PRACA W ŻABCE UCZYNIŁA MNIE POTWOREM【nieAnimowana Historia】

🐸 Piekę dwie pieczenie na jednym ogniu opowiadając historyję (hertotwarz) z mojej dawnej pracy i jednocześnie pokazując swoje twory z wyzwania Junegla. Multitasking i Parkour
🔥 PATRONITE: patronite.pl/s...
👹 Drugi kanał, gdzie lajwuję: / vokee128
🌍 Grupa FB Surreakcja: / surreakcja
💬 Discord Surreakcji: / discord
🌵 Facebook: / surreaktor
📷 Instagram: / reaktorek
🐼 DeviantArt: www.deviantart...
🎨 Grupa rysowania się wzajemnie: / 207748510059915
Dół Opisu:
To chyba pierwszy raz, gdy spróbowałem rysowanej miniaturki (jeśli nie liczyć Rysowań Widzów). Całkiem podoba mi się jak wyszła i chętnie poszedłbym w tym kierunku jeśli taki styl się wam spodoba.
Postaram się teraz skupić przede wszystkim na kilku filmikach z prezentowaniem autorskich tłumaczeń (Animal Crossing, Pokemon, Alice Madness Returns). Na Hollow Knight i Deltarune też przyjdzie czas, ale dużo później, bo wciąż mamy za mało wymyślone. Po tym jak uporami się z tymi potworkami będzie wreszcie seria z radami odnośnie do tłumaczenia piosenek. Dalej nie zapowiadam, bo jestem mistrzem w mówieniu co to się nie pojawi na kanale, a potem puf umierania, więc może zostańmy póki co przy tamtych. Jeśli to czytasz, napisz "żabawne" w komentarzu 🐸
EkHEM, przypominam, że dycha i Twoje imię jest na filmiku EkHEM [rzyga krwią]

[@mary_enz9883]

Jestem zdania że każdy powinien pracować "za ladą" chociaż raz w życiu. Może wtedy dotarłoby, że podpisując umowę pracownik nie zyskuje nagle nadnaturalnych mocy XD Z takich rzeczy co wyryły się w pamięci z pracy w sklepie to "Dlaczego nie macie tej jednej konkretnej rzeczy którą widziałem w innym sklepie?" "Ale jak to nie ma afrykańskich borówek z czwartej plantacji w Azji? Przecież to bardzo popularny produkt" "Co ma Pani na myśli mówiąc że skoro poprosiłam o zmielenie tej karkówki to muszę ją teraz kupić?" "Nie może pani podejść do tej drugiej kasy, bo już się tam rozłożyłem?" - W sklepie w 90% przypadków każdy kasjer ma swoją kasę, albo kasetkę z gotówką, z której jest rozliczany pod koniec zmiany ;) U mnie co prawda można było chodzić na zaplecze o ile był conajmniej jeden pracownik na sklepie, ale do sprawdzania co mamy na magazynie był system. I nie zliczę ile razy ktoś mówił "Ale niech Pani sprawdzi na zapleczu" mimo, że jasno mówiłam, że nie ma tego produktu. Teraz pracuje na recepcji w hotelu i też się zdarzają różne... Ciekawe sytuacje, ale nie tęsknię za kasą co to to nie XD

[@lepusistlich6930]

- Karta czy gotówka? - Tak.

