Nie wchodź do IKEI, zanim nie obejrzysz tego. Sprytne sztuczki

[@YolaBulgarian]

Nie jest to zlosliwy komentarz,ale ja specialnie chodzilam do IKEA ze wzgledu na dzieci. Kilkanascie lat temu byly bezplatne place zabaw plus hotdog . Zakupy nie byly istotne. W sumie przez te kilkanascie lat kupilam 2 produkty. Jeden z nich to wieszak na odziez do przedpokoju przerobiony na kwienik do zielonej sciany. Moje dzieci sa juz dojrzalymi ludzmi i omijaja IKEA z daleka 😅😅😅😅

[@orzewski]

To tak urocze i kreatywne, że aż podepnę komentarz na górze, żeby inni mogli zobaczyć :D

[@YolaBulgarian]

@orzewski kilkanascie lat temu nie bylo placow zabaw takich jak obecnie. Moje dzieci czekaly na ten pobyt w IKEA

[@orzewski]

@YolaBulgarian Wychodzi na to, że byłaś (i pewnie jesteś) dobrą matką :)

[@grzegorzturniak4320]

ja podobnie. Lubię IKEA. Marketingowe sztuczki robią wszyscy.

[@moni1919]

Pewnie przez to, że siedziały tam same a maDka szlajała się między regałami. I dlatego mają traumę jeśli omijają z daleka... Taka "psychologia" 🫢

[@dydonar1306]

W każdym sklepie stosują sztuczki na ludzi. 😂 Najlepiej nigdzie nie iść jak nie musisz😊

[@beniaz1171]

ja bardzo rzadko chodzę do ikei a już trochę żyję na tym świecie, raz tam jadłam, nie powaliło mnie na kolana, chodziłam tam po upatrzony potrzebny przedmiot, nie jestem jakąś ich fanką, podoba mi się to że tam mają czasem fajne rzeczy, podobają mi się proste rzeczy i to tam można znaleźć ale żeby tracić głowę dla jakiegoś sklepu? NIE, wolę poleżeć niż tłoczyć się w jakimkolwiek sklepie....ale może jestem dziwna?

[@TN.70]

Dawno nie byłem w IKEA, ale robiłem tam zakupy tylko dlatego bo wiedziałem czego chcę; stół, krzesła, taborety, łóżko, garnki i ręczniki, które kupiłem 15 do 10-ciu lat temu mam do dziś i są w bardzo dobrym stanie. Z Ikea jest taki problem jaki z wieloma Firmami; mają produkty tanie, ale mają też droższe - trzeba wiedzieć po co się idzie, bo można wydać dużo kasy na niepotrzebne rzeczy.

[@kashacz]

O tak, mam dziesiątki rzeczy z Ikea, które służą od wielu lat.

[@Ola-qf8qs]

Wszystkie sieci handlowe wykorzystują podobne sztuczki psychologiczne. Proponuję zrobić odcinek o reklamowaniu na YT produktów w filmach typu przegląd półek. Labiryntowy układ sklepów męczy. Obecnie część klientów woli kupować szybciej i bliżej domu, ale pojawiły się nowe sztuczki, np. iluzja przyjaźni influencera z oglądającymi filmy że sklepów. Niby doradzają, pokazują nowości, ale tak naprawdę sprzedają rzeczy, których ludzie często po prostu nie potrzebują.

[@KarDamOn1]

4:04 ja na siłę woli mam inny trick. Biorę w takiej IKEA wszystko co mi się podoba i na końcu sklepu zastanawiam się co jest dla mnie naprawdę potrzebne a czego tak naprawdę nie potrzebuje i dopiero podejmuje ostasteczna decyzję. Często z koszyka z 20ma rzeczami wychodzę poza kasy tylko z 1 rzeczą 😊

[@orzewski]

Też dobre. Może nawet powinienem tak zacząć robić :D

[@pokrec]

@@KarDamOn1 A odwozisz rzeczy z powrotem? Ja wiem, od tego jest obsługa sklepu, żeby to sprzątać, ale wyobraź sobie, że przed linią kas pałęta się setka koszyków wypełnionych rzeczami z całego sklepu. I masz to ogarnąć. Poodkładać na swoje miejsca... Można sobie wyobrazić jakiegoś ukraińskiego "prankstera", który z bandą gimbusów wpada do Ikei i wszystko rozrzuca po całym sklepie. I sortuj potem to wszystko, odkładaj, Miesiąc inwentaryzacji jak nic.

[@piotradamkiewicz7542]

Kupuje ten patent 😅

[@resetdusz2941]

​@@pokrecWiesz co ja sobie wtedy "wyobrażam" może nie uśmiechniętego jak fajniaki w Polsce ale dodatkowych kilku pracowników ktorzy mają z tego pensje. Roznoszenie plastikowych pierdólek po sklepie to i tak lepsze zajęcie niż pakowanie ciężkich mebli do samochodów klienta a to robi kazdy baran i cieszy się z fenomenu jakim w jego oczach jest IKEA. buhaha... 😂

[@MonikaLeszczynska-bi6qu]

Ja też tak robię

[@polsal69]

Jeżeli w trakcie odcinka odnosisz się do badań naukowych, warto dać informację o tych badaniach, żeby bardziej zainteresowani mogli sobie do nich zajrzeć. Czy to gdzieś w rogu wideo, czy w opisie czy jedno i drugie. Podnosi to niskim kosztem wartość merytoryczną materiału.

[@orzewski]

Prawda to. Zwykle tak robimy, ale tym razem montaż był robiony na ostatnią chwilę i byłem poza domem gdy okazało się, że nie załączyłem linka :/ Ale w przyszłości będziemy podawać :)

[@derrpantograf670]

@@orzewski Podaj linki z badaniami w opisie pod filmem. To nie problem.

[@paulinagrabowska3648]

Ludzie… tylko daj i daj… a samemu od siebie oczywiście nic. sami sobie poszukajcie albo spytajcie chatagpt. Czy w dzisiejszych czasach gdzie wiedza jest na wyciągnięcie ręki już nikt samemu nic nie jest w stanie znaleźć?

[@kompowiec2-alt]

@@paulinagrabowska3648 przecież tu chodzi o weryfikację.

[@bjornerlendur4606]

Z kolei w leroy merlin przy wejsciu stal jakis gosciu sprzedajacy jakies ciastka, i jak sie tylko weszlo to od razu bylo czuc intensywne zapach dobrych ciastek z kremem. Jak sie przeszlo obok to w calym sklepie i tak bylo czuc ten zapach, a jak juz sie przy wyjsciu je kupilo to sie okazywalo ze w ogole nie ma w nich kremu, bo to tylko sztucznie rozpylony zapach.

[@przemysawkucharski5129]

Kto chce może uznać mnie za odmieńca a może nawet i dziwoląga... Żadne sztuczki, oferty, promocje czy loterie na mnie nie robią wrażenia a już tym bardziej nie skusi mnie nic na zakupy. Mam wrodzoną odporność na tego typu rzeczy,, jeżeli idę do sklepu to po coś czego aktualnie potrzebuję, nie oglądam towarów nie kuszą mnie ceny... Żadne oferty telefonii komórkowych, elektromegamarketów, restauracji itp itd... Wszystkim życzę rozwagi i wstrzemięźliwości. Tanio nie znaczy dobre 😉

[@scelanor4440]

Też tak mam!!!

[@barbarapiechulska2541]

Też jestem odporna na tego typu zabiegi marketingowe.

