Pozwolenie na broń w 2023 roku - moje wrażenia

Czy to prawda, że aby posiadać w Polsce (legalnie) broń, trzeba mieć albo znajomości, albo pracować w służbach, albo być szalenie bogatym?
Tak :)
A jeśli nie wierzysz, to w tym materiale staram się opowiedzieć krok po kroku jak przejść przez całą procedurę do pozwolenia na broń.

[@Szambo_Nurek]

Ja robiłem pozwolenie sportowe, całość zajęła mi 6 miesięcy z lekkim hakiem, łączny koszt jaki mi wyszedł to 2520zł - nie licząc amunicji wystrzelonej w ramach treningu bo traktowałem to jako przyjemność/rekreacje, ale za to do tej kwoty wliczyłem paliwo które musiałem wyjeździć do lekarza czy na egzamin, a nawet opłaty za wysłanie listów do WPA. I tak się akurat składa że wczoraj była rocznica zakupu mojej pierwszej sztuki broni :)

[@wojtek2839]

to pod klucz ile wyszło? z 3000 zł?

[@astra123astra]

Lepiej w Braterstwie ,tanio ,sprawnie . Za rączke.

[@kamilciosek18]

Wczesniej myślałem, że pozwolenie jest nie osiągalne. Trafiłem na braterstwo, przeczytałem, przemyślałem i... to naprawdę możliwe. Od dziecka chciałem mieć... I mam 😁 Polecam

[@yanq33]

Też zrobiłem w braterstwie - łatwizna

[@WybornySzczelec]

Może zrobię sobie tam sportowe, opowiem Wam jaka była różnica :) Bo na policji nie było tak strasznie jak każdy opowiadał.

[@kamilciosek18]

@@WybornySzczelec a tak z ciekawości ile dają na samą kolekcję w Twoim WPA?

[@michalk.3609]

Prawko na motocykl od zapisania się na kurs do odebrania kwita w urzędzie zajęło 40 dni . Pozwolenie na broń sportową i kolekcjonerską zajęło od 15 września do 21 marca gdzie odebrałem z wpa promesy i raczej z niczym się nie ociągałem . Więc różnica w czasie jest kosmiczna ale jeśli chodzi o trudność to porównywalnie , tu i tu jak umiesz to zdasz .

[@darkshadow6056]

Ja Robiłem w braterstwie cały komplet czyli: -Kolekcjonerskie (10 szt) -Sportowe (5 szt) -Dopuszczenie do posiadania (wszystkie dostępne literki) Czas: 7 miesięcy (da się w 5 ale mi się nie spieszyło) Koszty: 240 zł wpisowe + szkolenie 8h 60 zł składka roczna 50 zł badania do patentu 400 zł egzamin na patent 50 zł licencja PZSS 20 zł opłata na DZSS 450 zł badania lekarskie 484 zł za wnioski (sportowe + kolekcja) 10zł za wniosek (dopuszczenie) 60zł Przesyłki listowe (wniosek, licencja, itp) Łącznie: 1824 zł (opcjonalnie można wliczyć 200 zł dodatkową wycieczkę na strzelnice ale nie jest to konieczne)

[@akwanet]

Ja z egzaminatorem na egzaminie policyjnym się pokłóciłem (kulturalnie oczywiście) o budowę rewolweru, podszedł 2gi egzaminator zaciekawiony naszą wymianą zdań i przyznał mi rację, także egzaminator też człowiek :D skończyło się na tym, że rewolwer komory nabojowe ma wbudowane w bębęn nabojowy i samych komór nabojowych jako takich nie ma, Pozdrawiam z Warszawy :)

[@sylwekkonior2592]

Większość moich znajomych jak i ja robiliśmy w Ok 3 miesiące i to wcale nie jest jakoś krótko. Co weekend trening na Walterze po 50 pestek, komu szło gorzej to po 100. Strzelba czy akms, boczny zapłon. Prawie nie ćwiczyliśmy. Tylko margolin i walther. Po 1,5 miesiąc papiery złożone, egz za niecały miesiąc po złożeniu. I w 3 miesiące spokojnie ma się już papiery

[@Dima_779]

W moim klubie 3 miesiące stażu obowiązkowe przed patentem.

[@Ishmael95]

Ja się załapałem na wywiad od 3 dzielnicowych: 1. Miejsce zamieszkania - telefon, pytał z kim mieszkam, czym się zajmuję, "alkoholu rozumiem pan nie nadużywa ani niebieskiej karty nie ma rozumiem" i tyle 2. Miejsce zameldowania (dom rodziców) - dzielnicowy zaszedł spytał o mnie, jak dowiedział się gdzie mieszkam to załatwił sprawę telefonicznie j.w. 3. Stare miejsce zamieszkania - wszystkie papiery poza samym wnioskiem zawierały u mnie poprzednie miejsce zamieszkania, więc jeszcze ten miś kolorowy dostał zadanie przeprowadzenia wywiadu. Wpierw WPA nie mogło się z nim skontaktować ponad miesiąc, więc przedłużyli mi procedurę, potem po telefonicznym wywiadzie, zapomniał przekazać informacje do WPA, następnie po miesiącu o mnie sobie przypomniał i jeszcze raz zrobił wywiad, aż w końcu dostałem pozwolenie. Procedurę zacząłem w Styczniu (zapis do klubu) a skończyłem w grudniu (decyzja)

[@WybornySzczelec]

Wspominali nam o tym, że warto dzwonić do dzielnicowego, bo on ma ileś tam dni od dostania pisma do WPA, ale często odkładają na kupkę i później się wkurzają sami na siebie, bo WPA ich goni. A co cię jeszcze przytrzymało najdłużej?

[@TheRometOgar200]

Robiłem z pomocą Leśnego Dziadka z Bardo mieszkając w warmińsko-murzyńskim i od zrobienia testów psycho do egzaminu w WPA Olsztyn było jakieś półtora miesiąca. Na egzaminie teoretycznym miałem trochę stracha, ale byłem dobrze przygotowany - poszło super, rozkładanie, omówienie broni i bezpieczeństwo dość szczegółowe - i dobrze. Strzelanie sama przyjemność - pierwszy raz waliłem z SWD ;D teoria zaczęła się o 7 rano, praktyka zakończyła około 16 (pomiędzy egzaminami przerwa 3h). Policjanci śmieszki, heheszki, żarciki że jedyna znana rzecz z w-m to pasztetowa elbląska, gadanie o pogodzie i rodzince - miło czas upłynął. Leśnego polecam, bo na każde moje pytanie odpowiadał, więc nie zmarnowany hajsik :) Ahaaa i przygotowanie do strzelania 2x strzelnica ze sporym pakietem, a poza tym to czarnoprochowe rewolwery ^^

[@michalenart2775]

Czy warto uczyć się celności i skupienia na wiatrówkach (pistolet, karabinek)? Czy lepsza jednak od razu praktyka na broni palnej, glock, ak? Pozdrawiam.