[@3rdvolition]

@@lepusistlich6930 moja stara starter pack

[@Darlf_Sevil]

na praktykach powiedziałem że nie mamy tej gazety i stary dziad poszedł go sklepiku na przeciw nawet nie 50 metrów bo to była hala, kupił i mnie zwyzywał xd innym razem kobieta chodziła po sklepie ja w telefonie coś robię okazało się że czekała aż stanę na baczność przy kasie i dostałem ochszan od szefowej xd tylko że ona zamiast do kasy to lata wszędzie a ja nie jestem maszyną by 8 godzin stać w 1 miejscu xd z resztą jak inni pracownicy którzy szli co godzinę na papieroska bo mamy przecież praktykanta :p

[@Kaviria.Praxus]

Moją najbardziej pamiętną historią z ropuchy jest to, jak kiedyś typ Sebix, ale taki miły Sebix, taki Sebuś przyszedł na sklep, kupuje rzeczy i mu mówię, że płaci 9,97 a on mi zaczyna mi nawijać "997 ten numer to kłopoty... " dopóki mu nie wydałam reszty xD

[@surreaktor]

Neuron Activated

[@Kesebii122]

Dlaczego nigdy nie pomyślałem o tym że wyglądasz na typowego młodego kasjera ze sklepu typu Żabka?

[@surreaktor]

Przedstawiciele prekariatu, łączmy się!

[@surreaktor]

ඞ

[@keboni22]

@@surreaktor trochę podejrzane

[@avfhajg1823]

@@surreaktor you 😳sussy😳 baka

[@szeregowyfifi]

@@avfhajg1823 wiesz co to znaczy? You-ty Sussy-podejrzany Baka-idiota

[@Lubłoczek]

Jezu, dawno Cię nie oglądałem i twoja mimika, dykcja, dźwięko- i dykcjonaśladownictwo są genialne, rób takich rzeczy w filmach więcej, a przewyższysz Wojtiego 2000 w tej kwestii.

[@xawery-24]

Ty tu

[@granola6134]

Przewyższyć Wojtiego nie jest trudno szczerze powiedziawszy

[@MertaOdSimsow]

Nie no, ten gość afiszujący się kupieniem alko w innym miejscu to wygryw XDDD W sumie nawet nie wiedziałam, że nie można sprzedać jak tylko jedna osoba z grupy ma dowód... Chyba zazwyczaj sprzedawcy nie przestrzegają tego tak skrupulatnie :O Pracowałam całe 3 miesiące w saloniku prasowym, a i tak zdążyłam się od jednego pana nasłuchać, jak bardzo X osób bardziej kompetentnych mogłoby być na moim miejscu w tej pracy (za 8zł/h XDDD) - tylko dlatego, że nie zrozumiałam jakiegoś bardzo hermetycznego określenia na któreś lotto :D

[@aoiwind291]

Jezu... Ten argument typu "ja mam wyższe wykształcenie!" - zupełnie jakby z tego powodu należało się jakieś specjalne traktowanie takiego gościa. Jak jeszcze zaczną wytykać że "na to stanowisko to chyba JAKIEŚ kompetencje mają być i zdaje się, że to sprawdzają przy rekrutacji! " to dopiero się robi tragicznie...

[@DajJednego]

Powinni zatrudnić Cię do rysowania postaci w grach wszelakich.

[@zwierzetaiichczowiek1846]

Nie w żabce, ale też pracuję za kasą i zgadzam się, "na sklepie" jest bardzo potrzebne Jeszcze mój sklep ma działy, więc byłoby na zapleczu, na dziale i w sklepie, no nielogiczne I ja się na szczęście jeszcze nie spotkałam z kłótliwym klientem, zwykle jak mówię, że "jeśli czegoś nie ma na półce to nie ma" to pytają kiedy dostawa, albo proszą o zamiennik I tylko teraz jak było tak gorąco to mówili czasami: "O, moglibyście sprzedawać jakąś wodę tutaj, jak jest tak gorąco" rozumiem, że przy kasach mamy jakieś gumy, czy inne słodycze, ale ogólnie jesteśmy sklepem z ubraniami i nie my wybieramy co będzie w asortymencie Ps. Czekam aż też stanę się potworem, przez pracę w primarku

[@ktkjnnstjnnnn]

Ej no ja zawsze pracownikom z żabki to staram się być ultra miła i życzę im miłego dnia zawsze bo to jest stonks kiedy oni mi wtedy odpowiadają nawzajem

[@arbusnumaru8011]

Nauczyłam się tutaj więcej niż pewnie nauczę się w następnym roku szkoły... Żabawne 😀

[@Madolf]

Czyżby ktoś na handlowcu?