[@Alex-ko3dy]

Tym, którzy łykają jak pelikany też wydaje się, że kupują najpotrzebniejsze rzeczy. Bo to niestety subiektywna ocena, a każdy człowiek ma tendencję do usprawiedliwiania swoich decyzji. Znajoma (nisko sytuowana) dostała spadek 50 tyś, który roztrwoniła w ciągu 2-3 miesięcy. Ona kupowała tylko najpotrzebniejsze rzeczy w jej mniemaniu.

[@przemysawkucharski5129]

@Alex-ko3dy masz zupełną rację, jednak co do mojej osoby muszę stwierdzić że nie kupuję ponad to co w danym momencie jest mi potrzebne. Mógłbym się rozpisać na temat moich zakupów ale po co... Idę po skarpety, biorę skarpety i nic więcej, meble robiłem sam i mi służą, ciuchy noszę aż znoszę...

[@Alex-ko3dy]

@@przemysawkucharski5129 Ja czasem idę za daleko. Meble kupuję z ikea ale używane, ciuchy, telefony, samochody też. Majtki i buty jedynie nowe, ale jak już muszę. Kurtkę kupiłem nową 3 lata temu, już nie nadaje się nawet dla bezdomnego, niedługo ruszam na shopping... kupić kurtkę 😁 no i samochód muszę zmienić, ostatnio złamał się amortyzator ze starości- 21 rok leci😛 Lubię zużywać rzeczy do końca🙈 Kompa mam 11 rok i jeszcze posłuży😂 I kto tu jest odmieńcem😁

[@1M9G8K1]

To ja jestem chyba nienormalny. Do Ikea jadę po konkretną rzecz, wcześniej sprawdzam jej kod i gdzie leży na regale. Korzystam ze skrótów w labiryncie (w moim sklepie jest kilka, może każda Ikea tak ma), dzieci zostawiam w sali zabaw lub nie zabieram ze sobą, biorę po co przyjechałem i do auta. Dla mnie wyprawa do Ikei to zawsze była męka a nie spacer. A drobiazgi produkcji Ikea kupuję na allegro, nie wiem skąd tam się biorą, ale jak mam kupić np. organizer do szuflady za 12zł i przedzierać się przez labirynt to wolę zapłacić za paczkomat.

[@lidianawrocka6713]

Wystarczy kupić w ikea z przywozem do domu.

[@Mike-or2cv]

Podbijam się pod tym w 100%.

[@piotradamkiewicz7542]

Zwyczajnie oszukujesz system😂

[@dorotapominkiewicz5124]

Ze mną jest jeszcze "gorzej" Nigdy nie zjadłam w Mc Donalds 🎉

[@ewadawidsson9099]

Ja też. Należymy do tej 10 procentów ludzkości która się nie da zmanipulować. Pokazała to pandemia.

[@ewka2516]

No hehe działa to ustawienie,pojechałam po przecenione bombki,a dokupiłam kilka innych rzeczy i byłam z synem na ciastku i kawie,o pulpecikach słyszałam i nie jadłam.Na mojego męża ten sklep tak działa,że on wpada przelatuje i wypada,nie da nic obejrzeć:-)))

[@pokrec]

W sumie lubię zwiedzać IKEA. Kupować - rzadko, tylko, jeśli czegoś potrzebuję. Kupiłem kiedyś kilka mebelków w IKEI i w sumie nie narzekam. Do dziś działają i spełniają swoją funkcję. Nie każda szafa musi byc pancerna. Nie na dzwiach każdej szafy będę trenował podciągnięcia. Jesli użytkujesz normalnie, to te meble są trwałe. Stelaż pod materac razem z materacem z Ikei służą mi już kilkanaście lat. I nie widać, żeby sie zużywały (może dlatego że stelaż jest z litego drewna a nie z tektury? ;-) ). No i, co tu powiedzieć, bardzo wiele z ich towarów jest przemyślanych tak, aby spełniały swoja funkcję a jednocześnie ich minimalizm jest na swój sposób fascynujący.

[@paullnowak4383]

Śmieszą mnie niektóre komentarze. Chłopak opowiada o mechanizmach oddziaływania na klienta podkreślając, ze tu chodzi o "bitwę o procenty", a mimo to znajduje się w co drugim komentarzu zapewnienie, ze "ja, to tak nie robie". To wszystko jest STATYSTYKA, Jeden kupi tylko to, po co wszedł, ale zje tam i obiad. Inny, owszem, kupi więcej, niż chciał, ale restauracje ominie szerokim lukiem, za to pójdzie potem do jakiegoś fastfoodu, bo jest wrażliwy na reklamę, o której Bartosz mówił w innym odcinku. Ja tez mógłbym się tu zarzekać, ze mnie IKEA nie kreci, bo ja wole stuletnie meble (stół 1910, szafa 1930 - i dają się pięknie rozkładać na lekkie elementy i wielokrotnie składać!), ale za to drobiazgi do łazienki, niektóre szkła, czy jakieś chodniczki - dlaczego nie? Mało kto ulega świadomie jakiejś reklamie - ona ma zwykle przeniknąć głębiej i wykorzystać nasze psychiczne uwarunkowania.

[@orzewski]

Dziękuję :)

[@rychuborowik210]

Tak jak byś nie wiedział, że ci właśnie ludzie, co nie rozumieją przekazu są po polskich szkołach, więc nie powineś się dziwić. Widziałeś może młodą osobę - uczennicę lub ucznia - w parku z książką w ręku na ławce - tak jak miało to miejsce za czasów PRL-u. Na pewno nie. Za to ze smartfonem nawet na ulicy - owszem, więc co Ty się dziwisz? TikTok, Pejsbuk itp. i wszystko jasne. Pozdrawiam. Ryszard.

[@paullnowak4383]

@rychuborowik210 Maja w rekach to, z czego można czerpać wiedze, a czy to wykorzystują - to juz inna rzecz. Książka tez mogla się okazać czymś wartościowym, albo sztampowym romansidłem dla zawiedzionych mężatek typu "Harlequin". Smartfon nie jest niczym złym pod warunkiem, ze się wie, jak z niego korzystać - i nie chodzi mi tu o jego funkcje.

[@anetacb2626]

@rychuborowik210 Tak dla jasności w smartfonie można czytać książki....zdziwiłbyś się jak często młodzież czyta właśnie w tych smartfonach.

[@annapodstolska9343]

Stuletnie meble pasują do starego budownictwa z wysokimi sufitami i dużym metraże Czyli u mie to opcja odpada Poza tym te meble noszą ślady energii dawnych właścicieli nie zawsze pozytywne Wiec po dwakroć nie Lubię nowoczesne wnętrza i minimalistyczny wystrój Ale jesli ktos lubi to czemu nie O gustach sie nie dyskutuje !

[@T-i-k-T-a-k]

W Belgii w latach 2000 hot dogi w ikea były za darmo 😀. W Polsce oczywiście trzeba było już zapłacić. Nie chodzi o wysokość ceny, ale o fakt.

[@likuziak]

W Niemczech byly po 1 DM, potem po 1€, teraz po 1€ ale sa o polowe mniejsze.

