Niewielu graczy ukończyło Star Wars: Outlaws

[@robertjabonski2133]

Niczego lepszego po ubisofcie sie nie spodziewalem. Wiedzialem ze będzie lipa😂😂

[@WiciuSJ]

Jak zawsze super materiał! Pamiętam Cię jeszcze z czasów dawnego TVGry i bardzo lubiłem jak się gdzieś pojawiałeś w materiałach. Obecnie coraz częściej tu zaglądam i oglądam twoje filmiki, szczególnie że masz fajny styl wypowiadania się i robisz rzetelne analizy czy ciekawe rankingi (jak ten z Asasynami ostatnio). Chyba niebawem zostanę wspierającym, a co! 😎I zajebiście widzieć książkę o black metalu, mówię to jako fan blacka.🤘

[@UVograch]

Sprawdziłem później Mirage. Na ten moment 42,7% na PlayStation 5, 42,7% na PlayStation 4 (swoją drogą bardzo ciekawe, że wyniki na obu tych platformach są identyczne) i 32,9% na Xboksach.

[@kroliczyrycerz2007]

Właśnie dziś, rok premierze i 500 godzinach gry ukończyłem Baldur's Gate 3 a tu taki film😂

[@Robert-zc5be]

Takie średniaki czasem bardzo długo się przechodzi, robi się przerwy itd. W Outlaws nie grałem i raczej się nie skuszę, ale od kilku miesięcy "męczę" Days Gone i też końca nie widać. Kolejna długa i nieco nudnawa gra chwilami w ubisoftowym klimacie :) Zacząłem, ale potem przerwałem, żeby przejść jakiegoś indyka, potem odstawiłem, żeby przejść Wukonga, i tak pewnie jeszcze z miesiąc albo dłużej się z tą grą pobujam. Z kolei Baldurs Gate 3 bardzo mi się podobał, ale też grałem z przerwami, bo wychodziły inne gry, które mnie ciekawiły. Po pierwszym akcie zrobiłem przerwę na przejście Spidermana 2, a po drugim na przejście Phantom Liberty i dopiero potem dokończyłem.

[@Bajaos]

Tak, Days Gone to sztos, bardzo mi ta gra podeszła i przeszedłem dość szybko, ale Ghost of Tsushima na razie mam na 70 %, przy końcówce jestem a już gram w to chyba ze 6 miesięcy.

[@simonbrytol2037]

Days Gone to dla mnie świetna gra. Jak ją ogrywałem na ps4, marzyło mi się żeby móc w to grać na PC( jakoś wolę strzelać z myszki i klawiatury). Fajny surowy klimat z codziennymi problemami zwykłych ludzi, no i motorek …

[@Bajaos]

@@simonbrytol2037 Tak. Mnie też ta gra zaskoczyła postaciami i ogólnym klimatem. Fajny główny bohater.

[@Robert-zc5be]

@@simonbrytol2037 Mnie zdążyła trochę wynudzić. Jakoś nie wciągnęła mnie historia, a misje są do bólu powtarzalne. No i ta koszmarna AI, zupełnie jak w Outlaws :P Ale motocykl rzeczywiście fajny i oprawa ładna.

[@andrzejodziejewski6188]

Days Gone świetne. Nie doceniona gra. Faktycznie klimat i postacie są świetne. Motor robi robotę. Radio robi robotę. Tankowanie, hordy i inne mechaniki. Ogólnie sama rozgrywka na plus. Ludzkie problemy, aż mi się chciało tę Sare znaleźć a później jej pomóc. Siąść na konia i ruszać w świat. Wszystko jakoś trzymało się tam kupy. Było dość realne. Dobra historia. Graficznie też ładnie. Mogliby tego remaster zrobić zamiast tego Horizona. Chociaż nie... bo, by może spiep. i tak fajną jeszcze grę. Co natomiast do Ghost of Tsushima to też miałem tam jakąś dłużyznę. Za dużo trochę tych głaskań lisków, kapliczek i bambusów i źródełek. Trochę powinni to jednak urozmaicić jeszcze. No i te przemieszczanie lokacji jakoś często były takie pustawe i bardzo podobne. Na początku był zachwyt nad widokami, ale w miarę dłuższego przebywania w świecie wszystko mi później wyglądało tak samo. Ogólnie nie jestem fanem wypełniaczy czasu pokroju układania głazów na sobie.