[@deser6573]

Jestem w stanie się mocno utożsamić chociażby z częścią omawianych rzeczy a na pewno z pracą w Żabce, fajny film, miło znów widzieć Surreaktora

[@Cumrel]

Co do wyrażenia "na sklepie" to po twoim "wykładzie" stwierdziłem, że z perspektywy pracownika jest to całkoeiciw poprawne. Czemu? A no temu, że robi to co ma robić język, przekazuje informację. Skoro w ten sposób działa lepiej nie widzę powodu, by być ultrapoprawnym

[@koprolity]

Praca jest niebezpieczna dla zdrowia i dlatego powinna zostać zdelegalizowana.

[@Cumrel]

Być może

[@zentorgamer]

Koprolity czy kiedyś ujawnisz jak ty to robisz że jesteś wszędzie ?

[@enugie]

Mam taką historie związaną z żabką, więc skoro tam pracujesz to może będziesz wiedzieć o co chodziło. Działo się to 2 lata temu gdy pojechaliśmy ze znajomymi na rowerach na boisko. Po jakiś 3 godzinach grania stwierdziliśmy że zgłodnieliśmy, więc pojechaliśmy do żabki. Na miejscu zobaczyliśmy że dużo ludzi stało pod żabką. Jak podeszliśmy by otworzyć drzwi ktoś powiedział że jest zamknięte (choć światła były zapalone). Zapytaliśmy dlaczego, to odpowiedział że nie wiadomo. Sprawdziliśmy święta i harmonogram i okazało się że żabka powinna być otwarta. Usiedliśmy na ławce i postanowiliśmy poczekać bo może ktoś poprostu przestawił sobie 15minutową przerwę. Co chwila przychodził ktoś dorosły który chciał coś kupić ale żabka była zamknięta. Pytali się o co chodzi, ale my tylko mówiliśmy że z niewiadomych powodów drzwi są zamknięte. Po tyn ci starcy zaczynali klnąć a jednen nawet powiedzał żebyśmy wybili szybe rowerem. Po 30 minutach stwierdziliśmy że zobaczymy co się dzieje w środku. Jak zajrzeliśmy to zobaczyliśmy jakąś babke siedzącą na telefonie w środku. Więc zapukaliśmy a ona otworzyła drzwi i powiedziała żebyśmy wypierdalali. Wież może o co chodziło?

[@_patrycj_]

Nie no, wybicie szyb rowerem to wygryw

[@wiosennypozeracz]

Ciastko w rogu mnie rozwala XD

[@surreaktor]

Ciastka zadanie to rozwalanie

[@tkinmotorowerowy8804]

Było kręcone wczoraj na live. Pięknie to wyglądało

[@jakisktos3021]

Mi raz pani co była na kasie w żabce pochwaliła pomalowane paznokcie, które wyglądały... Gorzej niż pole bitwy!

[@surreaktor]

Może pani była fanką militariów

[@alix0023]

Jak słucham tych opowieści, to stawiam się na twoim miejscu i stresuję się sytuacjami, które nigdy mi się nie przytrafiły. Doprawdy żabawne :3

[@surreaktor]

Podaję piłeczkę do ściskania 🔴 (wzorowana na takiej, które dostawaliśmy w innej pracy). Fajnie się odbija i możesz iść przed siebie odbijając ją od podłoża

[@rellink6239]

Działa - pożyczyłam na chwilę, trochę mi się pobrudziła od negatywnych emocji, ale oddaję ⚫

[@surreaktor]

Oki, oczyszczę 🔴

[@noobpoob3889]

2:25 Kuny, Jenoty, wilki, Dziki, lisy Z ptaków bażanty, kuropatwy, dzikie kaczki, dzikie gęsi...