[@maciejb.1025]

Ten sklep jest tak pomyślany, ze jak ktoś chce szybko, to da sie szybko. A jak ktoś ma czas to pozwala nam się zgubić w tych cudownych i przytulnych wystrojach. Mnie to się podoba. Te meble może nie są szczególnie tanie, ale mimo kartonozy są trwałe. Z biegiem lat praktycznie całe mieszkanie mam umeblowane u nich. Podoba mi sie to ze przychodze po kilku latach, dokupuje coś i pasuje. Pasuje kolorem, wzorem i stylem. Tego nigdzie indziej nie ma. Mam porownanie do rodziców, ktorzy kupują lokalnie, albo u konkurencji sieciowej. I tam jest dramat. Instrukcje nieczytelne, meble rozpadają się po dwóch trzech latach. A sofy bez gumowki nie dało sie złożyć. Do dzisiaj chujowo się rozklada i jest niewygodna. A w sklepie byla. Dziwne nie? Dla porownania moja szafa ma 10 lat, była 3 razy rozkladana i skladana. Drzwi suwne nadal gladko chodzą, blokują się na koncach, nie jest z wierzchu porysowana czy potrzaskana. Polki nie są pouginane. Sofa ektorp jest po kilku latach tak samo wygodna, a gdy sie materiał zużyje, poplami lub znudzi? Wymieniasz na nowy. Bo jest od lat dostępna. I tym wlasnie wygrywa ikea. Sztuczkami mnie nie kupią tylko przemyslanymi rozwiazaniami i tym że nie musze co kilka/kilkanascie lat wszystkiego wymieniac.

[@wolbashi]

Dokładnie tak, wszystko w punkt. Ostatnio chciałam zaoszczędzić zakupiłam używane regały kallax i ich starsze modele na olx, a wkłady do nich już nowe w IKEA, pasują. Tak samo pasują wyglądem nowsze regały. W IKEA doceniam ten minimalizm i modernizm oraz ponadczasowość rozwiązań. Jak ktoś nie dba o meble to nie ważne jak będą solidne, też się rozpadną. W IKEA podoba mi się też to, że meble nie są dedykowane do jednego pomieszczenia, są uniwersalne. W biurze mam wózeczek, który był "sugerowany" do łazienki.

[@dan911911dan]

Miałem wątpliwa przyjemność składać meble Black,Red... to jest niebywale jak firma może tyle lat robić takie buble x a infolinia to dopiero kabaret 😉

[@marcint144]

Dokładnie. Warto też wspomnieć, że IKEA ZA DARMO wysyła do swoich klientów śruby, zawiasy i inne elementy swoich mebli, które się zużywają. Nie słyszałem o drugim takim sklepie.

[@magorzatamalinowska380]

Sofy ektorp nawet jak się żadne pokrycie nie podoba, można zamówić gdzie indziej, bo firmy się dostosowały z asortymentem

[@marcint144]

@@magorzatamalinowska380 ja właśnie odebrałem pokrowiec do Uszaka za 100 zł z Allegro i pasuje jak ulał, więc zakupy w IKEA raz na jakiś czas, kiedy wypuszczają jakieś nowe serie jest jak najbardziej spoko. Za dużą częścią produktów stoją projektanci i są one przemyślane. Jeżdżenie tam co weekend jest bez sensu, bo rzadko dorzucają coś nowego.

[@jolantaskoczylas8682]

W sumie to mowa jest o oczywistych oczywistościach. Dom handlowy to dom handlowy a nie DPS/

[@Filip-uw9jp]

Jestem studentem w jednym z polskich miast, jeżdżę do nich średnio raz na tydzień na obiad i dolewkę kawy za złotówkę, reakcje ludzi, którzy słyszą że co tydzień jeżdżę na obiad do meblowego sklepu są bezcenne

[@TWARDOWSKY.]

Sprytne, ale czy bar mleczny nie jest tańszy?

[@jatess4455]

Bar mleczny ma inne menu,i niekoniecznie tańszy . Ikea ma też często promocje dla stałych klientów w swej jadłodajni. Niektórzy się tam stałe stołują.. Można używać laptopa czy tableta , są gniazdka elektryczne, poza godzinami szczytu można się nawet uczyć

[@magdalenaduda4643]

To ja może powiem co mi się nie podoba. Szkoda, że nie mają obsługi do pomagania przy wrzucaniu towaru na wózek i do auta.

[@kospanlo]

@@TWARDOWSKY. czy w barze mlecznym zjesz za 20zł obiad z dwóch dań i kawą z dolewką? :D

[@romil63m]

Od czasu gdy zwolnili pracownika bo nie chciał nadskakiwać gejom moja noga tam nie postała. Psycholom mówimy zdecydowane NIE. A meble mogę sobie kupić w Agacie czy BRW. Zresztą ile człowiek musi kupować mebli? Stół z krzesłami, szafkę na buty i narożnik mam zrobione na wymiar u producenta - Polaka. Tak więc ich zawiłe sztuczki na mnie nie działają - może na kobiety...

[@piotradamkiewicz7542]

Świetny material. Wszystkie Twoje filmy bardzo miło się ogląda. Kawał dobrej roboty - są tak jak firmy o których opowiadasz- masa treści i świetne opakowanie. Brawo. Tak trzymaj. BTW, ciekawostka o Ikei- kiedyś moja chyba 5 letnia córka przechodząc caly ten labirynt, kiedy doszła do restauracji i klopsików mówi tak-tata, ja wiem skąd są re wszystkie rzeczy w szafach i szafkach w tych meblach. One należały do ludzi, którzy zgubili się w Ikei a potem znaleziono ich martwych i Ikea robi z nich klopsiki. Tak kilkulatka rozkminila marketingowy pomysł meblowego potentata Wtedy przestałem je jeść.... 😂

[@orzewski]

Jest dokładnie tak jak mówiła, po prostu nie chciałem zamieszczać w filmie tak dramatycznych faktów ;)

[@rychuborowik210]

Podpisuję się pod tym obiema rękoma. Pozdrawiam. Ryszard.

[@RobertKonopnicki-g9f]

Wszystkie sklepy samobsługowe wykorzystują psychologie.Idziesz po chleb a musisz przejsć przez cały hipermarket i nawkładasz często produktów bez których mozna się obejsć.

[@patrykpp554]

"nie" to moje ulubione słowo na zakupach, jestem "nie"pudzianem zakupów

[@fanulancow]

Jadłem hotdoga za 1 PLN w IKEA. Boże jaki jestem stary. ( Komentarz dla zasięgu) Dzięki za materiał.

[@Norfarell]

To były czasy, co? :)

[@jarlfenrir]

Też jadłem i mnie wcale nie zachwcił. Tzn. był zupełnie ok w przeliczeniu cena/jakość.

[@karinaklima4638]

Mój mózg nie ma takich problemów z manipulowaniem ikei . Nie kupuje i nie jem tam

[@PanKoliber]

Hmm... Czasami miło się przekonać, że te pułapki, to jednak zastawiane są na kogo innego :D A potem przychodzi otrzeźwienie, że na moją żonę :P Niemniej, jak każdy szanujący się planszówkowicz - doceniam Kallaxa :D

[@antula9912]

No to masz -łapkę,suba i komentarz.

[@jankowalski9937]

IKEA swój wizerunek oszpeciła brutalną kampanią "poprawności politycznej" i kłamstwem że jest pro ekologiczna.

[@annakondracka4732]

Od tej kampanii nie byłam w Ikei. Nie znoszę poprawności politycznej

[@nerwicatostrasznek..o1943]

A co z ciebie za ekolog skoro tu piszesz. Gdybyś chciał być proekologiczny to mieszkałbyś w szałasie z gałęzi bez prądu.

[@jankowalski9937]

@@nerwicatostrasznek..o1943 Samo czytanie jest niewystarczające. Warto posiąść jeszcze umiejętność ZROZUMIWNIA przeczytanego tekstu. Czy ja napisałem że jestem ekoświrem ? Wytknąłem jedno z KŁAMSTW tej firmy

[@renatagawronska7403]

Nie tylko... Jeszcze segregowali ludzi w czasie srandemii, a to już niewybaczalne jak dla mnie

[@kashacz]

I super! A co jest złego w tolerancji?! 🤷

[@sawomirprusak1810]

Podobne labirynty są na stacjach paliw we Włoszech. Idąc do bezpłatnej toalety przechodzi się przez market i na końcu jest toaleta. Po drodze przecenione piwo i czekolady.

