Abigail, Conspiracy i House of God najlepsze dla mnie. Najlepsza okładka: Them Najlepszy utwór i video: Sleepless Night Godni nasladowcy: Portrait ze Szwecji
@rafatucholski1184 Жыл бұрын
ja mam 41 lat i odkrywam od miesiąca ;) a słucham metalu/rocka od 30 ponad , super muzyka
@alcofgod4211 Жыл бұрын
w 1989 r. jako dzieciak z podstawówki usłyszałem poraz pierwszy w radio 2 utwory King Diamond z albumu Abigail, potem cały album pożyczylem od kolegi na kasecie. Od razu mi sie spodobała muzyka, a na początku myśłałem, że jest dwóch wokalistów hhehehe. Do tej pory wracam do King Diamond, czy Mercyful Fate, ale bardziej wolę death metal, czy progresywny..
@vonmarkowitz6649 Жыл бұрын
King jest moim ulubionym wykonawcą od pond 30 lat. Taka ścieżka dźwiękowa do każdego dnia. Uwielbiam jego stylizacje i kunszt. Jest te bardzo miłym człowiekiem z ogromnym szacunkiem do swoich fanów i współpracowników. Oczywiscie do calosci Kinga jako zespołu nie mozna zapomnieć o Andym, gosc miazdzy dupe jeśli chodzi o gitarowy crafting. Z Petem Blakkiem tworzyli doskonaly tandem. Mercyful slucham jak juz mi sie kończą pomysły do sluchania od samego krola (ale to wypada bardzo rzadko). Mialem okazje ich widzieć w zeszłym roku, w UK i bylo doskonale. Aaa odnośnie Andiego, Andy to jest gosc specjalizujący sie w graniu neoklasycznym, ktore technicznie niższy riffy z Mercyful. Do mnie bardziej trafiają niz te z MF.
@Irbis199919 күн бұрын
Ja słucham Diamonda trochę dłużej. Uważam że,Diamond miał zawsze świetnych muzyków...czy to w KD czy w MF. Ciekawe jak wyglądały castingi ?....czutka,czy znajomości.
@Zaakarr Жыл бұрын
Co się kryje pod kapeluszem kinga diamonda? Zapewne Abigai, może tym razem III
@RadimŠvarc Жыл бұрын
Děkuji za komentář k diskografii. Nemůžu však souhlasit s hodnocením některých alb, ale to je v pořádku. Každý má jiný vkus. Dále bych poznamenal, že autoři zřejmě nepochopili Kingovu životní filosofii a nevidím žádný rozpor mezi tím co King "kázal" a texty v A dangerous meeting a Last Rites. Dále k názvu alba: GMYSP. Prosí děvčátko ne King..Opět moc nechápu připomínky autorů. Nicméně toto album považuju za nejslabší v diskografii KD. A poslední připomínka: komentovat co má King pod kloboukem, nebo pokrývkou hlavy mi přijde nemístné a trapné stejně jako nemístné poznámky k jeho vzhledu. Je to velmi specifický člověk s určitým charisma..tím bych to uzavřel.
@Grin0 Жыл бұрын
Elo o/ Ja wpadłem na Króla pod koniec lat 90tych, więc od najnowszego wtedy 'Voodoo' wchłonąłem każdą wcześniejszą pozycję, przechodząc sobie płynnie do Mercyful Fate. Z dostępem nie było problemu bo starszy brat był typowym metaluchem i miał zajawkę na tłumaczenie i zapisywanie tekstów w zeszycie, do czego wtedy opowieści Kinga nadawały się idealnie. Oba zespoły bardzo lubię do tej pory i wracam co jakiś czas żeby posłuchać. Co ciekawe nie miałem nigdy problemu z wokalem Diamonda, mimo że w okresie poznania słuchałem głównie death metalu. Skądinąd piski piskami, ale w mniej piskliwych skalach chłop również ma zajebisty głos. Tyle.
@tomaszczekaa1484 Жыл бұрын
Moja pierwsze spotkanie z Królem Diamentów była płyta "Conspiracy" wydana w Polsce na winylu. Zakochałem się z niej od pierwszego dźwięku. Muzyka, a szczególnie wokal to był balsam na moje uszy. Kolejną płytą była "Them", ale już wydana na jakiejś pirackiej kasecie. Miłość trwa do dziś. Koncert KD w warszawskiej Hali Koło był wielkim przeżyciem.
@Irbis199919 күн бұрын
Byłem na tym koncercie,mieszkałem jakiś 1 kilometr obok Hali....miałem blisko 🙂
@sebpet4050 Жыл бұрын
U mnie zaczęło się od Mercyful Fate Don't Break the Oath na kasecie w 1993 i tak sprzedałem duszę \m/
@nikt4840 Жыл бұрын
Bardzo fajny podcast. Co jakby następny zrobić o Marduku? Dyskografia bogata, więc byłoby o czym mówić, tym bardziej że ostatnio wydali nowy album. Chętnie bym posłuchał.