[@olli8799]

Wykupiłem Ubisoft Plus, żeby nie przepłacać i niestety, ale ten tytuł jest nędzny. Nie warto

[@artursitarz1991]

Ja tak samo. Po 8 h grania odpuscilem. Najgorsze Star Warsy growe

[@kris8977]

Do ludzi którzy sapią do tych co nie kupili gry a się wypowiadają, że gra kijowa. Owszem w tym przypadku (korpo Ubi) uważam, że jak najbardziej można tak zrobić. A dlaczegóż zapytacie wierni obrońcy wyimaginowanej prawilności krytykowania gier? A otóż dlatego, że ta firma z lubością nie dość, że z części na część kopiuje mechaniki, to jeszcze ich nie rozwija, a czasem nawet je cofa. Nie buduje konsekwentnie tożsamości marki i nie udoskonala niczego. Raz jest tak, raz tak i raz na jakiś czas coś im wyjdzie. Krytykować gry tej korporacji można spokojnie nawet, gdy jest to całkowicie inna marka niż ta z którą mieliśmy styczność. Przeszedłem większość serii AC - kiedyś była moją ulubioną marką. Potrafiłem robić wszystko i czyścić mapę z lubością. Ograłem parę części FC. Przeszedłem WD1. Porzygałem się przy platynowaniu Origins i Odysei - zrobiłem to tylko dlatego, że byłem przyzwyczajony do platynowania serii AC. Ale był to po prostu masochizm w czystej postaci. Dlatego prawdopodobnie oleję już Valhalle i nawet do niej nie podejdę. Ludzie mają prawo krytykować gry Ubi nie grając w nie - bo ich doświadczenie z poprzednimi grami wystarcza, by na podstawie słów recenzentów i innych graczy, którzy grali wiedzieć, że jeżeli już mają dość ich gier to nie przydarzy się magiczny przypadek ozdrowienia przy kolejnym kotlecie Ubi. Osobiście nawet zarzuciłbym, że niektórzy recenzenci zbyt pobłażliwie traktują takie Outlaws. Nie potrafią powiedzieć wprost i zjechać tej gry słowami, które tej grze się należą. A ludzie, którzy już poznali szablon tworzenia gier Ubi nie kupią ich kolejnej gry tylko po to, by w oczach tych którzy kupili zasłużyć sobie na miano tego komu warto krytykować ich gry. Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci za grę 400 zł tylko po to, by móc ją zjechać w komentarzu od początku do końca. Nie tak to działa. CI ludzie którzy zlewają te gry i mówią o nich negatywnie są po odpowiedniej stronie barykady. Powinno się zaprzestać kupowania tych kotletów, bo tylko język pieniędzy trafia do korporacji. CI którzy przestali za nie płacić są jedynym którzy szanują swoją kasę i nie będą jej wydawać na gry robione na odwal się. Mam wrażenie, że takie Outlaws - po tym co usłyszałem w internecie to gra robiona przez nowe pokolenie "pracowników" dla nowego pokolenia graczy. Czyli na *uj się mam starać. Jak sie zrobi tak sie zrobi. Beda ludzie zadowoleni i kupia. No chyba, że nie kupia. Sorry, ale jak byłem w restauracji 5 razy i za każdym razem z jedzeniem było coś nie tak, to gdy ktoś pisze opinie, że był i narzeka na to samo co ja, to nie muszę tam iść 6 raz i znów tracić pieniądze, by się przekonać, że to prawda. Niektórzy ludzie nie są naiwni i szanują swoje pieniądze. Wolę wyśmiać ich grę nie grając w nią, bo mam pewność co do tego jaki jest stan tej gry, niż wydać na nią 4 stówy i biadolić jak to mnie Ubi oszukało. Ta firma jest wystarczająco długo na rynku, by był czas poznać ją i jej produkty.

[@Pec3t]

Masz ciekawe podejście do gier. Takie analityczne spojrzenie, podajesz konkretne liczby.

[@SGRSzadiGamingRozszerzony]

Pamiętam jak męczyłem Valhallę, Watch Dogs Legion i Far Cry 6 dosłownie po pół roku każdą. Ubi potrafi mnie bardzo skutecznie zniechęcić do swoich gier przez powtarzalność, z którą idzie nieciekawa fabuła

[@boro6902]

Aha, czyli ograłeś te 3 gry dlatego, że są powtarzalne i mają nieciekawą fabułę. Gratuluję! Ja tam wolę nie grać w gry powtarzalne i z nieciekawą fabuła, ale co kto lubi...

[@Lukas86.]

@@SGRSzadiGamingRozszerzony ubisoft powinno ogłosić upadłość

[@SGRSzadiGamingRozszerzony]

@@boro6902 nie, ograłem te gry bo za nie zapłaciłem, chcę je umieć sprawiedliwie ocenić, a fabuła to tylko część gry wideo, wszystkie te gry miały przyciągający setting i inne fajne rzeczy. Dziwne, że niektórym w ogóle trzeba takie rzeczy tłumaczyć XD

[@AtarashiDesu]

Ja napiszę z mojej perspektywy. Kupiłem grę na premierę, pograłem z 10 godzin i podobała mi się, taką nie wybita, ale dobrze mi się grało. Grę chcę ukończyć, ale Ubisoft powiedział, że będzie tą grę poprawiał więc na razie odłożyłem na pewnie gdzieś w okolicach grudnia. Straciłem trochę kasy kupując na premierę, wiem, ale cóż my bad

[@ekuerpo]

Nie kończę gier, które dają mi poczucie jak bym wykonywał obowiązek

[@freakframe1]

Ja przebiegłem fabułę główną z myślą, że misje poboczne sobie potem porobię i .... już nie porobię. Zmęczyła mnie ta gra i mam dość :)

[@Kubox93]

To samo mam ;P

[@artursitarz1991]

ja tez zawsze robie fabule, a jak gra na tyle sie spodoba to robie poboczne

[@Ormando]

Ja ciągle gram. Niestety nie mam aż tyle czasu żeby tak duże gry ogarnąć nawet w ciągu 4 tygodni

[@キウィキウィ]

Ja mam obowiązki, pracę itp a gry przechodzę. Outlaws skończyłem. Szkoda, że im się ta gra nie udała. Mi się podobało ale też były irytujące rzeczy.