[@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ]

Bardzo dobra analiza IKEA.

[@Katarzyna-Maria]

Jak stworzyli kolejki dla zaszczepionych i niezaszczepionych i ci ostatni mokli i ziębli przed sklepem, nigdy do tego sklepu nie wejdę. Zresztą po co tam iść ? Po sztampowe rzeczy takie same jak u sąsiada ?

[@michal2626]

Tak mi to fajnie opowiedziałeś że aż bym pojechał.

[@orzewski]

Możesz pojechać! Mamy tę technologię :)

[@agatabanska3751]

Ja lubię, gdy sprzedawca sie tak stara i do tego dobre i niedrogie jedzonko na końcu

[@TWARDOWSKY.]

Bardzo fajne materiały robisz. Daje suba i czekam na więcej, ta wiedza jest nam ludziom klientom potrzebna.

[@orzewski]

Dzięki! Najlepszego w nowym roku :)

[@ewuniahania2743]

Kiedy otwarto IKEA w Krakowie pojechalismy całą rodziną zobaczyć ten słynny sklep. Ale w tamtych czasach IKEA wcale nie była tania dla Polaków. Kupiliśmy kilka drobiazgów, a między nimi 4 kubki. Były na wyprzedaży za jakąś śmieszną cenę, ale mocno pouszkadzane i z wadami. Zaparłam się i pół godziny spędziłam na znalezieniu idealnych kubków. Były śliczne, błyszczące, w śliwkowym kolorze, a na spodzie była nazwa Churchill. Uwielbialiśmy je. Do dziś mam jeden. I choć dziś stać mnie na wysokiej jakości produkty, to chętnie zaglądam do tego pięknie urządzonego labiryntu po drobiazgi i na klopsiki😊

[@GeorgiOzeriansky]

Mam triki. Pierwszy. Wchodzę tam gdzie wyjście IKEA. Drugi. Nigdy nie jem w IKEA. Trzeci. Z gory szukam w aplikacji czego potrzebuję, jaki ma kod i na jakim regału leży. Czwarty. wchodzę do magazynu przez kasy zamiast chodzenia po labiryntach. W wyniku biorę tylko to co planowałem i oszczędzam dużo czasu.

[@Alex-ko3dy]

A ja idę odrazu do restauracji na tani smaczny obiadek, a później na dział wyprzedaż. Fakt czasem skuszę się na nową szczotę do kibla za 5 zl lub wycieraczke do firmy...

[@ireneuszotulski6177]

Najlepszym trickiem jest sprzedawanie mebli w paczkach drożej od mebli gotowych, klient zaś nie tylko za to płaci, lecz również wykonuje za sieć IKEA najbardziej żmudną pracę czyli montaż mebli. Kiedyś w sklepie firmowym polskiej firmy Furnel można było kupić taki sam mebel, jak sprzedawany w sklepie IKEA, z tym że o 40% taniej. Poza tym, rodzaj nijaki w liczbie pojedynczej ma zaimek "to" (nie "te"). Mówimy i piszemy "to wejście", "to samo wejście".

[@magorzatasiwinska6178]

Bardzo ciekawy komentarz, jednak bardzo❤lubię sklep IKEA

[@chrisk3222]

Około 25 lat temu byłam w Ikea i kupiłam łóżko, drewniane. I muszę przyznać, że było dość solidne, choć wyglądało raczej lekko. Jednak, zakupy w tym sklepie nie zachwyciły mnie, to moloch nie sklep. Wolę mniejsze sklepy i w Ikea nie bywam. Odcinek ciekawy, dziękuję.

[@alas-k4197]

W Ikea jest też kilka skrótów i jak jesteś zdecydowany to nie musisz przechodzić przez cały sklep. Dodatkowo ich instrukcje składania mebli, to mistrzostwo, nie da się ich spartaczyć i wiem o czym piszę bo mam porównanie z innymi

[@tomazkaczor3543]

W Ikea uk restauracje sa na samym poczatku,ta na koncu sa butiki ale flaowa jest na starcie.Po drugie gdy chcesz cos tanio i dobrze urzadzic mieszkanie i co kilka lat zmienic wystroj to jest najlpesza opcja,nic ich nie przebija ,swietnie zorganizowany marketing sprzedazy.

[@lilianachoody7766]

W Polsce nie tyle na początku, co w środku, ale dostępne też przy wejściu. Niemniej zrobione tak, żeby zjeść w trakcie zakupów. Jest też jakiś bar na końcu za kasami, ale to ten w środku jest większy i bardziej oblegany.

[@EwaGłowacka-i5v]

Pominął Pan jeszcze kilka innych tricków. Np. możliwość zwrotu zakupionych przedmiotów przez rok. Powoduje to mniejszy problem decyzyjny z zakupem, bo przecież można oddać, jesli po przemyśleniu stwierdzimy, że jednak czegoś nie potrzebujemy. W efekcie sprzedaż jest o wiele większa. I rekompensuje pewien procent zwrotów.

[@orzewski]

To prawda, takie gwarancje są przepotężne :) Nie wszystko ująłem w filmie, bo chciałem żeby był krótki i treściwy. Więc takich super skutecznych detali jest po prostu więcej.

[@natalieramon2595]

Dlatego raz jak ostatnio byłam w Czechach w Ikei, to najpierw zjadłam i napiłam się, a dopiero potem zaczęłam chodzić po sklepie 😊

[@tymianek-8265]

To już wiem, czemu nie mam żadnych miłych wspomnień z Ikea - po prostu tam nie jadłam ;) Ale serio, mam ciarki na samo wspomnienie tych kilku razy, kiedy jechałam do Ikea. Teraz unikam zakupów tam.

[@ceder9898]

\wchodzisz, zjadasz, wychodzisz. Kupować nie musisz.

[@Ad_Hadrianus]

Robisz super robotę swoimi materiałami. Działaj

[@oroyama]

Ikea mnie zmęczyła swoim labiryntem kilka lat temu, więc przestałam do niej chodzić. Nawet tanim jedzeniem nie jest w stanie mnie skusić. Poza tym ikejowskie meble i niektóre inne produkty już dawno mi się opatrzyły... w cudzych domach. Na szczęście dla mnie wszystkie moje meble zostały zrobione na zamówienie, dzięki czemu nadal mi się podobają, bo miałam zasadniczy wpływ na ich wygląd i wykonanie oraz dopasowanie do poszczególnych wnętrz.

