Poza kadrem - Incepcja (Inception)

[@kolbe11]

Finałowa scena ma swoją funkcję. Nie chodzi o to czy to sen czy jawa, chodzi o to, że rzeczywiste jest to co akceptujemy jako rzeczywistość. Dla Cobba zupełnie nie było ważne czy się obudził czy nie. Nawiązuje do tego scena w Mombasie gdzie pada tekst: "Oni nie przychodzą tutaj śnić ale żeby się obudzić." Doskonały film.

[@tenjestmoj]

Zgadzam się, że film doskonały, ale twierdzenie, że "dla Cobba zupełnie nie było ważne czy się obudził czy nie" - to totalna bzdura. Wszystko co robił przez cały film miało go doprowadzić do jednego - chciał znowu zobaczyć swoje dzieci, a we śnie nie mógł zobaczyć ich twarzy - w finałowej scenie mógł i to dowód na to że ju nie śnił.

[@psychoczekoladka9210]

@@tenjestmoj śnił, ponieważ drążek wciąż się kręcił.

[@sebastianb6348]

@@psychoczekoladka9210 kręcił się? tak jak poprzednio?? zawahał się.. więc kady widz stworzył swoje zakończenie. nie ma sensu dyskutowanie jak sie zakończył ten film. dla każdego z nas inaczej jak widzę i każdy ma rację

[@majster3997]

@@psychoczekoladka9210 scena końcowa została tak zrobiona żebyś nie wiedział czy się przewrócił czy nie, tak naprawdę to mógł się jeszcze kilkanaście sekund kręcić

[@SimpleUser123]

Istotny jest fakt, ze sam baczek nie był "amuletem" glownego bohatera. W filmie jasno powiedzianie jest, ze kazda z osob ma swój i tylko swoj wlasny amulet. Owy bączek był amuletem zmarłej zony głownego bohatera, natomiast jego amuletem byla obrączka na palcu, ktora znikala lub pojawiala sie w zależności czy aktualnie śnił, co mozna zauważyc podczas oglądania filmu. Mimo sprytnego zabiegu sam bączek nie ma zadnego znaczenia w scenie końcowej, tylko wlasnie owa obrączka :)

[@elmariano8889]

To na końcu śnił?

[@omang4480]

El Mariano nie miał obrączki wiec była to rzeczywistość

[@sartarin0144]

Ów, nie owy.

[@parab0l]

Finałowa scena to rzeczywistość. Główny bohater filmu nie potrafił się pogodzić ze śmiercią swojej żony dlatego zawsze w snach na jego palcu znajdowała się obrączka ślubna. Jednak w ostatnich minutach filmu widać wyraźnie kiedy już opuszcza lotnistko i podaje papiery strażnikowi granicznemu kamera uchwyca dokładnie jego dłoń na której obrączki nie ma. Jest również parę kadrów już w samym domu tuż przed puszczeniem "bączka", że obrączki na palcu brak :)

[@psychoczekoladka9210]

Gdyby byłaby to rzeczywistość "bączek" przestałby się kręcić.

[@czarodziejmicha3338]

@@psychoczekoladka9210 przeciez drżał to mógł sie przewrócić, zresztą w takich dwuznacznych zakończeniach chodzi o to żeby zakończyć to po swojemu każdy dobry film czy książka kończy sie takim znakiem zapytania albo niedosytem, filmy żyli długo i szczęśliwie są nudne, ale ciekawe z tą obrączką moze to jakiś smaczek dla spostrzegawczych i faktycznie rzeczywistość

[@psychoczekoladka9210]

@@czarodziejmicha3338 nie wiem, nie będę się z Tobą kłócić, bo tak jak powiedziałeś w takich filmach chodzi o to żeby każdy sobie dopowiedział po swojemu. Ps. Fajna nazwa XD

[@RenataMilosz]

W śnie jego żona została zabita przez Ariadnę, więc już obrączki być nie musiało.