[@Niko88pl]

Gry nie ukończyłem na ps5, ponieważ czekam na łatki, głównie optymalizacyjne i naprawiające błędy bo raczej nic tam więcej nie uda się twórcom zmienić/poprawić. Obserwuję co jakiś czas co tam twórcy poprawiają i na 99% grę ukończę bo po ograniu 10h gra mi się podoba. Nie jest to hicior to fakt ale można pograć.

[@sabakahound]

Pożyczyłem od kolegi na ps5, ale gra nie siadła. grałem parę godzin i każda z nich była totalną męczarnią poprzez nudę, nie dziwię się więc że ludzie tytuł porzucają.

[@Papcio_Biniu]

Szok. Gra jest tak trudna, że tylko 50% jest w stanie wyjść z pierwszej planety 😮

[@RomekMonster]

Xd

[@leszekkrupinski8845]

Ja jeszcze nie ukończyłem dużo czasu nie mam na granie, ale mnie wciągneło. Gram w abonamencie.

[@mikelsgrom]

Też ukończyłem i bawiłem się dobrze. Na pewno lepsza od przeciętnego Mirage i średniego Avatara.

[@karatecarter1984]

W moim przypadku Avatar mi sie bardzo podobał 😉

[@lukaszszelewicki]

Jako facet który zbliża sie do 40stki i jako ojciec dwojki malych dzieci, nie mam już czasu na granie w gry które są średnio dopracowane, tak jak w moim mnienmanu SW outlaws. Także wybieram starannie tytuły, aby potem nie żałować każdej godziny i wydanej złotówki. UV dzięki stary, za materiały które pomagają mi dokonać odpowiedniego wyboru. Nawet ostatnio zacząłem kupować fizyczne wydania CD Action, dla Twoich artykułów 😀👍.

[@PieknyWojtek]

Mi zwykle przejście gry, szczególnie z otwartym światem, zajmuje około roku. Nie przechodzę gier "na raz" i najczęsciej wygląda to tak, że gram od premiery jakiś czas, potem robię dłuższą (parę miesięczną) przerwę na inne gry i wracam do tej. Cykl się powtarza, aż gry nie skończę. Dla przykładu, dalej nie skończyłem BG3, Starfielda i dodadtku do CP.

[@Baruzel]

ja kupiłem na premierę i gram sobie co kilka dni po 30 minut, dobra gra

[@lcmav1104]

raczej nie jest dobra

[@AndrzejDren]

​@@lcmav1104dlaczego? Jeśli dla kogoś jest dobra to jego opinia 🙄🤷

[@lcmav1104]

@@AndrzejDren ok racja

[@artursitarz1991]

Po 30 minut to nie ma sensu tak grac, chyba ze na smartfonie xd

[@xiretsaman3879]

UV, wiem, że to nie ten odcinek, ale trudno - dojebaną piosenkę zrobiłeś. Co jakiś czas ją nucę, dzięki!

[@leu9008]

3:47 No i Mirage jest powiązany z serią gier. Zapewne więcej nabywców, mniej lub bardziej świadomie kupowało ten tytuł (to tak na siłę, bo kilka materiałów odnośnie Outlawsów widziałem i myślę, że są po prostu większym gniotem- obstawiam tak w ciemno, bez porównywania do Mirage). Jeszcze Otlawsy wincyj reklam miały, więcej "przypadkowych" nabywców. Jeżeli tak mają wyglądać "flagowe" tytuły korporacji robiących tytuły AAAA, to ja dziękuję za takie korporacje.

[@sebastianukarski9233]

Ja również nie ukonczyłem Outlaws, mało tego, nigdy go nawet nie odpaliłem...

[@bushido_33]

Ba, ja nawet nie kupiłem xD

[@KingRadzik1]

Ja skończyłem 2 dni temu. Aczkolwiek ominąłem połowe zadań pobocznych bo juz mnie zaczęły męczyć. Końcówka dużo wynagrodziła

[@jacekpl94]

Końcówka w której pojawia się Vader? xDDDDDDD

[@KingRadzik1]

​@@jacekpl94Gościnnie

[@Cyrtafix]

Na tę chwilę u mnie to sukces, że ja zainstalowałem.

[@WolvGame]

A po co grac w gry od korpo które odbiera gry z kont graczy?

