NIE PRZECHOWUJ SWOICH PERFUM W TEN SPOSÓB!!! - PORADNIK JAK PRZECHOWYWAĆ PERFUMY ABY WYTRZYMAŁY LATA

[@ColonelStanley]

@perfumaniacpl Bardzo dobry temat, pożyteczny - piątka. :) Mógłbyś również zająć się tematem tzw. "maceracji", albo raczej tym co powszechnie uznaje się za macerację wśród ludzi kolekcjonujących perfumy. Czym jest, lub czym powinna być ta nasza nieprofesjonalna, ludowa "maceracja", generalnie co możemy zrobić żeby nasze Araby trochę szybciej dojrzewały. Próbowałem wytłumaczyć to na Fragra... ale ludziom wydaje się chyba że są w laboratorium, w jakiejś fabryce perfum albo że pewne nasze proste, domowe dzaiałania zmierzające do poprawy jakości tanich fragów są pozbawione sensu. A potem jest płacz... dlaczego ten Armaf, Afnan, Al Haramain, Lattafa, Maison Alhambra, Ajmal, Paris Corner, itd, itd... są na początku tak "okropne", "dlaczego to nie pachnie jak Layton?", "dlaczego nie pachnie jak Creed?", "dlaczego nie jak Amouage?"...itd, itd, i tak do... :)) Jak w przedszkolu. :))) Dziękuję za ciekawy materiał i Pozdrawiam - Stan

[@darekmatuszewski36]

Przydatny film może następnym razem zrobiłbyś film i pokazał swoją kolekcje ciekawi mnie jakie perfumy posiadasz

[@perfumaniacpl]

@@darekmatuszewski36 kolekcja jak kolekcja, 85 flakonów wiec dużo i niedużo :) Często nią rotuje, co jakiś czas pozbywam się niektórych zapachów i szukam nowych, lepszych które odkrywam po testach. Gust z czasem bardzo się zmienia i wiedza również :) może nie o wszystkich perfumach ale tych ulubionych z mojej kolekcji mam zamiar kiedyś nagrać film:)

[@darekmatuszewski36]

​@@perfumaniacpl to super będę czekał na nagranie sam mam ponad 50 flakonów i mam w najbliższym czasie powiększyć do 60 może akurat podpatrzę z twojej kolekcji 😉

[@qba1999]

Super, dobrze się Ciebie słucha na spacerze z psami 😂 Muzyka w tle mogłaby być o kilka procent głośniejsza (na słuchawkach ledwo słyszalna)

[@perfumaniacpl]

@@qba1999 dzięki! 😁 niektórym przeszkadzała i ponoć zagłuszała to co mówiłem więc trochę ściszyłem 😉

[@onkowalski4962]

własnie kupiłem montblonc explorer najlepszy zapach jaki dotychaczas wąchałem mega męski

[@onkowalski4962]

mieszkam w Anglii i musze powiedziec ze tu perfumy sa trwalsze niz w Polsce czy ktos ma jakies doswiadczenia w tym temacie?

[@cantrex7982]

Na notino nie sprawdzają zwracanego towaru dlatego czasem ktos oddaje podrobke przez co ktos moze to kupic i zdazylo mi sie to. Czy na flaconi tez moze takie cos wystapic? Poniewaz nie znam regulaminu flaconi, zasad zwracania itp

[@perfumaniacpl]

@@cantrex7982 z flaconi kilka razy korzystałem i wszystko było w porządku.

[@jakubem.2321]

Daty przydatności perfumy nie mają, ale za to zarówno na każdym flakonie, jak i na pudełkach jest tzw. batch code, czyli coś w rodzaju numeru serii, a to już stwarza możliwość sprawdzenia daty produkcji konkretnego flakonu.

[@perfumaniacpl]

@@jakubem.2321 zgadza się, nie mają daty przydatności ale mają taki symbol który oznacza że trzymają swoje właściwości zazwyczaj przez 24 albo 36 miesięcy od otwarcia, ale gdy przechowuje się je w odpowiednich warunkach to spokojnie wytrzymają dużo dłużej:)

[@jakubem.2321]

@perfumaniacpl Tak, tak, taki odkręcony słoiczek, to wiem. Mnie zastanawia coś innego, mianowicie o co chodzi z perfumami, które nie trzymają parametrów od początku. Jest mnóstwo komentarzy w necie na temat perfum kupowanych w drogeriach internetowych lub na stronach drogerii sieciowych, które są ewidentnie felerne i tak się zastanawiam, czy one również są źle przechowywane zanim ktoś je kupi (?)

