patrony ze smarem

[@Szybki2]

Patrząc na filmik ze stoperem zajmuje to więcej czasu niż szybkie przesmarowanie wszystkiego patyczkiem po naładowaniu .

[@igormusia3764]

patrony ze smarem nie sprawdzają się. Smar włazi przy pobijaniu kuli i wchodzi wszędzie tylko nie tam gdzie powinien. doświadczenie uważam za ciekawe, ale nie godne powtórzenia :)

[@zombielenko1430]

Potwierdzam, a szkoda... Pozdrawiam.

[@Giziolman]

Sie ma Igor. :) też tego samego doświadczyłem. Wpadłem na troche inny pomysł - mianowicie na patron po wbiciu go do bębna położyć zasmarowany smarem lub maczany w smarze kawałek filcowej przybitki- i uszczelnia i świetnie czyści lufę z pozostałości prochu i papieru po poprzednich patronach. Ponieważ leci on przed kulą - zgarnia całkiem dobrze o czym świadczą wyniki na tarczy. Polecam :) Pozdro!

[@Blido]

Ja z powodzeniem ładowałem gęsty smar do środka patrona, pod kulę, tylko wtedy zamiast kaszki używałem przybitki kartonowej. Do aplikacji smaru polecam strzykawkę o średnicy odpowiadającej kalibrowi z odciętym końcem - wtedy działa jak sztyft, możemy napchać do niej smaru w postaci stałej i dozować ile trzeba, przydaje się nie tylko do patronów ale i ładowania wprost do bębna, można to zrobić nie brudząc sobie rąk.

[@1921-g8l]

Wodoodporny proch zawiera do 5% tłuszczu robimy patrona proch kaszka kropelka lub ziarenko smaru miedzianego gestego z.puszki i kula trzeba dobrac obietosc tak by oblepilo po filterek i włala mozna dawac przekladki z tekturki pod kaszke na kaszke jak babcia woli

[@adamleszek8787]

Bez sensu, czasochłonne i syzyfowa praca Autor filmu zachwycony jednak nie do końca rozumiem czym ? No cóż każdy ma inne gusta ,a o gustach się nie dyskutuje 😉

[@przemysaw8730]

zajefajna czołówka:) od razu banan:) pierwsze Cię widze ale suba dam:) Pozdro

[@wideocenter3678]

witam ja osobiscie uwazam ze robienie patronow to fajne zajecie leprze niz tradycyjne ladowanie i upychanie na strzelnicy. taki leworwer to fajna pasja a dodatkowe prace w domu czyli czyszczenie smarowanie i wlasnie robienie patronow to dodatkowa zabawa. Pozdrawiam

[@ANKH123]

skąd wziąć lub po czym jest taka fajna podstawka/stojak z tyloma dziurkami ?

[@igormusia3764]

To pudełka po amunicji 9x19 wygrzebane ze śmietnika na strzelnicy :)

[@ANKH123]

@@igormusia3764 dzięki - zapytam na strzelnicy czy mi coś takiego zostawią bo nigdy nikt takiego czegoś nie wyrzuca u mnie.

[@MIKE-TORN]

@@igormusia3764 Przydatna rzecz. :)

[@mareklewandowski3465]

W sklepach internetowych, stojak na fiolki pendorfa

[@resceure]

Jak sie sprawdza pobojczyk w colcie?

[@Juszczi2001]

To colt firmy pietta czy uberti czy innej?

[@Mariuszczs]

próbowałeś moczyć kule w roztopionym wosku - zamiast kleju i smaru od razu ?

[@cygan883]

Albo mi się wydaje ...że są różne wysokości patronów... ?

[@szpitalpsychiatrycznywchor7758]

Myslałem że on blanty będzie kręcił uciekam.

[@MIKE-TORN]

Kanał nie dla miłośników ziela konpnego :D he he he

[@Prawda558]

😊

[@jankot2618]

b.fajne robisz te filmiki,szczególnie dla początkujących.pozdro.

[@kacpergoleniowski9039]

Skąd taka foremka na patrony????

[@cygan883]

...miarki ile gr?