[@jacekkolanowski6002]

Nic w tym dziwnego, bo nawet wydanie mocno oczekiwanych hitów, nie powoduje że gracze masowo gonią za jak najszybszym ukończeniem gry. Przykład gry "Wiedźmin 3" i cytat z Komputer Świat: "Wiedźmin 3: Dziki Gon - tylko 21,5% graczy ukończyło Wiedźmina 3 na Steamie? Wiedźmin 3: Dziki Gon zadebiutował 19 maja na pecetach, Xboksach One i PlayStation 4. Od premiery jednej z najlepszych (o ile nie najlepszej) polskich gier wszech czasów minęły więc ponad trzy miesiące. Tymczasem statystyki osiągnięć na Steamie i w PSN dowodzą, że w gruncie rzeczy jedynie co piąty gracz ukończył Dziki Gon". Niskie statystyki kończenia gier nawet miesiąc czy dwa miesiące po premierze raczej nie są dowodem na to, że gra jest słaba, bo czynników niekończenia gier - co nie jest równoznaczne z całkowitym porzuceniem gry, jest naprawdę wiele. Dla mnie Outlaws to takie 7,5 może nawet 8,0 jak narazie, bo gry jeszcze nie skończyłem, ale spokojnie skończę ją za 2-3 miesiące. Dla mnie to ten typ gry której nie kończy się w tydzień czyli odpalam grę, robię jedną misję główną, kilka aktywności pobocznych, ulepszam sobie blaster lub robię sobie jakieś wyzwanie na aktywowanie przydatnej dla mojego stylu gry umiejętności i grę wyłączam, ale zawsze z chęcią włączam ją sobie za jakiś czas ponownie choć w niezbyt dużej dawce.

[@Aliok2]

Ciekaw jestem jak duży wpływ na taki niski procent ukończenia gry miał fakt, że była bardzo grillowana w sieci. Może zrobisz kiedyś materiał o grach, które ten procent mają najwyższy, jak i takich co mają najniższy.

[@UVograch]

Jakąś na pewno, ale nie wiem czy to ma jakieś duże przełożenie na cokolwiek. Ktoś kto kupił tę grę, ewidentnie chciał w nią zagrać.

[@anwi7372]

to, jak bardzo była grillowana, ma wpływ na małą ilość wyznań wielkiej miłości w sieci czy obrony tej gry - żeby nie zostać grillowaną/ym razem z grą

[@Aliok2]

@@UVograch Grillowane było też ostatnie Lords of the fallen, choć nie tak bardzo jak SW:Outlaws, i mam znajomego, który w tamtym czasie wprost mi powiedział, że naczytał się wielu negatywnych komentarzy na temat tej gry i odechciało mu się w nią grać.

[@mudpiesxwsad]

Ciekawy materiał. Sporo osób gry jak widzę porzuca. Czyżby ulegali hajpowi i kupują bez opamiętania, a potem jak otrzeźwieją po kilku godzinach z grą to koniec ? hmmm Ja kończę 95% gier, które kupuję i zaczynam, ale wybór gry zajmuje mi sporo czasu. Poza tym nigdy nie kupuję gry na premierę czy bezpośrednio po. Zawsze takowe lądują na mojej liście, a jak już dojrzeją to wtedy siadam do tytułu. Dojrzeją w sensie poprawek i ceny. Dlatego ważne są dla mnie rzetelne recenzje pokazujące te słabsze aspekty gier bo to na podstawie recenzji właśnie i to nie jednej decyduję się na zakup. Nie mam tyle czasu ani pieniędzy żeby kupować jak leci i grać w co popadnie. Jak już siadam do grania to w coś konkretnego. Zawsze też gram w tytuł z duża atencją i bez modów. Stąd moje podejście, ale sprawdza się. Co do porzucania to zdarzyło mi się kilka razy. Dawno temu porzuciłem Batman - Arkham Night, a jakiś czas temu Remnant - From the Ashes. Przykłady gier, które wybitnie mi nie przypasowały całokształtem i wprowadzały taką irytację, że nie byłem w stanie kontynuować rozgrywki. Pozdrawiam!

[@malakir1400]

Ja nawet nie zacząłem, nie wspominając o jej ukończeniu 🙂

[@keksxd]

4 tygodnie to troszkę mało na takie produkcje, może dla tych którym się spieszy, grają w jedną produkcję od początku do końca przed rozpoczęciem następnej, albo jeśli ktoś jest bezrobotny😂, ja akurat nigdy nie gram w jedną grę jednocześnie a najczęściej minimum dwie, a najczęściej z 5 albo 6😅 No i tak przejście nawet najlepszych tytułów zajmuje mi naprawdę długo (robiąc wszystkie albo większość zadań pobocznych) Cyberpunk - z 5 miesięcy RdR 2 - jakieś pół roku GoT - jakieś pół roku AC origins - jakieś 8 miesięcy Wiedźmin 3 (Plus dodatki) - prawie rok W 4 tygodnie to ja kończę kampanię call of duty albo innej liniowej grze bo między innymi grami zagram 1 misję kampanii na posiedzeniu, a takich posiedzeń mam z 2 - 3 w tygodniu 😂 Outlaws kupiłem dzisiaj za pół ceny, do końca roku pewnie nie ukończę bo gram wciąż w min. Space marine 2 (single i multi), astro bota a jeszcze do dokończenia ff7 rebirth, i nie porzucam endgame mh Rise, a zaraz na horyzoncie gry jak dbz sparking zero, Sonic generations x Shadow i pewnie wiele innych

[@UVograch]

Nie, to jest wystarczająco.