[@perfumaniacpl]

@@jakubem.2321 problemem jest to że Unia Europejska wymusza na producentach perfum zmianę składników z tych naturalnych i zastępują je syntetycznymi i często mainstreamowe marki też w momencie gdy jakieś perfumy odniosą sukces to kombinują z obniżaniem parametrów żeby sprzedać towar tańszy w produkcji w tej samej cenie. Nie muszę mówić że to zabieg robiony dla kasy. Wiele perfum które parę lat temu miały świetne parametry w dzisiejszych wersjach to często wykastrowane i słabe wersję mali przypominające siebie z przed lat. Także wydaje mi się że to bardziej kwestia kombinatorstwa z reformulacjami niż złego przechowywania np w magazynach.

[@andrzejpietruszewski7374]

Mój znajomy trzyma perfumy w lodówce. Czy to ma jakiś wpływ na perfumy?

[@perfumaniacpl]

@@andrzejpietruszewski7374 na pewno im nie zaszkodzi ;) ale nie ma takiej potrzeby żeby je trzymać w chłodniczych warunkach ;)

[@MiroslawCierucha]

będzie miało duźy wpływ jeśli będzie trzymał w lodówce, a potem wyjmie na kilka godzin. Nagłe i duże zmiany temperatury są dla nich zabójcze :)

[@perfumaniacpl]

@@MiroslawCierucha moim zdaniem nie ma sensu trzymać perfum w lodówce. Zmiany temperatury szkodzą perfumom. Raz na jakiś czas nic się nie stanie ale perfumy narażone na częste zmiany temperatur napewno szybciej się "zestarzeją"

[@AK-fv4rk]

Perfumy poniżej 8 stopni stracą swoje własności. Głównie składniki głowy. Można trzymać w lodówce ale w dodatkowym pojemniku na górnej szufladzie drzwi w lodówce gdzie ustawiona jest temp plus 6-7 stopni.

[@AK-fv4rk]

Tak to prawda co napisałeś. Jest to zresztą podkreślone w każdym podręczniku o perfumach. Wilgoć, światło, ciepło, zimno to wszystko czynniki niszczące niektóre składniki. Zapominamy często też o ważnym aspekcie. Zamówione perfumy w sklepach internetowych do skrzynek automatycznych, szczególnie zimą nie powinny być dłużej w takiej skrzynce niż kilka minut. Zimno niszczy perfumy równie skutecznie jak światło i gorąco. Sam to sprawdziłem na własnej skórze.

[@roraima13]

Dostawa trwa około 24 godzin. W zimie przez ten cały czas perfumy są przewożone między oddziałami i często w minusowej temperaturze w nie ogrzewanej części samochodu i to samo w lato gdzie w samochodzie dostawczym na pace załadunkowej nie ma klimatyzacji a w upały jest tam jak w piekarniku. Po takim kilkunastogodzinnym transporcie czy są w skrzynkach godzinę czy dłużej , to już nie ma znaczenia ...

[@AK-fv4rk]

@ wysoka temperatura tak powiedzmy do 30 stopni, jeśli są w opakowaniu szkodzi perfumom mniej niż temperatura bliska zeru lub poniżej zera. A przecież wiadomo, że na święta zamawia się najwięcej. W ubiegłym roku zamówiłem Dior Pour Homme parfum. Przyszedł do skrzynki ale nas nie było do następnego dnia i nie miał kto odebrać. A temperatura ujemna. Po odebraniu odstawiłem je na dwa dni w temperaturze pokojowej. A ponieważ miałem resztkę poprzedniego flakonu miałem jak porównać. Zapach nie był już tak intensywny, nie był też tak lotny. Trwałość niby dobra ale projekcja mniejsza. Pewnie gdyby tak postał kilka dni to już by nic z niego nie było. Jak wam nie szkoda zróbcie sobie eksperyment z zamrażarką na jakimś resztkowym zapachu. Kilka godzin w zamrażarce. Ja mam takie doświadczenia. Może nie wszystkie zapachy tak reagują ale większość tak. A na pewno cytrusowe, kwiatowe, lekkie