[@pawel134679]

No okej, patrony ze smarem sie nie sprawdzily, ale same patrony sa okej? W sensie zeby tylko na koniec zasmarowac smarem z pudelka i dodac kapiszon i gra?

[@igormusia3764]

Same patrony zdecydowanie na tak. Do dziś tylko tak strzelam z rewolwerów.

[@asmodeus.morningstar]

Jak sie czyscilo po strzelaniu :)

[@igormusia3764]

tak samo. gorąca woda z szarym mydłem radzi sobie ze wszystkim.

[@DRIZZLERE17]

Ile kaszki sypiesz i z jakiej łuski ?

[@atexc5604]

Smaru wcale nie trzeba dawać. To jest pic na wodę. Jak ktoś ma pociski z rowkami smarowymi to jak najbardziej, bo powierzchnia styku z lufą jest o wiele większa, ale przy kuli mija się to z celem. Przy odpowiednio dobranych kulach "chainfire" nie ma prawa wystąpić, więc po co babrać się w smarze?

[@igormusia3764]

ate XC to jest twoja opinia i szanuję ją. Ale pozwolę sobię się nie zgodzić. Smar w rowkach pocisków ma zupełnie inne zastosowanie niż zasmarowywanie komór. Komory zadmarowuje z następującuch powodów: zmìekcza nagar w lufie i ułatwia czyszczenie, ogranicza ryzyko chainfire, czyli odpalenia kilku komór na raz (choć osobiscie nie jestem przekonany aby zapłon następował od strony kuli), zmniejsza stopień zapieczenia rewolweru po większej ilosci strzałów, zmniejsza zabrudzenia/osmalenia na rewolwerze gdyż wszędzie tam gdzie wystrzał osmala stal obryzguje ją też smarem. Przy dłuższym przechowywaniu naładowanej broni chroni proch przed wilgocią. Jak strzelałem bez smaru to po 10 bębnach rewolwer stawał dęba. Zasmarowany oddaje ponad 100 strzałów i dalej jest sprawny. Ja wybieram smarowanie. Kto smaruje ten jedzie :)

[@atexc5604]

No to ja mam dokładnie odwrotne doświadczenia :D Tak jak pisałem wcześniej chainfire przy odpowiednio dobranej kuli nie ma fizycznie żadnej możliwości wystąpienia(od strony kuli). Co do nagaru, to u mnie było dokładnie odwrotnie - bez smaru wystarczyło umyć lufę w ciepłej wodzie, a po stosowaniu smaru wszystko było tłuste i wymagało dodatkowych środków czyszczących. Co do bębna, to w moim wypadku wystarczy odpowiednio nasmarować oś bębna i wszystko chodzi płynnie. Jak widać ile osób, tyle różnych doświadczeń i opinii, pozdrawiam. :)

[@igormusia3764]

kowboje smarowali łojem z woskiem, to i ja będę. Os bębna i mechanizmy mam zawsze obficie nasmarowane. Największa korzyścią jest że po strzelaniu ze smarem mogę umyć bron i tydzień po wizycie na strzelnicy bez śladu korozji, a bez, już po dwóch dniach wychodzi ruda. Każdy robi tak jak lubi, do puki nie szkodzi innym :)

[@a_co_by_byogdyby1680]

@@igormusia3764 a nie lepiej kupić inox? Ruda nie ma prawa wyjść

[@igormusia3764]

@@a_co_by_byogdyby1680 po pierwsze, włoski inox jest podłej jakości i też potrafi zardzewieć. Po drugie, ruda mi nie straszna, nawet navy bez oksydy nie raz leży miesiąc po strzelaniu i nic mu nie jest, po trzecie coltów w inoxie nie ma a remików nie lubię. Po czwarte obdija się w tej błyskotce słońce co nie pomaga w celowaniu, a po piąte gardzę bronią CP w inoxie. Jest nie historyczna i pasuje jej to błyszczenie jak świni siodło :)

[@JanKowalski-rc8yy]

Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby dawanie smaru pod kulę? Lekko podgrzany dajemy np. strzykawką na kaszkę, czekamy aż stężeje i potem dopiero dajemy kulę?