[@decomoreno]

gdyby ludzie mieli oceniać gry według twojej skali czasowej to ocenianie gier na metacritic byłoby możliwe nie 48 godzin po premierze tylko pół roku po premierze

[@keksxd]

@@decomoreno na mata i tak jakieś 90% ocen jest od ludzi którzy wystawili ją po ograniu kilku godzin, lub zobaczeniu gamepalyu na KZbin. Jedynie steam pokazuje ile oceniający spędził w grze. Z resztą.. naprawdę sugerujesz się ocenami z meta? Przecież te oceny nie mówią wiele, jedynie czy fanbojka rzuciła się bombardować tytuł pozytywnymi czy też negatywnymi oceanami czy nie

[@MrTrzonek]

Może i niewielu ukończyło ale za to wielu było w disneylandzie 😂😂😅

[@JAmonOfficial]

sam nie wyleciałem z Toshary jeszcze hehhe

[@ksenocyd6711]

Mam od premiery i dopiero wczoraj zatrudniłem gościa od droidów. Nie mam czasu grać, a chciałbym.

[@AdamK83]

Ta gra naprawdę nie jest taka zła. Typowy średniak przy którym można się dobrze bawić.

[@BlackPaperMoon18]

4 TYGODNIE?! Mam takie wrażenie jakby to wyszło z 3 miesiące temu XD

[@lordaragorn6072]

Ja mam wrażenie że wyszło 12 lat temu. Wtedy mechaniki i grafika by się zgadzała 😂

[@MrTrzonek]

@@lordaragorn6072 12 lat temu ubi nie używało jeszcze AI do tworzenia swoich gier jak teraz. Widać różnice co nie?

[@blurian]

Ja gram praktycznie tylko z dziewczyną. Niestety mój styl gry ją nudzi więc moje statystyki wyglądają tak, że rozpocząłem 80 gier, skończyłem 3

[@mackal83]

Nowy Prince of persia od Ubi to jest tytuł,który chcę ukończyć na 100% ,bo ma to coś.Outlaws na pewno nie ruszę,bo czuć ,że to nijaka gra z miernym gameplayem.

[@Tata_Jana_Rodo]

Uprościłbym to wszystko do tego, że ile razy można odpalać grę tego samego producenta, która niby daje otwarty świat, prezentuje nam miasta niby pełne ludzi, a wbiegając w NPCa nie ma żadnej reakcji, wszystko istnieje w taki sposób, jak chciał tego producent; nie można zrobić nic poza wymagane aktywności. Mnie Ubi ostatecznie zniechęciło Valhallą, w której nie można było zrobić krzywdy mnichom podczas... oblężenia i podpalania klasztorów oraz, jako wiking, jakimkolwiek cywilom. Pal licho bycie jakimś egipskim batmanem jak Bayek czy greckie rodzeństwo w Odyssey, ale wiking? Bez możliwości mordowania? Bitki?

[@El_Gran_Jefe]

Właśnie to jest mój największy problem z tego typu grami - zbyt bezpieczne, zbyt nijakie, ciągle ta sama powtarzalna formuła w połączeniu z przeciętną fabułą staje się wtórna i nudna. Zanurzyć się w grze takiej jak Valhalla na pewno nie pomaga fakt wpychania "różnorodności", gdzie w IX w. w Norwegii wioski wyglądają jak arabskie, w Anglii w twojej wiosce handlarką jest azjatka, na rajdy wesoło zaprasza cię czarnoskóry wiking a wojowniczek z mieczami jest więcej niż w obecnym wojsku kobiet z karabinami. Nieuchronnie przypomina mi to że gra jest wytworem dzisiejszych czasów, swoistym teatrzykiem a nie istniejącym światem.

[@websterek]

Tę gre trudno bronić, nie jest zła, ale przeraźliwie średnia, idealna by odłożyć "jak nie będę miał w co grać"

[@kris8977]

Czyli nigdy, bo zawsze znajdzie sie cos ciekawszego do ogrania, albo do dokończenia na platyne ...

[@r4ndy88]

@@kris8977powiedział gość który nawet nie ruszył padem w tej grze :D śmiech przez łzy że ktoś ocenia gry na gadaniu innych i patrzeniu w yt.

[@kris8977]

@@r4ndy88 Ograłem dosyć gier Ubi, by wierzyć na słowo recenzentom. A niektórym nawet zarzucić brak dosadnego opisu *ujowych mechanik i zabiegów w tej grze. Jak idę do restauracji 6 razy i za każdym razem łapie się, że cierpi na te same bolączki, to gdy ktoś później mówi o tym samym, to wiem, że ma rację :)

[@r4ndy88]

@@kris8977 każdy robi inny sernik, nawet jak robi go 20 raz, to może wyjść inaczej. Jak w coś nie grałem to tego nie krytykuje, bo nie mam żadnych podstaw ku temu. Nie mam się do czegoś odnieść, bo nie wiem. Wysłuchanie recenzji książki, to nie jej przeczytanie. I tyle.

