Nigdy nie piraciłem, ale...

  Рет қаралды 127,085

Remigiusz Maciaszek

Remigiusz Maciaszek

Күн бұрын

Пікірлер: 849
@Kuba-ij4wv
@Kuba-ij4wv 5 жыл бұрын
Kto kupił WinRara niech pierwszy rzuci kamieniem...
@qkiz13
@qkiz13 5 жыл бұрын
WinRar to grube dzialo, ale ilu miales kolegow z oryginalnym windowsem ;) ?
@kondziupdk3932
@kondziupdk3932 5 жыл бұрын
Hahaha dobre
@zydowskinajemnikignacego2016
@zydowskinajemnikignacego2016 5 жыл бұрын
​@t0xic -Odkąd zacząłem pracować no właśnie
@kapixniecapix3869
@kapixniecapix3869 5 жыл бұрын
@t0xic Szanuje za podejście, jak zaczne pracować będę robił tak samo. Póki co musze się zadowolić żebraniem od rodziców. Piraciłem gry, teraz za to zapłaciłem, koparki kryptowalut spaliły mi procesor zanim się z orientowałem że mój pc jest zainfekowany. Zoszczędziłem pieniądze rodziców na grach a i tak musze je wydać na nowy procesor. Nie wszystko piraciłem, dosc duzo gier mam oryginalnych + na konsoli nie da się piracić (chyba się da ale to dość skomplikowane- nie chce uszkodzić konsoli) Takie życie małoletniego gracza. Ale serio kupiłeś win rara?
@emjay6911
@emjay6911 5 жыл бұрын
@t0xic winrar jest darmowym programem który jest do pobrania ze strony samego producenta. MOŻESZ kupić licencję, ale nie musisz i nie jesteś złodziejem jak posiadasz wersję bez licencji. "Atencja lekiem na smutek"
@KazWaw
@KazWaw 5 жыл бұрын
Witam! Czy podejmiecie Panowie temat dyrektywy EPICA (aka ACTA2)? Temat aktualny i ważny. Bardzo chętnie posłuchałbym waszej analizy i opinii. Pozdrawiam, KHZP
@mateuszdawid8385
@mateuszdawid8385 5 жыл бұрын
otóż to
@turystycznie8666
@turystycznie8666 5 жыл бұрын
Również chciałbym usłyszeć co rock ma do powiedzenia na ten temat
@Mrlechuo
@Mrlechuo 5 жыл бұрын
@t0xic nie
@krystiankryst2714
@krystiankryst2714 5 жыл бұрын
acta jutro głosowanie ... xd Rock straci pracę na twitchu ,ale wyjebane :D
@tylkoontamstoji5186
@tylkoontamstoji5186 5 жыл бұрын
Pamiętam jak kilka lat temu . Piosenkarze , piosenkarki zwłaszcza polscy bardzo hejtowali yt ze to piractwo, kradzież , a dziś to premiera jest wczesniej na yt niż płyta w sklepie . Co do zalet to nie znam ale jest wada jedna istotna , oszuści bogacza sie ,,legalnie,, na piractwie tzn. gdy wyciekają dane użytkownika dostaje on list ze Pan XYZ mający prawa np do danego filmu domaga sie 400 zł za jego pobranie. Inaczej droga sodowa i odszkodowanie w wysokości 20 000
@civic952
@civic952 5 жыл бұрын
Bogaty kraj tanie gry, 60 dolarów za grę w zachodnim kraju, jak by u nas gra kosztowała zł 60zł mało kto by w Polsce piracił.
@kryki1782
@kryki1782 5 жыл бұрын
Robert G Może jeszcze mają Ci płacić za to, że grasz.
@maravnir525
@maravnir525 5 жыл бұрын
@@kryki1782 w niektórych przypadkach czemu nie. Nie będę płacił moich ciężko zarobionych pieniędzy na niekompletny i wadliwy produkt. Idąc do sklepu nie kupujesz pół paczki np papierosów za pełną cenę i nie kupujesz następnej połowy za 16zł sztuka
@robhans5
@robhans5 5 жыл бұрын
@@kryki1782 W sumie kiedyś płacili beta testerom, wiec czemu nie.
@shwoompl922
@shwoompl922 5 жыл бұрын
60 Dolarów to około 200 zł w Polsce a nie 60 zł
@MrBartFil
@MrBartFil 5 жыл бұрын
@@shwoompl922 nie bierzesz pod uwagę polskich vs zachodnich zarobków, a to się tak naprawdę liczy
@paladynbractwastali6639
@paladynbractwastali6639 5 жыл бұрын
Gdybym nie piracił za dzieciaka to wydawca złotówki by na mnie nie zarobił, bo dziś najpewniej nie byłbym graczem. Natomiast piracąc co prawda na Morku wydawca na mnie nie zarobił, na obku nie zarobił, ale Skyrima już kupiłem podobnie jak stare odsłony które wcześniej spiraciłem. Obecnie nie mam żadnego pirata, a wszystkie gry które spiraciłem kiedyś, dziś mam już z legalnego źródła.
@KamaS94ec
@KamaS94ec 5 жыл бұрын
Jak 90% aktualnych graczy w wieku 20-30 lat
@czlowiek9856
@czlowiek9856 5 жыл бұрын
@Jakub Siwik Mój niedawny przykład. Kupiłem gierkę z 2006 roku na steamie. Gdy grałem z kolegami przez lana oczywiście kolega także oryginał tylko z płyty to miałem dziwne błędy. Na przykład kolega był zawsze traktowany jako wróg mimo niż on mnie widział jako sojusznika i kilka różnych dziwnych rzeczy. Pobrałem pirata wgrałem patcha i wszystko śmiga jak należy. Cóż czuję się usprawiedliwiony w tej chwili. ;d
@ripLunarBirdCLH
@ripLunarBirdCLH 5 жыл бұрын
@Jakub Siwik Jedno słowo. GOG.
@enekei_4001
@enekei_4001 5 жыл бұрын
Ja byłem jednym z tych dzieciaków które nie miały w domu internetu, a do sklepu z jakimis grami było daleko. To chodziłem do starszego kolegi, patrzeć jak gra albo grać w coopie. Do dzisiaj spirciłem 1 grę. I może powiedzieć że kupuje teraz to co on spiracił, tak okryłem naprawdę wiele tytułów, od wiedzmina 2 , dark souls (sekiro już kupione), Assassin creeda (odyssey już przeszedłem) i było tego dużo więcej
@enekei_4001
@enekei_4001 5 жыл бұрын
@Jakub Siwik GOG jest od starych gier, większość o ile nie wszystkie jest dostosowana do nowych komputerów, więc nie powinno być problemów z odpaleniem jej. Nie wszystkie tam znajdziesz, ale większość pewnie będzie i to w całkiem dobrych cenach.
@hubbi19900p
@hubbi19900p 5 жыл бұрын
Gry kiedyś spiracone, dziś kupione. Gdyby nie piractwo to nigdy bym ich nie poznał i kupił. Za drogie gry olewam, kupuje tańszą konkurencje.
@ripLunarBirdCLH
@ripLunarBirdCLH 5 жыл бұрын
@Jakub Siwik Masa badań udowadnia, że tzw. piraci wcale mi kupują mniej niż ci co nie piracą - wręcz przeciwnie. Poza tym na logikę LibreOffice, Apache, Debian, KDE, GNOME i masa pomniejszych programów freeware utrzymują się tylko z dobrowolnych datków. Nikt nie musi na nie płacić, a jednak ludzie płacą. Jaki jest więc sens w twierdzeniach, że piractwo jest złe bo ludzie to kurwy i jak nie weźmiesz za ryj i nie zmusisz by płacili to nie zapłacą? TO SIĘ KUPY NIE TRZYMA.
@kaczka2117
@kaczka2117 5 жыл бұрын
Ja pracę by dowiedzieć czy gra pujdzie
@Foks
@Foks 5 жыл бұрын
Kamraci! Nie poddawajcie się! Ahoj!
@ARiX707x
@ARiX707x 5 жыл бұрын
Xd
@Balo-bs1kh
@Balo-bs1kh 5 жыл бұрын
xD
@hiyjokou379
@hiyjokou379 5 жыл бұрын
XD
@rafe3943
@rafe3943 5 жыл бұрын
xd
@Adr1an511
@Adr1an511 5 жыл бұрын
Przypomniała mi się rozmowa z anglikiem, gdy powiedziałem mu że wydam na Red Dead Redemption 2 równowartość dwóch dni wypłaty.... ,, Thats f**ked up, sounds like slavery " Ten nasz trzeci świat taki piękny!
@AlehorTheShadow
@AlehorTheShadow 5 жыл бұрын
Co (nie)zabawne dla Ciebie to 2 dni roboty a dla 70% graczy czyli ludzi relatywnie młodych na świeżych stanowiskach za najniższą krajową. jest to 3-4 dni pracy
@Adr1an511
@Adr1an511 5 жыл бұрын
@@AlehorTheShadow A dla praktykantów z zawodówki 3 miesiące 🤢
@Piksik
@Piksik 5 жыл бұрын
mozesz go spytac ile kosztuje ubezpieczenie auta, meble, wynajem domu itp itd. w każdym razie jego kraj nie przezyl 50 lat komunizmu i złupił pół świata. Polska może dogonić i przegonić wielką brytanię w swoim bogactwie ale niestety się na to nie zapowiada. No i możesz spróbować żyć w anglii, która tak pi razy drzwi znajduje się w top10krajów do życia. Polska gdzieś 20-30miejsce na świecie.
@tomasadams3922
@tomasadams3922 5 жыл бұрын
@@Piksik teraz to ciężko jest spróbować bo za chwilę może być Brexit
@kezicss
@kezicss 5 жыл бұрын
Nie przesadzaj z tym trzecim światem, nawet ironicznie.
@qkiz13
@qkiz13 5 жыл бұрын
Kto jako nastolatek miał pieniądze by kupowac np. Legalne oprogramowanie? Chyba prawie każdy piracił i nie zdziwił bym się gdyby do teraz głównym powodem piractwa był kwestia wieku i braku funduszy
@YorDarPL
@YorDarPL 5 жыл бұрын
zanim człowiek zaczął zarabiać to się piraciło i to dużo, bo kto za dzieciaka miał kasę na gry? Jedyne jakie gry kupowałem jak byłem młody to te za 10 zł w kiosku z gazetą ale były to typowe badziewne produkcje, a rodzice jakby usłyszeli że chcę grę za ponad 100 zł to by mnie wyśmiali ważniejsze było co do gara włożyć a nie rozrywka. Dlatego rozumiem dlaczego tyle jest piractwa patrząc teraz na gry które kosztują już nawet 250zł na premierę, a Polska przecież takie bogate państwo się robi tylko my dalej zarabiamy jak na wschodzie, a płacimy jak na zachodzie.
@izimsi
@izimsi 5 жыл бұрын
100zl na początku wieku to jedna nowa gra (i to nie zawsze) albo chociażby kilkaset km jazdy samochodem. U mnie też nie było pieniędzy na gry i gdyby nie piraty, to nie zagrałbym nigdy w need for speedy, Fify, GTA i wszystkie inne dobre gry tamtych czasów, przez co teraz pewnie bym nie kupił żadnej gry, a zdarza mi się :)
@emjay6911
@emjay6911 5 жыл бұрын
Racja, to jest kwestia zarobków. I szczerze to że powstawały torrenty i inne tego typu programy i portale przez które pobieraliśmy piracone gry, też z tego powodu, bo jak się okazuje ludzi nie było stać na najnowsze tytuły nie tylko w Polsce i na wschodzie. Co pograłem to moje, co pościągałem też i nigdy w czasach gimnazjum czy technikum nie myślałem o zakupie gry bo głupio mi było nawet prosić rodziców o pieniądze na zakup jakiejś gry za 200 w którą pogram tydzien i 200zł zostanie przejebane na jakiegoś grającego na komputerze darmozjada. Teraz zarabiam pieniądze ale ostatnią grę jaką kupiłem był Wiedźmin i wszystkie dodatki, a reszta gier w jakie gram są FreeToPlay. Pozdrawiam
@Santjago0Blackwood
@Santjago0Blackwood 5 жыл бұрын
A ja nie widzę w tym żadnego wytłumaczenia. Pochodzę z małej wioski, internet dopiero od 2005 roku i to z bardzo niską prędkością. I jedyny mój dostęp do gier, to albo gry free to play, albo z gazet (Cd Action, Play, Komputer Świat Gry). Na pierwszą konsolę zarobiłem w wieku 15 lat, uzbierałem za pracę przy zbiorach owoców. I miałem tylko 2 gry, a kolejne kupowałem dopiero po pójściu do pracy. A teraz, jak już jestem dorosły, to sobie w te wszystkie kultowe gry dopiero teraz kupuję. I jakoś mogłem żyć bez piractwa.