[@igormusia3764]

może, ale technologicznie koszmar. co 3 patrony podgrzewać strzykawkę, potem żeby kula się w to wpasowała, żeby klej trzymał (a smaru to się raczej nie trzyma). Niemniej chętnie obejrzę jak ktoś inny to robi :P

[@akam2743]

@@igormusia3764 może kawałek smaru a na to gorącą kulę, roztopi smar i sklei smarem kulę z bibułą

[@motokramer]

A jakby dać miększy smar to może by tak nie pękał. Wydaje się że trochę za dużo było smaru na patronach.

[@christophersolies9122]

Filmik treściwy i świetny, ale mam pytanie związane z czymś z poza CP... jaka to mini kuchenka, której używałeś ? :D Pomysłowe i przydatne ustrojstwo

[@igormusia3764]

35zł na lokalnym bazarku. Na allegro jest za 28zł allegro.pl/50-mini-kuchenka-turystyczna-na-kartusz-nozki-i7015583013.html

[@christophersolies9122]

Igor Musiał dzięki serdeczne Igorze za pomoc! Pozdrawiam i miłej nocy życzę :)

[@medai19781]

ogladało się Mgavera ...co ?

[@igormusia3764]

Marek M. Po czym poznałeś?? :)

[@medai19781]

intuicja ....kobieca :)

[@JedynysprawiedliwywPolsce]

Widziałem filmik na którym krawędzie wylotowe komór bębna zostały zaokrąglone i kula przy wciskaniu nie jest okrawana ale zgniatana Podobno uszczelnia to lepiej komorę i pastuchy z USA nie smarują komór bębna. Kula wybita z bębna miała kilkumilimetrowy walcowy styk z komorą bębna. Podobno też trudniej taką kulę wyrwać z gwintu lufy przy 4,5 gramach prochu w Waldku. Moja angielszczyzna jest nikła i być może coś pokręciłem ale obraz był przekonujący .

[@waterworldart9513]

masz rację to jest dobry pomysł i rzeczywiście w ten sposób włożona kula lepiej uszczelnia komorę - wówczas można się obejść bez smarowania - tylko lepiej smarować bo łatwiej jest czyścić dzięki temu lufę.

[@Gregosonn]

Pytanko. Proch sypany z łuski od 9-tki, a kaszka z łuski od 45-tki?

[@igormusia3764]

Gregosonn z łuski od 45 Auto skróconej o 2mm. W innym filmiku o robieniu moarek z łusek pokazuje jak je skracam.

[@Gregosonn]

Czyli dobrze pamiętałem, że trzeba jednak skrócić łuskę. :) Dzięki za odpowiedź.

[@MegaSeeboo]

kolego wydaje mi sie , ze latwiej potem smar nakladac... ze wzgledu na kolniez kuli , ktory wyzyna sie przy ladowaniu...

[@igormusia3764]

Sebo Pw jakbyś przeczytał komemtarze to byś wiedział, że koncepcja ze smarem się nie sprawdziła :)

[@MegaSeeboo]

Nie smar mialem na mysli tylko zwykly smalec...

[@jemklejichuj]

Spróbuj nałożyć smar pod kulę w patronie w ten sposób podczas ładowania smar się nie rozwali

[@igormusia3764]

może spróbuje, ale na razie wygląda mi na to że sam proces wykonania zrobiłby się uciążliwy i długi, a do tego mam obawy, że papier by rozmiękł i patron sie rozwalił. ale zobaczymy, mam w planach zamiast kleju użyć smaru. Już wkrótce filmik.

[@jemklejichuj]

A jakby zamiast smaru wsadzić na przykład filcową przybitke

[@damiansliwinski6785]

A jakby w ten gęsty smar podgrzać zamoczyc kule i dopiero ta kule do patrona :)

[@pietero21]

Sam robisz proch czy kupujesz?

[@igormusia3764]

robienie prochu samemu jest nielegalne w Polsce. Kupuje proch w Czechach.

[@igoring5717]

@@igormusia3764 a co w tym kraju jest legalne?:) już wam nawet oddychać swobodnie zabronili. Mieszanie saletry z cukrem też jest nielegalne a chyba każdy za dzieciaka się bawił tym. Czyli kupowanie prochu za granicą i wwożenie go do kraju jest legalne? Haha to tak jakbyś kupił sobie narkotyki w Holandii i wwiózł je do Polski gdzie są zabronione tłumacząc że przeca tam były legalne.