[@lonix0377]

Mmm kręcące się ciastko to to na co czekałam od wczoraj

[@burek3226]

Po prostu wychodzę z zaplecza na mordor. Pozdrawiam pracowników z Biedronki, łączę się z wami z bólu. :D

[@atenaxd3392]

w dole opisu (oczywiście czytam jak zawsze) napisałeś "uporami się z tymi potworkami". inni ludzie zapewne powiedzieliby, że chodziło o słowo uporamy, ale jestem pewna że bardziej na miejscu byłoby uznanie, że miałeś na myśli upiorami, amirite??? (☞>▽

[@lampo9959]

Muszę przyznać, że słuchało się tego bardzo ciekawie B)

[@AnnieMay]

Osoby, o których opowiadasz oglądające ten film: 👁👄👁

[@nisshima2347]

Ludzie powinni zrozumieć, że jeśli ktoś pracuje w sklepie, nie oznacza do, że przykładowo, nikt nigdzie nie chce go zatrudnić, więc trafiło się tutaj. Co do tamtej kobiety, skoro taka wykształcona, to powinna wiedzieć jak się etycznie zachować, przekazać wypowiedź w mniej dotkliwy sposób i mieć pojęcie, że przez coś takiego, można przynieść komuś kłopoty. Niby taka do przodu, a z takim podejściem nawet w tej żabce, nikt by jej nie zatrudnił. Praca to praca i żadna nie hańbi.

[@surreaktor]

Głosić!

[@JenSolo]

Nie wiem co napisać, żeby podbić statystyki, ale żabawne historie i w ogóle

[@granola6134]

Wataha nie gryzie, wataha pożera czy coś

[@runner-forspeed8073]

Jak ja cię rozumiem... W te wakacje, przez dwa miesiące pracowałem w McDonald's. Co niektórzy ludzie tam robili... To jest lepsze niż wszystkie polskie klasyki komediowe... STRASZNE

[@ioniart2235]

Tak samo jak w restauracjach mówi się "na kuchni" "na sali" "na barze"

[@SCpl3]

16:00 ... więc ... jestem wybrańcem :D

[@surreaktor]

*Aye!*

[@runawaydeviI]

Praca z klientem to najbardziej niewdzięczna praca, sama spędziłam kilka miesięcy w Żabce i never again.

[@atijohn8135]

"you've cheated not only the sklep, but yourself"

[@dex_reanimacja2582]

Raz miałem taką sytuację gdy pracowałem w Maku że przyjmowałem kierowców na McDrive, według regulaminu można przyjmować tam tylko Samochody ciężarowe, osobowe i ewentualnie motocykle, raz podjeżdża Kobieta na rowerze i zaczyna składać zamówienie, a ja wtedy mówię: -Bardzo przepraszam, ale nie mogę Pani obłużyć, -Co, czemu co ty mi tu pier******, -Regulamin zabrania mi obsługiwania klientów którzy nie poruszają się pojazdem zmotoryzowanym, -Ty Kur*o wypier*alaj mi z tym rgulaminem, pewnie sobie coś wymyśliłeś bachorze, -Mogę poprosić menedżera by potwierdził mi co mówię, jestem zobowiązany poinformować panią by opuściła Pani podjazd, Kobieta sobie odjechała wyzywając mnie.

[@TwójStaryKotu]

Ja jestem jak Ally McBeal(taki old serial), dla klienta słodki jak miód, a w głowie wymyślam tortury jakie by na nim zrobił za to że w ogóle śmiał mi zająć czas hehe ;d Pozdrawiam :)

[@evanna8445]

Dopiero zaczęłam oglądać odcinek i odniosę się na razie do tego naburmuszenia - sama jestem kasjerką w żabce i bardzo często słyszę od klientów, że mam smutną/złą/zbyt poważną minę i powinnam się uśmiechnąć. Problem leży w tym, że często jest ze mną wszystko w porządku, ale ja mam po prostu taki resting face XD Nie zliczę, ile razy usłyszałam po bliższym poznaniu z kimś, że na pierwszy rzut oka po twarzy wydawałam im się sukowata xD

[@bartomiej4228]

Historie są najlepszą serią tego kanału. Szkoda, że tak rzadko pojawiają się filmy tego tematu.