[@pawelyaho]

@@psychoczekoladka9210 Bączek był amuletem żony, nie jego. Nie miał już tutaj związku ze snem czy rzeczywistością

[@kacperpanasiuk6669]

ten "bączek" na samym końcu filmu w dość specyficzny sposób zaczyna tracić na sile jakby miał upaść więc skłania mnie to iż zakończenie to była rzeczywistości

[@DJKoalar]

8 lat tworzenia scenariusza i tak powstaje intrygujący film, nie to co dziś.

[@denisds130]

Po wielokrotnym obejrzeniu Incepcji i przez tyle lat, ciągle wierzę, że ostatnia scena jest nadal snem. Choć pewnie prawda jest taka, że prawidłowej odpowiedzi nie ma, nie miało być i nigdy nie będzie. Bardzo głęboki, filozoficzny film. A w dzisiejszych czasach sztucznej inteligencji i gogli VR, czy Apple Vision Pro film ten ponownie zyska na znaczeniu...

[@kamilakrupa7923]

Jedno mnie zastanawia: cały czas w filmie pojawiają się jego dzieci w konkretnych ubraniach i przedstawione w konkretny sposób(bawie sie kucajac).Jest to jego "wspomnienie", gdzie żałuję, że nie zdążył zobaczyć ich twarzy przed ucieczką. A w finałowej scenie widzi swoje dzieci w tej samej pozycji i tych samych ubraniach co we wspomnieniach.... To tak, jakby przez cały czas widział swoje dzieci z przyszłości? Coś się tu kupy nie trzyma :)

[@firespw]

Specjalnie przed chwilą obejrzałem Incepcję aby móc w pełni zrozumieć wasz filmik, nie żałuję. Dobra robota jak zawsze na poziomie.

[@plomien1234]

...ostatnia scena...bardzo głęboko pogrążona incepcja. Stabilna rotacja wzburzana drobnymi zawirowaniami na poziomach kolejnych poziomach stanów i ich zaburzeniach, ale nadal incepcja, sen wewnętrzny, zapaść.

[@TIDZIMI]

Czekam na poza kadrem "wilk z wallstreet" ;d

[@TheMikiwas]

TIDZIMI tylko nie ten syf. Czekam aż filmy pokroju zły mikołaj czy tym podobne zaczna dostawać nominacje do oscara

[@luk11c4]

Jeden z moich ulubionych filmów na jednym z moich ulubionych kanałów :)

[@andkiek]

Najlepszy kanał o najlepszym filmie

[@dawid9041]

Mogę słuchać tego głosu godzinami.

[@judasziskariota2806]

tyle trafnych uwag i porównań a nikt nie widzi uderzającego podobieństwa do filmu MATRIX - matrix oraz poziomy snu są podprogowym alternatywnym wymiarem do którego dostać się można tylko w określony sposób jak i z niego wydostać - sekwencje czynów. Leo jest tu operatorem jak i Neo - by sięgnąć celu muszą wejść w obszar dla zwykłego zjadacza chleba nie dostępny gdzie struktury przestrzeni inercjalnej wypełniają projekcje ludzi ze snu lub śpiących i tylko oni i osoby w ich towarzysze są świadomymi jednostkami eksplorującymi obszary. Są też tu elementy podobne - strażnicy, w incepcji są to byty generowane przez podświadomość do ochrony umysłu a w matrixie są to Strażnicy. Ale jako fabularny element nieco różni w obu filmach to szczegóły są imponująco dobrze wplecione. Pozdrawiam.

[@hell0kitje]

dla mnie zagadka zawsze bedzie dlaczego ludzie nie rozumieja tego filmu

[@sartarin0144]

Dla mnie zagadką będzie zawsze to,dlaczego Ty nie rozumiesz ludzi.

[@Andrzej_Kr]

@@sartarin0144 a dla mnie zagadką zawsze będzie czemu ty nie rozumiesz że on nie rozumie ludzi

[@sartarin0144]

@@Andrzej_Kr uzasadnij.