[@igormusia3764]

@@igoring5717 nie masz racji. Warto jednak zapoznać się z ustawą zanim się coś palnie :) W Polsce posiadanie czarnego prochu, jeśli posiadasz broń czarnoprochową jest legalne. Żeby sprzedawca mógł Ci w PL sprzedać proch, musisz mieć kartę EKB, bo tylko w ten sposób możesz mu udowodnić, że masz broń CP. W Czechach wymagają tylko dowodu osobistego. Wwożenie prochu do PL jest legalne. Wszystko zgodnie z prawem. Kupuje tam nie dla tego, że nie chce mieć EKB, tylko dla tego, że jest taniej. W PL tez kupuje ale karabinowy ze złotego stoku.

[@igoring5717]

@@igormusia3764 no czyli tak czy siak musisz ją zarejestrować żeby sobie kupić proch z "czystym sumieniem". I taką broń mogą ci zarekwirować w przypadku wojny domowej, stanu wojennego itp. No chyba ze broń ta ma służyć jedynie jako zabawka i rozrywka na strzelnicy. Ale do sytuacji postapo nie koniecznie. Zawsze mam ubaw jak słyszę od posiadaczy broni palnej(sportowej,mysl. Itd) że w przypadku czegokolwiek będą się mogli bronić przed zagrożeniem tylko że wcześniej zapewne grzecznie oddadzą te zabaweczki panu mundurowemu haha:) Już lepszą opcją jest kupno łuku i nauczenienie się z niego strzelać zza wczasu. Tak tylko mówię

[@igormusia3764]

@@igoring5717 nikt Ci nie każe rejestrować każdej sztuki :)

[@michakalski4221]

Za długi początek tak z 5 razy

[@igormusia3764]

jedni piszą ze zajebiste intro i żebym nie zmieniał a inni że za długie. Wszystkim nie dogodzisz, ale na szczęście jest pasek przewijania :)

[@maniak713]

A ja z innej beczki... Gdzie kupiłeś takie ładne pudełko na patrony?

[@igormusia3764]

kupiłem je zasadniczo jako pudełko na eppendorfy, w hurtowni z wyrobami laboratoryjnymi. Są tez na alledrogo jako właśnie pudełka na eppendorfy. te jednak dość ciasno wchodzą przez wzgląd na te dzióbki od pokrywek. Patrony za to pasują idealnie, ale trzeba wkleić gąbkę w pokrywkę bo inaczej wypadają przy obróceniu pudełka.

[@robnickolson89]

jakby nie maczać całej kuli tylko sam wierzch to by się smar dobrze rozszedł

[@igormusia3764]

raczej nie. pobojczyk by go skutecznie wypchnął na boki.

[@1921-g8l]

Tracic czas na maczanie zeby potem dopchac paluchem .... jedyny sens takiego maczania byl by wtedy jak by troszke na kaszke wylewac po kropelce dwie lub 3 albo po prostu odlać waleczek i ciąć ciekie krążki dając je pod kule nawet z samego wosku pszczelego bo i tak od temperatury sie rozpuści. Ten sposób jest po prostu o dupe potłuc ale jak ktoś lubi sie pobawić to jasne mozna tylko poco poto robimy patrony zeby miec łatwiej i nie nosic niepotrzebnych rzeczy na strzelnice

[@andrzejskiba1405]

Koszmar. Porażka. Po tym wszystkim, co trwa wiele godzin wieczornych z browarkiem Żubr. Współczuję czyszczenia najbardziej przetłuszczonej i tłustej broni czarnoprochowej jakiej metodę kiedykolwiek widziałem. Nie. Nie wiem: jaki jest sens, jaki jest przekaz Pana doświadczeń? Co to ma wnieść w udoskonalenie broni czarnoprochowej???

[@krzysiekk2]

co to za broń co ładujesz te patrony ?