@-Kuler-
@-Kuler- 5 жыл бұрын
@@Santjago0Blackwood kiedy rówieśnicy grali wspólnie, mieli wspólne tematy, dość czasu, żeby chodzić na dodatkowe lekcje angielskiego czy niemieckiego, dość siły żeby grać razem w piłkę i ścigać się po podwórku Ty rypałeś w polu, żeby sobie kupić singlową gierkę za 150zł. No jest się czym chwalić w internecie.
@Mavmack
@Mavmack 5 жыл бұрын
Myślałem że będzie o nowyn filmie Piraci z Karaibów
@szadykovsky2981
@szadykovsky2981 5 жыл бұрын
dosłownie :D
@thedill2838
@thedill2838 5 жыл бұрын
Dokładnie tak samo
@kaczka2117
@kaczka2117 5 жыл бұрын
Ja też
@live8700
@live8700 5 жыл бұрын
@Remigiusz Maciaszek Nie wspomnieliście co myślicie o dawnej wymianie gier pomiędzy ludźmi. To tez było piractwo bo wiele gier nie wymagało płytki w napędzie do grania lecz tylko do instalacji i tak ludzie kupowali na spółkę grę albo wymieniali się po zainstalowaniu.
@vendarian7818
@vendarian7818 5 жыл бұрын
Tęsknię do czasów gdy gry w dniu premiery kosztowały około 150 zł :(
@arsen9233
@arsen9233 5 жыл бұрын
czasami szło się do empika i kupywało kolekcję Ekstra Klasyka i miało się np. wormsy, saints row 3, mafię 2 za 17 zł i się w nie grało, bo to dobre gry były, a nie jak teraz, że za 100 zł gra do której jest jeszcze season pass do kupienia albo inne dlc
@BojowyRopuch
@BojowyRopuch 5 жыл бұрын
150 zł to i tak było dużo. Pamiętam czasy kiedy gry na premierę kosztowały 129zł. Niemniej jeśli mam być szczery to po pierwsze dziś nie warto kupować gier na premierę, gdyż taka gra grywalna będzie pół roku po premierze, po drugie wyjdzie masa DLC lub dodatków, a po trzecie mamy dziś cudowny okres gdzie gry są na masową skalę przeceniane i warto korzystać z takich stron jak łowcy gier. Wystarczy poczekać i nową grę można zakupić w cenie od 60 do 150 zł.
@kbubus1883
@kbubus1883 5 жыл бұрын
Heh w końcu iNfLaCjA nIe IsTnIeJE a KrAj NiE pOwInIeN sIę RoZwIjAć
@ProZenekxD
@ProZenekxD 5 жыл бұрын
Kiedy jak dałeś za grę 150 zł ro miałeś zabawy na kilka miesięcy a teraz za grę za tyleasz jakieś badziew albo samo dlc....
@michalreczulski14
@michalreczulski14 5 жыл бұрын
Wydaje mi się że kiedyś Rock we vlogu opowiadał że gry nawet po parędziesiąt złotych kupował, granica 100zł była jeszcze sensowna ale zgadzając się na podwyżki cen o 10-15zl w skali kilku miesięcy obudziliśmy się z grami w cenie 200zł albo i więcej na premierę, co w porównaniu ze słabnącą jakością jest nie do pomyślenia
@WujuYT
@WujuYT 5 жыл бұрын
Generalnie to duża w tym kwestia zarobków, jak zarabiałem minimalną krajową to piraciłem często gry, teraz jak już zarabiam więcej (komfortowo a nie od pierwszego do pierwszego) to nawet na piraty nie patrzę, tylko albo kupuje o gram albo nie kupuję i nie gram jak i również nie szukam pirata.
@Kaktifiti
@Kaktifiti 5 жыл бұрын
Odpowiadając na pytanie Czemu piracę: Czasem pobieram gry, żeby sprawdzić czy mi ta gra opali na moim sprzęcie. Ten problem rozwiązały by darmowe Demo gier no ale jak nie ma to muszę radzić sobie tak. Powiedzieliście o Sosie, który zachował się super ale jest też podobna historia z StardewValley. Gra jest wypchana zawartością aż po brzegi (jak wszystkie gry tego studia (Chucklefish). Jestem wielkim fanem studia jak i wszystkich ich gier, które kosztują grosze(gry w dniu premiery kosztują po 50zl). Wracając, StardewValley tak spodobało się pewnej grupie graczy, że założyli wątek na Reddicie i jeżeli nie miałeś pieniędzy na grę to wystarczyło do nich napisać a oni kupowali Ci tę grę. Oczywiście było parę cwaniaków, którzy brali po parę kodów a później sprzedawali je na G2A.
@Memmax13
@Memmax13 5 жыл бұрын
Zaloze sie, ze kilku developerow, programistow, grafikow kiedys piracilo gry. Nie kazdy pochodzi z rodzin, ktore na to stac i ja pochodze z takiej rodziny. Jestem graczem, ktory zaczal od piractwa i mimo, ze nie jestem bogaczem w tym momencie to na steamie z miesiaca na miesuac mam wiecej gierek i jak wiadomo wszystkie sa legalbe, w tym np. shadow of mordor, ktore mialem spiracone, teraz mam zakupione w wersji goty a dodatkowo shadow of war w wersji gold. Takze teksty gry online mnie bolaly, gdy dla nich bylem zlodziejem, a gadka, ze ktos kto piracil nie będzie kupowac gier , a to sa tylko usprawiedliwienia... Mowia ludzie z cudownych rodzin, a czesto zapominaja, ze piracili w latach komunizmu badz jakis czas po nim... A udaja swietoszkow. Rock i Borys mowia o wiele sensowniej.
@TheSanderson211
@TheSanderson211 5 жыл бұрын
odnosząc się do pytania borysa: piraciłem, zdarzało mi się głównie neistety bo gry w polsce są bardzo drogie.Za grę z mojej ulubionej serii Devil May cry przyjdzie mi zapłacić kwotę z zrzędu 250 zł jest to no nie maja kwota jak dla mnie, lecz mimo to ją kupiłem natomiast kolejna gra która wyszła było sekiro od twórców Dark souls i chciałem zobaczyc czy mi sie spodoba i faktycznie tak było ale wydanie kolejnych 250 zł jest po prostu trudne.To nie jest nietety nazwijmy przelicznik że w dolarach 60 $ a u nas 60 zł.A odnosząc się do pytania Rocka to zaletą jest mimo że to krytykujesz (nie mówię oczywiście że to co robię jest dobre)zagranie w nazwijmy to demo jak wcześniej wspomniałem, zobaczenie czy gra się spodoba wydaje mi się że włąsnie tak jak było przy DMC 5 powinny wychodzić krótkie dema żeby po prostu zobaczyć czy gra oferuje taką rzecz że nas po prostu kupi
@adamlach6572
@adamlach6572 5 жыл бұрын
Fajne zdrowe podejście macie. Dla mnie najważniejsze w piractwie jest przechowywanie dzieł kultury - szczególnie widać to po stronach z romami, bo przechowywały gry które swego czasu w ogóle nie były popularne i gdyby nie to zagineły by w odmętach czasu, co więcej sama moda na retro mogłaby nie nastać. Kolejną rzeczą jest to że dostęp do kultury (nieważne czy to gra czy film) jest czymś naprawdę ważnym i powinien leżeć w granicach realnych możliwości finansowych ludzi (zarabiać można więcej na różnych edycjach kolekcjonerskich itd - czymś co jest samo w sobie dodatkiem do produktu). Od kiedy ceny i dostępność gier w polsce się unormowała praktycznie nie piracę bo nie mam po co (po części dlatego że nie mam problemu ze starszymi tytułami, a gry na xboxa360 czy ps2 są naprawdę niedrogie, podobnie jak masa tytułów na pc). Zresztą w kwestii muzyki choćby nigdy nie słuchałem jej tak dużo jak kiedy korzystałem z niedrogiego wówczas abonamentu muzodajni (plus) przez co zbudowałem sobie dużą i bogatę bibliotekę utworów. Do tego wszystkiego dochodzi różnica między twórcą a właścicielem praw - rynek narzuca wąskie ramy twórcom którzy chcą się jakkolwiek realizować, artyści, programiści często muszą się godzić na koszmarne warunki umów, a wielkie korporacje nie włożywszy adekwatnego wysiłku czy nawet pieniędzy, zarabiają na posiadanych licencjach olbrzymie kwoty. Jest jeszcze zupełnie sensowny aspekt testowania, choć tu na szczęście dużo pomaga youtube (jeśli idzie o gry), ale w przypadku pc warto jednak na chwilę pobrać pirata żeby zobaczyć czy nasza konfiguracja radzi sobie z grą (zbyt dużo jest drobnych wyjątków które w przypadku pc powodują że komputer luźno spełniający wymagania ma problem z grą). Dobrym przykładem kiedy rynek nie daje szans na sensowny zakup są konsole nintendo w polsce (spróbuj stworzyć bibliotekę na ds'a u nas), oraz wszystkie te gry które mają problem z licencjami wewnątrz (jak choćby samochodówki z ograniczonym czasem trwania licencji na auta, przez co twórcy nie mogą wypuścić ponownie starej gry).
@Michauuu888
@Michauuu888 5 жыл бұрын
260 zł za grę to ogromna przesada. Gra za taką cenę musi naprawdę dużo oferować żebym zdecydował się wydać na nią moje pieniądze. Jestem w stanie zapłacić 140 zł max za dobrą grę raz w miesiącu, ale 260? Nie ma mowy. Podoba mi się że są teraz abonamenty i gry niezależne są przyjaźniejsze cenowo dla konsumenta. Tęsknię za czasami gdy gry w Polsce nie kosztowały europejskiej ceny...
@zdzislaw7777
@zdzislaw7777 5 жыл бұрын
Piractwo piractwem ale: 1 czy gra na konsole i ta sama gra na pc lub ios na android jest tą samą grą? 2. Czy jesli kupujesz cos czy jestes tego wlascicielem? 3. Czy mozna zmieniać w czyms co kupiles co sprawia ze nie możesz z tego korzystać? Odpowiedzcie sobie na te pytania i zdajmy soboe sprawę co robia z nami korporacje. Jesli microsoft za sprawą windowsa zawlaszcza sobie twoj wlasny komputer a aplikacje ktore używasz nie sa kompatybilne z inntmi systemami to jaki masz wybór jesli musich ich używać do pracy? Albo się poddajesz i pozwalasz korporacji na wszystko albo zwalniasz sie z pracy albo korzystasz ze zmodyfikowanej wersji. Piractwo czy biblioteki publiczne nie sa piractwem? Kazdy chyba chodzil do biblioteki?
@pawloescobar9953
@pawloescobar9953 5 жыл бұрын
PFFF 2:40 "ja nigdy nie piracilem " yyyhy na pewno hahah
@arnoldookabuum8471
@arnoldookabuum8471 5 жыл бұрын
Śmierć piractwa :) dobry żart .
@MrTheFurryFox
@MrTheFurryFox 5 жыл бұрын
ze smiercia piractwa jest jak z koncem swiata
@gracjan9069
@gracjan9069 5 жыл бұрын
No tak, niestety zawsze pojawi się jakiś oszołom, który będzie uważał że nie jest to nic złego :D. Chociaż w tych czasach, jaki to ma sens? Za bardzo nie pogracie online w pewne produkcje czyż nie? Platformy pokroju gArena, to marny substytut.
@nikkiel4203
@nikkiel4203 5 жыл бұрын
​@@gracjan9069 Racja, jeszcze rok temu dało się grać z kolegami we wszystko na piratach, teraz kiedy Tunngle i Evolve umarło (przez RODO) to ciężko cokolwiek w tym temacie zrobić.
@gracjan9069
@gracjan9069 5 жыл бұрын
@@nikkiel4203 Wiem, dlatego teraz pozostają tylko oryginalne gry, niestety.
@pawelpno
@pawelpno 5 жыл бұрын
​@@nikkiel4203 Od paru lat jest spacewar przez steam przez co można grać z kolegami co-op/multi w gry takie jak np Europa Universalis Total War czy No Man's Sky Na steam wyświetla się gra o nazwie spacewar i wtedy mamy możliwość grania multi.