[@A.Kanonier]

+ szafa pancerna .Fajny materiał .

[@domnakrysztaowejlagos2852]

pamietasz moze po jakim czasie od wywiadu srodowiskowego miales pismo z terminem egzmainu ?

[@psdom100]

Co do twojej tezy, że jest to łatwiejsze niż zdobycie prawa jazdy nie w pełni się zgodzę. Znam to środowisko, mam mnóstwo znajomych i kontaktów sieci. Sam też strzelam, łatwo to może jest w Czechach tam aby móc nosić broń zgodnie z konstytucyjnym prawem to na egzaminie praktycznym strzelasz z odległości 15 metrów o okrąg o średnicy 50 centymetrów. 5 strzałów, jeśli trafisz co najmniej 4 razy możesz nosić broń. Jeśli mniej to nie znaczy, że nie możesz posiadać broni ale nie możesz jej nosić. Porównując z naszymi egzaminami praktycznymi czy to sportowymi czy nawet na kolekcję to tam ma za zadanie odsiać kompletne ofermy. U nas możemy odsiać przypadkowe osoby, dla przykładu takie co się stresują przy egzaminach. A tak na prawdę wystarczy egzamin z bezpiecznego posługiwania się bronią. I parę zasad z prawa, które można spisać na połowie kartki A4. Nie ma potrzeby nic więcej się uczyć. Jeśli będziesz miał taką potrzebę to sobie doczytasz. Są kraje gdzie aby kupić broń potrzebujesz tylko zaświadczenie o niekaralności. Dla przykładu Szwajcaria. Tam dla broni jedno strzałowej długiej musisz mieć tylko takie zaświadczenie. Dostajesz zaświadczenie idziesz do sklepu i kupujesz. Jeśli chcesz posiadać np. Glocka lub AR to wysyłasz takie zaświadczenie o niekaralności na policję i w ciągu 2 tygodni przychodzi pocztą pozwolenie na zakup broni. Jakie są haczyki? Na podstawie takiego papierka możesz kupić tylko 3 sztuki w jednym sklepie. Jak potrzebujesz więcej, starasz się o kolejne zaświadczenie o niekaralności. 🙂 Inna różnica to taka, że w Szwajcarii nie możesz takiej broni nosić. Ale coś za coś. U nas nosić możesz teoretycznie praktycznie lepiej abyś nie używał. U nas możesz nosić ale aby to zdobyć musisz się znacznie więcej natrudzić. TO może wprowadźmy pozwolenie rekreacyjne do obrony miru domowego na uproszczonych warunkach. Jeśli Polak pracuje w Szwajcarii to może dostać tą broń na takich samych zasadach co Szwajcar. Nie dotyczy to wszystkich cudzoziemców tylko obywateli z wybranych krajów. Jak widać rząd Szwajcarki posiada większe zaufanie do polskich obywateli niż rząd polski. 🙂 Czy w Szwajcarii w związku z łatwym dostępem do broni są jakieś strzelaniny i duża przestępczość. No nie. Ale nie ma korelacji między ilością broni a przestępczością. Ale to zupełnie osobny temat.

[@Lukiteq]

Rozumiem, że jak się ktoś stresuje na egzaminie to wg Ciebie nie powinien móc posiadać broni? Byłem swojego czasu instruktorem nauki jazdy i miałem kursantów, którzy ja jazdach jeździli świetnie ale jak przychodzili na egzamin to robili cuda. Czy to znaczy, że są złymi kierowcami? Nie koniecznie.

[@psdom100]

@@Lukiteq Absolutnie tak nie uważam. Przytoczyłem tylko fakty, że u nas odsiewamy dość przypadkowe osoby. Uważam, że jeśli już musi być jakiś egzamin to ewentualnie z bezpiecznego używania broni. Tak samo uważam, że badania też są zbędne. Ponieważ gdyby były potrzebne to należy je powtarzać. Ponadto sytuacja gdy np. daltonizm jako schorzenie eliminuje ciebie z grona posiadaczy a zupełnie spokojnie możesz przyjść jako daltonista na strzelnicę i nawet nikt Ciebie o to nie zapyta to też jedna z kuriozalnych spraw.

[@Lukiteq]

@@psdom100 masz rację, no ale cóż, takich nonsensów jest cała masa niestety.

[@psdom100]

@@Lukiteq `Tak, można to tolerować jak ktoś jest pasjonatem i potrzebuje kupić broń. Najbardziej mnie wkurzają ci co to pochwalają. 😁Bo to oznaka braku myślenia, oznaka niewolnika.

[@gitarowykowbojpl2008]

Mam pytanie ten dzielnicowy sie z toba umawia ze przyjdzie czy przychodzi tak ni z gruszki ni z pietruszki ?Gdzie sie zdaje ten egzamin praktyczny na jakiejkolwiek strzelnicy ?

[@Qwertypp10]

Raczej się u umawia o ludzkiej porze, czytałem tylko o "kontrolach z zaskoczenia". Egzamin sportowy zdaje się tam, gdzie go akurat w danym czasie PZSS organizuje.

[@tomaszw4711]

Polska to kraj egzaminow... Ale fakt uwierzyłem że kolekcjonerka nie jest taka zła.

[@WybornySzczelec]

Też gadałem, że wszędzie indziej to mają lepiej, dopóki nie zauważyłem w UK strzelnicy z pistoletami i karabinami na łańcuchach :D

[@psdom100]

@@WybornySzczelec Tak UK jest porąbane. Ale jak napiszesz o pozwolenie na strzelbę to zazwyczaj w ciągu 2 tygodni przychodzi zgoda. Tak jak u nas na EKB. I pamiętajmy mają tam 3 razy więcej broni na 100 mieszkańców niż w Polsce. Ponadto w Polsce mając zezwolenie możesz mieć nieograniczoną ilość broni stąd liczba osób posiadających broń palną w Polsce jest w jeszcze gorszym stosunku niż w UK. Ale tak mają przerąbane dlatego bogaci Brytyjczycy mają mieszkanie i broń na wyspie Man, tam nie ma problemu z dostępem do broni.