[@sebastianb6348]

czołówka filmowa! Interstellar Gladiator The Fountain i Incepcja!!! każdy z nich stworzył inny klimat zaskoczył i pokazał historię jakiej nie można było się spodziewać!

[@kampanieistrony]

Jeśli ktoś nie jest na bieżąco. Na temat ostatniej sceny wypowiadał się aktor po rozmowie z reżyserem filmu. Ostatnia scena to rzeczywistość. *Do czasu przeczytania tej informacji sam byłem pewny że to sen.

[@Matinhoknsk]

jeśli dobrze pamiętam to we śnie nigdy nie widział twarzy swoich dzieci, a w ostatniej scenie zobaczył

[@TheMikiwas]

Matinhoknsk ale kreciałek się kręcił co oznacza, że był to sen, albo przynajmniej świat, w którym kręciołek nie został zrobiony

[@Matinhoknsk]

jeszcze się kręcił :)

[@marcinbaszczyk3950]

UWAGA SPOILER! Z tego co mi wiadomo, to Michael Caine powiedział kiedyś w wywiadzie, że w snach Cobba nigdy nie było jego ojca. Także większe prawdopodobieństwo było jednak to, że jest to rzeczywistość :)

[@FengWei97]

Ale widać było, że "kręciołek" się chwieje, co znaczy, że się zatrzyma ;) Na tym filmiku też to widać wyraźnie.

[@amonra4046]

Ale on uwierzył że nie śni i to go zgubiło. Dlatego zobaczył twarze dzieci. Zresztą czytałem wywiad z reżyserem i on to tak własnie zaplanował.

[@NotatnikKinomana]

W oczekiwaniu na "Dunkierkę" przedstawiamy Wam "Poza kadrem" o "Incepcji". Miłego oglądania:)

[@saweksiemasz9082]

Bilecik na "Noc Nolana" , z premierą Dunkierki kupiony 😉

[@victoriatejs2449]

Tak to rzeczywistosc, kiedy ludzie sie przebudzą doznamy Raju na ziemi. Każdego dnia wiecej ludzi się budzi. Jestesmy holgramem wszechświata.

[@DarthRevannnn]

Hans Zimmer - mistrz muzyki filmowej

[@romanhallek9151]

Świetny kompozytor, ale są też inni doskonali...

[@fiv5140]

Baardzo proszę coś o "Interstellar" :>

[@Dr.Dremorde]

Słucham "Time" Zimmera do snu ;)

[@bartekstojan1851]

Ja też

[@AgentWolnyTyl3k]

Ja nawet gram "Time" na keybordzie zanim położę się spać :")

[@twojeatelierduszy]

przybiegłam co sił! poza kadrem i o incepcji, jeeej!

[@twoface5316]

*sztos film*

[@regoat]

Dla mnie zakończenie to rzeczywistosc

[@whynotwhynot]

Dla mnie zakończenie jest esencją całego filmu. Gdyby zakończenie było wyjaśnione to film straciłby wiele na jakości. Taki rodzaj zakończenia zostawia pole dla wyobraźni wcale nie zostawia niedosytu. Są w tym filmie pewne drażniące rzeczy ale jako całość jest bardzo dobry.

[@JZPGod]

Mój ulubiony film

[@tymoteus5830]

Skoro w wersji telewizyjnej pokazywał się znacznik z poziomem snu, to jaki znacznik był w ostatniej scenie?

[@rudyxd597]

poza kadrem vabank PLS ps świetne filmy💗

[@antoniczeluskin4136]

Ciekawy film

[@kot8021]

Jak Cobb zastosował incepcje na Mal skoro byli w próżni?

[@projectxmarketing3431]

Moja pierwsza wizja była taka po 6tym obejrzeniu filmu w kinie że ten poziom pokazywany za rzeczywistość był snem, tylko skoro to był sen, mogło by to sugerować że cobb był architektem więc czyj to był sen i czy ta osoba była pokazana w akcji filmu?