@bartoszcieslak8992 Жыл бұрын
Dopisujemy do kolejki :)
@wojciechroz1105 Жыл бұрын
Lepiej Immortal
@nikt4840 Жыл бұрын
@@wojciechroz1105 ?
@ŁukaszRosiak-u5j6 ай бұрын
Zbyt małe różnice między albumami. O czym tu dyskutować....
@nikt48406 ай бұрын
@@ŁukaszRosiak-u5j osobiście jestem fanem i dla "wtajemniczonych" widać dosyć spore różnice ale wiem co masz na myśli. Myślę że oddani fani tego zespołu mieliby o czym mówić ale gdy ktoś słucha Marduka raz na jakiś czas to nie to samo.
@tomek3135 Жыл бұрын
53:10 w radio leciał "Heads on the wall"
@bartoszcieslak8992 Жыл бұрын
Albo "Black Hill Sanitarium", jeden z tych dwóch ;)
@tomek3135 Жыл бұрын
@@bartoszcieslak8992 ja słyszałem Heads , nawet nagrywałem na kasetę😉
@Irbis19995 ай бұрын
Jeszcze był album kompilacyjny The Beginning....świetny. Ja tam lubię wszystkie płyty Mistrza. Pierwsze miejsce u mnie Abigail i Don't break the oath. Livia Zita,żona Mistrza,mi jakoś nie przeszkadza jej wokal. Co do Melissy i Don't break the oath.....ta druga jest dla mnie lepsza. Dlaczego? Bo ma więcej przebojów. Ja od ponad 40 lat słucham Diamonda. Mam fazy...biorę płytę do auta słucham przez 1-3 tygodnie,potem następne CD i tak w kółko 🙂 Więc cały czas jestem na bieżąco 🙃
@piotrbak8233 Жыл бұрын
A ja poznałem M F w 1986. Byłem w szoku.😈 Do dziś cenię pierwsze dwa albumy❤️. Pozostałe to już niestety nie to😔
@janziuzia822 Жыл бұрын
ha ale panowie pojechali po House of God,a dla mnie to ulubiona plyta Kinga :D \m/
@sraketv8919 Жыл бұрын
Dla mnie też najlepsza, napewno riffy są najlepsze, klimat super... A opowieść to rzecz gustu
@tomek3135 Жыл бұрын
Brat przyniósł kasetę Them w 90 roku do domu i sie zaczęło - miałem wtedy 7 lat, do dzisjaj jestem fanem obu projektów
@RafałChmura-i9k Жыл бұрын
U mnie pierwsza styczność to było Fatal Portrait która mnie porwała i trzyma do dziś. A potem odkryłem Don't Break The Oath i nic już nie było takie samo
@maciejkrol1368 Жыл бұрын
Dla mnie King Diamond I Andy to mistrzostwo świata. Moje ulubione płyty to The Spiders Lullabaye i The Puppet Master. Długa przerwa o której Panowie mówią wynika podobno ze słabej kondycji zdrowotnej. Tak gdzieś czytałem.
@zureq2946 Жыл бұрын
Ja jestem tak stary, że od początku Mercyful Fate i Kinga Diamonda poznawałem tę muzykę na bieżąco, kiedy powstawała, więc może podchodzę do tej muzyki trochę na zasadzie sentymentów. I choć ani wtedy, ani teraz to nie są moje ulubione dźwięki w metalu, polubiłem wtedy i lubię do dziś. Do konkretów. Dwie sprawy: 1. Dla mnie mogłyby być tylko 2 pierwsze płyty Mercyful Fate i pierwsze 4 Kinga Diamonda. I mogłoby się skończyć. 2. Jaką dziewczynę można poderwać na Diamonda? Taką, która nosi ksywkę Abigail :)
@marcinbreczko4777 Жыл бұрын
I King i Mercyful powinni mieć zasięg. To samo Noise. Stąd komentarz.
@pjak27562 ай бұрын
gitarzysta na dead again i 9 nie nazywa się weed tylko wead czyli raczej nie zioło ale ogólnie podcast na plus jak zawsze
@piotrbak8233 Жыл бұрын
Ps. Echa wczesnych Scorpions z Uli na gitarze, oraz Judas Priest do sin
@abdulalhazred3935 Жыл бұрын
Zawsze na pierwszym miejscu Mercyful Fate, zawsze Melissa. Muzycznie Mercyful bardziej klasycznie. King Diamond solo też wyśmienite, ale to Mercyful skradł mi serducho 🖤
@bcek007 Жыл бұрын
Słucham shorta Dennera na YT i podchodzi do tego racjonalnie: "życzę im aby byli jak najwięksi, bo wtedy sprzedadzą dużo płyt. Im więcej ich sprzedadzą, tym więcej ja na końcu zarobię." xD
@anonimgall9120 Жыл бұрын
Aleście na koniec kulą w płot z tym Ghost. Oni nie mają w sobie nawet procentu tej magii co King Diamond. To tylko platikowa zabawka, produkt skrojony pod szeroką widownie który muzycznie nie ma nic do zaoferowania.