[@ewab9009]

A ja lubię IKEĘ! Powiem wiecej : jestem jej wierną wyznawczynią, choć nie lubię labiryntu, ale znam skroty i czytam na stronie sklepu wszelkie info o położeniu na regałach magazynowych większych towarów, wymiarach i wadze, ważne we własnym transporcie...No i opcja dostawy (drobnicy) do paczkomatu za 1 zł....Nie muszę jechać, zamawiam, odbieram, mam. Obsługa klienta, ew.zwroty gdy zakup okazał sie niewłasciwy, nieprzemyślany, za sużej ilości...Bez ptoblemu i roztrząsania, ze niby dlaczego i czy oby na pewno. Zrobiłam szybko inwentaryzację (w głowie), co takiego z tego sklepu posiadam. Sporo. Kuchnia (najlepszy zakup ever, przemyślane rozwiązania, z ich sprzetem agd i innym drobnym wyposażeniem od garnkow i patelni po spieniacz do mleka i inne gadżety, sluży nam od 12 lat, stan idealny, również mój kregosłup korzysta, bo wysokość mebli niestandardowa, szuflady, cargo, wciąż pełen zachwyt!), sypialnia (15 lat, stan idealny), szafy, biblioteczki, komody, również nowe biuro-pracownia (kallaxy , biurko, wciąż coś dokładam),elementy wystroju np świece, doniczki, rośliny, dywaniki, pościel, łazienka-pojemna szafka pod umywalkę, również tam nabyta. Ostatnio wymieniam firany na długie, leciutkie, bez wzorów, niczym muślinowe... Nic nie jest badziewiem kupionym na chwilę. Składanie mebli z instrukcjami czytelnymi nawet dla rozgarniętego dziecka to również atut. Jedynie kuchnię montowała ekipa i to w szybkim tempie z uwagi na doswiadczenie i sprzęt. Pewnie moje wnuki nie będą korzystać z tego naszego ikeowskiego dobytku, ale na moje życie wystarczy, bo i design jest ponadczasowy. Kazdy sklep, każda sieciówka ma swoje haki, a kazdy klient ma swoje preferencje i prawo wyboru. I zadne reklamy czy antyreklamy nie przekonają mnie czy np.lepszy sklep na L.czy ten na B. Bo ja wiem, co lubię, co mi odpowiada, co dla mnie najlepsze. Jak widać nie ja jedna. Brawo IKEA!

[@grzesiek123]

Mnie tak zhakowała, że byłem tam dwa razy w życiu, kupiłem 3 rzeczy i więcej nie wracam. Konstrukcja tego sklepu to jakiś dramat.

[@arle1974]

Jedna z najlepszych rzeczy, którą kupiłam i nie planowalam tam kupić to baterie akumulatorki. Tyle lat mają i dalej działają.

[@aiw128pl2]

Dzięki Tobie zrozumiałam, czemu Ikea mnie nie zafascynowała. Ze trzy razy tam jadłam i za każdym razem mi nie smakowało 😅

[@tomy3d]

Wiesz, nigdy nie zauważyłem żadnego żarcia w IKEA. Po prostu wjeżdżam z wózkiem na magazyn, patrzę na kiosk-komputer gdzie są konkretne rzeczy, ładuję i wyjeżdżam, gagetów tam nie oglądam, nie mam czasu nie pierdoły. Meble z IKEA mają ZAJEBISTĄ zaletę, są lekkie i można je powiesić aby odkurzacz automatyczny miał wygodnie sprzątać i tak zrobiłem, wszystkie meble w mieszkaniu WISZĄ NA ŚCIANIE 15 cm nad podłogą. Szafy, regały, komody ... wszystko jest zawieszone, polecam! IKEA jest jedną z najlepszych sieci na świecie BO ROBI DOBRE MEBLE. Dokładnie takie jakich potrzebujemy, nie na 100 lat, tylko na 10 lat. Dobrze przygotowane, dobrze opisane, wygodne do montowania. Przypominam że WSZYSTKO CO KUPUJECIE W IKEA to POLSKA PRODUKCJA.

[@Szarlotka-y1l]

Co by się stało gdyby komoda stała na podłodze bez możliwości wjazdu odkurzacza? Generalnie tam nie ma wtedy kurzu.

[@xyzspin2424]

wcale nie polska produkcja, z calej europy, ceramika typu umywalki nawet z Turcji

[@lilianachoody7766]

To z restauracją jest dość oczywiste. Zresztą podziwiamy z mężem tę myśl, za każdym razem jak jesteśmy, ze tak dobrze zaplanowali ludziom proces zakupów, że w polowie mozna zjesc i isc kupowac dalej, a nie spieszyć się do wyjścia. Natomiast absolutnie nigdy nie byliśmy z dziećmi (nie licząc może okresu niemowlęcego) w ikei. Choćby dlatego, że łatwo przewidzieć co da mieszanka zmęczenia i wpadających w oczy i ręce kolorowych rzeczy różnych. Ale my ogolnie staramy się omijać centra handlowe. Z dziećmi zwłaszcza. Jezdzimy z nimi tylko po te zakupy odziezowe, ktorych nie jestem w stanie zrobić bez przymierzania (ja na razie spodnie u córki i rękawiczki dla dwójki starszaków). Reszta jest kupowana przez internet, ja wstępnie wybieram i spośród moich propozycji dziecko ma ostatnie zdanie.

[@markm4195]

W Kanadzie jak wejdziesz do IKEA to czujesz sie jak w Indiach , nie ma bialej obslugi , mniej wiecej jak na lotnisku w Toronto, czujesz sie jak w Bombaju ..... totalny s y f.

[@nataliazamorska2391]

Dodam jeszcze, że Ikea ma bardzo szeroki asortyment. Za równo pod względem stylu. Gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Meble w stylu klasycznym, nowoczesnym, designerskie rozwiązania. Druga sprawa to przekrój cenowy jak i jakościowy jest ogromny. Nie zgodzę się z tym, że są nam wciskane gorsze meble. Miałam z Ikei regał na książki za 70zł, który był kiepskiej jakości, ale idealnie sprawdził się na studia i bez żalu zostawiłam go na wynajmowanym mieszkaniu.Ale mam też dużo droższe meble. Właściwie większość mebli mam z Ikei. Szafka łazienkowa z kolekcji, która weszła równo rok temu zachwyciła mnie jakością i nowoczesnymi rozwiązaniami w montażu. Jest to właściwie najdroższa szafka umywalkowa z oferty ikea i przekłada się na jakość. Nie ma na niej ani pół rysy, żadnego śladu użytkowania, jest notorycznie zalewana, zwłaszcza, że mam małe dziecko i nic się z nią nie dzieje. Jestem też zachwycona akcesoriami kuchennymi seri 365, które użytkuje od 10 lat i są w świetnym stanie. Łopatka z tej seri pojedyncza kosztuje 20zł, a jest też taka za 6, ale z moją się nic nie dzieje, zostawiam ją na gorącej patelni, nie topi się, nie rysuje teflonu. Patelnie teflonowe z ikei mają zdecydowanie niższe ceny niż z tefala. A porónując jestem z nich bardziej zadowolona. Z tefala szybciej się niszczyły, choć może to kwestia, że miałam najtańszą serie tefala, ale i tak była droższa niż z ikei. Kolejna kwestia to modułowość mebli w ikei. Np seria pax. Samemu dostosowujesz szafę do potrzeb, a gdy po jakimś czasie okaże się, że przydała by się dodatkowa szuflada, albo zmienić wysokość półki, nie ma problemu. Wszystko dostosowujesz pod siebie. To szczególnie ważne w małych mieszkaniach, gdzie każdy centymetr ma znaczenie. nie mogę też nie wspomnieć o dziale okazji na okrągło. Można tam upolować perełki. Np. obudowa do paxa największa kosztuje 350zł. Ja kupiłam 3 po 100zł z wycofanego koloru, który do tego mi podobał się bardziej od dostępnych, dopłaciłam bodajże 150zł za dostawę i i tak byłam 600zł do przodu. Bardzo często są elementy do kuchni np szuflady, bo np mają uszkodzone opakowanie, gdy urządza się cale mieszkanie, można oszczędzić setki jak nie tysiące złotych. Na koniec genialne promocje. Np w pt obiad za pół ceny, a dla dziecka za 1zł. Albo kalendarze adwentowe za 40zł z bonami na 40zł w środku. A no i jeszcze Ci genialni marketingowcy na fb. Niektóre ich posty rozbawiają do łez. Proste, zabawne, igrające ze słowami i skojarzeniami. Trafiają zawsze w punkt i zachwycają.