[@_myself70]

​@@AK-fv4rkno nie wiem. O ile z ciepłem bym się zgodził to z zimnem już nie do końca bo perfumy często są przechowywane na magazynach gdzie jest zimno, a w magazynach firm kurierskich tym bardziej. Wątpię, że perfumy wystawione do załadunku maja dobra temperaturę. Zapewne mają styczność z chłodnym powietrzem z zewnątrz i jakoś używamy takich perfum, które nie wiemy jak mocno były wyziębione. Ostatnio zamówiłem tom ford tobacco vanille i Postal kilka godzin w paczkomacie przy około 7 stopniach Celsjusza, w otwarciu było czuć alkohol gdy był zimny ale później jak doszedł do siebie wszystko grało. Nadal miałem obawy, czy na pewno nic mu się nie stało. Gdyby perfumy nie mogły stać godzinę w zimnym paczkomacie, a max kilka minut to chyba większość moich perfum była by już do wyrzucenia. Nie zapominajmy też, że kurier od samego rana jeździ z perfumami na chłodnej pace.

[@AK-fv4rk]

@ no od razu im nie zaszkodzi aż tak bardzo ale im niższa temperatura tym gorzej. Poniżej zera to już w ogóle robi się niebezpiecznie.

[@MiroslawCierucha]

najszybciej psują się perfumy oparte o nuty cytrusowe, tzw. letniaki. Perfumom szkodzą najbardziej nagłe zmiany wilgotności i temperatury, a nie te same w sobie. Najlepiej w oryginalnym pudle i do szafy daleko od grzejnika, nie na słońcu :)

[@arturro666]

Hej. Co do lazienki i wilgoci to nie ma zadnego sensu. Perfumy sa szczelnie zamkniete w butelkach. Plyn nie wyparowywuje, nic nie dostaje sie do srodka. Teza wilgoci to ściema. Moj ojciec ma 20 letnia butelke diora fahrenhaita, trzymana w szafce w łaziece od poczatku. Pachnie jak nowka. Natomiast słonce rzeczywiscie jest killerem perfum. Stracilem dwa pachnidla w ten sposob, tyle ze staly z 5 lat na szafce wyeksponowane na promienie slonca. Ostatnio wywalilem afnana 9 pm, turathi blue, pare armafów do śmieci bo ulegly acetonizacji po roku stania na pólce. Jakość tych szitów jest turbo slaba. Trzeba trzymac sie oryginałów i chowac przed sloncem 😃 pozdro

[@hygf1817]

Dokladnie ,pierdolenie takie zeby nie trzymac w lazience

[@sawomirrr9902]

No przecież perfumy są szczelne więc co ma wilgoć do tego. Ma to sens

[@hygf1817]

@@sawomirrr9902 tym bardziej że są w szklanych buteleczkach które potrzebują dużo czasu zanim się nagrzeją i przejdzie to na perfumy

[@perfumaniacpl]

@@arturro666 atomizery nie zawsze są w 100% szczelne i zdarza się nawet czasem że perfumy potrafią wyparowywać z flakonu. Oczywiście są to skrajne przypadki ale się zdarza. Co do słońca i światła to racja, źle wpływa na perfumy no i sama jakość składników też ma znaczenie. Tanie perfumy często mają gorszej jakości skladniki przez co mogą szybciej tracić właściwości ale to też nie reguła :)

[@jesienno-zimowa]

W łazience nie chodzi o wilgoć lecz o zmianę temperatur w momencie kiedy pomieszczenie nagrzewa się gdy bierzemy kąpiel 😊

[@krystianbv87]

Z ta lazienka to zes przywalil jak dzik w sosne.. co za farmazon..

[@perfumaniacpl]

@@krystianbv87 nikomu przecież nie rozkazuje gdzie i jak ma przechowywać swoje perfumy :) poza tym przez rok czy nawet dwa lata perfumom trzymanym w łazience nic strasznego się nie stanie ale jeśli jesteś pasjonatem, kolekcjonerem I masz dużą ilość flakonów i nie zużyjesz ich przez długie lata to w łazience lepiej ich nie trzymać. Pozdro :)