@yoozek
@yoozek 5 жыл бұрын
Witam! Myślę, że też piractwo w obecnych czasach jest nadal popularne ze względu na niską dostępność starych gier. Mam na myśli gry, które już nie są wspierane przez twórców, bądź też były przeznaczone na starsze konsole/systemy operacyjne. Nie jestem pewien czy emulatory są legalne, jeśli nie to jest to kolejna sprawa związana z piractwem. Tylko tyle chciałem dodać, w końcu to nawinęło mi się podczas oglądania tego filmu. Oczywiście z resztą jak najbardziej się zgadzam. Pozdrawiam!
@eluwskooo2883
@eluwskooo2883 5 жыл бұрын
Emulatory sa legalne jeśli masz oryginał, czyli jak masz np. grę na gba na kartridżu (nie wiem jak to się pisze) to możesz ją odpalić na emulatorze (nie jestem pewien tego na 100% bo dawno tą informację usłyszałem gdzieś)
@Mordring
@Mordring 5 жыл бұрын
Historia moich relacji z piractwem. Bez wybielania, bez prób usprawiedliwienia, ot jak z uczciwego obrońcy moralności zrobił się cyniczny bukanier. Jako gówniarz, w podstawówce/gimnazjum byłem fanatycznym idealistą. Piraci byli dla mnie złem godnym największej pogardy, itd. Obecnie nie jestem już pewien czy to była szczera niewinna uczciwość czy też podświadoma chęć odcięcia się od środowiska. Akurat w mojej okolicy najwięksi piraci parali się też dilerką twardych używek a to potępiałem, potępiam i będę potępiał. Ja byłem "ten lepszy" i kupowałem wszystko co mnie interesowało (za kasę rodziców/babć/cioć, naturalnie). Coraz częstsze były jednak przeze mnie napotykane dowody na to jak twórcy mają w dupie odbiorców. Absurdalnie drogie DLC, nierzadko z uciętą fabułą z bazowej wersji gry (to już zwyczajne oszustwo w moich oczach), dziwaczne zabezpieczenia antypirackie utrudniające instalację i uruchomienie gry, wreszcie gry zwyczajnie beznadziejne a kosztujące tyle co najlepsze AAA. Powoli zaczął się wkradać nihilizm. Po co płacić za coś, skoro jest to kiepskie jakościowo, niepraktyczne i pełne ukrytych dodatkowych opłat? Dalej byłem praworządny, ale czułem się jak frajer kiedy widziałem znajomych, którzy za darmo, bez dopłat i problemów technicznych cieszą się najnowszymi grami. Przełom nastąpił przy Gothic 3, pamiętam to jakby to było wczoraj. Jestem ogromnym fanem jedynki, dwójki, Nocy Kruka, więc naturalnie kupiłem niemal premierowo część trzecią. Ucieszony wróciłem do domu zainstalowałem i... nie mogłem uruchomić. Różne próby, podejścia, reinstalki, itd, ale zawsze odzywał się system anty-piracki (nie pamiętam już który, ale modny w tamtym okresie) jakoby nie było legalnej płyty (kupione w Empiku, nie na bazarze, więc nie ma mowy o oszustwie sprzedawcy). Nadal uczciwy napisałem do customer support wyjaśniając problem. Jedyne rozwiązanie jakie otrzymałem to, w skrócie, pomijając korporacyjny bełkot: "niestety, niektóre egzemplarze gry są w ten sposób wadliwe, proponujemy KUPNO innego egzemplarza". Tyle, żadnej propozycji zwrotu kosztów, wymiany, itp. Był to dla mnie cios w pysk. Coś we mnie pękło. Jest to śmieszne, bo pierwsze piractwo, którego się dopuściłem było piractwem tytułu już kupionego, w dodatku niepełnym. Ściągnąłem jedynie crack i pozbyłem się odzewu anty-pirata przy uruchomieniu. Naturalnie gra odpaliła się bez problemów i działała płynnie dopóki mi się nie znudziła przez swoją nijakość w porównaniu do poprzedniczek (w międzyczasie na fanowskich forach czytałem skargi posiadaczy oryginałów, pierwszy raz to nie ja byłem frajerem, to ja mogłem się śmiać z frajerów). Niestety, tak jak z alkoholem, narkotykami, seksem i wszystkimi pokusami w życiu, jak już się raz skosztowało, to chce się więcej. Pewnie, nadal kupowałem oryginalne gry, ale jeśli nie były dostępne, albo cena wydawała mi się niewspółmierna z jakością (czytało się recenzje, doszedł w międzyczasie też youtube z opiniami innych zwyczajnych obywateli) zdarzało się grę "pozyskać" w inny sposób. Podobnie z kulturą audiowizualną, nie miałem już oporów w ściąganiu filmów i seriali, bo to co oferowała telewizja zawsze było (i jest) beznadziejne, a kupowanie DVD też straciło dla mnie sens (rozsmakowałem się w pływaniu pod czarną banderą). Obecnie określiłbym siebie... korsarzem? Nie mam już żadnych oporów przed piractwem, ale w miarę możliwości omijam ojczyste okręty. A CDP Red to dla mnie obiekt święty i nietykalny, ich gry zawsze kupię w oryginale albo po prostu ominę jeśli mnie nie interesują aż tak bardzo. Dlaczego? Bo NIGDY nie poczułem się przez nich oszukany ani wyzyskany. Ba, jestem zdania, że ich tytuły są ZA TANIE względem ich jakości. Na najlepsze filmy też nadal chodzę do kina. Z czasem pewnie przekonam się i do Netflixa chociaż trudno wrócić na praworządne tory kiedy takie YiFi ma bibliotekę setek tysięcy filmów o każdej porze dnia i nocy, nie tylko w ramach aktualnych ofert. Nie mówiąc o serialach, które obecnie rozpłynęły się po kilku różnych okrętach. Wolę wziąć co chcę abordażem niż płacić kilka różnych ceł za przepłynięcie. Nie jest to szlachetne, nie pochwalam takiej postawy, nie usprawiedliwiam tego w żaden sposób. Zostałem cynicznym piratem i nie ma w tym nic heroicznego. Przyznam się też, z pewnym targającym sumienie smutkiem, że zepsułem rodziców, bo też już przywykli do tych fajnych filmów i seriali, które synek "załatwia", także i po 60 latach uczciwego życia można polubić czarne bandery. Czasem ich tylko upominam by nie chwalili się znajomym skąd posiadają tak bogatą wiedzę filmową, bo chyba podświadomie wypierają brudną prawdę (a konfidenci są wszędzie). Jestem jednak zdecydowanie przeciwny zarabianiu na piractwie. Tego też nigdy się nie dopuszczę. Romantyczny aspekt Robin Hooda czy innego Janosika (oni też nie wszystko biednym oddawali) ma swój urok. Gangsterska paserka już nie. Zresztą serwisy, z których korzystam zawsze podkreślają w udostępnianych materiałach "jeśli podoba Ci się produkt, wesprzyj autora i kup". Szlachetne, ale przecież większość piratów zaczynała od szlachetnych pobudek. Czy to historyczni (nie filmowi) karaibscy, którzy mieli dość bycia ubocznymi bezbronnymi ofiarami ciągłych wojen między Anglią a Hiszpanią, czy nawet współcześni somalijscy, którzy jedynie chcieli chronić własne łowiska przed sąsiadami po zawaleniu się struktur państwowych. Dokąd jedni i drudzy zawędrowali to już inna kwestia. Mam nadzieję, że cyfrowi piraci aż tak nisko nie upadną. Czy się nawrócę? TAK, JEŚLI EA, Ubisoft, Bioware, Bethesda i Activision zaczną traktować graczy z szacunkiem i wydawać gry bez drogich DLC, mikro-transakcji P2W i chorych zabezpieczeń, które piratów nie pokonają a tylko przeszkadzają w normalnej grze. W przeciwnym razie będę dalej nucił "yo-ho, yo-ho, a pirate's life for me" wpływając co jakiś czas do Zatoki Piratów a cło zapłacę jedynie wyjątkowo pięknym okrętom.
@Krokiet577
@Krokiet577 5 жыл бұрын
Borys, jak Rock wchodzi Ci w słowo to Cie przeprasza i robi to niezwykle rzadko, natomiast Ty robisz to nagminnie i bez żadnej refleksji, że też mogłeś Rocka wybić z jakiejś myśli.
@Bachus_To_Ja
@Bachus_To_Ja 5 жыл бұрын
Kiedyś CD projekt też odwalił z wiedźminem 2 więc nie są świeci z tymi zabezpieczenia mi i pozwami
@karolw6258
@karolw6258 5 жыл бұрын
Oni przekręcili słowa typa z cd procekt.Oni uważają że drmy itd są karą dla legalnych użytkowników a pirat wrzuci craka i gra.Bo tak naprawde mnie nie zaszkodziło to że pozywali ludzi.Dobrze wtedy zrobili tylko ludzie co hejtowali ich pozwy to kretyni.Każdy twórca gry ma prawo pozwać pirata taka prawda.
@rafapaczkowski7594
@rafapaczkowski7594 5 жыл бұрын
Do zrozumienia problemu piractwa trzeba "dojrzeć" mając kilkanaście lat nie widzimy tego, dopiero jak sami zaczniemy pracować jest nas stać na samodzielne kupowanie dostrzegamy ten mechanizm który działa na rynku Wasza rozmowa jest konstruktywna w tej kwestii i całkowicie się z nią zgadzam aczkolwiek wydaje mi się że głównie piraci młodzież ktorej nie stać na kupowanie abonamentów itp pamiętam jak za małolata jedynym sposobem słuchania hip-hopu było wymienianie sìę kasetami muzyka ta nie była puszczana w żadnych środkach masowego przekazu a i twórcy nie wierzyli że kiedyś właśnie taka muzyka będzie dostępna dla wszystkich trzeba było przeczekać czarnogród i dziś na szczęście sami możemy decydować czego chcemy słuchać
@PiotrSkladzien
@PiotrSkladzien 5 жыл бұрын
Jest jeszcze druga strona medalu - przy piractwie filmowym, mamy taką masę serwisów streamingowych, że często decydując się na jeden oszczędzamy na innych ściągając piraty, lub streamując je na pirackich serwisach (serialeonline, cda). Sam jestem zdecydowanym przeciwnikiem piractwa (od ponad 10 lat kupuje gry w dystrybucji cyfrowej najpierw steam potem wyłącznie gog), ostatnim piratem był chyba windows XP zanim przesiadłem się na laptopy (które domyślnie mają preinstalowane systemy). Pomimo tego co napisałem zdarza mi się oglądać seriale/filmy na cda. Mam wykupionego netflixa, ale na hbo oglądam tylko GoT a na dodatek mieszkając w irlandii nie mam HBO Go a nie posiadam w domu telewizora, więc GoT siłą rzeczy oglądam "po pirackiemu". Teraz powoli podobna sytuacja zaczyna się z grami każdy wydawca chce mieć własną platformę, dopóki był Steam i wszyscy na nim wydawali swoje gry, było jeszcze ok (chociaż sam za nim nie przepadam wbrew pozorom zużywa całkiem sporo zasobów systemowych w tle). Teraz do każdej pojedynczej gry musimy mieć innego klienta platformy, co znów powoduje, że niektórzy wolą pirata bez wymaganego uruchamiania platformy niż mieć 10 różnych klientów na komputerze.
@ZMASLO
@ZMASLO 5 жыл бұрын
Prawda jest taka, że ludzie są leniwi a gry na przecenach na steamie są tanie, po co ryzykować ściągnięcie jakiegoś syfu z neta skoro za 20zł można kupić grę na steamie i ma się gwarancję, że będzie działać.
@hubertlamentowicz2553
@hubertlamentowicz2553 5 жыл бұрын
I dokładnie cena na USA 60 dolców a na Polskę 259 to tak jak by im kazać tyle płacić to by wyszli na ulice i kamieniami rzucali xD
@kruczekpl4252
@kruczekpl4252 5 жыл бұрын
ale cene nie ustala się z dupy dla konkretnego kraju.Tylko koszt wytworzenia + marża która zakłada zysk
@zentorini
@zentorini 5 жыл бұрын
mielibyśmy taniej ale jesteśmy w Unii Europejskiej
@jkgf4671
@jkgf4671 5 жыл бұрын
@@kruczekpl4252 To dlaczego Rosja ma swoje o wiele nizsze ceny? Do tego dostaje czesto wlasny dubbing do gier.
@alienovskyy1228
@alienovskyy1228 5 жыл бұрын
@@jkgf4671 Rosja rządzi się swoimi prawami oraz tam poziom piractwa jest przeogromny, nawet przerobione GTA SA można kupić za 10zł a na Steamie jak CSGO było płatne to było za 15 czy 20 zł.