[@kris8977]

​@@r4ndy88 Wytłumaczę Ci dlaczego nie masz racji na prostym przykładzie. Jeżeli masz cukiernie i na początku robisz smaczny sernik wszystko jest spoko. Klient przyjdzie zje i zapłaci. Niektórzy nawet zapłacą chętnie więcej - bo jest smaczny. Jak będziesz zachłanny i od pewnego momentu pójdziesz w ilość a nie jakość, zaczniesz tym klientów tracić. Żaden klient, który szanuje swoją kasę nie przyjdzie do Ciebie po raz 5, jeżeli poprzednie 4 razy mu nie smakowało. I nie omieszka tego Twojego przedsięwzięcia zdyskredytować wśród znajomych. To CI odbierze klientów, bo nikt kto lubi sernik nie pójdzie gdzieś, gdzie jest on ujowy. Jeżeli musiałeś miesięcznie sprzedać 1000 serników a nagle sprzedaż spada Ci na ilość 400 sztuk, to jest różnica. Jednym z wyznaczników a nawet najważniejszym jest wysokość Twojego utargu. Nic tak nie dociera do ludzi jak spadek zysku w firmie. I jak najbardziej ludzie mają prawo krytykować grę w którą nie grali, bo ta gra powiela błędy poprzedniczek. Ludzie to widzą i nie dadzą sobie wyrwać 400 stów, żeby móc na grę ponarzekać. No chyba, że jesteś nieodpowiedzialnym dupkiem i wydajesz kasę rodziców to co innego. Na giełdzie kurs Ubi leci na łęb na szyję, jak myślisz dlaczego? Bo robią wtórne miałkie gry z kijowymi bohaterami i mechanikami. A skąd to wiem? I dlaczego wierzę recenzentom i tym co piszą ludzie? Bo sam grałem w ich gry i z swojego doświadczenia wiem co w nich zjebali koncertowo :)

[@AndrzejDren]

Myślę ze przez nadmiar gier coraz mniej ogólnie kończymy gry 🙄🤷 a do tego gry z otwartym światem.

[@TheYoungGuy]

55.8% graczy ukonczylo glowną linie fabularną w Marvel's Spider-Man 2 na teraz, a ile czasu jest już po premierze. Te statystyki wcale nie świadczą o "jakości" gry, choćby posługując się przykładem pajączka.

[@Fea4k]

Szok i niedowierzanie, tysiące pytań bez odpowiedzi. Jaką jakość może mieć gra, gdzie budżet idzie na wycieczki do disneylandu? Po wynikach sprzedażowych tego paździerza jest iskierka nadziei, że jednak disneyland to nie wszystko co się w życiu liczy.

[@panicz9120]

Odcinek wpadł, a co przed obiadem czytałem twój artykuł w CD-ACTION ;).

[@truluv4611]

Co myślisz o ghost of yotei?

[@MrRoarer]

Pierońsko ciekawy materiał! Rodzi on pewne pytania. Choć Mirage i Outlaws łączy zbliżony czas potrzebny na ukończenie wątku głównego, to - tak, jak wspomniałeś - te gry różnią się od siebie w aspekcie "rozpraszaczy". Opóźniają one ukończenie rozgrywki zarówno "mechanicznie" (czyli odciągając gracza od głównego pnia fabularnego), jak i działają psychologicznie. Z autopsji wiem, że skala przedsięwzięcia może skutecznie zachęcać, jak i zniechęcać do jego ukończenia. Przykładem niech będzie choćby taki Prey (wbite 19 godzin, jestem BARDZO blisko finału, ale im bliżej końca, tym bardziej czuję się wodzony za nos, bo owy finał twórcy ode mnie odciągają), Prince of Persia: Lost Crown (wbiłem ponad 30godzin, pół roku temu byłem na ostatnim bossie i tam doszło do zmęczenia materiału - poziom trudności Immortal nie wybacza) oraz Little Nightmares (4 napakowane emocjami godzinki). Wszystkie te gry uważam za wybitne, ale nawet te 19 godzin potrafi w niektórych sytuacjach człowieka solidnie wymęczyć. Z moich obserwacji wyciągam dwa wnioski. Po pierwsze - wielu graczy (niektórzy świadomie, inni "podskórnie") łakną tytułów krótkich, acz intensywnych. Po drugie zaś - opływamy w giercowy dostatek i nawet krótkie fabuły często nie potrafią nas utrzymać przy sobie na tyle, abyśmy chcieli je ukończyć.

[@michalmichalski8023]

Ja tam gram zawsze swoim stylem troszkę fabuły i trochę pobocznych.Poznaje grę i nic na chama gra sama w sobie7/10

[@fabioiron9285]

cena abonamentu to nawet za dużo jak na tą grę :P

[@radosawogryzek4996]

Ja grę dostałem od intela po zakupie sprzętu, mimo że jestem fanem Star wars dałem sobie spokój po 3 misjach. Nie czuję funu z grania w nią.