[@bluebull1020]

2:27 ile synonimów to słowa "ch*j" i wszystkie są grzeczniejsze

[@twister_pl]

to kiedy oddasz tego grozika odsetki rosną

[@surreaktor]

czej, zbieram i potem ładuje w crypto, jak surrcoin wystrzeli to wszyscy dostaną z nawiązką

[@Alicu1212]

Świetny odcinek jak zawsze

[@surreaktor]

Proshu! 🍪

[@Alicu1212]

@@surreaktor Awww dziękuję OwO

[@katthestrange9352]

Boże drogi, jakie to upierdliwe musiało być x'3 Podziwiam Cię, że wytrzymałeś i innych ludzi, którzy dają sobie z tym radę przy czym nie są naprawdę okropni

[@Noobiq_]

wiem że nie na temat, ale rysunki w tle piękne są

[@tomelwolf]

Ludzie to k***y. Najbardziej przekonasz się o tym pracując z klientem. 1% tylko ale i tak masz dość. Magia And i'm the chosen (nie wiem jaki masz wsakznik oglądalnośći w 16:00)% bo dotrwałem do końca. (w sensie jestem w tym fajnym procencie i ty też jeśli to czytasz)

[@AnyaNightly]

Nie miałam pojęcia że w żabce takie rzeczy. Dobrze że nigdy nie pracowałam w sklepie ani gastronomii i dalej nie chce. Nie podoba mi się najbardziej w Polsce to podejście pokroju, że jak masz magistra/ doktora być może wyżej oraz jeszcze pracujesz w jakiejś cenionej firmie to masz przepustkę do jechania po ludziach z niższym wykrztałceniem. Całe szczęście za granicą tak ludzie sobie nie poprawiają ega i pracownik kolei czy sprzątaczka są traktowani na równi z doktorem itd. Jeny jak ja się cieszę że w młodym wieku wyjechałam z Polski to chociaż nie przesiąkłam tego typu buractwem. Chociaż niestety doznałam tego typu przemocy od osób tego typu np. nie miałam prawa głosu bo nie miałam wykrztałcenia i nawet po licencjacie takie sytuacje miałam. :/

[@demoncoregiblet]

Od kiedy wyższe wykształcenie daje ci dodatkowe prawa?

[@Kosiarcia]

Pracowałam w sklepie ogrodniczym i to, co mnie najbardziej zniszczyło, to sytuacja przed Wigilią. Szał na "choinki". Przychodzi klient: po ile te cięte? Ja: (Nie pamiętam ceny, więc powiedzmy, że) 150 zł. K: Tak drogo? W Biedronce, to są dużo tańsze... J: To proszę iść kupić w Biedronce. Klient wyszedł niemal obrażony. Wrócił za jakieś 2 godziny i już bez słowa kupił to drzewko xD Do tej pory nie lubię przy sprzedawcy komentować, że coś jest drogie. To jest po prostu irytujące. A sprzedawca zwykle nie ma wpływu na cenę. Ja, jako klient mogę się nie zgodzić na podaną kwotę i nie muszę tego czegoś kupować. Mogę kupić gdzie indziej licząc się nieraz z gorszą jakością.

[@kirmarks02]

1. To z zapleczem to faktycznie czasem kradną. Ale czasem pracodawca karze np to trudno. 2. I tak nie poznaje się jak ludzie są wredni i tempawi do puki nie trzeba z nimi pracować. Np. jak mówię nie ma tu takiego oddziału on jest na innej ulicy to nadal się upiera bo w PRL-u tam był.... Eh .