@enekei_4001
@enekei_4001 5 жыл бұрын
@@jkgf4671 W Rosji statystycznie są biedniejsi od nas i słabiej znają angielski, to samo mieliśmy przecież w Polsce parę lat temu. Wiele gier było tańsze niż na zachodzie, a i oczywiście był dubbing i ciekawe wydania, bo przecież trzeba było jakoś zachęcić do kupna, anie do piracenie właśnie o tym było mówione w filmie. W Rosji piracą bardzo dużo i wydawcy muszą walczyć aby cokolwiek wygrać. I nie rozumiem stwierdzenia że gdybyśmy nie byli w Unii to było by taniej. Oczywiście ma rację, ale było by taniej tylko dlatego że nasza gospodarka teraz były w stanie takim jak 10 lat temu, a jak właśnie każda gra miała dubbing, bo piraci.
@ravixzczteroroga4977
@ravixzczteroroga4977 5 жыл бұрын
Piracę, bo drogo, panie kochany...
@gradiamadrem6357
@gradiamadrem6357 5 жыл бұрын
Przedstawię moją sytuacje, nie mam stałych zarobków, studiuje, a też nie jestem z najbogatszej rodziny więc nie mogę sobie pozwolić na pełen wachlarz kultury. Gry przestałem kraść, po prostu. Muzykę na razie ściągam, ale w przyszłości mam zamiar zrekompensować to twórcą i gdy moja sytuacja na to pozwoli to zakupię kolekcje płyt winylowych. Jednak tu jest mały problem, jest jeden włoski zespół, którego płyty nie ma dostępnej na rynku w żadnej wersji, jedyne co mogę próbować to kontaktować się z wytwórnią, ale nie wiem czy ten album uda mi się załatwić (Ninive - Insonne. To nie jest ten polski zespół...). Programy komputerowe jeżeli piraciłem to tylko jeśli były mi potrzebne do jednego/dwóch konkretnych zadań na zajęcia, a potem i tak były do wyrzucenia, bez sensu wydawać kilkaset złotych aby dostać pozytywną ocenę. Filmy i seriale, tu mam największy problem. Powiem tak jeżeli jest coś dostępne legalnie za darmo, ale np kosztem dużej ilości reklam przed i w trakcie trwania programu to zawsze oglądam mimo, że wygodniej byłoby zrobić to na portalach pirackich. Jeżeli za coś trzeba zapłacić to sobie tego nie wyobrażam aktualnie, ale może kiedyś się moje podejście do tego zmieni. A odnośnie Gry o Tron kiedyś wyciekły 4 odcinki przed premierą. I znam osoby, które oglądały legalnie na HBO, ale jak się dowiedzieli, że na pirackiej stronie mają dostęp do kolejnych odcinków wcześniej to to tam obejrzeli. Jak takich ludzi traktować? Mają abonament wykupiony, ale jednak nie oglądają tego na tej platformie. I tu moje pytanie, czy jeżeli wykupię abonament to mogę korzystać z pirackich treści jeśli oferuje mi to w lepszych warunkach? Jak do tego podchodzicie.
@felippece8655
@felippece8655 5 жыл бұрын
Ej, a używanie winRara bez licencji to piractwo?
@kruczekpl4252
@kruczekpl4252 5 жыл бұрын
obecnie program do rozpakowywania i pakowania jest już wbudowany w system / nie wiem czy komuś dodatkowy jest na coś potrzebny
@karlsonstossing
@karlsonstossing 5 жыл бұрын
@@kruczekpl4252 tak bo ten wbudowany w system jest wolny
@0.v.0
@0.v.0 5 жыл бұрын
@Patryk private To że mu to nie przeszkadza nie ma tu znaczenia. Ważne są zapisy licencji. a ona mówi "Program jest rozpowszechniany na zasadzie „wypróbuj zanim kupisz”. Oznacza to, że każdy może bezpłatnie używać programu przez okres testowy o długości nieprzekraczającej 40 dni. Po tym okresie, aby dalej używać programu, należy zakupić licencję." Wobec czego jak korzystasz dłużej jesteś (według definicji panów z filmu) piratem.
@Norghull
@Norghull 5 жыл бұрын
@@Fallkon666 Damowy? Aaa.. że przez zasiedzenie, bo używałeś triala przez dziesięć lat. W sumie...
@0.v.0
@0.v.0 5 жыл бұрын
@Patryk private Nie, jeśli prawo nie jest egzekwowane to tylko dlatego że nie ma zgłoszenia o naruszenie licencji. Gdyby autor wystosował takie żądanie do policji to byś ją miał na głowie.
@Palek83
@Palek83 5 жыл бұрын
Podobną rzecz, do tej opisanej na końcu, zrobili The Acid Wizards z grą Darkwood. Udostępnili czystą wersję bez instalki, bez zabezpieczeń. Ściągasz, unzip i grasz. Poprosili przy okazji o zakupienie gry jeżeli ci się spodoba, przez dowolną platformę (Steam, GOG, Humble), ale żeby pod żadnym pozorem nie kupować przez platformy udostępniające klucze. Kto jest ciekaw, może łatwo znaleźć tego torrenta i użyć właśnie jako wersję demo gry (świetnej zresztą).
@tompompom2299
@tompompom2299 5 жыл бұрын
trochę spóźniony ,ale nie zgadzam się zwami. Piractwo ponownie rośnie w siłę właśnie dzięki platformami streamingowymi. Każdy wydawca tworzy własny serwis z abonamentem, przez to zaraz będą ich dziesiątki. Gdzie w każdym jest kilka wartościowych treści a reszta to zapychacze. Zamiast się dogadać, wolą konkurować, gdzie jako klient właściwie tracimy.
@darias6677
@darias6677 5 жыл бұрын
Jak wchodził Netflix to pojawiły się dyskusje na temat tego, czy ta platforma jest w stanie zmniejszyć skalę piractwa, czy Polacy są w stanie zapłacić za coś- co dotąd "mieli za darmo". Wtedy uznałam, że nie ma szans, że jak ktoś konsumujący latami wszelaką kulturę miałby teraz odnieść korzyści płacąc za nią. Do Netflixa podchodziłam jak do jeża, bo katalog był ubogi a cena dość wysoka względem tej samej usługi za granicą. Jak się platforma trochę rozbujała to wykupiłam i z czasem obserwowałam jak zanika odruch poszukiwania nielegalnych źródeł. Teraz w zasadzie nic już nie oglądam z nielegalnych źródeł- bo jest to zbyt upierdliwe, szukanie, oglądanie w kijowej jakości, zaciąganie syfu na kompa. Wolę poczekać aż to czym jestem zainteresowana wyjdzie gdzieś legalnie i obejrzę sobie jak człowiek bez tego całego kombinatorstwa. Wydaje mi się, że część ludzi piraciła, bo nie było alternatywy, koszt legalnej konsumpcji danej treści był za wysoki. Teraz płacę za netflixa, hbo go i storytel, bywa że kupię coś z vod. Ja czuję się z tym lepiej, mam wygodę i spokój, że twórca dostanie pieniądze.
@obi258
@obi258 5 жыл бұрын
Piractwo ma się dobrze , ba nawet lepiej niż w latach poprzednich .
@aaronjohnson2215
@aaronjohnson2215 5 жыл бұрын
Ja piraciłem GoT bo nie mam telewizora i żadnej telewizji a nic z Hbo nie było dla mnie dostępne online. Stwierdziłem, że skoro nie wychodzą mi na przeciw z usługą, to trudno, nic na mnie nie zarobią. Co potwierdza wasze tezy, oraz tą, że kiedy mogłem to zrobić legalnie, to z tego skorzystałem ( serial pojawił się w ofercie jedej z usług online). Dostęp do usług plus odpowiednia cena to brak piractwa.
@zbyszkozbogdanca4085
@zbyszkozbogdanca4085 5 жыл бұрын
W Zatoce piratów często bywałem Za młodu gdy 2zł dziennie dostawałem Pieniążków na Gre ni chuja nie było Więc ściąganiem z neta zawsze się kończyło Lecz szybko młodzieńcze lata przeleciały I Gry dużo tańsze niż kiedyś się wydały Poprzez upływ czasu i przypływ gotówki I już na gry poszły ze trzy stówki Lecz morał tej bajki jest taki Że nawet dziś, jak zobaczę na "Promce" albo w normalnej cenie jakąś gre, którą spiraciłem za młodu, to ją sobie kupuje, chociaż czasami nawet nie zainstaluje. Po prostu dla zasady ze kiedyś mnie nie było na to stać, to dziś mogę twórcą tej rozrywki pare groszy dać!
@fifi94wrestlingworld89
@fifi94wrestlingworld89 5 жыл бұрын
Ja Skyrima przeszedłem 4 razy na piracie, a gothica 2 jeszcze więcej. I dopiero po latach kupiłem ich grę na Steam. Zrobiłem to z szacunku ponieważ są to moje 2 ulubione gry.
@KupiePande
@KupiePande 5 жыл бұрын
jak mieszkałem w irlandii ps4 kupilem po 3-4 dniach pracy a same gry kosztowaly okolo 30-50 euro czyli jakies 3-4h pracy i to za najnizsza krajowa. W polsce 230zl to czesto jest 2dni a konsole ps4 (w tamtym czasie) to prawie cala wyplata. A co najciekawsze i tak ludzie tam mowia ze gry sa drogie. W polsce malo kto zarabiajac nawet 3tys i utrzymujac sie samemu moze pozwolic sobie co miesiac kupowac nowa gre i wedlug mnie tu jest problem, ze gry jak zreszta wiekszosc rzeczy jest przeliczana x 4 bo taki jest przelicznik ale zarobki mowia co innego. Dla nich wydac na gre 50 euro to jak dla polaka 50zl na nowa grę, wtedy piractwo nie miało by sensu i wiem co mowie bo sam kupowalem i kupujac taka gre czlowiek nawet nie mysli o tym ze wydaje kase, nie odklada zeby kupic, po prostu idziesz i kupujesz, a jak slaba gierka to przynajmniej pudelko jest do kolekcji (jesli chodzi o ps4), zreszta na steamie to samo, dopóki producenci nie zrobia cos w stylu pubg gdzie w zł jest polowe tansze niz normalnie to ludzie beda sciagac piraty.
@puci11
@puci11 5 жыл бұрын
Jakiś czas temu jeszcze sporo rzeczy piraciłem: gry, programy, filmy, seriale. Były ważniejsze wydatki, a grać się chciało. Jednak od około 8 lat (czyli w sumie od 17 roku życia) staram się kupować wszystko co chcę ograć/obejrzeć i jest dostępne dla mnie. Nie ukrywam, że większość filmów, które oglądam dalej pobieram (nie lubię oglądać filmów w kinie, wolę żeby to było bardziej osobiste przeżycie). Podobnie z serialami. Chociaż mam Netflixa to jest sporo rzeczy niedostępnych na nim, które chcę zobaczyć.
@maciekkusztal9176
@maciekkusztal9176 5 жыл бұрын
Dla mnie to jest krótka piłka - nie mam dostępu do dema gry, - szukam pirata, żeby sprawdzić, czy gra mi pójdzie, czy będzie chodziła płynnie i czy po 2 godzinach od rozpoczęcia grania albo po 2 dobach których czasami potrzeba żeby u mnie ściągnąć grę na steamie będę miał jeszcze po co do niej wracać. Jeśli wszystko chodzi płynnie, a gra sprawia mi przyjemność to po wypłacie kupuję za aktualną cenę, bez czekania na promocję. Jeśli nie ma dema ani pirata to zakładam, że dostanę barachło nie warte stówy. jaką muszę wydać nawet po obniżce, a do tego po 2 godzinnym samouczku nie dam rady uzyskać zwrotu pieniędzy. Inna sprawa, że zdarzyło mi się szukać "Listów z Ivo Jimy" . Sprawdziłem na Netflixie, HBO go i Showmaxie - nie było. Trzeba było szukać pirata na cda albo zakładać płatne konto na na 10 innych platformach w nadziei że film który mnie interesuje będzie tam dostępny.