[@jaroslawniebieszczanski9777]

Dokładnie tak jak mówisz. Jest to łatwiejsze niż prawo jazdy. Mi zajęło ponad rok. Ale to dlatego że taka podjąłem decyzję . Można znacznie szybciej. Koszyk są podobne do kosztów prawa jazdy. Policja mnie nie pytała dlaczego i poco. Miło porozmawialiśmy zadali pytania z listy . Reszta to miło spędzony czas.

[@danielpodatnik8262]

Najbardziej bawi mnie mit że pozwolenie na broń łatwiej zrobić niż prawojazdy. Tylko autor zapomina że samochód można posiadać bez prawa jazdy i nim jeździć na zamkniętym torze wyścigowym z bronią palną tak już nie można 😁

[@pwolkowicki]

Z bronią jest jeszcze "zabawniej", bo całe te pozwolenie robisz po to, żeby nadal jeździć po zamkniętym torze, tylko że dorzucasz sobie dodatkowe koszty z egzaminem, kupnem szafy i kupnem broni. ;)

[@Exterowicz]

W Polsce możesz posiadać, jak najbardziej, broń palną bez jakichkolwiek pozwoleń, mało tego; możesz ją sobie kupić przez internet. Broń czarnoprochową. Nie musisz mieć niczego poza wiekiem - 18 lat. Może ją również - legalnie - nosić załadowaną przy sobie.

[@Cokpit86]

Nie mam glocka, ale nadal się szanuję :) Fajny film, odczarowujesz strach przed kolekcjonerką. Jedna uwaga - 3:05 - lufa glocka powinna być w kierunku kulochwytu, a nie kolegi po twojej lewej ;)

[@WybornySzczelec]

Racja. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że zostały wcześniej oddane strzały kontrolne w stronę kulochwytu, ale słuszna uwaga - nie uczymy się dziadostwa.

[@robertczajkowski4425]

@@WybornySzczelec Ja bym jeszcze dodał, że dobrym nawykiem jest po zakończonym strzelaniu przeładować ze dwa razy, zajrzeć do komory, odwrócić wzrok i jeszcze raz zajrzeć do komory no i oczywiście strzał kontrolny, czego w 5 minucie i 5 sekundzie kolega nie zrobił tylko oddał strzał kontrolny i odłożył kopyto :) Bezpieczeńśtwa nigdy za wiele ;)

[@prostoobroni]

Ty tak na poważnie? Wyjmujesz z futerału broń w kierunku kulochwytu?

[@Cokpit86]

@@prostoobroni chodziło mi akurat o glocka, którego autor filmu kładzie na tym w pudełku. I jeśli chodzi o mnie to tak, wyjmuję/otwieram lufą do kulochwytu. Zabrania się kierowania wylotu lufy w kierunku ludzi. W gloczysławie nie ma flagi, nie wiadomo co jest w lufie... Osobiście uważam, że dbanie o bezpieczeństwo jest w tym sporcie najważniejsze :)

[@prostoobroni]

@@Cokpit86 strasznie pedantycznie podchodzisz do tego. Bezpieczeństwo podstawa, ale bez przesady. Nawet na większych zawodach nikt takiej spiny nie ma, że odłożona broń skierowana w bok

[@dariuszwandtke1622]

polowa chetnych ma zameldowanie a mieszka na wynajmie i ci sa poza marginesem spolecznym , nie dostaną pozwolenia ! a posidacze broni legalnej sa potencjalnym zagrozeniem dla obywateli w razie stanu wojny ! i w przypadku jakiegokolwiek stanu wyjatkowego lub wojennego beda musieli bron zdac, tak wiem ze prawo sie zmienilo ale itak beda musieli zdac 😀

[@danielpodatnik8262]

No jak by się uparł to może się w takiej sytuacji zrobi pozwolenie tylko problem w tym że policja chce żeby mocować sejf do podłogi mimo że ten wymóg nie dokońca ma umocowani w prawie , a właściciel mieszkania nie musi się na to godzić i mamy problem .

[@ibrachim4616]

@@danielpodatnik8262 Problem ma zawsze petent, nie decydent.

[@MrLukasw44]

@@danielpodatnik8262 Proszę nie wprowadzać w błąd, oczywiście, że na zameldowanym mieszkaniu możesz mieć sejf i nie musisz go mocować do podłogi lub ściany nie ma takiego wymogu. Sam tak miałem, nie masz obowiązku nawet pytać się właściciela o zdanie bo niby dlaczego to twoja prywatna sprawa. Bardzo ale to bardzo proszę jeśli nie jest Pan zorientowany proszę nie siać kłamstw i półprawd. Jeśli jest Pan jak Tomasz niewierny no to zapraszam zobaczy sobie Pan sejf jak stoi bez mocowania albo zdjęcie lub film wyślę.

[@83ldamian]

Ja dopiero się zapisałem i ciekaw jestem jak moja droga się potoczy

[@rolivegan6841]

Jakie dokumenty trzeba zeby miec pozwolenie na broń do celów kolekcjonerskich i dopuszczenie do pracy z bronią obiektowa,dla funkcjonariuszya

[@WybornySzczelec]

Do egzaminu musisz być członkiem stowarzyszenia o charakterze kolekcjonerskim. Praktycznie każda strzelnica to oferuje, ale warto się rozejrzeć, bo czasem takie pozwolenia pomagają zdobyć sklepy z bronią. Porównaj kilka opcji, bo czasem jest tak, że za składkę życzą sobie x zł, ale nic z tego nie masz. U nas na strzelnicy jest 600 zł rocznie, ale masz strzelnicę za darmo. Później przy egzaminie zaznaczasz że chcesz mieć legitymacje dopuszczenie do pracy z bronią (10 zł więcej). Teraz egzaminy mają być tańsze.

[@rolivegan6841]

@@WybornySzczelec ale ja jako funkcjonariusz jestem zwolniony z egzaminu w WPA i badań

[@WybornySzczelec]

@@rolivegan6841 No to wystarczy być członkiem stowarzyszenia i wnioskować. Nagle okazało się, że chcesz zostać kolekcjonerem i 10 promes od ręki w większości służb wydają. Tylko ty nie wnioskujesz (chyba) do WPA, a u siebie w służbach. Tego musisz się dokładnie dowiedzieć. Nie wiem czy teraz nie ma też jakiś tam wymaganych stażów pracy, typu x lat w policji, ale to pytaj w jednostce.