[@projectxmarketing3431]

Dla mnie skoro reżyser nie zdradzał szczegółów, to film może być jego wersja rzeczywistości, czyli to był jego sen.

[@wadysawgorzelski]

Mógłbyś zrobić filmik z tej serii tylko o filmie "Kingsajz"?

[@sielscore]

Logika podpowiada, że to musi byc rzeczywistość, a zabieg z otwartym zakonczeniem to taki celowy element, alee sa osoby, które calosc rozlozyly na czynniki pierwsze i potrafia w przekonujacy sposob argumentowac swoja koncepcje - polecam poczytac fora (;

[@rejmons1]

Film to znakomity, ale ma kilka słabych punktów. A Leo pokazał klasę aktorską! Nie tylko zresztą on!

[@ImNotEvenaNicePerson]

Film ktory nie ma klasycznej akcji a jest, raczej, rodzajem snu na jawie. Brzmi znajomo:)

[@marcindolega9795]

Tak coś w stylu snu na jawie... Co sobie go przyrzekali od lat.. Ale jak nie to nieeeee

[@zesiekhd9667]

Moim skromnym zdaniem finałowa scena mówi bardzo jasno ( jak dla mnie) Cobb nie bał się spojrzeć na swoje pociechy, na ich twarze. Lecz tak w 100% nigdy się tego nie dowiemy bączek się kręci, prawie przestaje PRAWIE.

[@rebel3273]

Ooo, jakie fajne nowe intro. :D

[@leszekszwaj5681]

Super nic dodać nic ująć czekam na kolejne odcinki :)

[@PhixFeiss]

Chyba nigdy nie znudzi mi się oglądanie waszego kanału. Zawszę znajdę moment na oglądanie waszych filmików :)

[@NotatnikKinomana]

Wielkie dzięki!:)

[@TheMxkilla]

Jak zawsze, najwyższy poziom. Pozdrawiam

[@szymoncl.ripper152]

mój ulubiony film, dzięki za materiał :D

[@MultiPyrek]

Podchodziłem do tego filmu 4x i nigdy do końca nie obejrzałem.

[@rejmons1]

Tak a propos: Sieriozna baba, Emily Blund byłaby ozdobą tego filmu, bo filmowa Ariadne jest płaska (jeśli idzie o walory gry aktorskiej) i chropawa jak nieheblowana decha...

[@FreshFrodosFrugo]

Ostatnia scena to sen, poniewaz dzieci byly takie same jak je zapamietal. Po tylu latach musialy urosnac, z reszta jest nawet o tym mowa w samym filmie.

[@TheMikiwas]

FreshFrodosFrugo Poza tym: kręciołek

[@krzysztofkrzysztof9512]

we're building a house on a cliff :)

[@amonra4046]

Nie lubię ujawniania sekretów filmowych. Czyli jak to kręcili. Psuję mi to jakoś pamieć danego filmu. Tak czy siak to był najlepszy film i jedyny tego typu.

[@sasori-o3165]

no i przegrałem w grę

[@TIDZIMI]

Ja byłem pewien, iż zakończenie to sen, ale chyb się myliłem.

[@TheMikiwas]

TIDZIMI Bączek się kręci na zakończeniu, co oznacza że to sen. Poza tym dzieci są małe, a powinny być dorosłe

[@Dominik_Kmiecik]

mikiwas ale bączek był dotykany przez inną osobę i mógł stracić swoje właściwości... była mowa że nikt nie może dotykać tych rzeczy.

[@Szuja79]

Michel Caine nigdy nie pojawia się w śnie Cobba, więc... 😀

[@menog4327]

Według mnie końcowa scena to był sen :D

[@gargantua7043]

super, chcę więcej.

[@pan-od-matmy]

W śnie bącek kręci się bez przerwy... tak, jak w zakończeniu.

[@bartez783]

tylko ze scena urywa sie akurat jak "bącek" ;p sie zachwial ;] pzdr

[@Noobmaster-uk1xx]

Fajny filmik.