[@Cumrel]

Jak śmiałeś, przecież wiadomo, że od PRL-u nic się nie zmieniło, nawet data ta sama

[@mel_kor_morgoth]

welp, wiedziałam, że nie wolno sprzedawać alkoholu niepełnoletnim oraz osobom nietrzeźwym, ale nie wiedziałam, iż nie wolno go sprzedawać również gdy tylko jedna osoba w grupie ma dowód osobisty lub istnieje podejrzenie próby zakupu napojów procentowych nieletnim. człowiek, jak widać, uczy się nawet na przypadkowych filmikach na youtube. a co do sprzedawania alkoholu nietrzeźwym... byłam świadkiem, jak został on sprzedany. facet trochę starszy, wstawiony, gadał mocno od rzeczy, sklep prawie pusty i ja w kolejce za nim z nieszczęsną kaszką dla braci. cóż, on kupił jakieś piwo i wódkę, a kasjerka tylko przewróciła oczami. sklep gama, polecam.

[@EstremoPL]

Kiedyś się zapytałem czy jest mleko takie które lubię to pani ze sklepu wzięła mnie na zaplecze i dała cała zgrzewkę.

[@surreaktor]

Dobry ziomek Pani (koniecznie z dużej)

[@psychopatycznamordoklejka]

Ale jak to NIE MA SZYNKI DLA STARSZEJ PANI?!

[@Cumrel]

I to pewnie tej konkretnej, szynki życia, której szukała 30 minut

[@lepusistlich6930]

Minecraftowi wieśniacy nie płacą Ci za to, że dajesz im ich własne rzeczy. Zbierasz plony, oddajesz im, a oni płacą Ci za pracę, jaką za nich wykonałeś (sami też mogą siać i zbierać).

[@poprostuhary]

SUPERREAKTOR I ✨HISTORYJE Z RZYCIA✨ TO TO CZEGO POTRZEBOWALIŚMY

[@krzysztofkulig9912]

Bardzo dużo się dzieje na tym filmie, ale ok. Żałuję tylko, że nie mogłem być dla ciebie miłym klientem, bo mieszkam na drugim końcu Polski. ✨żabawne✨

[@szeregowyfifi]

O nie ciastko jest w niebezpieczeństwie 1:00

[@JanLXIV]

Kręcące się ciastko wersja budżetowa

[@_hime7427]

Jedyne co mnie w tym filmie śmie śmieszy, to te ciastko tam na dole w rogu xd

[@highlanderro]

ah, nie bede oszukiwac czasami tesknie za losowym wpadaniem na ciebie w tamtej żabce:'D

[@kapitansosnowiec8296]

Kiedyś próbowałem z kolegą kupić piwo BEZALKOCHOLOWE, kasjerka powiedziała że nam go nie sprzeda ponieważ jesteśmy niepełnoletni. Wyjaśnij mi to

[@surreaktor]

Powiemy o tym z Macedem na innym filmiku, ale w dużym uproszczeniu, kwestia sprzedaży-niesprzedaży piwa bezalko to tak zagmatwana rzecz pod względem prawnym, że jak będzie sprzedane to źle i jak NIE będzie sprzedane to źle. Dorzucę, że według obecnego prawa, nie można sprzedać energetyka szesnastolatkowi (choć to też znowu jest skomplikowane). To czy te prawa mają sens jest inną kwestią

[@kapitansosnowiec8296]

@@surreaktor ;-;

[@Cumrel]

@@surreaktor Ah, klasyczna Polska, gdzie prawa logiki załamują się pod wpływem cebuli

[@oliwiaokulowska8642]

Wyglądasz jak każdy sprzedawca z żabce

[@ayatakano4764]

Mam pytanie jako osoba zupełnie zielona w prawie. Jest sytuacja, że przychodzi dziewczyna kupić alkohol, ale nie ma dowodu wobec czego przychodzi do niej znajomy - już z dowodem - aby go kupić. Sprzedawca jednak odmawia sprzedaży, podejrzewając, że ten znajomy może poczęstować tym alkoholem dziewczynę - której pełnoletność nie jest potwierdzona. Czy jeśli zostałoby to zgłoszone do rzecznika praw konsumenta etc. i okazałoby się, że dziewczyna jest pełnoletnia, czy sprzedawca mógłby być w kłopotach?