@Damianexis
@Damianexis 5 жыл бұрын
Kiedyś gry były po 160zł i nie miałem problemu by sobie po prostu kupić grę, raz na 2-3 miesiące dorwać ciekawy tytuł zawsze fajnie było. Teraz gra AAA kosztuje prawie 300zł, kupię raz na rok, pomijam fakt czy mnie stać czy nie, w mojej ocenie 300zł za grę nie oddaje tej wartości, którą powinieneś za taką kwotę otrzymać. Powiedzmy, że masz egzemplarz dla kolekcjonera, jest płytka z muzyką gry, album, historie twórców i gry, jakaś np mapa materiałowa czy koszulka albo coś innego i faktycznie wydanie 300-400zł na takie coś jest jak najbardziej w porządku, a teraz za 300zł kupując grę nawet nie mam pudełka :D Obiektywnie patrząc na sytuacje, jestem w stanie płacić za grę jeśli kwota, którą wydam faktycznie odzwierciedli stan tego co otrzymam. Aktualnie kupiłem mafię 3 w premierze płacąc około 180zł i dostaliśmy totalnie gówniany gameplay, więc bardziej opłaca się najpierw pobrać grę i sprawdzić, a później zadecydować czy gra jest fajna i można ją normalnie kupić. Teraz wychodzi Anno 1800 na które czekam, od dawna i je kupię ale normalnie na gry nie wydaję 300zł, bo jest to bezsensowne aby za taką kwotę otrzymać tylko CYFROWY egzemplarz. Wolałbym za tą kwotę kupić nowy dysk ssd 250-500 GB albo kości RAM. Gra powinna według mnie kosztować do 160zł, aby twórca coś mógł zarobić i żeby cena nie bolała nas po portfelu.
@morpheustm
@morpheustm 5 жыл бұрын
Ciekawy temat. Milego dnia wszystkim! 🙂
@Bartosz_Montage
@Bartosz_Montage 5 жыл бұрын
Juz nie ma bohemian rhapsody Dzieki chlopaki...
@something_OfEverything
@something_OfEverything 5 жыл бұрын
Ja przyznam że spiraciłem kilka gier na z jednego prostego powodu, kupiłem bardzo wiele gier w wersji cyfrowej na PlayStation Vitę, po czasie konsolę sprzedałem na rzecz kupna PlayStation 4, konto zostało, pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem ile z tych (powiedzmy około 10-15 gier bo mniej więcej taka była to ilość) wydanych na Ps Vite i na Ps4 miało tzw. Cross-Buy. Z tego co pamiętam chyba jedna albo dwie. Bardzo chciałem w nie zagrać bo były to jedne z moich ulubionych tytułów, więc po prostu spiraciłem je na komputer, ponieważ stwierdziłem że za przeportowanie gry na inny system TEGO SAMEGO wydawcy nie powinno się płacić takiej samej kwoty (lub nawet więcej) jak za pracę nad stworzeniem tej gry od podstaw. Mam nadzieje że zrozumiecie co mam na myśli.
@coorhan
@coorhan 5 жыл бұрын
Netflix, Spotify, promocje na Ps store, przestałem korzystać z PC jako platformy do grania, i w ten sposób całkowicie pożegnałem się z piractwem :D
@Marcin-wx5mf
@Marcin-wx5mf 5 жыл бұрын
Netflix ma bardzo ograniczona oferte dla polski. Nawet ostatnio sie zdarzylo ze mialem wykupione hbo go i netflixa. I ostatecznie i tak ogladalem filmy na cda bo nie wszystko jest dostepne dla polski lub nie ma tego filmu
@grzegorzmroz6016
@grzegorzmroz6016 5 жыл бұрын
Czesto gry maja piekne trailery i reklamy . Niestety po zakupie pudelka okazuje sie ze gra jest wielkim bledem i kiczem . Wydanie pieniędzy na coś co nas oszukalo sprawia że następnym razem wolę sprawdzić czy dany produkt spełni oczekiwania .
@Mintovelek
@Mintovelek 5 жыл бұрын
Je teraz nie piracę, bo jak tylko zaczęło mnie być stać, to zaczęłam kupować, ale pamiętam, że swego czasu uskuteczniałam to z dwóch powodów: pierwszym oczywiście był brak funduszy, drugim - lipny sprzęt. Teoretycznie mój komputer był parametrów, przy których powinien był stawać w płomieniach przy każdej próbie uruchomienia na nim więcej niż pasjansa, dlatego chociaż bardzo chciałam kupić swego czasu Skyrim, to jednak się na wydatek nie zdecydowałam. Kupno gry, która tania nie jest, żeby sobie postawić pudełko na półce, bo komputer spłonie... No nie. Spiracenie? No przecież nie kosztuje. Okazało się, że gra działa, więc mogłam ją kupić. Kiedyś ten problem rozwiązywały chyba dema, ale jak w dzisiejszych czasach (nie mając np konsoli) sprawdzić czy jakaś gra leeeeedwo ale pójdzie, czy nie pójdzie? Przecież nikt nie będzie kupował gry za 300 zł tylko po to żeby odbić się od ściany słabego sprzętu. Ja problem jakoś rozwiązałam, bo opieram się na konsoli, na komputerze nie gram wcale, ale nie każdy ma ten luksus.
@Adrian-fe8xf
@Adrian-fe8xf 5 жыл бұрын
Sam byłem tym piratem, o którym mówiliście, czyli miałem ograniczony budżet ( wtedy się jeszcze uczyłem a nie pracowałem ) no i oczywiście piraciłem nowe tytuły, żeby sprawdzić, czy gra mi podejdzie w ogóle (dawałem sobie 2 godz na to) i powiem wam, że oszczędziłem w ten sposób spokojnie kilkaset jak nie tysięcy złotych, bo często tytuł, który każdy wychwalał albo miał naprawdę wysokie oceny mi po prostu nie podchodził. Teraz jak już mam prace i mam możliwość kupować gry no to robię tak, że kupuje grę w momencie premiery i jak najszybciej przechodzę po czym odsprzedaje z minimalną stratą finansową żeby móc kupować kolejny tytuł ( gram teraz tylko na PS4 ponieważ od roku kompa nie mam i odkładam na nowy ) dzięki czemu za w miarę niewielkie pieniądze potrafię ograć połowę tytułów które wychodzą na bierząco.
@urgon6321
@urgon6321 5 жыл бұрын
Gdyby tak policzyć, to koszt wszystkich usług streamingowych + abonamentów na gry + abonamentu na ebooki lub/i audiobooki to legalny dostęp do pełni kultury kosztowałby dobre 400-500 zeta miesięcznie. Albo i więcej. D tego nie każda usługa jest dostępna w Polsce, co też stanowi pewien problem... Co do piracenia gier i programów, to w sumie nawet w Polsce traci to sens. Jest sporo dobrego, legalnie dostępnego za darmo softu do praktycznie wszystkiego. Sam korzystam teraz z programu, który kosztuje 10k złotych za licencję, ale jest dostępny również za darmo (jak się na nim zarabia mniej niż 100k USD na rok). Zaś dobre gry często się trafiają w promocjach albo za darmo. No i jeszcze jest CDAction, które czasem daje dobre gry. W najnowsze tytuły i tak nie pogram na moim złomku, a wiele gier wręcz mnie nie interesuje. Zresztą mam i tak dużo oryginałów, w które ani razu jeszcze nie zagrałem, tak że ten... Pamiętam też, jak kiedyś chciałem kupić jedną książkę, która nie miała wersji ebookowej i nie była dostępna w Polsce. Kosztowało mnie to wyrobienie specjalnej karty kredytowej, założenie PayPala i jakieś 75 złotych, ale jestem prawdopodobnie jedynym posiadaczem tej książki w Polsce..
@Wiedzma
@Wiedzma 5 жыл бұрын
Drogi Borysie odpowiedz jest bardzo prosta na Twoje pytanie. Otóż nie każdego stać, aby chodzić do kina czy płacić pięć czy sześć abonamentów miesięcznie dla różnych platform jak Netflix, HBO, czy inne. Każdy chce mieć ten dostęp do kultury, obejrzeć coś miło spędzić czas wolny. Jednak nie którzy zarabiają te marne grosze jak średnia krajowa 1600 zł, bo teraz taka jest. Dla osoby samotnej i opłacającej rachunki jest to nie lada wyczyn, aby jej coś z tej pensji zostało. W mojej opinii jest to nie uczciwe, że są takie strony, które mają abonament, a jednak sami piracą te filmy czy inne rzeczy. Jednak człowiek jak płaci ten abonament to ma poniekąd świadomość, że będzie to legalne. Sama używam stron, które dają mi możliwość do obejrzenia darmowych filmów czy seriali. Płacę również za Netflix jednak nie wszystko jest na nim to co bym chciała... Wiadomo żadna platforma nie będzie taka perfekcyjna dla każdego, aby było wszystko co chcemy. Również jest dla mnie wkurzające jak wychodzi nowa gra, która kosztuje około 300 zł są to nie małe pieniądze jak dla mnie i również człowiek chciałby te środki wydać jak najlepiej.
@MineFilp3960
@MineFilp3960 5 жыл бұрын
A pro po piractwa, a konkretniej dostępności, oglądam anime które w polsce nigdzie nie jest legalnie dystrybuowało, czyli z góry jestem piratem, nawet jak bym chciał to nie mam jak legalnie to robić w j. polskim, u nas nie ma np. takiego crunchyroll'a.
@Marek.Marecki
@Marek.Marecki 5 жыл бұрын
Też lubie czasem obejrzeć jakieś anime i niestaty zostają tylko i wyłącznie serwisy streamingowe bo nie mamy innego legalnego źródła gdzie można oglądać ciekawe anime
@thcenjoyer4608
@thcenjoyer4608 5 жыл бұрын
Piracenie anime w każdym kraju oprócz japonii jest również jedynem słusznym wyborem moralnym. Treści są słabo dostępne ze względu na brak bądź słabą jakość dystrybucji, a serwisy jak crunchyroll zamiast wydawać zarobione pieniądze na polepszenie swojego serwisu, finansują swoje własne gówno serie. Jedynem realnym sposobem wsppierania twórców jest kupowanie blue rayów po obejrzeniu serii.
@AdaAda-wp3gd
@AdaAda-wp3gd 5 жыл бұрын
A ja nie do końca uważam, że można usprawiedliwić osoby, które korzystają z piractwa bo nie stać ich na kupno gry czy biletu do kina. W końcu jest to forma rozrywki, za którą sie płaci. Jej forma zależy od tego, na co nas stać. Nie mogę sobie kupić biletu za 30zł? To idę grać w piłkę na boisko. Niestety pieniądze dają przywilej szerszego dostępu do rozrywki i lepszej jej jakości.
@MrRobson769
@MrRobson769 5 жыл бұрын
Co do książek. Kupuję je lub pożyczam, jakoś wolę mieć je w dłoni niż w ebooku czy audiobooku. Może to się zmieni. Co do gier. Teraz je kupuję czy to na nośniku czy to cyfrowo. Kiedyś za dzieciaka, jak już cudem miałem komputer, to z bazarku się kupowało te polsko-ruskie tłumaczenia. Oryginał to wtedy były za wysokie progi dla mnie i rodziny. Co do muzyki. Teraz jestem dumny, że kupuję płyty, które mnie się podobają i chcę wesprzeć artystów. Jeszcze nie wszystkie mam. Przeważnie słucham na yt muzyki. Na razie nie bawię się w spotify. Zdarza mi się pobrać piosenkę aby słuchać na smartfonie ewentualnie płytę, którą kupiłem i mam. Teraz już nie chce mi się bawić w ściąganie muzyki. Coś tam mam w telefonie i to męczę a tak to yt. Co do filmów. Chodzę do kina w miarę często. Nadal jeszcze nie mam hbo go ani netflixa. Teraz to już nie ma darmowego triala, tak czytałem, no szkoda. Kiedyś wreszcie wykupię. Posiadam tv ale bez żadnej kablówki, do ps3 mam. Gdy chcę obejrzeć takie The Walking Dead, to niestety jestem zmuszony być złym piratem. Na netflixa dodali twd. Gdy będą dodawać co tydzień w dzień premiery to już jestem kupiony. Zdarza mi się, że na cda ogladam filmy i rzadko serial jakiś ściągam. Niestety ostatnio mam coraz mniej czasu i chęci na oglądanie filmów czy seriali, więc póki co uważam, że nie będę zakładać hbo go czy netflixa aczkolwiek bardzo bym chciał. W skrócie. Kiedyś byłem bardziej złym i niedobrym piratem z zatoki. Teraz uważam się za bardziej dobrego pod tym wzgledem człowiekiem. Chociaż zdarza mi się schodzić na złą drogę. Większość spiraconych gier kupiłem w cyfrowej wersji aby się lekko zrehabilitować przed samym sobą. Do kina chodzę i przyjdzie czas na streamingowe serwisy i może szala zła się przechili bardziej w dobrą stronę. Z książkami nie mam sobie nic do zarzucenia. Tylko lekko co do komiksów. A co do źródła muzycznego to mam póki co yt. Trochę się rozpisałem, a i tak komentarz utonie. Pozdrowienia dla prowadzących, fantastycznie się Was słucham. Dla słuchaczy i widzów, powodzenia w pracy czy szkole i dobrego dnaa życzę.