[@gosciowa152]

Dla mnie te klopsiki są wstrętne, wyglądają bardzo chemicznie. A w labiryncie korzystam ze skrótów żeby zaoszczędzić na czasie i szybciej znaleźć się w docelowym dziale.

[@elzbietamitura475]

Zgadzam się. Ale proszę zauważyć, że w IKEA w zaimprowizowanych kącikach mieszkalnych, szczególnie kuchniach, meble i sprzęty były ustawione (szczególnie na małych powierzchniach) w sposób doskonale przemyślany, wykorzystując każdą wolną przestrzeń. Teraz mamy wiele porad w internecie. Ponadto meble są bardzo przemyślane, widać, że projektanci wczuwają się w rolę użytkownika. Pozdrawiam serdecznie Samych dobrych dni w Nowym roku.

[@ewadawidsson9099]

IKEA zawdzięcza swoją popularność dzięki architektom i polskim lasom z okresy PRL gdzie po cichu pracowano za grosze na rzecz pana kampera a pieniążki lądowały w kieszeniach elity politycznej. Obecnie Ikea jest w rękach globalistow o profilu poprawności politycznej aż do mdlości. Nie zapomnę ich polityki w czasie pandemii. Czołówka idiotyzmu.

[@elzbietamitura475]

@ewadawidsson9099 Nie znam od tej strony. Zwróciłam tylko uwagę, że pokazowe urządzanie pomieszczeń mieszkalnych, zwłaszcza kuchni było bardzo przemyślane, i można było się wzorować.

[@magorzata6613]

Kilka rzeczy tam kupiłam, ( ręczniki, lniana pościel, lniana tkanina na zasłony) i sprawdzają się całkiem dobrze, ale to jedzenie po prostu mi śmierdzi. Zawsze jak tam jestem a bywam mniej więcej 4-5 razy w roku to uciekam jak najdalej od tego jadłożerni.

[@piotrniktowski2546]

Czekam na kolejne materiały :) Pozdrawiam Ciebie i widzów kanału:)

[@orzewski]

Czuj się kontr-pozdrowiony :)

[@agatamokrzycka5596]

To ja zhakowałam ikeę;) Idę, oglądam aranżacje wnętrz, biorę do rąk co ciekawsze przedmioty, odmóżdżam się, uspokajam, kupuję paczkę rolek do czyszczenia ubrań, wypijam darmową kawę i opuszczam lokal.

[@witeksza915]

Darmowa? To musisz brać czyiś brudny kubek.... Normalna kawa 1zł😂

[@agatamokrzycka5596]

@@witeksza915 Kiedy ostatnio byłam, kawa była darmowa. Ale tip z brudnym kubkiem biorę;)

[@rychuborowik210]

I TAK TRZYMAĆ. JA NAWET TEJ KAWY OD NICH NIE CHCĘ. POZDRAWIAM. RYSZARD.

[@wieslawazielonka6854]

Mnie ikea nie z hakuje ! Nic tam nie kupuje i nie kupię odkąd wprowadzili segregacje ludzi za srovida. Bojkot.

[@mmiotk19]

Polecam film chyba 14 minut, po tytułem "silna wola" tam jest dokładnie pokazane jaką mamy silną wolę. W takich sklepach TRZEBA być jak koń z klapkami na oczach. Przed siebie i do przodu, po to co TRZEBA " czyli hotdoga" i do domu.

[@ewka2516]

Wystarczy mniej zarabiać i nie mieć możliwości debetu haha

[@lordambrosius7814]

Teraz psychologicznie popatrz na siebie. Większość sklepów z meblami się zamyka. Ikea wpadła na pomysł dzięki któremu działa, a Ciebie to denerwuję. Co to znaczy ?? Jak Twój kumpel poderwie ładną dziewczynę bo się nauczył jak prowadzić ciekawą rozmowę to też będziesz go bojkotował ?? Bo on jakieś sprytne sztuczki stosuję ?? xd

[@rafalpawel5876]

Gościu Amerykę odkrył. Wszystkie sklepy tak działają, od Biedronki do salonu Tesli. IKEA ma tę zaletę, że wchodzisz, oglądasz, płacisz i pakujesz do samochodu, a nie zamawiasz i nie czekasz kilka tygodni aż wyprodukują i przywiozą. Taki mebelek z IKEI składasz w domu i jak nie pasuje albo się odpodobał, to oddajesz bezproblemowo. Idealny sklep z szybkimi tanimi meblami dla ludzi wynajmujących mieszkanie. Kupiłem tam przez ostatnie 15 lat sporo rzeczy. Jakość do ceny na przyzwoitym poziomie. Każdy sklep to biznes i nie doszukuwałbym się tu sensacji, że sklep robi wszystko, żeby jak najwięcej sprzedać. Dyskonty spożywcze robią to samo.

[@paullnowak4383]

Obejrzałeś to w ogóle? Gość przecież opowiadał, ze właśnie upodobnienie IKEA do Biedronki i podobnych wywołało niezadowolenie klientów i wrócili do własnego modelu. Doczytaj może JAKIEGO. Może oczywiście być, ze nawet nie zauważasz, albo wolisz nie zauważać, jak jesteś przez te sieci manipulowany.

[@rafalpawel5876]

@@paullnowak4383 Wciąż nie rozumiem w czym macie problem. Jeżeli potrzebuję kupić meble, to co mam zrobić? Nie kupować, żeby nie być manipulowanym?

[@FallenDemon12]

Moje meble z ikei w sypialni przeżyły 8 lat + jedną przeprowadzkę, meble przewiezione były w całości złożone. Pokonała je dopiero powódź. Nie każdego stać aby umeblować cały dom czy mieszkanie w meblach na wymiar. Moim zdaniem, ten kto ma własne zdanie, wie czego chce to kupi to co potrzebuje. Nie ma co zwalać wszystkiego na konsumpcjonizm bo on występuje wszędzie. To, że ludzie nie potrafią mieć umiaru to na takich ludzi to zadziała. Równie dobrze można tu podłożyć każdą firmę czy z ubraniami czy AGD itd

[@FallenDemon12]

P.s ja zamawiam z dostawą do domu, dzięki czemu mam w koszyku przemyślane rzeczy. Polecam

[@chrapini1]

Pamiętam moj pierwszy pobyt w IKEA w ca. 1985 roku . Wtedy stwierdzilam ze oferowany towar byl takze w PRL równie dobry jakościowo, jeżeli nie lepszy. I tak nie weszlam tam lata cale, ostatnio kupilam szafę i to tylko dlatego iż potrzebowałam bardzo plytkiej i taką mają w ofercie.... Przy okazji stwierdzilam ze IKEA idzie faktycznie za potrzebami np. gospodyń. Osobiscie uważam że warto tam zaglądać, ale tylo w przypadku konkretnych potrzeb...

[@karenw.3828]

Nigdy nie byłam w Ikeowej restauracji... Nie raz jechałam z planami kupienia czegoś co spodobało mi się w aplikacji, a na miejscu okazało się, że to mi się nie podoba i wychodziłam z niczym. 😂😂😂 Moi rodzice kupili 40 lat temu segment do pokoju i też musieli go sami złożyć. I nie były to meble z Ikei ale z jakiegoś polskiego sklepu. Nie było usługi montażu. Pamiętam, że wujek pomagał, bo w pojedynkę nie dało się tego zrobić.

