wszyscy się przekonamy co jest po drugiej stronie. My wierzący też mamy góry i dołki. Polecam Tobie zacząć czytać literaturę religijną szczególnie żywoty świętych zwłaszcza tych którzy którzy pierwsza część swojego życia byli grzesznikami. Poza tym MaSZ swojego 😇 anioła stróża i zacznij od niego. Mam nadzieję że uda Ci się trafić na dobrą lekturę, czasami jedno zdanie potrafi zmienić twoje myślenie. A do kościoła nikt nigdy nie powinien chodzić czy nie chodzić z powodu księdza. On pełni tylko posługę i zapłaci srogo za każdą osobę która z jego powodu zniechęciła się do kościoła.
@agnieszkaiskra5315
@agnieszkaiskra5315 Жыл бұрын
Drogi Patryku czasem słuchałam Twoich komentarzy nie znam Ciebie ale Twoje dzis wyznanie zmotywowało mnie do zabrania głosu.Byles u Komunisw.chodziles do kościoła i wszystko skończyłeś.gdzie leży problem wiary ja też z tym się spotkałam.Teraz do rzeczy czy możesz wejść w ubranie w którym chodziłeś jako 10latek nie .Podobnie jest z wiara ona domaga się ustawicznego wzrostu.Jak dorosłeś uszyles czy kuples odpowiednie wymiary ubrań tak jest z wiata nie wystarczy z drugiej klasy wiarę trzeba pogłębiać doskonalić przez rozważanie Pisma św.Czytanie żywotów Świętych lub innych treści religijnych .Tak doskonali się zawierzenie Bogu.Wiara jest darem a Ty miałeś Ten dar a co z nim zrobiłeś? To w spotkaniu po tamtej stronie zobaczysz.Ja powierzam Cie Panu u którego nie ma nic niemożliwego i proponuję przeczytać książkę pt.pptega nadziei autor ks Mariusz Bernys pozdrawiam
@walerykupniewicz-koterwa5600
@walerykupniewicz-koterwa5600 Жыл бұрын
🌈🌴❤️🧡💛P🛁K💚💙💜🌴🌈
@f0lkwhore
@f0lkwhore 5 ай бұрын
A ja osobom wierzącym nie zazdroszczę. Do końca swojego życia będą się zastanawiać, czy Bóg uznał ich zachowanie bardziej właściwe czy też niewłaściwe. Moim zdaniem wieczne życie z lękiem, która strona przeważy, bo każdy ma trochę dobra i trochę zła w sobie.
Robert Greene: A Process for Finding & Achieving Your Unique Purpose
3:11:18
Andrew Huberman
Рет қаралды 10 МЛН
Каха и суп
00:39
К-Media
Рет қаралды 6 МЛН
New model rc bird unboxing and testing
00:10
Ruhul Shorts
Рет қаралды 24 МЛН
Pracowałem w Pudelku. Cała prawda
27:30
Patryk Chilewicz
Рет қаралды 74 М.
Małgorzata Kożuchowska: chciałabym być szanowana
39:51
Imponderabilia
Рет қаралды 133 М.
Modliłem się z Krzysztofem Krawczykiem
8:45
Patryk Chilewicz
Рет қаралды 4,2 М.
Kinga Rusin: Poszłam do ślubu w sukience komunijnej [WYWIAD #2]
9:18
Magazyn Kobieta
Рет қаралды 398 М.
Mam wątpliwości dotyczące wszystkiego
11:11
Patryk Chilewicz
Рет қаралды 8 М.
Recenzja bobu w słoiku
10:02
Patryk Chilewicz
Рет қаралды 4,2 М.
(33 l.)
12:50
Patryk Chilewicz
Рет қаралды 7 М.
Trauma na lotnisku
8:05
Patryk Chilewicz
Рет қаралды 7 М.
Recenzja gąbki do zmywania
15:33
Patryk Chilewicz
Рет қаралды 11 М.
Каха и суп
00:39
К-Media
Рет қаралды 6 МЛН