@psyco997
@psyco997 5 жыл бұрын
ja za dzieciaka grałem w dużo gier z "lewego źródła" najpierw na PSX gdzie szło się na targ (u mnie w Poznaniu na tzw. Bema) i kupowało się gry za kilkanaście złotych ,ale wtedy to nie wiedziałem nawet ,że to nielegalne. Poźniej były gry na PC ,które instalował mi mój wuja. Mając 11/12 lat wydać 100 czy 200 zł na grę to był niewyobrażalny wydatek :/ Jak już dorosłem i potrafiłem oszczędzić pieniądze czy w jakiś sposób zarobić to kupowałem głównie ze względu ,że od zawsze kocham FPS'y ,a żeby grać w multiplayer potrzebna była legalna kopia ( czasy Steam'a ). Od tamtej pory kupuję już legalnie ,a że teraz gram głównie na PS4 gdzie można kupić używaną grę za grosze w porównaniu do ceny premierowej LEGALNIE. Mój ostatni grzech związany z piractwem to była właśnie Gra o Tron ,gdzie oglądałem serial na jednym serwisie ,(który jak dobrze kojarzę upadł) ,ale to jednak było spowodowane tym ,że HBO GO było wtedy tylko w umowie z operatorami ,a jako ,że byłem niepełnoletni to nie miałem jak tego kupić :( Z 8 sezonem chcę zrobić tak jak powiedział Borys ,poczekać do końca sezonu kupić sobie HBO na msc. obejrzeć i potem zrezygnować ;) BTW. Bardzo fajny odcinek!
@damianb8322
@damianb8322 5 жыл бұрын
13:58 Straszne...A książki? W piecach nimi napaliliście? toż to chłopi w XIX wieku mieli lepszy dostęp do "treści kulturowych"
@huanescobar5285
@huanescobar5285 5 жыл бұрын
Powody są proste biorąc pod uwagę średnią krajową kogo stać na grę za 250 czy 300 zł doliczając do tego muzykę,filmy toi nie są małe pieniądze. Ja zmieniłem do tego swój stosunek muzyka spotify bo nie jest to aż tak dużo a naprawdę przyjemne filmy max 1 w miesiącu do kina na najważniejszą premierę.A gry no niestety nie ma teraz czasu na granie ale jeśli jest to w tytuły darmowe takie jak Apex, LOL, Newerwinter bo nie stać mnie na grę która kosztuje 300zł, a przy pierwszych 30min gry może okazać się, że mi się nie spodoba. Twórcy gier są sami sobie winni chcą jak najwięcej za tytuły a gdyby zmniejszyli kwoty do tych z lat 2007 wtedy wyszło call of duty 4 świetna gra a kosztowała mnie niecałe 200zł i na tamte czasy był to takie bugatti wśród gier.
@cataclysm2773
@cataclysm2773 5 жыл бұрын
Minimalna Krajowa w Polsce - 1500zł a koszt NOWEJ gry od dużego wydawcy to 289zł . W niemczech jest - Minimalna krajowa 1200 € a gry po 65. Mógłbyś kupić kilkadziesiąt(Minimum kilkanaście) gier u sąsiada a w polsce 5. Dlatego też w Polsce jest więcej Jacków Sparrowów niż w Niemczech
@cataclysm2773
@cataclysm2773 5 жыл бұрын
A pamiętajmy że gry mają także w Rajchu dużo i często przecen (wiem bo mieszkam)
@DawidSurowiec
@DawidSurowiec 5 жыл бұрын
Szukam "alternatywnych" zrodel pozyskiwania tresci wtedy gdy cos nie jest dostepne legalnie online np. niektore seriale lub programy niedostepne w moim kraju. Mysle tez ze duzym problemem w przypadku produkcji kinowych jest bardzo dlugi okres pomiedzy tym kiedy film przestaje byc grany w kinie, a kiedy zostaje wydany jako dvd lub vod.
@Najdentie
@Najdentie 5 жыл бұрын
Gdyby nie spiracony FarCry3, nie płaciłbym Ubisoftowi za FC4 i 5. Gdyby nie spiracone NFS MW 2005, nie płaciłbym EA za NFS Payback. Gdyby nie spiracone GTA SA, nie płaciłbym rockstarowi za GTA IV i V. Gdyby nie spiracone CS 1.6, Source i GO, nie płaciłbym Valve za HL2, LFD2 i CS:GO Jest jeszcze sporo czynników...
@Gronek31
@Gronek31 5 жыл бұрын
10:41 Bardzo dobrze, że o tym wspomniałeś. Ja też się właśnie zastanawiam kiedy im się ktoś do dupy dobierze bo wiele osób chyba nie wie, że płaci za filmy które to nawet nie są na pewno legalne. Nikt ich nie sprawdza. Zaczęli robić klona Netflixa, żeby kasę nabijać z naiwnych ludzi, którzy nawet nie wiedzą w jakiej rzeczywiście jakości obejrzą film. Podejrzana sprawa z tym całym CDA.
@Jaszczomb52
@Jaszczomb52 5 жыл бұрын
Od wielu lat nie piraciłem, aktualnie po prostu czekam na promocje, większy przypływ gotówki. Jestem w technikum, mam zaraz 19 lat i pojawia się zgrzyt. Nie jestem w stanie kupić sobie ot tak produktów które bym chciał, kieszonkowych nie dostaję a wydatków jest sporo. Jedyną opcją żeby zarobić jest pracowanie gdzieś albo urodziny/święta. Wtedy to dostaję jakąś większą kwotę (większą tzn. 400zł maksymalnie) i mogę np. kupić sobie buty, grę z wyższej półki czy odłożyć pieniądze na sprzęt. Niestety po drodze są wydatki, urodziny przyjaciół, dziewczyna, netflix, zwykłe wyjścia od czasu do czasu (z uwagi na szkołę na prawdę rzadko, raz na miesiąc, dwa), po prostu nie ma jak na to wszystko zarobić, nie ma czasu, energii czy też sposobności. Według mnie sytuacja jest coraz lepsza, jeśli chodzi o gry, abonamenty, rozdawanie gier, gry F2P, dużo promocji, dużo gier niedrogich a dobrych i to na długie godziny, ale jesteśmy wciąż krajem biednym w którym ceny rosną coraz bardziej. Sytuacja z usługami, kulturą się poprawia, ale sytuacja gospodarcza stoi w miejscu lub się cofa. Podsumowując, teraz na pewno mniej osób piraci i jest więcej ku temu by tego nie robić. Kiedyś ciężko było dostać nową, dobrą grę w cenie która by nie nadszarpnęła budżetu, teraz jest tak z dużymi produkcjami ale na szczęście są alternatywy.
@dampil999
@dampil999 5 жыл бұрын
Piractwo lat 90 a współczesne piractwo to dwa inne światy. Kiedyś ludzie nie mieli innej możliwości żeby coś zobaczyć ( większość). Gry, programy i filmy kosztowały naprawdę bardzo sporo. W dzisiejszych czasach to się zmieniło. Ceny są już w miarę normalne i dostęp tych rzeczy jest łatwiejszy. Piractwo zawsze jest zle ale kiedyś ludzie byli zmuszeni do tego typu zachowań.
@Raulos7
@Raulos7 5 жыл бұрын
Dobrze ogarnęliście temat. Lubię was słuchać podczas biegania. 🔝
@Ropi96
@Ropi96 5 жыл бұрын
Mam 23 lata i czytam dużo książek. Posiadam czytnik, którego używam, kiedy niewygodne jest dla mnie czytanie papierowej książki (np. w stojąc w autobusie). Problemem jest to, że cena książki elektronicznej niejednokrotnie przekracza cenę wersji papierowej. Co prowadzi do pytań: Czy, jak mówi Pan Remigiusz, nie jest to zbyt wysoka cena, żeby za sam tekst, z którym nie trzeba nic robić, płacić więcej niż za ten sam tekst, który trzeba wydrukować na papierze, oprawić, zawieźć do księgarni i zapłacić komuś, żeby to sprzedawał? Czy, kupując książkę, powinienem czuć się źle z myślą, że piracę wersje elektroniczne? Czy doczekamy się momentu, kiedy czytelnik, podczas kupowania książki, będzie dostawał do niej załączoną wersję elektroniczną?
@napa4161
@napa4161 5 жыл бұрын
O czym nie wspomnieliście to „piracenie na raz”. Mi się zdarzyło piracić programy które potrzebowałem użyć raz lub dwa. Np gdy na pierwszym semestrze studiów potrzebowałem excela żeby zrobić jeden projekt - szybki piracik, robię co moje i usuwam. Jednak od kiedy potrzebuję excela dość regularnie to zacząłem płacić za MS office. Z kolei jak chciałem zmontować filmik z wakacji spiracilem Vegas studio i raz go użyłem. Poprostu szkoda płacić dużo pieniędzy jak wiesz ze nie będziesz tego używał prawie wcale
@MichaeloApC
@MichaeloApC 5 жыл бұрын
W przypadku piractwa gier pominęliście dużo ważnych argumentów. Po pierwsze zabezpieczenia DMR, przez które w przypadkach wielu gier ludzie mimo że nabyli grę legalnie sięgali po scrackowane wersję by oszczędzić sobie problemów lub by w ogóle takowe gry odpalić bez połączenia z internetem Po drugie - coraz większe problemy z nabyciem gry, utrudnianie tej sprawy. Prościej jest ściągnąć torrenta niż instalować Originsa, Steama, Epic Store i z każdym z osobna się bawić w weryfikacje konta, kody do logowania, wprowadzanie kart płatniczych itd. Po trzecie - zwykła niedostępność gier poza dystrybucją cyfrową oraz wymagane stałe połączenie z netem. Po czwarte - irytujące polityki DLC, loot boxów, season passów itd. Wiele ludzi woli ściągnąć taką Europę Universalis z pełnym pakietem DLC który czyni tę grę "pełną" niż wydać jakieś 500 zł na DLC, które są niezbędne dla pełnego doświadczenia z tą grą. (po części jest to też wydawanie okrojonej gry jak np taki HoI 4) Po piąte - rosnące geometrycznie wymagania do odpalenia gier i nie nadążający za tym gracze. Taki BF5 wygląda nie wiele lepiej niż BF4 sprzed 5 lat, a wymagania ma 5 krotnie wyższe na start. Gracze ściągają gry by sprawdzić czy w ogóle odpalą one na ich komputerze.
@MrElCreepero
@MrElCreepero 5 жыл бұрын
Nie ukrywajmy, to kwestie finansowe pokochają ludzi do piractwa. Zazwyczaj piraci to mlodzi ludzie, którzy nie mogą pozwolić sobie na kupienie gry za 250 zl, tak jak Borys wspomniał kupienie nowych butów jest ważniejsze jeśli ktoś tych pieniędzy nie ma w nadmiarze. Druga sprawa, mógłby ktoś powiedzieć "hej, ale przecież są rodzice. Mozna ich poprosić" okej, ale rodzice jacy są każdy wie, nie rozumieją tej formy rozrywki i raczej nie kupują gier swoim dzieciom. Mówię to na przykladzie swoim. Piracilem gry mniej wiecej do konca gimnazjum i gdy moglem już sobie gdzieś dorobic i te pieniądze rzeczywiście mieć na gry, to zacząłem gry kupować. Kupilem swoja pierwsza konsole i jest to rzeczywiście super uczucie, że w końcu moge wspierać twórców gier kupując ich produkty. Takie są moje przemyślenia 😉
@gobal97
@gobal97 5 жыл бұрын
Kupiłem wiedźmina 3, spiraciłem dodatek krew i wino. Zainstalowałem i wyświetliło mi się powiadomienie "Dziękujemy za zakupienie gry i wsparcie". Za serce mnie to złapało i od razu wskoczyłem na goga i kupiłem xd Edit. Co do piracenia filmów... Nie będę kupował filmów ani płacił za nie w kinie bo: 1)na filmy są zakładane jakieś zabezpieczenia które równie skutecznie bronią film przede mną, 2) ceny w kinie są przesadzone a na dodatek zostaje zbombardowany 20 minutowymi reklamami na start. O tym że w połowie przypadków trafia się osoba obok żrąca popcorn albo grzebania w smartphonie. Edit2. netflixa opłacam bo jest przyjazny (nie licząc tego że co 2 miesiące muszę zmieniać konto bo znajomi nie chcą kontynuować a ja do abo się dokładam)
@arsen9233
@arsen9233 5 жыл бұрын
nie do końca koniec : wszystkie gry, które już są na tych stronach pozostaną tam
@workszop8281
@workszop8281 5 жыл бұрын
Odpowiem na oba pytania na raz. Tak zdarza się piracić i tak piractwo coś mi daje. Daje mi dostęp do gier wydanych lata temu, często na wymarłe platformy, nie dostępnych obecnie w żaden inny sposób legalnie. Oczywiście istnieje rynek wtórny czy serwisy takie jak GOG ale niestety nie wszystko można tam znaleźć. Piracę wtedy z pełną świadomością, z drugiej strony nie mam możliwości zapłacić oryginalnemu twórcy a chcę nadrobić to co mnie w dzieciństwie ominęło.