[@igormusia3764]

colt Navy London w kalibrze .36

[@szymonufnal5398]

Pierwszy raz widzę Ale za czołówkę MC gyver małe?y się sub I lajk ;)

[@MrRivii]

opcja ze strzykawka bardziej mi sie podobala

[@007-Graz]

Patron - Żubr 🖒

[@igormusia3764]

Lub kasztelan :)

[@flawiuszapcik8008]

Wygląda jak czopek. :)

[@uniustar]

Taka trochę zabawa dla dużych chłopców z tymi czarnoprochowcami

[@igormusia3764]

powiedz to żołnierzom z 300 lat wojen na świecie, że się bawili. Ale fakt, teraz, przy współczesnej broni to taka trochę zabawa, jak strzelanie z luku, łowienie ryb (kiedy można kutrem i siecią), bieganie (kiedy można pojechać samochodem) i wiele innych. Ale w sumie w życiu chodzi o to żeby dobrze się bawić nie? :)

[@uniustar]

Nikt nie będzie trzymał w domu pod poduszką nabitego czarnoprochowca w obawie przed złodziejami

[@igormusia3764]

@@uniustar niestety są tacy wariaci, ale w dzisiejszych czasach było by to dość głupie. Szczerze mówiąc to żadnej bym nie trzymał pod poduszką bo mam 4 dzieci i często nawiedzają mnie w nocy. Inna sprawa, że nasze prawo nie pozwala trzymać współczesnej broni pod poduszką. Ma być w szafie S1. Może dla tego desperaci wsadzają tam czarnoprochowca.

[@andrzejnowak6775]

@@uniustar ale dubeltówkę lub obrzyna już tak.

[@tomaszkrol5106]

Trochę kiepsko! Pozostają zbyteczne, wręcz niepożądane obrączki ołowiane pod smarem!!!

[@piotrc5291]

Wyobrażacie sobie powtarzanie czynności 50 razy??????

[@igormusia3764]

I dla tego, tak jak napisano w komentarzu, pomysł z maczanymi w smarze patronami został zarzucony :)

[@poland_stronk3044]

Nie boisz się ze te kule wybuchna przy takim gwałtownym mieszaniu w tym pudełku po serku?

[@igormusia3764]

rozumiem że to taki żarcik?

[@andrzejnowak6775]

@@igormusia3764 jakby kule były z uranu i osiągnęły w pudełku masę krytyczną, to kto wie 😂

[@slav8820]

Dodatkowo, musiałby ten uran być wzbogacony, by osiągnąć masę krytyczną.

[@michasokolnicki644]

Przy stosowaniu tej metody z pociskami wolę, żeby smar był zdecydowanie bardziej płynny - u Ciebie zostaje więcej smaru. Tak czy siak znacząco skraca to czas potrzebny na załadowanie.

[@cowboyfromnorway1441]

Żeś wykombinował czołówkę :)

[@igormusia3764]

starałem się :P

[@ozzy6595]

Heh.. fajnie wszystko ale wyobraźmy sobie ze ktoś dokonuje napadu rabunkowego na nasz dom.. a mu musimy zrobić patrona i załadować rewolwer.. i coś się zjebie i trzeba jeszcze lufę ściągnąć. . Coś poprawić.. śrubokręt dopchnac.. pozwolenie posiadania broni musi być równoznaczne z pozwoleniem na jej używanie. . Ale filmik ładnie demonstracyjny,. Pozdrwwiam

[@igormusia3764]

To nie jest broń do samoobrony, a przynajmniej nie w tym stuleciu. Pewnie własnie dla tego do jej posiadania nie potrzebne jest zezwolenie. Jednak oczywiście są i takie jednostki co przechowują już nabitego czarnoprochowca, a wtedy jest równie śmiercionośny jak broń współczesna.... choć nieco więcej dymu robi :) Pewnie dla tego kowboje nosili nabite. Inna sprawa, że patrony robimy właśnie po to żeby ładować szybciej (bo jest szybciej niż osobno sypać proch, przybitkę i ładować kulę). Ja mam zawsze w zapasie około 200 sztuk, bo nigdy nie wiadomo kiedy trafi się okazja wyskoczyć na strzelnicę.