[@rolivegan6841]

@@WybornySzczelec dzięki za info. Dopytam. ale z tego co wiem to musi być zaświadczenie z jednostki że jestem w służbie i mam przeszkolenie

[@tosiek1970X]

...prosze o pomoc. Pracuje w Ochronie ,mam książeczkę posiadacza bronii na 6 kategorii broni (zdawałem egzamin państwowy w 2010 w KWP mimo, że byłem żołnierzem zawodowy -wtedy takie były przepisy) Obecnie pracuje w Ochronie z bronią - jak teraz dalej działać by móc dostać promesę i kupic broń .???? (chiałbym zrobić pozwolenie kolekcjonerskie)

[@WybornySzczelec]

Gdybyśmy gadali teraz przy piwie bezalkoholowym, to powiedziałbym tak: prawdopodobnie musisz zrobić kolekcjonerkę. Zapisać się do klubu i zdać egzamin. Gdybyś nadal był żołnierzem, to byłbyś zwolniony z egzaminu. To tak wedle mojej wiedzy. Jednak czy faktycznie tak jest czy tylko bredzę? Ciężko stwierdzić, musisz to zweryfikować. Najlepiej udać się na lokalną strzelnicę (a pewnie tam bywasz) i dopytać ludzi. Może się okazać, że prowadzą też klub.

[@pwolkowicki]

To jest jeszcze zabawniejsze - ktoś codziennie chodzi w pracy z bronią, musi wyrabiać jakieś pozwolenia, żeby kupić sobie i trzymać u siebie swoją prywatną broń. Czego te testy i te sprawdziany mają dowieść?

[@Dima_779]

Zapytaj w Braterstwie, pomogą

[@Sernikserowy]

Cześć. Jest jakaś możliwość żeby się skontaktować? Chciałbym się poradzić w jednej kwestii dotyczącej wyrabiania pozwolenia

[@WybornySzczelec]

Możesz pytać tutaj, ale zaznaczam że nie jestem najlepszym materiałem na doradcę. Subiektywnie chętnie się wypowiem, ale jakieś techniczne informacje raczej nie dla mnie.

[@Sernikserowy]

@@WybornySzczelec No dobrze, więc jakie rodzaje broni wybrałeś we wniosku składanym do WPA? Tylko sportowa centralnego (czy też bocznego) zapłonu + gładkolufowa, czy jeszcze któreś (typu bojowa, myśliwska i tak dalej)?

[@WybornySzczelec]

@@Sernikserowy Wnioskowałem o strzelbę, karabin i pistolet centralnego zapłonu. Początkowo chciałem 22lr, ale egzamin n policji "był" trudny. Może to się zmieni, ale na tamten czas było 25 metrów, 5 strzałów i 35 pkt do ubicia. Strzelba i karabin łatwizna. Gdyby zależało mi na 22lr, to szedłbym w sport. Bojowa i myśliwska zawierają się w możliwościach broni kolekcjonerskiej. Więc zdając akms, możesz kupić też sztucer, karabin i co tam zechcesz.

[@lewszybki4630]

Mam sportowy patent na PKS i licencję na PK. Ciekawe czy zwolni mnie to z egzaminu na komendzie jeśli wystąpię o kolekcjonerke

[@marcuskethler9908]

Nie wiem z czego strzlaliście konkretnie na egzaminie ale jak ja robiłem 2 lata temu pozwolenie w paczułtowicach to żeby weszło we frncuza na 50m musiałem celować w prawo lekko poza tarcze..

[@psdom100]

Niedługo będzie tak, że jak pracujesz w służbach to każdą broń z której jesteś przeszkolony, możesz nabyć prywatnie bez określenia celu. Nie wiem czy ustawa utknęła czy już weszła w życie? WOT po 2 latach służby.

[@WybornySzczelec]

WOT po 2 latach z tego co wiem już weszło.

[@stanislawmieszczak2531]

Ustawa podpisana, w życie wchodzi w lipcu lub sierpniu

[@psdom100]

@@stanislawmieszczak2531 No to przez następne 10 lat już nic się nie zmieni. Parcie na zmianę przepisów dostępu do prywatnej broni palnej ze strony służb właśnie ustało.

[@gaav1816]

Zgadzam się z wszystkim co pan powiedział dlatego uważam że w razie wybuchu wojny na front powinni iść tylko ci którzy mają pozwolenie na broń bo to nie zabawka dla głąba.

[@davookr1830]

jakby zniknęły tzw ważne powody posiadania broni to faktycznie można by uznać że było by to(wyrabianie pozwolenia na broń) bardzo podobne do robienia prawa jazdy. Posiadacze aut nie muszą zapisywać się do klubów kolekcjonerskich czy innych miłośników aut sportowych czy autobusów.... podobnie powinno być z pozwoleniem na broń.

[@marekdarek1819]

Kwestia ile się będzie chodzić na strzelnicę . Jeśli trzy razy w roku to nie opłaca się robić pozwolenia tylko strzelać z broni klubowej .👍

[@dermin3060]

Bardzo droga ta twoja strzelnica.

[@WybornySzczelec]

Kwestia dokładnego przeliczenia i tego czy się dużo strzela czy nie. Najtańsza strzelnica to kwestia 30 zł za wejście, zatem w moim przypadku 20 wejść i się zwraca. Nie wiem jak będzie później, ale odkąd dostałem pozwolenie, przynajmniej raz w tygodniu jestem. No i kwestia przygotowania do egzaminu. Mieliśmy amunicję klubową po cenach sklepowych. Zatem jak niektórzy mieli jakieś pakiety treningowe, typu 20 strzałów z glocka, 10 strzałów ze strzelby, 10 strzałów z ak, 30 strzałów z 22lr i na przykład 200 - 250 zł, tymczasem u mnie wychodziło to o połowę taniej i mogłem się naprawdę dobrze przygotować ze strzelania. Jeśli kiedyś uznam, że na przykład nie chodzę zbyt często na strzelanie, można ot tak zmienić klub :) Wszystko ma plusy i minusy. No i atmosfera. Wiadomo, każdy chwali swoje, ale na strzelnicy mamy duży luz (oczywiście wszystko w ramach bhp i regulaminu), nie ma napinaczy, nie ma strofowania i i jest po prostu miło, wręcz rodzinnie :)

[@dermin3060]

@@WybornySzczelec ja w klubie ze znizka za 22lr place 1.10 zl a za 9mm 2.30 zl.

[@WybornySzczelec]

No to gorzej, bo u nas z elaborka 1,3 było 9x19 a 22 po złotówce. Tyle co sami płacą (jest to zależne od cen na rynku)

[@tomaszw4711]

@@WybornySzczelec To macie mega drogie kluby... Dla osob z zewnatrz to rozumiem takie ceny.