[@kamils8273jejsjeaikchkw]

Gracze grają w stare gry, może pokuszą się na abonament żeby nie przepłacać, potwierdzą swoje teorie i grają w dalej to co wcześniej.

[@JBC-Corp-LTD]

To nie jest gra z otwartym światem. Co chwilę sprowadza Cię na "dobrą drogę" jeżeli chcesz zwiedzać.

[@anwi7372]

nie zauważyłam

[@2MichalChojnowski2]

Grę skreśliła mi między innymi twoja opinia o gównianych skradaniu, inteligencji przeciwników i strzelaniu. Pokpienie podstawowych mechanik zwykle czyni grę nie do odratowania, jakkolwiek dobre pozostałe elementy by nie były. Raczej są to kwestie zbyt fundamentalne do naprawienia patchami, więc zakładam, że tak się nie stało i nie stanie. Pomijam, że pewnie projektowo jest to skradanka dla casuali, więc nawet po dopracowaniu byłaby przeciwieństwem takiej dobrej w typie MGS V.

[@AkiraPoland]

Poprzednią grę ukończyłbym na 100% gdyby nie głupie łzy lub rozdarcia mocy. Jaki psychol pomyślał że to jest fajne i sprawi radość zabawę grającemu? Dodam że grę kupiłem za 50 złotych. Jeśli Ubi myśli że gry będą się sprzedawać za 360 złotych to są i w grubym błędzie i tarapatach. Outlaws kupię jak też będzie w okolicach 100 złotych.

[@Bazsoton]

Ciekawe jak sie statystyki maja co do nowego Warhamera, kupilem zachecony recenzjami, odpaliłem pograłem z godzine i sprzedałem. Nie rozumiem o co tyle hajpu było w necie 😉

[@PatrykChruściel-x7p]

UV co to za książka wiedźmińska na półce obok twojego prawego ucha?

[@UVograch]

Komiks Wiedźmin Ronin.

[@PatrykChruściel-x7p]

@@UVograch dzięki

[@s1kor]

👍

[@stagnacja1]

ja czekam bo słyszałem ze skradankowe elementy są wkurzające a też słyszałem że mają je poprawić . No poczekam az cena bedzie też normalna . I mały bonus dla fana mocnego brzmienia i pamietaj od kogo to pierwszy raz uslyszales :) nieznany nikomu zespół który bedzie kiedys wielki ;) kzbin.info/www/bejne/gKmXp4mXbKlqh8k

[@Peeter306]

Po wczesnych trajlerach szło zauważyć że to gniot. Podobnie jest z Indiana Jones - widać że to szału nima. Ale sami zobaczycie ;)

[@mienki8573]

Faktycznie strasznie mało, nawet Hogwarts Legacy, gra w mojej ocenie bardzo bardzo podobna (bazuje na znanym uniwersum, otwarty świat, dużo aktywności pobocznych, historia i postacie mało wciągające) jakiś miesiąc po premierze miało współczynnik ukończenia gry na poziomie 25%. Teraz jak sprawdziłem to jest na poziomie 30% (na steamie), a więc wyraźnie lepiej.

[@MichaBurakowski]

Czekalem bardzo na te gre ; kupilem ja w dniu premiery, ale jest tak brzydka i tak niedorobiona ze odsprzedalem ja po dwoch dniach

[@REMM1CK]

Ja ukończyłem wczoraj. Sama gra jako gra jest bardzo fajna. Ale trzeba uczciwie przyznać, że została wydana za wcześnie, bez wystarczającego przetestowania. Widać brak końcowych szlifów i to może zniechęcać. Takie niedoróbki nie przystoją tytułowi z segmentu AAA. Szkoda, bo mógł być killer. Mam nadzieję, że Ubisoft weźmie przykład z CD Projekt i dopieści tą grę przed wydaniem DLC.

[@DamianG683]

Zrobisz platyne w outlaws

[@UVograch]

Nie wiem. :)

[@karatecarter1984]

Jestem w tych 14%ale powiem, że wymęczyłem ten tytuł.

[@jacekpl94]

Nie sadzilem ze ktos bedzie tej gry bronil xDDDD

[@UVograch]

Kto broni?

[@adamn23]

Coś czuję że nawet nie obejrzałeś tego filmu.

[@jacekpl94]

@@adamn23 nie napisałem że UV broni, widzowie niektórzy bronią i ludzie w internecie

[@NIDO85]

Dziwne. Fabuła jest na 12h.

[@falmo910]

Ta gra to kupa, więc nic dziwnego.

[@roberts8704]

Ja ukończyłem Star Wars: Outlaws robiąc wszystkie zadania pobocznie, 90% znajdziek, wymaksowanie postaci.. Czemu zapytacie? Bo mam w pizdzie opinie YT "ekspertów". Gra jest poprawna ale daleko jej do crapa..Ot, taka UBISOFTOWA rozgrywka. Tyle i aż tyle.