[@surreaktor]

Nie powiem Ci na 100%, ale jestem prawie pewien, że sprzedawca nie miałby kłopotów. Pomijając sprzedaż, kupowanie alkoholu nieletnim naraża osobę na odpowiedzialność karną. Jeśli dziewczyna nie ma dowodu, to jest to jej zapominalstwo i kasjer, który podejrzewa, że jest niepełnoletnia lub, że ktoś inny chce jej kupić alkohol i z tego powodu odmawia sprzedaży wykonuje swoją pracę w poprawny sposób

[@ayatakano4764]

@@surreaktor Dzięki wielkie za odpowiedź! Mój tok myślenia jest taki sam, jednak między mną, moim ojcem i moim bratem zaczęła się dyskusja na ten temat i skończyliśmy z odmienną opinią na temat tych konsekwencji. No cóż, mogę się tylko modlić, że nigdy nie będzie mi dane zaznać takiej sytuacji. ;>

[@skolistaziomeq1514]

Aż żal mi takich ludzi jak ta baba od szampana xD Raz znajoma powiedziała mi o swojej rąbniętej babci, jestem zdania, że ta baba jest podobnie za głupia na życie xD

[@Darlf_Sevil]

nie mogę porzucić czegoś czego nie mam no chyba że ziemniaki mają godność ale też jaką to tak wiele znaczeń przecież...

[@endermanos22gamer]

That's rought, buddy

[@antyludek]

proszę tylko nie picolo, bo się kleić będzie

[@surreaktor]

Zmyśleni Marcin Dubiel i Kruszwil niestety o to nie dbają

[@Cumrel]

@@surreaktor Sugerowanie, że niezmyśleni podchodzą do tego inaczej

[@jeromeszary6643]

surrrkasjer

[@viksacherry4371]

UWIELBIAM twój kanał

[@viczuu_]

Co za niespodzianka :0

[@ukasz0771]

Kiedy miraculum biedronka i czarny c4ak

[@viczuu_]

Żabawne to ciacho

[@leszekpalczewski5826]

Marcin Dubiel po tym filmie : Ice prank bro!!!

[@surreaktor]

Jeszcze wyjdzie, że podrzuciłem mu pomysł XD

[@leszekpalczewski5826]

No

[@maciejjaworski7624]

Ja kiedyś kupiłem alko, dwóm niepełnoletnim (ew, bez dowodu tego dnia) koleżankom z klasy, ale sprzedawca nie wiedział że kupuję go im, mam nadzieję że nie nikt nie miał przez to kłopotów.

[@surreaktor]

Z perspektywy czysto "chronienia tyłka" dla sklepu jest najważniejsze, by nie wyszło na jaw, że alkohol pochodzi z tego konkretnego punktu. Jeśli sprzedawca nie wiedział, to jest to dla niego alibi, choć to jest kwestia tego czy ktoś, kto by węszył byłby w stanie to stwierdzić

[@bigsmeggoesgaga]

Wee, nowy film!

[@Piotrekchomik]

CÓŻ TO ZA ŚWIĘTO

[@annarogalska5551]

Żabawne, ale ja po prostu zostawię komentarz dla statystyk!

[@surreaktor]

Dziękuję!

[@runner-forspeed8073]

Btw... "Idę na sklep" means "idę na część sklepową"... I think...

[@charkot]

Cześć Wojtek! 😄

[@surreaktor]

Hej czarkot!