[@blockeduser3293]

streszczając: nie masz nic do powiedzenia, więc się wypowiadasz. (nie kupujesz w ikei, nie jesz w ikei, a twój ojciec ma regał, ale z innego sklepu, iks de)

[@Iza_Be]

@karenw.3828 Mam podobnie. Oglądam ''obrazki'' a potem ide fizycznie obejrzeć i dotknąć. Często wychodzę ''z niczym'' bo produkt nie odpowiadał moim wcześniejszym oczekiwaniom.

[@szymonzielinski6976]

Świetny materiał. Dzięki!

[@nomtbg]

Meblościanka Bieszczady sprzed 50 lat jest lepiej wykonana, ale nie wiem czy nie zawiera więcej szkodliwych substancji niż meble z IKEA. Tam płyta wiórowa jest bardzo rzadka i kiepskiej jakości. Ale być może ekologiczna... 10:58

[@iwonkarybka5668]

Zanim obejrze film- Mnie zaden sklep nie zbalamuci hahaha. Jeszcze mam swoj rozum. Zakupy mam zawsze przemyslane. Ogladam co mam kupic. Ikea ma to fajne, ze nr pokazuja na ktorym regale lezy to co potrzebuje. Ide od strony kasy, biore co mam i ide spowrotem do kasy. Jeszcze nie upadlam na glowe zeby kupowac aby kupowac. i to nie tylko chodzi o Ikee.

[@Krzanek22]

Do ceny mebli doliczyłbym czas na ich składanie, wyszukiwanie i chodzenie po tym sklepie. Dodając te elementy uważa ze meble są drogie, słabej jakości i niestety mało oryginalne - wszyscy je maja…

[@zofiatoczek3864]

Od czasu kiedy Ikea zażądała od swoich klientów "paszportówCowidowych" przysięgłam sobie, że moja noga nigdy tam nie stanie i słowa danego sobie dotrzymuję! Nigdy nie wejdę do tego sklepu!

[@damianxy6]

A w zamian jakie inne sklepy polecasz?

[@zofiatoczek3864]

@@damianxy6 Generalnie nie lubię marketów, zakupy robię w małych osiedlowych sklepikach, albo przez internet, lub Allegro. Kanapy kupowałam w BRW, mają bardzo dobrą jakość.

[@JoannaKowalska-vr2wq]

Brawo i tego się trzymać .Powiem więcej- ja nigdy w życiu nie byłam w sklepie Ikea , tak samo jak nigdy nie jadłam w Pl tzw.kebaba z bud,których namnozylo się w ostatnich czasach tyle co i miejsc z zielonym płazem.Dla mnie mogą one nie istnieć 😊

[@rychuborowik210]

Ja także gardzę nimi bo nie trawię zadnych zboków, a ikea bardzo to promuje. Pozdrawiam. Ryszard.

[@zofiatoczek3864]

@rychuborowik210 Tak, i to bardzo promuje wszystko co paskudne:(

[@thestuff1014]

Najwieksza sztuczka ikei jest to ze jest to tani discount meblowy. Taniej jest tylko w charity shopach. To co mnie najbardziej zniecheca to to ze musze sam sie meczyc z montowaniem.

[@Zuzanna-76ht]

Wszystkie sklepy oszukują na potęgę,nic nowego nie wymysliłeś,drogie-to znajdz tani.zJuż słyszałam taki sam tekst o innych,po co te brednie.Poza tym lubię tam chodzić,ostatnio piłam super kawę o niebo lepszą niż w kawiarni.Jest to super fajny sklep.Zjedz snikersa bla,bla,bla.

[@katarzyna7501]

Nabrałam ochotę, żeby iść do Ikei 😂 Chyba wpadnę będąc w Krakowie

[@roderyk8088]

na mnie nie działa - wchodzę, wychodzę - lubię "pozwiedzać", bo mają ładne meble, a mebel to się kupuje w konkretnej potrzebie, natomiast drobnica, typu wazony itp. nie podobają mi się (dla mnie zbyt ubogie wzornictwo) i w dodatku są dość drogie

[@lechitka1484]

Chłopcze...nie ma manipulacji pozytywnej

[@jimivti7919]

Od dawna mijam Ikea z daleka, kiedyś mieli ładne i trwale meble, ładny disighn dodatków, dzisiaj to sprzedaż szmelcowych mebli nieciekawie wyglądających zasłon, firan, obić, dywanów, sztućców, talerzy itp, lubię szwedzki styl, ale Ikea go straciła i jakość mebli jest mizerna, Ikea po śmierci właściciela jest słaba

[@ewadebska3259]

Zgadzam sie

[@sigmaman721]

Dla mnie dużym plusem jest design i pomysłowość projektantów. Poza tym istrukcje do mebli są proste i klarowne, w przeciwieństwie do polskich firm - w tym temacie jest dramat

[@kirayaxella3996]

Nie zdarza mi się kupić czegoś więcej niż po coś idę. Jak mam planach kupić coś na obiad + coś słodkiego, to więcej nie kupię. Tyczy się to też mebli, elektroniki itd. Nie rozumiem kupowania więcej niż mi trzeba i później np narzekać. Z dziećmi mam to samo, nie kupuję więcej niż to po co przyszedłem. I nie oznacza to że człowiek jest skompy, po prostu wiem że nie potrzebuję jakichś dodatkowych nie potrzebnych produktów.

[@tomkoztorunca6059]

Mozna metodą na Odyseusza - isć bez kasy i karty, zobaczyć, spisać, a zamowić po zastanowieniu.

[@paraffka77]

Nigdy nie byłam w IKEA i mnie tam nie ciągnie. Meble kupuję drewniane na "używkach" bo lubię te klimaty.

[@magorzatamalinowska380]

Mam łóżko z tego sklepu wraz ze stelażem. Jest ładne, niezbyt ikeowe i pancerne. Jednak wizyta w sklepie przerosła mnie psychicznie😂 nie mam pojęcia jak tam coś kupić, zamawiam przez internet.

[@Louri_]

Jedna uwaga: klopsiki w IKEA to taki syf, że (jak to z żoną mówimy) jeśli komuś one smakują, to mu już wszystko posmakuje... Ale cynamonki są wporzo 😁

[@Joanna-c4v]

Klopsiki są tak sztuczne w smaku,że nie rozumiem ich fenomenu.Ja wyrzuciłam.Za to medalion ziemniaczano-brokułowy ok jeśli trafi się taki na świeżo.

[@xyzspin2424]

Dość że nie dobre, to jeszcze letnie, zanim zapłacisz i znajdziesz stolik zimne.

[@JankoWalski-uo2br]

Nie lubie cynamonu i tego gówna fastfudowego .

[@mariuszulkowski]

prawda co mówisz

[@serengeti1960]

Proszę pokazac sklep, ktory nie stosuje sztuczek. Powodzenia😂

[@Domidonia]

Byłam tyle raz i nigdy nic nie kupiłam jakoś niespecjalnie te sztuczki działają

[@estee9999]

Ikea zachwyciła mnie lata temu, najpierw poprzez katalogi przywożone (wtedy) z Niemiec, a potem - gdy pojawiła się we Wrocławiu. Mam w domu cztery mebelki z Ikei - od lat, niczego im nie brakuje, piąty dałam komuś - przydał się. Niektóre przemalowane 😉 Kolory, pomysłowość przechowywania, aranżacje, oryginalność projektów - często naśladowanych przez inne firmy. Minus - zabieranie głosu w sprawach, do których zagraniczna firma nie powinna się mieszać; podprogowa lewacka propaganda.