[@BlackPaperMoon18]

Kto co lubi i jakie ma wymagania co do gier. Ja w ogóle przestałem grać w takie produkcję bo mam dość. Gram tylko w gry które naprawdę do mnie przemawiają i są czymś więcej. A jak nic nie wychodzi to gram w starsze gry których jestem pewien. Wolę przejść coś drugi czy nawet trzeci raz a uwielbiam niż sięgać po takie "ok" gry. Muszę grać i czuć, że produkcja mnie rozwala zajebistoscią i potrafi podtrzymać zachwyt. Wiadomo, że dla każdego może to być inny tytuł i ktoś mógłby nienawidzić gier które ja uwielbiam i to jest ok.

[@Embrod]

Za te pieniądze, to jest szrot.

[@Papcio_Biniu]

Aaaaa. Jak ty stwierdziłeś że jest daleka od crapa to faktycznie musi tak być xD

[@r4ndy88]

Piona. Ja 69 godzin i platyna wbita. Czekam na dodatki. Bawiłem się świetnie. You Tubowych ekspertów grających w odtwarzaczu i stękających opiniami „specjalistów” nie ma co słuchać.

[@piotrprajsnar7943]

Oj brakuje mi wersji demo albo godzinnych dostępów free aby samemu wyrobić sobie własne zdanie o grze

[@anwi7372]

W zasadzie... to niczego nie dowodzi, przecież minęło mało czasu! A z powodów dla mnie najważniejszy: Outlaws jest rozbudowane ze sporym światem i masą pobocznych misji, jako gracz typu odkrywca/zbieracz większość z nich robiłam przed dojściem do finału i w połowie gry siłą rzeczy przeżarło się, nie mogłam dosłownie patrzeć na tytuł, teraz spowrotem frajda. Ma zajebiste momenty, piękne lokacje, jazda ścigaczem po ulepszeniach jest super. Bohaterka z Nixem też. Fajne mordy i rasy, ciekawe stylizacje na lata 70, smaczki, dobry system z reputacją frakcji (sprawdziłam, da się mieć jednocześnie 4 doskonałe). Nie zauważam większych baboli czy utrudnień gry. Można nie lubić jak UV :) Ale to naprawdę jest niezła gra.

[@bizoniusz1975]

Zauwazylem taki trend u mnie ze podobaja mi sie hejtowane gry :) Spodobalo mi sie Outlaws a juz hejtowanie Atomic Heart bo wiadomo ruska gra to juz wogole,przeciez ta gierka z tym gameplayem,tymi lamiglowkami i pelnym dubbingiem to czasami potrafi nakryc Preya czy nawet Bordelandsy

[@marcinisz]

Atomic Heart - gra dziełem szatana, bo rosyjska, Space Marine 2 - spoko, nie ma problemu, lepiej nie wnikać xD

[@Embrod]

​@@marcinisz cóż, ja nie miałem problemu w obydwu przypadkach. Zawsze byłem daleki od ukro, czy moskalofilii.

[@lcmav1104]

jak jest gra do bani to i mało ludzi konczy

[@sh4d0wMoon]

Kufa ludzie koncza a ja nawet niekupilem tego czegos 😂

[@marcinisz]

Mi się gra podoba mimo paru problemów, ale jej jeszcze nie ukończyłem, nie kazdy jest jak UV żeby grać po 10 godzin dziennie.

[@jacekpl94]

Jakie to znacznie kto ile ma czasu odnośnie tego jaką jest grą/po gameplay który trwa 10 min to widać że to gówno 3/10

[@mojgoogle3506]

Ja ukończyłem , warto było bo końcówka to miedzy innymi rozwalanie generatorów aż mi sie Angry Joe przypomniał 😂 Oczywiście gra na wiecej niz 6/10 nie zasługuje , musiałem po niej przejść pierwsze dwa Splinter Cell żeby sobie przypomnieć że kiedys ludzie potrafili robić skradanki 😂

[@84nales]

Ja jeszcze gram od premiery. Mam ponad 60h

[@Lukas86.]

Grafę ma lepszą niż Star Wars Jedi Surviwor

[@anwi7372]

I niemal brak mikro-ścianek, na które ni cholery nie da się wskoczyć (zmora Survivor'a)

[@Lukas86.]

@@anwi7372 a po co komu jakieś ścianki?

[@sandinvader4108]

...a Ubisoft dalej prosi o kłopoty. Afera z "One-Legged Torii".... dramat, kto tam pracuje i kto dla nich pracuje. Japończycy ich chyba jednak nie polubią.😭 Z tego co twitter/x "podaje to poodwoływali jakieś prezentacje AC-S.

[@Mariusz-U]

[@ignacywapno9120]

Ogralem Outlaws i se pomyslalem ze nie jest to takie zle, taki sredniak 5/10.

[@przemaser2]

4.8/10

[@Embrod]

Ta, to spójrz na cenę wyjściową xd

[@ignacywapno9120]

@@Embrod tzn?

[@serpent3800]

Podobnie jak wiedźmina 3. I co to zmienia?