[@dorn8554]

Jak lubię Surreaktora, tak smuteczek trochę ,że na siłę utrudnia ludziom życie.

[@maciejjaworski7624]

Stosowanie się do zasad pracowniczych (czy jak to się tam nazywa) to nie utrudnianie ludziom życie na silę. To troska, o to by nie stracić pracy, samemu lub wraz z współpracownikami, gdy sklep padnie, i możliwość podjęcia pracy w handlu w przyszłości...

[@Vishnyaino]

Brakuje mi parodii i czarnego kraka

[@wojciechmac3889]

Zròb 5 cracka

[@_bolsik_7486]

Czyli będzie odcinek z June Gli czy nie będzie odcinka z June Gli?

[@surreaktor]

To był odcinek z June Gli

[@_bolsik_7486]

@@surreaktor Czyli nie będzie omawiania prac innych?

[@surreaktor]

@@_bolsik_7486 Od początku nie miało być

[@_bolsik_7486]

@@surreaktor a ok

[@jaszczurka8296]

OoO

[@gabrielazieba8716]

czasami chciałabym zrozumieć co siedzi w głowie takich osób (byłoby to żabawne przeżycie)

[@yumashilamo8469]

Nigdy nie zrozumiesz jak bardzo ludzie są głupi, irytujący, ogółem zło największe, do póki nie będziesz pracować na dziale usług

[@krzysztof1193]

AHAHA ŻABAWNE!!!

[@maruuchanovo]

Witajcie Wszystkiego dobrego dla każdego kto czyta ten komentarz lub i nie, bo Ci co nie czytają również zasługują na miłość

[@vixen1353]

Jestem Wybrańcem (czy istnieje emotka dumy)

[@HeliorDusk]

Hehe, żabawne, ale czemu rzygasz krwią? 🤔

[@surreaktor]

mom's spaghetti?

[@HeliorDusk]

@@surreaktor fair enough

[@xaleksio]

Żabawna sprawa zostałem wybrańcem i nie wiem jak się z tym czuć

[@turekburek5805]

Jestem wybrańcem

[@aquamulator]

tylko wybrańcy (。_ 。)

[@Kolegowskyy]

Jaka parówa wariacie?

[@surreaktor]

to ja ten, ze czostkowym proszę bym

[@grzegorzbrzuch8782]

Moja babcia ma psa łahudre

[@surreaktor]

pozdrów

[@Lordodragonss]

Jeny tez przeżyłem podobne spotkania. Ludzie to chamy.

[@panrogacz9166]

🐸?

[@strayrat6754]

Ale co po "więc" no końcu filmu???

[@vashos1436]

zabka

[@kate1060]

Aj dont understand moi rodzice często kupowali alkohol razem że mną

[@KtorysBrat_Cyborg]

Co?

[@surreaktor]

Dokładnie, co tam u Cyborga?

[@KtorysBrat_Cyborg]

@@surreaktor A W sumie dawno jej nie widziałem, ogólnie w domu jej nie ma od pewnego czasu, może w próżni siedzi i cos nagrywa

[@ankepolarlion2137]

żabawne

[@Ariel_Waterdawn]

byś sprzedał dla osoby nie pełnoletniej piwo zero/energetyka?

[@angrybonk5238]

Noto ty jako SCP security guard pracujesz czy jako kasjer w żabce, zdecyduj się człowieku!

[@kradzione]

Zaiste żabawne

[@ozia8966]

3 minuty i 5 komentarzy

[@tkinmotorowerowy8804]

Żabawne-Zwiększył ilość komentarzy o dodatkowe 20% tym jednym prostym trikiem. Zobaczy jak!

[@surreaktor]

Widzę, że motorowerowe przebranżowienie

[@tkinmotorowerowy8804]

@@surreaktor Ktoś musi szerzyć ideę ciastka w tej branży. Umożliwia mi to również testowanie eksperymentalnych silników na sok z kaktusa