@gracjan9069
@gracjan9069 5 жыл бұрын
Tutaj się zgodzę. Problem jest z tym co obecnie robią właściciele praw do platform typu PSX,Snes etc. wypuszczanie mini konsol w stylu PS Classic, z wbudowanymi romami gier, to jest cios w pysk.
@koprolity
@koprolity 5 жыл бұрын
Przestrzeganie tej jednej prostej zasady, mówiącej że, nie wypada zaznawać przyjemności stworzonej przez drugiego człowieka bez wynagradzania go, czyni z Rocka o wiele lepszego męża.
@kretinovalentino8054
@kretinovalentino8054 5 жыл бұрын
Daj bicz
@ravysel1258
@ravysel1258 5 жыл бұрын
Jak Ty wymyślasz te żarty pod te wszystkie filmy? Same Ci wpadają podczas oglądania, czy może kończysz film i się chwilę zastanawiasz?
@koprolity
@koprolity 5 жыл бұрын
@@ravysel1258 Różnie to bywa, nie ma reguły.
@Mortysz89
@Mortysz89 5 жыл бұрын
Opowiem wzruszającą historię o piractwie. Dawno. dawno temu spiraciłem dragon age origins ultimate edition wszysko chodziła jak trzeba. Jakieś 2 lata temu kupiłem orginał na origins (w końcu to najlepszy erpeg, trzeba było odkupić swoje złodziejstwo), KU*** TWOJA MAĆ. Część dialogów była po angielsku (w piracie -wszystko było po polsku), notorycznie co jakieś 2 godz. wywalało mnie do pulpitu (w piracie może, przez całe 2 przejścia gry wywaliło może że 4 razy). Tak na marginesie, na metro poczekam rok, ale jeśli jakaś gra będzie ekspluzywem - dożywotnim, na nasz nowy sklepik, spiracę ją. Nie będę, zakładał sobie konta na czort wie ilu stronach z wirtualną dystrybucją gier. Mam na 4 steam, uplay, origins i gog i to jest już zdecydowanie za dużo NIGDZIE WIĘCEJ KONTA NIE ŻAŁOŻĘ.
@angiegalara
@angiegalara 5 жыл бұрын
Hej Rock, nie myślałeś o tym aby wrzucać te filmy w formie podcastu na Spotify? Z tego co wiem mozna ustawić jakoś zeby ci automatycznie po prostu wrzucało tam.
@MichailGaming
@MichailGaming 5 жыл бұрын
Na Lecton wrzuca
@TheFerumn
@TheFerumn 5 жыл бұрын
Gdy byłem młody i nie miałem pieniędzy to piraciłem praktycznie wszystko i uważam że gdyby nie to że w taki sposób miałem dostęp do kultury teraz byłbym zupełnie innym człowiekiem dlatego to co mówi Rock jest bardzo mądre
@RDKPOL
@RDKPOL 5 жыл бұрын
Filmy - Cinema City Ublimited, Muzyka - Spotify, Gry - Sporadycznie Humble Bundle / Monthly, Origin Access lub oczekiwanie na zniżki, Jednak seriale zdarza mi się oglądać bez płacenia, jeśli nie ma ich dostępnych w Polsce :(
@k.c.6568
@k.c.6568 5 жыл бұрын
Do tej pory mam gdzieś w domu płytkę ze spiraconymi Heroes III oraz Strongholdem :D teraz już mam je wykupione na steamie żeby chociaż trochę to zrekompensować. Dla mnie głównym powodem piracenia gier i muzyki był fakt, że za dzieciaka nie było mnie na to stać. Pamiętam jak będąc w podstawóce kupiłam za własne odłożone pieniądze podstawkę do the sims 2 za prawie 100 zł, to była dla mnie kupa kasy.. Obecnie nie pobieram muzyki, gier, filmów itd., ale zdarza mi się oglądać seriale korzystając z nie do końca legalnych źródeł, bo np. nie ma ich na netflixie.
@Ad_Hadrianus
@Ad_Hadrianus 5 жыл бұрын
Gdyby kosztowałby 50zł-100zł ( jak na zachodzie, niemiec ma 2k euro płaci 50 euro za gre, polak ma 2.5k-3k a płaci 200-250zł), cała filozofia. Chce sobie pograć w wiele gier i obejrzeć wiele filmów i seriali ale jakbym miał to kupować wszystko to chyba nic innego bym w życiu nie mógł kupić. Kupuje gry które naprawdę mi się podobają jak Wiedźmin, albo na promocjach jakiś -70% itd. No i oczywiście te w które chce pograć po sieci lub eksluzywy na PS4 ( tam mam wszystkie niespiracone ale problem leży w cenie w dniu premiery, więc często czekam na promocje gdzie stoi za 150zł lub niżej; na przykład ostatnio Hrizon Zero Dawn ) No i teraz jeszcze dochodzi kolejna sprawa. A mianowicie tego ile godzin rozrywki się dostanie i czy gra przypadnie do gustu, na początku myślałem że AC Origins jest dla mnie, było na 10h, jakbym miał za to zapłacić 250zł to bym chyba płakał później że poszło to w błoto i nie kupiłem czegoś lepszego Fajny materiał. Pozdrawiam ;)
@bashlandeTV
@bashlandeTV 5 жыл бұрын
Powody za młodu: -Brak hajsu Teraz: -Mam wykupione platformy abonenckie OriginPA, Spotify, HBOGO, Netflix. I To wystarcza i mam nadzieje ze to rekompensuje to co robiłem za młodu.
@Gronek31
@Gronek31 5 жыл бұрын
Problem jest też w tych rosnących ciągle cenach, nieadekwatnych do jakości oferowanej gry. Już nie mówię tu o jakości grafiki, bo tak to jest prawda, że teraz aby zrobić grę która ma wyglądać graficznie lepiej niż gry z poprzednich lat to trzeba poświęcić więcej czasu. Ale co z tego, że gra będzie świeciła wręcz realistyczną grafiką jak długość gry to 10 godzin i koniec. To jest problem dzisiejszych niektórych gier bo nie wszystkich ale większości. Przykład na grach kupionych na PS4 Horizon Zero Dawn Complete Edition czyli już wersja z dodatkiem w dniu premiery kosztowała 180 zł nawet mniej niż sama podstawa w dniu premiery za wiadomo 250 zł. Otrzymujemy grę nie tylko piękną graficznie ale w dodatku sandbox, taki trochę okrojony bo okrojony ale rpg i w moim przypadku 120 godzin zabawy. A teraz kupując Battelfield 1 grafika, przejście z poziomu na poziom 10 godzin i koniec gry cena 250 zł. Wiadomo gry na konsolę można kupić nawet taniej jak są już jakiś czas po premierze używane ale tu nie o tym teraz. Trzeba też wziąć pod uwagę regrywalność, bo niektóre gry można przejść tylko raz bo jest jedna i ta sama fabuła a inne można przejść nawet kilka razy na różny sposób.
@hubertwisniewski5086
@hubertwisniewski5086 5 жыл бұрын
Piraciłem kiedyś, jakoś w okolicach 2005 roku kiedy zaczynała się moja przygoda z grami, nie tak dużo, ponieważ na tyle zajarałem się grami, że zacząłem kupować CDA, Play czy Click i to było moje główne źródło gier. Co jakiś czas (np z wycieczką szkolna) wybierałem się do stolicy i tak kupowałem sobie gry w jakiejś taniej edycji (np Kolekcja Klasyki). Podobnie jak Rock byłem świadom, że kradzież to kradzież, dlatego grałem w to co mogłem, a nie zawsze w to co chciałem. Chciałbym jeszcze poruszyć jedną kwestię i zadać pytanie. Jeżeli mam taką grę kupioną X lat temu na płycie, a dziś w komputerze nie mam napędu to czy piractwem jest pobranie sobie tej gry?
@Marek.Marecki
@Marek.Marecki 5 жыл бұрын
Osobiście uważam, że w naszym kraju kultura jest tak droga w stosunku do naszych zarobków, że chyba tylko nieliczni mogą pozwolić sobie na to żeby całkowicie zaprzestać piracić. Wyjście do kina u mnie to koszt biletu (25 zł) + popcorn i cola na seans (25 zł), a ponieważ sam chodzić nie lubię to chodzę z żoną, a to już koszt przynajmniej 75 zł (idąc razem kupujemy już tylko jeden zestaw popcornu z colą), a to tylko jeden film więc jak dla mnie to jest to strasznie drogie, a już gra, która kosztuje 300 zł to dla mnie absolutna porażka (rozumiem, że za tą grą kryją się tysiące godzin ciężkiej pracy czasem setek ludzi) ale nadal jest to za wysoki koszt szczególnie, że co raz częściej jeśli gra jest zrobiona bardzo dobrze to koszt jej produkcji zwraca się w kilka dni czasem tygodni po premierze. Podoba mi się pomysł serwisów streamingowych dzięki którym za kilkadziesiąt złotych mam miesiąc korzystania z całkiem sporej bazy filmów przez okres subskrypcji, ale z drugiej strony tych serwisów jest co raz więcej, a każdy chce mieć konkretne filmy czy seriale na wyłączność bo tylko tak mogą zdobyć klientów na wyłączność, ale jeśli jest kilka filmów, które lecą tylko na Netflixie, kilka filmów które są tylko na HBO i coś co ma tylko Amazon to rzadko kogo stać na płacenie co miesiąc za wszystkie serwisy więc automatycznie jesteś ograniczany, a to już nie jest fajne. W naszym kraju zarabiając najniższą krajową (ok 1800 zł netto) bardzo trudno jest wyjść z rodziną do kina częściej niż raz w miesiącu, a i to czasem jest wyzwanie. Od dawna korzystam z muzyki na serwisach streamingowych bo to nie jest wielki koszt, a biblioteka utworów jest tam gigantyczna i nie ma czegoś takiego jak z filmami bo w każdym serwisie muzycznym jest praktycznie ta sama biblioteka i różnica jest praktycznie tylko w cenie usługi. Ogólnie jeśli nie zmienią się nasze zarobki i ceny tak żeby każdy mógł pozwolić sobie na kuno nowej gry zaraz po premierze czy wyjście raz w tygodniu na film z rodziną do kina to trudno będzie pozbyć się piractwa.
@jakubsedecki1087
@jakubsedecki1087 5 жыл бұрын
Cześć. Uważam piractwo za złodziejstwo. Lecz do pewnych wyjątków bym dopuścił. W młodości, w latach 90-tych, gdy dorastałem, piraciliśmy na okrągło co się dało. Z tamtego czasu wyniosłem zamiłowanie do filmów i muzyki. Teraz mam netflixa i youtuba (ten jest darmowy), ale gdy film/muzyka/gra misie podoba, kupuję legalnie, nawet w premierowej cenie. Kiedy gra itp. jest niepewna to czekam, aż będzie na tyle tania, żebym mógł ją kupić - tak jak z ciuchami, butami czy rowerami. Z obecnej perspektywy uważam, że dla młodych ludzi, lub ściślej uczących się, kultura powinna być tania lub za darmo, aby "klientów" przyzwyczaić - w tym przypadku kulturę należałoby traktować jak używkę i tak nią zachęcać ;)
@pawekrol7749
@pawekrol7749 5 жыл бұрын
Licencje w dużej mierze zwalczają chęć piracenia, ponieważ dają nam łatwy i legalny dostęp do usług w relatywnie niskiej cenie. Jednak tak jak wspomnieliście w materiale, tych subskrypcji robi się bardzo dużo.. Powiedzmy że opłacamy Netflixa, Spotify, abonament z konsoli- np PlayStation Plus do tego licencje na różnego rodzaju oprogramowanie jak np pakiety od Adobe i lubimy sport co za tym idzie wykupujemy np Eleven aby oglądać ulubione mecze/ rozgrywki, a dodatkowo raz na jakiś czas mamy ochotę kupić sobie jakąś grę, co dzisiaj daje około 250 zł, albo wybrać się do kina. Jeśli dodamy te wszystkie wydatki to cena rozrywki przestaje być niska i jeśli z tej "rozrywki" nie zarabiamy i nie przynosi nam ona profitów finansowych to zwyczajnie nie mamy na nią budżetu. Wtedy kiedy natrafimy na film lub serial który nie jest dostępny w abonamencie, który posiadamy a w innym dodanie do tej sumy kolejnych 20-30 zł może okazać się niemożliwe..