[@KarolP-zz9tp]

@@tomaszw4711 daj namiary gdzie w promieniu 30km od Kielc są lepsze kluby

[@R100R1993]

Szanuję się i nie mam glocka. Jako szanujący się strzelec pierwszy pistolet jaki kupiłem to 1911. W jedynym słusznym kalibrze 45ACP oczywiście. Żadnych plastików. Szanujmy się...

[@WybornySzczelec]

Łojej. BMW lepsze od Audi i moja racja jest bardziej mojsza. Gowniaki po 16 lat się bawią w takie przepychanki, nie spodziewałem się, że dorosłe chłopy tez.

[@R100R1993]

@@WybornySzczelec wyraziłem swój pogląd do czego mam prawo. Dalej utrzymuje że Glock jak i reszta plastików to chłam którego do ręki nie wezme. "każdy szanujący się strzelec ma glocka" większej bzdury nie widziałem. Ale masz prawo pieprzyć bzdury,, jest, że tak powiem względna wolność słowa na tym judupie. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia z glockiem...

[@loosacpl]

@@R100R1993 Oj nie marudz, Glock to młotek, jak kałach. Ma tylko bodaj 17 czesci, a im mniej czesci tym mniej do popsucia/zaciecia/zgubienia. 1911 ma mase bzdurnych niepotrzebnych dzwigienek, ktore mozna nieintencjonalnie przełaczyć albo zaczepić nimi o ubranie. Nie mniej, piękna broń i lubię ją. A glock to zwykły młotyek: tarczówką nie zachwycisz, ale pewnych sytuacjach można na nim polegać bardziej niż na kurkowo multi wajchowych cudach techniki.

[@WybornySzczelec]

@@loosacpl I właśnie tak do tego podchodzę :) Nie rozumiem czemu ludzie mają taki bul dvpska, że ktoś sobie coś kupił i nie zrobił tego w sposób jaki ONI by chcieli :D Dodasz coś na forum o domach - zlecą się jak sępy, że powiedzieć ci że masz brzydko w salonie. Kupisz samochód - panie... co to ci się w nim nie popsuje i jakich usterek to nie ma, a poza tym taki kolor? :D "to tylko moje subiektywne zdanie, mam chyba prawo wyrażać..." Masz też prawo zesrać się na środku ulicy w majtki. Nikt tego nie zabroni. To, że można coś robić, nie znaczy że się powinno. Zamknięcie gęby w większości sytuacji jest najlepszym wyjściem.

[@loosacpl]

@@WybornySzczelec bo ludzie ogolnie maja bol d jak ktos cokolwiek mysli inaczej niz oni.

[@ANTONI-uz1kk]

To jak było z tą kolekcja ? haha

[@wojobar8001]

Mnie nerwowo trzymal karabinek i siadlo na styk 35 , reszta luz .

[@84szalas]

Mieszkam po drugiej stronie Kielc i nawet nie wiedziałem że w Łącznej jest strzelnica

[@WybornySzczelec]

Jest. Nawet całkiem spoko. Też przyjeżdżają ludzie z dalszych okolic. Niebawem tam chłopaki zapowiadają jakieś nowe zmiany, powiększanie obiektu, będzie też chyba jakaś zabawa z dynamiką.

[@84szalas]

@@WybornySzczelec Ja jestem z Morawicy, może gdybym wiedział o nich wcześniej to bym się tam zapisał. Zacząłem procedurę pozwolenia sportowego przez braterstwo, a taki ze mnie sportowiec jak z tego kolesia na twoim filmiku

[@WybornySzczelec]

@@84szalas To większość moich znajomych sportowców tak mówi. "Jechać, odyebać zawody i spokój".

[@mabciapayne16]

Czy każde leczenie psychiatryczne wyklucza, czy tylko cięższe choroby?

[@WybornySzczelec]

Raczej NIE każde leczenie wyklucza. O wszystkim zadecyduje psycholog, a jeśli będą mieli wątpliwości, wyślą do ich orzecznika. Podobno najgorsze co można robić, to próbować coś zatajać. To wszystko wyjdzie, nawet jeśli kupowałeś jakieś leki w aptece.

[@anzymbohatyrowicz9276]

Z depresją na pewno nie dostaniesz

[@mabciapayne16]

@@anzymbohatyrowicz9276 depresje to też jakby spektrum

[@Dima_779]

Dlaczego nie robiłeś razem kolekcji, sportowego i dopuszczenia w klubie? Wystarczyło zapisać się do lokowskiego klubu.

[@MrLukasw44]

Ja np nie chciałem sportu, nie zamierzałem nosić broni przy sobie oraz brać udziału w zawodach no i koszty sportowego są znacznie większe. Kolekcjonerka jest mniej kosztowna po prostu i pozwala na więcej sztuk, mówię o pełnej kolekcjonerce.

[@Dima_779]

@@MrLukasw44 Koszty roczne w moim przypadku to 240 składka roczna w klubie, 65zł licencja i zawody około 100 (tylko pistolet). Egzamin na patent tańszy niż ten na policji. Koszt roczny kolekcjonerskiego to 10 zł w braterstwie. Jeśli chodzi o zawody to 2 razy w roku trzeba jechać. Mnie też współzawodnictwo nie kręci, chociaż rzeczywiście w klubie są fajni goście. Jeśli nie zamierzasz nosić broni to kolekcjonerskie ok. Zawsze możesz przenosić czyli mag w kieszeni :)

[@frutifruti5300]

