Podcast no.15 Jarosław Chojnacki i goście... "Bieda, nóż i pomarańcze..."

[@urszulaprzygodzka5750]

Dzìękuję, to było dla mnie wspaniałe popoludnie,dzięki Waszemu przekazowi🎙❤muzyka i poezja,dzięki jednemu,poznalam to drugie i na odwrót .."Pomarancze"pieknie rozcząstkowaliscie,to tez moj jeden z ulubionych utworów ❤🎶,bo jest w nim coś czego sama nie potrafie nazwać..żal,tęsknota 😥🤔 Raz jeszcze dzìękuję, pozdrawiam❤❤❤🌹🌹🍊❤

[@monikam9940]

Dziękuję za pozdrowienia! Ogromnie żałuję, że tym razem nie mogłam uczestniczyć w muzycznym misterium jakim są koncerty Jarosława Chojnackiego i że ominęły mnie te pogaduchy przy mikrofonie i pomarańczach. Bardzo dobry pomysł z włączeniem do rozmowy ludzi różnej profesji, wrażliwości i ciekawości zaproszonego artysty, dzięki temu "wywiad" stał się wielopłaszczyznowy. Trzymajcie tak dalej ekipo "Feniksa"! 👌

[@annamiszalska-gasienica345]

Piękna rozmowa płynąca nieśpiesznie. Jest w niej nieocenione w tym "czasie działania i akcji" zwyczajne "bycie" zachęcające, by przysiąść sobie z Wami :) Wyjawiło się kilka ważnych wątków dotyczących istoty twórczości. Jeden z nich, który chcę wyszczególnić, to ów, o potrzebie pracy w ciszy i potrzebie przestrzeni. Drugi - o tym, że konkurowanie jest całkiem inną i - jednak - obcą tej pracy rzeczywistością. Dziękuję i gratuluję...

[@icmpicmp2311]

To są niezapomniane chwile... ❤❤

[@WiesławKowalik]

Ciekay wywiad z niesamowitym głosem

[@MałgorzataKempińska-d9v]

Hm, urocze miejsce, ludzie z wrażliwością wyjątkową i taką niedzisiejszą;) a także wspaniały, niepowtarzalny w klimacie koncert. Mam wrażenie, że ile by pan Jarosław nie śpiewał i tak jest to kropla w morzu potrzeb.