Nie takie źródło sterowane straszne, jak je podstawiają.

[@laureenos5804]

czesiu robi poprawe, cała playlista od początku xD

[@Mistrz_]

No, akurat na jutrzejsze kolokwium wrzucone :D

[@jakubjastrzebski7333]

Jest możliwość zrobienia odcinków gdzie obliczysz więcej takich zadań z źródłami sterowanymi? Bo często mam zadania gdzie mam źródło sterowane i używa się do obliczenia jakiegoś napięcia na jakimś oporniku za pomocą superpozycji lub Thevenina/Nortona. A za bardzo nie wiem jak się za to zabrać. Jeszcze dodam że napisałeś żeby nie stosować sposobu żeby nie zmieniać źródła sterowanego na np. rezystor, ale czasami nie ma innego sposobu na obliczenie takich sytuacji.

[@kacperkujawa213]

Czy można powiedzieć, że w każdym przypadku jeżeli napięcie i prąd skierowane są zgodnie to przy liczeniu mocy/oporu przed całym wyrażeniem dopisujemy minus? Oczywiście, jeśli przeciwnie to nie piszemy minusa przed wyrażeniem. Mylę się?

[@MrDruciak]

Dokładnie tak.

[@surrat2031]

Będą może wskazy? (:

[@Kirtjep]

siemanko, można się spodziewać materiałów z analizy operatorowej?

[@MrDruciak]

Można w przyszłości, ale póki nie skończę magisterki to nie będę zbyt aktywny na tym kanale. Myślę, że może 2-3 filmy z podstaw operatorowej, nie więcej :/

[@Keyboard12850]

Są jakieś zasady kiedy są jakie te literki przy tych źródłach sterowanych? Wiem, że np. ma być k albo g ale nie raz pod tym jeszcze jakieś dajesz.

[@MrDruciak]

Najczęściej g oznacza transkonduktancję, czyli coś o jednostce S. Mnożąc 1S razy 1V otrzymujesz 1A, więc masz źródło prądowe sterowane napięciem. Małe r oznaczałoby w takim razie transrezystancję, czyli analogicznie źródło napięciowe sterowane prądem. Za to oznaczenia takie, jak k, μ lub β typowo oznaczają wartości bez jednostek, czyli spodziewałbym się ich przy źródle prądowym sterowanym prądem lub źródle napięciowym sterowanym napięciem. Czasami są w danych zadania zapisywane jako np. k = 0,2 A/A, sugerując, że to źródło prądowe sterowane prądem. Oczywiście, koniec końców to tylko konwencja. To, CZYM jest sterowane źródło opisane jest przy samym symbolu źródła, np. k*Us obok symbolu oznacza, że jest sterowane napięciem Us. A to, jakie jest samo źródło wynika z jego symbolu.

[@Keyboard12850]

Dzięki za odpowiedź. Chociaż chyba to są i tak jak dla mnie nie tak bardzo ważne sprawy, trochę skomplikowane się to wydaje. Mam przedmiot ''elektrotechnika i elektronika'' przez 1 semestr, tylko wykład i laboratorium, 0 ćwiczeń rachunkowych a na zaliczeniu tylko zadania rachunkowe xD A tematów jest sporo bo np. całe układy trójfazowe na 1 wykładzie, to samo np. z zasilaczami gdzie były aż po formy calkowe i różniczkowe i jeszcze inne prócz tych podstawowych z twojego filmiku o nich. Dlatego raczej nie ma sensu zbyt dokładnie we wszystko wnikać a nauczyć się jako tako żeby to jakoś zdać bo na moim kierunku i tak to mi się potem nie przyda. W każdym razie pomocne masz filmiki i nie raz zaglądam.

[@MrDruciak]

A dziękuję, życzę powodzenia :^)

[@pawedrozek7663]

Przed kolokwium

[@MrDruciak]

Bohater zawsze ratuje sytuację w ostatniej chwili! A czy można wiedzieć, gdzie i na jakim kierunku to koło, o którym już drugi komentarz widzę?

[@duzyknur]

pg air

[@MrDruciak]

Przesyłam kondolencje.

[@unknown-fy3el]

który semestr?

[@kacperkujawa213]

Mam taką małą zagwozdkę dotyczącą źródła prądowego sterowanego napięciem. Mianowicie w pewnym zadanku, mając niezależne źródło napięcia E, opornik R1, opornik R2 z napięciem Us na nim oraz źródło prądowe sterowane napięciem J=g*Us podłączone dokładnie w tej kolejności szeregowo, okazuje się, że w takim układzie napięcie Us jest zerowe. Wiesz może, z czego może coś takiego wynikać?

[@MrDruciak]

Jeżeli WSZYSTKO, co wymieniłeś jest połączone szeregowo, to inaczej być nie może. Przez elementy połączone szeregowo płynie jeden i ten sam prąd. Jeżeli jest tam jakiekolwiek źródło prądowe, to jego wydajność wymusza wartość tego prądu. W obliczeniach zakładam, że źródło prądowe jest zwrócone tak, by jego prąd płynął przez R2 przeciwnie do strzałki napięcia Us. Jeśli Us i J są w tę samą stronę, to w nawiasie na końcu jest plus, a nie minus, chuja to zmienia. J = g*Us = Ie = I1 = I2 Us = R2 * I2 J = g*R2*I2 = g*R2*J // przerzucam na lewą stronę J * (1-g*R2) = 0 J = 0 lub g*R2=1 Jeżeli masz g*R2=1, to J może mieć dowolną wartość rzeczywistą, niezależnie od wartości E, R1, R2 i g.

[@kacperkujawa213]

@@MrDruciak Dzięki śliczne. Ale nadal zastanawia mnie, dlaczego J nie może mieć dowolnej rzeczywistej wartości.

[@MrDruciak]

@@kacperkujawa213 Bo... jaka by nie była wartość J, to ten prąd wymuszałby na oporniku napięcie, które po przemnożeniu przez g da wartość inną, niż J. Zakładając, że g*R2 != 0. Bo można to przedstawić jako źródło prądowe sterowane własnym prądem. Bo dla choćby g=11 mS i R2=100 Ohm, prąd J=1A musiałby oznaczać, że J=I2*R2*g=(1A)*R2*g=1.1A, co oznaczałby, że J wynosi (1.1A)*R2*g=1.21A, co oznaczałoby, że...

[@kacperkujawa213]

@@MrDruciak Dopiero teraz zrozumiałem, że byśmy zwyczajnie otrzymali sprzeczność XD Jutro trzeci termin, gdyby nie twoje filmy nie wiem co bym zrobił, dzięki!

[@MrDruciak]

@@kacperkujawa213 :D

[@pynto52]

Pierwszy