Co prawda pozwolenia na broń nie mam, ale robiłem 2 razy prawo jazdy, mieszkam obok WORDu, więc co nie co wiem oraz widziałem ;) . Cały ten "mit" egzaminatorów którzy oblewają jak leci wynika z prostej przyczyny. Na egzamin idą ludzie niegotowi na egzamin. Ten ustawowy limit kursu, to takie absolutne minimum dla ludzi uzdolnionych w danym aspekcie. Jedni uczą się szybciej, inni wolniej. Więc jeśli egzamin ma być dla ciebie stresem i podchodzisz z założeniem "może się uda" - to na niego się nie zapisuj. Nie jesteś osobą gotową. Egzamin to powinna być formalność. Jeśli wszystko umiesz, ale boisz się egzaminu - to masz problem z psychiką, kierunek specjalista. I teraz moje prywatne obserwacje. Kurs teoretyczny. Pierwszy rządek kursantów słucha, drugi udaje że słucha, trzeci udaje że nie gapi się w telefon, czwarty rządek ma we wszystko wylatane. Kurs praktyczny, do wyjeżdżenia 30 godzin (na kat B). Jeździłem tak często jak proponował instruktor (2-3 razy w tygodniu), zajęło mi to około 1,5 miesiąca. Instruktor mi powiedział, że większość mojej grupy nie jest nawet w połowie kursu, a mi już wypisuje kwity na egzamin :P . No to czas na mój egzamin. Początek ogólnie wszystko git, zwalniam przed skrzyżowaniem (miałem ustąp pierwszeństwa) toczę się na 2ce. Widzę że czysto, to troszkę gazu i jedziemy - wóz zaczyna szarpać, szybko sprzęgło i 1nka. Egzaminator nawet nie zwrócił mi na to uwagi. Zdany. Drugi mój egzamin (kat A). Dojeżdżam do skrzyżowania, czerwone, przede mną auto. Zapala się zielone, auto przede mną skręca w lewo, ja mam jechać prosto, ale było mało miejsca po prawej. Motocykl zmieściłby się na spokojnie, ale egzaminator za mną jechał busem. Więc stoję (bo przecież mu nie odjadę w długą) i czekam. Przez słuchawkę słyszę "czemu stoisz? Jedź.". To jadę. Patrzę w lusterku, a egzaminator busem, kołami prawie po rowie jechał XD. Egzamin zdany, jedynie już w WORDzie się pytał, czemu tam stanąłem, odpowiedziałem mu, że nie chciałem mu "uciec". On mi na to "byś mi nie uciekł", a ja ciągnę dowcip "mój instruktor też tak mówił" XD... Inny przykład. Mój znajomy robił prawko i poszedłem z nim do WORDu. W trakcie oczekiwania na jego egzamin, obserwowaliśmy innych kursantów. Do auta wsiada babeczka no i robi łuk. Toczy się, powoli, nawet skręca, dojeżdża do koperty i ruuurrraaa. Wszystkie pachołki strącone, egzaminator biegnie, babka się zatrzymała z 10m dalej, egzaminator wyrwał jej kluczyki... Nie ma opcji innej niż że pomyliła gaz z hamulcem XD. Jednak co jest śmieszne - jak się znajomym tłumaczyła "że tam była dziwna miękka kierownica". Co ma piernik do wiatraka? XD Inny znajomy, oblewał egzamin praktyczny aż 8 razy. Coś mi tu nie pasowało, więc paczką uznaliśmy że trzeba gościa "sprawdzić". Zwyczajnie pojechaliśmy za nimi na miasto. Wyjeżdża, pierwsze skrzyżowanie - skręcił bez kierunkowskazu, ale egzamin trwa. Przejeżdżamy 500m, ma zaparkować równolegle. Miejsca jak dla autobusu - nie zmieścił się. Jedziemy dalej. Przejechał 2km, egzaminator kazał mu skręcić na skrzyżowaniu w lewo. Zjechał na parking, ale egzamin trwa (o dziwo). Wyjeżdżają ponownie na skrzyżowanie (do skrętu w lewo były 2 pasy, oni ustawili się na skrajnym lewym). No i skręcając w lewo, od razu chciał zmienić pas na prawy, sęk w tym że jechało tam auto XD. Egzamin w końcu słusznie przerwany. No ale znajomy nie miał pojęcia że za nim jedziemy. Jego tłumaczenie "bo egzaminator to był kosa" XD. I czy to tłumaczenie, że egzaminatorzy na broń palną też są tacy srodzy, nie ma podobnych podłoży?

[@maciejmarek1986]

Zastava twoja ? Nie rdzewieje na korozyjnej ?

[@WybornySzczelec]

Jeszcze nie wiem, bo mam ją od bardzo niedawna. Dzisiaj wleci filmik z pierwszego wrażenia. Ja jestem świeżak w strzelaniu :)

[@maciejmarek1986]

@@WybornySzczelec ok super:) pamiętaj że zastava nie ma chromowanego przewodu lufy i po korozyjnej amunicji bedzie rdzewiec bardzo szybko

[@atomicman2294]

Jeśli mogę 😃 wyczuwam ton podobny do Brzydkiego Buraka 😅 ale poza tym bardzo dobry content, bez zbędnego gadania 😂 Pozdrawiam

[@WybornySzczelec]

Jestem nieślubnym bratem szwagra Brzydkiego Buraka, ale nasi dziadkowie wychowywali się w innych rodzinach, dlatego jeszcze o mnie nie słyszał. Skłamałbym, gdybym powiedział, że go nie znam i nie widziałem żadnego jego materiału. Szkoda, że nic już nie dodaje ;)

[@atomicman2294]

Coś tak czułem że jesteście „brother form another mother” 😄 Pozdrawiam Aaaa Mam jeszcze jedno pytanie ☺️ Czy jeśli moja żona posiada pozwolenie sportowe a ja kolekcjonerskie to…..czy możemy trzymać broń w jednej szafie ? 😂 Podtrzymam moje zdanie, bardzo wartościowe filmy, oby tak dalej 🫡

[@WybornySzczelec]

@@atomicman2294 Jest kilka takich pytań, na które nie potrafiłbym na tym etapie odpowiedzieć, np. co w sytuacji gdy odwiedzam kolegę kolekcjonera i zostawiam broń w jego szafie, albo czy mogę zostawić broń pod jego opieką (raczej nie) w momencie gdy jedziemy razem na strzelnicę, ale chcę wyjść do sklepu po napój. Zbiorę kiedyś kilka takich pytań i wystosuję pismo do WPA w celu uzasadnienia. Chociaż jeszcze pomyślę czy do nich czy lepiej do jakiegoś prawnika :) Natomiast może się okazać "to zależy", bo jedno WPA powie tak, a drugie inaczej. Stąd w kwestiach spornych, warto mieć takie rzeczy na piśmie, podobnie jak z interpretacjami przepisów przez Urząd Skarbowy.

[@kamilciosek18]

Mu też tu Burakiem pachnie 😄

[@atomicman2294]

@@WybornySzczelec To już ci odpowiem, jeśli chodzi o użyczenie broni (według mojej aktualnej wiedzy) to broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych. (Żywcem skopiowane z ustawy😅). Znaczy to mniej więcej to że jeśli posiadasz pozwolenie na bron do celów kolekcjonerskich niestety…. 😊

[@R100R1993]

"pozwolenie na legalne posiadanie broni". A jest pozwolenie na nielegalne posiadanie broni?