[@jakubkobierski518]

Raczej żeczywistość bo w śnie nie mógł zobaczyć swoich dzieci.

[@TheMikiwas]

Kuba Kobierski ale dlaczego zobaczył je, jak są nadal małe? A druga rzecz: kręciołek czy jak to sie nazywa ciągle się kręci

[@GonnaBeProo]

mikiwas ale zobaczył ich twarze a we wcześniejszych projekcjach były tylko tyłem. Dla mnie wrócił do rzeczywistości ale każdy ma swoje zdanie :-P

[@sartarin0144]

Nie istnieje nic takiego,jak żeczywistość.

[@dobrawodazoteciekawostki8161]

Film ,,Incepcja" byłby znacznie lepszy bez gangsterskiej otoczki, która go znacznie spłyca. Motywacja głównego bohatera, którego gra Leonardo di Caprio jest słabo przekonywująca. Miesza on w mózgu młodego dziedzica fortuny i naraża masę ludzi na kalectwo, ponieważ chce odzyskać kontakt ze swoimi dziećmi. Łatwiej byłoby mu walczyć o nie na drodze prawnej lub po prostu założyć nową rodzinę. Jego dzieci są pod dobrą opieką. Prywatnie do Carpio zmieniał kobiety jak rekawiczny i zawsze dbał aby były wyjątkowo mlode. Rola skrajnie zdeterminowanego ojca o młodym wyglądzie słabo mu pasuje. Wada filmu ,,Incepcja" jest zbyt duże zagmatwanie fabuly, a zaletą oryginalny i ciekawy temat jakim są ludzkie sny oraz projekcje.

[@2oo2marcin]

ile mozna gadac o wirujacym korytarzu 😠

[@kostekmaxzary]

Paprika.

[@SuperTruten]

Incepja mnie wynudziła.

[@PrimalElf]

Bo mózgu ruszyć się nie chce

[@SuperTruten]

@@PrimalElf Film prosty w fabule ale przekombinowany i tak naprawdę o niczym. Kino bardzo efekciarskie jak większość dłubań Nolana od Memento po Dunkierkę czy Tenet.Dunkierka to nieporozumienie a Tenet cienki w fabule,że boli.

[@grzegorzaaa]

Przereklamowany średniak urobiony na kształt Matrixa. Tylko do pięt mu nie dorasta. Jak i sam Nolan to przereklamowany twórca. Facet żadnego wybitnego filmu nie nakrecil. W tej Incepcji jest w ogóle jakaś godna uwagi głębsza myśl? A lepsze sny oferował Koszmar z ulicy Wiazow.

[@polskaitylkopolska2493]

ŻYDOWSKI DENNY GNIOT

[@amonra4046]

Żydowski pewnie tak ale gniot na pewno nie. To jest najlepszy film Leo.A z ciebie taki Polski nacjonalista jak z Goebbelsa baletnica.

[@PrimalElf]

Sam żydem jesteś Heretyku!

[@RK-sn6bw]

Pierwszy raz słyszę, żeby "Incepcja" odniosła ogromny sukces artystyczny. To jakiś żart? W prasie pełno było zarzutów, że to dzieło stanowczo przebajerowane i zbyt efekciarskie. I naprawdę zlitowalbyś się i odpuścił sobie termin "kultowy". Niedługo wszystkie filmy jakie się sprzedadzą będą kultowe. Chyba nawet już są. Niestety to co mnie u Nolana odzuca to spora ilość fabularnej tandety, innymi słowy, Nolan każdy swój film musi czymś spierdolić. W "Incepcji" to chociażby ten durny wątek żony Coba. Naprawdę rzecz dla wytrwałych, wzięty gdzieś z przeżartego przez mole zakurzonego egzemplarza starego wydania Harlequina.

[@martynakulinska3409]

first

[@pan-od-matmy]

W śnie bączek kręci się bez przerwy... tak, jak w zakończeniu.