[@Dimasq123]

Tutaj jest ciekawy przyklad na patrony ze smarem. Nie chciałbyś przetestowac i zrobic film w oparciu o twoje dotychczasowe doswiadczenie? kzbin.info/www/bejne/Z2ayZayPqpycbbs

[@MrKulfix]

Dawanie smaru musi skonczyc sie zle - nie wiem nie probowalem ale nie! Poza tym straszna dluzyzna...

[@armadildo6475]

słabo to wygląda, chyba lepiej tego lepiszcza dać pod kule ale z mniejszą ilością wosku, w proporcji która daje ciało stałe, ale plastyczne w temperaturze pokojowej.

[@igormusia3764]

jakbyś się wysilił, żeby poczytać komentarze, to byś wiedział, że 2 lata temu już napisałem, że ten pomysł nie sprawdza się. Ale miło, że chociaż obejrzałeś.

[@armadildo6475]

@@igormusia3764 wiesz co ? jakiś taki niesmak stworzyłeś pisząc o tym wysiłku. nie zakładaj z góry że ludzie będą czytać komentarze, a tym bardziej że akurat trafią na ten konkretny ! PS istotne info do filmu daje się w jego opisie. proste?

[@DRIZZLERE17]

Spędzasz pół dnia na misternym robieniu dwóch tuzinów patronów, a później wystrzelasz to w 5 minut. Ja osobiście wole tradycyjną metodę ładowania.

[@igormusia3764]

DRIZZLERE17 spędzam pół godziny na zrobienie 50 patronów i wystrzelenie ich zajmuje mi około godziny. Różnica polega na tym że na robieniu patronów spędzam czas w którym i tak nie mogę być na strzelnicy, a czas na strzelnicy spędzam na strzelaniu zamiast na zabawie w aptekarza. Każdy robi to co lubi.

[@igormusia3764]

DRIZZLERE17 ah, i to jest właśnie tradycyjna metoda ładowania. Na dzikim zachodzie nikt nie ładował z eppendorfów, za to w sprzedaży były patrony pakowane po 6 sztuk :)

[@DRIZZLERE17]

Jeżeli zrobienie 50 patronów zabiera ci pół godziny, to wygląda na to, że masz w tym wprawę. Jak sprawa zabrudzenia komór bębna i lufy ? Słyszałem, że patrony zostawiają więcej nagaru.

[@igormusia3764]

nagaru zostawiają mniej, natomiast zostaje troche papieru w komorach. CO 3-4 bębny mosiężnym drucikiem oczyszczam bębęn I jade dalej. Na wszystkie patron które do tej pory zrobiłem (a jest to juz liczba w tysiącach) na razie raz nie odpalił mi jeden, ale przy drugim kapiszonie już odpalił.

[@DRIZZLERE17]

Igor Musiał Będę musiał spróbować tej metody. Można zaoszczędzić czas i pieniądze.

[@h.ch.24]

przekombinowane

[@igormusia3764]

jaroamg owszem :) nie sprawdziły się. Bez smaru lepsze.

[@MIKE-TORN]

A potem na strzelnicy... "Eeee!!! Ziomek!!! Poczęstuj cuksem!!!" Hy hy :] Pozdrawiam.

[@maciejwidacki1905]

Słaby pomysł z tym smarem

[@igormusia3764]

kto nie eksperymentuje ten stoi w miejscu :)

[@Pixa1993]

Bez sensu :) Ale szanuje

[@igormusia3764]

przecież napisałem, że się nie sprawdziły. Istotnie okazały się bez sensu :)

[@Pixa1993]

@@igormusia3764 Podzielam spostrzeżenia :D

[@MegaSeeboo]

A czyli masz wyjebane jak pokazac bibulki robic.. Dzieki .. Zobacze na innym kanale!

[@igormusia3764]

a wystarczyło sprawdzić na innych moich filmikach kzbin.info/www/bejne/aJqpgqaefdNppJo .... ale łatwiej nawrzucać mięsa i się obrazić jak królewna. Ten konkretny filmik był poświęcony eksperymentowi (nieudanemu zresztą) z samosmarującymi patronami. Robienie zwykłych pokazałem już dawno wcześniej.

[@piotrc5291]

Dobre,ale film by mógł trwać 2 min.

[@igormusia3764]

Sex też, ale jednak wolę jak trwa dłużej :)