[@WybornySzczelec]

A jest coś takiego jak tabletka na nie bycie bucem? Lubię pleonazmy i będę ich sobie używał gdzie popadnie.

[@R100R1993]

@@WybornySzczelec sugerujesz że nie chcesz już być bucem?

[@dermin3060]

@@WybornySzczelec trafna uwaga

[@tomaszw4711]

A ten znowu... Sie uczepil jak gowno pod kapciem...

[@mabciapayne16]

james bond miał nie takie pozwolenia

[@MrPrawyPolak]

Z tym wzrokiem to nie do końca tak. Mój kuzyn nie widzi na jedno oko i pozwolenie dostał bez problemu

[@psdom100]

A to ciekawe bo w rozporządzeniu Ministra Zdrowia jest to wpisane w sposób następujący. isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190001562/O/D20191562.pdf Może zdobywał pozwolenie przed 2019 rokiem? Bo jeśli tak i to się wyda to może być wezwany na badania przez policję.

[@Mat-lg1wk]

Zastanawiam się w jaki sposób można nielegalnie zdobyć pozwolenie na broń 😂😂

[@user-cm8cm2nd2g]

ja mam pozwolenie na wiatrowke

[@baster_s2730]

myślisz że lekka dyslekcja i astygmatyzm mogą stanowić te "problemy ze wzrokiem"?

[@adrianyuri5233]

Niestety wyrobienie pozwolenia że względów zdrowotnych jest trudniejsze niz prawo jazdy. Posiadam prawo jazdy AB, uprawnienia na pojazdy uprzywilejowane, a pozwolenia na broń nie uzyskam. Dlaczego? Nie mam widzenia obuocznego.

[@9119pawel]

Czekam na film dlaczego kolekcjonerka

[@WybornySzczelec]

Robi się pomału

[@krzysztofz39]

po 1 faja w rozładowaną broń, po 2 lufa zawsze w bezpieczne miejsce, po 3 otwarty napój nad którym strzelamy to słaby pomysł, po 4 słaba ta strzelnica jak łuski lecą w ryja z sąsiedniego stanowiska + nie ma gdzie torby rozłożyć, pięknie lecą łuski ze strzelby 8:50 PS spróbuj ładować magazynek do krótkiej: chwyć magazynek i kciukiem wciskaj nabój. PS2 z tym polecaniem glocka to bym się wstrzymał :) Kup Glocka za 3k zł i dołóż kolejne 2k na poprawę, ale tutaj co kto lubi.

[@WybornySzczelec]

Dzięki za porady. Cały czas się szkolę :) Co do glocka to pamiętajcie że to żart :)

[@mioszdytkowski5382]

Opłata za egzamin

[@Lukiteq]

Czy dzielnicowy chodzi po sasiadach i pyta o takiego Kowalskiego, który stara się o pozwolenie na bron palną?

[@WybornySzczelec]

Może. Czy tak robią? Słyszałem że nie. On ma zebrać o tobie opinię środowiskową. Jeśli z twojego domu dochodzą dziwne dźwięki, a żona chodzi z podbitym okiem, poza tym sąsiadom zamiast dzień dobry, mówisz co się k gapisz, to może być to czynnikiem niekorzystnym :)

[@Lukiteq]

@@WybornySzczelec to mnie uspokoiłeś :) żona z podbitym okiem nie chodzi, dzieci brudne też nie a sąsiadom się kłaniam :)

[@-Wisnia-]

9:05 Ile!? To ja stawiałem na 2 zł

[@byja32]

Ale was tam rzeźbią na amunicji xDDD

[@WybornySzczelec]

ale kto i gdzie? Nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Ja podawałem ceny (oficjalne), jakie są na strzelnicach. Ceny klubowe mamy to samo co w sklepie. Dlatego podkreśliłem, że dla mnie jest to plus bycia w klubie, bo jak dużo strzelasz, to koszt przynależności do klubu zwróci Ci się po jakiś 20 wejściach. A jak nie masz jakiegoś kalibru, a chcesz postrzelać, to liczą nas po cenach klubowych, a nie 7 zł za strzał ze strzelby.

[@leadbullet1]

Przed 21 rokiem życia klubu który ci to pyknie nie masz szans.

[@piotrr.6128]

Troszkę się poplątałeś w zeznaniach🙃. Na prawko nie ma badań psychologa i psychiatry więc z założenia nie jest to łatwiejsze. Chociaż czasami jak patrzę na niektórych kierowców to uważam że powinni mieć takie badanie. Na kolekcjonerkę i sportowe łącznie jest ponad 500 pytań do nauki. Prawko mogą zdawać osoby nawet z jedną ręką i okiem.

[@swatstudio]

sadu?

[@WybornySzczelec]

Co to znaczy?

[@swatstudio]

@@WybornySzczelec karabin czy to jest sadu mk1

[@WybornySzczelec]

@@swatstudio a, nie :) To jest Zastava m70a. Można ją poznać po 3 otworach przy łożu. Jak na razie bawiliśmy się z kolegą, który ma m4 i umiejętności podobne do moich (kiepskie) i wyniki porównywalne :)

[@swatstudio]

@@WybornySzczelec spoko ;)

[@pawetulski7115]

Słabe porównanie. Czy mając prawo jazdy jesteś cyklicznie kontrolowany przez dzielnicowego, który włazi do mieszkania i ocenia warunki oraz pisze raport ? Czy mając prawo jazdy jesteś w centrum uwagi policji i każde większe wykroczenie/przestępstwo powoduje ścieżkę do zabrania DOŻYWOTNIEGO prawa jazdy ? Jakoś nie utracisz prawa jazdy z powodu donosu, kłótni z sąsiadem, zwyzywania kolesia lub nawet dania komuś po buzi ? Nie, więc po co to porównywać...