[@kashacz]

Uwielbiam Ikea, nie obejdzie się bez trzech posiłków.

[@EwaStasiak-q6d]

Nigdy niczego nie jadłam w IKEA, i nadal nie rozumiem ludzi, którzy to robią

[@janstefan4910]

Lubie bardzo te Twoje filmy ;)

[@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ]

Ja mam patelnię IKEA Sensuell kupioną 8 lat temu za ok 200zł. Bardzo trwała jak na taką sieciówkę.

[@PeuleSO]

Fajny material ale nie widzialem calego. Trzebaby dodac z kim sie kumal zalozyciel ikeła?

[@piotrniktowski2546]

Jak zwykle materiał klasa 🙂

[@paullnowak4383]

Bardzo milo ogląda się Twoje filmy i bardzo ciekawie wyjaśniasz socjotechniczne zależności. Tu jednak mam uwagę: IKEA ma restauracje w połowie labiryntu, wiec schemat oddziaływania jest trochę inny, a na końcu jest sklepik, w którym możesz kupić te rzeczy, które w restauracji jadłeś plus wspomnianego przez ciebie hot doga i jakieś drobiazgi na ciepło. Na koniec drobiazg: na pewno jesteś z Warszawy, bo zdradza Cie to charakterystyczne "TE" jedzenie, czy wejście, zamiast "TO". Pozdrawiam i czekam na więcej.

[@orzewski]

O, to musieli zmienić. Pytanie tylko czy wszędzie, czy może Ty chodzisz do eksperymentalnego sklepu. Sprawdzałem play kilku sklepów w internecie i tam zawsze restauracja jest na sam koniec całej trasy. Ale tak, widzę sens postawienia jedzonka na środku, a nie na końcu.

[@paullnowak4383]

@@orzewski Zyje od kilkudziesięciu lat w Austrii - tu wokół Wiednia są dwie i maja taki układ. Myślałem, ze to standard, a w PL jakoś mnie do nich nie przygnało, bo zjawiam się tam sporadycznie. Oczywiście zwracam honor, jeżeli to ja zle założyłem. Szczęśliwego Nowego Roku!

[@paullnowak4383]

@@orzewski Uzupełnienie: Zaczyna się od wjazdu na piętro dość blisko restauracji, ale pętla labiryntu jest tak ustawiona, ze zaczyna się ja w przeciwnym do niej kierunku (można bezpośrednio, ale jest to przejście bardzo mało eksponowane). Kończy się na pietrze kolo restauracji, po czym jest zejście schodami (lub winda) na druga pętle, która kończy się magazynem samoobsługowym, przecenami i kasami. Mały barek z hot dogami, nieśmiertelnym ciastkiem malinowym i małym supermarketem (mrożonki obiadowe, różne pasty krabowe, słodycze, szwedzkie specjały) są juz poza kasami.

[@matteodm]

Niestety ten "warszawski błąd" w stosowaniu przyimkachyba rozlał się już na dobre na resztę Polski :(

[@mironi723]

Dobra robota. Chcemy więcej

[@orzewski]

Robi się :)

[@terrytom3566]

Świetna relacja i...bardzo prawdziwa. Tak działa marketing (psychologia) na ludzi...niestety. Dlatego unikam (jeśli nie muszę) takich dużych molochów. Życzę nam wszystkim w Nowym Roku...rozsądku

[@FuriaMedialna]

Ikea największe pieniądze zarabia na rabunkowej wycince lasów. To robiła u nas, teraz w Rumunii i w innych miejscach.

[@nina24444]

Gdy bylam młodsza to te sztuczki na mnie działy. Teraz nie za mna takie numery.

[@PaulaEbola....]

W Ikei są przemyślane rzeczy tak dla wszystkich.Ale meble są z gównolitu dykty,kartonu i sznurka.Szafę jak złożysz to jej nie przesuwaj bo się rozleci.Ogólnie wszystkie meble(poza wyjątkami) są szjsowate.Jedyna pozytywna rzecz- sprawdzona to blaty kuchenne😊

[@flashthunder5250]

Ty meble pewnie kupujesz tylko w salonach Kler.

[@PaulaEbola....]

@@flashthunder5250 Tu Cię zmartwię .Nie ,nie kupuję w Kler.A czy tylko mamy meble z Ikei. Są duże polskie firmy co oferują tanie i droższe meble lub od małych rzemieślników.

[@Iza_Be]

@@PaulaEbola.... Bo meble z Ikea się ogląda a nie używa. 😂 Zgadzam się z Twoim komentarzem. A meble od małych rzemieślników to prawdziwe perełki warte swojej ceny.

[@jarosawostrycharz7699]

I bardzo dobrze! Dla mnie to najlepszy na świecie sklep wielkopowierzchniowy.Uważam że są mistrzami w sztuce sprzedaży i mnie to bardzo cieszy.Robią to wszystko dla siebie ale i dla mnie.Przecież nie strzelają tam do mnie tylko chcą mi coś sprzedać.Jedyne co mnie tam irytuje to ich poprawność polityczna.

[@sanczessco]

Sklep skreśliłem już jakiś czas temu a powodem jest narzucanie mi swoich poglądów, rodzaju myślenia, ideologii. Sklep meblowy nie będzie mi mówił co mam robić.

[@maciejb.1025]

Nie mówi?

[@pokrec]

@@sanczessco Wszyscy dziś prześcigają się w tym tęczowym sporcie. Choć ostatnio zaczynam zauważać pewne symptomy otrzeźwienia. Na razie np. wśród niektórych wytwórni filmowych. Bo zdecydowana większość ludzi już ma dość tej tępej propagandy. Nagle wszystkie marki i koncerny zaczęły nam sprzedawać nie tylko swoje tradycyjne produkty, ale usiłują bezpośrednio kreować nasz styl życia i nasze poglądy. Marka motoryzacyjna wciskającą na siłę postulaty pewnego lobby, sklep z meblami i artykułami wyposażenia mieszkań pouczający bezpośrednio co i jak mamy myśleć... OK, niech sobie szefem marketingu będzie osoba niebinarna, ale niech ona po prostu robi swoją robotę, a nie wciska swoją agendę prywatną wszystkim wokół. Jak zatrudnię fachowca do zrobienia łazienki, to chcę mieć łazienkę zrobioną według moich preferencji, za których realizację płacę a nie mieć przy okazji pogadanki na temat osobistych preferencji intymnych fachowca. Niech sobie je ma jakie lubi, one nie mają żadnego znaczenia w robocie.

[@ewadawidsson9099]

Już teraz mnie nie bawią te labirynty. Przesadzili. Chodzę tak rzadko jak mogę. Jak już muszę coś kupić czego nie ma gdzieś indziej. Jedzenie zrobiło się ohydne. Jedynie można kupić kawę. Niestety. IKEA przeszła przez granicę gdy klient będzie zadowolony. Przynajmniej dla mnie i Znajomych. Meble są teraz drogie i brzydkie.

[@Wilk24]

Zna ktos jakies ksiazki na temat tych tricków psychologicznych lub ogólnie zasad marketingu?

[@orzewski]

Cialdini Robert - Wywieranie wpływu na ludzi Eugene Shwartz - Breakthrough Advertising

[@Wilk24]

​@@orzewski miałbyś jeszcze jakieś ksiazki do polecenia w tym lub podobnych tematach? raczej polskie

[@captainharlock31]

Dlatego wchodzę wyjściem. Latem mają grilla, więc jak chcę zjeść to nawet nie muszę wchodzić. Co do reszty, to hehe korporacyjne rytuały ;]