@eejdzent
@eejdzent 5 жыл бұрын
Nie wydaje mi się aby gra/film/serial (kultura) były artykulem pierwszej potrzeby, to tak jak by oszukiwać linie lotnicze żeby lecieć zwiedzać np Wenecje bo to wzbogaca kulturowo, kradzieży nie można usprawiedliwiać. Walczenie z cena to nie rola piractwa, skoro jakaś spolecznosc nie jest dość bogata aby kupic jakis produkt nie znaczy ze powinno istniec spoleczne przyzwolenie na okradanie prodycenta tego produktu, nie stać Cie to nie kupujesz. Skoro ktos sprzedaje cos drogo pojawi sie ktos kto zrobi i sprzeda taniej, mamy wolny rynek i regulowanie go nie opiera sie o kradzież
@VirusLongStoryu
@VirusLongStoryu 5 жыл бұрын
Braluje mi tutaj delikatnego podkładu muzycznego z legalnego źródła oczywiście
@ekzequtorpl8193
@ekzequtorpl8193 5 жыл бұрын
Mnie bardzo denerwuje wszechobecność abonamentowego modelu.
@Starwid
@Starwid 5 жыл бұрын
z cda to beka bo swoje akcje sprzedawały chyba w 2017/2018 bo mieli na giełdę wchodzić ale przez nie do końca legalne działania firmy czyli to piractwo to sie jeszcze nie dostali i właściciele tych akcji mają zamrożone pieniądze xd
@TheAdminos
@TheAdminos 5 жыл бұрын
Kiedyś się kupiło grę za 100-150zł miało się pudełko, płytę, gratis jakąś koszulkę albo czapeczkę. Człowiek pograł i mógł odsprzedać gierkę, albo się wymienić. Teraz trzeba zapłacić 250zł za grę, którą musisz sobie jeszcze zassać z internetu i już jej nie sprzedasz bo przypisana jest do Twojego konta - przechodzisz grę w 3 dni i nie odzyskasz ani grosza. Kiedyś myślałem że jak znikną gry na nośnikach to będą tańsze a wszystko idzie w drugą stronę.
@you..tube..
@you..tube.. 5 жыл бұрын
Ceny mamy zachodnie a płace wschodnie, nie dziwota że piractwo nadal jest. Gry często nie mają też nawet napisów.. Wiele usług nas omija PS NOW, Google Stadia, .. Na Netflix dostajemy 50% zawartości a płacimy 100% ceny a teraz już nawet więcej, doszło do tego że nawet okres testowy wycofali. Steam, Sony, Microsoft itd. obniżają ceny na wschodnich rynkach by były bardziej dostępne. Chcą walczyć z piractwem ? Niech dostarczają lepsze treści i dostosują ceny do rynku. Dobrze że chociaż nadal można odsprzedawać gry konsolowe w pudle bo gracze PC już dawno dali się dymać!
@xkore1765
@xkore1765 5 жыл бұрын
Dostępność, niesamowicie zawyżone ceny, to moje powody.
@karolw6258
@karolw6258 5 жыл бұрын
Gry są niedostępne?Która?
@xkore1765
@xkore1765 5 жыл бұрын
​@@karolw6258 Niektóre seriale i filmy są niedostępne. Nic nie wspominałem o grach.
@captainsponge7825
@captainsponge7825 5 жыл бұрын
mnie nie stac na mercedesa AMG z salonu, wiec nim nie jezdze. kapujesz? dwa ostatnie powody sa inwalidą.
@karolw6258
@karolw6258 5 жыл бұрын
@@xkore1765 Pytanie było o piracienie ogólnie.
@xkore1765
@xkore1765 5 жыл бұрын
@@karolw6258 No to powiedziałem ogólnie jak piracę, nie doprecyzowałem, co, jak
@ejswentura823
@ejswentura823 5 жыл бұрын
Od jakiegos czasu mocno ograniczylem sie z piractwem, traktuje piraty jako dema, jesli uznam ze gra sprawi ze bede chcial poswiecic jej wiecej niz 1-2 sesje to kupuje, jesli nie to kasuje z dysku i zapominam o tytule. Oczywiscie cena do jakosci tez ma znaczenie, nie kupie gry za 150+ jesli bedzie nudna po 10h
@RadekW-
@RadekW- 5 жыл бұрын
"co mogę zrobić żeby mój produkt był atrakcyjniejszy?" I właśnie dlatego piractwo jest dobre bo skłania deweloperów do tego myślenia. Sam spiraciłem dużo gier w ostatnich latach i jak rozegrałem tak do 40-50% fabuły to kupowałem grę jak mnie wciągnęła. A było kilka gier kompletnych gniotów gdzie po przejściu 30% gry wychodziłem i odinstalowywałem. A wkurzył bym się niesamowicie jak bym wydał na taką grę 200-250zł.
@BlackKati15
@BlackKati15 5 жыл бұрын
Do what you want, cause a pirate is free. YOU ARE A PIRATE!
@BuLL2993
@BuLL2993 5 жыл бұрын
Miałem nie komentować ale jakoś mi nie dało. Słodkie pieprzenie, nigdy nie piraciłem, jestem świętszy od papieża. No to chwała Ci za to. Gdyby pensje w tym kraju były takie jak na zachodzie to pewnie i piratów byłoby mniej. Skupmy się np. na samej telewizji. Lubię sport, czasem jakiś film, więc dobry pakiet to ok 80zł/mc. Mam ochotę na serial od Netflixa, TV 4K więc pakiet ok 50zł. Kurde ale zobaczyłbym Ślepnąc od świateł, więc HBO Go. pewnie kolejne 30-40zł. A. no i skoro mam już TV to abonament radiowo telewizyjny, może jeszcze jakiś inny serwis VOD, Ipla, Player... I jakby tak wszystko zebrać do kupy to miesięcznie trzeba wydać z 300zł. Pomijam już fakt wydarzeń sportowych w PPV. Myślę, że nie każdego na to stać i trzeba iść na jakieś kompromisy. Osobiście nie ściągam nielegalnej muzyki, filmów, gry kupuję, mam legalną satelitę, na zimowe wieczory opłacam Netflixa, ale czasem oglądam filmy na CDA, wydarzenia sportowe na streamach.
@jarosaw9229
@jarosaw9229 5 жыл бұрын
Stosunek zarobków do ceny gier.Zaleta piractwa grając w dobrą grę potem opowiadasz znajomym słuchaj zagraj sobie w tą gierkę jest genialna.Darmowa reklama i zawsze jest szansa , że druga osoba kupi legalnie.
@gracjan9069
@gracjan9069 5 жыл бұрын
Ohh, jaka z ciebie dobra dusza. Daj sobie medal. W sumie piractwo to ciekawa rzecz, w żadnej innej nielegalnej profesji nie widzę tak wielu ludzi, którzy się usprawiedliwają :D.
@jarosaw9229
@jarosaw9229 5 жыл бұрын
@@gracjan9069 Prowadzący proszą o podanie powodu i czy są jeszcze jakieś zalety z piracenia .Uzupełniłem je a ty mi już jakieś wycieczki osobiste robisz xD.Gdzie nawet nie wyraziłem opinii czy jestem za piraceniem czy nie.:)
@gracjan9069
@gracjan9069 5 жыл бұрын
@@jarosaw9229 To był zwykły cynizm z mojej strony. To żadna darmowa reklama i dziwie sie, że są ludzie, którzy rzeczywiście mogą tak myślec :D. Bo kilku waszych znajomych, którym powiecie "O grałem w super grę" nie zrobi tu różnicy.
@AWENGERR
@AWENGERR 5 жыл бұрын
W sumie to jestem świadomym piratem i nie mam żadnych wyrzutów sumienia z tego powodu. Jasne kupuję gry, ale tylko wtedy jak przegrałem na danym tytule ze 100 godzin i sobie myślę no fajna gra należy się zapłata za tą pracę. Natomiast nie mam żadnych problemów z piraceniem gier/symulatorów które mają po pierdyliard DLC i zakup wszystkiego to parę tysięcy złotych. W przypadku symulatorów lotniczych to zdarza mi się to dość często ale tylko temu że dodatki są koszmarnie drogie zapewnione przez innych producentów 70 $ za jeden samolot dla nich nie ma problemu a jakość często nie jest powalająca. Jakbym miał dać 20 zł za ten samolot to bym dał ale nie 270 zł
@PrzekornyV1
@PrzekornyV1 5 жыл бұрын
Dawniej piraciłem na potęgę, ponieważ uwielbiałem gry, a nie miałem żadnego źródła dochodu. Była to jedyna droga dzięki ktorej mogłem zagrać w nowy tytuł. Wydawcy na mnie nie tracili bo gdybym gry nie pobrał to bym w nią po prostu nie zagrał. Rodzina była przeciwna graniu i tylko babcia kupiła mi coś od czasu do czasu. Między innymi Gothica i sw:Kotor
@jogibaboo6700
@jogibaboo6700 5 жыл бұрын
Panowie (wtedy właściwie dzieciaki) z CDP to na początku lat 90-tych mieli swój stoliczek na giełdzie komputerowej w Warszawie przy ul. Grzybowskiej, więc o piraceniu i zarabianiu na tym wiedzą bardzo wiele i wiele temu zawdzięczają, gdyby nie ten epizod w ich życiu to być może dziś CDP by nie było :)
@georgefreeman4727
@georgefreeman4727 5 жыл бұрын
Usługi abonamentowe są świetnym pomysłem dla usług jak filmy, muzyka, gry. Ale np. to co zrobiło Adobe, że nie mogę kupić sobie jednorazowo Photoshopa z dożywotnimi aktualizacjami, tylko muszę kupować ich usługę, w której mam dostępne ich wszystkie produkty zamiast tylko tego jednego, na którym mi zależy, to głupota. Nie potrzebuję dostępu do ilustratora, bridge i tak dalej. Mógłbym wydać jednorazowo więcej pieniędzy na program, ale nie jestem w stanie opłacać sobie co miesiąc dosyć drogiej subskrypcji. Dla rozrywki - usługi streamingowe, dla programów użytkowych - jednorazowa opłata.
@krwawybaron1294
@krwawybaron1294 5 жыл бұрын
a u mnie akurat tata sam przy mnie zrywał czereśnie z drzewa które częścią znajdowało się na naszym podwórku
Radiowcy Wściekli Zastępuje ich AI
1:08:37
Remigiusz Maciaszek
Рет қаралды 25 М.
Czego boi się STEAM?
32:54
Remigiusz Maciaszek
Рет қаралды 75 М.
Osman Kalyoncu Sonu Üzücü Saddest Videos Dream Engine 269 #shorts
00:26
😜 #aminkavitaminka #aminokka #аминкавитаминка
00:14
Аминка Витаминка
Рет қаралды 2 МЛН
OMSA 2020 - Sesja 3, "Gwiazdy i Wszechświat, tematy różne"
3:57:31
Astronarium
Рет қаралды 1,5 МЛН
Wybieramy najlepsze GRY 2023
3:15:44
Bez/Schematu
Рет қаралды 80 М.
O podróżach w czasie na poważnie - POP Science #26
2:13:39
Astrofaza
Рет қаралды 777 М.
Niemcy. Historia Niemiec w 3.5 godziny.
3:40:51
HW5M Podcast
Рет қаралды 981 М.
Co zepsuł Far Cry 6
3:39:18
tvgry
Рет қаралды 1,4 МЛН
Nowy Wiedźmin, to nie Wiedźmin 4
43:46
Remigiusz Maciaszek
Рет қаралды 136 М.
UBISOFT potrzebuje naprawy
1:38:50
Remigiusz Maciaszek
Рет қаралды 38 М.
Czym jest i jak działa promieniowanie? - POP Science #19
2:27:56
Astrofaza
Рет қаралды 633 М.
Osman Kalyoncu Sonu Üzücü Saddest Videos Dream Engine 269 #shorts
00:26