[@WybornySzczelec]

Po co to porównywać? Już tłumaczę. Po pierwsze - bo można. Można też porównywać do karty rowerowej czy matury z angielskiego, jak kto woli. Porównanie prawa jazdy do pozwolenia na broń mogłoby nie mieć sensu z wielu powodów, na przykład z takiego, że: tutaj jeździsz samochodem, a tutaj strzelasz z pistoletu. Doszukiwanie się różnic i analogii jest równie głupie jak i genialne, a wszystko zależy od subiektywnej oceny. Nie powiedziałem, że "utrzymanie pozwolenia na broń jest równie łatwe...", napisałem o zdobyciu takiego pozwolenia. I pod tym względem wydaje mi się to nadal łatwiejsze. Prawo jazdy dla wielu jest wyznacznikiem jakiegoś tam osiągnięcia. Dla większości osób jest to trudne. Przeciętny Kowalski uważa, że takie pozwolenie na broń musi być arcy trudne w otrzymaniu i Ty również wydajesz się to tak przedstawiać. "Panie, dzielnicowy o północy może sobie zażyczyć, żeby wejść ci do mieszkania i przejrzeć cały arsenał". W praktyce wygląda to tak, że kontrole może są, a może nie ma. Kulturalnie dzwonią, zapowiadają się, pytają czy masz czas. Jest szafa? S1? Dziękujemy, miłego dnia - niczego nawet nie dotykają. Równie dobrze ktoś mógłby płakać, że kontrolują prędkość, albo sprawdzają trzeźwość. "Zwyzywania kolesia czy dania komuś po buzi" :D Jest na to prosty sposób - wystarczy nikogo nie wyzywać i nie dawać nikomu po buzi. To takie proste. Wspominałem w materiale, że ma to swoje plusy i unikasz niepotrzebnych spięć. I Ty serio twierdzisz, że wystarczy że somsiad napisze notatkę i nagle z automatu tracisz pozwolenie?

[@danielpodatnik8262]

Oraz czy muszę udawać sportowca rajdowca oraz czy policja robi wywiad w miejscu zamieszkania nie .

[@janw4411]

3:15 jakich "walek" ?

[@WybornySzczelec]

Oglądałeś Wściekłe Pięści Węża?

[@dariuszandrzejmoskaa9502]

W sumie to byłoby fajnie gdybyś przestał tłumaczyć się 500x na każdym filmiku, z tego że być może gdzieś zrobiłeś fakap albo inny szit... więcej treści, mniej empatycznych uniesień 😕

[@danielpodatnik8262]

Czemu usuwasz niewygodne komętaże 😁

[@mariuszo746]

No właśnie

[@pwolkowicki]

Żeby posiadać samochód, nie muszę posiadać prawa jazdy. Żeby jeździć samochodem po mieście, nie muszę uzasadniać potrzeby jego posiadania. Żeby kupić samochód, nie muszę posiadać odpowiednio przygotowanego garażu. Nie podlegam surowej karze posiadając w baniaku trochę diesla, a mam samochód benzynowy. Itp, itd. Nie zgadzam się z porównywaniem pozwolenia na broń do prawa jazdy.

[@WybornySzczelec]

Jestem za liberalizacją, ale nie chcę żeby każdy sfrustrowany Seba czuł się jak szeryf. Powinno być łatwiej, ale jakieś minimum formalności powinno zostać zachowane.

[@pwolkowicki]

@@WybornySzczelec Jak pokazuje doświadczenie Teksasu, Seba świadomy tego, że zagrożona jego zachowaniem osoba może go odstrzelić, sprawia, że wszyscy są profilaktycznie milsi dla siebie. Najwięcej zabójstw z broni palnej masz w Chicago czy Nowym Yorku, gdzie prawo do posiadania broni jest bardzo restrykcyjne.

[@WybornySzczelec]

@@pwolkowicki Tak jak wspomniałem, jestem za liberalizacją, ale nie całkowitym dostępem. Znam kilku Amerykanów z różnych części Stanów. I też mają na ten temat różne podejścia. Znam takich typowych Teksańczyków i u nich w pewnym sensie to działa, ale tam jest inna kultura broni. Tam od małego uczy się obycia z bronią i ten typowy Seba czy inny tam Simon, wie jakie to ma pie*dolnięcie, wie też że każdy może to mieć. U nas wysokie mandaty nie powstrzymują pijanych kierowców, nie zatrzymają też narwanego Seby, podpitego szwagra itd. Nie jest u nas idealnie, ale nie narzekaj, bo w wielu europejskich krajach jest gorzej. Ty wiesz, że ta ważna przyczyna posiadania broni jest na sztukę, oni (decydenci) też to wiedzą. Spełniasz warunki - dostajesz pozwolenie i naprawdę uważam, że to łatwiejsze i chyba tańsze od prawa jazdy.

[@pwolkowicki]

@@WybornySzczelec Jak ci ktoś wykłada przepisy, to chyba faktycznie, jest ich mniej, niż na prawko. Z drugiej strony, strzelanie do tarczy na punkty u kogoś, kto teoretycznie dopiero zaczyna "zabawę" z tym sportem, też jest wymogiem z d..., bo idąc na strzelnicę pierwszy raz nie jestem obeznany z niczym i prowadzący strzelanie wszystko na początku tłumaczy. Po prostu mnóstwo braku logiki, skoro mogę pójść do sklepu i kupić CP, a mam też prawo posiadać proch czarny, jedynie sklepy koncesjonowane mi nie sprzedadzą, bo ubzdurały sobie, że EKB jest potrzebne. Ale kolega nie musi potrzebować ode mnie EKB. Zresztą, prawie co roku jeżdżę przez Czechy do Chorwacji, więc od jakiegoś czasu zaopatrzenie się w CP nie jest dla mnie problemem.

[@igorsmak8503]

Ja słyszałem, że każdy nie szanujący się strzelec ma glocka.

[@WybornySzczelec]

Ale ja bardziej słyszałem że każdy szanujący się strzelec ma, więc jak niby chcesz to przebić?

[@kozlarz123]

I te kurwa z dupy wyciągnięte strzelanie na punkty xD Polska...wiadomo

[@mieczyslawkostun-lu8ot]

To tylko jest wielka ściema,głupie gadanie.

[@WybornySzczelec]

Bo?

[@wolk591]

coraz łatwiej nie bedzie wymówki jak wciągną polskie w konflikt na ukrainie umiesz masz na front. jest przyzwolenie aby jak najwiecej ludzi w to wciagnąć . nie dajcie się nabrać bedziecie płakać a wyjścia nie będzie. nie bedziesz mógł powiedzieć że nie lubisz broni.

[@pwolkowicki]

Nadal można twierdzić, że nie lubię zabijać. Tylko co powiedzą myśliwi?

[@wolk591]

@@pwolkowicki ac mają powiedzieć policjanci z ukrainy .utworzono z nich 8 brygad i na front. poczytaj o operacji cezary .kto zaraz po wojnie chciał wywołać 3 wojnę .

[@piotrsolinski9758]

W tym kraju jedno i drugie to jedynie sposób na legalne wyłudzanie kasy przez "legalną mafię".

[@WybornySzczelec]

Bo w innych krajach europejskich tak nie ma

[@lolrotfl2587]

Nie nazywaj tej kupy gówna krajem